Rosja: szef strzelał do pracowników domagających się wypłaty

Świat | Prawa pracownika

Dwaj robotnicy budowlani zostali hospitalizowani w Moskwie po tym jak ich szef strzelał do nich gumowymi kulami z pistoletu. Incydent miał miejsce w nocy, gdy robotnicy prowadzący roboty remontowe w budynku wydawnictwa Izwiestia skonfrontowali się tam z dyrektorem firmy budowlanej (według sprawcy, kłótnia przerodziła się w walkę), który im nie płacił. Ten wyjął broń i otworzył ogień.

aitrus.info | libcom.org

Jak biegły rasistów przed sądem bronił

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

 Rasiści z ZadrugiWczoraj odbyła się rozprawa członków Narodowego Odrodzenia Polski i Stowarzyszenia Nacjonalistycznego "Zadruga", którzy zorganizowali 21 marca 2007 roku rasistowski przemarsz wokół wrocławskiego rynku. Demonstracja była legalna i osłaniana przez policję, która broniła rasistów i nacjonalistów przed setkami antyfaszystów zebranych w kontrdemonstracji.

Podczas rozprawy w rolę adwokata NOP-owców i członków Zadrugi wcielił się biegły sądowy, dr Tomasz Scheffler prawnik z Katedry Doktryn Politycznych i Prawnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Ku zdumieniu publiczności twierdził np., że hasło Polska dla Polaków nie nawołuje do waśni ze względu na różnice narodowości, rasy czy wyznania, ponieważ jest to tradycyjne hasło nacjonalistyczne, a nacjonalizm nie musi oznaczać rasizmu.

Hasło "Europa dla białych, Afryka dla HIV" zdaniem biegłego mogło odnosić się wyłącznie do przypadku Simona Mola. Hasło "Biała siła, czarna kiła", także nie musi być rasistowskie, bo może odnosić się do... księży.

Na pytanie prokuratury, o co chodziło w fakcie zarejestrowania demonstracji jako "jako obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Czarnych", Adam Gmurczyk, szef NOP, bronił się twierdząc, że chodziło mu właśnie o ochronę czarnych, odwołując się m.in. do (rasistowskiej notabene) ideologii etnopluralizmu lansowanej nie tylko przez NOP, ale także przez pismo Zakorzenienie. - Jako NOP, sprzeciwiamy się emigracji, sprzeciwiamy się koncepcji multikulturalizmu zakładającej ujednolicenie wszystkich kultur. W tym sensie protestujemy przeciwko ich niszczeniu - powiedział Gmurczyk.

Tajladnia - protestujący zmniejszają zakres żądań

Świat | Protesty

Wczoraj dzielnicami biznesowymi Bangkoku wstrząsnęło 5 eksplozji. Jedna osoba zginęła a 87, w tym kilku obcokrajowców zostało rannych (wcześniej źródła rządowe mówiły o 3 zabitych ale nie potwierdziły tego nawet podległe im służby medyczne). Władze podają, że strzelano z granatnika, dodając oczywiście, że stał on na terenie zajętym przez antyrządowych demonstrantów.Czerwone Koszule, których kilkadziesiąt tysięcy koczuje na skrzyżowaniu w sercu bogatej dzielnicy miasta natychmiast zaprzeczyły jakimkolwiek związkom z atakiem.

Dziś rano policja podeszła pod obozowisko, które całe otoczone jest ustawionymi na sztorc bambusowymi kijami i stosami opon. Policja zażądała rozebrania barykad, na co demonstranci odpowiedzieli oblaniem ich paliwem. Funkcjonariusze wycofali się. Wojskowi podali wkrótce potem, że nie będzie ataku na demonstrantów.

Reuters pisze o "kilku" starciach z rojalistami, którzy sami siebie nazywają "Wielokolorowymi", polegających głównie na wzajemnym obrzucaniu się butelkami i kamieniami.

Czerwone Koszule już po deklaracji wojskowych zaproponowały rządowi nowe warunki - zakończą protest jeśli w ciągu 30 dni rozwiąże on parlament i w ciągu 60 ogłosi wybory. Jest to złagodzenie stanowiska - do tej pory manifestanci mówili, że odejdą tylko w razie natychmiastowego rozwiązania parlamentu. Dodatkowo protestanci zażądali powołania niezależnej komisji, która zbada okoliczności zabicia przez wojsko ponad 20 osob na demonstracji 10 kwietnia.

Kijów: Pikieta związku studentów Priama Dija pod CBU

Protesty

22 kwietnia związek studentów "Priama Dija" (Akcja Bezpośrednia) protestowali przed siedzibą ukraińskiej bezpieki "SBU" przeciwko represjom wobec ich członków.

Od ponad pół roku SBU naciska na aktywistów tego związku. Niektórzy zostali wyrzuceni z uniwersytetu. Agenci SBU także grozili rodzicom niektórych aktywistów utratą pracy.

Pikiety solidarnościowe odbyły się w Rosji i w innych krajach w tym tygodniu.

USA: Rasistowskie prawo przeciwko imigrantom

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

Stan Arizona uchwalił najsurowszą w Stanach Zjednoczonych ustawę antyimigracyjną.

Zgodnie z nowym prawem, gdy funkcjonariusze będą mieli "uzasadnione podejrzenie", że ktoś nie posiada dokumentów na pobyt będą mogli sprawdzić jego status imigracyjny. Komentatorzy uważają, że sprowadzi się to do legitymowania osób za wygląd, a ustawa wymierzona jest głównie w Latynosów (w Arizonie przebywa ich ok. 12 milionów). Każdy kto nie będzie miał ze sobą dokumentów (nawet jeśli jego pobyt jest legalny) będzie mógł zostać aresztowany. Zatrzymane będą mogły być również inne osoby, napotkane przez patrol w towarzystwie imigrantów bez papierów. "Przewożenie" takich osób również będzie zakazane (jak zgryźliwie piszą komentatorzy - podwożąc sąsiada do kościoła, trzeba będzie uprzednio sprawdzić status jego pobytu).

Ustawa wejdzie w życie, jeśli w ciągu pięciu dni podpisze ją republikańska gubernator stanu. Wcześniej przeciwko propozycji prawa antyimigracyjnego występował John McCain, jednak zmienił zdanie, gdy środowiska prawicowe zagroziły mu wycofaniem poparcia. Przeciwko ustawie już zapowiedziano masowe protesty. Wśród krytyków jest zarówno lokalna lewica jak i część środowisk katolickich.

Za: huffingtonpost.com

Grecja: strajk pracowników sektora publicznego

Strajk

Dziś w Grecji odbywa się strajk pracowników sektora publicznego. Strajkujący protestują przeciwko przedsięwzięciom oszczędnościowym. Wzywają też rząd, by nie zgadzał się na dalsze cięcia, które mogą być wynikiem rozmów o pakiecie pomocy z UE i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

Moskwa: Pikiety przed ukraińską ambasadą przeciw represjom

Ruch anarchistyczny

W Moskwie odbyły się pikiety przed ukraińską ambasadą przeciw represjonowaniu organizacji studenckiej "Priama Dija". Organizacja ma kłopoty z władzami uniwersytetu z powodu protestów przeciw komercjalizacji edukacji i innych akcji.

Niektórzy studenci zostali wyrzuceni z uniwersytetu. W różnych krajach świata organizowano pikiety, m.in. przez KRAS, rosyjską sekcję Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników.

Turcja: Dziki strajk pracowników cegielni

Strajk

Pracownicy 11 cegielni w Diyabakirze rozpoczęli 16 kwietnia dziki strajk. Strajkujący domagali się podwyżek - od 4 lat ich nie dostawali. Dnia 21 kwietnia zaproponowano im 28 proc. podwyżkę. Pracownicy wrócili do pracy.

Apelacja brytyjskiego obdżektora odrzucona

Świat | Militaryzm

 Joe GlentonJak poinformował jeden z koordynatorów międzynarodowej sieci antywojennej Payday, Giorgio Riva, sąd apelacyjny w Londynie odrzucił wniosek Joego Glentona, byłego młodszego kaprala armii brytyjskiej skazanego za nieuprawnione opuszczenie wojska. Tym samym potwierdzony został wyrok dziewięciu miesięcy więzienia orzeczony 5 marca przez sąd wojskowy w Colchester. Oznajmiono jednak, że Glenton uzyska zwolnienie z armii. W przypadku "dobrego zachowania", wyjdzie on z więzienia 12 lipca.

W roku 2006 Joe Glenton został wysłany wraz korpusem logistycznym na kilka miesiący do Kandaharu w Afganistanie. Podczas służby, pod wpływem obserwacji postaw niechęci miejscowej ludności wobec okupantów, zmienił zdanie w kwestii obecności obcych wojsk w tym kraju i zaczął wyrażać opinie krytyczne na ten temat. Po powrocie do Anglii opuścił szeregi armii i przez dwa lata ukrywał się w różnych krajach. W ubiegłym roku Glenton ujawnił się jako aktywista ruchu antywojennego podczas demonstracji w Londynie, a następnie oddał się w ręce armii. W wywiadach udzielanych prasie i telewizji publicznie krytykował wojnę w Afganistanie.

Grecja: kolejna fala strajków

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Grecję ogarnia kolejna fala strajków przeciwko programowi 'oszczędnościowemu'.

W zeszłym tygodniu taksówkarze ogłosili dwudniowy strajk, prawnicy przerwali pracę na 3 dni. W tym tygodniu protesty mają przybrać na sile. Przez 24 godziny w całym kraju zamknięte będą kioski, stanowiące ważny aspekt lokalnej gosodarki. Na jutro PAME - związek kontrolowany przez Partie Komunistyczną zapowiada 48godzinny strajk, do którego w czwartek mają dołączyć związkowcy z ADEDY - związku skupiającego pracownikół sektoru publicznego. Czwartkowy protest ma objąć wszystkie państwowe przedsiębiorstwa, łącznie z lotniskami. W piątek z kolei związkowcy z GSEE (organizacji skupiającej pracowników sektora prywatnego) mają rozmawiać z przedstawicielami rządu, zanim zadecydują o kolejnej fazie protestów.

Protesty wybuchły wskutek planowanym zmianom w prawie pracy i ubezpieczeń społecznych, jakie Ministerstwo Ppracy chce wprowadzić pod presją UE. Minister pracy zapowiedział, iż emerytury do 800 Euro nie ulegną zmianie, ale wyższe mają zostać obniżone nawet o 300 euro miesięcznie.

tekst oryginalny: Libcom
tłumaczenie pierwotnie ukazało się na: pl.indymedia.org

Naruszenia praw pracowniczych u chińskich podwykonawców Microsoftu

Prawa pracownika

 97h w fabryce tygodniowo Wg informacji opublikowanych w poniedziałek przez organizację monitorującą warunki pracy zagranicznych robotników zatrudnianych przez amerykańskie firmy, w dwóch chińskich fabrykach produkujących dla Microsoft dochodziło do naruszania praw pracowniczych.

'Jestemy jak więźniowie... Nie mamy życia, tylko pracę." mówi nastoletni pracownik Microsoftu'

Z raportu sporządzonego przez nowojorski National Labour Committee wynika, że nieprawidłowości dotyczyły długości czasu pracy nieletnich pracowników (po 97h pracy tygodniowo, 3 dni wolnego miesięcznie), ich właściwej rejestracji oraz ograniczania prawa do korzystania z toalety podczas zmiany. Zakłady, w których wykryto nadużycia, znajdują się w mieście Dongguan (prowincja Guangdong) i należą do tajwańskiej firmy KYE Systems. Wytwarza się w nich m.in. kamery internetowe i myszki na zlecenia amerykańskiego giganta.

Tymczasem firma KYE Systems odrzuca większość zarzutów, przyznając jedynie, że część zatrudnionych nie została właściwie zarejestrowana. Microsoft zapowiedział natomiast, że do fabryk wysłana zostanie grupa niezależnych kontrolerów, którzy zbadają sytuację na miejscu. Koncern zapewnił również, że co kwartał w zakładach przeprowadzane są inspekcje, zaś w trybie tygodniowym KYE Systems informuje Amerykanów o wybranych kwestiach dotyczących warunków i bezpieczeństwa pracy.

Przeczytaj niezależny raport tutaj

Kraków: Kolejny wypadek śmiertelny na budowie

Kraj | Prawa pracownika

Rano przy pracach budowlanych na stadionie Wisły Kraków doszło do śmiertelnego wypadku. 50-letni mężczyzna, pracownik firmy budowlanej modernizującej stadion T.S. Wisła przy ul. Reymonta, spadł z wysokości ok. 4-5 metrów. Z ciężkimi obrażeniami ciała został odwieziony do szpitala. Nie udało się go uratować.

Na miejscu wypadku zjawiła się policja, prokurator i inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. Policja zabezpieczyła miejsce wypadku.

Zbiórka gazet, broszur i książek dla polskiego anarchisty więzionego w Grecji - na imprezach w CRK i wysyłkowo

Represje | Ruch anarchistyczny

Aktualizacja Książki i czasopisma można będzie również przekazać w czasie trwania Dziad Giełdy na CRK w niedzielę 25 kwietnia w godzinach 15:00 - 20:00.

Wrocławska sekcja Związku Syndykalistów Polski organizuje zbiórkę książek, gazet i broszur dla polskiego aktywisty więzionego w Atenach. Zostaną one wysłane do Grecji i przekazane przez prawnika uwięzionemu.

Polski anarchista, Michał Pawlak, został zatrzymany w Grecji 6 grudnia 2009 roku, w 1 rocznicę zabójstwa Aleksandrosa Grigoropulusa, które stało się zarzewiem greckiej rewolty. Od tego czasu przebywa nieprzerwanie w ateńskim więzieniu Korydallos oczekując na proces pod zarzutem konstruowania materiałów wybuchowych, chociaż na razie nie zebrano przeciw niemu wystarczających dowodów. Przez długi czas nikt nie wiedział o uwięzieniu Michała, gdyż nie miał on kontaktu z greckimi aktywistami i aktywistkami, był on zatem całkowicie pozbawiony wsparcia z zewnątrz. Sąd apelacyjny rozpatrzy odwołanie od przedprocesowego zatrzymania dopiero w czerwcu, czyli zgodnie z procedurami 6 miesięcy od daty zatrzymania. Według greckiego prawa maksymalnie przedprocesowe zatrzymanie może trwać 18 miesięcy. Michał czuje się dobrze, wziął się za pisanie.

Za śmiecenie do więzienia?

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt

Ministerstwo środowiska planuje zaostrzyć przepisy kodeksu karnego, czego wymaga Unia Europejska. Mają czas do końca roku. W kodeksie karnym za zanieczyszczenie wody, powietrza lub ziemi, które może zagrozić zdrowiu lub skazić świat roślinny i zwierzęcy, ma grozić od trzech do pięciu lat więzienia. Jeszcze ostrzejsze sankcje przewiduje się, gdy następstwem zanieczyszczenia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka lub poważne zatrucie środowiska. Wtedy sprawca ma podlegać karze 12 lat więzienia. To tyle, ile grozi dziś za spowodowanie śmiertelnego wypadku podczas jazdy po pijanemu lub uprawianie seksu z osobą nieletnią.

Do tej pory rocznie za przestępstwa przeciw środowisku karano w Polsce średnio ok. 50 – 60 osób. Najczęściej grzywnami. Nigdy nie zajmował się tymi wyrokami Sąd Najwyższy, co jest dowodem, że orzekane kary były raczej niskie, więc skazani nie odwoływali się od nich.

USA: Korporacja Toyota zapłaci 16 milionów dolarów kary

Świat | Technika

Toyota nie przyznając się do winy, godzi się zapłacić rekordową karę w wysokości 16 milionów dolarów. USA oskarżyły Toyotę, że ukrywała problem z pedałem gazu w swoich samochodach przez przynajmniej cztery miesiące. Amerykańskie przepisy wymagają, aby producent powiadomił władze federalne o problemach z bezpieczeństwem użytkowania swych pojazdów w ciągu pięciu dni.

To kolejny przypadek, gdy Federalna Administracja ds. Bezpieczeństwa Transport (NAHTSA) ukarała motoryzacyjną korporację. W 2004 r. na General Motors nałożyła grzywnę w wysokości 1 mln dolarów "za zbyt opieszałą decyzję odwołania do naprawy 600 tys. jego samochodów". Chodziło wówczas o niesprawne wycieraczki.