Kraj
W 2008 r. Polacy wycofają się z Iraku?
Akai47, Wto, 2007-11-06 06:23 Kraj | Blog | MilitaryzmPolitycy Platformy Obywatelskiej uważają, że lipiec - sierpień przyszłego roku to realny termin wycofania żołnierzy z Iraku.
Szambo Giertycha
Czytelnik CIA, Wto, 2007-11-06 00:41 Kraj | Tacy są politycyWarszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie budowy domu Giertycha. Śledztwo zostało wszczęte 29 października 2007 r. w sprawie podejrzenia oszustwa i samowoli budowlanej, którą była rozbudowa szamba przy willi byłego wicepremiera. Prokuraturę o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa zawiadomił związany z LPR przedsiębiorca Marian Brudzyński - który wykonywał prace budowlane na nieruchomości Barbary i Romana Giertychów. Brudzyński w swoim piśmie do prokuratury poinformował także, że autorem części dokumentacji budowlanej jest obecny prezes LPR Sylwester Chruszcz.
Przeproś prezydenta!
dominika, Wto, 2007-11-06 00:23 Kraj | Ironia/Humor
Śmiałeś się ze wzrostu Kaczorów? Opowiadałeś dowcipy o małych, ale za to wielkich duchem przywódcach naszego narodu? Wstyd Ci teraz? I bardzo słusznie! Ale nie martw się! Możesz to naprawić. Dzięki stronie www.grzeczniimili.pl możesz przeprosić Pana Prezydenta, bo mu smutno ostatnio i to między innymi przez Ciebie! Nie głosowałeś na PiS? Nie chowaj głowy w piasek! Przeproś! Niech znów uśmiech zagości na twarzy tego prawdziwie wielkiego człowieka!
Starosta słupski będzie negocjował z USA
alex, Pon, 2007-11-05 12:20 KrajSłupscy samorządowcy, którzy pod koniec października oglądali w Stanach Zjednoczonych dwie bazy antyrakietowe, skierują wniosek do rządu o włączenie starosty słupskiego Sławomira Ziemianowicza w skład zespołu negocjującego budowę amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce.
Unijny system wymiany danych o pasażerach
Akai47, Pon, 2007-11-05 06:33 Kraj | Świat
Utworzenie unijnego systemu wymiany danych o pasażerach latających z wszystkich państw trzecich do UE i odwrotnie to jedna z propozycji, jakie we wtorek przyjmie Komisja Europejska w ramach strategii walki z wolnością. Dane o pasażerach i ich podróży, (tzw. "Passenger Name Record" czyli baza danych nazwisk pasażerów) jak numery lotów, karty kredytowej, telefonu, adres miałyby być obowiązkowo zbierane przez operujących w UE przewoźników lotniczych. Dostęp do nich miałyby by odpowiednie służby wszystkich państw nawet przez 13 lat od przeprowadzenia lotu.
Akcja promocyjna wojska
Akai47, Pon, 2007-11-05 06:24 Kraj | Militaryzm
Od poniedziałku, przez tydzień, w 42 miastach Polski specjalne grupy żołnierzy będą zachęcać młodych ludzi do wstąpienia do wojska. W punktach informacyjnych, które powstaną m.in. na rynkach i głównych placach miast, będą oni wyjaśniać m.in., jak wygląda służba wojskowa i jakie daje możliwości.
Punkty funkcjonować będą w godzinach od 14 do ok. 18. Szczegóły dotyczące kampanii dostępne są na stronach MON - www.mon.gov.pl oraz Dowództwa Wojsk Lądowych - www.army.mil.pl.
Indymedia – media społeczne
Tomasso, Nie, 2007-11-04 18:04 Kraj | PublicystykaNieco później niż Slashdot działalność rozpoczął inny internetowy przyczółek obywatelskiego dziennikarstwa - Independent Media Center (IMC), popularnie znany jako Indymedia (34). Tutaj nie ma już mowy o przypadku. Serwis powstał w 1999 roku, przed rozpoczęciem szczytu Światowej Organizacji Handlu w Seattle, żeby zapewnić „obsługę prasową" przygotowywanym antyglobalistycznym demonstracjom. Sens istnienia Indymediów od początku stanowiło stworzenie przeciwwagi dla mediów prowadzonych przez duże korporacje i organy państwowe.
Projekt Indymedia różni od Slashdot wiele istotnych czynników. Po pierwsze rozmach działania. Indymedia to nie tylko internet. Od początku istnienia organizatorzy wydają własną gazetę, współpracują z offowymi stacjami radiowymi. To także programy telewizyjne rozpo¬wszechniane w niektórych sieciach kablowych, a nawet rozsyłane na płytach i kasetach wideo. Zainteresowanie IMC sprawami lokalnych społeczności spowodowało bardzo prężny pod względem geograficznym rozwój serwisu. Na pięciu kontynentach w 2005 roku działało po nad 150 lokalnych wersji akceptowanych przez główną redakcję. Swoje strony w Indymediach ma większość krajów, a także niektóre duże miasta, jak Nowy Jork, Paryż czy Madryt. Ponieważ wszystkie witryny prowadzone są w językach narodowych przez lokalne zespoły administratorów i redaktorów, trudno mówić o jednolitej polityce IMC. Zdecydowana większość stron eksponuje przycisk „Publikuj" pozwalając każdemu internaucie na szybkie i wygodne wysłanie na stronę swoje go artykułu, a także wzbogacenie go o zdjęcia i pliki multimedialne. Wiadomości mogą stanowić opracowaną wersję newsów zaczerpnie tych z innych mediów, często są jednak pisane samodzielnie przez stałych współpracowników i osoby nieznane redakcji.
Wyznawana przez IMC zasada „Open publishing" nakazuje automatyczną publikację wszystkich nadesłanych informacji. Redakcje przestrzegają tej zasady, ograniczając się do graficznego eksponowania najciekawszych i najważniejszych materiałów. Redakcje nie powinny też, poza najostrzejszymi (wulgarnymi, rasistowskimi, łamiącymi prawa autorskie itp.) wpisami usuwać treści ze swoich stron, także tych niezgodnych z własnymi poglądami. Pozostają one w dziale „wiadomości ukrytych" bez wstępu na główną stronę, dotarcie do nich nie stanowi jednak żadnego problemu. Decyzje redakcyjne podejmowane są wspólnie po wcześniejszej dyskusji na forum. Osoby z zewnątrz, regularnie współpracujące z IMC, mogą też liczyć na przyjęcie do społeczności i przyznanie praw do administrowania stroną.
IMC to jeden z najciekawszych i najbardziej masowych społecznych ruchów medialnych działających w internecie, kilka wad blokuje jednak jego rozwój. Kulą u nogi jest silne, ideologiczne i polityczne zaangażowanie większości uczestników. W głównym dziale polskich Indymediów (35) dominują opisy demonstracji, pikiet, policyjnych akcji i zatrzymań pod wyrazistymi nagłówkami: Łamanie praw człowieka w Krakowie (29 stycznia 2005 roku), Fala przemocy policyjnej (9 lutego 2005 roku), Zamach na demokrację (27 lutego 2005 roku). Największą dziennikarską operacją polskiego oddziału była obsługa demonstracji towarzyszących Światowemu Forum Ekonomicznemu w kwietniu 2004 roku. Podekscytowani społeczni dziennikarze opowiadali kolegom z miesięcznika „City Magazine": „Komercyjne stacje radiowe z Zachodu zaczęły wydzwaniać do nas po informacje, byli¬śmy dla nich bardziej wiarygodni niż PAP!" (36).
Codzienność na stronach Indymediów jest bardzo podobna. Teksty dotyczą walki z ruchami neofaszystowskimi {Jeden nazista mniej; 21 sierpnia 2005 roku) i homofobią {Demonstracja w obronie irańskich gejów!; 22 sierpnia 2005 roku), pacyfizmu {Zachowanie US Anny wobec dziennikarzy; 25 sierpnia 2005 roku), obrony środowiska naturalnego {Ukryta prawda o globalnym ociepleniu; 1 września 2005 roku), feminizmu {„Akademia Tolerancji" Fundacji Kobiecej eFKa; 24 sierpnia 2005 roku) i innych zjawisk pokrewnych, od propagowania jazdy na rowerze do praw konsumenta. Tematyczne ograniczenie sprawia, że Indymedia postrzegane są często jako wewnętrzne „kółko zainteresowań" ludzi powiązanych z ruchami lewicowymi i lewicującymi nawet wówczas, gdy pojawiają się na nich wartościowe materiały, np. nagrania wideo dokumentujące przesadnie brutalne akcje stróżów prawa. Opinii nie poprawiają przenikające na strony od czasu do czasu poglądy jawnie ekstremistyczne.
Serwis Google News usunął ze swoich wyników wy¬szukiwania te strony IMC, na których izraelską armię notorycznie nazywano „siłami syjonazistowskimi" (zionazist forces). Na polskich stronach ekstrema dała o sobie znać po śmierci Jana Pawła II, wywołując gorące reakcje, łącznie z nawoływaniami do bojkotu IMC (37). Serwerami Indymediów dwukrotnie interesowały się też amerykańskie i brytyjskie służby policyjne, wywołując ostre protesty organizacji dziennikarskich i obrońców praw człowieka. Trzeba uczciwie dodać, że podejrzenia o powiązania redakcji ze światem przestępczości bądź terroryzmu nie znalazły potwierdzenia.
------------------------------
Przypis:
34. http://www.indymedia.org
35. http://www.pl.indymedia.org
36. „City Magazine”, maj 2004.
37. http://www.indymedia.republika.pl
Źródło:
Książka: Dziennikarstwo internetowe – Leszek Olszański
Dział: Weblogi kolektywne. Dziennikarstwo społeczne (str.56-58)
Dziennikarstwo internetowe
Leszek Olszański
"Dziennikarstwo internetowe" z serii Edukacja Medialna jest pierwszą na polskim rynku książką zawierającą usystematyzowane informacje o zasadach redagowania serwisów informacyjnych w nowym medium jakim jest internet. Szczegółowo omawia główne zasady zbierania wiadomości, wykorzystanie tradycyjnych nowych źródeł informacji, pisanie tekstów, wykorzystywanie materiałów multimedialnych, efektywne komponowanie serwisów internetowych, wykorzystanie czytelników (internautów) jako cennego źródła informacji i komentarzy. Autor fachowo i przystępnie opisuje specyfikę i siłę oddziaływania dziennikarstwa internetowego a także pułapki i zagrożenia tej nowej formy dziennikarstwa. Leszek Olszański do końca 2005 roku pracował w krakowskiej redakcji Gazety Wyborczej, obecnie jest redaktorem internetowym Nowego Dnia. Prowadzi wykłady z zakresu dziennikarstwa internetowego w studium Dziennikarskim Akademii Pedagogicznej w Krakowie. EDUKACJA MEDIALNA to seria publikacji skierowanych do studentów dziennikarstwa i komunikacji społecznej, nauk politycznych, kulturoznawstwa i socjologii, profesjonalistów pracujących w mediach drukowanych i elektronicznych, uczniów klas dziennikarskich.
-----------------
| Wersja PDF artykułu do pobrania. |
Premiera pierwszego spektaklu Teatru Fabryka
Czytelnik CIA, Sob, 2007-11-03 14:42 Kraj | Ruch anarchistyczny
Serdecznie zapraszamy do obejrzenia pierwszego spektaklu Teatru Fabryka pod tytułem "On"
Spektakl można obejrzeć wchodząc na adres www.wrs.bzzz.net
Teatr Fabryka to jedna z inicjatyw stowarzyszenia Wolność - Równość - Solidarność. Jej celem jest przedstawienie współczesnych problemów politycznych i społecznych z perspektywy młodego pokolenia. Środkiem przekazu jest widowisk jest internet - symbol XXI wieku, powszechnie dostępny, bez cenzury i poprawności politycznej.
Teatr Fabryka zaprasza!
Uczniowie uciekają z lekcji religii
Czytelnik CIA, Sob, 2007-11-03 09:18 Kraj | Edukacja/Prawa dziecka
"Dziennik Polski": Uczniowie coraz częściej rezygnują z lekcji religii. Są też tacy, którzy na katechezę chodzą wyłącznie z musu. A wszystko przez obowiązujące od tego roku szkolnego rozporządzenie w sprawie wliczania oceny z religii do średniej.
- Wśród moich kolegów zapanowała niechęć do religii. Większość z nich wyraża się negatywnie o wliczaniu tej oceny do średniej. Ja również jestem przeciwnikiem tego rozporządzenia - przyznaje otwarcie Wojtek Guratowski, maturzysta z II LO w Krakowie. - W tym roku już sześciu moich znajomych zrezygnowało z religii. Inni chodzą, bo nie chcą mieć luki na świadectwie. Wielu obawia się, że ocena z religii może popsuć im średnią.
Kolejna walka "obrońców zycia": in vitro tylko dla małżeństw
Akai47, Pią, 2007-11-02 06:55 Kraj | Dyskryminacja
"Obrońcy życia" z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia żądają całkowitego zakazu stosowania metody zapłodnienia in vitro. Jeśli rząd będzie przeciwny, "to planem minimum jest ograniczenie dostępności tej metody do małżeństw, które nie mogą mieć dzieci" - powiedział prezes Federacji Paweł Wosicki.
Po powołaniu nowego rządu "obrońcy życia" będą wysyłać do posłów i ministerstw takie pytania: Czy dziecko ma prawo znać swoich rodziców? Czy anonimowy dawca spermy ma prawo pozostać anonimowy?
"Ręce opadają, in vitro powinno być zawsze decyzją dorosłych ludzi" - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS.
W Polsce in vitro stosuje się od 20 lat. Wykonuje się ok. 5 tysięcy zabiegów rocznie. Zabieg nie jest refundowany przez NFZ.
Kongres USA nie da pieniędzy na tarczę w Polsce
Akai47, Pią, 2007-11-02 05:19 Kraj | Świat | Militaryzm
Amerykański kongresman John Murtha powiedział, że rząd nie dostanie w przyszłym roku żadnych pieniędzy na budowę tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. To poważna groźba dla projektu ponieważ Murtha zasiada we komisji przydziału środków budżetowych i kieruje tam podkomisją budżetu obronnego.
Wcześniej demokraci, mający większość w Kongresie, zdecydowali się na obcięcie 139 mln z 310 milionów proponowanych przez Busha na budowę tarczy. Nie wiadomo czy demokraci widzą możliwość odmrożenia tych pieniędzy w przyszłości. Jeśli słowa kongresmana Murthy o całkowitym wycięciu z budżetu Pentagonu środków na tarczę w Europie okażą się prawdą, to może być koniec projektu.
Ostateczne decyzje w sprawie pieniędzy na tarczę w budżecie USA powinny zapaść w tym miesiącu.
Co zrobi Żelichowski?
Akai47, Śro, 2007-10-31 21:58 Kraj | Ekologia/Prawa zwierzątPrawie codziennie Stanisław Żelichowski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego i bezsprzeczny faworyt na Ministra Ochrony Środowiska, mówi zupełnie coś innego o Dolinie Rospudy. Teraz Żelichowski zapowiada wycofanie się z Rospudy i budowę trasy przez Łomżę.
Jednak przed wyborami samorządowymi na Podlasiu, Donald Tusk obiecywał mieszkańcom Augustowa drogę przez środek Doliny Rospudy, wiedząc że jest to wariant bezprawny oraz nieuzasadniony ekonomicznie. Więc jakie stanowisko ma zając Żelichowski?
Mieszkaniec Obornik oskarża policjantów
Czytelnik CIA, Śro, 2007-10-31 12:34 Kraj- Siedziałem skuty na krześle i krzyczałem, żeby dali mi zadzwonić. Policjant mnie uspokoił. Tak, że zostałem inwalidą - opowiada Jakub Rybicki.
Rzecznik CBA piratem?
Akai47, Śro, 2007-10-31 06:56 Kraj
Dziennik „Polska” oskarżył rzecznika Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Temistoklesa Brodowskiego, o handel nielegalnymi kopiami filmów.
Miał on dopuścić się tego procederu będąc rzecznikiem policji w Wołominie. Dziennikarze gazety twierdzą, że podróbki były bardzo popularne. Brodowski sprzedawał filmy, które dopiero miały się pojawić w kinach, za złotówkę.
Obóz pracy pod Pyrzycami
Akai47, Śro, 2007-10-31 05:41 Kraj | Prawa pracownikaStraż Graniczna i Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowały wczoraj jeden z zakładów w Trzebórzu koło Pyrzyc.
Zatrzymano 75 Ukrainek, które tam pracowały. Kobiety mieszkały w budynku przystosowywanym do celów mieszkalnych, w części sypialnej budynku łóżko stało przy łóżku, zamiast pościeli były prymitywne sienniki i praktycznie żadnej przestrzeni. W ścianach brak jest okien, a w łazienkach wanien czy pryszniców.
Kobiety są traktowane jak przestępcy przez SG. Wszystkie są przesłuchiwane, ustala się ich tożsamość i pobiera odciski palców. Jeśli przebywają w Polsce nielegalnie, zostaną deportowane. A nawet jeśli miały pozwolenie na pracę, prawdopodobnie dostaną 7 dni na opuszczenie RP i 12-miesięczny zakaz wjazdu do kraju.






