Brak etyki w szkole to dyskryminacja

Kraj | Świat | Dyskryminacja | Edukacja/Prawa dziecka | Klerykalizm

Trybunał w Strasburgu uznał, że brak możliwości wyboru pomiędzy etyką, a religią w szkole to złamanie zakazu dyskryminacji, oraz gwarancji wolności myśli, sumienia i wyznania - donosi RMF FM.

Sędziowie uzasadnili, że uczniowie chodzący na religię mają ocenę na świadectwie. A na dokumencie tych, którzy ją opuszczają widnieje skreślone słowo religia - etyka. Wyrok zapadł stosunkiem głosów sześć do jednego. Trybunał nie zasądził żadnego odszkodowania, uznając że uznanie naruszenia Konwencji powinno być wystarczającą satysfakcją

Skargę na Polskę wnieśli osiem lat temu państwo Grzelakowie. Chcieli 150 tys. euro odszkodowania. Poszło o to, że ich dziecko nie miało możliwości uczęszczania na etykę zamiast religii.

Szwecja: Dokerzy w solidarności z Palestyną

Świat | Protesty

Szwedzki Związek Pracowników Portowych zrzeszający 1500 osób, jednogłośnie podjął decyzję o blokadzie izraelskich statków, wpływających na tereny morskie należące do Szwecji. Protest ma być okazaniem solidarności z zaatakowanymi przez izraelskich komandosów aktywistami, z których 9 osób zginęło, a 50 zostało rannych.

Blokada zaczyna się dzisiaj i potrwa przez tydzień.

Mafia PO kontroluje lokale na Mokotowie

Kraj | Tacy są politycy

Radni chcą odwołać zarząd Mokotowa. Żądają wyjaśnienia nagrań, na których lokalni przedsiębiorcy chwalą się dawaniem łapówek.

„Sprawa głośna jest, bo miejsce jest na szpicy” – mówi polityk PO do przedsiębiorcy, gdy urzędnicy dowiedzieli się o nielegalnym podnajmowaniu dzielnicowego lokalu. „Spadamy ze wszystkiego, bo burmistrz będzie na mnie mordę darł” – odpowiada przedsiębiorca.

To jedno z delikatniejszych nagrań, które wstrząsnęły mokotowskimi radnymi.

– Czytałem stenogramy pięciu lub sześciu rozmów – mówi radny Adam Ciesielski (SLD). – Przedsiębiorcy wyraźnie w nich mówią, że płacą łapówki urzędnikom za to, że ci przymykają oko na nielegalny podnajem.

Chodzi o lokal przy ul. Puławskiej 10, w którym do niedawna mieściła się Superapteka. Jeden z przedsiębiorców wynajmował go od dzielnicy za 6 tys. zł, a następnie nielegalnie podnajmował aptece za 27 tys. zł. Gdy urzędnicy to zauważyli, zamiast rozwiązać umowę wynajmu, zgodzili się na ugodę, a następnie przekwalifikowanie lokalu na zakład jubilerski.

– Przedsiębiorca złożył wniosek o przekwalifikowanie w piątek, a w środę sprawę już opiniował zarząd dzielnicy – dziwi się radny Ciesielski. – Chcielibyśmy się dowiedzieć czemu, skoro sprawy tego typu załatwia się co najmniej kilka miesięcy.

Odpowiedzi na to pytanie znajdować się mają w nagraniach.

Raport Komitetu Obrony Lokatorów o nieprawidłowościach w działaniu urzędników miejskich

Kraj | Lokatorzy

O nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Stołecznego Warszawy dotycząca polityki mieszkaniowej władz samorządowych, która odbyła się 8 marca, pisaliśmy już tutaj.

Na sesji przedstawiciele Komitetu Obrony Lokatorów zaprezentowali raport o systematycznych nieprawidłowościach w działaniach urzędników dysponujących lokalami komunalnymi. Skrócony tekst raportu, opisujący najważniejsze problemy, został opublikowany na stronie Komitetu:

http://lokatorzy.info.pl/wp-content/uploads/2010/06/wadliwa-polityka-lok...

RPA: Strajk ochroniarzy oraz pracowników komunikacji miejskiej

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Kilka godzin po spotkaniu Niemiec z Australią na terenie stadionu w Durbanie doszło do zamieszek pomiędzy policją i ochroniarzami protestującymi przeciwko zbyt niskim zarobkom. Policja zareagowała w brutalny sposób, używając gazu łzawiącego i gumowych pocisków. Policja siłą zmusiła ochroniarzy do opuszczenia podziemnego parkingu, na którym doszło do protestu.

Protestując ochroniarze chcieli dać wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu zbyt niskich zarobków, nieadekwatnych do ciężkiej pracy jaką wykonują podczas mistrzostw. - Wychodzimy z domu o siódmej rano i jesteśmy zmuszeni pracować do późnych godzin nocnych - żalił się jeden z protestujących. Inny z pracowników czuje się oszukany, bo przed rozpoczęciem turnieju zapewniano go, że będzie zarabiał 134 funty dziennie, a tymczasem dostaje ich zaledwie 17.

- Przypuszczali, że zapłacą nam 1500 randów (waluta obowiązująca w RPA), tymczasem FIFA dała nam tylko 190. Pracujemy od 12 do teraz - rzucił w stronę dziennikarzy mężczyzna proszący o anonimowość, który chwilę później przerwał rozmowę, bo musiał uciekać przed goniącym go policjantem.

Strajkują też pracownicy komunikacji miejskiej w Johannesburgu. Kierowcy protestują, ponieważ nikt ich nie uprzedził, że podczas pierwszego afrykańskiego mundialu ich czas pracy zostanie wydłużony.

Finlandia: Ekstradycja duchownego za zbrodnie etniczne w Rwandzie

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

To pierwszy w historii proces o ludobójstwo w Finlandii. Kilka lat temu zamieszkał tam pastor z Rwandy, który - jeszcze w czasie pobytu w Afryce - dopuścił, by w jego kościele Hutu dokonali zbiorowego mordu na Tutsi. Teraz Rwanda chce ekstradycji duchownego.

W czasie blisko 100 dni przed 16 laty w Rwandzie zginęło około miliona osób. Kobiety, dzieci, starcy - Hutu nie oszczędzali nikogo z Tutsi. Większość z nich zginęła w ten sam sposób - od ciosu maczetą, który natychmiast rozbija głowę. 59-letni Francois Bazaramba był wtedy pastorem i wziął udział w mordzie. Dziesięć lat później uciekł do Finlandii. Tam świat usłyszał o jego zbrodniach.

Fiński sąd uznał pastora za winnego wydania bojownikom z plemienia Hutu rozkazu zabicia przynajmniej pięciu Tutsich oraz kierowania atakami przeciwko nim w 1994 roku. Według orzeczenia, Bazaramba chciał "zniszczyć w całości lub części rwandyjskich Tutsich jako grupę" etniczną. Skazany został na dożywocie.

GUS: Polacy żyją w biedzie mimo pracy

Kraj | Gospodarka | Ubóstwo

Zagrożonych ubóstwem jest w sumie 17 proc. Polaków - wynika z raportu GUS. W biedzie żyje co dziesiąty Polak, który ma pracę. W Unii Europejskiej gorzej mają tylko pracujący w Rumunii i Grecji.

Wskaźnik ubóstwa według unijnych wyliczeń to 750 zł na osobę w gospodarstwie domowym. Wiele osób musi przeżyć jednak w Polsce o zaledwie kilka złotych więcej ponad tę kwotę. Wtedy po opłaceniu rachunków muszą kupować najtańszą żywność i ubierać się w sklepach z odzieżą używaną. Problem dotyczy nie tylko niewykwalifikowanych robotników, ale także osób z wyższym wykształceniem. Z biedą borykają się najczęściej ludzie po 40. roku życia, ale także aż 23 procent młodych osób przed trzydziestką.

We Francji średnia płaca to 3021 euro, czyli ok. 12 tys. zł. W Polsce – 3650 zł. Tymczasem różnice w cenach nie są aż tak wielkie – za 1 kg mięsa we Francji zapłacimy 4 – 5 euro, czyli ok. 25 zł - podobnie jak w Polsce.

Bydgoszcz: brutalne zachowanie kanarów

Kraj

Brutalna interwencja kontrolerów w bydgoskim autobusie. Zaatakowali mężczyznę jadącego bez biletu, przewrócili go na ziemię i obezwładnili.

Czytelniczka "pomorska.pl" relacjonuje:

- Wsiadłam w piątek rano do autobusu nr 71 przy ulicy Fredry. Było w nim trzech kontrolerów, którzy szarpali się z młodym, niespełna 30-letnim gapowiczem. Byli wobec niego bardzo brutalni. On był ubrany w białą koszulę i jaśniuteńkie spodnie. Wysiadałam przy Teatrze Polskim. On wtedy wysiadł wraz tymi kontrolerami, próbował im uciekać. Rzucili się za nim w trójkę w pogoń. Złapali go w pobliskim parku im. Kochanowskiego.

Dopadli go, przewrócili na ziemię. Byli jeszcze bardziej brutalni. Wielu ludzi to oglądało, w tym ci, którzy tak jak ja wysiedli z autobusu nr 71. Najbardziej brutalny był kontroler w czerwonej bluzie. Szarpał tego młodego człowieka, leżał na nim, dusił. Jego ubranie było bardzo zabrudzone i zszarpane. Wokół leżały zakupy, które wiózł poszkodowany. Zrobiłam sześć zdjęć telefonem.

Szczecin: Mieszkańcy ulicy Nocznickiego wywiesili transparenty

Kraj | Lokatorzy

Aktualizacja: Jak dowiedziało się radio szczecin mieszkańcy kamienicy pierwotnie chcieli sami odkupić ją od syndyka na to jednak im nie pozwolono. Dzis mieszkańcy złożyli doniesienie do prokuratury w sprawie sprzedanej kamienicy.

Mieszkańcy ul. Nocznickiego 41-42 wyrazili swój protest wywieszając tranparenty na których wyrazili niezadowolenie po sprzedaży ich kamienicy osobie prywatnej. Jak pisał "Kurier Szczeciński" osiemnaście rodzin drży w strachu o przyszłość, ponieważ budynek z mieszkańcami jako mienie postoczniowe został sprzedany przez syndyka stoczni prywatnemu inwestorowi. Ten podobno zapowiedział już remont, a lokatorzy obawiają się, że w związku z tym w górę pójdą czynsze.

Mieszkańcy kamienicy liczyli, że ich budynek kupi gmina Szczecin. Tak się jednak nie stało, bo zdaniem miejskich urzędników syndyk stoczni chciał zbyt dużo za nieruchomość

Włochy: Protest przeciwko cięciom budżetowym

Świat | Gospodarka | Protesty | Tacy są politycy

"Wszystko na naszych barkach" - pod tym hasłem odbyła się w Rzymie demonstracja przeciwko planowi oszczędnościowemu rządu Silvio Berlusconiego. Organizatorzy twierdzą, że w pochodzie przez Wieczne Miasto przeszło około stu tysięcy ludzi.

Wśród demonstrujących byli pracownicy sfery budżetowej, emeryci, studenci. Zdaniem związkowców z lewicowej centrali CGIL program oszczędności uderzy przede wszystkim w najsłabsze warstwy społeczeństwa; w emerytów, a także pracowników sektora publicznego, gdzie pensje mają zostać zamrożone na trzy lata. Zapowiadane cięcia budżetowe mają wynieść około 25 mld euro.

Meksyk: Naga demontracja cyklistów

Świat | Dyskryminacja | Protesty

Dziesiątki nagich cyklistów przejechało ulicami miasta Meksyk, by zwrócić uwagę m.in. na korzyści płynące z jazdy na rowerze - poczynając od zdrowego stylu życie po ochronę środowiska. Głównym jednak powodem był zamiar zwrócenie na siebie uwagi kierowców. Jak tłumaczą uczestnicy rajdu, dopiero nagość sprawia, że stają się zauważalni, z czym na codzień mają problem. A to kończy się często tragicznie.

Dlatego niektórzy z nich prowadzili obok siebie puste rowery - wskazując, że to znak pamięci po tych osobach, które zginęły pod kołami samochodów. Na koniec trasy cykliści wykąpali się w miejskiej fontannie. "Nagi przejazd" odbył się w stolicy Meksyku już po raz piąty. Podobne odbywają się również w stolicach Hiszpanii i Anglii.

PKP: ponad 90 % pracowników za podjęciem strajku generalnego

Kraj | Prawa pracownika

Jak możemy dowiedzieć się z komunikatu Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych, w związku z pozytywnym zakończeniem referendum strajkowego związanego z prowadzonym sporem zbiorowym pomiędzy KKZZ a spółką PKP PLK S.A., PKP CARGO S.A., Przewozy Regionalne Sp. z o.o., w którym ponad 90% pracowników biorących udział w referendum opowiedziało się za podjęciem strajku generalnego, podjęto czynności prawne w stosunku do pracodawców zmierzające do podpisania porozumienia kończącego spór bądź protokołu rozbieżności dającego podstawę do przeprowadzenia legalnego strajku.
Jednocześnie KKZZ wysunęła żądanie tożsame z prowadzonym sporem zbiorowym w stosunku do spółki PKP Intercity. Na spełnienie żądań KKZZ oczekuje w terminie nie później niż do 15 czerwca 2010 roku.

USA: Protest pod stacją paliw BP

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Nieudolność korporacji BP i amerykańskich władz w walce wyciekiem ropy wzbudza coraz większą złość Amerykanów. Swój narastający gniew pokazali w Miami na Florydzie. Na miejsce swojego protestu demonstrujący wybrali stację paliw BP. Wymalowani czarną farbą i oblepieni piórami chcieli zwrócić uwagę na niespotykaną do tej pory skalę klęski ekologicznej.

Nie ma do końca jasności co do tego, jak dużo ropy przedostaje się do wód Zatoki Meksykańskiej. Według ostatnich ocen, jest możliwe, że do wody wpływa nawet 40 tys. baryłek ropy. To o dwa razy więcej niż jeszcze niedawno zakładał amerykański rząd. Według wcześniejszych szacunków było to 19 tys. baryłek ropy.

Hiszpania: Molestowanie kobiet na plantacjach truskawek

Świat | Dyskryminacja | Prawa kobiet/Feminizm | Prawa pracownika

Wiele kobiet pracujących sezonowo przy zbiorach truskawek na południu Hiszpanii, w tym Polek, staje się ofiarami nadużyć seksualnych ze strony pracodawców. Do tej pory żadne z wniesionych oskarżeń nie zakończyło się wyrokiem skazującym.

Pracujące przy zbiorach w okolicach Huelvy kobiety to w większości Polki, Rumunki i Marokanki. Co roku zbierają ponad 250 tys. ton truskawek, nazywanych tutaj "czerwonym złotem". Owoce, z których 80 proc. przeznacza się na eksport, przynoszą rocznie 320 mln euro.

W bieżącym roku do zbierania truskawek zatrudniono 65 tys. kobiet, w tym 50 tys. z krajów Europy Wschodniej, głównie Rumunii i Polski. Marokanki zatrudniane są na okres pięciu miesięcy, po czym powinny wrócić do swojego kraju. Przedsiębiorcy wolą zatrudniać kobiety niż mężczyzn, gdyż "są posłuszniejsze i bardziej odporne na ból" po wielu godzinach pracy w szklarniach, ze schylonymi placami. W przypadku Marokanek preferuje się kobiety mające dzieci, gdyż powrócą do nich po zakończeniu kontraktu. Kobiety mieszkają w barakach ustawionych w szczerym polu, wiele kilometrów od najbliższej wioski.

Czechy: Pikieta pracowników imigrantów

Świat | Dyskryminacja | Prawa pracownika

Dnia 6 czerwca w czeskiej Pradze odbyła się demonstracja pracowników imigrantów. Tematem akcji był narastający poziom represji przeciw obcokrajowcom i pogarszające się warunki pracy. Wręczono petycję skierowaną do Ministerstwa Pracy, przeciw systematycznym odmowom przyznawania imigrantom prawa do pracy.

Podczas pikiety, imigranci opisali swoje doświadczenia w Republice Czeskiej i zobrazowali je krótkim happeningiem ulicznym.