Militaryzm

Warszawa: Protesty anty-NATO

Militaryzm

9 lipca w Warszawie odbyły się różnie akcje przeciw NATO. Protesty organizowały m.in anarchiści i Inicjatywa Stop Wojnie.

Warszawska Federacja Anarchistyczna organizowała akcję na pl. Konstytucji pod hasłem "Jedzenie Zamiast Bomb". Anarchiści rozdawali przechodniom ciepłe posiłki i ulotki. Na transparentach były hasła tak jak "Wojna jest jedyną zabawą bogatych, w której biorą udział biedni" i "Ani Waszyngton ani Moskwa".

„NATO powstało jako odpowiedź na rosnącą potęgę ZSRR: Sojusz miał bronić kapitalizmu i demokracji przed spodziewaną sowiecką agresją. Taka była teoria. W praktyce Sojusz od samego początku wspierał reżimy, które mordowały przeciwników politycznych, popełniały ludobójstwa, zwalczały reformy społeczne" – mówił jeden z anarchistów.

Głowna demonstracja dnia była organizowana przez ISW i brały w niej udział różnie organizacje lewicowe i anarchistyczne. W demonstracji uczestniczyli również zagraniczni aktywiści z różnych krajów świata. Nieobecni były liberałów z takich organizacje jak Partia Razem czy Krytyki Politycznej i inni będący pod ich wpływem.

Demonstracja przechodziła przed ambasadami USA, Kanady, Francji i Niemiec.

Przed przemarszem policja utrudniała przybycie na miejsce demonstracji i różnie osoby indywidualne i co najmniej 2 grupy ludzi zostały otoczonych i legitymowanych.

Wojna przeciwko wojnie w całej Polsce

Militaryzm

 WWW poprzednim tygodniu (23-29 marca) odbyła się w całym kraju kampania antymilitarna: „Wojna Wojnie. Przeciwko zbrojeniom”.
Jest to konsekwencja zaangażowania ruchu anarchistycznego od lat 80­tych ubiegłego wieku w działania antymilitarne i przeciwko wojnom prowadzonym przez różne mocarstwa.
Federacja Anarchistyczna wydała na tę okazję plakat, który został rozkolportowany wśród zainteresowanych oraz prowadziła ogólnopolską stronę i koordynowała działania poszczególnych osób i grup.
Zainteresowanie kampanią antymiltarną przerosło nasze oczekiwania. W ciągu całego tygodnia odbyły się liczne plakatowania, na murach odbijano antymilitarne szablony i malowano hasła antymilitarne. Rozkolportowano też tysiące ulotek nakłuwając tym samym niczym zabieg akupunktury, świadomość chorego organizmu społeczności toczonych przez raka władzy.
Pikiety oraz wiece przeciwko wydatkom na zbrojenia i przeciwko poborowi do wojska, często łączono z akcjami rozdawania ciepłych posiłków w ramach inicjatywy Jedzenie Zamiast Bomb, które ze swym antymilitarnym przekazem są aktywne przez większą część roku. Niektóre akcje przyjęły charakter happeningów, małych ulicznych koncertów i występów Samb ­ rewolucyjnych i zarazem rewelacyjnych grup, które zagrzewały demonstrantów swym politycznym przekazem wygrywanym na bębnach.
Akcje odbywały się w ruchliwych centrach dużych miast jak i mniejszych miejscowości, czasem również pod jednostkami wojskowymi. Wiele z nich relacjonowały lokalne media. Poza tym cieszyły się one też dużym zainteresowaniem przechodniów. W niektórych miejscowościach odbyły się spotkania i pokazy filmów, a także koncerty pod hasłami naszej kampanii.

Wojna wojnie w Dąbrowie Górniczej

Militaryzm

 WWW niedzielę 29 marca, grupa zagłębiowskich aktywistów zebrała się w Dąbrowie Górniczej, by w ramach ogólnopolskiej akcji Federacji Anarchistycznej pod nazwą Wojna Wojnie, wyrazić swój sprzeciw wobec zbrojeniom, służbie wojskowej, militaryzacji.
W ramach heppeningu, gdzie zwolennikom wojny rozdawano suchary i bilety na front w jedną stronę, a wszystkim zainteresowanym ulotki, organizatorzy starali się zwrócić szczególną uwagę na koszta, jakie przeznaczane są na ten cel.
Uważamy, że gdyby pieniądze wydane na szkolenia dla rezerwistów przeznaczyć na żłobki lub dofinansowanie mieszkań dla najuboższych, to wtedy poczulibyśmy się bezpiecznie, niestety wojenna mobilizacja ma tylko odwrócić uwagę społeczeństwa od problemów ekonomicznych.

Czwarte Spotkanie Otwarte WFA

Kraj | Militaryzm | Ruch anarchistyczny
2015-03-30 18:00
2015-03-30 22:00

Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie z Warszawską Federacją Anarchistyczną! Tym razem porozmawiamy o ogólnopolskich protestach przeciwko bezkarności policji.

Będziemy mówili o nadużyciach organów władzy i wykorzystywaniu represji do zwiększania kontroli nad społeczeństwem.

Drugim tematem będzie inicjatywa "Wojna Wojnie - przeciwko militaryzmowi". Porównamy obecną sytuację ze znanymi nam konfliktami zbrojnymi. Prześledzimy mechanizmy i zastanowimy się nad wykorzystywaniem przemocy i przymusu przez władzę. Przygotowaliśmy dla was ciekawe materiały filmowe :)

Jak zwykle w programie: poczęstunek, ciepłe napoje i propaganda FA. Jak zawsze - dobre humory i życzliwi ludzie.
Widzimy się 30 marca (poniedziałek) na Adzie (ul. Puławska 37) o 18:00! Do zobaczenia!

Kurdystan: Kobane wolne od islamistów

Świat | Miejsca | Militaryzm

Wczoraj, po 134 dniach walki kurdyjscy bojownicy wyparli z miasta Kobane bojowników Państwa Islamskiego. Był to ważny punkt strategiczny, którego zdobycie wiązałoby się z opanowaniem przez dżihadystów całego syryjskiego Kurdystanu.

Przyczyny konfliktu według osób zgrupowanych wokół Kurdyjskiego Forum Anarchistycznego leżały w brudnych interesach burżuazyjnych, a jego zakończenie miało być zależne od interesu USA. Nawoływali w związku z tym do solidarności z Kurdami.

Walka Kurdów relacjonowana była przez wszystkie media świata. Szczególne zainteresowanie budziły walczące z islamistami oddziały kobiece.

Kurdystan: Protesty przeciw przymusowemu poborowi

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Militaryzm | Represje

W syryjskim Kurdystanie w dniach 27 i 30 grudnia odbyły się protesty przeciwko przymusowym wcieleniom do Powszechnych Jednostek Obrony podlegającym Kurdyjskiej Partii Pracy PKK walczącym przeciwko dżihadystom z ISIS.

Protesty dotyczyły głównie sprawy 15-letniej Hemrin Aidi wcielonej do armii wbrew swojej woli. Nie jest to pierwszy przypadek dokonywania przymusowego poboru w Kurdystanie. Podobne protesty miały miejsce w październiku 2014 i dotyczyły czterech osób.

Odmowa służby w Powszechnych Jednostkach Obrony jest karana więzieniem. Taka polityka spotyka się z krytyką Powszechnych Jednostek Obrony ze strony zachodniej lewicy oraz Human Rights Watch według której miał miejsce przypadek zabicia więźnia, który odmówił służby.

Syria: Tureccy anarchiści wspierają walki z dżihadystami

Świat | Militaryzm | Represje | Ruch anarchistyczny

Grupy anarchistów, lewicowców, feministek i innych aktywistów przekroczyły granicę z Syrią i dotarły do miasta Kobane będącego celem Państwa Islamskiego.

Według portalu Vice, islamiści znajdują się 5 mil od miasta i są dobrze uzbrojeni m.in. w amerykański sprzęt wojskowy i czołgi przez co przewyższają siły kurdyjskie.

Wielu mieszkańców Turcji bierze udział w nielegalnym przekraczaniu granicy celem walki z islamistami. Powstrzymywać ich przed tym usiłuje armia turecka.

W Turcji przebywa obecnie 100 000 uchodźców z Kurdystanu. Upadek miasta Kobane może poważnie zagrozić istnieniu niepodległego terytorium kurdyjskiego w Syrii.

Akcja Palestyńska Glasgow blokuje zakład produkcji dronów

Świat | Militaryzm | Protesty

Grupa aktywistek z Akcji Palestyńskiej Glasgow, zablokowała dziś zakład Thales UK, producenta systemów uzbrojenia z Govan w Glasgow.

Wcześnie rano aktywistki wspięły się na dach fabryki i zablokowały drzwi- planują pozostać na miejscu tak długo jak się uda. Aktywistki blokują oba wejścia, leżąc na podłodze pospinane za ręce, a także zajmują dach.

Akcję przeprowadzono w odpowiedzi na ostatnie izraelskie bombardowania Gazy i ciągłej, rosnącej współpracy brytyjskich firm zbrojeniowych z rządami które łamią prawo międzynarodowe.

W niewiele ponad 7 tygodni Izrael, uzbrojony bronią z UK, zamordował ponad 2000 niewinnych Palestynek.

Antymilitaryzm na Ukrainie

Świat | Militaryzm

Ukraińscy rekruci masowo odmawiają wymarszu na wojnę do Donbasu. Zastępca komisarza wojskowego z Odessy stwierdził, że w regionie Odessy więcej niż jedna trzecia rekrutów unika służby wojskowej. Jednocześnie, jak powiedział, "Region Odessa był najlepszy w mobilizacji w kraju" - w innych regionach sytuacja z poborem jest jeszcze gorsza.

Przemawiając na posiedzeniu Rady Regionalnej, zastępca komisarza Walery Iszczenko powiedział, że około 6000 osób w tym regionie zostało powołanych podczas trzech fal mobilizacji od kwietnia do września, z czego ponad 2500 odmówiło służby. "Jest problem z obdżektorami” - przyznał. „W statystykach mamy ich 2500 od marca. 919 z nich odmówiło uzyskania dokumentów poboru i 1200 z nich nie stawiło się". Zgłoszono 898 przypadków odmowy służby wojskowej do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w celu weryfikacji informacji i możliwych działań karnych. Ale żadnego postępowania karnego nie rozpoczęto do dziś.

Policyjna apokalipsa w Ferguson

Świat | Dyskryminacja | Militaryzm | Protesty | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Wciąż w Ferguson trwa szokujący pokaz przemocy państwa policyjnego. Wezwano Gwardię Narodową do wsparcia miejscowej policji. Pierwotny gniew wybuchł wokół stylizowanego na egzekucję morderstwa młodego Afroamerykanina Michaela Browna. Podczas gdy większość mediów relacjonuje wydarzenia, gdy dziennikarze nie są aresztowani i nie strzela się do nich gumowymi kulami, nie zagłębiły się one w powody kryjące się za nimi czy ich większymi konsekwencjami. Szkodliwa rola funkcjonariuszy Partii Demokratycznej i płatnych moralizatorów potępiających jakąkolwiek i wszelką „przemoc” jest ewidentna. Tak jak fiasko Partii Demokratycznej w powstrzymaniu gniewu. Lata wojen propagandowych z oficjalnymi nazwami takie jak „wojna z narkotykami” czy „wojna z terrorem” spotęgowały już i tak psychopatycznie karne i rasistowskie prawo i sposób myślenia typowy dla policji.

Miejska gentryfikacja Saint Louis wypędziła najuboższych pracowników z miasta na odległe przedmieścia, gdzie populacje pracowników żyją i muszą przez przymus ekonomiczny iść codziennie do pracy w mieście, gdzie nie stać ich by żyć. Spowodowało to dramatyczny wzrost nędzy na przedmieściach. Zwykle takie podmiejskie gminy mają mniej zasobów do radzenia sobie z biedą niż większe miasta.

Biała policja [1], atakująca miejscową poddańczą populację Afroamerykanów, raz jeszcze pokazuje jak stosunki klasowe tutaj są kodowane kolorem. Jednakże, policja regularnie morduje bezdomnych, chorych psychicznie, weteranów, czarnych, białych i każdy sektor populacji który jest proletariacki. Policjanci są także głęboko mizoginiczni. Są bardziej skłonni do bicia i mordowania swoich żon, gwałcenia swoich dzieci niż ogół społeczeństwa. Jedyną rzeczą która mogłaby odmienić tę sytuację, jedyną o której nigdy nie wspomną demagodzy nacjonalistyczni i reformistyczni, jest rewolucja.

Jasny pokaz systemicznego rasizmu jest wykorzystywany do odwrócenia uwagi przez Partię Demokratyczną, dla której jedynym usprawiedliwionym działaniem jest czekanie na następne wybory i oddanie głosu. Koloruje problem przemocy państwa policyjnego na czarno, tak że z problemu każdego pracownika staje się problemem jedynie dla Afroamerykanów. Tym sposobem gliny zabijające ludzi na ulicach stają się problemem afroamerykańskim, wartym akademickiej dyskusji i dobrym do zdobycia głosów w kampanii, lecz nie wartym żadnej zjednoczonej akcji i nigdy poważnego zwrócenia się do kapitalistycznych korzeni rasizmu czy tego dlaczego kapitalizm w ogóle potrzebuje policyjnej represji. Nawet najbardziej bojowe organizacje na lewicy, gdy zdrapiesz powierzchnię ich retoryki, wymyślają tylko listę reform które nigdy nie będą miały miejsca.

Państwo składa się z „oddziałów uzbrojonych ludzi”, a państwo amerykańskie, jego aparat policyjny, militarny i szpiegowski stanowią najlepiej uzbrojone państwo w historii. Wojsko sprzedało swój nadwyżkowy sprzęt i broń departamentom policji w całym kraju, do momentu w którym nawet najmniejsze miasta mają pojazdy opancerzone uzbrojone w działa. Lecz militaryzacja policji w USA trwała już od bardzo długiego czasu. Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego została stworzona by mieć plany awaryjne, w których stan wojenny można było wprowadzić w skali całego kraju w ciągu 12 godzin. Zespoły broni specjalnej i taktyczne istniały w departamentach policyjnych od 1964 roku, tak więc w zasadzie paramilitarne funkcje były częścią utrzymywania porządku w USA od dekad. Główną zauważalną dziś różnicą jest otwartość z jaką stosuje się przemocy państwowej. Celem pokazu siły państwa jest przerażenie by zapobiec rozprzestrzenieniu się walki.

Sama burżuazja jest klasą przestępczą a jej płatne zbiry w USA są naprawdę szemrane. Policja w USA może wpędzać ludzi w pułapkę. Może sprzedawać narkotyki w celu aresztowania ludzi za kupowanie narkotyków. Departamentom policji zezwala się na konfiskowanie ludziom własności a potem na branie dochodów z aukcji, co daje tym samym policji motyw do zarabiania na sprzedaży narkotyków i okradaniu ludzi. Nakazy rewizji bez pukania zezwala policjantom wtargnąć do domu i zastrzelić niewłaściwego człowieka ponieważ mieli zły adres. Od czasu ataków z 11 września, każdy incydent terrorystyczny w Stanach był robotą albo agenta FBI albo informatora. Państwo przeprowadza próby zamachów terrorystycznych w celu zaaresztowania łatwowiernych i głupich i postawienia im zarzutów „terroryzmu”. Nawet pierwszy spisek mający na celu wysadzenie w powietrze World Trade Center w latach 90. był dzieckiem agenta FBI. Przez dwie dekady najbardziej poszukiwanym w USA przestępcą był informator FBI i szef mafijny z południowego Bostonu, Whitey Bulger.

Reformiści typowo proponują środki mające na celu ograniczenie czy regulację przemocy policyjnej, takie jak „gminne utrzymywanie porządku” lub komisje inspekcji cywilnej policji, czy też zatrudnienie większej liczby czarnych funkcjonariuszy. Problem w tym, że żaden z kroków tego typu nigdy nie zdołał nic zmienić. Czarni policjanci są tak samo brutalni w egzekwowaniu praw białej klasy kapitalistycznej a komisje inspekcji cywilnej policji są głównie pozbawionymi znaczenia organami pieczątkowymi, które podpiszą się pod niemal wszystkim co zrobią organy ścigania.

W tej sytuacji klasa kapitalistyczna spróbowała wysłać swoich politycznych agentów, Jesse Jakcsona i Ala (byłego informatora FBI) Sharptona by spróbowali apelować o spokój i wyciągnąć od nich głosy. Jest to prawdziwy znak kryzysu politycznego w USA, gdy Partia Demokratyczna wysyła swoich funkcjonariuszy by namówić wściekłą ludność do uspokojenia się i zagłosowania. Nawet prezydent „torturowaliśmy niektórych ludzi” Obama został zmuszony do przyznania, że coś się naprawdę działo w Missouri. Problemem dla kapitalistów i ich porządku jest to, że tego rodzaju apele nie do końca zadziałały w tym przypadku. Machinie Partii Demokratycznej rzadko kiedy nie udaje się powstrzymać ruchu społecznego i wyssać z niego życia. Protesty następnie przedstawiano jako podżegane przez te stare znoszone policyjne frazesy- „agitatorów z zewnątrz” i „komunistów”, a gubernator Missouri wezwał Gwardię Narodową do asystowania policji w patrolowaniu gminy Ferguson. Do tej pory przynajmniej 155 ludzi zostało zaaresztowanych tylko za stanie zbyt długo w jednym miejscu i nieuciekanie wystarczająco szybko.

To, co się tutaj dzieje nie jest zupełnie odmienne od zmilitaryzowanej odpowiedzi na zamieszki w Benton Harbor w Michigan w 2003. One także były w odpowiedzi na policyjne morderstwo. Jedna rzecz jest jasna, że pomimo masywnej obecności policji policjantom nie udało się powstrzymać garstki złodziei przed splądrowaniem kilku sklepów, natomiast są bardzo zdolni do strzelania w nieuzbrojonych protestujących gumowymi kulami i rzucać w nich granatami oszałamiającymi. Nie jest to przypadek, chcą pokazać protestujących jako złodziei, tak by publika spoza Ferguson obróciła się przeciwko nim i odwrotnie, żeby czarni pracownicy w Ferguson byli odcięci od wsparcia z zewnątrz.

Zwracano uwagę na paralele między wojną w Iraku a sprzętem wojskowym używanym teraz przez policję z Ferguson. Ustanowiono nawet „strefę zakazu ruchu powietrznego” nad miastem by trzymać helikoptery medialne z daleka. Zaaresztowano do tej pory przynajmniej trzech dziennikarzy. Poprzez kontrolowanie narracji kapitaliści próbują malować wszystkich protestujących przeciwko brutalności policji jako awanturników i złodziei, podczas gdy tak naprawdę pokojowe protesty są rozpraszane kulami gumowymi i gazem łzawiącym, a w nocy wybuchają walki uliczne raz jeszcze wywołane policyjną agresją. Nagrania wideo jasno pokazują, że prawdziwa przemoc w tej sytuacji jest całkowicie ze strony państwa. Wytwory imperialistycznej wojny, rasizmu i kapitalistycznej władzy wróciły do domu w Missouri. Narasta gniew którego kapitaliści nie będą w stanie powstrzymać.

AS

[1] Dopiero po prowokacyjnym zachowaniu miejscowej policji demokratyczny gubernator Jay Nixon ściągnął głowę policji drogowej (dowódcę patrolu autostradowego, Rona Johnsona) by spróbował uspokoić sytuację. Spodziewano się po nim, że jako jedyny czarnoskóry starszy oficer w pobliżu zreperuje wyrządzone już rasistowskie szkody.

Źródło: http://www.leftcom.org/pl/articles/2014-08-27/policyjna-apokalipsa-w-fer...

Krytyka „Oświadczenia grup antyfaszystowskich przeciwko wojnie na Ukrainie”

Świat | Militaryzm | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Niedawno opublikowaliśmy tłumaczenie oświadczenia różnych grup antyfaszystowskich ze wschodu przeciwko wojnie na Ukrainie.

Oświadczenie spotkało się z różnym odbiorem w szeroko pojętym środowisku antyfaszystowskim. Jednym z ważniejszych głosów jest komentarz wydany przez redakcję ukraińskiego projektu nihilist.li tworzonego przez anarchistów i antyautorytarnych radykalnych lewicowców.

Przedstawiciele zespołów, antyfaszystowskich kolektywów i inicjatyw DIY wydali oświadczenie, w którym przedstawiają swój punkt widzenia na zbrojny konflikt w Ukrainie. To ważny polityczny krok ustanawiający polityczną subiektywność, niestety krok niedokończony.

„Wzywamy do natychmiastowego zawieszenia ognia i rozwiązania konfliktu drogą pokojowych, demokratycznych negocjacji. Życie ludzkie jest warte więcej, niż wszystkie narodowe flagi i granice razem wzięte.”

Nacjonalistyczne, konserwatywne i klerykalne junty wojskowe DNR i LNR autorzy oświadczenia uznają de facto za legitymistyczne, polityczne formacje, popierając ich „równoprawne negocjacje” z Ukrainą. Autorzy nie biorą pod uwagę tego, jakie będzie położenie zwykłych obywateli utwierdzonych w swojej państwowości DNR – LNR. Sądząc z oświadczeń wodzów junt oraz z tekstu istniejącej konstytucji DNR nie będzie ono łatwe. Mało dobrego wyniknie również ze zwycięstwa rządu. W tej sytuacji zdecydowanie nie należy milczeć i nie należy akceptować autorytetu wojujących stron.
„Jesteśmy przekonani, że profesjonalni wykonawcy i przestępcy rządzą obiema stronami konfliktu. Oni walczą wyłącznie o interesy oligarchów i polityków, przeciągając niewinnych cywilów przez rzeź. Obie strony mają ochotników z niesławnych, rosyjskich, skrajnie prawicowych organizacji, którzy dla nich walczą.”

Jeśli autorzy osądzają obie strony konfliktu i otwarcie mówią o ich przestępczym charakterze, logicznym byłoby występować przeciwko wszystkim, odmawiać im prawa decydowania o czymkolwiek za zwykłych ludzi, cierpiących w wyniku wojny. Do tego trzeba będzie się wysilić i zrozumieć, co trzeba zrobić wspólnymi siłami, aby powstrzymać znienawidzone państwa. Mnóstwo lewicowych i anarchistycznych organizacji podpisało oświadczenie z tego powodu.
Autorzy używają zwrotu „pseudo-patriotyczne organizacje” jak gdyby patriotyzm był czymś dobrym lub przynajmniej neutralnym, a najemnicy i ochotnicy psuli jego dobre imię. Nie żyjący rosyjski antyfaszysta Stanisław Markełow podsumowywał historyczne i współczesne doświadczenie antyfaszystowskiej walki, z przekonaniem stwierdzając, że „patriotyzm to choroba”, jednak można sadzić, że autorzy oświadczenia uważają inaczej.

„Potępiamy wszystkich uczestników sceny antyfaszystowskiej ze Wspólnoty Niepodległych Państw, którzy w jakikolwiek sposób poparli tak zwaną „operację antyterrorystyczną – czyli bezczelną rzeź cywilów – we wschodniej Ukrainie.”
Należy zaznaczyć, że formułowanie oskarżeń w stosunku do ukraińskiego rządu i ATO jest analogiczne do postawy ukraińskich czerwono – brązowych (chodzi o rodzaj narodowych bolszewików – red.), rosyjskich proputinowskich lewicowców i samych separatystów z DNR-LNR. To jest nie sama krytyka z antyfaszystowskiej pozycji, a wprowadzanie w błąd i wypaczanie faktów. Nie ma żadnego sensu orientowanie się na coś takiego. Zrozumiałym jest, że ofiary wśród cywilnej ludności i zniszczenia w infrastrukturze SA efektem zaniedbań, braku kwalifikacji i korupcji wojskowego dowództwa, jednak ogólny ton jest taki, że ukraińska armia dla rozrywki strzela po kwartałach zabudowy a nie walczy z DNR-LNR, które osłania się cywilami jak ludzką tarczą. Koniecznym jest wyraźne wskazanie odpowiedzialności każdej z walczących stron, a nie obwinianie we wszystkim jednej i ignorowanie przestępczej działalności drugiej strony.

„Nie chcemy być związani z tymi, którzy udzielali finansowego, moralnego lub jakiegokolwiek innego wsparcia siłom zbrojnym, walczącym dla antyspołecznego, profaszystowskiego i prooligarchicznego rządu na Ukrainie. Ukraiński rząd zapoczątkował humanitarną i ekonomiczną katastrofę.”

Tutaj autorzy nazywają ukraiński rząd „profaszystowskim”, przy czym dalej, potępiając polityczny charakter DNR-LNR i Rosji, wstrzymują się od podobnej charakterystyki. Stosują takie obwinienia jak „marionetkowy, militarny reżim” i „niesławne, rosyjskie, skrajnie prawicowe organizacje”, jednak z jakiegoś powodu „profaszystowski” charakter zarezerwowany jest tylko dla Ukrainy. Dziwne, ze DNR-LNR ze swoimi linczami, pogromami Romów, oficjalną homofobią i „rosyjską przestrzenią” nazwane są nie faszystami, a tylko militarnym reżimem.

Nie licząc wyraźnie zaznaczonego, „korporacyjnego” charakteru rosyjskiego państwa, nie jest ono opisywane jako „profaszystowskie”. Może to być na rękę Kremlowi w dalszym rozwijaniu konfliktu. Do „niefaszystowskiego” państwa walczącego z „profaszystowskim” będą się odnosić z dużo większą tolerancją, jeśli w ogóle na fali masowej histerii nie ogłoszą „antyfaszystowskim”. Już teraz skrajnie prawicowi bojownicy, klerykałowie, konserwatyści i nacjonaliści w DNR-LNR dumnie nazywają siebie antyfaszystami, wprowadzając w błąd niezaznajomionych z post sowieckimi realiami zagranicznych towarzyszy. Pobłażając imperialistycznej Rosji i jej satelitom autorzy oświadczenia ryzykują przyłożenie ręki do kultywacji „antyfaszystowskiego” uzasadnienia dla wojennej kampanii przeciwko Ukrainie w przyszłości.

Do tego wszystkiego autorzy całkowicie bezpodstawnie i nielogicznie przedstawiają humanitarną i ekonomiczną katastrofę oraz falę uchodźców jako zasługę ukraińskiego rządu, a nie wojennych junt DNR – LNR, które przechwyciły władzę w omawianych regionach. Nikt nie kwestionuje burżuazyjnego, neoliberalnego charakteru nowej ukraińskiej władzy, jednak jak może ona wywołać katastrofę, rozruchy i potoki przesiedleńców na terytoriach, których nie kontroluje? I znowu, takie obwinianie harmonijnie wpisuje się w eklektyczny potok rosyjskiej państwowej ideologii i może odegrać złą rolę.

„Rząd na Ukrainie jest najlepszy w dawaniu rad odnośnie kryzysu, ale robi to nie w interesie ludzi, lecz dla swych własnych celów.

Potępiamy wszystkich uczestników sceny antyfaszystowskiej ze Wspólnoty Niepodległych Państw, którzy wspierają marionetkowy, militarny reżim. Ługańska Republika Ludowa i Doniecka Republika Ludowa, utworzone we wschodniej Ukrainie, są także wspierane zasobami prorosyjskich oligarchów i posługują się ludnością cywilną w ich brudnej, politycznej grze. Nie wierzymy, że działania zbrojne rebeliantów są prowadzone w interesie ochrony ludności cywilnej wschodniej Ukrainy. Nie wierzymy w otwartość i uczciwość deklaracji, które są składane pod groźbą użycia broni. I nie wierzymy w nagły „antyfaszyzm” uzbrojonych milicji, które obejmują bezprawnie kontrolę nad terytorium i przynoszą szkodę niewinnym cywilom.”

To jest najsilniejsza część oświadczenia, z którego można jednoznacznie wywnioskować – trzeba walczyć przeciwko wszystkim walczącym stronom, nie mieć nadziei na pokojowe porozumienia i czyjekolwiek zwycięstwo. Jakkolwiek klasy rządzące Ukrainy i Rosji nie załatwiłyby sprawy, my przegramy. Jednak wprost nie zostało to powiedziane.

„Nie życzymy sobie być kojarzonymi z ogromną liczbą osób, nazywających siebie „antyfaszystami” i „anarchistami”, które są aktualnie nacjonalistami i szowinistami; z tymi, którzy chwalą wojnę i mordy, podżegają do etnicznej nienawiści, którzy czczą śmierć innych. Albo celowo, albo z głupoty, te osoby pogłębiają różnice między aktywistami z różnych państw. Przez spiski i rozprzestrzenianie fałszywych oraz bezpodstawnych informacji i propagandy oni są niszczycielscy dla zjednoczonej sceny antyfaszystowskiej. Zero tolerancji dla idiotów i prowokatorów.”

Niestety jedyny wywód, który otwarcie wybrzmiał w oświadczeniu – to „obie strony są tak samo złe, a my zjednoczmy się, żeby stać obok”. To znaczy, że nie chodzi o aktywizację w celu zakończenia wojny i niepozwolenie państwom na posługiwanie się losami i życiem zwykłych ludzi, a po prostu o przegnanie ze sceny niegodnych, których podejrzewa się o przynależność do jakiegokolwiek politycznego reżimu. Oczyszczenie swojego środowiska z prowokatorów i idiotów gotowych zabijać w imię „rosyjskiego świata” czy „wielkiej Ukrainy” to z pewnością ważny polityczny krok, jednak żeby miał on sens trzeba go koniecznie dokończyć. Powinniśmy razem walczyć przeciwko militaryzmowi i wojnie, aktywnie wpływać na władze obu państw wspierając klasowe inicjatywy wschodnich regionów Ukrainy, być gotowymi do walki z DNR-LNR i robić wszystko co możliwe, żeby wybuchy i strzelaniny przeniosły się z chat do pałaców.

Polityka dotyczy nas niezależnie od tego, czy chcemy tego czy nie, dlatego będzie trzeba dokonać wyboru – pozostać bezwolną marionetką w rękach reżimów lub stać się częścią rozwiązania problemu.

P.S. Wzmaga czujność obecność wśród podpisanych pod oświadczeniem grup, które zdyskredytowały się patriotycznymi, patriarchalnymi, maczystowskimi i innymi konserwatywnymi oświadczeniami i działaniami pasującymi do „najlepszych” przedstawicieli skrajnej prawicy. Było by logicznym odcięcie się od miłośników ojczyzny i walki podobnie jak od walczących w batalionie Azow czy w pospolitym ruszeniu „ludowych republik”. Wróg naszego wroga niekoniecznie musi być naszym przyjacielem.

http://161crew.bzzz.net/krytyka-oswiadczenia-grup-antyfaszystowskich-prz...

https://cia.media.pl/konstytucja_donieckiej_republiki_ludowej_rosyjski_na... https://cia.media.pl/oswiadczenie_ukrainskich_organizacji_lewicowych_i_an...

USA: Kansas City wita Obamę

Świat | Militaryzm | Protesty

Podczas wizyty prezydenta Baracka Obamy w Kansas City doszło do protestów organizacji związanych ze środowiskami imigranckimi, uchodźcami i działaczami pro-palestyńskimi.

W chwili obecnej licznik zabitych podczas walk w Gazie dobija 1400 osób i 8000 rannych. Nie ma wody pitnej, nie funkcjonują szpitale ani transport publiczny.

Powierzchnia Gazy na której odbywają się działania armii izraelskiej jest tak mała, że na kilometrze kwadratowym mieszka 4118 osób.

Demonstranci mieli na swoich transparentach liczby związane z walką w Gazie oraz hasła "ludobójstwo" czy "Obama, ile dzieci umrze jeszcze na twoich oczach". Stany Zjednoczone to największy sojusznik Izraela.

Izrael: Kolejne starcia z syjonistycznymi faszystami podczas protestów antywojennych

Świat | Antyfaszyzm | Militaryzm | Rasizm/Nacjonalizm

Wczoraj podczas protestów antywojennych w Tel-Awiwie i Hajfie doszło do kolejnych ataków izraelskich nacjonalistów na protesty antywojenne.

W Tel Awiwie, syjoniści rekrutujący się z szeregów kibiców klubu piłkarskiego Maccabi dokonali kilku zaczepnych ataków i usiłowali ukraść jeden z banerów. Zostali jednak odparci i aresztowani przez policję, podobnie jak kilku demonstrantów, którzy odpowiedzieli siłą na ich agresję.

W Hajfie miała miejsce podobna zorganizowana akcja. Uczestnicy protestu obrzucali napastników kamieniami. Poniżej nagranie z protestu w Tel-Awiwie.

Wywiad z Anarcho-Komunistyczną Federacją "Jedność"

Świat | Antyfaszyzm | Militaryzm | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Poniżej publikujemy wywiad z Yigalem Levinem z Federacji "Jedność" istniejącej od 2010 roku, aktywnej na terenie Izraela i Palestyny.

W ostatnich tygodniach anarchiści organizują szkolenia z samoobrony, patrolują ulice i przeciwdziałają faszyzującym gangom, takim jak ten, który dokonał napadu na demonstrację anty-wojenną.

- Jaka jest obecnie sytuacja w Gazie? Czy mamy oczekiwać de-eskalacji konfliktu, czy zyskuje on impet?

- Gaza - to największe na świecie getto, z populacją prawie 2 miliony osób, a gęstości zaludnienia 5000 osób na kilometr kwadratowy. Stopa bezrobocia waha się od 40% do 60%. Mieszkańcy pozbawieni są wszelkiej swobody poruszania się poza ten teren oraz energii elektrycznej, leków itp.

"Separatyści" mieli wyrzutnie BUK

Świat | Militaryzm

W sieci od jakiegoś czasu krąży film na którym jeden z kremlowskich propagandzistów, Kurginjan (przebywający w Doniecku) informuje o bronie "separatystów".

14 lipca mówił o tym, że wyrzutnie BUK, które zostały zdobyte przez Doniecką Republikę Ludową, zostały, albo zostaną w najbliższym czasie naprawione, i będą gotowe do użycia.

Czy zostały naprawione i użyte? Wiele wskazuje na to, że tak. Film z Kurginjanem jest usuwany z youtube'a powodu "naruszenia praw autorskich".

Kanał XML