Świat

Film z blokady Newskiego Prospetu w Petersburgu 16 lipca. Protest odbywał się w trakcie trwania szczytu G8 w tym mieście.
http://www.anarchiwum.bzzz.net/yak/20060716_nog8_spb_8.mpeg

Izraelsko-amerykański projekt budowy laserowej broni przeciwrakietowej został porzucony przez inżynierów wojskowych po dziesięciu latach trwania, pochłonąwszy 300 milionów dolarów.

Baterie laserowe rozlokowane wzdłuż północnej granicy Izraela miały stanowić obronę przeciwko niekierowanym rakietom Hezbollahu. Jednakże ze względu na koszty eksploatacji (jeden wystrał kosztuje 3 tys. dolarów) nie są one odpowiedzią na tanie rakiety wystrzeliwane w dużej liczbie.

Żydowskiego pochodzenia mieszkańcy Libanu, Maroka i Iranu wydali szereg stanowczych wyrazów potępienia przeciwko atakom Izraela na Liban i Palestynę.

Jedno z oświadczeń zostało zamieszczone na stronie libańskich Żydów. Żydzi libańscy mieszkają na terenie znajdującym się obecnie w granicach tego kraju od 1000 roku p.n.e i nie wyemigrowali z Libanu do Izraela w 1948 r., tak jak większość ludności żydowskiej w krajach Bliskiego Wschodu. Większość z nich opuściła Liban dopiero w okresie wojen domowych z lat 1975-92. Dziś w Libanie pozostało około 100 osób należących do tej społeczności.

Gdy w zeszłym tygodniu nastąpiła ogólna awaria prądu w Sztokholmie, elektrownia atomowa Forsmark, 75 kilometrów od Sztokholmu, musiała przejść na zasilanie z generatorów. Problem polegał na tym, że tylko 2 z 4 generatorów działały, a bez prądu nie można było schłodzić reaktora. Dlatego wyłączono reaktor, a po nim jeszcze kolejne cztery.

Szwecja i tak zamierza zamknąć wszystkie elektrownie atomowe na swoim terytorium w ciągu najbliszszych lat. Ale ta potencjalna awaria znów spowodowała debatę o nuklearnym niebezpieczeństwie w Europie. Niemcy i Belgia zamierzają także zamknąć swoje elektrownie atomowe – natomiast w Polsce rząd zamierza budować nowe.

Australijczyk Callum Morton lubuje się w artystycznej ingerencji w istniejącą architekturę. Stonewash to prawdopodobnie jego najsłynniejszy projekt. Morton wziął na warsztat jedną ze zrujnowanych kamienic Stambułu i zaaranżował na niej fasadę niesitniejącego sklepu Levi'sa . Nowoczesne drzwi, śnieżnobiała farba i słynne logo kłują w oczy. Ten "sklep" jest w tym miejscu tak nierzeczywisty i nieprzystający, że trudno nie zadać sobie pytań o globalizacyjne praktyki wielkich korporacji, które bezrefleksyjnie implementują siebie w miejscach/społeczeństwach zupełnie na to nieprzystosowanych. Niesamowite wrażenie robi widok tego, co jest za szybą sklepu - zamiast poukładanych na półkach spodni, widzimy gruzowisko, które wieczorem podświetlone jest niczym eksluzywny towar. Fantastyczne. O Mortonie z pewnością jeszcze usłyszymy - będzie reprezentował Australię na Biennale w Wenecji w 2007 roku.

strona art.blox`a

Jedna trzecia Amerykanów odpowiada twierdząco na powyższe pytanie, według artykułu Thomas’a Hargrove i Guido Stempel, opublikowanego 1 sierpnia 2006 w „National News” pod tytułem „Jedna trzecia publiczności w USA jest przekonana o konspiracji 9/11”. Ponad jedna trzecia Amerykanów podejrzewa, że władze federalne USA brały udział w terrorystycznych atakach, lub świadomie nie działały, żeby tym atakom zapobiec w celu rozpoczęcia działań wojennych na Bliskim Wschodzie, zgodnie z sondażem opinii wykonanym przez Scripps Howard/Ohio University.

W Minneapolis w USA policja aresztowała uczestników happeningu. 22 lipca grupa aktywistów chciała zaprotestować przeciw konsumpcyjnemu stylowi życia. Aktywiści przebrali się za zombi i poszli do centrum handlowego Nicollet Mall. Nazwali akcję "Zombie Dance Party" i zaprosili ludzi, aby z nimi tańczyli zamiast chodzić na zakupy.

Zostali zatrzymani. Policja nadal rozważa, jakie postawić im zarzuty. Nie wystarczy dla takich groźnych przestępców zarzut o zakłócanie porządku. Rozważane są takie zarzuty, jak "posiadanie sztucznej broni masowego rażenia".

Na wniosek polskiego eurodeputowanego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Marcina Libickiego, Komisja Europejska zwróciła się do Hiszpanii o informacje w sprawie dotyczącej dawczyń komórek jajowych kampanii prowadzonej przez Kataloński Instytut Ginekologii i Położnictwa w Barcelonie.

Chodzi o kampanię prowadzoną przez klinikę mającą na celu zachęcenie m.in. do młodych Polek i kobiet z krajów dawnego ZSRR do zostania dawczyniami komórek jajowych. Za przekazanie komórek oferuje od 500 do 900 euro.

Przemysław Wielgosz

Wizerunek wojny rozpętanej przeciw Libanowi dobrze ilustruje medialny paradoks - im więcej się o niej mówi tym mniej o niej wiemy. Podobnie jak w przypadku wojny w Iraku nie chodzi tylko o to, że specyfika relacji telewizyjnych narzuca fragmentaryczny obraz wydarzeń. Po raz kolejny nasi dziennikarze przekraczają granicę nieprzyzwoitości.

Zdążyliśmy się już wszyscy przyzwyczaić do uporczywego powtarzania kłamstw o postępach stabilizacji w Iraku. I nawet jeśli dzięki usilnym staraniom naszych mediów mało kto w Polsce wie, że obecnie co dzień ginie tam więcej ludzi niż kiedykolwiek, a od początku tego roku śmierć poniosło ok. 15 tys. cywilów, to większość Polaków jest przeciwna tej wojnie i naszemu w niej udziałowi. Sposób relacjonowania obecnego konfliktu przesunął granicę nieprzyzwoitości jeszcze dalej. Nieskrywany brak obiektywizmu, ignorowanie szerszego kontekstu i powtarzanie argumentów jednej tylko strony w zestawieniu z suchymi faktami, którym nie sposób zaprzeczyć tworzą mieszankę rozmywającą różnicę między agresorem a jego ofiarą.

A jednak obrazy telewizyjne nie kłamią. Zburzony, płonący i cierpiący Bejrut nie przestaje być Bejrutem nawet gdy obrazy ze stolicy Libanu stanowią wizualne tło relacji z nieporównanie mniej niszczycielskiego ostrzału Hajfy. Tego rodzaju orwellowskie manipulacje stały się chlebem powszednim polskich serwisów informacyjnych, a ich dopełnieniem są skrajnie nieobiektywne relacje wysłannika publicznej telewizji Piotra Kraśki, który posunął się do wygłoszenia pochwały zasady odpowiedzialności zbiorowej stosowanej przez armię izraelską na Terytoriach Okupowanych (w relacji dla Panoramy z 20 lipca). Oczywiście można odwracać kota ogonem i zaczynając relacje od wyliczania rakiet odpalonych w kierunku Izraela przez Hezbollah sugerować, że to zaatakowany jest agresorem. Można powtarzać do znudzenia, że ofiary cywilne to wynik pomyłek. Można kreować obraz „cywilizowanej” armii walczącej z terrorystycznymi hordami agresywnych zwolenników szariatu. Wystarczy jednak porównać statystyki strat i potencjały po obydwu stronach. Mimo, że „terrorystyczny” Hezbollah atakuje Hajfę i inne miasta pociskami niekierowanymi, wśród kilkudziesięciu izraelskich ofiar konfliktu znaczącą większość stanowią żołnierze. Z drugiej strony „chirurgiczne uderzenia” przy pomocy najnowocześniejszej broni jaką mają do dyspozycji Siły Obrony Izraela (Cahal) spowodowały setki ofiar prawie wyłącznie wśród cywilów. Jak ocenić rzekomo humanitarne gesty Izraela, który najpierw wzywa ludność południowego Libanu do opuszczenia bombardowanych stref a następnie atakuje z powietrza kolumny uchodźców na drogach prowadzących do Bejrutu? Jakież to cele Hezbollahu mieszczą się w niszczonych systematycznie dworcach, meczetach, szpitalach, szkołach, elektrowniach, portach, lotniskach, stacjach przekaźnikowych dla telefonów komórkowych, mleczarniach, obiektach należących do ONZ? W kogo uderza zniszczenie dróg i mostów wokół Bejrutu? Jak nazwać zabójstwa, porwania i więzienie działaczy politycznych z sąsiednich krajów, bombardowanie osiedli mieszkaniowych, obozów uchodźców, wysadzanie w powietrze całych bloków mieszkalnych tylko dlatego, że mieszkają tam krewni osób uznanych za terrorystów? Jeżeli te działania nie są państwowym terroryzmem, to co w takim razie nim jest?

Libańscy blogerzy udostępnili animowany obrazek, na którym widać rozmiar zniszczeń południowego Bejrutu w wyniku izraelskich bombardowań.

Zdjęcie dostępne jest tutaj.

Dziś w San Francisco, Josh Wolf odmówił zeznań i nie udostępnił Wielkiej Ławie przysięgłych Sądu Federalnego zapisu wideo z demonstracji przeciw G-8, która miała miejsce w 2005 r. Został oskarżony o brak poszanowania dla sądu i osadzony w areszcie, gdzie może przebywać do roku. Piąta poprawka do konstytucji USA daje obywatelom prawo do odmowy zeznań. Ale sąd nie martwi się konstytucją.

Obecnie jest organizowana kampania wsparcia dla Josha. Zbierane są pieniądze na koszta prawne.
http://joshwolf.net/grandjury/donate.html

Władze południowo-wschodniego powiatu Mouding w Chinach rozpoczęły 25 lipca akcję zabijania 50 tys. psów. Kampanię rozpoczęto po doniesieniach o śmierci kilku ludzi w wyniku zarażenia wścieklizną. Władze starały się najpierw zachęcić właścicieli psów do ich uśmiercenia proponując kwotę 5 Yuanów (niecałe 2 złote) za zabitego psa. Gdy to okazało się niewystarczające, posłano grupy ludzi wyposażonych w pałki do zabijania psów.

- Pierdoleni Żydzi, to przez nich wybuchają wszystkie wojny na świecie! Ty też jesteś Żydem? - wykrzyczał reżyser osławionej "Pasji" do policjanta, który zatrzymał go za jazdę pod wpływem alkoholu (1,2 promila we krwi) i z prędkością 140 km na godzinę.

"Pasja" Mela Gibsona od początku oskarżana była o antysemicki wydźwięk. Wówczas Gibson tłumaczył się, że "nie chiał nikogo tym filmem obrazić". Teraz jednak wiele osób uważa, że Gibson ukazał swą prawdziwą twarz i cel w jakim zrobił ten film. - Antysemicka tyrada obnażyła prawdziwą tożsamość pana Gibsona. Zapewnienia o tym, że jest on osobą tolerancyjną i miłosierną, które usłyszeliśmy w trakcie debaty nad filmem "Pasja", były blagą. - powiedział Abrahama Foxman, prezes Ligi przeciw Zniesławieniom.

W dniach 19 do 23 lipca odbył się obóz antygraniczny na granicy Włoch i Słowenii zorganizowany przez Centrum Społeczne “Clandestino”, Disobedienti i słoweńską sieć „Dost Je" w miejscowości Gorizia/Nova Goriza. W obozie brało udział około 150 osób z różnych miast i centrów społecznych we Włoszech, Słowenii, Austrii, Francji i Wlk. Brytanii.

Głównym tematem obozu była infrastruktura więzienna działająca wzdłuż granicy, w Gradisca we Włoszech i w Meliko Otok niedaleko Pustumii w Słowenii. Strategia działań na rzecz zamknięcia tych więzień dla uchodźców polega na akcjach bezpośrednich i wywieraniu nacisków na prywatne firmy, takiej jak „Minerva”, które zarządzają takimi placówkami w Gorizii, oraz na blokadach głównych bram więzień.

Nowy raport Pentagonu twierdzi, że strażnicy w Guantanamo są stałym obiektem napaści ze strony więźniów. Więźniowie atakują strażników oderwanymi częściami toalet, naczyniami, przenośnymi radiodbiornikami i innymi przedmiotami. Oblewają ich moczem i fekaliami. Według raportu, w okresie od grudnia 2002 r. do lipca 2005 r. miało miejsce ponad 440 tego rodzaju incydentów.