Dyskryminacja

W tym roku władze miasta Moskwy znowu nie dały zgody na demonstrację homoseksualistów. Tym niemniej aktywiści gejowscy postanowili demonstrować. Ok. 30 osób pojawiło się na nielegalniej demosntracji, która trwała zaledwie minutę. Oddziały OMON-u zaczęły natyczmiast wyciągać demonstrantów i ładować ich do czekających już autobusów. Ponad 2o osób zostało zatrymanych.

Wideo

Włoski parlament zatwierdził ustawę kryminalizującą nielegalne przekroczenie granicy Włoch i pozostawanie w tym kraju. Osoby, które nielegalnie przebywają na terytorium Włoch mogą być ukarane grzywną w wysokości od 6 tys. do 13 tys. dolarów. Dodatkowo, osoby wynajmujące mieszkanie nielegalnym imigrantom będą mogły zostać skazane na karę do trzech lat więzienia.

Rząd Berlusconiego wymusił dyscyplinę wśród swoich prawicowych sojuszników w parlamencie poddając ustawę pod głosowanie w trybie wotum zaufania. Gdyby posłowie prawicy głosowali przeciw ustawie, głosowaliby jednocześnie za odwołaniem rządu.

Ustawa jest kolejnym krokiem w kierunku odebrania wszelkich praw imigrantom. Wcześniej, rząd odebrał już imigrantom prawo do pomocy medycznej.

Ustawa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez senat.

100 brazylijskich Indian, zajęło we wtorek budynek rządowy w San Paulo i przetrzymywało urzędników, którzy tam pracują, domagając się lepszej służby zdrowia.

Manifestujący, którzy reprezentowali 5000 Indian w 37 wspólnotach paulistowskich weszli do siedziby Krajowej Fundacji Zdrowia (Funasa), organizacji zależnej od Ministerstwa Zdrowia, która powinna zajmować się pomocą medyczną i sanitarną społeczności indiańskich.

Według protestujących, fundusze na zdrowie nie docierają do ich wiosek.

"Indiańskie dzieci są niedożywione, mnóstwo z nich umiera. Brakuje podstawowych usług medycznych, nie mamy karetek pogotowia przy przychodniach, nie mamy leków", "nikt nie zwraca uwagi na problemy Indian" - powiedział indiański przywódca Dara, jeden z reprezentantów protestu.

30 urzędników, którzy byli przetrzymywani w budynku, zostało uwolnionych wieczorem. Według Funasa, nikt nie został ranny podczas okupacji i nie zarejestrowano zniszczeń materialnych.

Organizatorzy protestu domagają się rozmowy z krajowym prezydentem Funasa, Danilo Forte, którego oskarżają o nie usunięcie ze stanowiska dyrektora tej instytucji w San Paulo, Raze Rezek.

Policja wojskowa otoczyła strefę, ale nie nawiązała kontaktu z protestującymi.

Trwa obława na związkowców Inicjatywy Pracowniczej w DAD Polska. Robione są listy do zwolnień. W czwartek pracę straciły kolejne dwie osoby należące do związku.

W DAD Polska zaraz po ujawnieniu istnienia Komisji Zakładowej IP zwolniono, 28 kwietnia, dwoje działaczy Inicjatywy Pracowniczej, wskazanych jako osoby do kontaktu z pracodawcą. Oboje byli członkami Komitetu Założycielskiego. W czwartek zwolniono kolejne osoby m.in. Agatę T. trzeciego członka Komitetu Założycielskiego. Tym sposobem cały Komitet znalazł się za bramą zakładu.

Za bezwzględne zwalczanie związku odpowiedzialny jest bezpośrednio szef firmy Claude Verschelden. Grozi, że zwolni wszystkich którzy zapisali się do związku, nakazał kierownikom sporządzenie list i dał ogłoszenie do prasy, że DAD zatrudni mężczyzn i kobiety. To pierwszy w ostatnim czasie przypadek próby lokautu za założenie związku zawodowego.

Na rok obozu pracy został skazany Aleksiej Olesinow, członek rosyjskiej Antify, oskarżony o bójkę w klubie. Według obrońców praw człowieka dowody w jego sprawie zostały sfałszowane, a prawdziwym powodem jest działalność społeczna. Wcześniej obrońca Olesinowa, prawnik Stanisław Markiełow, zamordowany. Zamorodowano również dziennikarkę niezależnej "Nowej Gazety" która chciała zająć się sprawą.

Jeszcze przed zapadnięciem wyroku Olesinow spędził pięć miesięcy w jednym z najcięższych aresztów śledczych. Prokuratura żądała pięciu lat więzienia, zaś sąd wymierzył karę roku pozbawienia wolności, mimo, że bramkarze klubu, których miał pobić Olesionow nie czuli się poszkodowani. Adwokaci zapowiedzieli apelację.

Młode absolwentki szkół wyższych zarabiają nawet o połowę mniej, niż ich koledzy, z którymi ukończyły te same studia - informuje portal Wynagrodzenia.pl. Na portalu opublikowano nowy raport, który dotyczy osób z wyższym wykształceniem i stażem pracy nie dłuższym niż cztery lata.

Mężczyźni z artystycznym wykształceniem zarabiają nawet o 60 proc. więcej od tak samo zawodowo przygotowanych pań. Niewiele lepiej jest wśród młodych ludzi po uniwersyteckich kierunkach ścisłych - absolwenci dostają o połowę więcej niż absolwentki. Podobnie jest z medycyną (panowie zarabiają 40 proc. więcej), czy budownictwie i tzw. zaawansowanych technologiach. W tej ostatniej grupie panowie mogą liczyć na zarobki "zaledwie" o 30 proc. wyższe niż kobiety.

Dziś zapadł wyrok z powództwa Bartosza Kantorczyka, działacza Inicjatywy Pracowniczej, przeciwko Poczcie Polskiej. Kantorczyk został zwolniony dyscyplinarnie po tym, jak odmówił noszenia gotówki, z uwagi na wzrastające niebezpieczeństwo napadów na listonoszy. Pracodawca nie dochował wymogu skonsultowania zwolnienia z organizacją związkową i pomimo, że Kantorczyk był osobą chronioną prawem, zwolnił go bez wypowiedzenia. Sąd pierwszej instancji jednak powództwo oddalił.

Sąd przyznał rację Kantorczykowi, że potencjalnie zawód listonosza jest niebezpieczny i istniało zagrożenie napadu, jednak nie ma precyzyjnych przepisów, które w kwestii bezpieczeństwa pracy doręczycieli, zmuszałyby pracodawcę do podjęcia odpowiednich kroków. Przyznał też, że organizacja związkowa Inicjatywy Pracowniczej została powołana na Poczcie Polskiej, ale mimo tego uznał jednocześnie, że pracodawca nie naruszył ustawy o związkach zawodowych.

Szczegóły uzasadnienia wyroku sądu nie są jasne i zostanie złożony wniosek o dostarczenie go w formie pisemnej. W sprawie tej prawdopodobnie zostanie złożone odwołanie.
(za: ozzip)

Dziś kilkanaście uchodźców oraz inni osoby wspierających ich demonstrowało w Warszawie pod Urzędem ds. Cudzoziemców. Wszyscy uchodźcy byli z Czeczenii. Protestowali ws. fatalnych warunków w ośrodkach dla uchodźców oraz niedostatku pomocy za ich integrację w Polsce. Nie chcą także pozostać w czarnej strefie ekonomicznej i chcą legalnie pracować. Podczas postępowania o nadanie statusu uchodźcy cudzoziemcy nie mogą podjąć legalnej pracy.

W zeszłym roku wniosek o nadanie statusu uchodźcy złożyło ponad 8,5 tys. cudzoziemców - głównie Czeczeni. Urząd ds. Cudzoziemców wydał tylko 186 decyzji o nadaniu statusu uchodźcy i 1,5 tys. zgód na pobyt tolerowany.

Uchodźcy czytali swoje postulaty pod urzędem i potem maszerowało pod URM gdzie wręczono list i petycję do Premiera Tuska.

W dzisiejszej Altergodzinie rozmawiano o nadchodzącym tygodniu "Odzyskaj swoją edukację" (20-29 kwietnia). Jak piszą o sobie organizatorzy i organizatorki akcji: "Jesteśmy luźną siecią różnych postępowych (studenckich) grup z blisko trzydziestu krajów na pięciu kontynentach. Co nas jednoczy, to walka przeciwko zwiększającej się komercjalizacji edukacji i o emancypacyjną edukację publiczną, dostępną dla wszystkich członków społeczeństwa".

Altergodzina: "Odzyskaj swoją edukację" & Spotkanie Kobiet i Lesbijek w Wiedniu & AfryKamera 2009 (mp3)

W drugiej części audycji usłyszycie relację z Ogólnoeuropejskiego Autonomiczno-Feministycznego Spotkania Kobiet i Lesbijek w Wiedniu, które odbywało się w dniach 9-14 kwietnia 2009.

Opowiadano również o tym, co wydarzy się na nadchodzącym IV Przeglądzie Filmów Afrykańskich "AfryKamera 2009".

Trzysta afganskich kobiet, sprzeciwiających się wprowadzeniu nowego prawa dla mężczyzn, zostało obrzuconych kamieniami i wyzwiskami. Policja musiała bronić grupę protestujących kobiet przed naporem kontrdemonstrantow.

Wedle nowych przepisow kobieta nie może odmawiać mężowi wspołżycia seksualnego dłużej niż cztery dni (pomijając okresy choroby), nie ma prawa opuszczać domu bez zgody męża, jak rownież nie może wypowiadać się publicznie.

Kraje zachodu potępiły nowe prawo, a organizacje ochrony praw człowieka oskarżyły rząd w Kabulu o legalizowanie małżenskiego gwałtu.

W czwartek 16 kwietnia od godz. 10.00 odbędzie się precedensowa
demonstracja uchodźców. To pierwszy protest zorganizowany z inicjatywy
samych uchodźców, a nie żadnej organizacji działającej na ich rzecz.

Uchodźcy chcą zaprotestować przeciwko uwłaczającym godności ludzkiej
warunkom socjalno-bytowym podczas postępowania o nadanie statusu uchodźcy
oraz ograniczeniom systemowym uniemożliwiającym im integrację w Polsce,
spychającym ich na margines bądź zmuszającym – wbrew przepisom
międzynarodowym – do opuszczenia Polski (brak dostępu do tanich mieszkań,
kłopoty ze znalezieniem legalnej pracy, przewlekłość postępowania
administracyjnego, nieefektywne programy integracyjne).

Od 10.00 uchodźcy będą się zbierać pod Urzędem ds. Cudzoziemców przy ul.
Koszykowej 16, skąd Alejami Ujazdowskim przejdą pod Kancelarię Premiera,
któremu wręczą petycję. Premier otrzyma również list z poparciem protestu
uchodźców od organizacji pozarządowych.

Uchodzcy zapraszaja wszystkich ludzi, ktorym nie jest obojetny ich los.

W zeszły weekend, setki książek o tematyce gejowskiej zniknęły z rankingów na stronie Amazon.com. Książki, takie jak "Brokeback Mountain" Annie Proulx, czy biografia Harveya Milka, homoseksualnego członka Rady Miasta San Francisco. Książki zostały oznaczone jako „przeznaczone tylko dla dorosłych” i zniknęły z rankingów popularności w serwisie. Na kopii witryny Amazon.com wykonanej przez Google 7 kwietnia, biografia Harveya Milka znajdywała się na 4 pozycji książek o historii San Francisco.

W odpowiedzi na zmasowaną kampanię protestu użytkowników, pracownicy Amazon.com starają się tłumaczyć „błędem technicznym" i zaprzeczają, by miała miejsce zmiana polityki klasyfikacyjnej. Jednak zmiany w klasyfikacji, które objawiły się w weekend, nie dotyczą pozycji heteroseksualnych, takich jak np. kolekcja rozkładówek Playboya.

Podczas posiedzenia sesji Rady Miasta, radny Michał Grześ (PiS) podjął temat słonia Ninio, nowego nabytku poznańskiego ZOO. Według radnego zwierzę ma bez wątpienia "inną" orientację seksualną - podał portal epoznan.pl.

Zwierzę do Poznania trafiło z Warszawy Radny Grześ twierdzi, że w stolicy słoń "interesował się nie samicami lecz samcami".

4 Maja, w ramach kampanii Strangers into Citizens, w Londynie odbędzie się Marsz Migrantów. Jest to marsz solidarności wszystkich migrantów mieszkających na terenie UK, którzy chcą zaprotestować przeciwko negatywnym nastrojom przeciw migrantom, które pojawiają się w związku z recesją.

Wielki marsz na rzecz migrantów i integracji
Bank Holiday
Poniedziałek, 4 Maja
Godzina 12:00
Trafalgar Square

Strangers into Citizens jest kampanią organizowaną przez Citizen Organising Foundation, największe stowarzyszenie organizacji obywatelskich. Więcej informacji na stronię internetowej www.strangersintocitizens.org.uk lub pod nr. tel.: 020 7043 9881.