Rosja: STOP obozom koncentracyjnym dla migrantów

Świat | Dyskryminacja | Protesty | Represje

 Etniczne czystki - przedwyborczy PR 7.08.br. w Moskwie przed budynkiem Federalnej Służby Migracyjnej zorganizowano serię pikiet przeciw obozom koncentracyjnym dla migrantów, donosi korespondent Grani.ru. Inicjatorem akcji była organizacja liberalnych komunistów Autonomiczne Działanie. W pikietowaniu wzięło udział około 10 osób. Uczestnicy wyszli z plakatami: Ludzie nie są nielegalni!; Czystki etniczne – przedwyborczy PR!; Migracje to nie „problem”, a prawo – faszyzm to jest problem!.

Pracownicy FSM agresywnie reagowali na działania aktywistów i zadawali im prowokujące pytania, szczególnie zainteresował ich fakt, ile im zapłacono. Jednak nie doszło do żadnych przykrych incydentów. Nikogo nie zatrzymano.

Krym: II Międzynarodowy Młodzieżowy Obóz Lewych Sił

Świat | Gospodarka | Kultura | Prawa pracownika

Krym: II Międzynarodowy Młodzieżowy Obóz Lewych Sił (II Международный молодежный лагерь левых сил)

W dniach 21 - 27 lipca na Krymie, w pobliżu miasta Sudak trwał międzynarodowy obóz młodzieżowy lewych sił « Zbudujemy razem sprawiedliwy świat ». W obozie wzięło udział około 90 osób- przedstawiciele młodzieżówek partyjnych, obrońcy praw człowieka, działacze związkowi i wiele innych. Obóz był otwarty dla wszystkich lewicowych działaczy. Mimo iż wydarzenie to było organizowane przez ludzi związanych z ukraińską socjaldemokracją, wzięła w nim udział masa różnych ludzi o różnorakich poglądach politycznych – m.in. socjaliści, anarchosyndykaliści, anarchokomuniści, marksiści... Obóz miał za zadanie wymianę poglądów, zacieśnianie współpracy na lewicy, ułatwienie nawiązania nowych kontaktów. Bardzo cieszy fakt iż mimo tego iż środowisko lewicowe jest tak podzielone to nadal powstają inicjatywy które mają za zadanie podkreślać to co łączy a nie to co dzieli.

Full Job = Full Wyzysk. Agencja pracy tymczasowej nie płaci pracownikom

Kraj | Prawa pracownika

Jak donoszą pracownicy Agencji Zatrudnienia Full Job zrzeszeni w ZSP, agencja nie płaci wynagrodzeń swoim pracownikom. Tym razem ofiarami matactw kierownictwa firmy są osoby świadczące (w ramach zatrudnienia na umowy o dzieło w FJ) usługi kurierskie dla firmy Direct Post. Pracownicy jak dotąd nie otrzymali należnych wynagrodzeń za czerwiec.

Full Job podaje różne, często sprzeczne powody tego opóźnienia. Początkowo zatrudnieni usłyszeli, że pieniądze nie zostały wypłacone, ponieważ agencja nie otrzymała należności od zleceniodawcy czyli Direct Post. Taka metoda oszukiwania pracowników, odsyłania "Od Annasza do Kajfasza" jest normą w agencjach pośrednictwa pracy. Jednak w tym przypadku hochsztaplerzy okazali się wyjątkowymi nieudacznikami.

Rosja: Obejmij mnie na Arbacie

Świat | Dyskryminacja

W sobotę (tj. 3.08.br.) aktywiści LGBT zorganizowali paradę gejów, połączoną z kolejną akcją z rodzaju flash mob, pod hasłem Obejmij mnie, na Starym Arbacie (tłum.: ulica w centrum Moskwy).
Młodzież nastawiona negatywnie wobec przedsięwzięcia próbowała sprowokować aktywistów, jednak nie udało im się to.

Nagrania uczestników sobotniej akcji można zobaczyć na filmach poniżej.

Japonia: Nowe wycieki radioaktywnej wody w Fukushimie

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Z terenów wokół uszkodzonej po tsunami w Japonii elektrowni atomowej Fukushima wyciekają do oceanu "silnie radioaktywne" wody gruntowe - alarmuje japońska rządowa agencja kontroli atomowej NRA. Operator elektrowni Tepco nie radzi sobie z zabezpieczeniem tego zagrożenia - pisze "Guardian".

Skażone wody gruntowe przełamały podziemną barierę blokującą ujście do morza - informuje "Guardian". A ilość wody, jaka przedostaje się do morza, przekracza tzw. dozwolone limity zrzutu - ostrzega cytowany przez "Guardiana" Shinji Kinjo, szef japońskiej agencji kontroli atomowej NRA. Co więcej, według niego działania zabezpieczające stosowane przez operatora elektrowni, firmę Tepco, mają wyłącznie tymczasowe zastosowanie.

- Mamy sytuację awaryjną. Zrozumienie kryzysu w Tepco jest słabe. Nie można pozostawić sytuacji wyłącznie w ich gestii - podkreślił Kinjo.

Warszawa: Trzecia akcja protestacyjna pod firmą Impuls, która nie wypłaca wynagrodzeń

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

W dniu 2 sierpnia pod biurem agencji Impuls odbyła się kolejna akcja protestacyjna zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski. Impuls nie płaci wynagrodzeń swoim pracownikom, ani nawet nie informuje ich, kiedy otrzymają wynagrodzenia. Tym razem, do protestujących wyszedł jeden z szefów i fizycznie zaatakował jednego z protestujących, który przemawiał przez megafon, po czym ukrył się w biurze i wezwał policję. Szef zeznał policjantom, że sam został uderzony.

Pracodawca był bardzo zdenerwowany rzekomymi "kłamstwami", o jego firmie, czyli informowaniu opinii publicznej o braku płatności. Przechodzący pracownicy wyrazili dosadnie swoje zdanie o tej firmie, gdyż sami lub ich znajomi pracowali kiedyś dla Impulsu. Jedna kobieta, której syn jest byłym pracownikiem Impulsu, weszła na górę by skonfrontować szefa. Jej syn otrzymał wypłatę spóźnioną o 4 miesiące i tylko dlatego, że wciąż przychodziła do biura robić awantury i zapowiadała założenie sprawy. Szef powtarzał w kółko, że to są "kłamstwa" (bo zapłacił 4 miesiące po terminie).

Widać, że akcje denerwują szefostwo Impulsu. Jednak jest jasne, że protest musi być dalej eskalowany, gdyż kierownictwo firmy najwyraźniej pozbawione jest jakiejkolwiek przyzwoitości, a wciąż nie brakuje zdesperowanych ludzi godzących się na wszystko i nie umiejących się organizować. Bez organizacji i akcji bezpośredniej, pracownicy są zdani na niełaskę szefów-złodziejów.

Komorowski podpisał antypracowniczą nowelizację Kodeksu Pracy

Kraj | Tacy są politycy

2 sierpnia Prezydent podpisał nowelizację Kodeksu Pracy. Nowelizacja likwiduje gwarancję 8-godz. dnia pracy. Przewiduje wydłużenie okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy i uelastycznienie czasu pracy co może doprowadzić do powtarzających się dniówki po 12 godzin. Będzie to także oznaczać redukcję czy likwidację płatnych nadgodzin.

Szczecin: Akcja upamiętniająca Powstanie Warszawskie

Kraj

W tym roku, aby przełamać impas i dać skuteczną kontrę środowiskom prawicowym, które próbują zawłaszczać pamięć o Powstaniu Warszawskim uczestnicy Federacji Anarchistycznej ze Szczecina przeprowadzili akcję upamiętniającą to wydarzenie. Dokładnie minutę po godzinie 17, gdy tylko skończyły wyć syreny, rozstawiliśmy się z transparentem w jednym z najbardziej ruchliwych punktów miasta.

Zaczęliśmy rozdawać wydaną z tej okazji okolicznościową gazetę oraz reprinty syndykalistycznych gazet z Powstania Warszawskiego. Celem akcji było przywrócenie pamięci anarchistów i syndykalistów biorących udział w Powstaniu oraz podkreślenie faktu, że powstańcy reprezentowali różnorodne nurty polityczne.

XKeyscore wie o nas wszystko

Świat | Technika

 Elementy systemu XKeyscore Według Guradiana, który ma tajne dokumenty od Edwarda Snowdena, PRISM to zaledwie dziecinna zabawa w porównaniu do najnowszych doniesień o programie XKeyscore.

XKeyscore to kolejny program inwigilacji obywateli, stosowany przez NSA. Jego zasięg jest zdecydowanie największy i dotyczy całej naszej działalności w sieci. Oznacza to, że agenci służb specjalnych mogą czytać nasze prywatne maile, rozmowy na Facebooku, sprawdzać historię wyszukiwani oraz oczywiście odwiedzane przez nas strony. Działanie tego programu jest tak daleko posunięte, że NSA może wręcz sprawdzać naszą działalność w czasie rzeczywistym. Niewykluczone, że pracownik służb właśnie widzi to, że akurat czytacie ten artykuł.

Dane mają być zbierane przez około 700 serwerów, umieszczonych na całym świecie. Guardian udostępnił nawet dokładną mapkę, z której można się dowiedzieć, że najwięcej tego typu placówek znajduje się w Europie i na Bliskim Wschodzie. Bardzo dużo znajduje się ich w Niemczech czy też Wielkiej Brytanii. Mapka nie jest do końca czytelna, ale najprawdopodobniej żadnego z serwerów nie ma na terytorium Polski, ale już dookoła naszego kraju jest ich całkiem sporo – we wspominanych już Niemczech, Czechach, a nawet na Ukrainie, w Kijowie. Najprawdopodobniej są one rozmieszczone w placówkach dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych.

Niemcy: Tydzień akcji przeciw Fundacji im. Heinricha Bölla

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W ramach tygodnia akcji akcji przeciwko zatrudnieniu na umowach śmieciowych w Fundacji im. Heinricha Bölla, niemiecki Związek Wolnych Pracowników i Pracownic (FAU) zorganizował akcje protestacyjne pod biurami związanymi z fundacją. Protesty odbyły się m.in. w Berlinie, Hannowerze i Dreźnie. Fundacja korzysta z usług zewnętrznych firm, aby uniknąć bezpośredniego zatrudniania dużej części pracowników, przez co nie są oni opłacani według stawek minimalnych obowiązujących w branży i są zmuszani do pracy we wczesnych godzinach porannych, lub późnych wieczornych, lub w czasie weekendu, bez żadnego dodatkowego wynagrodzenia.

Podczas wczorajszego protestu w Berlinie, przemawiał pracownik, który stracił pracę po ujawnieniu swoich warunków zatrudnienia. Jak się okazało, wszyscy pracownicy zatrudniani przez agencję pracy tymczasowej zostali zwolnieni, a na ich miejsce mają przyjść pracownicy innej agencji. Błędy formalne popełnione przez poprzednią agencję pracy tymczasowej powodują, że pracownicy mogą skutecznie walczyć w sądzie o uznanie swojego stosunku pracy bezpośrednio przez Fundację im. Heinricha Bölla.

Przemawiający podkreślili też hipokryzję Fundacji, która realizuje programy "wsparcia dla demokracji" w krajach Europy Wschodniej, jednocześnie łamiąc podstawowe prawa zatrudnianych przez siebie pracowników. Sprawa dotyczy pracowników zatrudnianych przy obsłudze eventów fundacji.

Spacer po miejscach związanych ze Związkiem Syndykalistów Polskich

Historia

W dniu 1 sierpnia odbył się spacer po miejscach związanych z działalnością Związku Syndykalistów Polskich podczas Powstania Warszawskiego. Spacer zaczął się w godzinę W przed Domem Profesorów, główną redutą obronną 104 Kompanii Syndykalistów. W czasie Powstania Warszawskiego był to niezdobyty bastion oporu. Spacer prowadził P. Ciszewski, który opowiadał o historii tych miejsc.

Prowadził uczestników do miejsca, w którym działał prowadzony przez ZSP podczas Powstania szpital. (Tam także wydawano gazetę „Iskra”.) Spacer zakończył się pod Pałacem Krasińskich, zdobytym 2 sierpnia. Dzięki temu zwycięstwu syndykaliści uzyskali broń, leki, kuchnię polową i drukarnię.

Zaplanowane są inne spacery po Warszawie w ramach projektu lewicowej pamięci historii.

Pracownicy kontra Impel

Kraj | Prawa pracownika

Jutro w sądzie w Warszawie odbędzie się sprawa przeciw firmie Impel. Czy właściciele sprzedali jedną z należących do nich firm, aby uniknąć roszczeń pracowników?

Jutro pracownicy, którzy pracowali przy sprzątaniu samolotów LOTu będą walczyć w sądzie. Dążą do tego, by sąd orzekł, czy Impel działał w złej wierze sprzedając firmę Impel Airport Services, która została sądownie uznana za ich pracodawcę.

Wszystko zaczęło od tego, że Impel Cleaning dostał kontrakt na sprzątanie samolotów. Praca ta wykonała wcześniej Lot Grounds Services. Pracownicy zostali przekazane do Impel Cleaning. Potem do firmy Impel Airport Services.

Nieco później, kontrakt na sprzątanie samolotów przejął nowo-powstałą spółka, Lot Services. Impel Airport Services przekazał pracownikom, aby stawili się do pracy w Lot Services, ale ta spółka oznajmiła, że nie przyjmie tych pracowników. Firma Impel Airport Services twierdziła, że Lot Services ma obowiązek ich przyjąć i że IAS nie jest ich pracodawcą. Pracownicy nie dostali żadnego wypowiedzenia.

Dwie grupy pracowników poszły do sądu, aby ustalić kto jest pracodawcą. W pierwszej sprawie, sąd uznał za pracodawcę firmę Impel Airport Services.

Impel utworzył nową spółkę – Impel Airport Partner. To oni teraz mają kontrakty, sprzęt, aktywa, pracowników... a spółka Impel Airport Services została „sprzedana”. Teraz nazywa się SEISO – ma ten sam numer KRS jak Impel Airport Services. Co ciekawe, firma Impel Airport Services wcześniej figurowała jako SEISO.
Podczas rozpraw drugiej grupy pracowników, właściciel SEISO pojawił się i powiedział, że jeśli sąd uzna Impel Airport Services jako pracodawcę, ogłosi upadłość. I tak właśnie się stało.

Firma Impel korzysta z takich sposobów, aby uniknąć odpowiedzialności wobec pracowników i zwiększyć swoje zyski. Jak się okazuje, z takich manewrów korzystają nie po raz pierwszy.

Solidarni przeciw wyzyskowi!

Grudziądz: Rolnicy zablokowali most na Wiśle

Kraj | Protesty

Rolnicy zaostrzyli formę protestu i zablokowali most na Wiśle w Grudziądzu. Po półgodzinnym spacerowaniu po pasach na jednej z ulic centrum, zmienili plan akcji i maszynami rolniczymi zablokowali przeprawę.

Pierwotnie zamierzali dwie godziny blokować przejście przez ruchliwą ulicę Piłsudskiego a od godziny 17.00 blokować ulice miasta ciągnikami. W końcu zdecydowali się zablokować most. Przeprawa jest całkowicie nieprzejezdna. Tworzą się kilkukilometrowe korki. Kierowcy zamierzający przedostać się przez Wisłę powinni wybrać most łączący Chełmno ze Świeciem.

Po tekście o nieprawidłowościach na Okęciu pracownik Work Wonders został zwolniony

Kraj | Prawa pracownika

Michał, który kilka dni temu poinformował portal naTemat o nieprawidłowościach na budowie terminalu na warszawskim lotnisku Okęcie, został zwolniony z pracy. To jedyna reakcja firm na artykuł portalu. Na budowie nic się nie zmieniło. A firmy przerzucają się odpowiedzialnością. Agencja pracy, której pracownik skarżył się na warunki i brak zabezpieczeń przed upadkiem z wysokości przekonuje, że to nie ona odpowiada za te uchybienia. Ich zleceniodawca mówi co innego i na dowód przedstawia skany umowy.

Agencja pracy Work Wonders, czarny bohater artykułu "Umowa za 50 gr., brak zabezpieczeń, wyzwiska – tak się buduje terminal na Okęciu", odpiera część zarzutów, jakie padły pod jej adresem. Portal naTemat opisał historię Michała Makowskiego, który został przedstawiony jako Marcin Michalski, by uchronić go przed konsekwencjami ze strony pracodawcy.

Australia: Pizza Domino's musi zapłacić pracownikom za zaniżone zarobki

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Rzecznik Sprawiedliwych Stosunków Pracy w Australi nakazał Pizzy Domino's zapłacić ok. 590 tys. dolarów odszkodowania kierowcom za to, że otrzymywali w przeszłości zbyt niskie wynagrodzenia. Pracownicy Domino's zrzeszeni w Federacji Anarchosyndykalistycznej (ASF-IWA) w 2012 r. utworzyli związek kierowców po tym, jak obniżono im pensje. Stali na stanowisku, że , że Domino's nie płacił kierowcom zgodnie ze standardami i wystąpili do firmy z listą żądań. Dzięki temu, oraz dzięki skoordynowanych akcjach międzynarodowych, kierowcy odzyskali starą stawkę. Teraz także dostaną od Domino's pieniądze należne z tytułu otrzymywania obniżonych pensji.

Podczas audytu firmy odkryto, że Domino's rzeczywiście za mało płaciło kierowcom w wielu restauracjach. Teraz Domino's mówi, że zmieni praktykę i będzie specjalnie szkolić franczyzobiorców, aby płacili uczciwe pensje.

Aktywiści ASF są zadowoleni z decyzji, choć nadal pewne żądania wobec firmy pozostały niespełnione. Uważają to za duże zwycięstwo pracowników i związku w walce z korporacjami.