Poznań: zatrzymani w obronie skłotu Od:zysk

Kraj | Lokatorzy | Protesty | Represje

Aktualizacja: 16.30 - wszyscy zatrzymani zostali już wypuszczeni. O godz. 17.00 pod komisariatem na ul. Marcinkowskiego odbędzie się konferencja prasowa w tej sprawie.

Dziś, 25 października 2013 o 14ej, miała miejsce akcja w obronie poznańskiego skłotu Od:zysk, którego licytacja ma się odbyć 30 października. Demonstrujący weszli do placówki banku WBK, największego wierzyciela Od:zysku. Po występie samby odczytano oświadczenie przygotowane przez skłotersów. W miedzy czasie 4 osoby rozstawiły wewnątrz banku namiot, rozpoczynając tym samym okupację placówki. Pozostałe osoby wyszły na zewnątrz, kontynuując protest.

Tymczasem "sił porządkowych" przybywało, w końcu otoczyły one kordonem pikietujących, utrudniając pieszym poruszanie się chodnikiem. Wszyscy obecni na pikiecie zostali spisani (ok. 40 osób), pomimo że policja nie poinformowała, że zgromadzenie jest nielegalne i nie wezwała do rozejścia się. Protestujących wewnątrz siłą wyniesiono tylnymi drzwiami banku, a następnie przewieziono na komisariat przy ulicy Marcinkowskiego.

Poniżej podajemy numer telefonu, pod które możecie dzwonić, by zapytać o zatrzymanych:
61 841 24 11

sytuacja jest rozwojowa

Urugwaj: Serbscy pracownicy walczą o pensje

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W Urugwaju i Serbii trwają akcje skierowane przeciwko firmom Kresta, Almag i Monte del Plata, które korzystają z usług pracowników serbskiej firmy Termoelektro, ale nie chcą im zapłacić należnych 10 000 dolarów pensji.

Pracownicy nie są m.in. w stanie wrócić bezpiecznie do swoich domów bez pieniędzy na które zapracowali. Serbskich pracowników wspierają będący na miejscu działacze IWA oraz serbscy anarchosyndykaliści z ASI. Warunki pracy były przez lokalną prasę określane jako niewolnicze.

Siódemka pracowników prowadzi teraz głodówkę w jednym z centralnych punktów Montevideo. Od kilku miesięcy nie tylko nie dostawali pensji, ale również wyżywienia.

Jerzmanice-Zdrój: Bunt w poprawczaku

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Represje

Policja zatrzymała czterech wychowanków Zakładu Poprawczego w Jerzmanicach-Zdrój (woj. dolnośląskie), po tym jak zaatakowali oni strażnika i zdemolowali placówkę. Do buntu w zakładzie poprawczym doszło w poniedziałek.

Przyczyną konfliktu była kłótnia pomiędzy 19-letnim wychowankiem a jednym ze strażników. Nastolatek rzucił w strażnika donicą, a następnie uderzył go drewniana pałką i zaczął wybijać szyby na terenie szkoły. Do nastolatka dołączył jego 18-letni kolega i wspólnie zaczęli demolować budynek poprawczaka. Po tym jak dyrektor placówki zdecydował się na wezwanie policji, oboje zabarykadowali się w toalecie.

Warszawa: Akcja przeciwko Paulowi Cameronowi

Kraj | Dyskryminacja | Klerykalizm

Wczoraj podczas spotkania z Paulem Cameronem zorganizowanego przez środowiska katolickich fundamentalistów w budynku NOT - Naczelna Organizacja Techniczna miała miejsce akcja hepeningowa.

Paul Cameron to światowej sławy psycholog, który w latach 80-tych został wykluczony z szeregów wszystkich organizacji naukowych za głoszenie teorii opartych na badaniach podważanych ze względu na złą metodologię. Cameron zasłynął między innymi stwierdzeniem, że stosunek homoseksualny jest przyjemniejszy w związku z czym tolerowanie homoseksualizmu może doprowadzić do wyparcia heteroseksualizmu i zniszczenia cywilizacji. Uważa również, że homoseksualizmem można się zarazić.

Uznał również, że rodzice homoseksualni częściej biją, popełniają przestępstwa i kłamią. Badanie oparł o... porównanie 6 spraw sądowych dotyczących praw rodzicielskich w Wielkiej Brytanii.

Wrocław: otwarcie galerii Radykalna

W sobotę 19go października 2013r miało miejsce otwarcie pierwszej wystawy pt. Linia Podziału! Wernisaż odbył się w opuszczonych silosach na ul. Rychtalskiej. Atmosfera była fantastyczna: słońce świeciło, wszyscy byli pod wrażeniem i miejsca i prac.

Poznań: Kamienica OPZZ i Solidarności sprzedana

Kraj | Lokatorzy

Kamienica poznańska przy ul. Św. Wojciech 30, którą w marcu przejęły OPZZ i Solidarność (pisaliśmy o tym) została sprzedana wraz z lokatorami.

Zanim sprzedali kamienicę podwyższyli lokatorom czynsz nawet o 300%. Zapowiadali, że nie będą stosowali bandyckich metod, ale że jednocześnie nie będą dokładali do interesu. Kamienica miała należeć się związkom "jak psu zupa".

- Z dnia na dzień, zamiast 700 złotych musiałem płacić 1200 złotych - dodaje L. Mielcarek i obawia się, że kiedy budynek wykupi prywatny inwestor, to z lokatorami będzie mógł zrobić... wszystko. - Tylko patrzeć, jak staniemy się drugą "Stolarską".

Poznań: lokatorzy górą

Kraj | Lokatorzy

135 tys. zł zapłaci nękanej rodzinie spółka, która wynajmowała "czyścicieli" kamienic. Bandyci odcinali lokatorom wodę, rozbijali ściany, podrzucali martwe szczury. W kamienicy przy ul. Strusia w Poznaniu - dziś wyremontowanej i zmienionej w prywatny akademik - trzy lata temu pojawili się "czyściciele" kamienic. Wynajęła ich spółka Beneficial powiązana z poznańskim NeoBankiem. Budynek kupiła od prywatnego właściciela. "Czyściciele" mieli się pozbyć lokatorów.

- Powiedzieli, że mamy się wyprowadzić. Odmówiliśmy - wspomina Karolina Skrzypczak, która mieszkała w kamienicy z matką i siedmioletnim wtedy synem.

"Czyściciele" dali jej rodzinie miesiąc na wyprowadzkę. Gdy czas minął, odcięli prąd, gaz i wodę. - Uszkodzili też kanalizację, ścieki płynęły po schodach. Potrzeby fizjologiczne załatwialiśmy do reklamówek. Wodę nosiłam z matką w pięciolitrowych baniakach. Ja po trzech operacjach, bo zdiagnozowano u mnie nowotwór, po naświetlaniach, ledwo wnosiłam je po schodach - opowiada Karolina.

Ministerstwo po raz kolejny okradnie studentów

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Do tej pory uczelnie publiczne pobierały opłaty od studentów studiujących bezpłatnie, tylko w przypadku, gdy ci nie zaliczyli przedmiotu lub mieli jakieś braki programowe. Ministerstwo szykuje jednak zmiany w tej kwestii i od tej pory będzie pobierać pieniądze od studentów, którzy zrobili więcej niż powinni, ponieważ chodzili np. na wykład, który ich zainteresował, ale nie przewidywał go program studiów. Jak widać nie warto być zbyt wyrywnym na państwowej uczelni, jeśli chce się bez problemów i opłat otrzymać dyplom.

Od kilku lat zarówno studenci jak i pracownicy naukowi zostali wtłoczeni w ramy wyznaczane przez tzw. usos i punkty ECTS. Wszyscy na uniwersytetach muszą trzymać się ściśle wyznaczonych zbiurokratyzowanych programów i limitów.

Protesty przeciwko rasistowskim kontrolom uchodźców z Lampedusy w Hamburgu

Świat | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

 Protest na Sternschanze
Aktualizacja 17.10.: Tylko jeden uchodźca skorzystał z propozycji władz i stawił się w urzędzie. Reszcie grozi się dalszymi poszukiwaniami. W mieście trwają kontrole. Obecnie zwołano spontaniczną demonstrację na Reeperbahnie, gdzie trwają wzmożone kontrole. Na 19:00 zapowiedziano kolejną demonstrację, a w piątek o 9:30 ma dojść do zablokowania dworca Dammtor - jednego z kluczowych węzłów komunikacyjnych Hamburga. W Berlinie, Hannoverze i Flensburgu odbyły się demonstracje i akcje solidarnościowe. W Berlinie także przebywają uchodźcy, a cześć z nich prowadzi głodówkę. Uczniowie i uczennice szkoły w dzielnicy St. Pauli wystosowały do władz list, w którym piszą, iż zadecydowały udostępnić uchodźcom szkolną halę sportową pomiędzy 19:00 a 7:00.

16.10. W Hamburgu od piątku odbywają się nasilone protesty społeczne przeciwko polityce władz wobec uchodźców z Lampedusy, którzy obecnie koczują w kilku punktach miasta. Ustalenia senatu zmierzają do zebrania danych uchodźców, a w szczególności ich narodowości. Władze obiecują uchodźcom wsparcie, jeśli poddadzą się oni kontroli dobrowolnie, w tym wsparcie medyczne i status azylanta. Uchodźcy jednak obawiają się, że miasto żadnej ochrony im nie zapewni, a wręcz wejście na legalną drogę skończy się deportacją.

Hiszpania: Sukces CNT Huelva w El Pescador

Świat | Prawa pracownika

Związek zawodowy CNT w mieście Huevla wygrał spór zbiorowy w restauracji "El Pescador". Po raz kolejny, metody bezpośredniego działania w wykonaniu CNT odniosły skutek.

Kucharka, Maria Carmen została zwolniona z restauracji po 5 latach ciężkiej pracy. Aby płacić mniej pracodawca obciążył kuchcika obowiązkami kucharza bez podnoszenia mu wynagrodzenia. Pracodawca zaprzeczał stwierdzeniom, że pogorszył warunki pracy w restauracji.

Do ustępstw skłoniło go dopiero pojawienie się pod restauracją megafonu i flag związkowych.

Tak łatwe rozwiązanie sporu w miejscu pracy możliwe było dzięki dobrej organizacji i komunikacji pomiędzy pracownikami restauracji oraz poczucia wspólnoty w relacji pracownik-szef.

Warszawa: Szef SLD w Warszawie nagrodzony za poparcie HGW?

Kraj | Tacy są politycy

Koalicja SLD i PO jaka ma miejsce w Warszawie na szczeblu lokalnym zacieśniła się po nieważnym referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Współpraca między tymi ugrupowaniami układała się w najlepsze na Pradze gdzie "lewica" wsparła całą gentryfikacyjną działalność rządzących "neoliberałów". Nie dostrzegali tego niektórzy działacze społeczni, którzy próbowali w tym samym czasie ugłaskiwać SLD i skłaniać do działania na korzyść lokatorów, nawet gdy w sejmie partia zagłosowała za legalizacją eksmisji na bruk.

W przypadku referendum SLD od początku odnosiło się do niego krytycznie. Inicjatywę nazywali "polityczną" a nie "obywatelską". SLD nie wspierało akcji zbierania podpisów i przystąpiło do straszenia torowaniem drogi do przejęcia władzy przez PIS.

880 tys. niewolników w UE

Świat | Prawa pracownika | Tacy są politycy | Ubóstwo

W krajach UE 880 tys. osób pracuje w warunkach niewolniczych, a jedna czwarta z nich wykorzystywana jest seksualnie - podał w niedzielę niemiecki tygodnik "Der Spiegel", powołując się na dane zebrane przez komisję Parlamentu Europejskiego.

3 tysiące 600 międzynarodowych gangów działa na terenie Unii Europejskiej - tak wynika z informacji specjalnej komisji parlamentu europejskiego CRIM. Zyski gangów z handlu ludźmi szacowane są na 25 mld euro rocznie. Sprzedaż ludzkich organów oraz dzikich zwierząt przynosi gangsterom od 18 do 26 mld euro rocznie - czytamy w "Spieglu".

Wenezuela: Anarchosyndykalizm wrogiem narodu

Świat | Strajk

W Sidorze, największym wenezuelskim zakładzie stalowym doszło do strajku. Trwał 23 dni i brało w nim udział 14 000 pracowników. Domagali się podwyżek płac i większego udziału w zyskach przedsiębiorstwa.

Prezydent Wenezueli, Nicolas Maduro zagroził użyciem siły. Znalazł sobie również nowego wroga do tępienia. Był już zdolny do oskarżenia Izraela o śmierć Chaveza, teraz nazwał strajkujących "anarchosyndykalistycznymi kryminalistami".

Anarchosyndykalizm definiuje Maduro przez "obecność anarchizmu w związkach zawodowych" i "niezgodne z prawem paraliżowanie przedsiębiorstwa". Strajk uznał za działanie na szkodę kraju i poinformował o tym Prokuraturę Generalną. Zapowiedział również masowe zwalnianie strajkujących i zastępowanie ich nowymi pracownikami.

Siemianowice Śląskie: Pracodawca pobił kierowcę

Kraj | Prawa pracownika

Przypadek bardzo podobny do sprawy robotnika z Grójca. Tym razem pracodawca ze swoim wspólnikiem pobili kierowcę, który odszedł z ich firmy.

Powodem odejścia z firmy były problemy osobiste ze wspólnikiem szefa. Okazało się jednak, że beneficjent wolnego rynku nie pozwala na to żeby jego pracownicy od tak sobie odchodzili z firmy. Grozi mu utrata oka i niemożność wykonywania zawodu kierowcy.

Pracownicy TVP zdecydowali o strajku

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

72 proc. pracowników Telewizji Polskiej, którzy wzięli udział w referendum strajkowym, zagłosowało za wszczęciem protestu. Frekwencja wyniosła 51,16 proc.

Referendum strajkowe zakończone zostało we wtorek 8 października br., po osiągnięciu frekwencji na poziomie 51,16 proc. (tym samym referendum jest ważne, ponieważ frekwencja przekroczyła 50 proc.). W środę przez cały dzień trwało jeszcze liczenie głosów, a oficjalne wyniki podano późnym wieczorem.

W głosowaniu wzięło udział 1769 pracowników TVP, z których 1274 (czyli 72,02 proc.) opowiedziało się za strajkiem, 172 (9,72 proc.) było przeciw, a 258 (14,58 proc.) wstrzymało się od głosu. 65 głosów (3,67 proc.) było nieważnych.