Więzienia CIA w Polsce: Odnaleziono książkę lotów

Kraj | Świat | Represje

 Torturowany Abu ZubajdaDziennikarz "Panoramy" TVP2 dotarł do rzekomo zaginionej księgi lotów z lotniska w Szymanach na którym lądowały samoloty CIA. Z dokumentu wynika, że 5 grudnia 2002 roku do Polski mieli trafić Abd al-Nashiri i Abu Zubajda. Obaj zostali uprowadzeni przez CIA, przetrzymywani nielegalnie w różnych miejscach świata (oprócz Polski, także m.in. w Guantanamo), a następnie torturowani. Niedawno władze USA przyznały, że obaj nie mieli powiązań z terrorystami.

Analiza księgi lotów dokonana przez reportera wskazuje, że wbrew przepisom przy lotach nie wpisywano ważnych informacji, jak miejsca przylotu i odlotu oraz liczby osób wysiadających. Reporter dotarł także do twardego dysku z lotniska, na którym miał być zapis z monitoringu oraz nagrania rozmów wieży z załogami. Dysk został wyczyszczony, ale być może będzie dało się z niego odtworzyć dane.

Polskie władze, biorąc przykład ze swoich amerykańskich mocodawców, do tej pory kłamały, że nie było żadnych lotów i nie ma na to dowodów. (Na zdjęciu Abu Zubajda po "przesłuchaniu" przez terrorystów z CIA).

Duńska policja ma zapłacić odszkodowania ponad 200 protestującym - wyrokiem sądu

Świat | Protesty | Represje

 Protesty w Kopenhadze podczas konferencji ONZ w grudniu 2009. Autor zdjęcia: EPO, wikimedia
Duńska policja ma zapłacić odszkodowania ponad 200 protestantom - wyrok sądu
Duńska policja ma zapłacić odszkodowania ponad 200 uczestnikom manifestacji odbywających się w Kopenhadze podczas spotkania przywódców państw ONZ dotyczącego przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym - taki zapadł wyrok sądu.

W grudniu 2009 podczas protestów w Kopenhadze, gdzie odbywała się Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, policja aresztowała zapobiegawczo prawie 1900 osób. Około 250 z aresztowanych wówczas osób wytoczyło pozwy przeciw Duńskiej policji.

Duński sędzia wydał wyrok, stanowiący, że duńska policja ma wypłacić 178 osobom po około 1200 euro odszkodowania za „bezprawne” zatrzymania. Pozostałym zatrzymanym wówczas osobom ma wypłacić po ok. 5 tys. koron.
Te wiadomości podały nawet fińskie kapitalistyczne masmedia tutaj.

Posłowie piją w pracy, a potem głosują

Kraj | Tacy są politycy

 Pijany Ludwik DornWczoraj dziennikarze sejmowi zauważyli, że jeden z posłów, były marszałek sejmu i wicepremier Ludwik Dorn z klubu PiS, dziwnie się zachowuje. Poczuli również od niego wyraźną woń alkoholu. Gdy zapytali czy dobrze się czuje, najpierw nic nie odpowiedział, a potem zareagował bełkotliwie.

Na pytanie jak zagłosuje ws. subwencji dla partii politycznych, odpowiedział: - Powiem tak, yyy.... jeśli chodzi o 2011 rok.... yyy.... to mam wątpliwości. Wstrzymam się od głosu. To chodzi o dystrybucję władzy w Polsce.

W czasie głosowania jednak przycisnął przycisk za poprawką obniżającą o połowę subwencję dla partii od 1 stycznia 2011 roku. Czyżby w amoku pomyliły mu się przyciski, czy może zmienił zdanie w czasie głosowania? Na to niestety nie udało się uzyskać po głosowaniu odpowiedzi, bo Dorn pospiesznie (na ile potrafił) wyszedł z sejmu.

Rosja: Nacjonaliści nawołują do mordowania imigrantów z Kaukazu i Azji Środkowej

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

Około tysiąca osób zostało wczoraj aresztowanych podczas demonstracji nacjonalistów i rasistów w Moskwie, która przerodziła się w zamieszki i pogrom imigrantów. Tłum wznosił hasła nawołujące do zabijania imigrantów, m.in.: „Bij żyda”, "Śmierć czarnodupcom”, oraz "Rosja dla Rosjan". Podczas zamieszek, kilkadziesiąt osób zostało rannych.

W zeszłą sobotę, tłum około 5 tys. nacjonalistów i kibiców atakował imigrantów z Kaukazu i Azji Środkowej, raniąc 29 osób i zabijając jedną osobę. Demonstracje wywołała śmierć kibica, który miał zostać zabity przez imigrantów z Dagestanu 6 grudnia.

Fotoreportaż: http://zyalt.livejournal.com/330396.html

Polska zażądała w zeszłym roku 5000 ekstradycji Polaków z Wielkiej Brytanii

Kraj | Świat | Represje

Polska zażądała w zeszłym roku 5000 ekstradycji Polaków z Wielkiej Brytanii, co stanowiło 40% wszystkich ekstradycji z tego kraju. Takie rzeczy można dowiedzieć się w witrynie guradian.co.uk na marginesie sprawy Juliana Assange'a.

Polska domaga się ekstradycji za byle duperele. Z artykułu w witrynie guradian.co.uk wynika, że nawet Brytyjczycy mają dość tej upierdliwości polskiego systemu policyjno-prawnego i nazywają to otwarcie nadużyciem systemu. Przykład: w 2008 Polska wymogła na Wielkiej Brytanii ekstradycję mężczyzny, który w kraju ukradł deser z restauracji (!).

Poland requested 5,000 extraditions from UK last year alone, accounting for 40% of all those dealt with by Britain. By contrast the UK made just 220 requests.

Wydawnictwa podręczników idą na wojnę ze studentami

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Znane wydawnictwa, takie jak Wydawnictwo Naukowe PWN, LexisNexis, C.H. Beck, Scholar, Wolters Kluwer i Universitas, wypowiedziały wojnę ubogim studentom, którzy zamiast drogich publikacji kupują kserowane kopie podręczników.

Pierwszym krokiem jaki podjęły oficyny wydawnicze było rozesłanie do rektorów uczelni listów z pogróżkami. Gdy to nie przyniosło skutku, kolejnym pomysłem wydawnictw na walkę z piractwem książkowym była współpraca z policją. W Rzeszowie skontrolowano klika punktów ksero, gdzie znaleziono ok. 400 kopii podręczników gotowych do sprzedaży. Wydawnictwa zagroziły właścicielom punktów procesami cywilnymi.

Grupa wydawnictw poszła jednak o krok dalej i wynajęła agencję detektywistyczną. Celem detektywów jest wytropienie kto i gdzie kseruje podręczniki. - Mamy przeprowadzać kontrole internetu i wyszukiwać nielegalnie rozprowadzane e-booki. Ale będziemy także kontrolować punkty xero, w których często na masową skalę sprzedaje się wcześniej już skopiowane i obindowane publikacje naukowe - mówi Marek Kabat z biura detektywistycznego.

Assange zwolniony za kaucją

Świat | Represje

Dzisiaj sąd odrzucił odwołanie Szwecji ws. Juliana Assange'a - przedstawiciela portalu WikiLeaks i ustanowił kaucję w wysokości 240 tys. funtów. Pieniądze zostały zebrane dzięki datkom.

Assange po wyjściu z aresztu podziękował wszystkim, którzy nie stracili do niego zaufania. Zapowiedział dalszą walkę o udowodnienie swojej niewinności. Będzie musiał jednak pozostać na terenie Wielkiej Brytanii i nosić elektroniczną bransoletkę do czasu decyzji ws. jego ekstradycji do Szwecji.

HGW dostała podwyżkę

Tacy są politycy

Dziś Rada Miasta Warszawy podjęła nową uchwałę w sprawie wynagrodzenia prezydent miasta. Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie zarabiać 12740 zł a od marca 2011 r. - 12805 zł. Zwiększony został dodatek za wieloletnią pracę, który dotychczas wynosił 15 proc. zasadniczego wynagrodzenia (975 zł brutto). Od czwartku będzie to 16 proc. (1040 zł brutto), a od marca przyszłego roku - 17 proc. (1105 zł brutto). Dodatek ten ma rosnąć co roku o 1 proc., do osiągnięcia poziomu 20 proc. Wyższy będzie też dodatek specjalny.

Podwyżkę dla prezydent miasta poparło 42 radnych, NIKT NIE BYŁ PRZECIW, siedmioro radnych PiS wstrzymało się od głosu.

ALTERGODZINA - o blokadzie eksmisji i ruchu lokatorskim w Nowej Soli

Kraj | Lokatorzy

ALTERGODZINA - audycja społecznie zaangażowana
W każdą środę o godz. 22:00 w Akademickim Radiu LUZ w Internecie i we Wrocławiu na 91,6

W dzisiejszej Altergodzinie będziemy rozmawiać o wczorajszej blokadzie eksmisji w Nowej Soli. 14 grudnia o godzinie 9.00 komornik dokonał eksmisji w domu jednej z rodzin w Nowej Soli. Eksmisji próbowało zapobiec ok. 20 działaczy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza oraz Federacji Anarchistycznej z Nowej Soli i Poznania, zostali jednak zaatakowani przez kilkudziesięciu funkcjonariuszy prewencji policji.

Strajk generalny w Grecji. Starcia na ulicach

Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | Strajk | Ubóstwo

 Siódmy strajk generalny w Grecji Trwa siódmy już w tym roku strajk generalny w Grecji przeciwko przerzucaniu na barki pracowników kryzysu wywołanego przez kapitał. W Atenach i Salonikach doszło do walk protestujących z policją. W ateńskiej demonstracji uczestniczy 100.000 osób.

Protestujący spalili wejście do Ministerstwa Gospodarki, następnie przeszli pod parlament, gdzie doszło do starć z policją, która rozproszyła demonstrujących za pomocą pałek i gazu łzawiącego. Mimo tego walki trwają, a protestujący się przegrupowują i odpowiadają kontratakami za pomocą kamieni i butelek z benzyną. Demonstrujący zaatakowali także luksusowe hotele w pobliżu parlamentu, gdzie spalili kilka drogich aut. Poszedł z dymem także jeden wóz policyjny. W okolicach politechniki kilku policjantów próbowało wjechać motocyklami w protestujących, ale ci ich ściągnęli na ziemię i pobili. Protestujący zaatakowali także byłego ministra Kostisa Hatzidakisa, który wdał się z nimi w utarczkę słowną.

Prokuratura i sądy po stronie pracodawców

Kraj | Prawa pracownika

Większość zawiadomień do prokuratury kierowanych przez inspektorów pracy nie trafia do sądów. Te, które trafiają, często są umarzane. Inspektorzy pracy czują się bezsilni, gdy pracodawcy udaremniają ich kontrole, np. nie wpuszczają na teren zakładu, nie odpowiadają na wezwania, odmawiają dostępu do dokumentacji.

Sąd Rejonowy w Elblągu umorzył postępowanie w sprawie złośliwego niewypłacania pensji przez właścicieli cukierni, mimo że dysponował opinią grafologa, która potwierdzała fałszowanie listy płac przez pracodawcę. Prokurator nie złożył zażalenia na tę decyzję.

To tylko jeden z przykładów spraw zgłaszanych wymiarowi sprawiedliwości przez inspektorów pracy, które są umarzane bez racjonalnego uzasadnienia.
Od stycznia do listopada tego roku inspekcja pracy złożyła 1082 zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracodawców. Do 13 grudnia prokuratura skierowała do sądu zaledwie 70 aktów oskarżenia, a ukaranych zostało tylko 12 pracodawców. W tym czasie zdążyła umorzyć 197 spraw, a w 110 przypadkach w ogóle odmówiła wszczęcia postępowania.

W trzech pierwszych kwartałach tego roku o blisko połowę (do 144 mln zł) wzrosła kwota niewypłaconych wynagrodzeń. Przybyło 8 tys. firm, które nie płacą świadczeń pracownikom (łącznie jest to już 72 tys. pracodawców). Coraz częściej ignorują też inspektorów pracy. Z 30 zawiadomień do prokuratury złożonych do połowy roku przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Rzeszowie aż 20 dotyczyło właśnie udaremniania kontroli.

Hiszpania: Rząd chce przedłużyć stan wyjątkowy

Świat | Prawa pracownika | Represje

Rząd Hiszpanii poprosił we wtorek parlament o przedłużenie o miesiąc, do 15 stycznia, stanu wyjątkowego wprowadzonego 4 grudnia w celu zakończenia dzikiego strajku kontrolerów lotów - poinformował szef MSW Alfredo Perez Rubalcaba.

Zobacz: Rząd straszy stanem wyjątkowym | Rząd wprowadza stan wyjątkowy na lotniskach

Wielka Brytania: Okupacja ambasady Australii w Londynie

Świat | Protesty | Represje

Aktualizacja: Sąd Westminster Magistrates Assange uznał, że Assange, może zostać zwolniony za kaucją, ale Szwecja odwołała się od tej decyzji i do czasu jego rozpatrzenia Assange pozostanie w areszcie.

Jak informują brytyjskie Indymedia, w poniedziałek około godziny 17 grupa imigrantów z Australii zajęła foyer londyńskiej ambasady tego kraju w proteście przeciwko prześladowaniom twórcy internetowej witryny Wikileaks i bierności władz Australii w tej sprawie (zatrzymany w zeszłym tygodniu w Londynie Julian Assange jest obywatelem tego kraju). Protestujący odmówili opuszczenia terenu placówki i odczytali list, w którym zwrócili się do australijskiej dyplomacji o podjęcie zdecydowanych działań w celu uwolnienia Assange’a.

Pod listem podpisali się, między innymi, znany dziennikarz John Pilger, pochodzący z Australii działacz na rzecz praw człowieka Peter Tatchell, nestor australijskiego ruchu antywojennego Ciaron O’Reilly jak również duża grupa australijskich imigrantów, zamieszkałych w Londynie i rozczarowanych postawą władz swego kraju w sprawie twórcy Wikileaks.

Łódź: Demonstracja przeciwko przemocy państwa

Kraj | Protesty

W niedzielę 13 grudnia na łódzkim Pasażu Rubinsteina zebrało się około 50 przedstawicieli łódzkich środowisk anarchistycznych, lewicowych i antyfaszystowskich wspierani przez gości z Niemiec i warszawską sambę, która wspólnie z łódzkim Rythms of Resistance rozgrzewała uczestników protestu. Protest przeciwko przemocy państwa, zwołany w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego miał związek z zabójstwem 46 – letniego Łodzianina przez pijanego funkcjonariusza wydziału kryminalnego łódzkiej policji, w zeszły czwartek.

Zgromadzeni na pasażu demonstranci zwrócili w przemówieniach uwagę na narastający mieście problem przestępczych działań funkcjonariuszy policji i całkowitą bierność wobec niego lokalnych władz. Tylko w ostatnim roku do sądów trafiły sprawy tzw. Gangu Policjantów – grupy funkcjonariuszy policji z Łodzi i okolic przez wiele lat ściągających haracze z właścicieli lokali rozrywkowych w regionie we współpracy z lokalnymi gangsterami, sprawa byłej zastępcy komendanta wojewódzkiego policji oskarżonej o zatuszowanie sprawy zaprzyjaźnionego dyrektora szpitala w Rawie Mazowieckiej, który po pijanemu spowodował wypadek samochodowy, wreszcie sprawa jednego z dowódców łódzkiej prewencji, zwanego przez podwładnych Golonką, który wracając z mocno zakrapianej imprezy odmówił zapłaty za przejazd taksówką, a następnie wywołał burdę z kierowcą i interweniującymi policjantami, którym groził zwolnieniem z pracy. Lokalne media informowały również o brutalnej interwencji policji przeciwko jednemu z wykładowców Uniwersytetu Łódzkiego, który nagrywał kamerą wideo swe wychodzące ze szkoły dziecko, a następnie wdał się w dyskusję z patrolem policji który zażądał od niego dokumentów. Wszystkie te niepokojące sygnały, dotyczące sytuacji w lokalnych siłach policyjnych były niestety uparcie ignorowane przez władze, odpowiedzialne za nadzór nad policją, co doprowadziło w końcu do grudniowej tragedii.

Suwałki: Prezes PKS SA ukarany za nielegalne zwolnienie związkowców

Kraj | Prawa pracownika

Stanisław Biłda, prezes spółki PKS SA w Suwałkach został uznany za winnego rażącego naruszenia prawa pracy. Sąd Rejonowy w Suwałkach uznał, że popełnił zarzucane mu wykroczenia i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 8 tysięcy złotych.

- Zwalniając bez wypowiedzenia związkowców prezes naruszył prawo - powiedziała w uzasadnieniu sędzia Katarzyna Wierzbińska.

Czytaj też: Proces o nielegalne zwolnienie związkowców PKS | Oświadczenie ZSP-Warszawa: Solidarność z walczącymi pracownikami PKS Suwałki

Wyrok jest nieprawomocny, a stronom przysługuje prawo do wniesienia apelacji. Radości z ogłoszonego wyroku nie krył Jarosław Żaborowski, zwolniony dyscyplinarnie w kwietniu przewodniczący Samorządnego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników PKS w Suwałkach. - Wyrok satysfakcjonuje zarówno mnie jak i pracowników PKS-ów w Suwałkach - dodaje. - Myślę, że nie trzeba czekać do uprawomocnienia się wyroku, ponieważ rada nadzorcza, która ma uprawnienia, aby odwołać go z zajmowanego stanowiska, jak najszybciej powinna zareagować i odwołać tego pana z funkcji prezesa PKS-u - mówi Żaborowski.