Zapowiedź manifestacji i strajku w Enerdze

14 maja manifestacja na ulicach Gdańska, od 24 maja strajk generalny - związkowcy koncernu energetycznego Energa ponownie chcą wyjść na ulice, bo ich zdaniem pracownicy zatrudnieni w spółkach Energi są traktowani przedmiotowo i są zastraszani.

Podczas strajku nie będzie przerw w dostawach do prądu, ale pracownicy spółki nie będą usuwać awarii. 10 dni przed strajkiem generalnym związkowcy planują manifestację. Przejdą sprzed siedziby firmy przy ul. Reja do Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Okopowej. Na ręce wojewody i prezesa grupy Energa zostaną złożone petycje na temat sytuacji w grupie i zaplanowanego strajku generalnego.

Wśród postulatów związkowców są: przestrzeganie przez zarząd Grupy Energa porozumień, zaprzestanie "dzikiej restrukturyzacji", 10-procentowa podwyżka, wpływ pracowników na zarządzanie przedsiębiorstwem. Na to jednak nie zgadza się zarząd Grupy Energa.

Erik Gandini: "Cyckami i tyłkami można zniszczyć demokrację"

Świat | Kultura | Tacy są politycy

 Erik Gandini- Cyckami i tyłkami można zniszczyć demokrację – mówi reżyser filmu "Wideokracja" Erik Gandini, który jest obecnie puszczany w ramach Planete Doc Review w całej Polsce.. Półnagie panienki, wyżelowani młodzieńcy z sześciopakiem, podstarzali prezenterzy z uśmiechami rekinów, wszyscy radośnie celebrujący głupotę własną i cudzą rządzą masową wyobraźnią. Nie tylko we Włoszech.

- To nie pojawiło się od razu. Ludzie adaptowali się latami do pomysłu, że kobiety mają tak wyglądać, a telewizja ma być czystą zabawą, kontrolowaną przez Berlusconiego. Mamy do czynienia z systemem, gdzie wrażenia i emocje są silniejsze niż fakty. To już nie banalność zła, to zło banalności – stwierdził Gandini.

Zdaniem reżysera serwowana przez imperium Berlusconiego papka jest niebezpieczna nie tylko dlatego, że przesunęła granice wstydu, ale stworzyła nowy rodzaj umowy społecznej, w której ludzie akceptują głupotę, wręcz grają głupszych niż są. Ma to też konsekwencje polityczne: mimo serii skandali i podejrzanych interesów, mimo niewyparzonego języka i kompromitujących ekscesów Włosi wybrali Berlusconiego na kolejną kadencję.

Rosja: Prezydent Kałmucji porwany przez kosmitów

Świat | Tacy są politycy

 Prezydent Kałmucji Kirsan Ilyumzhinov, prezydent regionu Kałmucji, wchodzącego w skład Federacji Rosyjskiej, stwierdził w wywiadzie udzielonym w telewizji, że został porwany przez kosmitów i że przebywał na pokładzie ich statku kosmicznego.

W związku z tym, jeden z deputowanych do Rosyjskiej Dumy domaga się, by prezydent Dmitrij Miedwiediew zbadał prawdziwość doniesień prezydenta Kałmucji, oraz sprawdził, czy jeśli faktycznie doszło do porwania, czy kosmitom nie zostały ujawnione żadne tajemnice państwowe. Deputowany napisał: "jeśli to nie jest tylko kiepski żart, to historyczne wydarzenie, które powinno było zostać zaraportowane Kremlowi".

Deputowany dopytywał się także, czy istnieją oficjalne procedury dla urzędników państwowych (a zwłaszcza tych, którzy znają tajemnice państwowe) na wypadek kontaktu z istotami pozaziemskimi.

http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/8662822.stm

Zjednoczone Emiraty Arabskie: Pracownicy domagają się zaległych pensji. Zostaną deportowani.

Prawa pracownika

Ok. 100 pracowników-budowlańców z Wietnamu zostało zatrzymanych przez policję kiedy 4 maja demonstrowało przed Ministerstwem Pracy w Dubaju. Ok. 200 osób demonstrowało. To pracownicy koreańskiej firmy Sungwon, którzy nie dostali pensji od początku roku. Choć już kilka razy byli w Ministerstwie Pracy, nie uzyskali pomocy. Dlatego postanowili protestować. Pracownicy z Wietnamu usiłowali zablokować bramę Ministerstwa i zostali zatrzymani. Będą deportowani z kraju.

Na budowie pracowało ok. 400 osób, głownie pracownicy z Bangladeszu, Indii, Nepalu, Sri Lanki oraz Wietnamu.

Grecja: Rząd sięga po faszystowskie metody w celu zdławienia ruchu oporu

Świat | Represje | Strajk

Jak informuje Agencja Wiadomości Anarchistycznych (ANA), nie tylko aktywiści są bici przez policję. Represje dotykają także adwokatów, emerytów... Taktyka rządu wydaje się mieć na celu nie tylko zastraszanie bardziej aktywnych osób, ale całego społeczeństwa.

Jeden z najbardziej znanych prawników greckich, Giannis Vlachos, został dotkliwie pobity przez policję, kiedy kierował się w kierunku swojego biura w ateńskiej dzielnicy Exarchia. Próbował on pokazać swój identyfikator zawodowy, ale policja nie była zainteresowana aby się mu przyjrzeć. Jedyne co chcieli to brutalnie sterroryzować wszystkich wokół.

Dochodzą niepotwierdzone informacje, że policja ma rozkaz zastraszania prawników. Jak podaje jeden tekst na ateńskich Indymediach, jeden z manifestujących powiedział: "Byłem na rogu Panepistimiou Korai, kiedy usłyszałem jak grupa oficerów mówiących między sobą, że planem jest aby wziąść adwokatów i oskarżyć ich o stawianie oporu policji"

Grecka policja nie waha się rzucać granatów/rac prosto w kierunku ciała protestujących . Są informacje o mężczyznach i kobietach, którzy zostali poparzeni w twarz oraz wielu innych krwawiących, z powodu rac rzucanych przeciwko nim przez policję.

Jedna staruszka została silnie pobita przed parlamentem, na placu Konstytucji, wczoraj (6 maja).

USA: Wyrok w sprawie aktywistki z IWW

Prawa pracownika | Protesty | Represje

W 2007 roku w North Providence w stanie Rhode Island miała miejsce brutalna akcja policji przeciwko demonstracji Industrial Workers of the World. Tego dnia, IWW protestowało przeciwko restauracji Jacky's Galaxie, aby zniechęcić właścicieli restauracji do korzystania z usług dostawcy Dragon Land Trading, znanego ze złego traktowania pracowników.

Podczas ataku policji, Alexandra Svoboda doznała poważnych obrażeń nogi, w tym uszkodzeń arterii w kolanie, uszkodzeń ścięgien i tkanki nerwowej. Policja twierdziła, że Alexandra zagrażała im pałeczkami do bębna, który był zawieszony na jej szyi i powaliła ją na ziemię wyłamując jej nogę.

Svoboda została oskarżona o „napaść na policjanta” i „stawianie oporu podczas aresztowania”. Niestety 4 maja padł wyrok przeciw niej. Grozi jej do 4 lat w więzieniu. Sąd ma ogłosić decyzję o karze dzisiaj.

Więcej informacji:
http://www.facebook.com/justiceforalex

Pracownicy PKS strajkują przeciwko prywatyzacji

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | Strajk | Transport

Od wtorku trwa strajk pracowników państwowego PKS w Gostyninie pod Płockiem. Strajkujący domagają się m.in. komunalizacji spółki - jak w przypadku trzech innych mazowieckich PKS-ów - oczekują, że rozmowy w tej sprawie podejmie Ministerstwo Skarbu Państwa. Domagają się tez podwyżek płac.

Strajk jest wynikiem braku porozumienia w ramach sporu zbiorowego, który trwa od października 2009 r. Protestujący obawiają się utraty miejsc pracy w spółce, którą Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprywatyzować.

W przesłanym we wtorek PAP przez biuro prasowe Ministerstwa Skarbu Państwa stanowisku napisano, iż przerywanie procesu prywatyzacji gostynińskiego PKS, ze względu na jego zaawansowanie, byłoby nierozsądne. Przypomniano, że w grudniu 2009 r. resort zaprosił inwestorów do negocjacji w sprawie kupna siedmiu mazowieckich spółek PKS, w tym spółki w Gostyninie.

MSP chce sprzedać PKS-y także w Mińsku Mazowieckim, Ciechanowie, Mławie, Ostrołęce, Płocku oraz Przasnyszu. Oferty mają być składane do 7 maja.

USA: Ropa zaczęła zagrażać rezerwatom przyrody

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Straż przybrzeżna USA potwierdziła dziś pierwszy raz, że ropa wydobywająca się ze zniszczonej platformy wiertniczej należącej do BP w Zatoce Meksykańskiej dotarła do wybrzeży wysp Chandeleur. Te wyspy są położone na skraju najbardziej wysuniętego na wschód brzegu Luizjany i należą do obszaru parku narodowego Breton national wildlife refuge, uważanego przez przyrodników za skarb.

Ropa przedostała się przez bariery i zagraża populacji pelikanów i innych ptaków zagrożonych wymarciem. Ptaki są właśnie w środku sezonu lęgowego. Szacuje się, że obecnie jest na wyspach około 1800 gniazd wysiadywanych przez Pelikany. Populacja tych ptaków została przywrócona po tym, jak zanikła m.in. w wyniku skażenia DDT. Po eksplozji platformy Deepwater Horizon 20 kwietnia, do morza przedostaje się około 5 tys. baryłek ropy dziennie.

Administracja prezydenta Obamy została ostro skrytykowana za doprowadzenie do deregulacji przepisów bezpieczeństwa dotyczących podmorskich odwiertów. W czerwcu zeszłego roku, firma BP nasiliła kampanię lobbingu, której skutkiem było odrzucenie przez Departament Zarządzania Minerałami (Minerals Management Service) propozycji obowiązkowego wprowadzenia nowego rodzaju urządzeń zabezpieczających. O konieczności montowania urządzeń zabezpieczających w głębokich odwiertach wiedziano już 10 lat temu, co potwierdzają dokumenty samego ministerstwa.

Tymczasem, sam Obama stara się wykorzystać katastrofę środowiskową do przyspieszenia prac nad ustawodawstwem przyspieszającym odejście od paliw kopalnych na rzecz m.in. energii nuklearnej.

Grecja: Parlament przyjął pakiet oszczędnościowy, gaz łzawiący przed gmachem

Świat | Protesty

Grecki parlament przyjął pakiet cięć wymuszony przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy w zamian za pomoc finansową, ale giełda i tak pikuje. Pod greckim parlamentem trwają zmagania demonstrantów z policją, która używa gazu łzawiącego. Kilkaset osób zebrało się też pod spalonym wczoraj bankiem.

Ponad 30 tys. demonstrantów wypełniło ulice centrum Aten. Skandowano m.in. hasło: "Wypowiedzieli nam wojnę. Brońmy się!"

Parlament uchwalił 172 głosami za do 121 głosów przeciw pakiet cięć o wartości 30 miliardów euro, który wprowadzi obniżki pensji urzędników i podwyższy podatki konsumpcyjne. Premier George Papandreou usunął trzech posłów partii socjalistycznej, którzy nie zgodzili się głosować za pakietem cięć socjalnych.

Poniżej film z próby zdobycia parlamentu przez demonstrantów.

AlterKino.org: Wróg nr 1

Kraj | Protesty | Ruch anarchistyczny

 AlterKino.org: Wróg nr 1Pierwszy i jak dotąd jedyny dokument o mało znanej i zapomnianej, jeśli nie wypartej ze świadomosci zbiorowej przez polski ruch anarchistyczny, grupie o nazwie Ludowy Front Wyzwolenia, która działała w Polsce na początku lat 90-ych. Bojówkarze LFW odrzucając pokojowe i umiarkowane metody Międzymiastówki Anarchistycznej i Federacji Anarchistycznej zdecydowali się na podjęcie walki z państwem przy użyciu ostrych, ale tradycyjnych jeśli chodzi o anarchistów metod walki, to jest przy użyciu przemocy i akcji bezpośredniej.

Obejrzyj film "Wróg nr 1":
http://alterkino.org/wrog-nr-1

Grupa miała m.in. na koncie podpalenie radzieckiego konsulatu w Trójmieście, podłożenie bomby pod torami na Litwie czy odpalenie granatu gazowego w ambasadzie Izraela jako gest solidarności z Palestyńczykami. Dodatkowo grupa grudziądzka, którą film zupełnie pomija miała na koncie dwa ataki (jeden bombowy i jeden przy użyciu butelek z benzyną) na polskie placówki wojskowe w proteście przeciwko przymusowej służbie wojskowej.

Grecja - ataki policji w Exarchei, dziś dalszy ciąg protestów

Świat | Protesty | Represje

Osoby, które zginęły w banku to Paraskeui Zoulia, 35; Aggeliki Papathanasopoulou, 32 i Epameinondas Tsakalis, 36. Dziś trwa jednodniowy strajk pracownic i pracowników banków ku ich pamięci.

Wczoraj policja niesprowokowana zaatakowała lewicowy ośrodek dla imigrantów położony w dzielnicy Exarcheia w Atenach. Gliniarze zniszczyli drzwi, pobili ludzi w środku i skandowali „Dziś was będziemy jebać”.

Następnie policja zaatakowała kawiarnię na rogu Stournari i Tsamadou w tej samej okolicy. Policjanci wybili witrynę mimo iż w środku byli ludzie. Film ze zdarzenia kończy się dialogiem:
-Skasuj to! Teraz, natychmiast. Czemu to filmujesz? Kto ci pozwolił?
- Czemu?
- Bo ja tak mówie!

Grecja: Trzy osoby zabite w pożarze banku, jest oświadczenie pracownicy placówki

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Ruch anarchistyczny

Zdjęcia z manifestacji i pożaru Marfin Banku autorstwa Tomasza Grzyba tutaj

Aktualizacja 6 maja, g. 02:40: Jak się wydaje przekonanie powtarzane obecnie przez wszystkie media, że pożar spowodował bezpośredni atak koktajlami mołotowa opiera się na wersji zdarzeń jednego świadka Vassilisa Hatziiakovou'a. Hatziiakovou powiedział greckiej telewizji Mega, że zamaskowani ludzie najpierw próbowali zaatakować jego księgarnie, a potem wrzucili dwie butelki do banku (źródło).

Aktualizacja: Związek pracowników banków (OTOE) wezwał na jutro do strajku. Związek obarcza winą za pożar szefostwo banku i policję.

Potwierdziła się informacja o śmierci w pożarze trzech osób zatrudnionych w ateńskim banku Marfin. Pożar wybuchł dziś wczesnym popołudniem gdy w stolicy Grecji rozpoczęły się zamieszki. Niektóre źródła podają, że pożar był skutkiem ataku koktajlem mołotowa, jednak nie jest to pewne. Bank znajdował się na trasie demonstrantów i był czynny w drugim dniu strajku generalnego prowadzonego w Grecji przeciwko cięciom socjalnym pod dyktando MFW.

Jak podaje libcom.org kolejne starcia wybuchły pod bankiem już po pożarze, gdy szef korporacji próbował obejrzeć zgliszcza. Tłum oskarżał go o zmuszanie podwładnych do pracy w czasie strajku i zamknięcie ich mimo iż od 12:00 domagali się ewakuacji. Doszło do walk z osłaniającą szefa policją.

Na blogu occupiedlondon pojawiło się oświadczenie osoby, która jak utrzymuje pracowała w banku (polska wersja tutaj). Autorka podkreśla, że szef banku - Vgenopoulos groził natychmiastowym zwolnieniem tym osobom, które nie stawią się w dniach strajku w pracy. Oświadczenie stanowi także, że budynek nie był dopuszczony przez straż pożarną do użytku, załoga nie była przeszkolona na wypadek pożaru, nie było wyjść bezpieczeństwa, a główne wejście było zaryglowane w obronie przed strajkującymi.

Tego dnia w Atenach podpalono kilka budynków w tym siedzibę powiatu Attyki. Ataki na banki, wznoszenie barykad i starcia z policją miały miejsce też w Salonikach, Patras, Korfu, Joaninie i Heraklionie nikt więcej jednak nie ucierpiał.

Strajk generalny w Grecji

Strajk

W Grecji trwa drugi dzień 48-godzinnego strajku generalnego. Odbywają się demonstracje i tysiące żołnierzy władze rozmieściły na ulicach.

MFW i niektóre kraje EU zaproponowały Grecji wielomiliardową pomoc finansową, ale w zamian muszą ograniczyć wydatki, zamrażać pensje i podnieść próg emerytalnego. Pracownicy odpowiedziali strajkiem.

W stolicy Grecji demonstranci próbują dotrzeć do budynku parlamentu. Dochodzi do potyczek z policją, która używa gazu łzawiącego i pałek.

Gdańsk: Przeciwko podwyżce czynszów

Kraj | Lokatorzy

W minionym tygodniu działacze IP oraz FA Trójmiasto zorganizowali kolejne trzy spotkania w ramach działań Grupy Inicjatywnej NIC O NAS BEZ NAS. Spotkania obyły się: 28.04 (Gdańsk Brzeźno), 29.04 (Gdańsk Wrzeszcz), 30.04 (Gdańsk Orunia). Celem spotkań jest przedstawienie mieszkańcom gdańskich lokali komunalnych informacji o planowanych przez miasto podwyżkach czynszów.

Podwyżki mają wejść od przyszłego roku i spowodują wzrost czynszów średnio o 100-150%. Ponadto aktywiści prezentują sposoby wywarcia nacisku na władze, aby uchwalone w listopadzie zeszłego roku podwyżki nie weszły w życie.

Główne media nie informują o rzeczywistych konsekwencjach planów miasta i powtarzają jedynie slogany włodarzy, którzy jak zdarta płyta twierdzą, że regulacje cenowe będą korzystniejsze dla mieszkańców, a dla najbiedniejszych będą ulgi. Nie mówią, że ewentualne ulgi będą przyznawane raz na 4 lata (zob. par. 15 stosowenej uchwały). Poza tym progi, które uprawniają do uzyskania obniżki dochodowej to 600-700 zł na członka gospodarstwa domowego, z tej przyczyny obejmą jedynie niewielką grupę lokatorów. Ulgi nie obejmują też osób, które mają jakiekolwiek zadłużenie oraz przekraczają przysługującą powierznię mieszkalną nawet o 1 cm kw. Tak drastyczne podwyżki spowodują, że zwiększy się dług mieszkańców "komunałek", którzy staną przed dylematem jeść czy płacić rachunki.

Wyrok w sprawie pomyłki antyterrorystów już dziś

Kraj | Militaryzm | Represje

Wkroczyli do mieszkania, jego właściciela przewrócili na podłogę i uszkodzili mu kręgosłup. Po fakcie okazało się, że to nie bandyta, a przypadkowy informatyk. Białostoccy antyterroryści w środę usłyszą wyrok w tej sprawie. Piotr D. żąda od policji 200 tysięcy odszkodowania.

Do zdarzenia doszło w 2008 roku. 28-latek argumentuje, że w wyniku akcji antyterrorystów ma problemy ze zdrowiem, nie może uprawiać sportów, a na dodatek ucierpiała jego psychika. Proces toczy się w Warszawie. Sprawą, w ramach Programu Spraw Precedensowych, zajęła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka.