USA: Pracownicy Coca-Coli chcą strajkować

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Pracownicy butelkowni i transportowcy Coca Coli w Alabamie głosowali za strajkiem w referendum związkowym. Coca-Cola nie chce dalej płacić na fundusz emerytalny swoich pracowników i powiększyła wkład pracowników w ubezpieczenie zdrowotne. Ponad 93% osób głosujących w referendum opowiedziało się za strajkiem.

W Alabamie i w Południowym Mississippi pracuje ok. 300 pracowników. Spośród nich, 275 jest zrzeszonych w związku.

Pasmo tragedii na morskich granicach Unii Europejskiej trwa nadal

Świat

W ciągu zeszłego tygodnia, na Morzu Śródziemnym zmarło około 30 imigrantów z Afryki w drodze z Maroka do Costa Del Sol w Hiszpanii (w tym 9-cioro dzieci). Organizacja na rzecz praw człowieka z Andaluzji (APDH-A) szacuje, że w tym roku w podobnych okolicznościach zmarło już 230 imigrantów.

Według tej organizacji, większe środki przeznaczone na kontrolę wód granicznych Unii Europejskiej (za pośrednictwem takich agencji jak FRONTEX) oznaczają więcej ofiar na morzu. Ponieważ Cieśnina Gibraltarska jest tak dobrze strzeżona ze strony hiszpańskiej, migranci coraz częściej wybierają drogę bardziej na wschód – która jest dłuższa i bardziej ryzykowna.

Najnowsza z serii tragedii wydarzyła się w piątek, kiedy znaleziono cztery ciała w łodzi, która dotarła do jednej z Wysp Kanaryjskich. Dwie kolejne osoby zmarły z wyczerpania niedługo potem. Okazało się, że w drodze z Mauretanii zginęło jeszcze 10 osób, a ich ciała wyrzucono za burtę.

Rosja: Atak na obóz ekologiczny

Świat

Aktualizacja: Wśród napastników zidentyfikowano dwóch ochroniarzy z fabryki przeciw której ekolodzy protestują. Jeden jest na zdjęciu.
***

Dziś, około godziny 7 rano, najemnicy zaatakowali obóz ekologiczny w Sasowie (okolice Riazania). Atakujący ostrzelali ekologów z broni pneumatycznej. Trzy osoby zostały ranne, jednakże szczegóły jeszcze nie są znane. Napastnicy zagrozili, że jeszcze wrócą do obozu.

Zniknie jedna trzecia leków refundowanych?

Kraj | Gospodarka

Od przyszłego roku około jednej trzeciej refundowanych lekarstw może zniknąć z aptek. Może się tak stać ponieważ ich producenci nie złożyli wniosków do ich ponownej rejestracji potwierdzającej ich zgodność z wymogami unijnymi.

Do poniedziałku firmy farmaceutyczne mogły zgłaszać wnioski o tzw. harmonizację leków sprzedawanych w Polsce, jej brak równa się z koniecznością wycofania leku od 2009 roku.

Według Urzędu Rejestracji Leków procedurę powinno przejść ponad 8 tys. leków, ale na ok. 2 tys. z nich nie zostały złożone dokumenty, połowa z nich to leki refundowane. Prawdopodobnym jest więc, że na prawie 3 tys. refundowanych farmaceutyków, jedna trzecia z nich zostanie wycofana.

Zielona Góra: Solidarni z Bartkiem Kantorczykiem

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

12 lipca przed głównym oddziałem Poczty Polskiej w Zielonej Górze miała miejsce pierwsza, z planowanych pikiet, w obronie zwolnionego działacza OZZ IP Bartka Kantorczyka. Uczestnicy pikiety rozdali ulotki opisujące sprawę zwolnionego związkowca oraz w pobliżu wejścia do urzędu pocztowego rozwinęli transparent z hasłem: „Przywróćcie do pracy Bartka Kantorczyka”.

Przed akcją solidarnościową z Kantorczykiem, na zielonogórskim deptaku odbyła się akcja przeciwko zmianom w kodeksie pracy, jej uczestnicy ustawili się z transparentem z napisem: „Łapy precz od kodeksu pracy”, rozdano ulotki informujące szczegółowo o planowanych antypracowniczych zmianach w kodeksie pracy, a także ulotki o OZZ Inicjatywa Pracownicza oraz nowy numer szczecińskiej „Akcji Bezpośredniej”.

W kilkuosobowych akcjach brali udział członkowie Inicjatywy Pracowniczej oraz Związku Syndykalistów Polski.

USA: Pikieta pod konsulatem Kanady

Świat | Militaryzm | Protesty

9 lipca aktywiści antywojenni przeprowadzili pikietę pod konsulatem Kanady w Nowym Jorku. Demonstranci domagają się prawa pobytu w Kanadzie dla amerykańskich obdżektorów. Sytuacja prawna amerykańskich obdżektorów w Kanadzie jest niejasna. Parlament już zdecydował, że chce dać prawo pobytu dla obdżektorów, ale nowe prawa nie zostały jeszcze przyjęte przez rząd.

Chiny: Egzekucja dwóch Ujgurów, 15 skazanych na więzienie

Świat

W Chinach stracono dwóch Ujgurów, a 15 skazano na kary więzienia za domniemane związki z terrorystami - podało Radio Free Asia (RFA). Sąd w mieście Kaszgar w autonomicznym regionie Xinjiangu (Sinkiangu) na północnym zachodzie kraju 9 lipca skazał dwóch mężczyzn na śmierć; wyrok natychmiast wykonano.

Trzech kolejnych oskarżonych usłyszało wyroki śmierci w zawieszeniu na dwa lata, a pozostałych 12 - wyroki więzienia od 10 lat do dożywocia. Całą grupę oskarżono o przynależność do separatystycznego ugrupowania Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu, żądającego pełnej niezawisłości Xinjiangu. Oskarżeni zaprzeczają.

Peru: Represje wobec amerykańskich studentów

Świat | Protesty | Represje

O masowych demonstracjach w Peru pisaliśmy przedwczoraj na CIA. Po demonstracji, policja obejrzała fotografie z manifestacji. Zidentyfikowano na nich trzech studentów z Nowego Jorku. Policja aresztowała ich w czwartek. Peruwiańskie prawo zakazuje cudzoziemcom udziału w polityce, nawet w demonstracjach. Po interwencji amerykańskich władz oraz przyjaciół studentów, amerykanie zostali wypuszczeni i wyjechali z kraju.

Miliard dolarów za jedną rakietę

Kraj | Militaryzm

Amerykanie zażądali od polskiego rządu miliarda dolarów w zamian za zakup jednej baterii wyrzutni Patriot. Polski rząd zrezygnował z zakupu Patriotów z powodu zaporowej ceny.

"Rzeczpospolitej" udało się skontaktować z firmą Raytheon. Przedstawiciel tej firmy Guy Shields powiedział gazecie, że firma na bieżąco realizuje zamówienia z zagranicy na nowe zestawy wyrzutni. Dodaje jednak, że nie ma jednej ceny zestawów wyrzutni Patriot. Cena zależy od warunków na jakie zgodzi się rząd Stanów Zjednoczonych. To administracja rządowa może zgodzić się na preferencyjne warunki sprzedaży - mówi Shields.

Korea Południowa, która kupiła w tym roku 14 wyrzutni Patriot zapłaciła za każdą niespełna 300 milionów dolarów.

Rospuda: Samowola budowlana drogowców

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt

Już bez decyzji o przebiegu trasy obwodnicy Augustowa, drogowcy budują tę część obwodnicy Augustowa, która determinuje jej przebieg przez chronione bagna Rospudy. W styczniu, podczas styczniowych obrad okrągłego stołu ekolodzy, ministrowie infrastruktury i środowiska, wybrano trzy warianty drogi: drogowców i dwa inne omijające torfowiska. Dopiero po porównaniu ich wpływu na przyrodę miano zdecydować, którędy ostatecznie pobiegnie obwodnica. Do tego czasu prace budowlane miały trwać wyłącznie na czterokilometrowym fragmencie wspólnym dla wszystkich trzech propozycji, na przedmieściach Augustowa. Zadeklarował to osobiście minister infrastruktury Cezary Grabarczyk i ówczesny szef dyrekcji dróg i autostrad Janusz Koper.

Tymczasem buduje się głównie tam, gdzie prac w ogóle miało nie być.

PiP: przepisy o czasie pracy lekarzy nie są przestrzegane

Kraj | Prawa pracownika

Zatrudnianie powyżej maksymalnych norm czasu pracy, naruszanie prawa do odpoczynku, dodatkowe zatrudnianie bez pisemnej zgody pracowników, to powszechne praktyki w wielu placówkach medycznych - informuje Państwowa Inspekcja Pracy.

1 stycznia weszły w życie nowe przepisy o czasie pracy lekarzy, w myśl których czas pracy lekarza wynosi 48 godzin tygodniowo i może być wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę, czyli podpisze tzw. klauzulę opt-out. Przepisy mówią także o przysługującym lekarzowi co najmniej 11-godzinnym nieprzerwanym odpoczynku i 35 godzinach odpoczynku w ciągu tygodnia. W związku z tym PiP sprawdza, czy w zakładach opieki zdrowotnej nowe prawo jest przestrzegane. Wyniki kontroli pokazują, że przepisy o czasie pracy lekarzy nie są prawidłowo stosowane.

Robotnicze protesty w fabrykach diamentów w Indiach

Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty

Przemoc wstrząsnęła diamentową stolicą Indii – Gujarat, kiedy ostatniej niedzieli co najmniej 40 000 wściekłych robotników domagających się od pewnego czasu lepszych pensji, zaatakowało małe fabryki i domy swoich właścicieli.

Pracownicy ochrony fabryk odpowiedzieli uderzeniem, podczas którego jedna osoba zginęła, a inne zostały ranne w strzelaninie. Robotnicy domagają się 20 procentowej podwyżki. Obecnie dostają od 15 do 25 rupii za diament, co jak mówią jest w tych czasach nieadekwatne do gwałtownie rosnących cen.

Co najmniej 45 robotników zostało rannych podczas paniki towarzyszącej strzelaninie, rzucaniu kamieni i ataku policji. Niektórzy pracownicy ochrony i zarządu zostali ranni od kamieni.

Ostatnie protesty przeciwko G8 w Japonii

Świat | Protesty | Represje | Tacy są politycy

„Podsumowując 10 dni protestów przeciwko G8, setki aktywistów z obozów protestacyjnych znajdujących się w strefie szczytu G8, maszerowało w demonstracji zorganizowanej przez Ajnu, pozbawionej prawa do głosowania , tubylczej populacji wyspy Hokkaido. Marsz przez cały czas był otoczony kilkoma rzędami policjantów. Demonstranci nieśli napisy w języku angielskim i japońskim o treści „Nie dla G8” i „Japonia jest państwem policyjnym.” (Media G8way, 9 lipca)

The New York Times potwierdził, że 8 lipca 200 osób w miasteczku rybackim Date na Hokkaido, „szybko okazało się, że nad demonstrantami przeważa liczebnie policja, która uformowała dookoła nich kordon.” (NYT. 9 lipca)

Przykładem kolejnego zaostrzenia rygorów w stosunku do japońskiej, wywodzącej się ze wsi lewicy. jest rajd policji na biura związku Chiba Rail 4 lipca. Jeden związkowiec, który poprosił o okazanie nakazu, został powalony na ziemię i aresztowany. (International Labor Solidarity Committee of Doro-Chiba, 5 lipca).

Czechy: anarchiści protestują z okazji wizyty Rice

Świat | Protesty | Ruch anarchistyczny

8 lipca anarchiści brali udział w demonstracji przeciwko tarczy antyrakietowiej z okazji wizyty Condoleezi Rice w Pradze. Minister Schwarzenberg, który podpisał porozumienie z amerykanami został obrzucony pomidorami.

W nalocie Amerykanów zginęło 47 cywilów

Nalot sił amerykańskich we wschodnim Afganistanie zabił 47 cywilów, z czego 39 osób to były dzieci i kobiety - podały władze w Kabulu.

Władze afgańskie podały wyniki śledztwa powołanej przez prezydenta Hamida Karzaja komisji mającej wyjaśnić okoliczności ataku. Według ustaleń Afgańczyków niedzielnym nalocie sił USA zginęli cywile, uczestnicy uroczystości weselnych, a nie - jak twierdzili Amerykanie - "rebelianci". Przewodniczący prezydenckiej komisji senator Burhanullah Szinwari powiedział w rozmowie z BBC, że dochodzenie wykazało, że ofiar było 47, a nie jak podawano wcześniej, 20. 39 osób to były kobiety i dzieci, osiem ofiar było w wieku 14-18 lat. - Zabici nie mieli nic wspólnego ani z talibami ani z Al-Kaidą - powiedział prezentując raport przewodniczący prezydenckiej komisji Burhanullah Szinwari.

Śmierć cywilów w Afganistanie jest bardzo delikatną kwestią. Wiceprzewodniczący niższej izby afgańskiego parlamentu Mirwais Yasini powiedział w rozmowie z BBC, że za atak ludziom należą się odszkodowania. Wyraził też zaniepokojenie skutkami zabijania cywili przez siły koalicji. - Takie operacje zwiększają przepaść między ludźmi a rządem - powiedział.