Blog

Rasizm w UK - sprawa Pobiarzynów

Blog | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

Rebecca Dhieu z plemienia Dinka, 3-milionowego narodu aktywnego w walce o niepodległość sudańskiego Południa, mając dość wojny domowej i narzuconego miejscowymi obyczajami małżeństwa z obcym człowiekiem, będąc w zaawansowanej ciąży uciekła do Ugandy. Tam urodziło się pierwsze jej dziecko, córeczka Linnie.

Obozy uchodźców nigdzie nie są niczym więcej, niż przytułkiem. Na szczęście urzędnicy jednego z pomocowych programów ONZ zwrócili uwagę na Rebeccę (nie bez znaczenia było jej wyznanie - jak większość Dinków jest chrześcijanką) i pomogli jej w uzyskaniu statusu uchodźcy w UK. Dziewczyna zabrała dziecko i znalazła się w Bury, podejmując naukę języka angielskiego.

Konfrontacja z brytyjską sk(rzeczy)wistością, a zwłaszcza z urzędniczkami Social Service, okazała się powrotem do piekła, w innym nieco, bo „demokratycznym” wymiarze. Prawdopodobnie okradana z należnych jej pieniędzy (red. Szumiło ocenia, iż w grę wchodzi suma ok. 18 tys. funtów) nagle stała się „złą” i „rozrzutną” matką. Biurokratki nie kwapiły się do prawdziwego kontaktu z Rebeccą - ona ledwie władała angielskim, one nie szukały tłumacza, znającego język dinka. Gdy wreszcie znalazły, to jedynie po to, by stwierdzić, iż psychika R. Dhieu jest zbyt zniszczona przebytymi okrucieństwami, by kobieta mogła opiekować się własną córką. Władze Bury przeznaczyły Linnie do adopcji.

Protesty przeciwko budowie obwodnicy Augustowa

Kraj | Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Aktualnie jest ponad 1500 osób sprzeciwiających się budowie nowej drogi zwanej obwodnicą Augustowa w wariancie IIIA (w wariancie zaakceptowanym przez dyrektora białostockiej regionalnej dyrekcji ochrony środowiska).

Plany budowy tej obwodnicy jak i różne decyzje w sprawie jej budowy to jawne i celowe wprowadzanie społeczeństwa w błąd. W powiecie suwalskim nie można planowanej drogi nazywać obwodnicą Augustowa. W licznych pismach urzędowych planowana w powiecie suwalskim nowa droga została nazwana obwodnicą Augustowa.

Ludzi sprzeciwiających się budowie tej nowej, zadłużającej społeczeństwo, niszczycielskiej i dewastatorskiej drogi jest aktualnie conajmniej 1532 (oficjalne podpisy pod sprzeciwami i protestami).

Wobec powyższego żądam zaprzestania planowania zniszczenia środowiska rolnego pod budowę nowych dróg (tak zwanej obwodnicy Augustowa, obwodnicy Suwałk i drogi ekspresowej s61). Związane z tym polityczne i urzędnicze plany przymusowego wywłaszczania rolników z ich prywatnych gospodarstw uważam za jawną kradzież uprawnych, urodzajnych gruntów i gospodarstw zaplanowaną przez urzędników, polityków i powiązanych z nimi prywatnych przedsiębiorców (biznesmenów).

Tiry nie muszą jeździć po polskich drogach. Wzorem Szwajcarii i innych krajów mogą być przewożone na platformach kolejowych. Polscy politycy i urzędnicy zmarnowali wiele środków przeznaczonych na dostosowanie polskich kolei do transportu tirów. Nowe asfaltowe drogi typu "via baltica", obwodnica Augustowa, s61 to snobistyczne pomysły egoistycznych, hedonistycznych, pazernych na pieniądze materialistycznych urzędników, polityków i związanych z nimi przedsiębiorców prywatnych (biznesmenów) propagujących rozwój toksycznej motoryzacji i niezdrowego budownictwa.

Augustowianie, którym aktualnie przeszkadzają tiry powinni mieć możliwość nieodpłatnego przyjęcia gruntów skarbu państwa lub samorządowych oraz wsparcia ze strony urzędników i pracowników zakłaów państwowych (np. Lasów Państwowych) w stworzeniu zdrowych warunków do życia (np. prozdrowotnych rodzinnych gospodarstw ogrodniczych, rolnych i rzemieślniczych).

W Augustowie obwodnica była zaplanowana już wiele lat temu. Niestety augustowscy urzędnicy zezwolili na budowę na terenie przy planowanej obwodnicy domów, szkół i innych budowli. W ten sposób augustowscy urzędnicy uniemożliwili budowę obwodnicy w zaplanowanym od wielu lat miejscu. Aktualnie owi i inni urzędnicy chcą zniszczyć wiejskie uprawne grunty pod budowę tak naprawdę nikomu niepotrzebnej nowej kosztownej drogi).

Organizacje związane z ochroną przyrody, które wg moich informacji zaakceptowały wariant IIIA uważam za beznadziejne organizacje pseudoekologiczne akceptujące zniszczenie środowiska przyrodniczego rolnego. Organizacje tymi są: greenpeace, wwf i ogólnopolskie towarzystwo ochrony ptaków.

370 milionów złotych za prezydencję

Blog | Tacy są politycy

Spotkaniami oficjeli, spektakularnym pokazem multimedialnym na Sukiennicach, paradą starych samochodów, wspólnym odśpiewaniem Ody do radości, grą miejską oraz sadząc dąb władze Krakowa powitały objęcie przez Polskę prezydencji Unii Europejskiej. W tym samym czasie kasa miasta świeci pustkami, a jego włodarze zastanawiają się jakimi jeszcze podwyżkami obciążyć krakowiany by załatać dziurę budżetową, którą sami wygenerowali.

Kraków, znalazło się na liście pięciu polskich miast, które będą gościć unijnych polityków i urzędników. Zdaniem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego to powód do dumy. Ten optymizm z jakim polscy politycy mówią o tym wydarzeniu nie powinien dziwić. Dla nich to zapewne prestiż, okazja do pokazania się i dodatkowe pieniądze do przejedzenia. Bagatela 370 milionów złotych z kieszeni podatników. Jednak czy zwykli mieszkańcy tego kraju mają aby na pewno powody do radości i dumy?

Prezentujemy dziś wariację na temat loga polskiej prezydencji. Sądzimy, iż jego twórca artysta-grafik miał właśnie taką interpretację na myśli.

Za: http://fakrakow.wordpress.com/2011/07/05/370-milionow-za-prezydencje/

Legendarny warszawski bard Stanisław Grzesiuk nożem atakował nacjonalistów!!!

Blog

Nacjonaliści wycierają sobie gębę Grzesiukiem? To jakaś komedia :D

Stanisław Grzesiuk „Boso ale w ostrogach”
Rozdział „Organizacja” .
W rozdziale tym S. Grzesiuk opisuje jak zostaje zwerbowany do działalności konspiracyjnej przeciwko Niemcom w czasie II wojny światowej. Książka ma charakter autobiograficzny.

„...Andrzej odczytał nam statut organizacji omawiając poszczególne punkty, gdy skończył poprosił o zadawanie pytań. Kogo zrzesza organizacja? Zapytałem pierwszy. To jest organizacja studencka, odpowiedział Andrzej, a Wy będziecie pierwszą grupą robotniczą. A czy Wy nie jesteście przypadkiem z tych, co to przed wojną nosili „mieczyki” w klapach? Sztafeciarze??? Nooo bo, bo jeśli tak, to nie chciałbym żeby w przyszłości miało z tego powodu wyniknąć jakieś nieporozumienie. Mówiąc to wyjąłem z szuflady w kredensie kilkanaście „mieczyków” które położyłem na stole. Te „mieczyki” to zdobycz wojenna, odcięte zostały razem z klapami, każdy z nas ma ich kilka. Na wyprawy w miasto na „mieczyki” wychodziliśmy całą ferajną, uzbrojeni w ostre noże. Przeważnie w Aleje Ujazdowskie i na Nowy Świat. Gdy zauważyliśmy szczawików z mieczykami w klapach, bo Oni też nie chodzili pojedynczo, zaczynaliśmy nagonkę. Otaczaliśmy ich z daleka i pomaleńku zaciskaliśmy krąg. Gdy nadchodził dogodny moment, to znaczy gdy w pobliżu nie było policjanta, następował atak. Małe zamieszanie i uciekaliśmy mając w kieszeni obcięte klapy z mieczykami. Po wyjaśnieniach nastąpiło zaprzysiężenie.”

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczyk_Chrobrego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Grzesiuk
http://pl.wikipedia.org/wiki/Boso,_ale_w_ostrogach

Wolnościowa alternatywa dla Wykopu

Blog

1 lipca, ruszyła niekomercyjna alternatywa dla stron typu "Wykop" czy "Digg", czyli takich, które pozwalają dzielić się linkami z innymi użytkownikami.

Strona powstała w ramach protestu przeciwko blokowaniu użytkowników, którzy zbyt często dodawali do Wykopu linki do kilku ulubionych stron, a także by stworzyć miejsce z linkami o wyższym poziomie merytorycznym, etycznym i kultury słowa.

Na stronie nie ma reklam, linków sponsorowanych a obowiązujące zasady są liberalne, jasne i przejrzyste.

Swoistym novum jest możliwość posiadania kont przez autorów i redakcje stron internetowych (np. przez Centrum Informacji Anarchistycznej) by w ten sposób bezpłatnie promować się.

Nowa strona powstała w ramach projektu "Wolne Media" i nazywa się "Fajne". Jak nazwa mówi, chodzi o dodawanie fajnych linków do fajnych artykułów i ciekawostek z internetu.

Adres: fajne.wolnemedia.net

Zapraszam!

Kampania przeciw OTTO powoli przebija się do głównego nurtu w Holandii

Świat | Blog | Prawa pracownika

Kampania przeciw OTTO powoli przebija się do mediów głównego nurtu w Holandii. Sprawę badają stowarzyszenia specjalizujące się w monitorowaniu przestrzegania praw zbiorowych (SNCU) oraz stowarzyszenia pomocy imigrantom, takie jak MIGRADA. Mówi się o rozpoczęciu badania nadużyć w firmie przez państwową inspekcję pracy.

Bardzo pomógł w tej sprawie reportaż radiowy na pierwszym kanale radia. O sprawie piszą też strony z informacjami dla pracowników wybierających się do Holandii i strona polonii holenderskiej.

Priama Akcia, słowacka organizacja stowarzyszona z ZSP, otrzymała informacje od tamtejszych pracowników, że widać, że firma odstępuje od niektórych najbardziej bezprawnych praktyk.

OTTO próbuje się nieudolnie bronić, publikując oskarżenia wobec anarchistów: http://ottoworkforce.eu/nl/news/otto-in-het-nieuws

Relacja z XIII antyfaszystowskiego turnieju piłki nożnej "Gramy w Piłkę Nawet w Deszcz"

Kraj | Antyfaszyzm | Blog

W dniu 18 czerwca 2011 w Toruniu odbyła się 13 edycja antyfaszystowskiego turnieju piłkarskiego „Gramy w piłkę nawet w deszcz”. Celem corocznej imprezy jest stworzenie przestrzeni do wymiany doświadczeń, integracji i możliwości zawarcia nowych znajomości ludzi związanych z ruchem antyfaszystowskim i anarchistycznym, ale nie tylko.
Dążymy do umacniania postaw antyfaszystowskich w lokalnym środowisku a także wśród licznych gości z innych miast i różnych środowisk biorących udział w imprezie.

W tegorocznej edycji turnieju wzięło udział 25 ekip z całej Polski oraz drużyna z Białorusi. Cieszymy się bardzo, że mogliśmy u siebie gościć aktywistów antyfaszystowskich, którzy na co dzień spotykają się z dużymi represjami totalitarnego rządu Łukaszenki. Mamy nadzieję, że danie możliwości pobytu w Toruniu naszym przyjaciołom zza wschodniej granicy, którzy na co dzień zaangażowani są w działalność wolnościową, dodała im sił do dalszej walki o swobody obywatelskie i ludzką godność na Białorusi.

Tegoroczne mecze rozgrywane były na 3 boiskach, wokół których zebrały się liczne grupy kibiców dopingujące swoich faworytów. Nie zabrakło drużyn mieszanych w których występowały dziewczyny oraz małe dzieci. Podczas imprezy można było zjeść wegańskie jedzenie, zrobić zakupy w niezależnych dystrybucjach, oraz posłuchać dobrej muzyki. Turniej przebiegał w iście piknikowej atmosferze, mimo, że w pierwszych godzinach imprezy padał dosyć intensywnie deszcz, do czego zdążyliśmy się już chyba wszyscy przyzwyczaić:).

Poniżej prezentujemy w większości fantazyjne:) nazwy drużyn biorących udział w Turnieju: ARIZONA SIERPC, CZARNA WUWUZELA, DRUŻYNA „A”, DZIKIE ROWERY, ESPERAL/ROMBANKA, FC ROZBRAT, FC TORUŃ, JO DOBRA…ZAMKNIJ RYJ, KGB GRODNO-BRZEŚĆ (Białoruś), KRÓTKA PIŁKA, LUMPOCHUJE, MORŚWINY TRÓJMIASTO, NAPIERDALAKA WAGENBURG, PANCIPA, PILON PUSSYCATS, RUGBY BISKUPIEC, SPIRYTUS BOYS, SPOCENI ZASPA, THC PILON, TORPEDA PUNX, TWOJA STARA SSAŁA MI, WARMIA SUPPORTERS, WKD PUNX I PRZYJACIELE, WSPÓLNA ZIEMIA, ŻÓŁTA SKÓRKA OD BANANA.

Po zaciętych rozgrywkach pierwsze miejsce zajęła drużyna ARIZONA SIERPC, pokonując w finale zeszłorocznych zwycięzców, czyli ekipę RUGBY BISKUPIEC. Mecz o 3 miejsce zakończył się zwycięstwem NAPIERDALAKA WAGENBURG nad WARMIA SUPORTERS. Zaszczytne ostatnie miejsce zajęła ekipa PILON PUSSYCATS. W tym roku było aż 5 królów strzelców. Po cztery bramki strzelili: Kola ze WSPÓLNEJ ZIEMI, „W” z PANCIPA, Marian z NAPIERDALAKA WAGENBURG, Złoty ze SPOCENI ZASPA i Szwed z KGB GRODNO-BRZEŚĆ.

Podczas rozdania nagród niestety nie było części zawodników którzy strzelili najwięcej goli.
Zwycięzcę wobec tego wyłoniono w drodze konkursu żonglerki piłką pomiędzy trzema osobami. Najlepszy otrzymał symboliczny upominek:).

Wieczorem w ramach turnieju, w pubie Pilon odbył się koncert kapel związanych ze sceną niezależną:

EPILEPTIC WALK http://www.myspace.com/epilepticwalk
CALM THE FIRE http://www.myspace.com/calmthefire
CORE BALL http://www.myspace.com/coreball
After party poprowadziła AWARIA ŻELAZKA http://www.myspace.com/awariazelazka

Tańce i zabawa licznie zgromadzonych gości w miłej atmosferze trwały do białego rana.

W tym miejscu chcielibyśmy Wam wszystkim podziękować, za pomoc w organizacji imprezy oraz za wzięcie w niej udziału.

Ukazał się dokument filmowy o polskiej lewicy

Blog

Na dniach ukazał się dokument filmowy "Lewica 2011" przedstawiający obecną sytuację polskich ugrupowań lewicowych i anarchistycznych. Dokument składa się z 8 wywiadów przeprowadzonych z przedstawicielami organizacji, wypowiedzi przechodniów oraz fragmentów działalności różnych grup lewicowych i anarchistycznych.

W filmie wystąpili: Jakub Gawlikowski (Związek Syndykalistów Polski), Piotr Ikonowicz (Ruch Sprawiedliwości Społecznej), Jacek Zdrojewski (Polska Lewica), Maciej Konieczny (Młodzi Socjaliści), Aleksander Pawłowski (Wolność, Równość, Solidarność), Jakub Grzegorczyk (Lewicowa Alternatywa), Bogusław Gorski (Polska Partia Socjalistyczna), Jarosław Urbański (Inicjatywa Pracownicza).

Film do obejrzenia online:
http://www.dailymotion.com/video/xjazxq_lewica-2011-dokument-filmowy_new...

Linki do ściągnięcia filmu w pięciu częściach na http://www.do-rzeczy.pl

Kradzież w świetle prawa

Blog | Gospodarka

Płacimy dużo więcej niż Amerykanie.

Rzeczywista stopa opodatkowania przeciętnego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę wynosi 52 proc. Z czego płaca jest obciążona 39,5 proc. podatkiem dochodowym i składkami, reszta to VAT, akcyza i inne opłaty na rzecz państwa - donosi bankier.pl.
W efekcie, osoba o przeciętnych zarobkach oddaje państwu ok. 23,8 tys. zł. W tak zarabiającym małżeństwie państwo odbiera całą pensję jednego z małżonków.

Dla porównania, Amerykanie w podatkach oddają tylko 23,6 proc. swoich dochodów, najmniej od 1958 r - dodaje portal.
Raport Instytutu Globalizacji pokazuje w jaki sposób państwo odbiera nam szansę na przyzwoite życie.

Według wyliczeń IG, za Polskę, jako państwo opiekuńcze, płacimy pięć razy za dużo.

Z raportu "Cena Państwa" wynika także, że wkładając w fundusz inwestycyjny to, co zabiera nam ZUS, przy założeniu średniej rocznej stopy zwrotu na poziomie 6,6 proc., przez 47 lat można uzbierać ponad 3 mln zł.

Hajnówka: protest lokatorów zakończony szarpaniną

Blog

Szarpanina, omdlenia, obdukcje, wizyta policji i karetka - taki finał miało pierwsze walne zgromadzenie Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce. Wszystko w proteście przeciwko niegospodarnemu zarządowi i podwyżkom czynszów - informuje program "Prosto z Polski".

źródło i wideo

Zdjęcia z zalewanej ropą przez Shella Nigerii

Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Zdjęcia przedstawiające zniszczenia środowiska Delty Nigru w Nigerii można obejrzeć na zdjęciach opublikowanych przez The Atlantic:

http://www.theatlantic.com/infocus/2011/06/nigeria-the-cost-of-oil/10008...

Nigeria jest 8 co do wielkości producentem ropy na świecie, jednak ludność tego kraju nie korzysta w najmniejszym stopniu z tego bogactwa - cierpiąc z powodu zniszczeń środowiska naturalnego. Co roku, do wód delty wylewa się tyle ropy co po katastrofie tankowca Exxon Valdez.

Korupcji na gigantyczną skalę towarzyszy marnotrawstwo zasobów: gaz ziemny wydobywany wraz z ropą jest spalany w powietrzu, gdyż nie opłaca się go sprzedawać na zagranicznych rynkach - choć miejscowa ludność nie ma dostępu do paliwa do gotowania.

Dni Gniewu w Rzeszowie

Blog

Nasza cierpliwość nie jest nieskończona! Wiele upokorzeń znosiliśmy ze strony władz i aparatu państwa. Czas przerwać milczenie i bierność wobec wyzysku i niesprawiedliwości! Planujemy zorganizować w Rzeszowie Dzień Gniewu Społecznego, jednakże potrzebujemy ludzi chętnych do pomocy w organizacji i uczestnictwa w akcjach (rozdawanie i powielanie ulotek, rozwieszanie plakatów, demo). Planujemy organizować spotkania, które pozwolą nam zorientować się w powstających strukturach ruchu wolnościowego.

Gdyby ktoś był chetny do uczestnictwa lub jakiegokolwiek zaangażowania w sprawę prosimy o kontakt z nami na naszego maila wolnomysliciel06@gmail.com

Musimy się jednoczyc w walce o pokój i sprawiedliwość!
Ekipa-Rzeszów

Toruń: miasto to nie firma !

Kraj | Blog

„Miasto to nie firma” to hasło niosące ze sobą głos sprzeciwu wobec zawłaszczania przestrzeni miejskiej, która zwyczajowo powinna znajdować się w społecznych rękach, przez kolejne centra handlowe, deweloperów, punkty handlowe i usługowe, przez działalność, która ma na celu pomnażanie zysków, a nie wzmacnianie więzi w społecznościach lokalnych.

W ostatnich latach możemy zaobserwować w Toruniu coraz silniejszą ekspansję nowych centrów handlowych oraz wzmożone zjawisko powstawania grodzonych osiedli, zamkniętych dla okolicznej ludności i zmieniających lokalny krajobraz oraz dzielących przestrzeń na to, co „otwarte” i „zamknięte”, na „nasze” i „cudze”. Nagminne budowanie grodzonych osiedli oraz ogradzanie już istniejących przyczynia się do pogłębiania podziałów społecznych i klasowych pomiędzy bogatszymi i biedniejszymi oraz dzieli ludność mieszkającą w danej dzielnicy na „niebezpieczną” i tą, która się przed niebezpieczeństwem chroni, zamykając przed sąsiadami furtkę, budując płot czy wynajmując ochroniarza, aby, uzbrojony w oko kamery, obserwował, czy nikt nie wdziera się na „lepszy” teren.

Zjawisko powstawania grodzonych osiedli nie ominęło również naszego miasta, jest to obecnie bardzo żywy trend w architekturze, jest to „modne”. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdy kolejne bloki tego samego osiedla odgradzają się płotami i domofonami od siebie nawzajem, zagradzając sobie i rdzennym mieszkańcom dzielnicy drogi na skróty i wydzierając kawałek po kawałku lokalną, wspólną przestrzeń.

Zamiast tworzyć lokalne, sąsiedzkie społeczności, oparte na wzajemnym zaufaniu i wspólnocie celów, buduje się podział na „lepszych” i „gorszych”, żerując na strachu lokatorów przed wyimaginowanym niebezpieczeństwem i podsycając go.

Inną ważną kwestią jest gentryfikacja – ponowne przejmowanie centrów miast, starówek i okazałych kamienic przez „elity”. Zjawisko to ma negatywne skutki społeczne, ponieważ, by zrobić miejsce dla nowych lokatorów, banków, ekskluzywnych kawiarni i sklepów, należy pozbyć się zasiedziałych dawnych lokatorów, eksmitując ich, wykupując za bezcen ich mieszkania lub proponując im lokale zastępcze z dala od centrum, by „nie zaśmiecali krajobrazu”. Tym samym, pomimo szumnych haseł o „rewitalizacji”, centra miast umierają, ponieważ, zamiast ludzi i tworzonych dla nich miejsc, zostają tam banki, kancelarie adwokackie, butiki i drogie restauracje, brak natomiast miejsc darmowej rozrywki, terenów zielonych, ogólnodostępnych świetlic, galerii, parków, miejsc, gdzie można zintegrować się z sąsiadami nie mając przy sobie sporej sumy pieniędzy. Na toruńskiej starówce możemy obserwować podobny trend – pomimo, że nasze miasto aplikowało do konkursu na Europejską Stolicę Kultury 2016, ścisłe centrum jest oddawane we władanie oddziałom banków, ekskluzywnym sklepom z ubraniami, a niemałe publiczne pieniądze są hojnie wydawane na niezbyt udane architektonicznie i kulturalnie przedsięwzięcia, mające „ożywić dzielnicę”. Nie bierze się jednak pod uwagę, że bardziej ożywiłoby ją darmowe kino, tor rolkowo-rowerowy dla młodzieży czy świetlica, niż warta 5 mln fontanna lub inscenizacja przedstawienia operowego.

Graffiti w Toruniu, jako komentarz do polityki władz miasta:
http://kolektywnologo.files.wordpress.com/2011/05/grafiti.jpg

Za: http://kolektywnologo.wordpress.com/

Kanał XML