Ekologia/Prawa zwierząt

Rosja: 53 organizacje ekologiczne przeciw WWF

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Aktywiści z 53 organizacji ekologicznych w Rosji protestują przeciw wsparciu WWF dla energii jądrowej. Lider organizacja WWF w Rosji, Igor Czestin, wstąpił w reklamie przemysłu jądrowego. W innych krajach WWF jest przeciw energii jądrowej.

Więcej: http://www.ecodefense.ru/view.php?id=526

Ekolodzy vs. wielorybnicy: użyto broni i granatów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Do kolejnych ostrych starć między japońskimi wielorybnikami a ekologami doszło dzisiaj na wodach w pobliżu Antarktydy.

Pasterz Morski (Sea Shepherd Conservation Society) – ugrupowanie sprzeciwiające się połowom wielorybów – poinformowało, że jeden z członków organizacji, kapitan Paul Watson, został postrzelony w klatkę piersiową i uniknął poważnych obrażeń tylko dzięki temu, że miał na sobie kamizelkę kuloodporną.

GMO: nauka przegrywa z zyskiem

Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Artykuł Macieja Muskata o GMO z Gazety Wyborczy.

Pomimo upływu jednej trzeciej wieku i ponad 350 mld dolarów zainwestowanych w to cacko huragan pozostaje bardziej przewidywalny, a pożar bardziej możliwy do opanowania niż rośliny genetycznie modyfikowane - tak w zwięzłych słowach naszą wiedzę o GMO ujął prof. Ignacio Chapella z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Trudno o trafniejszą recenzję.

Obawy związane z wpływem GMO na zdrowie człowieka nie wynikają z tego, że geny z takich organizmów mogłyby "przeskoczyć" do człowieka, lecz z faktu, że mogą zmieniać funkcjonowanie nas samych. Do dziś nie ma praktycznie żadnych badań, w których przeanalizowano by wpływ GMO na człowieka. Istnieją jedynie badania dotyczące zwierząt laboratoryjnych. I są one niepokojące: znaczące zmiany we krwi i nerkach szczurów karmionych modyfikowaną kukurydzą MON863 to tylko jeden z wielu przykładów potwierdzających, że modyfikacja genetyczna zmienia metabolizm komórkowy. Skutków tych zmian nie potrafimy przewidzieć.

Kompletnym horrendum jest twierdzenie - przytaczane w "Gazecie" przez prof. Piotra Węgleńskiego - że 300 mln Amerykanów je żywność GMO i nic im nie jest. Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć, że wskaźniki dotyczące pogarszającego się zdrowia Amerykanów są wyłącznie wynikiem wpływu GMO. Tego typu stwierdzenia nie mają żadnej wartości naukowej, bo nie są oparte na badaniach. Jedna z odmian kukurydzy dopuszczona do spożycia przez ludzi w USA była badana jedynie przez 45 dni. Na kurczakach.

Dużo więcej wiemy natomiast o wpływie GMO na środowisko. Inżynieria genetyczna promuje rolnictwo wielkoobszarowe i stosowanie chemii, co łatwo zrozumieć, biorąc pod uwagę, że właścicielami patentów na GMO są koncerny agrochemiczne. Nieprawdą jest, że stosowanie GMO prowadzi do mniejszego zużycia środków ochrony roślin. Zużycie to jest mniejsze tylko w pierwszych kilku latach od wprowadzenia upraw GMO. Potem znacząco rośnie. Charles Benbrook, były ekspert Białego Domu i dyrektor Rady ds. Rolnictwa Amerykańskiej Akademii Nauk, opublikował cztery lata temu raport, z którego wynika, że po wprowadzeniu GMO w USA do środowiska dostało się o 55 tys. ton pestycydów więcej, niż zużyto by ich w konwencjonalnym rolnictwie! Od wprowadzenia w USA upraw modyfikowanych genetycznie aż 19-krotnie wzrosło zużycie Glyfosatu, najbardziej znanego środka chemicznego używanego przy produkcji GMO, którego negatywne działanie na zdrowie ludzkie i środowisko jest potwierdzone. Podobnie jest w Argentynie i Brazylii.

Wbrew sugestiom wielu naukowców organizmy genetycznie modyfikowane nie mają nic wspólnego z naturalnym procesem krzyżowania znanym rolnikom na całym świecie. Inżynieria genetyczna przełamuje ewolucyjne bariery między gatunkami i tworzy formy życia - sałata z genem skorpiona, kukurydza z genem bakterii - które nigdy nie pojawiłyby się w przyrodzie w sposób naturalny.

I gdyby GMO przynosiły chociaż wyższe plony... Ale nie przynoszą! W najlepszym wypadku inżynieria genetyczna ma neutralny wpływ na plonowanie, ale w wielu wypadkach zbiory są mniejsze niż przy uprawach konwencjonalnych. Najlepszym przykładem jest modyfikowana soja, której plony są 5-10 proc. niższe od odmian konwencjonalnych. GMO nie będą panaceum na głód na świecie, bo nawet FAO, Światowa Organizacja ds. Żywności i Rolnictwa, potwierdza, że głód bierze się głównie ze złej dystrybucji żywności.

Może w takim razie GMO wzbogaca naturalne odmiany roślin w wartości zdrowotne? Zwolennicy GMO powtarzają historię o tzw. złotym ryżu, którego główną zaletą miała być większa ilość witaminy A, co z kolei miało prowadzić do zmniejszenia ślepoty (wynikającej z niedoboru tej witaminy) wśród mieszkańców Trzeciego Świata. Niestety, w powodzi marketingowych sloganów zapominają podać jedną ważną informację: zalecana dzienna dawka witaminy A wymagałaby spożycia kilku kilogramów tego ryżu dziennie.

Co gorsza, mylą się ci, którzy twierdzą, że "jak ktoś nie chce jeść GMO, to nie musi". Współistnienie upraw ekologicznych, konwencjonalnych i zmodyfikowanych nie jest możliwe. Najnowszy raport Greenpeace dokumentuje przypadki skażenia pól, paszy i żywności roślinami GMO. Zapylanie krzyżowe czy nasiona gubione podczas transportu prowadzą do skażenia sąsiednich upraw i w efekcie rolnicy są zmuszeni do przestawiania produkcji na modyfikowaną. I właśnie dlatego obywatele miast (500 we Włoszech), regionów (od hinduskiej Kerali po wszystkie 54 prefektury Grecji) i całych krajów (Austria, Szwajcaria, Francja, Włochy, Grecja, Węgry) przekonali polityków, że jedynym rozwiązaniem jest całkowity zakaz uprawy i obrotu GMO. Tak jak napisał minister Nowicki: nadejdzie czas, kiedy nawet Komisja Europejska będzie musiała zrealizować żądanie "Europy wolnej od GMO".

Na produktach GMO zyskują jedynie wielkie koncerny agrochemiczne posiadające patenty do tych roślin i sprzedające środki chemiczne do ich uprawy, a także wielkoobszarowi rolnicy, którzy oszczędzają na mniejszym zatrudnieniu - dzięki masowemu stosowaniu pestycydów.

Przegrywają wszyscy inni: ponad 99 proc. rolników na ziemi, którzy jeszcze nie uprawiają GMO, oraz konsumenci, którzy tracą zdrowie w wyniku coraz większej ilości chemii w pożywieniu.

W swoim artykule prof. Tomasz Twardowski posiłkuje się niedawną wypowiedzią abp. Życińskiego na temat GMO. Nie pozostaje więc nic innego, niż przypomnieć słowa Jana Pawła II, który w 2000 r., podczas spotkania z 50 tys. rolników w Watykanie, powiedział, żeby "opierali się pokusie zysku i wysokiej produktywności ze szkodą dla przyrody". Papież dodał też, że "jeśli nowoczesne techniki rolnicze nie pogodzą się z prostym językiem przyrody, życie człowieka będzie związane z coraz większym ryzykiem, czego niepokojące oznaki już widzimy".

GMO bywa nazywane "żywnością Frankensteina", lecz warto pamiętać, że Frankenstein nie jest imieniem żałosnego, niebezpiecznego stworzenia znanego z filmów, lecz nazwiskiem szalonego naukowca, który był jego autorem. Działania i argumenty przemysłu i zwolenników GMO to arogancja wobec ograniczeń natury i zbytnia wiara we własne możliwości. To się kończy karą.

Źródło: Gazeta Wyborcza

USA: Atak bombowy Earth Liberation Front

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Ruch anarchistyczny

Trzy luksusowe domy spłonęły, a dwa inne zostały uszkodzone, gdy wczesnym rakiem, w poniedziałek 3 marca na przedmieściach Seattle wybuchły bomby zapalające. Do ataku w rozrzuconych ulotkach przyznali się działacze Earth Liberation Front, pisząc jednocześnie, że zaatakowane domy bynajmniej nie były "ekologiczne" jak twierdził deweloper.

Poniedziałkowy atak jest tylko częścią prowadzonej od kilku lat kampanii przeciwko rozwojowi urbanistycznemu w kierunku dzikich miejsc i nienaruszonych ekosystemów. W takich „naturalnych” warunkach budowane są najczęściej luksusowe rezydencje i to one zostają najczęściej celami ELF.

Straty, powstałe w wyniku wybuchu na „Ulicy Marzeń” wyceniono na 7 milionów dolarów. Spalone domy miały powierzchnię od 4,200 merów do 4,750. „Jesteśmy wstrząśnięci tym wydarzeniem i dziękujemy Bogu, że żaden z domów nie był zamieszkany i w związku z tym nie ma rannych.” – powiedział na konferencji prasowej prezydent Seattle, John Heller.

Stanowisko Komitetu Ochrony Przyrody PAN w sprawie uprawiania w Polsce roślin genetycznie zmodyfikowanych

Ekologia/Prawa zwierząt | Publicystyka

Stanowisko Komitetu Ochrony Przyrody PAN w sprawie uprawiania w Polsce roślin genetycznie zmodyfikowanych (GM)

Zarys problemu

Obszary rolnicze (agrocenozy i obszary kośno-pasterskie), będące środowiskiem życia zarówno tradycyjnych kultywarów jak i dzikich gatunków podlegających ochronie prawnej, znajdują się w polu bezpośrednich zainteresowań ekologii i ochrony przyrody (Światowa Strategia Ochrony Przyrody, 1980).

Pomiędzy ekosystemami objętymi gospodarką rolną a wszystkimi innymi elementami biosfery, w tym obszarami chronionymi, istnieje bogata sieć powiązań i stały przepływ genów. Stąd, wprowadzanie do środowiska przyrodniczego odmian roślin wyposażonych w niespotykane wcześniej kombinacje cech specyficznie skonfigurowanych przez genetyczne modyfikacje (organizmy genetycznie zmodyfikowane, GMO), generuje dla tego środowiska wielowymiarowe i bardzo poważne zagrożenia, których skala i konsekwencje są dziś trudne lub niemożliwe do przewidzenia.

Żołnierze USA dla zabawy zabijają oraz znęcają się nad psami

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Na portalach internetowych pojawił się kilkunastosekundowy film, na którym amerykański żołnierz zabija małego psa zrzucając go ze zbocza wzgórza. Amerykanin umieścił nagranie na swoim profilu w Bebo. To nie pierwszy przypadek znęcania się żołnierzy nad zwierzętami.

Koncerny agrochemiczne powinny ponosić karę za skażenie GMO

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Najnowszy raport Greenpeace i GeneWatch UK ujawnia rosnącą liczbę przypadków niekontrolowanego skażenia organizmami GMO na całym świecie.

“Rejestr skażenia GMO” (‘GM Contamination Register Report 2007’), przedstawiony 28 lutego 2008 w Amsterdamie, przytacza 39 udokumentowanych nowych przypadków skażenia GMO w 23 krajach w ciągu 2007 roku. Większość z nich dotyczy upraw będących podstawą wyżywienia ludzi: ryżu i kukurydzy, ale obejmują one również soję, bawełnę, rzepak, papaję, a nawet ryby. W ciągu ostatnich 10 lat „Rejestr” udokumentował 216 przypadków skażenia GMO w 57 krajach.

Inicjatywa Jądrowa

Kraj | Blog | Ekologia/Prawa zwierząt

Powstał "Komitet Inicjatywy Ustawodawczej", którego celem jest przygotowanie projektu ustawy o budowie w Polsce pierwszej elektrowni jądrowej, zebranie 100 000 podpisów i wniesienie projektu ustawy do Sejmu.

Komitet utworzyli ludzie, którzy "nie wierzą w zapewnienia polityków o wybudowaniu w najbliższym czasie w naszym kraju elektrowni jądrowej". Czyli 23 letni Rafał Motyka, który jako student założył "prawnicy bez granic" - choć nie był prawnikiem. "Władze" tamtej "organizacji" - jego rodzina. http://www.rafalmotyka.pl/omnie.html

Okazuje się, że jedynie ludzie, którzy słyszeli o tej organizacji (Prawnicy bez granic) to antysemici: http://polskawalczaca.blogspot.com/2007/06/zydowskie-pioro-o-holo-micie....

Cała sprawa jest dość dziwna.

Wielka Brytania: Okupacja dachu parlamentu

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Aktywiści z organizacji "Plane Stupid" - walczącej o ochronę środowiska - wspięli się na dach Izby Gmin w Londynie protestując w ten sposób przeciw budowie trzeciego pasa startowego na londyńskim lotnisku Heathrow.

Protestujący weszli na dach budynku i tam rozwinęli transparent z napisem "Nie dla trzeciego pasa startowego". Pięć osób zostało zatrzymanych.

Protest zorganizowano w ostatni dzień rządowych konsultacji dotyczących planów powiększenia lotniska Heathrow. To już drugi protest związany z tą kwestią w tym tygodniu. W poniedziałek Greenpeace udało się sforsować ochronę na londyńskim lotnisku i wspiąć się na kadłub pasażerskiego samolotu linii British Airways.

- Stoję na dachu parlamentu, gdyż proces demokratyczny został skorumpowany. Przemysł lotniczy uzyskał poparcie słabego premiera, aby zakończyć konsultacje w sprawie lotniska. Nie rozważano nawet kwestii globalnego ocieplenia klimatu, pomimo tego, co (premier Gordon) Brown mówił o ochronie środowiska i pomimo ogromnego wpływu, jaki lotnictwo wywiera na klimat – powiedział jeden z protestujących.

www.planestupid.com

Masa Krytyczna Łódź

Ekologia/Prawa zwierząt
2008-02-29 18:00
2008-02-29 20:00

Start o 18 00 na Pasażu Schillera.
Zapraszamy wszystkich chętnych.

Ależ groźny gen korupcji

Ekologia/Prawa zwierząt | Publicystyka

Ależ groźny gen korupcji !!!

Artykuł prof. Piotr Węgleńskiego, dyrektora Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego w Gazecie Wyborczej wpisuje się w
ogólnopolskie larum jakie podnoszą niektórzy naukowcy apelujący w oficjalnych wystąpieniach do rządu o zniesienie zakazu stosowania GMO argumentując to blokowaniem postępu i spychaniem Polski, w tym polskiej nauki, w strefę światowego ciemnogrodu. Ostrzegając równocześnie, że przed
postępem biotechnologicznym nie ma ucieczki, zaś szerokie zastosowanie technologii transgenicznych na terytorium RP jest tylko kwestą czasu, i
żaden rząd nie zdoła temu zapobiec. Takie są bowiem tendencje, że areał roślin GMO powiększa się z roku na rok, rolnicy na całym świecie przekonali się do ich upraw zarzucając tradycyjne metody na rzecz rewelacyjnych upraw transgenicznych.

Koniec plastikowych toreb ?

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt

Jutro do Sejmu trafi projekt nowelizacji ustawy ograniczający korzystanie z bezpłatnych jednorazowych torebek foliowych w sklepach. Zebrano pod nim tysiąc podpisów. Aby trafił pod obrady parlamentu, potrzeba 100 tysięcy. Inicjatorzy akcji liczą, że teraz w akcję zbierania podpisów włączą się wszystkie samorządy w Polsce.

W październiku łódzcy radni przyjęli uchwałę zakazującą nieodpłatnego wydawania klientom sklepów jednorazowych torebek foliowych. Jednak miesiąc później uchwałę unieważnił wojewoda łódzki, który uznał, że narusza ona swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Obecnie niektóre sklepy w Warszawie zrezygnowały z wydawania torebek foliowych.

Peru: Przeciw rozbudowie w hisorycznych miejscach

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

W związku z protestami rolników, swój moment wyczuli aktywiści sprzeciwiający się rosnącej rozbudowie w pobliżu stref archeologicznych i starych inkaskich miast. Zagrozili, że jeżeli rząd nie zgodzi się na ich żądania wstrzymania rozbudowy, zablokują dopiero co blokowaną przez rolników kolejkę na Machu Picchu oraz lotnisko w Cusco.

Rząd zdaje sobie sprawę, że aktywiści mogą zmobilizować poważne siły – na początku tego miesiąca ponad 30,000 demonstrantów zablokowało drogi wjazdowe do Cusco, stając na jezdniach i kładąc przed sobą zapalone opony. Domagali się anulowania dwóch przepisów, które pozwalają deweloperom budować ekskluzywne hotele w pobliżu inkaskich zabytków.

Alterkino.org: Dzieci z Leningradzkiego & Meet your meat

Świat | Dyskryminacja | Ekologia/Prawa zwierząt | Ubóstwo

AlterKino.org udostępnia kolejne filmy.

Dzieci z Leningradzkiego - przejmujący dokumentalny zapis codziennego życia rosyjskich dzieci ulicy. Film pokazuje małych uciekinierów z domów dziecka wegetujących na dworcach i stacjach metra. Moskiewskie metro pełne jest tych bezdomnych dzieci. Śpią one wszędzie, gdzie tylko można sobie to wyobrazić. Brudne, bose wyciągają ręce ku przechodniom prosząc o pare groszy. Kamera czasem podgląda dzieci z dystansu, ale również one same zwracają się ku niej bezpośrednio. [wiecej...]

Meet your meat - materiał filmowy zrealizowany przez PETA, ukazujący warunki, w jakich żyją i umierają zwierzęta w nowoczesnych "fabrykach hodowli". [więcej...]

Zapraszamy
www.AlterKino.org

Anarchizm a prawa zwierząt

Ekologia/Prawa zwierząt | Publicystyka

Zasadność walczenia o prawa zwierząt jest już od dawna dyskutowana w środowisku nie tylko anarchistycznym. Niektórzy z ludzi walczących o lepsze społeczeństwo uważa, że miejsce zwierząt w tym przyszłym świecie pozostanie niezmienione. Redakcja jest głęboko przekonana, że świniom idącym na rzeź jest obojętne to, czy umrą w rzeźni należącej do wszawego kapitalisty, czy też do anarchistycznej kooperatywy. Od kilku lat, obroną praw zwierząt zajmują się w Polsce różne środowiska ekologiczne, muzyczne, czy anarchistyczne.

Kanał XML