Publicystyka
Moralne podstawy wegetarianizmu
Hiszpan, Nie, 2008-06-01 07:18 Ekologia/Prawa zwierząt | PublicystykaStreszczenie artykułu Toma Regana zamieszczonego w Canadian Journal of Philosophy Vol. V No 2, Oct. 1975, przygotowane i wygłoszone przez Ewę K. Suskiewicz na spotkaniu w Towarzystwie Wegetariańskim w Warszawie w dn. 24 stycznia 1990 r.
Na początku swego artykułu pt. Moralne podstawy wegetarianizmu" Tom Regan umiescił motto, którym jest fragment opowiadania Isaaca Singera z książki pt. Wrogowie". Mowa jest w nim o połowie ryb. Łodzie wypełnione są martwymi rybami, które jeszcze parę godzin temu pływały żwawo w wodach zatoki, a teraz leżą ze szklanymi oczami i zakrwawionymi skrzelami na dnie łodzi. Wędkarze, zamożni ludzie, ważą ryby i przechwalają się swoimi połowami. A do Hermana zawsze, gdy widział martwe zwierzęta i ryby, przychodziła ta sama mysl, że wszyscy ludzie w swoim zachowaniu wobec zwierząt są nazistami. Ta swoista mieszanina uczucia zadowolenia i hipokryzji z jaką człowiek traktował inne gatunki były potwierdzeniem najbardziej krańcowych teorii rasistowskich oraz zasady, że potężny ma rację. Herman wielokrotnie sugerował przejscie na wegetarianizm, ale Jadwiga nie chciała o tym słyszeć. Dostatecznie dużo już głodowali, najpierw na wsi a potem w obozie. Nie po to przyjechali do bogatej Ameryki, by znów nie dojadać. Sąsiedzi nauczyli ją rytualnego zabijania, jest to obrzęd leżący u podstaw judaizmu. To jest zaszczyt dla kwoki, której podrzyna się gardło w trakcie tego rytuału, któremu towarzyszy recytowanie błogosławieństw.
"Zaczynać od siebie". Dogmat chroniący system społeczny
oski, Nie, 2008-06-01 06:59 Publicystyka | Ruch anarchistycznyTeoria i praktyka silnie się ze sobą wiążą. Myśl staje się hasłem, sloganem na sztandarach, który to wskazuje wroga i kierunek działania. Stąd liczne spory, trawiące nieustannie debaty, artykuły, fora realne i internetowe, kłótnie i wódka bądź herbata na zgodę… Są to próby wypracowania rewolucyjnej, radykalnej perspektywy, znalezienia miejsca, z którego widać problem, miejsca, z którego można przeprowadzić zwycięską szarżę na zjednoczone siły wroga okupujące krainę.
Wydaje się, że jako osoby z ruchu radykalnego powinniśmy mieć oczy jak sokół, węch jak wyżeł. Pod spojrzeniem naszych rozmywać się winny mgły ideologii liberalnej, konserwatywnej czy socjalistycznej wersji zhierarchizowanego społeczeństwa. Krótko mówiąc, powinniśmy, jako anarchiści być bardziej wrażliwi. To nasz obowiązek jako radykałów.
Stanowisko i stan aktywistów praw zwierzat w Austrii (stajk głodowy zatrzymanych aktywistów)
Czytelnik CIA, Pią, 2008-05-30 15:08 PublicystykaStanowisko Martina Ballucha (VGT): strajk głodowy
Od wtorku, 20.05.2008, czyli od 7 dni, nic nie zjadłem. Znajduje się w Wiener Neustadt w areszcie.
W srodze rano, jeszcze w ciemności, grupa mężczyzn w czarnych maskach wyważyła drzwi do mojego mieszkania, przyłożyli mi bron do głowy i zmusili mnie nago wstać z łóżka. Mój brat w pokoju obok został z podniesionymi rękoma postawiony twarzą do ściany, również jemu przystawili bron do głowy. Następnie policja przeszukała moje mieszkanie, wywróciła wszystko do góry nogami i opuściła je dopiero po 6 godzinach z moimi komputerami, książkami, kasetami video. Od tego czasu siedzę w celi.
Treść oświadczenia strajkujących aktywistów z Czech
mateusz_, Czw, 2008-05-29 21:50 Świat | Militaryzm | Publicystyka13 maja 2008 roku o 11.00, humaniści Jan Tamas i Jan Bednar rozpoczęli strajk głodowy w Pradze przeciwko instalacji radaru „Star Wars” w Republice Czeskiej. Oto ich deklaracja:
Od prawie 2 lat członkowie Ruchu Humanistycznego poświęcili się pokojowej walce z projektem Star Wars, a w szczególności instalacji zaproponowanej przez USA bazy wojskowej w Czechach.
Petycja on-line przeciwko radarowi na www.nonviolence.cz została podpisana przez prawie 100 000 osób. Według ostatnich oficjalnych statystyk, opublikowanych w połowie maja, 65 % populacji Czech ciągle opowiada się przeciwko bazie radarowej.
WOLNOŚĆ dla ZWIERZĄT
fa_n, Śro, 2008-05-28 21:15 PublicystykaWOLNOŚĆ dla ZWIERZĄT
INGRID NEWKIRK prawdziwa historia Animal Liberation Front
-fragment
- Prawa zwierząt oznaczają coś więcej niż dbanie o swego psa. Oznaczają uświadomienie sobie, że nie ma żadnych podstaw do uzurpowania sobie wyłącznych praw i zarazem pozbawiania prawa do życia zwierząt zamieszkujących ziemię, począwszy od ostryg, a na szympansach kończąc. Jeśli jesteśmy uczciwi i szczerzy, to zaczniemy zadawać sobie pytanie o faktyczne przyczyny pozbawienia praw do życia wszystkich innych stworzeń. Wówczas odkryjemy coś zaskakującego: faktyczną przyczyną tego wszystkiego są nasze własne nawyki, przyzwyczajenia i wygodnictwo.
List od zatrzymanych w Słupsku
oski, Śro, 2008-05-28 14:17 Kraj | Protesty | Publicystyka | Ruch anarchistycznyPoniżej publikujemy list od zatrzymanych aktywistów podczas demonstracji antytarczowej w Słupsku:
LIST ZATRZYMANYCH W SŁUPSKU DO AKTYWISTÓW Z CAŁEJ POLSKI
Wszystkim, którzy poświęcają swój czas i energię w zorganizowanie nam pomocy składamy serdeczne podziękowania.
Wasze wsparcie płynące z całej Polski napełnia nas nadzieją, że sprawy potoczą się w dobrym kierunku i daje nam siłę do dalszej walki.
Edukacja, wychowanie, anarchizm
Alan, Sob, 2008-05-24 20:35 Edukacja/Prawa dziecka | PublicystykaEdukacja należy do podstawowych pojęć pedagogicznych. Celem edukacji jest zmienianie, rozwijanie zdolności życiowych człowieka, stosowanie do ideałów i celów społecznych. Aby w maksymalnym stopniu stał się świadomym i twórczym członkiem wspólnoty społecznej, oraz by stał się zdolny do aktywnej samorealizacji, niepowtarzalnej i twórczej tożsamości.
Chomsky pod czarno-czerwoną flagą
oski, Sob, 2008-05-24 09:37 Publicystyka | Recenzje | Ruch anarchistycznyZ radością powitałem pojawienie się kolejnej pozycji Noama Chomsky’ego na polskim rynku wydawniczym. Pozytywne uczucia spotęgował fakt, iż książka została wprowadzona do obiegu przez wydawnictwo ideologicznie bliskie zarówno autorowi Zysk ponad ludzi, jak piszącemu tę recenzję. Ponadto znaczną zawartość omawianego dzieła stanowią teksty poświęcone anarchizmowi. Autorytet naukowy z prestiżowego MIT, Amerykanin, znany nawet w Polsce, ceniony za swoje osiągnięcia w dziedzinie języka, pojawia się, dzierżąc dumnie czarno-czerwoną flagę. Już nie w przypisie, nie na marginesie, to już nie zdjęcie Bakunina w portfelu, które dostrzeże uważny czytelnik, ale sztandar, którego ciężko nie zauważyć, który wypadałoby skomentować. Toteż cisza raczej.
Antyfaszyzm i jego wizerunek
bialy, Wto, 2008-05-20 16:23 Publicystyka | Rasizm/NacjonalizmWydarzenia, które rozegrały się niedawno we Wrocławiu podczas marszu upamiętniającego powstanie nacjonalistycznego Obozu Narodowo-Radykalnego (oficjalnym powodem miał być hołd dla ofiar z Katynia), wzbudziły we mnie szereg rozważań na temat ogólnie pojętego antyfaszyzmu, szczególnie zaś metod działania, a także wizerunku jaki stwarza z zewnątrz. By nie uleciały one z mojej głowy, postanowiłem przelać chociaż część z nich na papier.
Kiedy wracam pamięcią do wspomnianego wyżej spędu narodowych ekstremistów, to przypomina mi się od razu słynny fotoreportaż Gazety Wyborczej i dyskusja, jaka rozegrała się po jego opublikowaniu. Na zdjęciach mogliśmy pooglądać sobie leżącego na ziemi młodego narodowca, któremu lanie spuszczają antyfaszyści. Wrażenie jakie wywołują na potencjalnym czytelniku „Wyborczej” jest na pewno negatywne. „Jak oni mogą tak postępować? Dlaczego biją tego biednego chłopaka? Przecież to bandytyzm!” – myśli sobie pewnie przeciętny, praworządny miłośnik wypocin Michnika i spółki.
Kapitalizm a ekologia
Hiszpan, Nie, 2008-05-18 17:59 Ekologia/Prawa zwierząt | PublicystykaW ciągu ostatnich dwóch stuleci człowiek dokonał w świecie przyrody nieporównywalnie więcej zniszczeń niż przez tysiące lat istnienia gatunku homo sapiens. Zniszczenia te nie mają charakteru lokalnego, nie dotyczą jedynie jakiegoś, wyodrębnionego ekosystemu. Dziś za sprawą człowieka zagrożony jest ogólnoświatowy ekosystem, zagrożone jest życie biologiczne na całej naszej planecie. W odpowiedzi na pytanie, co doprowadziło do tak katastrofalnego stanu przyrody w ostatnich dwóch stuleciach, mówi się, iż jest to wynik rozwoju technicznego człowieka. Rewolucji przemysłowej, która nastąpiła pod koniec wieku osiemnastego. Odpowiedź ta, dotyka jednak tylko powierzchni problemu, pomijając jego istotę. Rozwój techniki bowiem, nie musi być wcale jednoznaczny z zagrożeniem dla środowiska, a nawet przeciw może przyczyniać się do jego ochrony (np, rozwój ekologicznych środków transportu). Wynika z tego, że technika sama w sobie nic musi stanowić zagrożenia dla przyrody; i że jakiś inny czynnik zadecydował o degradacji ogólnoświatowego ekosystemu. O jaki czynnik zatem chodzi'? Oczywiście, czynnikiem tym są motywy i sposoby wykorzystywania techniki, czyli organizacja i zarządzanie środkami dostarczanymi przez technikę. innymi słowy to system ekonomiczny, w jakim rozwija się technika, decyduje o kierunku rozwoju i sposobach jej wykorzystywania. Systemem, na którego usługach pozostawała technika w ostatnich dwóch stuleciach, nazywa się kapitalizmem i jest przedstawiany jako szczytowe osiągnięcie cywilizacyjne, pomimo że to właśnie ów system doprowadził ludzkość na próg katastrofy ekologicznej.
Walden, czyli życie w lesie.
Hiszpan, Nie, 2008-05-18 17:55 Ekologia/Prawa zwierząt | PublicystykaHenry David Thoreau
Walden, czyli życie w lesie
fragmenty książki
GOSPODARKA
Sędziwy wiek nie bardziej się nadaje na instruktora niż młody, zyskał bowiem mniej, aniżeli stracił. Można chyba wątpić, czy najmądrzejszego człowieka życie nauczyło czegoś, co miałoby wartość absolutną. Na dobrą sprawę starzy nie mają do przekazania młodym żadnej naprawdę istotnej rady, albowiem ich własnemu doświadczeniu brakuje pełni, a życie ich to nieszczęsne fiasko, które jak musze wierzyć ponieśli z powodów osobistych. Może jednak pozostaje im trochę wiary zadającej kłam owemu doświadczeniu, a ich młodość tylko się po prostu zestarzała. Żyje trzydzieści parę lat na tej planecie i jeszcze nie słyszałem sylaby, która by dała początek wartościowej radzie ludzi starszych. Nie przekazali mi nic istotnego i prawdopodobnie nie potrafią przekazać. Oto życie, eksperyment w wielkim stopniu przeze mnie nie dokonany, wszelako nie przynosi mi korzyści fakt, że oni go dokonali. Jeżeli doświadczę czegoś, co uznam za wartościowe, z pewnością przypomnę sobie, że nic na ten temat nie słyszałem od swoich mentorów.
Świadomość ekologiczna konsumentów elektroniki
Tomasso, Sob, 2008-05-17 07:20 Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Publicystyka | TechnikaUmieszczenie starego komputera czy lodówki na wysypisku śmieci to przyczynianie się do zatruwania środowiska. Są inne sposoby na pozbycie się uciążliwych odpadów, które nie tylko przyniosą korzyści naturze.
Co roku 20 do 50 milionów ton sprzętu elektronicznego staje się odpadami. Ciągły postęp techniczny i technologiczny sprawiają, że żywotność sprzętu to przeciętnie 2-3 lata. Niestety duża część zużytego sprzętu trafia na wysypiska śmieci. Nie jest to dla nich odpowiednie miejsce, łatwo może bowiem dojść do skażenia środowiska naturalnego - zwykły zestaw komputerowy składa się z około tysiąca substancji, w tym wielu szkodliwych.
Co więc zrobić, by nie pogarszać stanu środowiska? Wskazać można dwa podstawowe rozwiązania. Po pierwsze przy zakupie nowego sprzętu sprzedawca ma obowiązek przyjąć stary. Są jednak dwa warunki - musi być to sprzęt tego samego rodzaju oraz taka sama ilość. Jeśli kupujemy jeden komputer, także jeden możemy oddać.
Druga możliwość to oddanie sprzętu w specjalnym punkcie, który zajmuje się zbieraniem odpadów elektronicznych. W całej Polsce jest kilka tysięcy tego typu punktów. Ich listy są m.in. na stronach organizacji ElektroEko, a także w urzędach gmin:
http://www.elektroeko.pl/oddaj_nam_swoj_ZSEE/68,baza.html
Tak ze sklepów, jak i z tych punktów, trafiają one do zakładów przetwarzania, gdzie są demontowane. Niebezpieczne elementy są unieszkodliwiane, a plastik, metal czy szkło przekazywane dalej zakładom recyklingowym w celu powtórnego wykorzystania. Co ciekawe niektóre materiały wykorzystać można w zupełnie inny sposób niż pierwotnie - szkło kineskopowe, oprócz tego, że może posłużyć do wyprodukowania nowych kineskopów, może być także dodane do masy bitumicznej służącej do budowy dróg.
Niski poziom recyklingu sprzętu elektronicznego w Polsce (na jednego Polaka przypadają rocznie 4 kg zbieranego sprzętu, podczas gdy w Norwegii 15) wynika nie tyle z lenistwa, co z niewiedzy. Aż 80 procent Polaków przyznało, że zdają sobie sprawy z tego, że w komputerach czy lodówkach są niebezpieczne substancje. Wiedza o tym, gdzie zużyty sprzęt można oddać także jest ograniczona.
Abyśmy mogli faktycznie odczuć korzyści płynące z powtórnego wykorzystania surowców potrzebne są przede wszystkim edukacja oraz wyrobienie świadomości ekologicznej. To od nas bowiem w największej mierze zależy, co zrobimy ze zużytym sprzętem - oddamy go specjalistom czy wyrzucimy do śmietnika. Warto się nad tym zastanowić przy okazji kupna nowego komputera.
żródło:
Dziennik Internautów
Oświadczenie ws. ataku na posterunek w Atenach
Vino, Pią, 2008-05-16 23:57 Świat | Publicystyka | Ruch anarchistycznyPoniższe oświadczenie zostało wydane 16 maja 2008 po ataku organizacji Gangi Sumienia na jeden z ateńskich posterunków policji. Całą sprawę opisano w artykule Ateny: Atak anarchistów na posterunek policji
W piątek 16 maja, wczesnym rankiem, bez żadnej konkretnej okazji zaatakowaliśmy posterunek policji w ateńskiej dzielnicy Aigaleo. Jest jednak jeden powód, przez który zrobiliśmy to, co zrobiliśmy i robić będziemy. Jest nim istnienie policji. Nie zamierzamy czekać na moment, gdy jakiekolwiek nadużycia władz wyjdą na światło dzienne lub gdy gliniarze przekroczą swe uprawnienia używając broni palnej, torturując na komisariatach, kontrolując handel narkotykami czy gwałcąc prostytutki. Przerywamy ciszę i apatię społeczeństwa i atakujemy.
ZSP ws. łamania praw pracowniczych kierowców w PKS GM
Czytelnik CIA, Śro, 2008-05-14 21:34 PublicystykaZSP Warszawa napisała list do władz miasta, ZTM oraz innych polityków w sprawie sytuacji w PKS Grodzisk Mazowiecki.
Warszawa 14 maja 2008
Zwracamy się do Państwa w związku ze sprawą dotyczącą kierowców autobusowych pracujących w Warszawie. Wszystko wskazuje na to, że zatrudniający ich pracodawca złamał prawo pracy i naraził swoich pracowników na niebezpieczeństwo w związku ze zbyt dużą liczbą godzin pracy na dobę.
Oświadczenie ZSP ws. okupacji budynku Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej
XaViER, Wto, 2008-05-13 15:38 Kraj | PublicystykaPo wielu miesiącach dyskusji i wahań nareszcie pocztowcy ruszyli do frontalnego starcia o godne zarobki i życie rozpoczynając okupację siedziby dyrekcji generalnej Poczty Polskiej. Związek Syndykalistów Polski próbował także brać udział we wspomnianej dyskusji. Z inicjatywy ZSP powstało m.in. forum oraz strona internetowa pracowników Poczty Polskiej, na której kilkaset osób w głosowaniu opowiedziało się za natychmiastowym strajkiem. Wolę pracowników potwierdził także wynik głosowania w referendum strajkowym w którym 86 proc. pracowników opowiedziało się za strajkiem.