Społeczeństwo uzależnione od technologii i Internetu

Świat | Technika

Woda, słońce, piasek - wydawałoby się, że tyle wystarczy do szczęścia na wakacjach. Ostatnio jednak coraz więcej urlopowiczów do obowiązkowego plażowego ekwipunku zalicza laptopy i iPady. Włoski dziennik "Il Giornale" twierdzi, że Włosi unikają już tych hoteli i plaż, gdzie nie można bezprzewodowo połączyć się z internetem. Coraz mniej Włochów wyobraża sobie wakacje bez dostępu do Facebooka i internetu. Powszechne staje się zjawisko ucieczki z plaż, które nie mają tzw. hot spotów - instalacji, pozwalających bezprzewodowo połączyć się z siecią.

Właściciele najbardziej obleganych plaż zainwestowali nawet po 15 tysięcy euro, by zapewnić swym klientom bezpłatny internet. Najbardziej technologicznie zaawansowane są plaże w Ligurii na północy Italii, gdzie plażowicze nie tylko mają zapewniony dostęp do sieci gratis, ale mogą też wypożyczyć mały laptop. Z przeprowadzonego niedawno we Włoszech sondażu wynika, że zaledwie 1 procent Włochów gotowych jest wyjechać na miesiąc na wakacje, zostawiając w domu laptop i podobne akcesoria. 37 proc. chce mieć stały dostęp do sieci bezprzewodowej, nawet na plaży. Aż 68 procent jest gotowych uciec z hoteli i plaż, które nie mają dostępu do internetu.

Dziś wchodzi ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Zakaz kar cielesnych, w tym chocby klapsa, nakaz opuszczenie wspólnego mieszkania przez sprawcę przemocy oraz możliwość odebrania rodzicom dziecka, gdy jego życie i zdrowie jest zagrożone - takie przepisy wprowadza ustawa, która dziś wchodzi w Polsce w życie. Ustawa wprowadza zakaz stosowania wszelkich kar cielesnych wobec dzieci, wzmacnia ochronę ofiar przemocy, kładzie nacisk na profilaktykę. Ma wzmocnić ochronę ofiar przemocy, m.in. przez skuteczną izolację sprawców, przez środki separujące np. zakaz zbliżania czy nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania. Ustawa wprowadza bezpłatną obdukcję, przewiduje także obowiązkową terapię dla sprawców przemocy.

Ponadto uprawnia pracowników socjalnych do interweniowania, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie dziecka. Decyzja taka nie może być podejmowana jednoosobowo, ale wspólnie z funkcjonariuszem policji i przedstawicielem służby zdrowia. Daje także rodzicom prawo do odwołania się od tej decyzji. W przypadku zabrania dziecka z domu w sytuacji zagrożenia jego życia, sąd rodzinny musi niezwłocznie, w trybie 24-godzinnym, podjąć decyzję o jego dalszych losach; w takim samym trybie ma być także rozpatrywane odwołanie rodziców.

Rosja: Pracownicy AutoVaz umierają z gorąca

Świat | Prawa pracownika

19-letnia kobieta zmarła z powodu zbyt wysokiej temperatury pomieszczenia w fabryce AutoVaz w Togliatti. W pomieszczeniu panowała temperatura 35 stopni. Pracownica poprosiła o przerwę, żeby wziąć prysznic. Przełożeni nie pozwolili jej. Wkrótce potem zmarła.

Podobne zdarzenia już wcześniej miały miejsce w fabryce. Kilka tygodni wcześniej zmarł tam już jeden pracownik. Często też pracownicy są wywożeni przez karetki do szpitala.

Hispania: Reformy, MFW a strajk generalny

Prawa pracownika

30 lipca Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaaprobował reformy wprowadzone przez rząd hiszpański. Centrale związkowe zareagowały zapowiedzią strajku generalnego na 29 września. Rząd hiszpański chce wprowadzić reformę prawa pracy, ułatwiającą przedsiębiorcom zwalnianie pracowników.

Rosja: media podają nazwiska aresztowanych aktywistów

Świat | Represje

30 lipca rosyjskie media głównego nurtu podały nazwiska dwóch działaczy aresztowanych w związaku z "przestępstwami chuligańskimi" po ataku na administrację miasta Chimki w regionie Moskwy 28 lipca. Są to Aleksey Gaskarov i Maksim Solopov. Pierwszy z nich to bardzo aktywny od wielu lat wolnościowy socjalista, drugi to działacz lewicy zasłużony dla ruchu antyfaszystowskiego.

źródło: zobacz tutaj

Francja : brutalna akcja policji przeciw bezdomnym

Świat | Dyskryminacja | Lokatorzy | Represje

Przez Francję przelewa się fala oburzenia po brutalnej interwencji policji, jaka miała miejsce 21 lipca na przedmieściach Paryża. Banda funkcjonariuszy, nie przebierając w środkach, zaatakowała grupę 200 bezdomnych imigrantów z Afryki, których jedynym oporem było siedzenie na ziemi.

"Interwencja" została nakręcona przez jednego z aktywistów z grupy Droit au Logement (Prawo do mieszkania) i przedostała się do internetu, w ciągu trzech dni zyskując 420 tysięcy wyświetleń. Na nagraniu można zobaczyć, jak funkcjonariusze wydzierają matkom dzieci, jedną ciągnąc po ziemi z niemowlęciem na plecach. W tle leży nieprzytomna kobieta w ciąży, której żadne służby nie udzielają pomocy. Według informacji krążących w sieci, policja dołożyła wszelkich starań, by nie dopuścić na miejsce mediów.

źródło: zobacz tutaj

Francja: Proces aktywistów oskarżonych o znieważenie urzędników

Świat | Antyfaszyzm | Represje

We Francji toczą się obecnie trzy kampanie wsparcia dla osób oskarżonych o znieważanie urzędników państwowych. Rząd planuje wprowadzić system monitorowania nielegalnych imigrantów na podstawie list uczniów w szkłach. Aktywiści porównali te metody do metod rządu kolaboracyjnego z Vichy, który ściśle współpracował z nazistami w wyszukiwaniu Żydów.

Sprawa dotyczy 4 aktywistów z Tours i 6 z Pau. Dwóch aktywistów otrzymało już wyroki miesiąca aresztu i 6 miesięcy w zawieszeniu przed sądem ds. wykroczeń. Inna osoba otrzymała karę czterech miesięcy aresztu i 8 miesięcy w zawieszeniu.

Jeden z oskarżonych porównał w 2009 r. prokuratora oskarżającego w sprawie do Maurice’a Papona, jednego z najbardziej znanych francuskich kolaborantów współpracujących z nazistami, który pełnił w latach 40 tych funkcję sekretarza generalny prefektury w Bordeaux w rządzie Vichy i był odpowiedzialny za deportacje do obozu koncentracyjnego w Drancy pod Paryżem, a następnie bezpośrednio do Auschwitz ponad 1500 Żydów. Prokurator domagał się ostrzejszego wymiaru kary. Za znieważenie prokuratora grozi mu dodatkowa kara.

http://3cites.free.fr/spip.php?article19

To już pewne - podatek VAT w górę

Kraj | Gospodarka

 wzrost VAT Będzie podwyżka VAT z 22 do 23 proc. - ogłosił wczoraj premier Donald Tusk. Twierdzi on, że podwyżka akurat tego podatku "jest stosunkowo najmniej bolesna dla ludzi. I chroni nas przed wzrostem zadłużenia". Jeśli pojawi sytuacja, że zadłużenie w stosunku do PKB przekroczy 55 proc., rząd wprowadzić może kolejną podwyżkę o kolejny 1 pkt proc.

Rząd zamierza też ciąć wydatki. Ma zostać wprowadzona tzw. reguła wydatkowa, czyli ograniczenie wzrostu wydatków budżetu do poziomu najwyżej 1 pkt proc. ponad inflację (i tak aż do momentu, gdy deficyt finansów zjedzie poniżej 3 pkt proc., potem stosowana ma być reguła budżetowa, która będzie pozwalała na wzrost wydatków budżetu o PKB z sześciu lat pomniejszony o 1 pkt proc.).

Według premiera podwyższenie podatku powinno przynieść zwiększenie dochodów państwa o 5-5,5 mld zł. Warto przypomnieć w tym kontekście, że pieniędzy zaczyna brakować m.in. z powodu obniżki podatku PIT dla najbogatszych przez rząd PiS do spółki z PO (w sumie z powodu tej obniżki w zeszłym roku wpłynęło do budżetu o 8,5 mld zł mniej). Dodatkowo PiS zlikwidował także podatek od spadków, który także był prezentem głównie dla bogatych. Na podwyżce VAT stracą natomiast wszyscy podatnicy, także ci mniej zamożni, zwłaszcza jeśli nastąpią cięcia wydatków socjalnych.

Posłowie pracują nad ułatwieniem dwuetapowej eksmisji na bruk

Kraj | Lokatorzy

Po tym jak Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na nieprecyzyjność zapisów dotyczących eksmisji lokatorów, w nowej Ustawie o ochronie praw lokatorów pojawią się zapisy uskuteczniające pracę komornika. Po interpelacji posłów Witolda Kochana i Jacka Krupy z Platformy Obywatelskiej, powołano grupę roboczą w celu opracowania nowelizacji Ustawy.

Zmiany w prawie dotyczą przede wszystkim kwestii pomieszczeń tymczasowych - tych, do których trafiać mają eksmitowani dłużnicy bez orzeczenia o prawie do lokalu socjalnego lub zamiennego. Według obecnie obowiązującego prawa nie można eksmitować lokatora, jeśli nie zostało wskazane pomieszczenie tymczasowe, do którego mógłby się przenieść. “Termin tymczasowe sugeruje, że na okres przejściowy, a zatem nie na czas nieoznaczony” - czytamy w uzasadnieniu do nowej ustawy. Tymczasem w funkcji pomieszczeń tymczasowych występuje najczęściej zasób mieszkaniowy gminy.

Jak twierdzą Posłowie, lokale gminy mogą być wynajmowane tylko na czas nieokreślony. W związku z tym w przygotowywanej ustawie wprowadzono pojęcie "pomieszczenia tymczasowego" i określono maksymalny okres jego udostępniania.

Posłowie nie wiedzą jednak, że w praktyce Gmina wskazuje eksmitowanym pomieszczenia w hotelach robotniczych, które są wynajmowane przez Gminę na okres kilku miesięcy. Potem, lokatorzy mogą już sami opłacać hotel, za 30 zł za dobę, bez możliwości przywiezienia własnych mebli, zwierząt, itp.

Grecja: Wojsko przeciwko strajkującym kierowcom ciężarówek do transportu paliw

Świat | Gospodarka | Militaryzm | Strajk | Tacy są politycy

Grecki rząd zdecydował o wykorzystaniu armii i marynarki jako łamistrajków w walce z strajkującymi od pięciu dni kierowcami ciężarówek do transportu paliw. W piątek kierowcy odrzucili "rozkaz" rządu do powrotu do pracy i nie zamierzają ustąpić. W czwartek rząd wydał nadzwyczajny rozkaz powrotu do pracy dla kierowców. Karą za nie podporządkowanie się ma być między innymi areszt.

Trwający od pięciu dni strajk to sprzeciw wobec planów rządu do zreformowania sektora transportowego. Głównym przedmiotem sporu jest znacząca obniżka cen licencji dla kierowców i firm spedycyjnych, prowadząca do zamierzonej liberalizacji rynku. Kierowcy ciężarówek argumentują, że skoro oni ponieśli już gigantyczne koszty wejścia na rynek uiszczając opłaty licencyjne państwo powinno oddać im pieniądze jeśli chce dopuścić do tego zawodu każdego. Najbardziej zdeterminowani do walki z tymi planami są kierowcy cystern paliwowych. Grecki rząd jest jednak uzależniony od Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Chile: Były szef tajnej policji gen. Augusto Pinocheta dumny z mordowania przeciwników politycznych

Świat | Represje | Tacy są politycy

- Jestem dumny ze swojego dzieła - oświadczył w piątek były szef tajnej policji gen. Augusto Pinocheta, eks-general Manuel Contreras, nawiązując do masowych morderstw przeciwników politycznych w latach 1977-81. Jego metody były tak brutalne, że Stany Zjednoczone wymusiły na Pinochecie odebranie mu stanowiska. 81-letni Contreas został skazany za zabójstwa w 40 procesach łącznie na ponad 200 lat więzienia. W piątek udzielił wywiadu dla telewizji w swojej celi.

Contreras kierował m.in. operacją Condor, w toku której bezpośrednio po wojskowym zamachu stanu w Chile (11 września 1973 r.) DINA zgładziła kilkudziesięciu polityków i działaczy związkowych, poddając ich najpierw torturom. Sądy chilijskie uznały go za jednego z głównych sprawców "zaginięcia" 1 500 osób. Osoby te, po aresztowaniu przez tajną policję, znikały i nikt więcej ich nie widział.

Francja: Sarkozy wypowiada wojnę imigrantom

Świat | Dyskryminacja | Represje | Tacy są politycy

Przestępcom obcego pochodzenia, którzy zaatakują policjantów, będzie grozić utrata francuskiego obywatelstwa - ostrzegł prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Zapowiedział też szereg innych nowych środków walki z "przestępczością". Prezydent zapowiedział, że pochodzący spoza Francji przestępcy mogą zostać pozbawieni obywatelstwa tego kraju, jeśli dopuszczą się umyślnego ataku na policjanta, żandarma czy innego urzędnika państwowego na służbie.

- Na obywatelstwo francuskie trzeba zasłużyć (...) Kiedy ktoś strzela do funkcjonariusza, to nie jest już godny być Francuzem - oświadczył prezydent.

Według prezydenta, sądy powinny automatycznie skazywać uporczywych recydywistów na noszenie elektronicznych bransoletek przez kilka lat po wyjściu z więzienia. Sarkozy ogłosił również inne środki zaostrzenia walki z przestępczością: podwyższenie kar, w tym wprowadzenie 30-letniego bezwarunkowego więzienia za zabójstwo funkcjonariusza państwowego, oraz instalacje do 2012 roku kilkudziesięciu tysięcy nowych kamer wideo nadzorujących bezpieczeństwo.

W swoim przemówieniu Sarkozy odniósł się również do problemu nielegalnych imigrantów. W tym kontekście podkreślił, że należy na nowo rozważyć prawa i świadczenia przysługujące we Francji imigrantom o nieuregulowanej sytuacji. Dodał też, że "chce położyć kres nielegalnym obozowiskom Romów".

Chcesz zobaczyć papieża? Płać!

Świat | Klerykalizm

Wstęp na papieskie msze podczas wizyty Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii będzie płatny. W Hyde Parku ów datek będzie wynosił 10 funtów, a na mszę beatyfikacyjną kardynała Johna Henry'ego Newmana aż 25 funtów. Watykański rzecznik podkreślił, że nie będzie to jednak "bilet wstępu".

Jakkolwiek by było, jest to decyzja kontrowersyjna i bezprecedensowa - nigdy wcześniej nie pobierano żadnych opłat za udział w uroczystościach religijnych z udziałem Jana Pawła II i Benedykta XVI. Przeciwnie - praktyką było dotychczas to, że podczas papieskich pielgrzymek w różnych krajach ostrzegano zawsze wiernych, by nie dali się oszukać przez nieuczciwych sprzedawców rzekomych biletów i przypominano, że wstęp na uroczystości jest bezpłatny.

Oprawca Iana Tomilinsona nie usłyszy zarzutów

Świat | Protesty | Represje

 Rok minął i nadal żadnej sprawiedliwości, ukarać brutalnych zbirówBrytyjska prokuratura ogłosiła, że policjant, który, pobił przypadkowego przechodnia Iana Tomlinsona w czasie ubiegłorocznych protestów przeciw G20 1 kwietnia 2009 r. nie usłyszy zarzutów. Powodem tego są sprzeczności pomiędzy ustaleniami koronerów dokonujacych pośmiertnych oględzin ciała zmarłego.

London Class War wezwało do gromadzenia się w piątek 30 lipca od g. 12.00 przed biurem prokuratora Generalnego Wielkiej Brytanii Keira Starmera.

Tomlinson wracał z pracy w kiosku przez plac przed Bankiem Angli, gdzie trwały od rana przepychanki pomiędzy osobami demonstrującymi przeciw szczytowi G20 a policją. Gdy szedł spokojnie z rękoma w kieszeniach został kilkakrotnie uderzony przez policjanta w plecy. Przewrócił się i zmarł.

Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że udało się udowodnić policji, że kłamała ws. interwencji wobec Tomlinsona, jak i przyczyn jego śmierci, utrzymując, że przechodzień sam się przewrócił, bez udziału funkcjonariuszy (o policyjnych kłamstwach pisaliśmy już tutaj). Później policyjny koroner podał, że przyczyną zgonu był atak serca, ale druga sekcja zwłok wykazała, że nastąpił krwotok wewnętrzny do jamy brzusznej. Mimo upływu czasu od tamtego czasu nic nie udało się ustalić prokuratorom.

Na filmach i zdjęciach zrobionych przez demonstrantów będących świadkami zajścia, widać jednak wyraźnie, że 47-letni mężczyzna został kilkakrotnie brutalnie uderzony przez policjanta i wyniku tej napaści uderzył głową w chodnik. Z relacji demonstrantów wynik też, ze policja zaatakowała tłum zgromadzony wokól nieprzytomnego i umierającego mężczyzny i celowo opóźniła dojazd do niego karetki. Mimo że nagrania te dostępne były w brytyjskich i zagranicznych mediach, funkcjonariusz, który zaatakował Tomlinsona nie otrzymał żadnych zarzutów, podobnie jak policjanci kierujący akcją pod Bank of England. Żadnych konsekwencji nie wyciągnięto też wobec niego i jego kolegów za składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledzwa. Władzom nie udało się też jak do tej pory stwierdzić jednoznacznie przyczyny śmierci Iana Tomlinsona, mimo że miały na to niemal 16 miesięcy.

źródła: 1,2, 3

Moskwa: Protesty przeciw karczowaniu lasu w dzielnicy Chimki

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty | Represje

W ostatnich dniach doszło do eskalacji protestów przeciwko planom zniszczenia lasów na przedmieściach Moskwy w Chimkach. Aktywiści protestują tam przeciwko planom budowy płatnej autostrady pomiędzy Moskwą, a Petersburgiem. Budowa autostrady zniszczyłaby piękne lasy dębowe wokół Moskwy. Trasę można by z łatwością przesunąć, tak by nie przechodziła przez las.

Do pierwszych akcji bezpośrednich doszło 14 lipca, gdy miało rozpocząć się karczowanie lasu. Aktywiści rozbili w Chimkach obóz, by czynnie blokować wyrąb lasu. Na liniach kolejowych wiodących do planowanego miejsca budowy drogi ustawiono blokady.

Dnia 23 lipca o 5 nad ranem, protestujący i dwóch dziennikarzy zostało pobitych przez grupę kilkunastu zamaskowanych bandytów. Sądząc po symbolach, które mieli na koszulkach, była to grupa neofaszystów. Gdy zjawiła się policja, zaczęła aresztować zaatakowanych, co wskazuje na to, że atak został skoordynowany z policją. W akcji policyjnej uczestniczyli również ochroniarze wynajęci przez firmę prowadzącą wycinkę.

Za pierwszym razem aresztowano 15 osób. Później, policja aresztowała jeszcze kilkadziesiąt osób. Gdy pozostali aktywiści zebrali się, by zaprotestować pod Białym Domem w Moskwie, zostali natychmiast aresztowani.

W środę 28 lipca, duża grupa około 400-500 osób ruszyła na Chimki. Część z nich (około 70-100 osób) zaatakowała budynek administracji lokalnej. Atak widać na poniższym wideo. Skandowano hasła „Brońmy rosyjskich lasów”, „Ręce precz od lasu”. Budynek obrzucono kamieniami i granatami dymnymi. Wszystkie szyby w budynku zostały wybite. Tłum rozproszył się po akcji, zanim policja zdążyła kogokolwiek aresztować. Lokalni mieszkańcy czynnie wsparli protestujących i odmówili pomocy policji.