Yak - blog

Zdrajcy, czy bohaterowie walki z okupantem?

Świat | Blog

"Gazeta Wyborcza" napisała, że z niedzieli na poniedziałek żandarmeria zatrzymała w Iraku kilkunastu tłumaczy naszego kontyngentu. Według informatora "Gazety" mogły na nich paść podejrzenia współpracy w bojownikami, którzy zaatakowali polski konwój.
Tłumacze są cywilnymi pracownikami naszej armii. Większość z nich to Irakijczycy mieszkający na stałe w Polsce.

Prezydent: kartofel czy burak?

Blog | Kultura

Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich rozpoczęło ciekawą dyskusję lingwistyczną na temat właściwego tłumaczenia tekstu o polskim prezydencie opublikowanego w niemieckiej gazecie Tageszeitung.

Monika Kokoszycka podkreśla, że środwisko tłumaczy jest w tej sprawie podzielone i dopuszcza kilka interperetacji. Zdaniem części tłumaczy, słowo to należałoby przetłumaczyć jako "burak" jako określenie osoby nieobytej i nieokrzesanej. Inni tłumacze uważają, że tłumaczenie wprost jako "kartofel" może być aluzją do wyglądu Kaczyńskich.

PiS is the (az)best!

Kraj | Blog | Ekologia/Prawa zwierząt | Tacy są politycy

Zawsze skory do obrony "interesów narodowych" PiS chce zafundować mieszkańcom Pomorza nie lada gratkę: darmowe inhalacje azbestu z remontowanego statku pasażerskiego "Rotterdam". Kontrakt na remont trującego statku podpisał pełnomocnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. przemysłu stoczniowego Andrzej Jaworski. Ta sytuacja dobrze obrazuje dwulicowość polityków z jednej strony afiszujących się ze swoimi poglądami "patriotycznymi" w nic nie znaczących gestach w rodzaju afery z "polskim kartoflem", a z drugiej strony mających za nic zdrowie i życie mieszkańców kraju. W wyniku remontu "Rotterdamu" wyniknie więcej problemów zdrowotnych dla mieszkańców kraju, niż tylko bolący brzuszek prezydenta.

O Marcinkiewiczu: Dramat marionetki która obudziła się do życia

Kraj | Tacy są politycy

"Bez wątpienia byłoby dużą przesadą wskazywanie na aferę kartoflową jako na wyłączną przyczynę upadku szefa rządu" - pisze Schuller na łamach "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

"Jego źle skrywane niezadowolenie z odwołania podróży prezydenta było jedynie ostatnim aktem długiego dramatu - dramatu marionetki, która budzi się do życia i w końcu, ponieważ myli tekst i sceny spektaklu lalkowego, musi wrócić do szuflady" - napisano mając na myśli odejście premiera Marcinkiewicza.

Strona internetowa neonazistów zablokowana

Kraj

Strona internetowa neonazistów zablokowana - Wrocławscy policjanci zatrzymali w Bielsku-Białej 31-letniego Mariusza T., podejrzewanego o administrowanie strony internetowej "Blood&Honour", na której publikowano faszystowskie treści oraz adresy i wizerunki osób określanych jako "wrogowie rasy". Mężczyzna jest obecnie przewożony do Wrocławia, gdzie zostanie przesłuchany.

Japońskie problemy z p2p i "robak jawności"

Świat

Japońskie problemy z p2p i "robak jawności" - W maju 2004 roku w Japonii aresztowano twórcę oprogramowania Winny - oprogramowania typu p2p. Okazuje się, że 3 lipca świat obiegła informacja, iż prokuratorzy żądają dla Isamu Kaneko (twórcy programu) kary roku pozbawienia wolności. Przy okazji sporo uwagi mediów przykuwają kolejne „wycieki” poufnych danych, będące niejako udziałem oprogramowania (ale tak naprawdę udziałem robaka atakującego komputery z działającym tam softem do wymiany plików). [Prawo Wagla]

Donkiszoterii pana Ziobro ciąg dalszy

Kraj

Jak podaje "Życie Warszawy" w Polsce pornografia pedofilska jest karalna, ale tylko wtedy, gdy występują w niej prawdziwe dzieci. Dozwolone jest natomiast posiadanie i rozpowszechnianie fotomontaży, rysunków oraz stworzonych komputerowo grafik przedstawiających seks z dziećmi - zaznacza "ŻW".

To ma się zmienić. Zbigniew Ziobro powołał w ministerstwie specjalny zespół pracujący nad projektem nowelizacji kodeksu karnego. - Do laski marszałkowskiej projekt powinien wpłynąć w ciągu trzech miesięcy - ujawnia prokurator Jerzy Łabuda z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Co zostanie zawarte w projekcie? - Rozpowszechnianie dotąd legalnych form pornografii dziecięcej, takich jak opowiadania, rysunki, fotomontaże czy obrazki generowane komputerowo, będzie zagrożone karą do dwóch lat więzienia - mówi Łabuda. - Będzie to podchodziło pod nowy paragraf: publiczne propagowanie zachowań pedofilii - dodaje

Jak widać ministrowi nie chodzi o ochronę dzieci - te nie cierpią w wyniku robienia fotomontaży. To tylko ilustruje fakt, że prawo - tak jak je rozumie PiS - nie służy do tego, by chronić obywateli, ale by ich kontrolować.

Nowy numer pisma "Nigdy Więcej"

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Wydany w tym tygodniu nowy 15 numer pisma "NIGDY WIĘCEJ" przynosi opisy 247 drastycznych zdarzeń, w większości aktów przemocy i agresji na tle ksenofobicznym, do jakich doszło pod koniec 2005 i w pierwszych miesiącach 2006 roku.

Jak było do przewidzenia, komentarze serwisu Indymedia do powyższej wiadomości aż roją się od komentarzy w stylu "płatni pachołkowie Agory", itp. Jak zwykle nie potrafię się utożsamiać się z żadną ze stron tego "sporu". Z jednej strony mamy jawnych rasistów i nacjonalistów, zakompleksionych na punkcie Polski i Polaków i biorących najmniejsze słowo krytyki za "szkalowanie narodu". Z drugiej strony mamy liberałów z "Nigdy Więcej", którzy przyczynili się nie tylko do delegalizacji organizacji nazistowskich, ale również komunistycznych, oraz wszystkich organizacji o niejawnym członkowstwie, które dążą do zmiany ustalonego porządku. "Nigdy Więcej" traktuje jak totalitarne wszystkie organizacje, które nie chcą uczestniczyć w farsie zwanej demokracją parlamentarną.

Dla publicystów pokroju Okraski "Nigdy Więcej" jest idealnym obiektem krytyki, który pozwala im kamuflować własne nacjonalistyczne sympatie.

Cały podział na "pro-europejskich demokratów" i "polskich narodowców" jest w istocie podziałem na różne metody manipulacji umysłami. Obu stronnictwom należy przeciwstawić oddolny, radykalny odłam antyrasizmu antypaństwowego.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa za pośrednictwem strony Inicjatywy Uczniowskiej...

Portal Prawo Vagla o podejrzeniu popełnienia przestępstwa za pośrednictwem strony Inicjatywy Uczniowskiej - analiza prawna zagadnienia na ciekawym portalu zajmującym się prawnymi aspektami internetu.

Strajk szkolny sprzed 100 lat- jego postulaty

Strajk szkolny sprzed 100 lat- jego postulaty - Postulaty z tamtego okresu są zadziwiająco podobne do tych w rekatolizującej się obecnie Polsce. [Indymedia polska]

Lewica.pl tworzy "konsensus" na siłę

Kraj

W tekście Magdaleny Ostrowskiej pt. "Protest KPiORP przeciw narodowcom i neoliberałom" opublikowanym na portalu lewica.pl opisującym sobotnią demonstrację KPiORP, do której przyłączyła się Inicjatywa Uczniowska, by zaprotestować obecności nacjonalistów w rządzie znalazł się następujący cytat z wypowiedzi przedstawiciela Inicjatywy Uczniowskiej:

Nie godzimy się na jakąkolwiek indoktrynację w szkołach – mówił przedstawiciel Inicjatywy Uczniowskiej. – Roman Giertych doprowadził do reaktywacji Młodzieży Wszechpolskiej, organizacji faszystowskiej. Nie godzimy się, aby taki człowiek kierował edukacją. To na jego polecenie policja pacyfikowała protesty uczniów – dodał. – Żadna demonstracja nie jest nielegalna! Wykopmy faszystów z rządu! – apelował.

Autorka artykułu wycięła fragment, w którym przedstawiciel IU stwierdził, że jego organizacja nie ma stanowiska w sprawie hasła "państwo socjalne". W ten sposób stworzono wrażenie, że Inicjatywa Uczniowska popiera ten postulat, co po prostu nie jest prawdą.

Artykuł o Inicjatywie Uczniowskiej w Tygodniku Powszechnym

Kraj

Interesujący materiał o Inicjatywie Uczniowskiej autorstwa Konrada Piskały ukazał się w „Tygodniku Powszechnym”. Choć tytuł „Młodzi gniewni” zdaje się być obliczony na przyciągnięcie uwagi wydaje się, że można to wybaczyć ze względu na bardzo dobrą zawartość merytoryczną artykułu. Przyznam, że jest to pierwszy artykuł o Inicjatywie Uczniowskiej, w którym rzeczywiście widać, że autor starał się poznać temat, o którym pisze i nie korzystał z łatwych „pomocy myślowych” przygotowanych przez polityków i publicystów (tak więc nie znajdziemy tu tropu mafii narkotykowej, lub pedofilskiej – co za ulga!)

Autor zadał sobie trud przeczytania manifestu Inicjatywy i zapoznania się z faktycznymi poglądami tworzących ją młodych ludzi. Nie wkłada im w usta poparcia dla spożywania narkotyków, skoro tylko domagają się wolności wyboru i poszanowania indywidualnej woli. Nie wmawia im, że nie mają żadnych wartości, skoro potrafią przedstawić spójną wizję szkoły samorządnej, gdzie uczniowie i nauczyciele szanują siebie nawzajem. Nie przypisuje im zwalczania religii jako takiej, gdy chcą jedynie oddzielić ją od szkoły.

Wydawałoby się, że zrozumienie rozmówcy, to kwestia tak podstawowa, że można było oczekiwać spełnienia tego wymogu przez wszystkich dziennikarzy, którzy podjęli się opisania tego tematu. Jak widać, zależy to od poziomu dziennikarskiego, a nie od tego, czy artykuł jest publikowany w piśmie lewicowym, czy katolickim.

Amerykanie "wyzwoliciele kobiet" pakują manatki z Afganistanu

Świat | Prawa kobiet/Feminizm

Kilka tygodni po rozpoczęciu kampanii wojennej w Afganistanie w 2001 r., żona prezydenta Laura Bush stwierdziła: „Walka z terroryzmem jest również walką o prawa i godność kobiet”.

Nonsens powyższej wypowiedzi jest widoczny gołym okiem. Nowe władze w Iraku pod pewnymi względami są gorsze od Saddama Hussaina, np. w kwestii zniesienia prawa dziedziczenia kobiet. Klimat społeczny w Iraku zmienił się do tego stopnia, że kobiety już nie ośmielają się opuszczać domu bez islamskiego okrycia. Również w Afganistanie tzw. „zwycięstwo nad Talibami” nie uwolniło kobiet spod tyranii fundamentalizmu.

Po dziś dzień kobiety w Afganistanie muszą nosić burki okrywające je od stóp do głów, gdyż mogą je spotkać represje ze strony ugrupowań ekstremistycznych, których liderzy zasiadają w rządzie Hamida Karzaia. Zresztą nie tylko Talibowie, których Amerykanie nigdy naprawdę nie pokonali i z którymi zawsze chętnie współpracowali, są fanatycznymi wyznawcami prawa szariatu. W kwietniu zeszłego roku legalnie działający sąd w północnej prowincji Badachszan skazał 29-letnią kobietę na ukamieniowanie za cudzołóstwo.

Liczba gwałtów, wymuszonych małżeństw i przemocy w domu jest tak duża, że coraz częstsze są przypadki samospalenia kobiet (154 znane przypadki w zeszłym roku w samej strefie zachodniej).

Talibowie powrócili do swojej starej taktyki atakowania szkół, aby uniemożliwić dziewczętom naukę. W grudniu ubiegłego roku nauczyciel mieszanej klasy został zastrzelony, gdy odmówił zaprzestania nauczania dziewcząt. W ostatnich miesiącach wydarzyło się około 30 takich ataków.

Administracja Busha z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wycofuje się z Afganistanu, pozostawiając chaos i zniszczenie spowodowane kampanią bombardowania i działaniami Talibów – sojuszników wspieranych przez Amerykę w czasie walk z ZSRR i dogodnych figurantów, którym można obecnie przypisać wydarzenia 11 września.

UE niepokoi się wizerunkiem Polski?

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy

Jak podaje PAP, według Martina Schulza, szefa frakcji socjalistycznej w Parlamencie Europejskim, "język, program i wizerunek współtworzącej rządową koalicję w Polsce Ligi Polskich Rodzin, nie jest spójny ze wspólnymi wartościami wyznawanymi w Unii Europejskiej". Ciekawe o jakich wartościach mówi eurodeputowany: czy chodzi o rasistowską politykę Unii wobec imigrantów z Afryki i krajów islamskich, czy o cenzurowanie głosów krytycznych wobec instytucji unijnych w szkolnictwie w krajach Unii, czy też o "prawa człowieka", którymi UE przejmuje się tak bardzo, że nie unika ani jednej okazji do podlizywania się ludobójcy Czeczenów, Putinowi. Liga Polskich Rodzin ma świetlaną przyszłość na arenie Europarlamentu, wśród podobnych sobie ksenofobów, hipokrytów i zwolenników centralizacji i cenzury.

Uczeń Poncyliusz ćwiczy skłócanie środowisk pracowniczych

W rozmowie w programie “Prosto w oczy” Moniki Olejnik, Paweł Poncyliusz - wiceminister gospodarki – dyskutował o żądaniach górników dotyczących przekazania części zysków kopalni należącej m.in. do Spółki Jastrzębskiej.

W odpowiedzi na te żądania, odpowiedział w sposób typowy dla urzędników państwowych, czyli za pomocą mieszaniny kłamstw, manipulacji i elementów mających siać niezgodę pomiędzy różnymi grupami pracowników: „Od 89 restrukturyzacja górnictwa kosztowała około 40 miliardów złotych. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz. O kwotach porozmawiajmy. Dzisiaj przeciętna płaca w spółkach węglowych wynosi 4400 złotych. W Jastrzębskiej spółce węglowej 4700. Ja życzyłbym takich pieniędzy policjantowi, profesorowi uniwersytetu czy też urzędnikowi służby cywilnej.”

Oczywiście te liczby są nierealistyczne, gdyż – jak wypomniał mu to Wacław Czerkawski związku zawodowego górników – „Z tych pieniędzy 6% może dostać górnik i to pod warunkiem, że przerobi 4 soboty a najlepiej, żeby był nadsztygarem.”

Kanał XML