Kraj
Kraków: Radni zdecydowali. Będzie zakaz palenia węglem i drewnem
Czytelnik CIA, Pon, 2013-11-25 21:44 Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy22 radnych sejmiku małopolskiego zagłosowało w poniedziałek za przyjęciem uchwały zakazującej w Krakowie używania paliw stałych, 11 było przeciwko. Oznacza to, że Kraków stanie się pierwszym w Polsce miastem, gdzie ludzie nie będą mogli palić węglem (ale też drewnem i koksem). Zakaz będzie obowiązywał od 2018 r., a w przypadku nowych budynków- już za 2 tygodnie.
Na obrady przyszło kilkudziesięciu mieszkańców z transparentami - tych domagających się zakazu, jak i tych, którzy bronili dotychczasowego prawa.
Wrocław: Rozprawa o eksmisję Romów
Ewa Małkiewicz, Sob, 2013-11-23 14:02 Kraj | Tacy są politycy | Ubóstwo Wczoraj we Wrocławiu odbyła się pierwsza rozprawa wytoczona przez Gminę Wrocław przeciwko społeczności Romów rumuńskich mieszkających na terenie byłych ogródków działkowych przy ul. Kamieńskiego. Przeciwko 20 osobom został złożony pozew o eksmisję z nielegalnie zajmowanego terenu stanowiącego własność Gminy Wrocław.
Na sali sądowej pojawili się oskarżeni razem z rodzinami, a także nieformalne asystentki rodzinne ze stowarzyszenia Nomada, aktywiści Krytyki Politycznej, członkinie Akcji Lokatorskiej oraz Federacji Anarchistycznej, oraz wiele osób, które chciały wyrazić swoje poparcie dla Romów. Były także media głównego nurtu oraz niezależni dziennikarze.
Cały proces można było także oglądać na żywo na stronach Gazety Wrocławskiej, a na facebooku oraz na twitterze pojawiały się szczegółowe relacje.
Oskarżyciel rozpoczął od przedstawienia sądowi wniosków o ukaranie grzywną 7 osób za bezumowne zajmowanie terenu. Sąd odrzucił wnioski obrony o tłumacza języka romani (uznał, że wystarczy tłumacz z języka rumuńskiego, co jak się okazało było błędem i powodowało wiele nieporozumień słownych, a być może także zafałszowań), odrzucony zostaje także wniosek o proces mediacyjny.
Poznań- Freedom Fighters #2
Jaromir, Pią, 2013-11-22 23:41 Kraj | Antyfaszyzm | Ruch anarchistycznyZapraszamy na wolnościową ligę sportów walki Freedom Fighters #2!
Kiedy: 30 listopada 2013
Gdzie: Klub Kohorta, Os. Lecha 43 Poznań
Pierwsza edycja okazała się sukcesem. Tym razem, zwiększamy ilość stylów, w których będzie można wystartować, co, mamy nadzieję, przełoży się na ilość startujących zawodników/zawodniczek i poziom całej imprezy.
Formuły walk:
Boks
K-1 Rules
Grappling
MMA
Ze względów bezpieczeństwa do walk mogą zgłaszać się osoby mające co najmniej półroczny staż. Zawodnicy i zawodniczki będą dobierani ze względu na staż, ilość stoczonych walk oraz kategorię wagową.
Zawodnicy i zawodniczki walczące w formułach Boks oraz K-1 Rules zapewniają sobie ochraniacze na piszczele (twarde), rękawice (10 oz), suspensory. Kaski zapewniane są przez organizatorów. Zawodnicy i zawodniczki walczące w formule MMA zapewniają sobie jedynie ochraniacze na piszczele (miękkie) oraz suspensory. Kaski i rękawice piąstkówki zapewniane są przez organizatorów. Zawodnicy i zawodniczki walczące w formule Grappling zobowiązani są do walki w rashguardzie.
Walki sędziowane będą przez osoby posiadające stosowne uprawnienia.
Zgłoszenia prosimy przesyłać jak najszybciej na adres freedomfighters@riseup.net . Wczesne zgłoszenia umożliwią odpowiednie dobranie par walczących zawodników/zawodniczek. W zgłoszeniu prosimy zawrzeć następujące inormacje:
Imię i Nazwisko/Ksywa
Wiek
Miasto, klub sportowy
Formuła
Staż treningowy, rekord walk (z wyszczególnionymi formułami)
Kategoria wagowa
Telefon kontaktowy
Rozkład jazdy:
14:00
Rozpoczęcie imprezy, ważenie zawodników i zawodniczek, walki.
Miejsce: Klub Kohorta Poznań, Os. Lecha 43 (dom kultury Orle Gniazdo, dojazd tramwajami nr 3, 5, 16, 17, 18)
19:00
Wykład
"Nowy nacjonalizm, czyli dlaczego trup wyszedł z szafy?"
Miejsce: Skłot Rozbrat, ul. Pułaskiego 21a
21.00
Koncert
MONDAY SUICIDE (http://mondaysuicide.bandcamp.com punk) Grodno, Białoruś,
SOCIAL CRISIS (dbeat/crust) Zakaźny squat Biała Podlaska + lokalny support.
Po koncercie Afterparty.
Zawodnicy i zawodniczki walczące na FF#2 wjazd free.
Miejsce: Skłot Rozbrat, ul. Pułaskiego 21a
Zapraszamy!
rozbrat.org
Okupacja biura agencji ochrony Impuls - pracownicy otrzymali ponad 12 tys. zł!
Yak, Czw, 2013-11-21 22:54 Kraj | Prawa pracownika | Protesty Związek Syndykalistów Polski i Sierpień 80, wraz ze swoimi członkami, byłymi i obecnymi pracownikami agencji ochrony Impuls, zorganizowały dziś wejście do biura firmy. Akcja wiązała się z sięgającymi 6 miesięcy brakami w wypłatach wynagrodzeń. Podczas akcji była też obecna ekipa telewizyjna Polsatu. Czwartek został wybrany na dzień akcji w związku z tym, że jest to dzień wypłat. Początkowo, pracownicy biura zarzekali się, że nie ma żadnych pieniędzy w kasie i pracownicy nie mogą w związku z tym otrzymać wynagrodzenia. Jednak protestujący nie dali za wygraną i powiedzieli, że nie ruszą się dopóki pieniądze nie zostaną wypłacone. Policja wezwana przez agencję okazała zrozumienie dla protestu i nie próbowała nawet usuwać blokujących, a zamiast tego mediowała w sporze.
Gdy do biura przyjechali przełożeni, nagle okazało się, że pieniądze są w kasie. Po dwugodzinnej okupacji, pracodawca wypłacił czterem pracownikom łącznie ponad 12 tys. zł. To oczywiście nie oznacza, że Związek Syndykalistów Polski i Sierpień 80 kończą działania w sprawie agencji, gdyż jest jeszcze bardzo wielu poszkodowanych pracowników, którzy nadal czekają na swoje wypłaty. Ponadto, ZSP będzie pomagać pracownikom walczyć o uznanie stosunku pracy, wypłaty wynagrodzenia za nadgodziny, oraz wypłacenie ekwiwalentu urlopowego. Kampania Związku Syndykalistów Polski przeciw agencji Impuls trwa od lipca b.r. W tym czasie odbyło się już wiele pikiet przed biurem agencji i wielu pracownikom zgłaszającym się do ZSP udało się pomóc.
Poniżej film z akcji.
Paweł Śpiewak represjonuje związkowców
wiatrak, Pon, 2013-11-18 09:17 Kraj | Prawa pracownika W Żydowskim Instytucie Historycznym ma miejsce prześladowanie pracowników będących członkami związków zawodowych. Jego dyrektor, Paweł Śpiewak, autor Żydokomuny usiłował zwolnić z pracy Alinę Całą - badaczkę antysemityzmu.
Sama zainteresowana jest przekonana, że powodem zwolnienia był spór między Śpiewakiem, a związkowcami. Zwolnienie to zostało wycofane, gdyż pracodawca dowiedział się, iż nie miał szans na wygranie sprawy w sądzie. Zastosował więc inną formę represji - przeniósł szóstkę pracowników zrzeszonych w związku zawodowym do działu digitalizacji co uniemożliwia im pracę naukową.
W związku z takim traktowaniem dwie osoby porzuciły pracę w ŻIH, a jedna (Alina Cała) pozwała pracodawcę do sądu pracy.
Warszawa: Aresztowano organizatora demonstracji przeciwko bezkarności neofaszystów
wiatrak, Pią, 2013-11-15 15:34 Kraj | RepresjeNa podstawie anonimowego donosu wedle którego na skłocie Przychodnia mają się znajdować niebezpieczne narzędzia policja aresztowała dzisiaj jednego z organizatorów demonstracji "Wolności nie spalicie" wymierzonej przeciwko bezkarności organizatorów i uczestników Marszu Niepodległości, którzy próbowali spalić dwa warszawskie skłoty.
Mimo konfidenckich akcji ze strony Ruchu Narodowego demonstracja odbywa się bez zmian o 17:30. Startuje spod bramy Uniwersytetu Warszawskiego.
Stalingrad nacjonalistów
XaViER, Pią, 2013-11-15 11:33 Kraj | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm Co roku komentuję wydarzenia związane z 11 listopada, przy okazji analizując rozwój (?) ruchu nacjonalistycznego w ciągu minionego roku. Emocje po ostatnich wydarzeniach powoli opadają, więc można przemyśleć sytuację.
Tym razem wiele wskazuje na to, że pod względem wizerunkowym tegoroczny Marsz Niepodległości może stać się dla nacjonalistów tym, czym Stalingrad był dla nazistów. O ile dwa lata temu symbolem wydarzeń stała się "niemiecka antifa" i rzekomy "atak Niemców na rekonstruktorów" (którego nie było) albo atak na rzekomego "spokojnego patriotę", który okazał się neonazistowskim bojówkarzem, co dało propagandowe narzędzie w ręce nacjonalistów, mające uzasadnić "niszczenie lewactwa, to w tym roku głównym newsem była podpalona tęcza i próba spalenia skłotów z ludźmi w środku oraz problemy międzynarodowe wywołanie atakiem na rosyjską ambasadę. Mało kto bierze na poważnie tłumaczenia wodzów Ruchu Narodowego w stylu "kiedy złodzieja złapią za rękę, wtedy złodziej mówi, że to nie jego ręka".
Zostajemy tutaj! Nie boimy się, będzie Nas więcej.
Jaromir, Śro, 2013-11-13 22:26 Kraj | Antyfaszyzm | Publicystyka | Ruch anarchistycznyWczoraj (11 listopada- przyp.red.) doszło do brutalnego ataku na nasz dom. Faszystowskie bojówki były starannie przyszykowane – przygotowanymi wcześniej narzędziami przecięli kłódki naszych bram, młotkami rozbili szyby, koktajlami spalili nasze auto, ranili ludzi. Nie dało się tego zrobić spontanicznie. Więcej – otrzymali na to przyzwolenie policji, która, mimo że była wszędzie wokół, nie reagowała przez niemal pół godziny. Pojawiła się dopiero, gdy paramilitarne bojówki wyczerpały swój arsenał.
Mimo ogromnych pragnień zniszczenia nas za przyzwoleniem władzy skutecznie broniliśmy nasze domy i nas samych przez pół godziny. Nie daliśmy im satysfakcji. Żyjemy i zostaniemy tutaj!
Zdołaliśmy odeprzeć atak własnymi siłami, bo z góry wiedzieliśmy, że nie możemy liczyć na wsparcie władz.
„Bądźcie gotowi” – słyszeliśmy od przyjaciół-imigrantów, którzy mieszkają z nami, a wcześniej byli świadkami przygotowanych podpaleń ich domów w Białymstoku. Te ataki też działy się przy całkowitym przyzwoleniu policji, prokuratury, miejscowych władz.
„Bądźcie gotowi” – mówili nam prowadzący u nas dyżury prawne lokatorzy z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, którego założycielką była Jolanta Brzeska – nękana, straszona, w końcu – spalona, zamordowana przez bojówki kamieniczników. A mieszkała – jak my – kilkaset metrów od komendy policji!
Bądźcie gotowi – przypominali nam działający tu pracownicy i związkowcy Inicjatywy Pracowniczej: przecież nękanie pracowników odbywa się za pełnym przyzwoleniem władz.
Byliśmy gotowi, bo wiemy, że jesteśmy celem faszystów, że pragną, abyśmy zniknęli. Ale byliśmy też gotowi, bo my – ludzie eksmitowani, imigranci, pracownicy – jak to mówią: lewaki i pedały, nielegalni i czerwoni – od dawna musimy się bronić sami! Czemu?
Faszyści polują na bezdomnych, ale to władze wyrzucają ludzi na bruk. To faszyści mordują całe rodziny imigrantów, ale to władze tworzą dla nich ośrodki zamknięte, organizują łapanki i deportacje.
Faszyści nie są dla nas nawet partnerami do walki. Nasze codzienne działania – blokady eksmisji, demonstracje pracownicze, wsparcie strajków głodowych imigrantów – są nakierowane na zmianę opresyjnego systemu. W tym systemie paramilitarne bojówki faszystów tylko kończą, co zaczęła władza. Zamiast delegalizować maski na ulicach, niech władze ściągną swoją maskę, niech odpowiedzą, czemu nie zajmują się przyczynami biedy, tylko ją tworzą?
Nie będziemy apelować do władz o nic – o lepsze wyposażenie policji, o więcej kamer na ulicach, o kolejne zakazy i nakazy. Zakaz marszu niepodległości doprowadziłby do spychania faszystów pod dywan, do głębszego podziemia i większej agresji. To do ludzi chcemy skierować swój apel – bądźcie gotowi, bo nasz dom nie jest pierwszy, ale też nie jest ostatni, w końcu przyjdą i po was! Historia zabrania nam być biernym – nie dajmy się zastraszyć, nie czekajmy, aż będzie za późno, organizujmy się! Zostajemy tutaj, nie boimy się, będzie nas więcej!
Zapraszamy na marsz w piątek. Spotykamy się 15 listopada o 17:30 pod bramą Uniwersytetu Warszawskiego. Zapraszamy wszystkich – niech połączy nas troska o wolność i bezpieczeństwo stojąca ponad politycznymi podziałami.
Kolektywy Syrena i Przychodnia
Komunikat Kolektywu Przychodnia w związku z atakiem na skłot
wiatrak, Pon, 2013-11-11 22:28 Kraj | Antyfaszyzm | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm Około godziny 15.45 na centrum społeczne Przychodnia przypuszczono zaplanowany atak ze strony tzw. "Marszu Niepodległości".
Tylko dzięki opanowaniu i zimnej krwi mieszkańców i mieszkanek budynku, udało się odeprzeć nacjonalistyczną agresję i obyło się bez ofiar, a jedynie z paroma rannymi.
Neofaszyści byli przygotowani do komentowania sprawy w mediach i natychmiast poinformowali, że to osoby przebywające na skłocie zaatakowały z dachu ich marsz kamieniami. Z przyczyn oczywistych nie było to możliwe, gdyż koniec ul. Skorupki, gdzie mieści się budynek, znajduje się w odległości ok. 200 metrów od ul. Marszałkowskiej, którą przechodził nacjonalistycznych pochód.
Jak zarejestrowano na kilku filmach, paramilitarna formacja o nazwie Straż Marszu Niepodległości, która miała zabezpieczać zgromadzenie, na wysokości ul. Skorupki rozstąpiła się, by umożliwić przejście uzbrojonej i przygotowanej na atak bojówce w sile kilkuset osób. Uczestnicy Marszu Niepodległości z racami, kamieniami i butelkami wdarli się na teren Przychodni. Narodowcy podpalili jeden samochód, zdewastowali drugi i uszkodzili budynek, próbując dostać się do nas, ale na szczęście zdołaliśmy odeprzeć atak. Udało się to tylko dzięki wartom wystawionym wcześniej na dachu (pogróżki dostawaliśmy od dawna) i szybkiej reakcji mieszańców gaszących wrzucane do środka race.
Zaznaczamy, że mimo iż mimo zgrupowań policji w odległości paruset metrów, minęło 20 minut nim służby podjęły jakąkolwiek interwencję. Gdybyśmy posłuchali zaleceń policji i zignorowali zagrożenie, skłot teraz byłby spalony.
Goebbelsowska propaganda Ruchu Narodowego tradycyjnie próbuje obrócić wydarzenie w chuligański wybryk - mimo tego, że to oficjalnie wyznaczona straż Marszu wypuściła bojówkarzy, a po ataku pozwoliła i pomogła im się ewakuować. Obecnie przygotowujemy się na kolejny napad, bądźcie czujni!
Z antyfaszystowskim pozdrowieniem,
Kolektyw Przychodnia
..................................................
Korekta fact sheetu dla mediów które nie potrafią zinterpretować materiału video...
- jesteśmy 200m od Marszałkowskiej, w żaden sposób nie mogliśmy prowokować uczestników marszu
- w ciagu dnia policja dwa razy przychodziła prosząc o zejście z dachu skłotu
- planowy atak około dwustu bojówkarzy został przepuszczony przez kilkanaście osób ze straży marszu niepodległości które miały rzekomo odcinać ul. Skorupki
- marsz rozstępował się, żeby wypuścić a później wpuścić swoich bojówkarzy
- atak trwał ok. 20 min bez żadnej reakcji policji, która stała na rogu Skorupki i Hożej oraz na wyśokosci komisariatu przy ul. Wilczej
- straż marszu pomagała ewakuować się bojówkarzom uczestniczącym w ataku na skłot
- odparliśmy atak, dopchnęliśmy narodowców, którzy wdarli się na teren skłotu
- atakujący wdarli się na podwórze skłotu, podpalili jeden i zdewastowali drugi samochód
- skłot nie został spalony tylko i wyłącznie dzięki szybkiej reakcji mieszkańców gaszących wrzucane do środka race i dzięki wartom, wystawionym na dachu
- gdybyśmy nie zignorowali zaleceń policji skłot byłby spalony
- narodowcy próbują przypuścić kolejny atak na budynek
- goebelsowska propaganda Ruchu Narodowego próbuje obrócić wydarzenie w chuligański wybryk
Warszawa: Bojówkarze nacjonalistyczni zaatakowali skłot Przychodnia
XaViER, Pon, 2013-11-11 16:17 Kraj | Antyfaszyzm | Rasizm/NacjonalizmAktualizacja 20:45 Nieznani sprawcy przeprowadzili hakerski atak na stronę internetową RN oraz ONR. Przez cały 11 listopada pod adresami stron nacjonalistów można było ujrzeć prawdziwe oblicze tzw. "patriotów" tworzących szeregi ruchu narodowego (konspiracyjne koncerty nazistowskich kapel, symbolikę i gesty nazistowskie członków RN itd.)
Aktualizacja 20:20 Apel kolektywu Przychodnia o wsparcie:
„Spodziewamy sie kolejnego ataku od 20.00. Naziści zbierają sie od ul. Hożej. Na ostatni atak przyzwoliła policja- 30 min bez interwencji, spalone auta i ranne osoby… musimy być gotowi bronić się sami. POTRZEBUJEMY WSPARCIA! KTO MOŻE NIECH WPADA NA NOC!”
W tej chwili obszar wokół skłotu jest szczelnie otoczony przez siły prewencji. Dostęp na teren Przychodni jest na ten moment niemożliwy.
Warszawa: Trzy antyfaszystowskie flashmoby
wiatrak, Pon, 2013-11-11 00:02 Kraj | Antyfaszyzm9 listopada, niedługo po zakończeniu manifestacji antyfaszystowskiej grupy radykalnych antyfaszystów zorganizowały trzy uliczne akcje w różnych miejscach Warszawy.
"9 listopada 2013 roku w rocznicę Nocy Kryształowej - pogromu Żydów dokonanego przez faszystowskie bojówki odbyły się w centrum Warszawy trzy niezależne antyfaszystowskie akcje. Akcje wymierzone były w organizacje takie jak ONR, Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy, próbujące zaszczepić idee faszyzmu na polskim gruncie. Symbol białej róży był odwołaniem do grupy antify, która stawiała opór faszystowskiemu terrorowi na terenie hitlerowskich Niemiec. Nie musisz się przyłączać do antyfaszystowskiego oporu. Ale pamiętaj, że ktoś ten opór musi faszystom postawić zanim będzie za późno."
Napisali.
Demonstracja przeciwko nacjonalizmowi przeszła przez Warszawę
Czytelnik CIA, Sob, 2013-11-09 23:08 Kraj | Antyfaszyzm 9 listopada, w rocznicę Nocy Kryształowej, odbyła się w Warszawie demonstracja antyfaszystowska pod hasłem "Razem Przeciwko Nacjonalizmowi". Według policji marsz przyciągnął ponad 1000 osób, według organizatorów około 2000. Spośród środowisk zorganizowanych, wzięło w nim udział m.in. środowisko antyfaszystowskie, Federacja Anarchistyczna, Pracownicza Demokracja, przedstawiciele OPZZ, ale pojawiło się również wyjątkowo dużo osób na co dzień niezaangażowanych w żadną działalność.
Protest rozpoczął się o godz. 13.00 pod bramą UW, a następnie przeszedł ulicami Królewską, Grzybowską, Żelazną, Nowolipki i zakończył na Umschlagplatz. Po drodze odbyło się kilka postojów i przemówień, w których zwrócono uwagę na związki faszyzmu i nacjonalizmu, antyspołeczny i antypracowniczy charakter narodowej ideologii, wspomniano ofiary nazistów, a także odczytano list poparcia od greckiego ruchu antyfaszystowskiego. Na jednym z postojów odbył się krótki i świetnie przyjęty przez demonstrantów koncert raperów Carpera i Freaka.
Wbrew licznym pogróżkom ze strony narodowców, na demonstracji ani po niej nie odnotowano żadnych incydentów. Nacjonaliści zmobilizowali się w sile ok. 20 osób i ostatecznie zrezygnowali nawet z okrzyków.
Starowa Góra: Wykryto arsenał broni w domu neonazisty
wiatrak, Sob, 2013-11-09 03:53 Kraj | Rasizm/Nacjonalizm W piątek ok. godz. 15 funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego weszli na teren jednej z posesji w Starowej Górze na terenie powiatu łódzkiego-wschodniego. Wcześniej otrzymali informację, że na terenie posesji mężczyzna gromadzi broń.
Broń została przejęta przez wojsko. Na razie nie wiadomo skąd neonazista miał taką ilość broni. Według sąsiadów do 42-letniego mężczyzny często przychodzili ubrani w moro koledzy z którymi ten śpiewał hitlerowskie pieśni przy ognisku.
Takie wydarzenia miały miejsce w rocznice urodzin Hitlera. O tym czy i jakie zarzuty zostaną mu przedstawione, zadecyduje prokuratura. Każdy egzemplarz skonfiskowanej broni będzie musiał być dokładnie sprawdzony.
Nie wiadomo na razie czy neonazista planował zamachy czy zajmował się przemytem lub handlem bronią.
Chevron pozywa mieszkańców Żurawlowa
Akai47, Czw, 2013-11-07 23:27 Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | RepresjeW czwartek w Hrubieszowie ruszył proces korporacji Chevron przeciw oponentom gazu łupkowego, o tzw. "zabezpieczenie posiadania". Pozwanych jest 13 osób z Żurawlowa i okolic.
Mieszkańcy protestują przeciw akcjom korporacji Chevron. Obawiają się zatrucia środowiska, skażenia wody itd. Protestują od czerwca. Urządzili obozowisko na działce sąsiadującej z polem wydzierżawionym przez amerykański koncern. Nie chcą u siebie wiertni, więc blokują dojazd do firmowej działki.
Częstochowa: Pracownik skatowany na polecenie szefowej
Akai47, Czw, 2013-11-07 23:14 Kraj | Prawa pracownikaWe wrześniu tego roku 43-letni mieszkaniec Częstochowy zatrudnił się jako kierowca w firmie transportowej z Katowic. Woził towary do państw Unii Europejskiej. Niedługo po zatrudnieniu właścicielka firmy Anita N. zaczęła mieć zastrzeżenia do jego pracy. 30 października przyjechała do Częstochowy w towarzystwie swojego znajomego - Patryka Zielińskiego. Miała odebrać od kierowcy auto służbowe.
Według policji wtargnęli oni do mieszkania zajmowanego przez kierowcę i jego matkę, zażądali wydania kluczyków oraz dokumentów samochodu służbowego. Patryk Zieliński bił i kopał kierowcę. Mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń, m.in. urazów organów wewnętrznych i głowy. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki.