Protesty

Warszawa: Pikieta pod Ambasadą Grecji

Kraj | Protesty

W dniu 2 grudnia odbyła się pikieta solidarnych z ludem greckim, przeciw wyzyskowi, cięciom socjalnym, represjom oraz atakom na klasę pracującą w Grecji. Pikietujący domagali się zwolnienia greckich anarchistów z więzienia i żądali rozmowy z pracownikami ambasady. Pracownicy twierdzili, że nie mówią po polsku. Nie pomogło jednak mówienie do nich w innych językach. Przeczytano tekst ulotki i skandowano hasła, takie jak "precz z bankami i rządami", czy "Ateny, Warszawa, wspólna sprawa".

Pikieta była wyrazem solidarności z ludźmi walczącymi o swoje prawa, w obliczu wciąż pogarszającej się sytuacji ekonomicznej i politycznej spowodowanej wdrażaniem planów narzucanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Radom: Pracownicy opuścili stanowiska w Fabryce Łączników

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Strajk

1 grudnia w Fabryce Łączników w Radomiu rozpoczął się spontaniczny protest pracowników zakładu. Pracownicy opuścili swoje stanowiska, domagając się rozmów z przedstawicielami właściciela. Powodem podjęcia takich działań był fakt, że pracownicy umysłowi i fizyczni nie otrzymali pensji za listopad; nie wypłacono im także pieniędzy z funduszu socjalnego. Jeśli postulaty pracowników nie zostaną spełnione, to w fabryce może dojść do strajku.

Nie wypłacono także pieniędzy z funduszu socjalnego, choć według wcześniejszych ustaleń miało to nastąpić od października w trzech transzach, w tym do końca listopada - mówił gazecie "Echo Dnia" szef NSZZ "Solidarność" w zakładzie Marcin Gębczyk. Pracownicy są niezadowoleni, że dyrekcja fabryki nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, nie wypłacając pracownikom pieniędzy na czas - mówiła z kolei przedstawicielka pracowników w radzie nadzorczej fabryki Renata Szyszka.

Wielka Brytania: Wielki strajk sektora publicznego

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk

Fala strajków, okupacji i pikiet zalała wczoraj Wyspy Brytyjskie. Strajkowało ponad 2,5 miliona pracowników sektora publicznego. Był to największy strajk od lat 70 ubiegłego wieku, a niektórzy komentatorzy twierdzą, że w strajku brała porównywalna ilość pracowników, co podczas strajku generalnego w 1926 roku. Pomimo nagonki medialnej i ataków ze strony rządu ponad 80% pracowników sektora publicznego opowiedziało się i wzięło udział w strajku.

Setki tysięcy ludzi wyszło na ulicę w całym kraju, organizaując marsze, pikiety, demonstracje lub okupacje. Zamkniętych zostało większość szkół, przedszkoli, uniwersytetów, przychodni lekarskich, bibliotek i urzędów. Większość szpitali zamknęła oddziały, prowadzone były tylko zabiegi w przypadkach zagrożenia życia. Strajkowali pielęgniarki, lekarze i ratownicy medyczni. W strajku wzięli również udział strażacy i pracownicy straży granicznej.

Relacja zatrzymanej podczas akcji przeciw konferencji nt. gazu łupkowego

Blog | Protesty

Poniżej relacja aresztowanej uczestniczki protestu przeciw konferencji na temat wydobycia gazu łupkowego. O proteście i związanych z nim represjach pisaliśmy już wcześniej: Protest przeciwko wydobyciu gazu łupkowego.

Czasem po prostu czuje się, że należy zrobić właśnie TO i do tego koniecznie i nieodwołalnie. Ja tak właśnie poczułam, dowiedziawszy się o konferencji w Intercontinentalu i o planach moich kolegów, by ją zablokować. Chciałam i poszłam i niczego nie żałuję. Jakże można żałować, jeśli zrealizowało się "plan A"? :)

Powody, dla których chcieliśmy wyrazić nasz protest zostały już wymienione i opisane przez kolegów z Inicjatywy Stop Szczelinowaniu.

Ja chcę tylko opowiedzieć o, pierwszych w życiu, 29 godzinach bycia "zatrzymaną".....

Aresztowanie było brutalne. Pamiętam je jak przez mgłę. Broniłam się. Wszyscy się bronili. No ale oczywiście, nieuchronnie, zostaliśmy zakuci w kajdanki i na sygnale zawiezieni na Wilczą. Pierwsze zdziwienie - poza torebką i różnymi drobiazgami muszę oddać stanik. Mogłabym się powiesić......

Wtedy nastapiły długie godziny wypełniania procedur i oczekiwania nie wiadomo na co. Ale byliśmy wszyscy razem, a za oknem grała samba i słyszeliśmy znajomych. Miło. Nawet fotografowanie było zabawnym przerywnikiem dla studentki.... fotografii :)

Jednak siedzenie bez jedzenia przez tyle godzin było nieznośne. Było mi słabo. Powiedziałam, że chcę jeść, albo lekarza. No to zawieźli mnie do lekarza (do szpitala). Tu kolejne zdziwienie - lekarz, jak sam powiedział, nie jest od tego żeby mi pomóc, ale żeby stwierdzić, czy mogę być nadal zatrzymana, czy nie. Oczywiście stwierdził, że tak....

W międzyczasie dowiedziałam się, że poza zarzutem o zakłócanie miru domowego (to, co reszta), będę miała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.

No i najgorszy moment z tych 29 godzin był chyba taki, kiedy usłyszałam o "nakazie osadzenia" dla mnie. I wszystkich, po kolei, wypuszczali, a ja zostałam tam jeszcze jakieś 1,5 godziny. Sama... Funkcjonariusze żartowali coś o pieniądzach od Gazpromu itp.....

Potem znowu kajdanki, suka i długa jazda gdzieś na dolny mokotów (okolice Puławskiej i Romera). Później dopiero dowiedziałam się, że to podobno najlepszy "dołek" w Warszawie. Na miejscu przynajmniej było ciepło, więc przestałam trząść się z zimna. I miałam w perspektywie kolację. Musiałam jeszcze tylko oddać rajstopy (bo przeciez na nich też można się powiesić). Standard spania jak w schronisku młodzieżowym, albo na obozie harcerskim. Przywykłam od dziecka, więc ok. Tylko światło było nie do wyłączenia. Spełniono nawet moją prośbę o książkę, a potem.... przyprowadzono towarzyszkę niedoli :) Dziewietnastoletnia, filigranowa blondyneczka aresztowana za jednego (!) blanta w paczce papierosów.... Masakra. Była zapłakana, ale udało mi się ją pocieszyć, zapominając przy okazji o swojej sytuacji. A potem, pół nocy gadałyśmy o wszystkim.

Pobudka i śniadanie były o 7. Przyjechali po mnie ok. 10.30. Tym razem tylko na chwilę byłam w celi, a później, na drugim piętrze, w jednym z pokoi, czekałam na adwokata. I wtedy znowu usłyszałam przyjacół. To było wspaniałe :) Nie sądziłam, że takie pikiety solidarnościowe mogą mieć aż takie znaczenie i tak dodawać otuchy.

Po przyjeździe adwokata i dopełnieniu formalności zawieźli mnie na Wiślicką, do prokuratury. Nadal w kajdankach. Na miejscu także cela. Policjanci straszyli mnie dozorem policyjnym. Oczekiwanie aż pani prokurator zapozna sie z aktami sprawy... Ponad godzina łażenia w tę i spowrotem.... W końcu krótka rozmowa ("Nie, nie przyznaję się") i czas na zastanowienie dla pani prokurator. Jak wróciła, powiedziała, że daruje mi dozór policyjny, tylko mam się na rozprawy stawiać. Była 16-ta i byłam w końcu wolna. Miłe uczucie. Nadal niczego nie żałuję.

Izrael: Masa Krytyczna w Tel Awiwie oraz Jerozolimie

Świat | Protesty

W zeszły piatek w Tel Awiwie oraz w Jerozolimie odbyła się Masa Krytyczna, czyli protest rowerzystów domagających się swoich praw na drogach, wybudowania nowych sciezek rowerowych, promowania ekologicznego, ekonomicznego i zdrowego sposobu przemieszczania się po mieście. Masy Krytyczne na całym świecie odbywają się w ostatni piątek każdego miesiąca.

Historia Mas Krytycznych w Izraelu jest długa i sięga ok. 10 lat wstecz. Teraz protesty mają mniej radykalny charakter, niż kiedyś. Grupa rowerzystów/rowerzystek jest podzielona na tych którzy ograniczają się tylko do tematyki rowerowej i na tych którzy organizują spontaniczne masy krytyczne przeciw okupacji Palestyny przez Izrael oraz podczas ruchu wystąpień ruchu Oburzonych.

Poznań: Konferencja prasowa pod specjalnym nadzorem

Kraj | Lokatorzy | Protesty | Represje

Dziś o godzinie 12:00 przed Komisariatem Policji Poznań-Jeżyce na ul. Kochanowskiego odbyła się konferencja prasowa, związana z represjami wobec aktywistów ruchu lokatorskiego i poznańską sekcją Federacji Anarchistycznej. Konferencja dotyczyła brutalnej eksmisji chorej lokatorki, która miała miejsce w październiku.

Czworo aktywistów lokatorskich zostało przywitanych przez specjalnie sprowadzony w tym celu oddział policjantów prewencji (około 15 funkcjonariuszy) i w cywilu (6 policjantów). Funkcjonariusze szczelnie otoczyli wejście na komisariat, padł rozkaz „Nikogo nie wpuszczamy”. Następnie przystąpili do spisywania spokojnie stojących na chodniku działaczy. Prewencja nie potrafiła podać przyczyny spisywania.

Obecność tak dużych sił policyjnych doskonale współgrała z samym tematem konferencji – represjom skierowanym w stronę aktywistów ruchu lokatorskiego. Dwoje przedstawicieli Federacji Anarchistycznej zostało oskarżonych - z art. 52 par.1 pkt.2 KW – o to, że w dniu 25 października br. na ulicy Dąbrowskiego przewodniczyło nielegalnemu zgromadzeniu. Przypominamy, że w tym właśnie dniu miała miejsce, nielegalna zdaniem aktywistów lokatorskich, eksmisja rodziny państwa Jencz.

Londyn: Pikieta IWW przeciwko firmie Apollo

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W czwartek 24 listopada, w godzinach popołudniowych, około 40 związkowców z IWW pikietowało siedzibę firmy prawniczej McGrigors, mieszczącą się zaraz obok sądu najwyższego Old Bailey, w centrum Londynu. Firma McGrigors zatrudnia jako podwykonawcę firmę sprzątającą Apollo Cleaning Services, która zatrudnia sprzątaczy na umowy śmieciowe, oraz nagminnie łamie prawa pracownicze.

Firma Apollo w ciągu ostatnich kilku miesięcy używała taktyki zastraszania związkowców (także pracowników niezrzeszonych), dyskryminowała kobiety w ciąży, nakłaniała do donoszenia na innych pracowników, łamała prawo (TUPE – prawo, które chroni warunki pracownicze przy zmianie kontraktorów w danym miejscu pracy), a w przypadku okazywania niezadowolenia zwolniła telefonicznie – bez wypowiedzenia pracownicę za to, że ta skomentowała złamanie prawa przez Apollo. W jednym z przypadków, menadżerowie Apollo zamknęli jedną z pracownic w malutkim pokoju, i próbowali ją nakłonić do złożenia i podpisania fałszywych zeznań na koleżankę z pracy. Odmówili jej świadka i wypuszczenia z pokoju. Kobieta straciła przytomność i została odwieziona do szpitala.

Warszawa: Protest przeciwko wydobyciu gazu łupkowego. Są zatrzymania

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty | Represje

Aktualizacja, godz. 16:45: Ostatnia zatrzymana osoba została zwolniona. Będzie odpowiadać z wolnej stopy. Przyczyną zatrzymania w areszcie na 24h była "groźba matactwa".

Aktualizacja, 30 listopada godz. 14:30: Zatrzymana została przewieziona do sądu w Śródmieściu, gdzie zostanie podjęta decyzja o ewentualnym dalszym zatrzymaniu.

Aktualizacja, 21.00: Jedna osoba jest nadal zatrzymana. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut o naruszenie nietykalności policjanta. Aktywiści zbierają dokumentację dowodzącą brutalnej akcji policji.

Aktualizacja, 18.20: Policja zaczyna wypuszczać zatrzymanych.

Dzisiaj w warszawskim hotelu Intercontinental odbyć się miała konferencja ws. wydobycia gazu łupkowego. Konferencja miała być zamknięta dla publiczności za której plecami korporacje z całego świata zainteresowane eksploatacją gazu miały lobbować władze. Imprezy w tajemnicy jednak się utrzymać nie udało.

Przeczytaj też: relację uczestnika zdarzenia.

Aktywiści z Inicjatywy Stop Szczelinowaniu, ZSP, FA oraz innych organizacji wkroczyli do hotelowego hallu, gdzie część zaczęła grać na bębnach, a inni rozwiesili transparent "Frack you! Nie zniszczycie naszej ziemi". Po jakimś czasie rozpoczęła się okupacja sali na której miała rozpocząć się konferencja. Aktywiści blokowali ją przez dwie godziny uniemożliwiając wejście uczestnikom. W końcu pojawiła się policja, która bardzo brutalnie usunęła pokojowo okupujących. Dwanaście osób zostało aresztowanych i przewiezionych na komendę policji przy ul. Wilczej. Został im przedstawiony zarzut "naruszenia miru", za co grozi do roku pozbawienia wolności.

Peru: Blokada przeciwko górnictwu złota

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

 Mieszkańcy protestują przeciwko osuszaniu lagun Mieszkańcy miasta Cajamarca na północy kraju zablokowali dostęp do swego miasta ze wszystkich stron w ramach protestu przeciwko planom budowy ośrodków ekstrakcji złota przez jedną z korporacji amerykańskich.

Obecnie nawet nie można się tam dostać z powietrza, ponieważ port lotniczy zawiesił czasowo swoją działalność. Stało się to z powodu zablokowania, go przez mieszkańców. Protest odbywa się przeciwko wysuszaniu czterech lagun naturalnych w celu ekstrakcji złota.

Protest doprowadził już do dymisji wiceministra środowiska José de Echave. Protestujący jednak domagają się przyjazdu do miasta prezydenta kraju. Prezydent Peru Ollanta Humala obiecywał w kampanii wyborczej politykę prospołeczną, więc teraz protestujący domagają się jej realizacji. (Telesur)

Ukraina: Milicja zaatakowała głodujących ratowników z Czarnobyla - zginęła jedna osoba

Świat | Protesty | Represje

Jedna osoba zmarła podczas likwidacji miasteczka namiotowego w Doniecku na Ukrainie, w którym protest głodowy prowadzą weterani akcji ratunkowej po katastrofie w elektrowni atomowej w Czarnobylu, zwani "Czarnobylcami". Mimo zniszczenia kilku namiotów ratownicy czarnobylscy zapowiedzieli, że będą kontynuować swój protest.

- Gdy "Czarnobylcy" dowiedzieli się o śmierci jednego z uczestników protestu, który dostał zawału serca, zaczęli szturmować siedzibę Funduszu Emerytalnego - donosiła agencja Interfax-Ukraina.

Głodówka weteranów akcji usuwania skutków katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu rozpoczęła się 15 listopada. Bierze w niej udział około 40 osób, domagających się zachowania dotychczasowych rent inwalidzkich, które są obniżane przez ukraińskie władze.

USA: Będą kolejne represje „okupantów”

Świat | Protesty | Represje

 Będą nowe represjeBurmistrz Los Angeles Antonio Villaraigosa wydał na dziś nakaz likwidacji pikiety zorganizowanej przez ruch Occupy Los Angeles w parku City Hall.

Ustami szefa policji Charlie Becka z Los Angeles twierdzą:

Park City Hall będzie czasowo zamknięty z powodu zagrożeń bezpieczeństwa publicznego, które wynikają z okupacji długoterminowej.

Pikietujący od października protestują przeciwko nierówności społecznej. W odniesieniu do pogróżek władz protestujący wydali oświadczenie:

Jako grupa, Occupy Los Angeles pragnie odrzucić domniemaną intencje miasta, że sami opuścimy City Hall.

To zapowiada kolejne represje wobec manifestantów. (Telesur)

Honduras: Tysiące kobiet zabitych

Świat | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty

 Marsz kobiet przeciwko przemocy W latach 2008 – 2011 w Hondurasie zostało zabitych ponad 1500 kobiet. Z tego powodu pod siedziba parlamentu w stolicy kraju, w mieście Tegucigalpa odbył się marsz kobiet przeciwko przemocy i bezkarności. Specjalny prokurator ds. przestępczości wobec kobiet potwierdził, że tylko przestępstw seksualnych w tym okresie odnotowany 11 tys.

Przedstawicielka manifestantek Martha Vequedano stwierdziła:

Prokuratura i Sąd Najwyższy byłby skuteczniejsze, gdyby dokonywały śledztw i karały w sprawach przeciwko naszym prawom.

(Telesur)

Niemcy: Dzień akcji FAU przeciw Bally Wulff w 8 miastach

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W dniu 18 listopada Freie ArbeiterInnen-Union (FAU) zorganizowało kilka akcji protestacyjnych przeciwko skutkom restrukturyzacji firmy Bally Wulff. Restrukturyzacja uderzy przede wszystkim w pracowników zakładu sitodruku w fabryce maszyn hazardowych w Berlin-Neukölln. Anarchosyndykalistyczna federacja związkowa FAU zapowiedziała akcje przed większością biur należących do firmy.

Powodem mobilizacji był zamiar ogłoszony przez firmę, by zamknąć ostatnią z drukarni, która od wielu dziesięcioleci zajmuje się produkcją związaną z automatami do gier. Od lipca 2012 r. wszystkie zadania drukowania mają być zlecane na zewnątrz. Z powodu długiego stażu pracy (ponad 20 lat), dwóch nadal pracujących drukarzy dostało wypowiedzenia umów już we wrześniu 2011 r. „Oferta”, którą im zaproponowano, oznacza degradację zawodową i poważne obniżenie płac o 30%.

Pierwsi protestowali członkowie FAU Dortmund, którzy informowali pracowników pracujących w okolicznych zakładach. Wiele osób wyraziło zainteresowanie i zrozumienie problemu. Wielu z nich boi się pogorszenia ich własnych warunków pracy i wciąż rosnącej niepewności zatrudnienia.

Warszawa: Pikieta solidarnościowa pod Ambasadą Francji

Kraj | Protesty | Represje

W piątek, pod Ambasadą Francji, Związek Syndykalistów Polski sekcja Warszawa zorganizował pikietę solidarnościową z 3 związkowcami z hiszpańskiego CNT, którzy zostali zatrzymani przed Szczytem G20 we Francji. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, ci ludzie padli ofiarą policyjnej paranoi i zostali skazani na 4 miesięcy aresztu za „zbrodnię” posiadania rękawic roboczych i czekana alpinistycznego w samochodzie. Nie pomogły wyjaśnienia, że zatrzymani należą do stowarzyszenia alpinistycznego.

ZSP przekazało personelowi ambasady list domagający się natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych. Ponadto wysłano faksy, a pod samą ambasadą rozdano ulotki interesantom udającym się do ambasady. Wytłumaczono również powód protestu żandarmerii francuskiej, która wyszła przed ambasadę po usłyszeniu przemówienia wygłoszonego przez megafon.

Niemcy: Gwałtowne protesty przeciw transportowi odpadów nuklearnych

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

W sobotę niemiecka policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego by rozproszyć ok 300 demonstrantów, którzy zaatakowali oddziały mundurowych kamieniami i fajerwerkami, podczas przerwanej próby fizycznego zablokowania trasy transportu odpadów nuklearnych przez teren północnych Niemiec.

Wcześniej przeszło 50 aktywistów starało się sabotować torowisko, którym w ten weekend planowany jest przejazd transportu odpadów radioaktywnych do magazynu w pobliżu miasta Gorleben. Z kolei w mieście Dannenber (położonego nieopodal Gorleben) ok 20 tys. demonstrantów przeprowadziło pokojowy protest przeciwko temu transportowi.

W trakcie trwania pokojowego wiecu, na północny-wschód od Dannenber grupa blisko 2 tys. osób przedarła się przez policyjne linie i wykorzystując otaczający teren gęsty las, utrudniający działania policji, rozpoczęła okupację torowiska.

Dzień wcześniej, w piątek, grupa ok 200 protestantów starła się z policją, w wyniku zajść 20 funkcjonariuszy zostało rannych.

Kanał XML