Militaryzm

W ostatni weekend w wyniku represji wobec demonstrantów dokonanych przez wojskowy reżim tego kraju zginęło 10 osób, 494 osoby zostały ranne, a ponad 181 zatrzymano. Tylko wczoraj 11 demonstrantów zostało zabitych w centrum stolicy tego kraju Kairze.

Są to oficjalne dane podawane m.in. przez ministerstwo zdrowia tego reżimu. Natomiast prawdziwa liczba ofiar może być większa.

W Egipcie odbywają się protesty ludzi domagających się oddania władzy cywilom przez reżim wojskowy. (Telesur)

Były wiceprezydent USA Dick Cheney wezwał obecnego prezydenta Baracka Obamę do nalotu na Iran. W swym przemówieniu stwierdził, że Obama powinien wydać rozkaz „ataku powietrznego”. Powodem tego ataku miałoby być przechwycenie przez wojska Iranu samolotu szpiegowskiego USA - Sentinel RQ-170, który naruszył przestrzeń terytorialną Iranu.

Miałaby to być „słuszna odpowiedź” na ewentualną odmowę zwrotu samolotu przez Iran. Obama zwrócił się z prośbą do prezydenta Iranu o zwrot samolotu. Już wcześniej prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapowiedział, że jakiekolwiek atak na Iran spowoduje „zmiecenie z Ziemi” Izraela. Iran podejrzewa się o posiadanie broni jądrowej. Jest wielce prawdopodobne, iż ewentualna USA z Iranem będzie wojną atomową, ponieważ Izrael też prawdopodobnie posiada broń jądrową.

Wypowiedź byłego wiceprezydenta nie będzie miała prawdopodobnie wpływu na decyzję Obamy, ale przyszły prezydent USA będzie prawdopodobnie z partii republikańskiej, a wtedy takie wezwanie może być śmiertelnym zagrożeniem wojny atomowej. (Telesur)

W mieście Guerrero na południu, w wyniku policyjnych represji blokady drogi federalnej Meksyk-Acapulco zginęło trzech stuidentów.

Wszystko wskazuje na to, że dwudziestoletni uczniowie szkoły odpowiadającej naszemu technikum Gabriel Echeverria De Jesus Originario de Tixtla, Jorge Alexis Herrera Fino De la Costa Grande i Edgar David Espiritu Rio de Apango zostali zabici przez policjantów. Uczniowie domagali się audiencji u gubernatora i to było powodem ich śmierci. Policja zatrzymała 18 innych manifestantów.

W Meksyku policja i wojsko są bezkarne. Ich wszelkie działania są usprawiedliwiane wojną z handlem i produkcją narkotyków, która pochłonęła już tysiące ofiar śmiertelnych. Przeciwko prezydentowi Meksyku Calderonowi wysłano pozew o łamanie praw człowieka do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. (espora.org)

W dniu 4 grudnia, władzom Iranu udało się przechwycić tajny amerykański bezzałogowy samolot zwiadowczy RQ-170 Sentinel (tzw. "bestię z Kandaharu"). Maszyna została wykryta w irańskiej przestrzeni powietrznej, w odległości 200 km od granicy z Afganistanem. Samolot wylądował normalnie, nie doznając żadnych uszkodzeń, co oznacza, że udało się przejąć nad nim zdalnie kontrolę. To wydarzenie może stanowić poważny cios dla planowanej inwazji amerykańskiej na Iran, ze względu na informacje wywiadowcze zawarte w systemach informatycznych maszyny. Z pewnością, plany inwazji będą musiały zostać zmodyfikowane.

Administracja Obamy podjęła decyzję, by zaniechać prób odzyskania samolotu za pomocą jednostek specjalnych, w obawie przed eskalacją sytuacji. Oznacza to, że technologie antyradarowego poszycia samolotu, oraz czujniki i kamery będą mogły być poddane analizie i kopiowane.

Władze Iranu zamierzają drogo sprzedać dostęp do samolotu. Wiadomo m.in., że żądają od Rosjan systemu S-300PMU-1 obrony ziemia-powietrze, który jest skuteczny w walce z samolotami niewykrywalnymi przez radar i rakietami typu cruise. Taki system mógłby znacznie zwiększyć szanse przetrwania Iranu w razie ataku powietrznego USA. W poniedziałek, władze Iranu zapowiedziały manewry symulujące blokadę Cieśniny Ormuz, przez którą przepływa 40% światowego transportu ropy. Ma to uświadomić, do czego może dojść w razie ataku.

Poniżej film ujawniony przez telewizję irańską, pokazujący lądowanie samolotu.

Obywatel Arabii Saudyjskiej Abd Rahim al Nashiri, za pośrednictwem polskiego adwokata Mikołaja Pietrzaka, wniósł do prokuratury wniosek o uzasadnionym podejrzeniu o popełnienie przestępstwa do polskiej prokuratury. Wniosek dotyczy tajnego więzienia Stanów Zjednoczonych umiejscowionego w okolicach lotniska wojskowego Szymany, w powiecie szczycieńskiem, w województwie warmińsko-mazurskim.

Rahim al Nashiri stwierdził, że w tym więzieniu na Mazurach był torturowany. Adwokat Saudyjczyka został wynajęty przez nowojorską organizację Open Society Justice Initiative, która zajmuje się obroną praw człowieka.

Rahim al Nashiri jest oskarżany o rzekome uczestnictwo w ataku na okręt wojenny USS Cole w 2000 r. Aktualnie przebywa w bazie amerykańskiej w kubańskiej prowincji Guantanamo.

Dziennikarze rumuńscy znaleźli tajne więzienie USA, w którym przetrzymywano rzekomych terrorystów islamskich. Zdjęcie jego jest właśnie widoczne obok.

Więzienie znajduje się na północy stolicy kraju Bukaresztu. W więzieniu odbywały się tortury ludzi niewygodnych dla USA. Prawo Stanów Zjednoczonych zabrania tortur. Tortury wykonywano m.in. w Rumunii, Polsce. Litwie, Anglii i na Kubie.

W więzieniu prawdopodobnie był przetrzymywany Sheikh Mohammed, jako rzekomy terrorysta stający za zamachem 11 września 2001 w Nowym Jorku.

Pomimo tego, że we wszystkich tych krajach tortury są zakazane nikt do tej pory nie znalazł winnych tych aktów przemocy, choć np. w Rumunii i w Polsce powszechnie wiadomo gdzie były dokonywane. (Telesur)

Były prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze za zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w latach 2010-2011.

Laurent Gbagbo przegrał w listopadzie ubiegłego roku wybory prezydenckie. Nie zaakceptował wyników wyborów i zdecydował się na wojnę w celu utrzymania władzy. Wojnę zakończyło dopiero zatrzymanie Gbagbo. (Telesur)

Rząd Pakistanu oskarżył Organizację Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) o zabójstwo 26 żołnierzy. Według władz to najgorszy incydent tego typu w ciągu dekady, który spowodował nowy kryzys pomiędzy Pakistanem, a jego „sojusznikami” zachodnimi. Media lokalne twierdzą, że zbrodnia nastąpiła na pograniczu Pakistanu i Afganistanu. (Telesur)

Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wysłaniu lotniskowców i innych okrętów wojennych w pobliże Syrii. Tymczasem Francja złożyła propozycję, żeby NATO zainterweniowało zbrojnie w Syrii.

Już od paru miesięcy, wykorzystując fale niezadowolenia w państwach arabskich, USA prowadzi prowokacje w stosunku do Syrii. NATO w Turcji powołało tymczasową radę, która ma być przyszłym rządem w Syrii. Z terytorium Turcji następują ataki zbrojne opozycjonistów wspieranych wojskowo i finansowo przez NATO.

W odpowiedzi Rosja także wysłała swoje okręty wojenne w pobliże Syrii w celu zapobieżenia jakiemukolwiek atakowi NATO na Syrię. (Telesur)

Nie udała się próba USA zalegalizowania użycia bomb kasetowych podczas wojen. Stany Zjednoczone chciały znieść obowiązywanie w tej sprawy Konwencji z Oslo z 2008 r. Od czterech lat prowadziły zabiegi dyplomatycznie i uzyskały poparcie Chin, Rosji, Korei Południowej, Ukrainy i Białorusi.

Jednak Konwencja z Oslo została już ratyfikowana przez 111 państw. Ponadto 49 państw reprezentowanych przez Kostarykę odrzuciło wszelkie próby debat na ten temat. Na razie bomby kastowe, pomimo wysiłków USA, pozostają nielegalne. (Telesur)

Były prezydent USA George W. Bush i były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair zostali uznani za winnych zbrodni wojennych przez trybunał zbrodni wojennych w stolicy Malezji Kuala Lumpur.

Proces trwał cztery dni. Zostali oni skazani zaocznie za zbrodnie wojenne popełnione podczas wojny w Iraku i za same bezprawne zaatakowanie Iraku. Niestety żadne źródło nie informuje na jaką karę skazano oskarżonych czy w ogóle skazano.

Wyrok ma charakter symboliczny, ponieważ jest jasne, iż USA i Wielka Brytania nie wydadzą zbrodniarzy Malezji. (Telesur)

W zeszły piątek około 120 osób protestowało w małej wiosce palestyńskiej An Nabi Salih, przeciw okupacji izraesliej. Na miejsce licznie przybyli, po wielu trudnościach, międzynarodowi aktywiści i aktywistki razem z mieszkańcami i mieszkankami Izraela z ruchu Anarchisci Przeciw Murowi. Kontrola na check-pointach okazuje się skuteczna, gdyż wielu aktywistów i aktywistek nie przepuszczono. Części z nich okrężnymi drogami udało się jednak dojechać na miejsce demonstracji.

Mieszkańcy wyżej wymienionej wioski na co dzień spotykają się z segregacją rasową, szykanami oraz represjami, co można zauważyć w punktach kontrolnych podczas kontroli przeprowadzanych przez izraelskich żołnierzy na ludności palestyńskiej.

Wydało się jak prawicowcy z grup rekonstrukcyjnych, wydarzeniem "Rozbrój sobie Niemca – gra rekonstrukcyjna" i odświeżając antyniemieckie fobie już przed 11 listopada, nakręcali się i szykowali do atakowania niemieckich antyfaszystów, żeby potem wszędzie mówiono, że "zaatakowano Polaków i opluto polski mundur".

Warto zauważyć, że swoją chęć do udziału w atakowaniu niemieckich antyfaszystów zgłosił również celebryta Solidarnych 2010 Samuel Rodrigo Pereira - jeden z najgłośniej ostatnio krzyczących i obarczających niemieckich antyfaszystów winą za wydarzenia z 11 listopada.

Treść tekstu w wydarzeniu na Facebook-u nawołującym do atakowania niemieckich antyfaszystów:

"Dzięki uprzejmości niemieckiej organizacji Antifaschisische Linke, tegoroczne Święto Niepodległości ma szansę stać się przełomem w dziejach polskich historycznych gier rekonstrukcyjnych
(http://www.ag-friedensforschung.de/regionen/Polen/nazis.html).

W latach poprzednich oraz podczas innych rocznic historycznych polskie grupy rekonstrukcyjne zmuszane były z własnego grona wyłaniać członków odgrywających role Niemców. Podczas rekonstrukcji wydarzeń związanych z walką o niepodległość w istocie więc to przebrani za Niemców Polacy występowali przeciw Polakom nieprzebranym.

W tym roku zaprzyjaźnione grupy Antifaschistliche Linke i siempre antifascista zadbają o dowóz na warszawskie ulice prawdziwych Niemców. Dzięki sąsiedzkiej pomocy możemy więc po raz pierwszy od z górą 60 lat skorzystać z sytuacji, w której naprzeciw prawdziwych Polaków staną prawdziwi Niemcy.

Tegoroczna gra historyczna odbywająca się na ulicach Warszawy w Święto Niepodległości stanowi rekonstrukcję pokojowego rozbrajania Niemców, do którego w tym samym mieście doszło 10 listopada 1918 roku.

Gra jest prosta, może w niej wziąć udział każdy, nie jest wymagane umundurowanie. Należy postępować według wzoru ze znanego zdjęcia – zachowując proporcje czterech Polaków/jeden Niemiec, podejść do napotkanego Niemca i uprzejmie poprosić go o zdanie broni.

Dziękujemy kolegom z zaprzyjaźnionych organizacji niemieckich za ten piękny gest."

Link do wydarzenia na facebook'u: http://www.facebook.com/event.php?eid=242892772432287

Prezydent USA, laureat pokojowej nagrody Nobla Barack Obama, oraz szef NATO Anders Rasmussen zapewnili, że operacja inwazji na Libię przez NATO zakończyła się pozytywnym wynikiem i była „skuteczna”. Same władze NATO przyznają, że w Libii od początku interwencji zginęło 50 tys. osób. To bardzo ciekawe pojmowanie określenia „pozytywny”, zwłaszcza w ustach byłego laureata pokojowej nagrody Nobla.

Pięć tysięcy Haitańczyków wytoczyło proces przeciwko ONZ za zarażenie cholerą. Odnotowano 6600 zgonów z powodu tej epidemii, oraz 475 tys. przypadków zachorowań.
Epidemiolodzy twierdzą, że zarazki przybyły z Nepalu wraz z oddziałami rozjemczymi ONZ. W ten sposób ONZ stała się odpowiedzialna za tę epidemię. Adwokaci rodzin ofiar i poszkodowanych żądają po 100 tys. dolarów za każdy zgon i 50 tys. dolarów za każdego zarażonego.
Źródło zarażenia potwierdził państwowy instytut amerykański.