Włochy: Strajk imigrantów

Strajk

29 października we Włoszech odbył się generalny strajk imigrantów. Demonstracje odbyły się w Rzymie, Mediolanie, Florencji, Bari, Parmie i w innych miastach. W Villamaggiore pracownicy zorganizowali akcję bezpośrednią przeciw wyzyskowi w kooperatywie CLO. Tam zbudowali barykady i zablokowali wjazd ciężarówek od godziny 05:00.

W akcjach strajkowych wzięło udział kilka tys. pracowników imigrantów.

Francja: Fala protestów nie słabnie pomimo starań polityków

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Tacy są politycy

Wbrew doniesieniom francuskich mediów głównego nurtu i działaniom żółtych związków, które chętnie by widziały koniec fali protestów, ruch strajkowy we Francji nie wygasa.

Choć Senat zatwierdził 22 października nową ustawę emerytalną, na czwartek 4 listopada planowany jest strajk pracowników Air France, który może spowodować uziemienie tysięcy lotów na terenie całej Francji. Potencjalne utrudnienia w lotach będą dotyczyć nie tylko pasażerów podróżujących Air France, ale także pasażerów korzystających z linii lotniczych, które mają umowy podpisane z Air France na obsługę lotów przesiadkowych.

Żółte związki CFDT, CFE/CGC, CFTC, CGT, FSU, UNSA podpisały 21 października porozumienia, które osłabiły siłę protestów, przez zmniejszenie liczby mobilizacji. Sekretarz związku CFDT, Francois Cheroquem, oświadczył, że CFDT nie będzie popierać dalszych strajków, jeśli ustawa emerytalna wejdzie w życie. Tonem niemal przepraszającym, CFDT i CGT oświadczyły, że „ze względu na nastroje dołów związkowych, nie możemy zakończyć protestu”. Zamiast strajku generalnego, zwołano jedynie dwa dni akcji. Liderzy związkowi w widoczny sposób są przestraszeni perspektywą, że wydarzenia wymkną im się spod kontroli. Zignorowano w ten sposób codzienne działania protestacyjne pracowników w całym kraju. Komitet międzyzwiązkowy nie odwołał się już do rad zakładowych i regionalnych, by ustalić dalszy plan działań. Spowodowało to odwołanie bezterminowych strajków przez pracowników kolei, oraz pracowników 4 rafinerii.

Działacze Partii Socjalistycznej starają się odwieść pracowników od dalszych protestów obiecując, że odwołają ustawę, jeśli dostaną się do rządu w wyborach w 2012 r.

Belgia: Blokady solidarnościowe z protestami we Francji

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Dziesiątki działaczy związkowych ze związków Centrale Générale i SETca zorganizowały we wtorek 26 października blokadę składów paliwowych należących do koncernu TOTAL w Mons i Nivelles. Celem blokady było uniemożliwienie wyjazdu cystern z paliwem przeznaczonym dla Francji. Transporty zostały zamówione przez francuski rząd w celu złamania strajku pracowników rafinerii, walczących o utrzymanie wieku emerytalnego.

Związkowcy z Centrale Generale od tygodni zachowywali czujność, sprawdzając, czy transporty paliwa nie są przeznaczone dla strajkującej Francji. Gdy w składzie paliw we Fleuy stwierdzono zwiększenie zamówień o około 40-50 cystern dziennie, czyli o około 1500 m3 paliwa, związkowcy przystąpili do akcji, oświadczając, że w pełni popierają prawa francuskich pracowników do strajku i nie godzą się na przymusową mobilizację pracowników grupy TOTAL.

Około 70 aktywistów było obecnych o 7 rano przy bramie zakładu, domagając się, by dyrekcja ograniczyła transporty do dotychczasowego poziomu. Po niecałym dniu, dyrekcja firmy TOTAL Belgium zgodziła się nie wysyłać dodatkowych cystern do Francji.

Toruń: kamienica oddana Kościołowi za bezcen

Kraj | Klerykalizm

Jak podaje serwis Moje Miasto, władze Torunia sprzedały za symboliczną kwotę lokal u zbiegu ul. Mostowej i Podmurnnej. Przetarg rozpisano tylko raz. Nikt się nie zgłosił. Cena wywoławcza wyniosła wówczas ok. 1,5 mln zł.

Diecezja Toruńska wystąpiła do miasta z prośbą o sprzedaż lokalu z 99-proc. rabatem. Na październikowej sesji Rady Miasta 14 radnych było za przyjęciem uchwały, która pozwala na sprzedaż nieruchomości w cenie ok. 15 tys. zł. Reszta radnych była przeciw lub wstrzymała się od głosu. W tym przypadku, z niewiadomych przyczyn, odstąpiono od procedury przetargu.

Wiktor Krawiec, dyrektor magistrackiego wydziału gospodarki nieruchomościami wyjaśnia, iż takie rabaty nie są rzadkością. - Obecnie przekazujemy też nieruchomość dla Fundacji Ducha - wskazuje szef wydziału. - Jeśli cel jest społecznie uzasadniony, wówczas udzielamy 99 proc. bonifikaty.

http://www.wykop.pl/ramka/512039/500-metrowa-kamienica-dla-kosciola-za-1...

Holandia: Akcja Antify w Amsterdamie

Świat | Antyfaszyzm

30 października angielska grupa faszystowska EDL (Angielska Liga Obrony) pojawiła się w Amsterdamie na zaproszenie tamtejszej grupy Holenderska Liga Orony, aby protestować jak sami mówili przeciwko "islamskiemu ekstremizmowi" i pokazać wsparcie politykowi prawicy Gertowi Wildersowi. Pomimo szumnych zapowiedzi o tym, że na demonstracji pojawi się "1000" uczestników, faszyści zmobilizowali zaledwie 50-60 osób. W pobiżu miejsca protestu doszło do krótkiego starcia z miejscowymi, w wyniku którego uszkodzony został van EDL, faszyści zaś salwowali się ucieczką, a od całkowitego linczu uchroniła ich tylko interwencja holenderskiej policji.

Holenderska policja zatrzymała 34 osoby, z czego 20 zwolniono z grzywnami po 60 euro za brak dowodów tożsamości, a reszta jest nadal w rękach policji.

USA: Kalifornia poddaje pod referendum legalizację marihuany, Obama zapowiada, że nie uzna legalizacji

Świat | Tacy są politycy

W dniu 2 listopada b.r. w stanie Kalifornia będzie poddana pod referendum Propozycja 19, czyli Ustawa o uregulowaniu i opodatkowaniu obrotu marihuaną.

Jeżeli ustawa zostałaby zaakceptowana przez wyborców, wprowadziłaby m.in. następujące zmiany: Legalizację posiadania do 28,5 gram marijuany na własny użytek dla osób powyżej 21 roku życia, legalizację konsumpcji marihuany poza miejscami publicznymi, lub w miejscach publicznych do tego celu przeznaczonych, uprawę marihuany na terenie prywatnym na obszarze do 2,3 m2 na prywatny użytek, sprzedaż detaliczną marihuany do 28,5 gram podczas jednorazowej transakcji osobom powyżej 21 roku życia, nakładanie podatków na obrót marihuaną.

Utrzymane zostałyby jednak przepisy takie, jak zakaz prowadzenia pojazdów po zażyciu marihuany, oraz prawo pracodawcy do różnego traktowania pracowników palących marihuanę.

Zwolennicy ustawy podkreślają, iż dzięki niej budżet stanowy mógłby zarobić 1,4 miliarda dolarów rocznie, oraz rozwiązać takie problemy, jak finansowanie karteli narkotykowych, koszt utrzymania przepełnionych więzień i konieczności zwalniania niebezpiecznych przestępców, by zrobić miejsce dla osób karanych za posiadanie marihuany. Działający obecnie w Kalifornii program udostępniania marihuany w celach leczniczych zostałby w ten sposób odciążony, gdyż mniej pacjentów zgłaszałoby się po pomoc w sytuacji powszechnej dostępności marihuany.

Setna rocznica założenia CNT, 1910-2010

Publicystyka

Stulecie CNT, 1910-2010 - Sto lat anarchosyndykalizmu (1910-2010) W dniu 1 listopada 1910 r., został założony anarcho-syndykalistyczny związek CNT (Confederación Nacional del Trabajo - Krajowa Konfederacja Pracowników) w siedzibie Koła Sztuk Pięknych w Barcelonie.

Organizacja została założona jako następczyni sekcji Pierwszej Międzynarodówki działającej w Hiszpanii (założonej w 1870 r.) i była pierwszym niezależnym związkiem zawodowym w kraju, założonym przez samych pracowników.

Zgodnie z internacjonalistycznym hasłem “emancypacja pracowników będzie dziełem samych pracowników, lub nie będzie jej wcale", CNT stało się rezerwuarem społecznej rebelii. Ta rebelia zawsze istniała w podziemiach, ale ujawniała się tryumfalnie w pewnych okresach w historii, jak Średnim Państwie w starożytnym Egipcie, czy podczas Rewolucji Francuskiej, stanowiąc podstawę historycznego dążenia ludzkości do wolności, sprawiedliwości, równości, godności i postępu.

USA: Właściciele prywatnych więzień autorami ustawy antyimigracyjnej w Arizonie

Świat | Represje

Jak wynika z opublikowanych informacji przez dziennikarzy NPR (National Public Radio), głównymi autorami uchwalonej w kwietniu ustawy antyimigracyjnej w Arizonie byli właściciele prywatnych więzień. Formalnie pomysłodawcą ustawy był republikański senator Russell Pearce. Jednakże nim przedstawił swój projekt władzom stanowym, wcześniej doszło do spotkania i konsultacji z grupą około 50 przedstawicieli korporacji zrzeszonych w organizacji ALEC (American Legislative Exchange Council), w której także swoich przedstawicieli mają właściciele prywatnych więzień. Według dziennikarzy, to właśnie podczas tego spotkania, ustawa miała nabrać konkretnych kształtów.

Nie ulega żadnej wątpliwości, iż głównym beneficjentem zaostrzenia prawa będą właśnie prywatne więzienia. Nie ukrywają tego także sami zainteresowani. Zgodnie z cytowanymi przez dziennikarzy NPR raportami CCA (Corrections Corporation of America, organizacja zrzeszająca prywatnych właścicieli więzień), nielegalni imigranci jawią się jako nowy, wielki, rynek przyszłości, który ma przynieść "znaczącą część dochodów". Zgodnie bowiem z ustawą, policja będzie miała prawo aresztować każdego, kto po zatrzymaniu nie będzie wstanie udowodnić, iż wjechał do USA legalnie. To też konsekwencją tego prawa, będzie wysłanie setek tysięcy nielegalnych imigrantów do więzień, co oznacza setki milionów czystego zysku do prywatnych więzień.

Kapitaliści zalegają pracownikom już 144 mln zł wynagrodzeń

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | Ubóstwo

(Z Dziennika "Gazeta Prawna") Kwota należności niewypłaconych pracownikom w trzech pierwszych kwartałach 2010 r. wyniosła 144 mln zł i dotyczyła 72 tys. osób. To prawie o połowę więcej niż w tym samym okresie roku 2009 - wynika z najnowszych danych Państwowej Inspekcji Pracy.

Średnia kwota zaległości pracodawców wobec pracowników po pierwszym półroczu tego roku to 1534 zł, ale w poszczególnych branżach kwoty te bywają znacznie wyższe. W branży "informacja i komunikacja" (m.in. działalność wydawnicza, produkcja filmów, nagrań wideo, czy programów telewizyjnych) pracodawcy są winni swoim pracownikom średnio po ok. 6,1 tys. zł. W branży "górnictwo" - po 4,3 tys. zł, w branży edukacyjnej - po 3,9 tys. zł.

Według inspekcji pracy najniższe zaległości w wypłacie wynagrodzeń są w administracji publicznej - średnio po 133 zł oraz w sektorze "opieka zdrowotna i pomoc społeczna" - 620 zł.

Główny inspektor pracy Tadeusz Zając poinformował w piątek na konferencji prasowej, że problem nieterminowego wypłacania pensji narasta. "Zamierzam zaprosić do siebie przedstawicieli pracodawców, którzy mają największe problemy z terminową wypłatą wynagrodzeń, jak również poruszyć tę kwestię na posiedzeniu Komisji Trójstronnej" - powiedział dziennikarzom Zając.

"Kryzys gospodarczy 2009 roku nadal jest obecny" "Z danych zgromadzonych w czasie kontroli wynika, że przyczynami nieprawidłowości przy wypłatach wynagrodzenia za pracę są trudności natury ekonomicznej, czyli ten kryzys gospodarczy 2009 roku nadal jest obecny. Jest też problem z wyegzekwowaniem przez pracodawców zapłaty za wykonane usługi przez ich kontrahentów, co - w ich ocenie - powoduje brak środków na wypłatę wynagrodzeń" - powiedział Zając.

Z danych PIP wynika, że liczba pracodawców, naruszających przepisy w zakresie świadczeń przysługujących za pracę wzrosła z 13,1 tys. do 13,8 tys. Zmalała (z 351 do 333) liczba pracodawców naruszających przepisy regulujące kwestie rozwiązywania stosunku pracy z przyczyn niezależnych od pracowników, np. zwolnień grupowych

Ministerstwo Zdrowia chce przedlużyć czas pracy lekarzy specjalistów

Kraj | Prawa pracownika | Zwolnienia

Resort Zdrowia na czele z minister Ewą Kopacz chcą przedłużyć czas pracy lekarzy specjalistów z 5 godzin do 7,5 godzin. Lekarze zapowiadają protesty gdyż nowe zmiany w momencie wprowadzenia ich w życie, spowodują zmniejszenie ilości etatów, gdyż mniejsza ilość lekarzy będzie mogła wykonywać wiekszą ilość obowiązków.

Pretekstem Ministerstwa do przedłużenia czasu pracy ma być poprawa jakości i bezpieczeństwa urządzeń stosowanych przy wszelkiego rodzaju zabiegach w ciągu ostatnich 50 lat. Mimo to specjaliści, popierani informacjami Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie, nie zgadzają się z informacjami Ministerstwa, argumentując że wiele urządzeń stosowanych w polskich szpitalach jest przestarzała i niebezpieczna dla zdrowia.

Nowe przepisy mają dotknąć 60-70 tys. osób: m.in. radiologów, fizykoterapeutów, cytopatologów, specjalistów medycyny sądowej i pracowników prosektoriów. Jak podaje Dziennik Gaztea Prawna: "Organizatorami protestu są radiolodzy. Bo nie wszystkie grupy mają swoje związki. – Kolejne środowiska się organizują, między innymi rehabilitanci – mówi „DGP” Cezary Staroń, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii."

Strajk włoski kierowców TIR-ów

Kraj | Prawa pracownika

Rozpoczął się strajk kierowców TIR-ów i autobusów. Potrwa do godziny 14. Jest to strajk włoski. Na autostradach zwolnią do 60 kilometrów na godzinę, na drogach krajowych do 30. Jak zaznacza Tadeusz Kucharski z Solidarności transportowej, kierowcy domagają się poprawy warunków płacy i pracy. Chcą żeby w umowach o pracę zapisane były wszystkie składniki wynagrodzenia i koszty kompensacyjne. chodzi o dodatkowe opłaty za załadunek i rozładunek, godziny nadliczbowe oraz nocne. W NSZZ Solidarność transportowców zrzeszonych jest 1200 kierowców. Jak zaznaczają organizatorzy protestu, w strajku uczestniczą również sympatycy związku.

Wielka Brytania: wszystkie zatrzymania dotyczące terroru były bezpodstawne

Świat

Z ponad stu tysięcy ludzi zatrzymanych i przeszukanych przez policję w Wielkiej Brytanii - w ramach uprawnień do walki z terroryzmem - żaden nie miał z nim najmniejszego powiązania. Z tej liczby 504 skazano za zupełnie inne przestępstwa. To zaledwie pół procent ze 101,2 tys. zatrzymanych ludzi. Tymczasem w normalnej policyjnej pracy ten wskaźnik sięga aż dziesięciu procent - pisze "The Guardian". Dane przełożyły się bezpośrednio na żądania likwidacji kontrowersyjnych uprawnień. Bezpodstawne zatrzymania tylko buntują mniejszość islamską. Prawo antyterrorystyczne pozwala na aresztowanie podejrzewanych na 28 dni, bez konieczności postawienia zarzutów.

Wrocław: Pracownice LG zbyt brzydkie dla prezesa z Korei

Kraj | Dyskryminacja | Prawa kobiet/Feminizm | Prawa pracownika

-Zasugerowano nam, że jesteśmy za brzydkie i za stare, by patrzył na nas najważniejszy Koreańczyk - niemal z płaczem opowiada pani Anna, która znalazła się na liście "starych i brzydkich". W tych właśnie dniach fabrykę wizytował ważny gość z Korei. Jeden z przełożonych w LG Display chciał, by na linii były same ładne panie. Tak przynajmniej zrozumieli go podwładni.

Więcej informacji:
http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglowna/325478,wroc-aw-pracownicy-lg...

Zamykają fabrykę samochodów na Żeraniu. 1,8 tys. na bruk

Kraj | Prawa pracownika | Zwolnienia

 FSO Po 60 latach pracy Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu zostanie zamknięta - informuje Gazeta Prawna. Pracę może stracić prawie cała załoga, czyli ponad 1,8 tysiąca osób. – Podjęliśmy działania zmierzające do zwolnień grupowych – przyznaje Roman Bugaj, rzecznik prasowy FSO.

Z pisma Zofii Duran, członka zarządu FSO Żerań, do związków zawodowych wynika, że zwolnionych może być 731 pracowników bezpośrednio zatrudnionych przy produkcji, 592 pracowników pośredniej produkcji oraz 500 zakwalifikowanych jako pozostali. W sumie 1823 osoby.

Warto przypomnieć, że w FSO na Żeraniu w 1956 r. powstała rada robotnicza, niezależna od partii komunistycznej i państwa. Następnie podobne rady robotnicze powstały w całym kraju. Rady domagały się autentycznej kontroli robotników nad produkcją w zakładach pracy.

Wielka Brytania: rady Londynu przygotowują się na masowe wysiedlenia w związku z rządowymi cięciami

Świat | Gospodarka | Lokatorzy | Tacy są politycy | Ubóstwo

Brytyjski Kanclerz Skarbu George Osborne ogłosił, że świadczenia mieszkaniowe dla ubogich będą ograniczone od kwietnia przyszłego roku do 400 funtów tygodniowo dla mieszkań czteropokojowych, 340 funtów dla trzy-, 290 dla dwu- i 250 dla jedno-. Jeśli świadczeniobiorca będzie szukał pracy dłużej niż rok będą obniżane o 10%. Ma to przynieść 2 miliardy funtów rocznie oszczędności, wobec 20 miliardów, jakie obecnie kosztuje brytyjski system dopłat do mieszkań. Dodatkowo od października 2011 zasiłki będą zmniejszone do 30% średniego czynszu w danym rejonie.

Przedstawiciele gmin Londynu powiedzieli na spotkaniu członków parlamentu w zeszłym tygodniu, że rady zarezerwowały właśnie noclegi ze śniadaniami i inne prywatne zakwaterowania poza stolicą – od Hastings na południowym wybrzeżu, po Reading na zachodzie i Luton na północy – by pomieścić tych, którzy zostaną wypchnięci cenami z rynku londyńskiego.

Rady w stolicy ostrzegają, że 82 tysiące rodzin – ponad 200 000 ludzi – doświadczy utraty domów, ponieważ prywatni właściciele nieruchomości, ciesząc się z koniunktury rynkowej napędzanej przez młodych profesjonalistów nie będących w stanie kupić mieszkań na własność, nie obniżą czynszów do narzuconego poziomu.