Protesty

Londyn: Spotkanie z delegacją Inicjatywy Pracowniczej

Prawa pracownika | Protesty
2010-03-27 18:00

KONFLIKTY KLASOWE W POLSCE

Pod takim tytułem odbędzie się spotkanie z delegacją Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza w Londynie. Gościem spotkania będzie Andrzej Kliś - członek O.Z.Z. IP, który opowie o konfliktach pracowniczych w Polsce, roli jaką odgrywa IP w tych wydarzeniach, strajku w bielskim szpitalu psychiatrycznym, a także o Komitecie do Spraw Spółdzielczości jaki został uformowany w ramach O.Z.Z. IP.

Spotkanie odbędzie się zarówno w języku polskim jak i angielskim.

Po spotkaniu odbędzie się afterparty z wegańskim jedzeniem, piwkiem i polskim disco z lat 80.

Spotkanie odbędzie się o 18.00 we

FREEDOM BOOKSHOP
Angel Alley
84b Whitechapel High Street
London E1 7QX

Organizatorami są londyńka sekcja związku Industrial Workers of The World i polskie środowisko anarchistyczne w Londynie.

Why is there popular protest in Venezuela?

Protesty | Ruch anarchistyczny | Strajk | Tacy są politycy

* For the benefit of those who find themselves surprised or disconcerted by the generalised decline of conditions in Venezuela, as well as the increase in popular struggle (2,893 street demonstrations between October 2008-September 2009; compared with 1,763 in the same period in 2007-08) – either because they are unaware of the situation here, they are based abroad, or because they always accept the official version of events – we expound below on some factors which contribute to social conflicts here.

The majority of the statistics quoted can be verified in the Informe Provea 2008-09 [the annual report of a Venezuelan human rights NGO – trans.] at http://www.derechos.org.ve [Spanish], where the original sources are detailed. The rest of the data has been pulled from the national press and is easy to check online.

Dłużnik podpalił policjantów asystujących w egzekucji komorniczej

Kraj | Protesty

Rano w Komorzu w Wielkopolsce dwóch policjantów towarzyszących komornikowi i asesorowi zostało oblanych benzyną i podpalonych. Mężczyźni mają poparzenia rąk i twarzy - powiedział podinsp. Romuald Piecuch z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Do zdarzenia doszło ok. 7.30. Komornik poprosił funkcjonariuszy o asystę podczas egzekucji. - Jeden z mieszkańców Komorza nie spłacał kredytów, dlatego komornik miał zająć jego samochód - opowiada podinsp. Romuald Piecuch. Na widok komornika i policjantów 47-letni dłużnik wpadł w furię i oblał policjantów benzyną a potem podpalił.

Na miejsce przyjechała karetka, która przewiozła poparzonych policjantów do szpitala. - Na razie nie wiemy jakiego stopnia są to poparzenia. Z naszych informacji wynika jednak, że jeden z mężczyzn ma poparzoną twarz i szyję, a drugi rękę - tłumaczy podinsp. Piecuch. Komornikowi i asesorowi nic się nie stało. Krewki dłużnik uciekł z miejsca zdarzenia i schował się w pobliskim budynku. Policjanci złapali go jednak i przewieźli na komisariat. (wp.pl)

Ministerstwo Finansów wycofało się z projektu nowelizacji Ustawy o ochronie praw lokatorów

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Ministerstwo Gospodarki wycofało się z planowanych niekorzystnych dla lokatorów zmian Ustawy o ochronie praw lokatorów w ramach tzw. „Pakietu na rzecz przedsiębiorczości”.

W ocenie Komitetu Obrony Lokatorów zmiany mogły doprowadzić do masowego zadłużania się lokatorów i doprowadzić dziesiątki tysięcy lokatorów do bezdomności. KOL napisał m.in.:

  • Nowe przepisy ułatwiają właścicielom i administracji występowanie o eksmisję lokatorów i odbieranie im tytułu prawnego do lokalu, oraz znoszą obowiązek podawania przyczyn podjęcia takich kroków.
  • Wyeliminowana zostaje odpowiedzialność właścicieli kamienic (w tym Wydziałów Zasobów Lokalowych) za wyszukiwanie lokali zamiennych dla eksmitowanych lokatorów.
  • Uchylone zostają przepisy, które zapewniają, że czynsz może być podniesiony tylko raz na pół roku, oraz zniesiony zostaje wymóg uzasadnienia podwyżki czynszu. Ponadto, skrócony zostaje termin, w którym można zaskarżyć podwyżkę.
  • Skrócony zostaje z trzech lat do jednego roku okresu wypowiedzenia najmu przez właścicieli budynków.
  • Nowe propozycje są bardzo niekorzystne dla lokatorów i zmniejszyłyby zakres obowiązków właścicieli (w tym administracji domów komunalnych) wobec lokatorów. Nawet lokatorzy, którzy sumiennie płacili czynsz mogą otrzymać wypowiedzenie bez podania przyczyny.

KOL uruchomił stronę internetową umożliwiającą wysyłanie petycji przeciw nowelizacji. Petycję wysłało ponad 1500 osób. W tej sprawie została też złożona interpelacja w Sejmie.

Dnia 1 marca b.r., Ministerstwo Gospodarki przesłało odpowiedź na interpelację, w której informuje, że po gruntownej analizie opinii zgromadzonych podczas konsultacji społecznych projektu, w tym opinii Komitetu Obrony Lokatorów, w dniu 17 lutego 2010 r. Kierownictwo Ministerstwa Gospodarki zdecydowało o rezygnacji z wprowadzania zmian do Ustawy o ochronie praw lokatorów z dnia 21 czerwca 2001 r.

Bułgaria: Demonstracja solidarnościowa z represjonowanymi imigrantami

Świat | Dyskryminacja | Protesty | Ruch anarchistyczny

W sobotę 20 marca w Sofii miała miejsce demonstracja pod Centrum Czasowego Osadzenia Cudzoziemców w dzielnicy Busmanci. Akcja miała miejsce pomiędzy 11 a 13 i została zorganizowana przeciw samowoli organów represji, nieludzkim warunkom przetrzymywania i przepisom, które umożliwiają zatrzymywanie "obcych". Demonstrację, która zgromadziła 40 osób zorganizował Komitet Inicjatyw Społecznych i bułgarska Federacja Anarchistyczna. Nie stawili się, pomimo wysyłanych wcześniej informacji, żadni przedstawiciele mediów. Filmował za to czujny funkcjonariusz policji. Zdjęcia z demonstracji dostępne TUTAJ.

Przetrzymywani usłyszeli protestujących, pojawili się w oknach, dziękowali i pokazywali przez kraty znak zwycięstwa. wysuwali przez kraty ręce związane podartymi prześcieradłami i usta zakneblowane szmatami, co miało symbolizować ich zniewolenie. Wywiesili również samorobotny banner z napisem "Wolność dla Busmantzi" i narysowaną flagą anarchistyczną. Protestujący odczytali przez megafon okolicznościowy numer gazetki "Wolna myśl". Skandowali hasła po bułgarsku i angielsku, m.in. "Żaden człowiek nie jest nielegalny", "Papiery dla wszystkich, albo żadnych papierów", "Busmantzi - Guantanamo", "No borders, no nations stop deportation".

Policja nie interweniowała. Gdy anarchiści odchodzili, powiedzieli przez megafon: "wrócimy, to dopiero początek". Uwięzieni ludzie długo stali w oknach skandując "Dziękujemy". Był to pierwszy protest w Bułgarii w temacie praw imigrantów i uchodźców.

Akcja lokatorska na Radzie Warszawy

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Dziś grupy lokatorskie przerwały sesję Rady Warszawy, domagając się zwołania nadzwyczajnej sesji na temat problemów mieszkalnictwa. Dzięki protestom, udało się wymusić na radnych zwołanie sesji w ciągu 2 tygodni, na której będą rozpatrzone postulaty lokatorów. Grupy lokatorskie - WSL, KSS oraz KOL - już złożyły swoje postulaty.

Akcja na Radzie będzie kontynuowana o godz. 18:00 przez Komitet Obrony Lokatorów. Wtedy ma wystąpić wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak, na temat skutków ubiegłorocznej podwyżki czynszów.

Miasto miało przeznaczać dochody z podwyżek czynszów na pokrycie kosztów remontów, ale tego nie zrobiło. A według zapisów Wieloletniego programu gospodarowania zasobem lokalowym miasta, także w tym roku czynsz w lokalach komunalnych powinien jeszcze raz wzrosnąć.

Warszawa: Protest pod Green Wayem

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Dziś także w Warszawie odbył się protest i akcja informacyjna pod barem Green Way, tym razem przy ul. Hożej. Rozdano ulotki i odbyły się ciekawe rozmowy z klientami, z właścicielką lokalu oraz z pracownikami.

Większość osób wchodzących do baru wzięło ulotki. Kilka osób po zapoznaniu się ze sprawą łamania praw pracowniczych w barze we Wrocławiu postanowiło nie jeść w Green Way dopóki sprawa nie zostanie satysfakcjonująco rozwiązana. Właścicielka baru powtarzała hasło wszystkich właścicieli barów Green Waya - "co my możemy", "centrala nie może zagwarantować zgodnych z prawem warunków zatrudnienia we wszystkich barach", "szkodzicie nam, a my chcemy wprowadzać zdrowy styl życia". Aktywiści ZSP wytłumaczyli więc kolejny raz, że dopóki gwarancja zgodnych z przepisami warunków zatrudnienia nie będzie obowiązywać wszystkich barów Green Way, dopóty akcja będzie kontynuowana.

Najbardziej zastanawiająca była wypowiedź jednego pracownika baru, który akurat kończył zmianę. Stwierdził on, protest w imieniu innych pracowników nie ma sensu i że jeśli pracownik podpisał umowę, że nie chce wynagrodzenia, to wszystko jest w porządku. Na odpowiedź, że pracownica o którą chodzi odmówiła podpisania zrzeczenia się wynagrodzenia i że poprosiła ZSP o pomoc, pracownik stwierdził tylko: "to nielogiczne". Chwilę później, pracownik Green Waya rozkoszował się już kawą podawaną przez równie wyzyskiwanych kolegów z Coffee Heaven. Co jest logiczne.

Wrocław: Praca za darmo, jedzenie za darmo

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

W poniedziałek we Wrocławiu odbyła się kolejna akcja w ramach ogólnopolskiej kampanii bojkotu GreenWay w związku z wyzyskiem pracowników w tej sieci barów wegetariańskich. Aktywiści i aktywistki Związku Syndykalistów Polski rozdawali darmową zupę przed wejściem do baru na ul. Kuźniczej, gdzie dochodziło do szczególnie skandalicznych przypadków łamania praw pracowniczych.

Skoro pracownicy tej sieci zmuszani byli do darmowej pracy, co jak się wydaje jest rosnącym ostatnio trendem nie tylko we wrocławskiej gastronomii, ZSP pytało dlaczego nie iść dalej - skoro praca jest darmowa, jedzenie powinno być rozdawane również za darmo. Dlatego też idąc z duchem czasu ZSP-owcy przygotowali za darmo zupę, ale w przeciwieństwie do GreenWay, również za darmo ją rozdawali.

W czasie akcji wybiegła szefowa baru, której wydawało się, że aparat fotograficzny, straszenie sądem i policją oraz Bogiem wszechmogącym, wystraszy aktywistów. Pod barem obecne były także byłe pracownice oszukane przez wyzyskiwaczy z GreenWaya, które nie kryły emocji w tej sprawie i głośno domagały się respektowania swoich praw i wypłat.

Zdjęcia: Pikieta pod GreenWay'em: Praca za darmo, jedzenie za darmo

Pod koniec akcji pojawiła się policja wezwana przez właścicielkę baru. Najpierw długo przebywali w środku, a potem wyszli i nie wykazywali zbyt dużej ochoty do "zwinięcia" protestu (może to co zobaczyli w środku przekonało ich, że to śmierdząca sprawa). Jedna osoba została spisana "w celu sporządzenia notatki służbowej", policjanci jednak publicznie zadeklarowali, że nie wytoczą protestującym żadnych spraw z tej okazji (co zresztą nie miałoby podstawy prawnej). Zupa się kończyła i stała się chłodna, więc aktywiści postanowili zakończyć akcję, ale nie zakończyć działań przeciwko GreenWay.

Aktywiści ZSP dziękują wrocławskiej ekipie Jedzenie Zamiast Bomb za pomoc.

Olsztyn: Akcja w Green Way ws. łamania praw pracowniczych we Wrocławiu

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Ruch anarchistyczny

W ramach kampanii prowadzonej przez Związek Syndykalistów Polski przeciw niewynagradzanej pracy w Green Way, odbyła się dziś akcja informacyjna w olsztyńskiej restauracji tej sieci. Wewnątrz lokalu rozdano 50 ulotek, jeden z aktywistów życząc wszystkim smacznego poprosił o chwilę uwagi i wyjaśnił klientom czego dotyczy akcja. Gdy wszyscy otrzymali ulotki pojawiła się pani manager, która zażądała opuszczenia lokalu, co uczyniono bez oporu, ponieważ wszystko co było do rozdania i powiedzenia - rozdano i powiedziano.

Przez jakiś czas rozdawano jeszcze ulotki ludziom wchodzącym do środka. Zjawiła się również właścicielka, która poprosiła jedną z osób rozdających ulotki do wewnątrz i wyraziła swoje niezadowolenie z akcji informacyjnej. Stwierdziła, że to pomówienie, oczernianie i straszyła sądem. Rozmawiający z nią aktywista grzecznie wyjaśnił, że akcja dotyczy wyzysku we Wrocławiu i miernej reakcji centrali na opisywany proceder oraz, że znajdująca się w ulotce informacja o naruszeniu praw pracowniczych w Olsztynie, która się jej nie spodobała, nie jest pomówieniem i dotyczy 2006 roku, kiedy miał miejsce 1 przypadek pracy na "okresie próbnym" i niewypłacenia wynagrodzenia.

Saragossa: Protesty przeciwko otwarciu lokalu Alianza Nacional

Świat | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm

Ponad sto osób protestowało wczoraj przeciwko otwarciu lokalu faszystowskiej partii Alianza Nacional (Koalicja Narodowa). Policja ustawiła potrójny kordon Jednostkek Prewencji i Reakcji (UPR) przed siedzibą AN, w ktorej zgromadziło się 20 osób sympatyzujących z tą partią.

O godzinie 12:30 antyfaszyści, ktorzy zgromadzili się na placu Reina Sofia, przy aleji San José przemaszerowali pod lokal. Policja odgrodziła wszystkie drogi prowadzące do miejsca demonstracji, paraliżując zupełnie ruch drogowy w okolicy.

Kilka dni przed otwarciem, ktoś zbił szyby lokalu rzucając zaworem do studzienki kanalizacyjnej. Lokalna Antifa i mieszkańcy zapowiedzieli że nie będą tolerować lokalu skrajnie prawicowej partii w dzielnicy robotniczej, w której na dodatek mieszka wielu imigrantów.

Hiszpania: Protest imigrantów zajmujących się drobnym handlem ulicznym

Świat | Dyskryminacja | Protesty

Dzisiaj w wielu miastach Hiszpanii odbyły się demonstracje imigrantów, którzy na co dzień zajmują się nielegalnym handlem ulicznym znanym jako top-manta (Manta po hiszpańsku znaczy koc, obrus). Sprzedaż pirackich płyt CD oraz DVD i innych podrobionych produktów, jest uważane za przestępstwo według hiszpańskiego kodeksu karnego. Za samo wystawienie takich produktów, grozi od 6 miesięcy do 2 lat więzienia (zamieniane na wydalenie z kraju wraz z zakazem wjazdu na terytorium Schengen) oraz wysokie kary za łamanie praw autorskich.

Protestujący zwrócili uwagę, że zajmują się tym sposobem handlu, gdyż jest on jedyną pracą, dzięki której mogą się utrzymać. Imigranci "bez papierów" nie mogą być zatrudnieni legalnie, co za tym idzie nie obowiązuje ich hiszpański kodeks pracy i zapisane w nim podstawowe prawa pracownicze i związkowe.

Wiedeń: Dzień akcji przeciwko Procesowi Bolońskiemu

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Protesty

11 i 12 marca 2010 roku ministrowie edukacji 46. krajów europejskich świętują w Wiedniu i Budapeszcie 10. rocznicę Procesu Bolońskiego. Z tego powodu odbył się wczoraj dzień protestów. Jak podkreślali aktywiści, cały ten proces ma u podstawy rozumienie edukacji jako jedynie produkcji siły roboczej pod dyktat rynku i korporacji, odzwierciedlając jedynie ich cele.

Demonstracja zaplanowana na g. 15.00 przemaszerowała przez centrum miasta. Wzięło w niej udział ponad 5000 osób, nie tylko z Austrii i Niemiec, ale także innych krajów. Silną obecność zaznaczyli m.in. Włosi. Główna część działań przeciwko szczytowi ministerialnemu zaczęła się, gdy demonstranci podzielili się zgodnie z planem na sześć osobnych bloków w celu zablokowania dojazdu oficjeli na szczyt. Policja nie panowała nad przebiegiem wypadków i w kilku miejscach udało się zablokować przejazd autobusów z ministrami i obsługą, a także samochody innych oficjeli. Policja w celu rozbicia blokad użyła gazu i pałek, ale to tylko spotęgowało chaos w mieście. Część ministrów została zablokowana w hotelu. Niektórzy protestujący zostali zatrzymani. Policja krążyła wokół uniwersytetu dokonując masowych kontroli. Ostatnia blokada została zdjęta ok. północy. Aktywiści wycofali się do kampusu uniwersyteckiego, gdzie świętowali udany dzień akcji.

Afganistan: Spalili biało-czerwoną flagę w ramach nienawiści do państwowych terrorystów

Świat | Militaryzm | Protesty

Afgańczycy oskarżają polskich "wojaków" o zabicie cywilów we wsi Kalech Jebara w prowincji Ghanzi. Wojskowy śmigłowiec zaatakował dwa domy, w których wg. relacji Afgańczyków zginęło czterech cywilów, w tym dzieci w wieku 11 i 15 lat.

W ramach złości i nienawiści ponad setka Afgańczyków spaliła biało-czerwoną flagę i kukłę prezydenta Karzaja. Krzyczeli też, że nie ma różnicy między armią radziecką, a wojskami zachodniej koalicji, które okupują ich kraj.

Grecja: początek strajku, "Wojna przeciwko wojnie"

Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty

Dziś rano rozpoczął się w Grecji kolejny strajk generalny, w którym bierze udział ok. 1 miliona pracowników. W miastach zamknięto większość instytucji i nie działa transport publiczny, co utrudnia ludziom dotarcie na protesty. O północy wstrzymano też cały transport lotniczy i morski. Mimo to demonstracja pod budynkiem parlamentu w Atenach przyciągnęła ponad 20 000 osób. Już na początku doszło do ataku oddziałów do tłumienia zamieszek, zatrzymano co najmniej 5 osób.

Ludzie bronią się koktajlami mołotowa i kamieniami, hasła przewodnie to "Koniec poświęceń, wojna przeciwko wojnie", "Wojna kapitalistom, oto odpowiedź robotników", "Prawdziwe prace, wyższe płace". Protest został zaatakowany przez oddział na motocyklach. Atak odparto, ale jedna osoba została ciężko pobita i aresztowana. Według doniesień agencji Associated Press, do demonstracji dołączyła część policjantów, a 200 umundurowanych funkcjonariuszy pikietowało pod parlamentem jeszcze przed rozpoczęciem protestów. "Nie czujemy się dziwnie, jesteśmy ludźmi pracującymi jak wszyscy inni i krzyczymy o swoje prawa", komentuje sekretarz stowarzyszenia policjantów.

Słowenia: Protesty robotnikow z byłej Jugosławii

Prawa pracownika | Protesty

W Słowenii grupa robotników budowlanych przybyłych głównie z Serbii i Bośni protestuje od kilku tygodni ponieważ nie dostała pensji od ponad roku. 1 marca rozpoczęło strajk głodowy 12 pracowników. 8 marca w Ljubljanie odbyła się pikieta solidarnościowa pod Ministerstwem Pracy. Z kolei, wczoraj pracownicy usiłowali okupować
Ministerstwo.

Większość oszukanych pracowników już opuściła Słowenię. Niestety nie wywalczyli zaległych pensji. Firma budowlana, która ich zatrudniła, od 15 miesięcy im nie płaciła. Głodujący zamierzą walczyć o swoje prawa i domagają się od pracodawcy wypłaty zaległej pensji w całości.

Wielu z pracowników pracowało bez umowy, lub z umową nie określającą wysokości wynagrodzenia.

Kanał XML