Gospodarka
Poszukiwania miejsc na składowiska odpadów atomowych w Polsce
Renegade, Pon, 2009-11-30 19:41 Kraj | GospodarkaDo 2020 roku ma zostać wybudowana pierwsza w Polsce elektrownia atomowa. Jednak już dzisiaj rozważa się, gdzie składować radioaktywne odpady.
Miejsc, które "spełniają warunki" jest w Polsce kilka. Gazeta wymienia m.in. Kłodawę oraz Damasławek w Wielkopolsce, Jarocin (również w Wielkopolsce), Łanięta (łódzkie), okolice Pogorzeli na Mazurach oraz Krasnopola, Tajna, Rydzewa (Suwalszczyzna) i Kruszynian na Podlasiu, gdzie głęboko pod ziemią znajdują się pokłady granitu.
Lista wciąż jest nieoficjalna, ale - jak twierdzi "Metro" - mieszkańcy tych miejscowości już o niej wiedzą i już protestują. Państwowa Agencja Atomistyki nie chce na razie podawać do publicznej wiadomości listy miejscowości, w których mogłyby być składowane odpady. Boi się protestów mieszkańców i ekologów.
Kolejne stracone pokolenie: Ogromne bezrobocie wśród młodych ludzi
XaViER, Wto, 2009-11-24 20:10 Kraj | Gospodarka | UbóstwoW Polsce jest zarejestrowanych 396 tys. bezrobotnych Polaków wieku do 25 lat. W 2006 r. bez pracy było 19 proc. młodych Polaków. We wrześniu bieżącego roku już 23 proc.
- W żadnej innej grupie wiekowej liczba bezrobotnych nie wzrosła tak gwałtownie. Ale tak jest w całej Europie - przyznaje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Liczba młodych bez pracy w Polsce rośnie, choć nie w całym kraju w takim samym tempie. Problem mniej dotknął biedniejsze województwa: kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie. Najgorzej jest w Wielkopolsce, gdzie w urzędach pracy zarejestrowanych jest 32 tys. osób. Tu co czwarty bezrobotny nie ukończył 25 lat.
USA: Politycy tylko powtarzają za lobbystami
Renegade, Pon, 2009-11-16 15:13 Świat | Gospodarka | Tacy są politycyWystarczy przeanalizować głosy, które padły podczas niedawnej debaty nad reformą opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych, aby stwierdzić jak mocny wpływ na kongresmenów mają lobbyści. Zdania wypowiadane podczas dyskusji przez 42. polityków nie różniły się od siebie prawie niczym. To nie jest przypadek - donosi "The New York Times".
Wszyscy tak samo argumentowali za "wsparciem finansowym dla przemysłu biotechnologicznego USA, który jest maszynką tworzącą nowe miejsca pracy". To cytat z pisma przygotowanego dla kongresmenów przez lobbystów pracujących na rzecz koncernów farmaceutycznych - m.in. Genetech.
Inne instrukcje otrzymują Demokraci, a inne Republikanie, ale efekt ma być ten sam: dofinansowanie działalności dla tych firm.
Zwolnienia nie ominą branży gier komputerowych
XaViER, Czw, 2009-11-12 08:02 Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | ZwolnieniaGigant w świecie elektronicznej rozrywki, Electronic Arts, zamierza zwolnić ok. 1500 pracowników do kwietnia 2010 roku - informuje serwis Eurogamer.net.
Koncern zamierza skasować ok. 12 niezapowiedzianych jeszcze projektów, a przy tej okazji, zwolnić także ogromną liczbę ludzi – 1500 (m.in. 900 osób z sekcji zajmujących się produkowaniem gier oraz 500 z działów wydawniczych). Firma skupi się teraz na wydawaniu kolejnych części znanych serii (m.in. simsów, akcji i sportowych) – takich, które z każdą odsłoną sprzedają się w ok. 2 milionach egzemplarzy.
Zarząd portów morskich Szczecin i Świnoujście za pieniądze spółki bawi się w ośrodku spa
Renegade, Pon, 2009-11-09 20:25 Kraj | Gospodarka | Tacy są politycyKierownicy, dyrektorzy, członkowie zarządu i prezes - w sumie 30 osobowa grupa - szkolenie rozpoczęła w piątek rano, zakończyła w sobotę. Na nauki dotyczące zwalczania stresu wybrano znany z kompleksu atrakcyjnych basenów ośrodek Sandra w Pogorzelicy. Szefostwo tej - nie prywatnej firmy - postanowiło popracować także nad budżetowaniem wydatków firmy.
Jarosław Siergiej, który na czele spółki stanął po przejęciu władzy przez PO, swe rządy w porcie rozpoczął od szukania oszczędności. Zwolnił 13 osób, zlikwidował część etatów straży pożarnej.
Zakładowa Solidarność krytykuje nadmorskie szkolenie: - Mamy kryzys a prezes Siergiej wymyśla wyjazdy, bawi się przedsiębiorstwem - mówi Ryszard Hatylak z Solidarności.
To kolejny przykład rozrzutności za publiczne pieniądze. W ubiegłym tygodniu do innego ośrodka spa na trzydniowe szkolenie wybrali się pracownicy powiatowych urzędów pracy z całego woj. zachodniopomorskiego. 40 osób uczyło się, jak sobie radzić z wypaleniem zawodowym. Szkolenie i pobyt kosztowało 40 tys. zł. Sfinansowane zostało z unijnych pieniędzy przeznaczonych na walkę z bezrobociem i podnoszenie kwalifikacji przez załogi urzędów pracy.
Ludzie mają dość kapitalizmu
Renegade, Pon, 2009-11-09 17:08 Świat | GospodarkaNiezadowolenie z kapitalizmu jest coraz większe - wynika z badań przeprowadzonych w 27 krajach dla BBC. Tylko 11 proc. badanych uważa, że kapitalizm funkcjonuje "dobrze", a 51 proc. twierdzi, że ten system wymaga natychmiastowych reform.
Najlepiej oceniają kapitalizm Amerykanie (25 proc.) i obywatele Pakistanu (21 proc.). Kapitalizmu w obecnej formie nie akceptuje 43 proc. Francuzów, 38 proc. obywateli Meksyku i 35 proc. Brazylijczyków.
Strajk górników w Maroko
Renegade, Nie, 2009-11-08 18:42 Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | RepresjeOd września br. 850 marokańskich górników z firmy OCP (państwowa firma wydobywająca fosforan) strajkuje z powodu zwolnień. Wszyscy strajkujący dostali wypowiedzenia umów o prace, po tym jak odmówili zgody na nowe warunki pracy zaproponowane przez kierownictwo.
Nowe warunki umowy zakładały m.in.: zamianę umów o pracę na czas nieokreślony na umowy na czas określony na okres tygodnia; obniżkę pensji o połowę. Solidarność ze strajkującymi wyraziły marokańskie organizacje społeczne takie jak: ANDCM (Krajowe Stowarzyszenie "Dyplomowanych Bezrobotnych") AMDH (Marokańskie Stowarzyszenie Praw Człowieka) i związek zawodowy UMT (Marokańska Unia Pracy).
Na strajkujących spadły także represje ze strony rządu: demonstracje i spotkania są regularnie atakowane przez policję, a przywódcy związków z firmy zostali uwięzieni.
Bangladesz - 3 osoby zginęły w starciach pracowników z policją
Pięciolatek, Pią, 2009-11-06 19:58 Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | RepresjeSetki pracowników pojawiły się w sobotę (31 października) rano pod bramą Nippon Garment Factory w Ershad Nagar w Bangladeszu oczekując rozpoczęcia pracy i wypłaty zaległych od 3 miesięcy pensji, które obiecano wypłacić właśnie w ten dzień. Na miejscu jednak okazało się, że fabryka ma być nieczynna do 29 listopada.
Rozwścieczony tłum, głównie pracownic próbował wedrzeć się do fabryki. Okazało się, że szefowie spodziewali się problemów i policja znajdowała się wewnątrz fabryki od poprzedniego wieczora. Doszło do starć, które rozprzestrzeniły się na całą okolicę. Przyłączyli się mieszkańcy okolicznych slumsów, przez kilka godzin blokowano drogę do stolicy kraju (Dakki). Policja używała gazu łzawiącego i kul gumowych, latały cegły płonęły barykady. Spalono autobus i kilka samochodów. 3 osoby zmarły na skutek postrzałów, około 100 jest rannych (w tym kilkanaście również z ranami od kul) policja strzelała w stronę budynków i plądrowała okoliczne sklepy.
więcej libcom.org
PKP Przewozy Regionalne (na razie) uratowane
XaViER, Pią, 2009-11-06 11:12 Kraj | GospodarkaPrzewozy Regionalne niemal rok temu zostały zmuszone do przejścia na garnuszek samorządów wojewódzkich, ale przejęcie nie wiązało się z oddłużeniem. Wiąże się to z planem rządu wyjmowania "konfitur" z PKP w celu ich przyszłej prywatyzacji. Niedochodowa, regionalna część PKP ma zostać w imię neoliberalnej ideologii zdegradowana i zniszczona, dlatego przerzucono je na barki niedofinansowanych samorządów. Samorządowcy postulują, by 138 mln straty, jakie PR poniosły w 2008 r., pokrył rząd.
Tymczasem sytuacja finansowa spółki jest tak zła, że w grę wchodzi nawet upadłość Przewozów Regionalnych, co skończyłoby się paraliżem przewozów pasażerskich. W połowie października na wniosek Intercity (jednego z wierzycieli PKP PR) komornik zajął konta Przewozów Regionalnych. Udało się je odblokować, co uratowało pensje dla 15,5 tys. pracowników PR.
Samorządy wojewódzkie finansują nierentowne połączenia i będą podpisywać umowy ramowe na dłuższy okres. Na podstawie umów ramowych co roku samorządy podpisują kolejne umowy zawierające siatki połączeń i konkretne dotacje. Nie wiadomo jednak ile połączeń da się utrzymać w takiej sytuacji.
Szczyt UE: Więcej emisji dla bogatych, więcej kosztów dla biednych
Yak, Nie, 2009-11-01 19:37 Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | GospodarkaPremier Donald Tusk ogłosił kolejny „sukces” polskiej dyplomacji w sprawie finansowana walki ze zmianami klimatycznymi. Premier stwierdził, że osiągnięte porozumienie „jest kompromisem dobrym dla klimatu i państw, które wcześniej obawiały się braku precyzyjnych zapisów dotyczących tego finansowania.” Sukcesem ma być mgliście sformułowany zapis o "uwzględnieniu zdolności do ponoszenia kosztów przez mniej zamożne kraje UE". Nie zadeklarowano jednak konkretnych kwot.
Porozumienie nie podważa jednak zasad handlu emisjami CO2, niekorzystnych dla konsumentów energii w krajach z dużym udziałem energetyki węglowej takich jak Polska, a korzystniejszych dla konsumentów w krajach, które generują innego rodzaju odpady (np. odpady promieniotwórcze). System handlu emisjami ETS, który jest „rynkową” odpowiedzią UE na globalne ocieplenie, nie zmniejszył wcale emisji CO2, a wręcz pozwolił wielkim firmom na zarabianie na handlu emisjami.
Jak wynika z raportu organizacji pozarządowej Sandbag, wydano zbyt wiele pozwoleń na emisję, skutkiem czego ich cena była tak niska, że firmy mogły masowo je nabywać, również poza granicami UE. Ponadto, z powodu zmniejszenia produkcji związanej z kryzysem, przemysłowcy na terenie UE dokonali akumulacji prawie 400 milionów ton nadwyżki pozwoleń na emisje na lata 2008-2012 o wartości 5 miliardów Euro. Stanowi to źródło ogromnych zysków dla tych firm. W praktyce, firmy europejskie mogą już zaprzestać redukcji emisji, gdyż posiadana przez nie nadwyżka praw do emisji powoduje, że spełniają wytyczne aż do 2012 r.
Wniosek o upadłość Cegielskiego
XaViER, Śro, 2009-10-28 23:39 Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | ZwolnieniaJeden z wierzycieli złożył w sądzie wniosek o upadłość spółki H. Cegielski Poznań - informuje Gazeta Wyborcza. Ujawnił to w środę Paweł Sowisło, prawnik reprezentujący HCP. Wniosek o upadłość spółki jedna z podpoznańskich firm budowlanych złożyła w sądzie rejonowym już 28 września.
Wydział upadłościowy poznańskiego Sądu Rejonowego nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy. Obie strony liczą jeszcze na ugodę. HCP ma na dziś ok. 40 mln zadłużenia i kilkudziesięciu wierzycieli.
Kryzys był dla pracowników, nie dla pracodawców
Akai47, Pon, 2009-10-26 21:34 Kraj | GospodarkaKilka tygodni temu pisałam o tym, że jest mało firm, które kwalifikują się do pomocy rządowej w ramach pakietu antykryzysowego. Teraz są bardziej dokładne dane na ten temat.
Przypomnijmy, że firmy musiały mieć 25-proc. spadek produkcji czy obrotów, aby kwalifikować się do pomocy rządowej, by ratować miejsca pracy.
Dofinansowanie przyznano na razie tylko jednej firmie. Dlaczego? Eksperci uważają, że zbyt mało polskich firm doświadczyło takiego spadku podczas tzw. kryzysu.
O rządową pomoc wystąpiło zaledwie 29 przedsiębiorców, z tego jednemu od razu odmówiono, a dwóch się samych wycofało. Ponadto, zwracają się o nią przede wszystkim firmy małe, zatrudniające 5 – 10 osób.
Była dyskusja o tym na posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Socjalni partnerzy KT uważają, że trzeba zmniejszyć próg dla pomocy, aby więcej firm, mogło korzystać z publicznych pieniędzy dla firm, które za mało straciły, by się załapać na pomoc.
Radni uchwalili: Na zakupy dopiero po mszy
Vino, Nie, 2009-10-25 16:34 Kraj | Gospodarka | KlerykalizmW podtarnowskiej gminie Szerzyn radni uchwałą ograniczyli handel w niedzielę. Sklepy mają tam być zamknięte do czasu, aż skończą się poranne msze święte - donosi dziś "Polska Gazeta Krakowska".
Samorządowcy tłumaczą, że prawo wprowadzono na prośbę mieszkańców, którzy skarżyli się, że sporo, zwłaszcza młodych osób, zamiast do kościoła, idzie na zakupy.
Dodatkowym kłopotem jest to, że tak skonstruowany zapis sprawia, że w różnych miejscowościach gminy sklepy mogą być otwierane o różnej porze. W samych Szerzynach właściciel może to zrobić już o 10.00, ale np. w Czermnej dopiero o 13.00...
17,5 tysiąca norek wypuszczonych w Hiszpanii, 4,2 tysiąca we Francji
Vino, Pią, 2009-10-23 23:52 Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | GospodarkaPoniedziałek 19 października nad ranem działacze Animal Liberation Front wypuścili w skoordynowanej akcji około 17,5 tysiąca norek na czterech fermach w północnej Hiszpanii. Trzy zakłady pozyskiwania futer były zlokalizowane w pobliżu Abegondo w Galicji. Czwarta ponad sto kilometrów dalej w Lubinie (Soria), gdzie część populacji wyłapano, ale inne były widziane wiele kilometrów dalej od fermy.
Charo Carrillo, właściciel fermy z miejscowości Oza dos Ríos pod Abegondo powiedział lokalnym mediom, że atak ALF zrujnował 20 lat pracy nad odpowiednim wyglądem populacji, jakością futerek i kolorem pożądanym przez przemysł futrzarski. Inny przedsiębiorca, Pancho Vázquez Larumbe ocenił swoje straty na 300 tysięcy euro.
15 października ALF uderzył we Francji wypuszczając ponad 4 tysiące norek w wiosce Saint-Cybranet w południowo-zachodniej Francji. Klatki zostały otworzone, ogrodzenie pocięte. Na fermie zniszczono system dystrybucji wody. Po dwóch dniach udało się wyłapać 1000 norek. Thierry Agraffel, poszkodowany właściciel wyznał lokalnej gazecie: "Dwadzieścia jeden lat ciężkiej pracy i chowu zostało całkowicie zniszczone..."
Potężny strajk pocztowców w Wielkiej Brytanii
XaViER, Pią, 2009-10-23 08:43 Świat | Gospodarka | Prawa pracownikaOd wczoraj w Wielkiej Brytanii trwa ogólnokrajowy strajk pracowników poczty. W akcji protestacyjnej bierze udział 78 tys. listonoszy i pracowników odbierających pocztę oraz 42 tys. pracowników sortowni i kierowców.
Związkowcy protestują przeciwko rosnącemu obciążeniu i dłuższym godzinom pracy, przy braku rekompensaty płacowej, siatce płac faworyzującej kierownictwo, przez związkowców uważane za niekompetentne, brakowi bezpieczeństwa zatrudnienia, brakowi jasnego, długofalowego modelu funkcjonowania poczty i deficytowi zakładowego funduszu emerytalnego. W ostatnim roku obrachunkowym zysk poczty wyniósł 321 mln funtów.
Premier Gordon Brown z Partii Pracy powiedział, że strajk jest daremny, ponieważ poczta straci klientów i "osiągnie skutek odwrotny od zamierzonego". Obserwatorzy uważają, że strajk pocztowców może stać się gwoździem do trumny labourzystowskiego rządu, podobnie jak fala strajków doprowadziła do klęski Partię Pracy w 1979 roku.