Militaryzm

Według magazynu Hellenic Defense and Technology blisko jest do przejęcia przez armię grecką 400 czołgów M1A1 Abrams. Pojazdy mają przejść podstawowe przeglądy (wartość kilkadziesiąt mln USD). Dodatkowo, Grecy mieliby otrzymać 20 transporterów pływających AAV7A1. Przy tym pojeździe potrzeby operacyjne armii greckiej szacowane są na 75-100 wozów.

Trudno uwierzyć, że informacja ta ukazuje się dziś, a nie na przykład dwa lata temu. Nawet jeżeli rozmowy na ten temat mogły być prowadzone to wydaje się trudnym do pogodzenia, że w dzisiejszych warunkach finansowych Grecji dojdzie do ich pozytywnego finału. Nawet jeżeli w samych Atenach będą zwolennicy takiego rozwiązania, to komisaryczny zarząd Unii Europejskiej (a chyba tak można nazwać relacje Bruksela-Ateny) na takie wydatki się nie zgodzi.

Wojna z handlem i produkcją narkotyków rozpoczęta przez prawicowego i proamerykańskiego prezydenta Felipe Calderona spowodowała tysiące zaginięć. Nie istnieje oficjalny rejestr zaginionych, ale Komisja Narodowa Praw Człowieka (Comisión Nacional de Derechos Humanos) otrzymała 5 tysięcy informacji o zaginięciach ludzi.

Wojna z handlem i produkcją narkotyków została zainicjowana na wyraźną „prośbę” administracji USA. Wojnę prowadzi policja i wojsko. W operacjach uczestniczą agencje amerykańskie, niekiedy wydając rozkazy, co się wiąże z aprobatą administracji kraju z prezydentem na czele. Wojna pochłonęła już kilkadziesiąt tysięcy ofiar. Nikt z prowadzących tę wojnę ze strony władz Meksyku nie chce najwyraźniej przyjąć do wiadomości, że jedyną skuteczną walką z narkotykami jest ich depenalizacja i edukacja, co pokazują przykłady z krajów takich, jak Holandia. (Telesur)

Poziom przestępczości w Afganistanie w 2011 r. wzrósł o 40% w stosunku do roku poprzedniego. Informacja została opublikowana przez ONZ.

O ponad 60% wzrosła liczba osób zmuszonych do opuszczenia swojego domostwa i doszła do liczby 130 tys. osób. Za 12% zgonów oficjalnie uznaje się winne siły okupacyjne NATO (w tym polskie), ale walczące siły powstańcze, czyli drugą stronę konfliktu, obarcza się odpowiedzialnością za 75% ofiar. (telesur)

W ciągu dwóch dni (w środę i czwartek) 151 cywilów zginęło w wyniku bombardowań przez jednostki NATO w miastach nie uznających władzy rządu tymczasowego popieranego przez kraje NATO.

Interwencja NATO została usankcjonowana przez ONZ jako „ochrona ludności cywilnej”. Wydarzenia w środę i czwartek pokazały jak NATO chroni ludność cywilną. Polskie wojska wyjątkowo nie uczestniczą w tej interwencji sojuszu. (Telesur)

W ostatnim tygodniu w walkach ludu jemeńskiego z rządem tego kraju zginęło ponad sto osób, a niezliczona ilość została rannych. Rozmowy w celu rozwiązania sytuacji nie przyniosły rezultatów.

Lud Jemenu walczy o odsunięcie od władzy skorumpowanego rządu. Walka trwa już od stycznia. Rząd Jemenu jest popierany zbrojnie przez Arabię Saudyjską – jeden z dwóch krajów na świecie, gdzie panuje władza absolutna (drugim jest Watykan). Walka przybrała już rozmiary wojny domowej. (Telesur)

W zeszły czwartek weszło w życie porozumienie rządów Polski i USA na temat rozmieszczenia na terenie bazy w Redzikowie pod Słupskiem elementów tzw. „Tarczy Antyrakietowej”. Budowa instalacji i rozmieszczenie pocisków SM-3 ma nastąpić do 2018 r. W 2008 r. w Słupsku odbyły się protesty przeciw budowie Tarczy.

Podobne istalacje mają zostać zbudowane w Rumunii. Również Turcja zgodziła się na umieszczenie na swoim terytorium instalacji radarowych będących częścią systemu. Rosyjskie władze uznały budowę instalacji rakietowych za naruszenie równowagi sił wypracowanej w wyniku nowego traktatu START, podpisanego w kwietniu 2010 r. Realizacja projektu może więc doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń.

Wielu ekspertów wojskowych podważa celowość systemu anty-rakietowego. W zeszłym tygodniu przeprowadzono testy rakiety SM-3, która ma być podstawą systemu antyrakietowego. Testy zakończyły się fiaskiem.

Pod naciskiem USA czyli oficjalnie w wyniku prośby złożonej przez sekretarza stanu USA Hillary Clinton Salwador dołącza się do okupacji Afganistanu. Prezydent kraju Mauricio Funes zdecydował się na wysłanie wojsk. Oddział będzie bezpośrednio pod dowództwem USA. W okupacji Afganistanu w dalszym ciągu uczestniczą polskie wojska. (Telesur)

Sąd w Argentynie uniewinnił byłego prezydenta kraju Carlosa Menema oraz jego urzędników od zarzutu przemytu broni.
Sąd stwierdził, że przemyt broni do Chorwacji i Ekwadoru rzeczywiście nastąpił, ale winnym jego wcale nie jest prezydent i jego administracja.

Obserwatorzy polityczni Argentyny wiedzą doskonale, że nie ma możliwości aby w kraju takim jak Argentyna administracja prezydenta nie zdawała sobie sprawy o przemycie broni z tego kraju. Sąd jednak był innego zdania.

W mieście Misrata, powstańcy popierani zbrojnie przez wojska państw NATO, dokonali egzekucji na jeńcach wojennych w liczbie 85, będących najemnikami rządu byłego dyktatora kraju Muamara Kaddafiego. W wyniku tej zbrodni wojennej zginęło 10 Kolumbijczyków, 9 Chorwatów, 2 Serbów i 11 Ukraińców.

Organizacja międzynarodowa ALBA (Alianza Bolivarian para las Pueblos de nuestra America – Sojusz Boliwariański dla Ludów Naszej Ameryki, zrzeszająca Wenezuelę, Boliwię, Ekwador, Nikaraguę, Kubę. Antiguę i Barbudę oraz St. Vincent i Grenadyny) wezwała ONZ do zbadania zbrodni wojennych w Libii.

Aby "uniknąć rozpadu strefy Schengen" unijna agencja ds. granic zewnętrznych Frontex stworzy zbrojne patrole - zauważa BBC. Rządy Francji, Niemiec i Hiszpanii mają dość zalewu "nielegalnych" imigrantów. Wbrew zasadom Strefy Schengen o wolnym poruszaniu się obywateli chcą samodzielnie decydować o wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicach. By uniknąć konfliktu w UE, Parlament Europejski dodał kompetencji Frontexowi.

Działająca z Warszawy agencja uzyska możliwość zakupu lub dzierżawy sprzętu do nadzoru granic a jej personel zostanie wzmocniony o dodatkowe ekipy do interwencji na granicach UE, tzw. europejskie zespoły straży granicznej - donosi tvpparlament.pl. Niezależne budżetowo i sprzętowo, oddziały, złożone z pograniczników oddelegowanych przez państwa członkowskie, będą miały polować na "nielegalnych" imigrantów. By nie doszło do łamania praw człowieka oddziały dostaną obserwatorów. Mowa jest już o kupnie helikopterów i kutrów patrolowych do kontroli Morza Śródziemnego.

Setki osób uczestniczą w proteście polegającym na pochodzie ze stolicy Meksyku do granicy z Gwatemalą. Protest jest nazwany Karawaną dla Pokoju wraz ze Sprawiedliwością i Godnością. Jest to protest przeciwko przemocy mającej miejsce w Meksyku związanej z tzw. wojną z narkotykami wywołaną przez administrację prezydenta Felipe Calderona.

Do protestu dołączyli się też Indianie ze stanu Oaxaca, którzy czują się dyskryminowani przez rząd. Jest to druga już edycja tego marszu.

Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) wyraził swoje zaniepokojenie z powodu pogróżek stosowanych przez kolumbijskie organizacje paramilitarne w stosunku do organizacji pozarządowych. Przedstawicielka organizacji „Red Nacional de Iniciativas por la Paz y contra la Guerra” Ana Teresa Bernal otrzymała pogróżki śmierci od organizacji paramilitarnej „Águilas Negras”.

Ponadto grożono innym przedstawicielom tej i innych organizacji. Adresatami pogróżek stały się głównie organizacje walczące o pokój. Kolumbia to kraj, który jest w stanie wojny domowej z partyzantką marksistowską FARC. Organizacje paramilitarne pod płaszczykiem walki z nimi prowadzą produkcję i przemyt kokainy. Mają one też przemożny wpływ na politykę kraju. Ocenia się, że 30% posłów do parlamentu kolumbijskiego jest powiązanych z organizacjami paramilitarnymi.

Jak informuje serwis Debkafile, napięcie pomiędzy władzami Turcji i Izraela wciąż rośnie. W dniu 8 września, turecki premier Tayyip Erdogan ogłosił, że tureckie okręty wojenne będą w przyszłości eskortować statki przewożące pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Zdecydowane działanie marynarki wojennej może doprowadzić do przerwania blokady morskiej Gazy.

Przyczyną zaangażowania sił tureckich są złoża gazu i ropy znajdujące się u wybrzeży Izraela. Według Debki, Turcja próbuje przejąć kontrolę nad tymi zasobami, co zdaniem analityków doprowadzi do konfrontacji militarnej. Egipska marynarka wojenna przystąpiła już do wspólnych manewrów na obszarze wschodniego Morza Śródziemnego.

Troje ludzi zostało zabitych i ponad tysiąc rannych podczas protestów w Egipcie, które trwają od piątku w stolicy kraju Kairze. Protesty rozpoczęły się na placu Tahrir. Ludność domagała spełnienia postulatów, które były zgłaszane jeszcze przed obaleniem prezydenta Mubaraka.

Potem protesty przeniosły się pod ambasadę Izraela. Tłum chciał wziąć siłą placówkę dyplomatyczną. Obrona sił porządkowych ambasady, z której ewakuowano wcześniej personel, zakończyła się krwawo.

Jedyny obywatel brytyjski Shaker Aamer trzymany 10 lat bez żadnego wyroku w amerykańskiej bazie w kubańskiej prowincji Guantanamo, podjął strajk głodowy w proteście przeciwko nieludzkiemu traktowaniu. Aamer wnosi od trzech lat bezskutecznie o uwolnienie lub „sprawiedliwy i jawny sąd”. „Nieludzkie traktowanie ma miejsce m.in. w szpitalu i szczególnie się je stosuje w stosunku do tych, którzy prowadzą strajk głodowy” - stwierdza Shaker Aamer.

Baza w Guantamo istnieje bez zgody rządu i ludności kubańskiej. Jest ona pozostałością sprzed rewolucji kubańskiej. Początkowo służyła jako prowokacja w cele wywołania agresji wojsk kubańskich. Agresja taka byłaby interpretowana jako agresję na USA i byłaby idealnym pretekstem do wszczęcia wojny z Kubą. Wojska kubańskie jednak bazy nie zajęły.
W 2009 r. administracja George'a Busha, który dzisiaj jest w pewnych miejscach na Ziemi za zbrodnie wojenne, przekształciła bazę w tajne więzienie, gdzie odbywały się m.in. tortury więźniów. Przetrzymuje się tam więźniów bez wyroku i procesu, łamiąc konwencje międzynarodowe o prawach człowieka.