Ekologia/Prawa zwierząt

Kraków: Marsz Wegetarian 30.09.2011

Ekologia/Prawa zwierząt
2011-09-30 16:30
2011-09-30 19:30

Zapraszamy do udziału w Krakowskim Marszu Wegetarian z okazji Międzynarodowego Dnia Wegetarianizmu!

Podobnie jak w zeszłym roku, towarzyszyć nam będzie m. in. zespół SambaKa, tallbike'i, bańki mydlane:)

Marsz wyrusza o 16.30 spod Barbakanu, przejdzie ulicą floriańską, dookoła Rynku, i ulicą grodzką na Kazimierz.

Na zakończenie impreza, koncert oraz pokaz fire show w Cafe Młynek przy Placu Wolnica.
Zapraszamy!

Organizatorzy: Viva! Kraków, Joanna Wydrych, Lara Mołoniewicz

Kraków: Spotkanie obrońców praw zwierząt

Ekologia/Prawa zwierząt
2011-09-04 16:00
2011-09-04 18:00

Zapraszamy serdecznie na spotkanie obrońców praw zwierząt i aktywistów z różnych grup pro-zwierzęcych. Spotkanie to odbędzie się dnia 04.09.2011 (niedziela) w barze wegetariańskim Momo (ul. Dietla 49) o godzinie 16:00. Na spotkaniu będą poruszane tematy dotyczące promocji wegetarianizmu i weganizmu, kampanii antywiwisekcyjnej, oraz innych działań mających na celu ochronę praw zwierząt. W razie pytań proszę pisać na adres e-mail: galopuj@gmail.com

Zapraszamy serdecznie

Finlandia: Aktywistom grozi więzienie za filmowanie świńskich ferm

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Represje

 Saila Kivelä i Karry Hedberg W 2009 roku rozpoczęła się w Finlandii kampania oparta o filmy nakręcone w trakcie dochodzenie na fermach świń. Na nagraniach można było zobaczyć zatłoczone i brudne kojce, okaleczone zwierzęta cierpiące z powodu stałego braku ruchu, odleżyny, odgryzione ogony, czasami nawet pozostawione zwłoki.

Dwa lata później przed sądem stanąć ma dwójka aktywistów, która brała udział w nagrywaniu materiału - 27-letni kucharz Karry Hedberg i 24-letnia studentka nauk politycznych Saila Kivelä. Zarzuca się im 10 przypadków zakłócanie spokoju i 12 przypadków zniesławienia. Oprócz kar więzienia oskarżenie domaga się 180 000 euro zadośćuczynienia.

ALTERGODZINA o długu ucieleśnionym i wydarzeniach w Libii

Ekologia/Prawa zwierząt

ALTERGODZINA - audycja społecznie zaangażowana
W każdą środę o godz. 21:00 w Akademickim Radiu LUZ w Internecie
(www.radioluz.pwr.wroc.pl) i we Wrocławiu na 91,6 FM

W dzisiejszej ALTERGODZINIE wysłuchacie fragmentu wykładu Ariel Salleh – głównym tematem będzie ujęcie długu Globalnej Północy wobec Globalnego Południa – zadłużenia rozumianego przede wszystkim jako wyzysk pracy ludzi i natury przez kapitalistyczne gospodarki tzw. krajów rozwiniętych. Koncepcja długu ucieleśnionego wywodzi się z myśli feministek marksistowskich, które pisały o niewidocznej pracy kobiet na rzecz kapitału – codziennej pracy służącej reprodukcji siły roboczej w systemie kapitalistycznym. Tu jednak dług rozumiany jest szerzej, jak stwierdza Salleh: „dług ucieleśniony zaciągany jest także wobec innego rodzaju pracowników, którzy w sposób bezgłośny podporządkowani procesom akumulacji kapitału. Mogą nimi być wieśniacy w krajach Trzeciego Świata, których plony kupowane są po śmiesznie niskich cenach lub którym odbiera się środki do życia. Takimi pracownikami byli również niewolnicy w epoce kolonialnej. Samo pojęcie długu ucieleśnionego nie odnosi się właściwe do społecznej nadwyżki, wyzyskiwanej przez kapitalistów, lecz do fizycznego, cielesnego wyczerpania, do wyniszczenia i rozpadu ciała – entropii ciała, porównywalnej do entropii natury, do której w nieunikniony sposób prowadzi ekonomi produktywistyczna”.

Bananowa polityka wprowadzania GMO

Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Przy okazji zawetowania ustawy umożliwiającej uprawę w Polsce GMO przez jego szlachetnie urodzonego Komora Bronisławskiego zwróciłem uwagę na pewien dosyć ważny merytoryczny błąd moim zdaniem celowo wrzucany do obiegu przez namaszczonych przez większe media "ekspertów" mających zapewnić nas o bezpieczenstwie GMO jak i również przez ignorancję dziennikarzy.

Chodzi o porównywanie GMO do gatunków utworzonych przez człowieka przez setki lat hodowli i krzyżowania wcześniej istniejących gatunków. Zasadnicza róznica polega na tym że o ile w tradycyjnej hodowli dochodziło do selekcji organizmów z żadanymi cechami, które były tworzone ze wcześniej istniejących gatunków, o tyle GMO powstaje z bezpośredniej ingerencji w geny organizmu np. dodając fragmenty kodu genetycznego bakterii albo owadów do kodu genetycznego roślin. W naturze do podobnego zmieszania genów tak dalekich od siebie gatunków nigdy by nie mogło dojść z wyjątkiem zainfekowania komórek organizmu przez wirus, który trwale uszkadza DNA i może tworzyć później nowotwór.

Pozytywne cechy GMO

GMO ma nam dać piekne, duże, soczyste owoce, bez pestek. Oczywiście ma też służyć do zmniejszenia problemu głodu na świecie, który dotychczasz wszyscy politycy i korporacje promujące GMO łącznie z Monsanto miały głęboko w dupie.
Na cały artykuł wpadłem kiedy usłyszałem Bronisława Pierdzisławskiego w wieczornym dzienniku, mówiącego o tym że gdyby nie GMO nie było by mandarynek, które są skrzyżowaniem pomarańczy i śliwek. Co prawda nie jestem w stanie powiedzieć czy dokładnie takie słowa padły bo nic później podobnego w necie nie znalazłem, wiec jest bardzo prawdopodobne że mój mózg ubarwia sobie rzeczywistość bzdurami, które znając liczbę wpadek Komora miałyby duże prawdopodobieństwo bycia prawdopodobnymi.

Jednym z przypadków stosowania GMO jest produkcja insuliny przez modyfikowane bakterie ze wszczepionym ludzkim genem. Zasadnicza różnica z uprawami GMO polega na tym, że bakterie hodowane są w warunkach laboratoryjnych i mają bardzo małą szansę przedostać się do środowiska naturalnego. W dodatku za ich pomocą otrzymuje się po oczyszczenie docelowo tylko jedną substancję- insulinę. Na otwartych uprawach, GMO ma styczność z innymi organizmami, ponadto nie istnieje możliwość aby się go pozbyć w dowolnej chwili. Z upraw GMO uzyskuje się całe warzywa i owoce, w których mamy bogaty bukiet substancji chemicznych. Zmiana genu, który ma spowodować uzyskanie jednej cechy, może doprowadzić do wytworzenia niechcianych substancji lub innych efektów ubocznych.

O dokumentach Wikileaks dotyczących promowania GMO w Polsce możecie przeczytać tu.

http://gniew-ludu.blogspot.com

Wikileaks o socjotechnice promowania GMO w Polsce

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt

Portal WIKILEAKS publikuje porażające materiały o promowaniu GMO przez dyplomację amerykańską w Polsce i Bułgarii. Widzimy tu dziesiątki nieoficjalnych spotkań nie tylko z biotechnologami, którzy mają grać rolę "niezależnych" ekspertów, ale także z politykami i dziennikarzem Gazety Wyborczej znanym z nieobiektywnego stosunku do problemu GMO. Materiały te stawiają pod znakiem zapytania suwerenność Polski w podejmowaniu decyzji na temat dopuszczenia GMO w naszym kraju.

Starszy doradca w zakresie biotechnologii rolniczej, Madelyn Spirnak odwiedziła Warszawę w dniach 29-30.11.2005 aby przedyskutować stanowisko rządu USA w sprawie GMO z przedstawicielami rządu polskiego, naukowcami i mediami. Spirnak była zadowolona z pozytywnego stosunku do inżynierii genetycznej niektórych pracowników ministerialnych i profesorów, jednak to pozytywne wrażenie osłabia fakt, że wiele jeszcze pracy trzeba, aby odwrócić powszechnie panujące negatywne opinie o GMO.

Jedna konkluzja była szczególnie jasna: kwestia GMO jest obecnie regulowana przez nastawienie opinii publicznej i dlatego potrzeba taktyki politycznej i socjologicznej aby wygrać z decydentami i opinią społeczną. Spirnak w pierwszej kolejności spotkała się z sześcioma naukowcami z zakresu genetyki roślin. Wszyscy ci naukowcy narzekali, że choć przed laty społeczeństwo polskie zaakceptowało GMO, dziś 70% społeczeństwa jest przeciwko GMO w rolnictwie i żywności.

Monsanto na bezdrożach Jordanii

Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Jadac rowerem przez pustynie do stolicy Jordani Amman zaskoczylo mnie pewne logo, ktore rzuca sie w oczy tuz przy glownej drodze, logo z nazwa Monsanto. Wyglada na to ze najwieksza korporacja manipulujaca genami w roslinach, a takze uzywa silnie tosycznych, zagrazajacych zdrowiu i zyciu rozpylaczy i nawozow jak PCB, Agent Orange, Bovine Growth Hormone oraz prywatyzjaca wode na swiecie, zadomowila takze i tu.

Inna sprawa jest czy ludzie sa swiadomi, co rosnie niespelna 15 km od stolicy. Uprawiana jest nietylko kukurydza, lecz takze ziemniaki oraz inne warzywa. Teren ziemi przeznaczonej pod uprawe GMO jest spory, ktory takze siega malych osad Nomadow zyjacych w namiotach. Tuz obok nich pasa sie wielblady.

obrazek 1- logo Monsanto wraz z jordanska flaga
obracek 4- Nomadzi zyjacy tuz przy uprawach GMO

New Jersey: Gubernator stanu zawetował ustawę wymierzoną przeciw odwiertom gazu łupkowego

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Gubernator stanu New Jersey, Chris Christie, zawetował ustawę przegłosowaną przez władze ustawodawcze New Jersey, która wprowadzała zakaz stosowania hydraulicznego kruszenia skały (tzw. „frackingu”). „Fracking” jest metodą uzyskiwania gazu łupkowego, polegającą na wtłoczeniu środków chemicznych głęboko pod ziemię, poniżej warstw wody gruntowej. Doświadczenia innych stanów pokazują, że powoduje to skażenie wody pitnej w sąsiedztwie odwiertów.

Stan New Jersey był pierwszym, który usiłował wprowadzić taki zakaz, choć władze stanu Nowy Jork też podjęły działania mające na celu ograniczenie stosowania tej techniki. Ustawa przeszła w Senacie stanu 33 głosami za wobec tylko jednego przeciw. Jednak gubernator powołał się na „brak wystarczających dowodów” na szkodliwość techniki „frackingu”.

GMO w Polsce kwestią czasu

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka

Pomimo weta prezydenta Komorowskiego wobec ustawy o nasiennictwie, Polska musi prędzej czy później przyjąć ustawodawstwo dopuszczające uprawę i obrót organizmami modyfikowanymi genetycznie. Prezydent stwierdził, że nie przyłożono wystarczającego wysiłku, by wytłumaczyć opinii publicznej kwestie GMO, co można zrozumieć tak, że kampania na rzecz przekonania społeczeństwa do GMO nie była wystarczająco skuteczna.

Brak możliwości wyboru odnośnie zniesienia zakazu GMO w Polsce wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, którego funkcją jest karanie państw członkowskich za opóźnienia we wdrożeniu dyrektyw i ustaw przygotowanych przez Komisję Europejską. W marcu Komisja Europejska pozwała Polskę za zakaz uprawy roślin modyfikowanych genetycznie przeznaczonych na paszę, który miał wejść w życie w 2013 r. Ma to być sprzeczne z dyrektywą 2009/41/EC. Komisja stwierdziła, że Polska nie ma prawa jednostronnie wdrażać ogólnego zakazu pasz GMO poza przepisami 1829/2003. Wspomniane przepisy wprowadzają scentralizowany organ autoryzujący żywność na terenie całej UE. Dyrektywy wymuszające wdrażanie GMO w krajach członkowskich są w typowy dla unijnej biurokracji nazywane „regulacjami zwiększającymi bezpieczeństwo żywnościowe”.

Korporacja Monsanto również wytoczyła Polsce proces przed sądami krajowymi za ograniczanie dopuszczalności pasz GMO.

USA: Trzęsienie ziemi na wschodnim wybrzeżu - elektrownie jądrowe na razie bez awarii

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Reaktor jądrowy North Anna w stanie Virginia został automatycznie wyłączony w wyniku trzęsienia ziemi o mocy 5,8 stopni w skali Richtera. Według informacji podawanych przez amerykańskie władze, oba reaktory zostały bezpiecznie wyłączone, a generatory uruchomiły się bez awarii - co było warunkiem uniknięcia katastrofy podobnej do tej, która wydarzyła się w Fukushimie.

Organizacja Climate Central sporządziła mapkę USA z naniesioną lokalizacją elektrowni jądrowych, w zestawieniu z prawdopodobieństwem wystąpienia trzęsień ziemi, oraz historycznymi trzęsieniami ziemi zanotowanymi w danym miejscu. Mapka dostępna jest poniżej.

Przeczytaj też: Nuklearny koszmar Ameryki

Szczecin: "Wizualna akcja" antyfutrzarska na Jasnych Błoniach

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty
2011-08-27 12:00
2011-08-27 13:00

 plakatCzy jesteś w stanie wyobrazić sobie 80 000 norek amerykańskich zamkniętych w klatkach? Tyle przewiduje planowana budowa fermy norek w Gminie Nowogard.

Szczecińska Inicjatywa Wegańska zaprasza wszystkich, którzy chcą pomóc w "Wizualnej Akcji" do przyjścia 27 sierpnia o godzinie 12:00 na Jasne Błonia (na trawie). Wspólnie zobrazujemy część jednego pawilonu - na fermach jest takich zazwyczaj kilkanaście lub kilkadziesiąt. Akcja ma celu informowanie społeczeństwa o tragicznym życiu zwierząt zabijanych na futra oraz przeciwstawienie się planowanej inwestycji.

Organizator: Szczecińska Inicjatywa Wegańska
wege-szczecin@wp.pl

Toruń: Demonstracja przeciwko GMO!

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty
2011-08-20 12:00
2011-08-20 15:00

Zapraszamy wszystkich na KUJAWSKO-POMORSKĄ DEMONSTRACJĘ odbywającą się
pod hasłem: „GMO, ani w ziemi, ani na talerzu!”, organizowaną przeciwko nowelizacji ustawy o nasiennictwie.

http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/ustawy/4114_u.htm

Nie chcemy być kolejnym zatrutym terenem przez Modyfikowane Genetycznie
Frankenstein! Bronimy bioróżnorodności! Bronimy tradycyjnej uprawy!
Ręce precz od nasion!

Powiedz TAK przyszłości, powiedz NIE GMO!!!

TORUŃ, Stary Rynek (przy pomniku Mikołaja Kopernika), sobota 20 sierpnia,
godz. 12:00

Organizatorzy i wspólorganizatorzy: K.O.Z.E.E., Wspólna Ziemia, Ekoland, Związek Zawodowy Rolników Ekologicznych św. Franciszka z Asyżu, Pracownia Zrównoważonego Rozwoju, Ekosmak, Kolektyw NoLogo.

Kontakt: kozeetorun@tlen.pl

MANIFEST

Jesteśmy tu, aby zaprotestować przeciwko atak na bioróżnorodność w Polsce. Nie chodzi o zniszczenie jednego lasu, nie chodzi o zatrucie jednej rzeki czy doliny, nie chodzi o budowę kolejnej gigantycznej autostrady.

Mówimy o tym, że to, co Natura tworzyła przez miliony lat, z pewną dozą
mądrości, od której zrozumienia jesteśmy bardzo dalecy (nawet jeśli arogancja naukowa twierdzi inaczej). Mówimy o ingerencji metodami zupelnie inwazyjnymi i sztucznymi w samą istotę życia. Mówimy o Genetycznie Modyfikowanych Organizmach, czyli GMO.
Nasiona, warzywa, owoce, zboża, zioła... to rośliny niezbędne dla życia człowieka, ponieważ dają nam pożywienie.
Jednak do nich modyfikacji się nie ograniczy. Dotknie ona także zwierząt hodowane w celach konsumpcyjnych, które będą projektowane w laboratoriach. A nie, jak do tej pory, tworzone przez miliony lat dzięki procesowi ewolucji, czy dzięki selekcji naturalnej,dokonywanej przez tysiące pokoleń rolników na całym świecie.

10 wielkich korporacji - właścicieli świata - posiada patenty na 67 procent nasion na naszej Planecie. Dzięki temu stają się właścicielami naszego życia. I sprzedają nam kłamstwa, że ich genetycznie zmodyfikowana żywność jest przebadana i bezpieczna. Szantażują nasze Państwo, aby postawić wyżej ich prawo do zysku niż zdrowie Ziemi, flory i fauny.

Czy naprawdę chcemy zabijać Ziemię? Czy naprawdę chcemy zmieniać doskonałe kody naturalne? Czy chcemy bawić się w Boga?

Miliony dzieci na świecie cierpią z powodu uczuleń na niemal wszystko: na kwiaty, na kurz, na sierść zwierząt... NIGDY wcześniej nie było tyle tego typu przypadków i wiele wyników badań stwierdza, że ich powodem jest „żywność” modyfikowaną genetyczne. Argentyńskie
„dzieci soi” , masowe opryski połączone z uprawą GMO, miliony rolników, którzy popełnili samobójstwo w powodu biedy GMOowa. Bezpłodność, z którą borykają się istoty karmione GMO, niekontrolowana inwazja organizmami GMO pól uprawianych ekologicznie lub konwencjonalnie, zanieczyszczenie przemyślanej mikroekonomii rolnej przez noszących winę monopolistów,
którzy produkują truciznę (jak „Agent Orange”, DDT lub aspartam), rujnowanie Ziemi, bankructwo rodzin, które od kilkuset lat mieszkają i pracują na wsi, ekobójstwo populacji owadów i pszczół... i co najgorsze: absolutna kontrola nasion przez ogromne i ambitne korporacje. Nasze życie znajduje się w ich rękach!

Nowelizacja ustawy o nasiennictwie, która dyskutowana jest w Sejmie, bez konsultacji społecznych, nie tylko otwiera na oścież drzwi do Modyfikowanych Frankensteinów, ale też drastycznie ogranicza ilość nasion ekologicznych i organicznych w Polsce. Kontrola nieograniczona do produkcji żywności z drugiej strony oznacza kontrolę wszystkich, bez względu na płeć, wiek, rasę, gatunek czy klasę społeczną.

Nie pozwólmy, aby kukurydza z genem tuńczyka zanieczyściła nasze pola. Nie pozwólmy,aby rolnicy podpisali umowę o kupnie nasion i dodatków przy towarzystwie prawników. Nie pozwólmy, aby ograbiono nasze bogactwo i bioróżnorodność, ale także naszą wolność do upraw ekologicznych. Nie pozwólmy sprzedać przyszłości Ziemi i jej mieszkańców za bezcen.

-Wymagamy zawetowania nowelizacji ustawy o nasiennictwie
-Wymagamy wprowadzenia zakazu upraw GMO w Polsce tak, jak zrobiło już 9
krajów w Unii Europejskiej
-Wymagamy postawienia Państwa na ekologię i szacunek na Ziemi
-Chcemy większej kontroli produktów modyfikowanych genetycznie, które
są importowane z innych krajach do naszych sklepów i hipermarketów
-Wymagamy etykietowania i jasnego oznakowanie produktów, które maja w
swoim składzie choćby śladowe ilości modyfikowanych genetycznie roślin
-Wymagamy transparentności jako konsumenci, jako producenci, jako obywatele i jako ludzie

STOP GMO, ani w ziemi, ani na talerzu!!!
Powiedz TAK dla przyszłości, powiedz nie dla GMO!!

http://uwaga.tvn.pl/39444,wideo,212377,lobbing_na_rzecz_gmo,lobbing_na_r...

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fE3sC9uQe-s#at=36...

Jak z polskiego rolnictwa chcą zrobić brudny interes

Ekologia/Prawa zwierząt | Publicystyka

Żywność genetycznie modyfikowana od dawna wzbudza wiele kontrowersji. Korporacje zajmujące się dystrybucją takiej żywności przez lata ukrywały prawdę o jej wpływie na środowisko.

Przez lata nawet naukowcy twierdzili, że GMO jest w porządku, że warzywa genetycznie modyfikowane mają więcej witamin, wzmacniają odporność, są wytrzymałe nawet w trudnych warunkach klimatycznych. Mówili nawet, że za ich pomocą uda się zwalczyć głód. Nigdy nie zapomnę propagandowego filmu pokazującego, że nawet Amisze w USA, żyjący bez prądu, uprawiają rośliny genetycznie modyfikowane, a tępi Europejczycy widzą dziurę w całym.

W końcu nakazano wykonanie pierwszego niezależnego badania nad genetycznie modyfikowaną żywnością, musiało upłynąć dużo czasu pod znakiem intensywnej kampanii na rzecz ujawnienia raportu. Treści w nim zawarte były szokujące, choć nie wystarczająco szokujące, aby rząd Platformy Obywatelskiej sprzeciwił się legalizacji GMO w Polsce.

Kukurydza produkowana przez Monsanto uszkadza wątrobę, nerki oraz powoduje zaburzenia hormonalne. Jest to kukurydza dostępna prawie na całym świecie. Jedzą ją Amerykanie i Europejczycy. Hoduje się ją, ponieważ jest odporna na chwasty i pasożyty, dlatego też przynosi korporacji ogromny zysk.

Śmiesznym jest fakt, że rząd, który chce chronić „życie poczęte” i nie legalizuje aborcji, dopuszcza w Polsce hodowanie żywności powodującej uszkodzenia płodów. Producenci GMO przekonywali, że toksyna pełniąca rolę pestycydów dodawana do roślin genetycznie modyfikowanych ulega rozkładowi w jelitach. Po przebadaniu kobiet w ciąży okazało się, że w większości przypadków toksyna znajduje się nie tylko we krwi matek, ale także krwi płodów. Nie wiadomo, czy Monsanto jest świadome skutków, jakie wywołuje ta substancja, jednak według lekarzy z Sherbrooke Hospital Centre należy, ze względu na potencjalną szkodliwość toksyny oraz kruchość płodu,gruntownie ją zbadać. Dalej, toksyna ta może powodować alergie, a nawet nowotwory. Donald Tusk powiedział, że jako człowiek jest przeciwko GMO. Ta wypowiedź jak nic pokazuje, że polityk w momencie osiągnięcia wysokiego stołka bardzo często może przestać być człowiekiem.

Dużo za uszami ma koalicjant, czyli PSL. To ugrupowanie, które uważa się za partię rolników, a poparło ustawę, która niszczy rolnictwo. Każdy polski rolnik może być narażony na sytuację, w której znalazł się Percy Schmeiser i inni kanadyjscy rolnicy. Rzepak uprawiany przez tego człowieka został skażony nasionami genetycznie modyfikowanymi. Schmeiser wcale nie chciał hodować rzepaku genetycznie modyfikowanego i mimo, iż nie on był odpowiedzialny za skażenie jego pola, korporacja Monsanto oskarżyła go o nielegalne wykorzystywanie swojego patentu. Percy Schmeiser usłyszał od sędziego, że nieważne jest, w jaki sposób pole zostało zanieczyszczone. Wszystkie plony wedle prawa mają stać się własnością korporacji.

Ciekawie wygląda umowa jaką rolnik hodujący taką żywność zawiera z Monsanto:

  1. Rolnik nigdy nie może używać swoich własnych nasion.
  2. Zawsze musi kupować nasiona od Monsanto.
  3. Musi kupować chemikalia wyłącznie od Monsanto.
  4. Jeśli w jakiś w sposób złamie tę umowę i zostanie ukarany grzywną przez Monsanto, musi podpisać poufne oświadczenie, że nie będzie o tym rozmawiał z mediami ani z sąsiadami.

Gen rośliny genetycznie modyfikowanej jest zawsze genem dominującym. Stąd wprowadzony do ekosystemu zawsze będzie wypierał inne gatunki. W dalszej perspektywie rolnictwo konwencjonalne i ekologiczne upadnie, a żywność genetycznie modyfikowana będzie jedynym możliwym wyborem. Wszystko to razem jest niczym innym jak budową wielkiego biznesu, który ma przejąć rolnictwo na całym świecie. Nic dziwnego, że polski rząd przyjął tę ustawę bez konsultacji społecznej. W końcu 70% Polaków nie chce GMO, podobnie jak nie chciało tarczy antyrakietowej. Ważniejszy jest przecież kapitał.

Polecam filmy:

1) Food Inc.: http://www.youtube.com/watch?v=ZAJ7V6ZnWsI
2) Świat według MONSANTO: http://www.youtube.com/watch?v=ePhDyDbbO-M

Warszawa: protest przeciwników GMO

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

 Protest pod Pałacem Prezydenckim Kilkadziesiąt osób protestowało w sobotę przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie przeciwko ustawie o nasiennictwie. Domagano się, by prezydent zawetował tę ustawę, ponieważ dopuszcza ona rejestrację roślin genetycznie modyfikowanych.

Demonstrację zorganizowało wspólnie kilka organizacji pro-ekologicznych, jednak przyłączali się również ludzie z zewnątrz, chcący wyrazić swój sprzeciw wobec zmian w ustawie o nasiennictwie, które cichcem przeforsował sejm, a które teraz czekają na podpis prezydenta.

Rzeczona ustawa jest bublem prawnym, przygotowanym przez koalicję rządową PO-PSL, która tylnymi drzwiami chce wprowadzić nasiona genetycznie modyfikowane na polski rynek. Jest to zagrożenie dla polskich rolników i konsumentów. Przeciwko wprowadzeniu do Polski upraw modyfikowanych genetycznie opowiada się przeszło 70% społeczeństwa.

Morze Północne - Spółka Shell splamiona kolejnym wyciekiem

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Skażenie pod platformą Gannet Alpha.

Służby ratownicze firmy Shell próbuja powstrzymać duży wyciek ropy naftowej do jakiego doszło na jednej z platform wiertniczych na Morzu Północnym - donosi onet.pl. Royal Dutch Shell Plc informuje, że udało się czasowo ograniczyć wyciek i wyizolować uszkodzony fragment podmorskiej studni.

Firma, jak to mają w zwyczaju wielkie koncerny, nie ujawnia jak wiele ropy wycieka do morza z platformy Gannet Alpha. Przekazano tylko, że "wyciek jest znaczący". Jeden z szybów został zamknięty - dodaje portal. Shell potwierdza też, że zamknięto rurociąg prowadzący od platformy do rafinerii na szkockim wybrzeżu. Przeciek został zlokalizowany w przepływie łączącym szyb wiertniczy z platformą - tłumaczy onet.pl.

Kanał XML