Rasizm/Nacjonalizm

Policja broni honoru mordercy - okupacja Warszawy trwa

Kraj | Blog | Dyskryminacja | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm

Po dzisiejszej demonstracji w sprawie nieludzkiego morderstwa Maxa Itoya uczestnicy demonstracji przyszli wesprzeć naszą akcję wraz ze swoimi transparentami. Po kilkunastu minutach Straż Miejska i Policja zainterweniowała i kazała nam zdjąć transparent o treści "MAX ITOYA ZAMORDOWANY PRZEZ POLICJANTA A.BRZEZIŃSKIEGO", gdyż uznała, że ich treść nie jest zgodna z naszym programem i narusza prawo. Obawiamy się interwencji i siłowego rozwiązania naszej legalnej manifestacji. Prosimy o jak najliczniejsze wsparcie.

Grecja: Policjanci i naziści znowu zaatakowali

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Kilkudziesięciu policjantów próbowało się wedrzeć do siedziby jednej z greckich partii lewicowych - Socjalistycznej Partii Robotniczej - SEK.

Incydent nastąpił po tym, jak dziennikarz lewicowej gazety "Solidarność Pracownicza" sfotografował policyjną akcję zatrzymania i przeszukania człowieka na ulicy, podczas której policjanci zachowywali się agresywnie, karząc zatrzymanemu rozebrać się na ulicy włącznie z bielizną. Zatrzymany był imigrantem. Grecka policja kojarzona jest ze szczególną brutalnością wobec osób takiego pochodzenia.

Policjanci usiłowali zatrzymać dziennikarza, prawdopodobnie chcąc odebrać mu aparat fotograficzny. Zdołał on jednak schronić się w siedzibie SEK, a obecni tam działacze partii zablokowali drzwi.

Wielka Brytania: Afera pedofilska na skrajnej prawicy

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy

W tym samym tygodniu w którym lider Ligi Obrony Anglii i polityk Freedom Party, Tommy Robinson zaatakował na twitterze 15-letnią muzułmankę stosując wobec niej rasistowskie wyzwiska i wypominać czyny pedofilskie muzułmanów, inny członek Ligi, Matthew Stephen Raymond Woodward przyznał się do 15 zarzutów do posiadania pornografii dziecięcej i dzieci od 10 do 15 lat i zabiegania usiłowanie wykonania pornografii dziecięcej na 13-letniej dziewczynce.

Został ukarany grzywną 700 funtów oraz 120 godzinami prac społecznych. Woodward jest również oskarżany o usiłowanie porwania dziecka swojej byłej narzeczonej. Ten zarzut nie został jednak wzięty pod uwagę. EDL znane jest z protestowania przeciwko azjatyckim pedofilom. W sprawie Woodwarda organizacja odmówiła jednak komentarza.

Poznań: Neofaszysta Maciej Witzberg żali się Wyborczej

Kraj | Antyfaszyzm | Rasizm/Nacjonalizm

Dwa tygodnie temu poznański skłot Rozbrat został zaatakowany przez miejscowy ONR, autonomicznych nacjonalistów oraz grupę o nazwie Wielkopolscy Patrioci. Neofaszyści atakowali skłot na którym odbywała się otwarta impreza kulturalna z udziałem dzieci. Podczas akcji został sfotografowany Maciej Witzberg, właściciel dwóch poznańskich pubów.

W związku z akcją neofaszystów anarchiści ogłosili bojkot pubów "U Honzika" i "Brogansa", który polubiło już ponad 500 osób. Akcja ma na celu odcięcie środowisko skrajnej prawicy od źródła pieniędzy jakimi są puby prowadzone przez Witzberga, który wspiera również skrajną prawicę na terenie Czech.

Za akcję bojkotu swoich biznesów grozi pozwami sądowymi. Obawia się, że zarzuty o wspieranie faszyzmu dojdą do jego kontrahentów.

Poznań bojkotuje puby neofaszystów

Kraj | Antyfaszyzm | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm | Ruch anarchistyczny

Od kilku miesięcy widać w naszym mieście wzmożoną aktywność grup o profilu skrajnie prawicowym. Ulice zaśmiecane są szowinistycznymi, czy rasistowskimi wlepakmi i plakatami, w wielu miejscach na poznańskich murach pojawiają się symbole wprost gloryfikujące supremację białej rasy (krzyż celtycki), atakowane są miejsca upamiętniające poległych Żydów. Specjalizują się w takiej „działalności” głównie grupy: ONR, Wielkopolscy Patrioci i tzw. Autonomiczni Nacjonaliści, często byli nazi skini.

To właśnie członkowie tych grup 13 maja próbowali zaatakować Festiwal Sztuki DIY. Impreza będąca z założenia otwartym spotkaniem, w którym uczestniczyli m.in. rodzice z małymi dziećmi (w programie festiwalu odbywały się warsztaty i zabawy dla dzieci), stała się obiektem bezpardonowego ataku. Napastnicy rzucali kamieniami, racami, podpalili jedną z tablic informacyjnych. Ich atak został szybko odparty przez uczestników festiwalu, napastnicy uciekli. W grupie napastników, oprócz członków wymienionych grup, rozpoznano także Macieja Witzberga (wcześniej miał na nazwisko Kwiatkowski; na Facebooku występuje jako Maciej Wittenberg) współwłaściciela dwóch poznańskich pubów „U Honzika” i „Brogans”.

Obecność pana Macieja na czele faszystowskiej bojówki nie może dziwić. Nadal niezbyt liczne grupki radykalnych nacjonalistów muszą skądś czerpać finanse na druk kolorowych plakatów, banerów czy wlepek. Wszystko wskazuje na to, że właśnie Maciej Witzberg i Jan Iżycki jako właściciele pubów „U Honzika” i „Brogans” takiego wsparcia im udzielają. To w tych lokalach nacjonaliści omawiają strategię, przyjmują gości z innych miast, konsolidują swój ruch oparty na szowinizmie i nietolerancji. Właściciele „U Honzika” i „Brogansa” zamieszani są również we współpracę z neofaszystami z Czech, min. zajmowali się drukiem materiałów propagandowych tamtejszych grup, z racji tego, że w Czechach takie treści są zabronione. Mamy wiec do czynienia z biznesmenami czynnie wspierającymi zarówno rodzimych jak i czeskich neofaszystów.

Nie możemy bezczynnie czekać, aż dojdzie w Poznaniu do kolejnych pobić czy ataków. Bierność z naszej strony to cicha zgoda na tego typu ataki. Pamiętajmy o tym, do czego prowadzi neofaszystowska propaganda: na Podlasiu, członkowie neofaszystowskich bojówek zamordowali przez ostatnie 5 lat co najmniej 2 osoby. Dziś przemoc neofaszystów dotyka uczestników kulturalnego festiwalu na Rozbracie, jutro ich rasistowska i ksenofobiczna działalność może dotknąć każdego, kto w jakikolwiek sposób wyróżnia się w tłumie czy ma odwagę inaczej myśleć. Neofaszyści zawsze znajdą sobie kolejny cel dla swojej przemocy, bo przemoc i nienawiść to jedyny język, którym się posługują.

Aby skutecznie ograniczyć lub wyeliminować działania tych struktur, należy odciąć źródło finansowania. Ogłaszamy zatem bojkot pubów „U Honzika” i „Brogans”! W Poznaniu jest wystarczająco dużo lokali, gdzie można napić się piwa, więc po co nabijać kasę skrajnej prawicy marzącej o rasistowskich bojówkach „czyszczących” miasto z „niepożądanych elementów”. Jeżeli nie chcesz, by na ulicach pojawiała się neofaszystowska propaganda, przyłącz się do bojkotu i powiadom swoich znajomych! Razem damy radę!

Rasizm stop!

Źródło: Bojkot "U Honzika" i "Brogans"

Opole: Kolejny atak na lokal Kurdów

Kraj | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

W minioną sobotę grupa kilkunastu agresywnych dresiarzy zaatakowała jeden z opolskich lokali gastronomicznych ulokowanych w Rynku. Ów lokal, prowadzony przez Kurdów, doświadczył kolejnego z rzędu w ostatnim czasie nalotu lokalnych chuliganów. Całe zajście nagrały kamery monitoringu.

Uzbrojeni w pałki, noże i widły (sic!) agresorzy wpadli do wnętrza lokalu gastronomicznego, zaatakowali obsługę i zdemolowali wnętrze. Po chaotycznej wymianie ciosów obsługa baru uporała się z napastnikami, którzy wycofali się i uciekli. Kurdyjski właściciel został ugodzony widłami w ramię, w okolicach serca.. Nie chce podać swojego nazwiska z obawy przed zemstą ze strony bandytów.

Poznań: Szczyt bezczelności - neofaszyści składają pozew sądowy

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Nieudany atak na Festiwal sztuki na Rozbracie, w którym brał udział min. czynnie wspierający środowisko skrajnej prawicy współwłaściciel pubów "U Honzika" i "Brogans" Maciej Witzberg (Więcej tutaj) wywołał sprzeciw poznaniaków, którzy zaczęli organizować akcje przeciwko tego typu napadom. Na portalu Facebook powstał profil nawołujący do bojkotu pubów, których współwłaścicielem jest Witzberg.

Witzberg, który jeszcze przed tygodniem wraz z kolegami rzucał kamieniami i petardami w piknik w którym uczestniczyły kilkuletnie dzieci, dziś stał się nagle policyjnym donosicielem i próbuje straszyć prokuraturą osoby, które założyły profil i te które poparły akcję internautów. Wysyłając do nich informacje o treści: "Już złożyliśmy pozew o zniesławienie. Będziemy tez z tego samego artykułu ścigać każdą osobę która udostępni lub już udostępniła ta stronę. Następnie wystąpimy o odszkodowania."

Z NOP do policji droga jest krótka (w reakcji na felieton Jacka Żakowskiego)

Świat | Antyfaszyzm | Dyskryminacja | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm | Represje | Tacy są politycy

Felieton ten piszę po przeczytaniu artykułu Jacka Żakowskiego „Ultraprawica atakuje, władza milczy”. Dziennikarz GW wyłamał się ze stada milczących i poruszył palący temat. Bardzo trafnie ukazał go też w szerszym kontekście. Kontekście szerzonego przez skrajną prawicę terroru i towarzyszącej mu atmosfery przyzwolenia. Zaapelował jednak w nie tym kierunku, w którym należy. Ale od początku…

Polskie organizacje narodowo-radykalne i neofaszystowskie spierają się o modele władzy autorytarnej, którą chcieliby nam zgotować. Spierają się o strukturalne formy nacjonalizmu czy rasizmu hołdując bądź tym bardziej retro bądź tym bardziej obecne modnym w skrajnie prawicowym obozie. Ale jest jedna idea, w stosunku do której panuje tam całkowita zgodność. Tylko jedna idea, na której starając się od lat budować swoją medialność. Zespaja ich tylko jedna idea nienawiści: HOMOFOBIA. Czy to Anaboliczni Nacjonaliści (AN), czy Winnicki i spółka (MW), czy rzymskie saluty (ONR) czy wreszcie „zakazy pedałowania” (NOP) – nienawiść do wszelkich odstępstw od konserwatywnej hetero-przymusowości buzuje w tej samej temperaturze.

Ostatnie polowania na środowiska LGBTQ w Krakowie, zbiegły się z dramatycznym pogromem w St.Petersburgu (o czym tutaj).

Szczerze powiem, że jak bardzo bym się nie wysiliła, nie dostrzegam różnicy pomiędzy dziczą, która zlinczowała aktywistów LGBTQ w Rosji a naszymi lokalnymi narodowo-radykalnymi-homofobami. To, że mobilizacje naszych lokalnych homofobów, zwoływanych przez neofaszystowskie ugrupowania, nie kończyły się w ostatnich latach podobnymi pogromami jak w Rosji, to wciąż efekt zdecydowanej postawy ruchów, które w latach 2004-2006 wspólnymi siłami dały tej agresji wspólny odpór. Mam tu na myśli ruchy lgbtq, antyfaszystowski, antyrasistowski, wolnościowy, feministyczny, squaterski… Źle się natomiast stało, że po roku 2006, część środowiska LGBTQ odcięła się od wspierającego je w najcięższych momentach ruchu antyfaszystowskiego deklarując: już nie jesteście nam potrzebni, teraz już chroni nas policja. Pewnie mało kto chce dziś do tego wracać, ale tak było i warto wyciągnąć z tego wnioski. Dziś, po kilku latach, od kiedy część antyfaszystów, poproszona o to, przestała się zajmować neofaszystowskimi mobilizacjami na akcje LGBTQ, jedynym rozwiązaniem mienią się interwencje… homofobicznej policji, w szeregach której znajdziemy niejednego byłego członka ugrupowań skrajnie prawicowych (tak tak, z NOP do policji droga bardzo krótka) albo parlamentarzystów, którzy w większości problematykę mają głęboko gdzieś.

Przypominam panie Jacku, że to nie policja i nie komisje sejmowe zadbały w pierwszej kolejności o bezpieczeństwo mniejszości seksualnych w najcięższym momencie czyli niecałe 10 lat temu, gdy narodowi radykałowie z neofaszystowskich grupek rzucili się na Parady Równości. Przypominam, że to właśnie na polskim komisariacie osoby homo-, bi- czy transseksualne wciąż czują się najbardziej bezbronne oraz, że to właśnie z ust wielu parlamentarzystów, wciąż wycieka homofobia nawet jeśli nie tak chamska jak jeszcze kilka lat temu. No właśnie. Dlaczego osoba publiczna (czytaj: polityk) nie można już sobie pozwolić na agresywne homofobiczne wypowiedzi? Czy dzięki działaniom policji i komisji parlamentarnych? Nie. Dzięki ruchowi społecznemu, który przed 10 laty zajął się aktywnym zwalczaniem tego typu zachowań i zepchnął je do defensywy. Niestety. Dziś zapomina się o tym, mało tego, powołuje wydziały specjalne służb bezpieczeństwa do represjonowania środowisk antyfaszystowskich. A narodowi-radykałowie, przybijając piątki z kolegami z policji (patrz: historie w Białymstoku) czują się coraz pewniej.

To nie reakcja władz, ale stanowcza reakcja społeczna jest tu potrzebna. Nie lament w stronę policji i polityków, ale ludzka solidarność wobec agitacji krypto-faszystowskich ugrupowań. Tym bardziej, że jak już sam dziennikarz zauważył, spora część z polityków cicho lub głośno dopinguje narodowców (patrz: przytulanki posłów PiS i struktur ONR w kilku miastach Polski). Tylko wspólna, oddolna reakcja, zarówno ludzi bezpośrednio zagrożonych homofobiczną agresją (lgbtq), środowisk tradycyjnie konfrontujących zorganizowane formy dyskryminacji (antyfaszyści i antyrasiści) a także wszystkich “postronnych”, którzy nie chcą oglądać na polskich ulicach obrazków z Petersburga czy Belgradu, jest w stanie dać odpór „ultraprawicy” (termin z tekstu Żakowskiego). Tym bardziej, że polskie elity polityczne mają dziś w głowie tylko jedno. Futbolowy biznes. A po biznesie futbolowym, przyjdzie następny biznes. Skrajnie prawicową nienawiścią, homofobiczną i każdą inną, zająć się musimy sami.

Lukrecja

PS. Specjalne pozdrowienia dla tych, którzy się za mną stęsknili i dopytywali o kolejne felietony.
Źródło: Lukrecja Sugar

Petersburg: Atak na homoseksualistów i robotników

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

Około 100 przedstawicieli seks-mniejszości przeprowadziło w czwartek wieczorem w Petersburgu akcję związaną z "międzynarodowym dniem walki z homofobią". Po ataku ze strony nacjonalistów meeting przerodził się w regularną bitwę z użyciem broni gładkolufowej, granatów gazowych, kamieni i pięści.

Już na początku zebrania, które odbywało się w Parku Piotrowskim, na jednego z aktywistów LGBT napadł człowiek z pistoletem gazowym, z którego wystrzelił ofierze prosto w twarz. Napastnik został zatrzymany przez policję, a poszkodowanym zajęli się sanitariusze.

Policja zadecydowała by uczestników demonstracji wywieźć z parku autobusami. Jednak kilkudziesięciu młodych ludzi w maskach zatrzymało transport i urządziło krwawą rozprawę z homoseksualistami - informuje agencja Interfax.

Nowy Ekran porównuje zabójstwo czarnego 17-latka to akcji CBA przeciwko posłance PO

Blog | Ironia/Humor | Rasizm/Nacjonalizm

Głupota wypływająca z popularnego prawicowego portalu, znanego z manipulacji rodem z TVN na temat 11 listopada 2011, nie przestaje zadziwiać. Tym razem portal próbuje z mordercy 17-latka zrobić ofiarę poprawności politycznej. Przedstawię Wam anatomię prawicowej manipulacji.

Publicysta Nowego Ekranu biadoli, że we wszystkich mediach George Zimmerman (nazwisko nie jest podane bo brzmi żydowsko i Nowy Ekran mógłby zostać oskarżony o syjonizm) jest przedstawiany w więziennym ubraniu z niezbyt miłym wyrazem twarzy, a zdjęcie Travyona Martina przedstawia go jako uśmiechniętego dzieciaka młodszego niż w chwili śmierci.

Nic dziwnego, że nieżyjącego chłopaka próbuje się przedstawiać na jak najlepszym zdjęciu, a nie na takim jak powyżej. A co przedstawia zdjęcie powyżej? George'a Zimmermana tylko, że w garniturze. Garnitur ukazuje człowieka zwykle w pozytywnym świetle. Wiedzą o tym dobrze idole Nowego Ekranu, którzy raz występują w podkutych butach, raz pod krawatami.

Ale co ze zdjęciem Travnoyona Martina. Czy ktoś z was dałby sobie uciąć chociaż mały palec u nogi, że osoba na tym zdjęciu to Travnoyon Martin? Ja szczerze mówiąc nie widzę twarzy. O ile jednak dla mnie osoba na tym zdjęciu to ktoś robiący sobie żarty ze śmiesznych gaci, spuszczonych spodni i kapelusza innymi słowy parodia stereotypowego amerykańskiego rapera o tyle dla publicysty Nowego Ekranu jest to groźny gangsta, który po ciemku zaatakował ochroniarza.

Owa manipulacja za pomocą zdjęcia jest ukazana obok zdjęć zapłakanej posłanki Sawickiej oskarżonej o przestępstwa finansowe, która postrzegana była często jako ofiara PiS-owskiej władzy. Wniosek? Czarnoskóry Amerykanin = Polski polityk. Jakby pozycja czarnych Amerykanów była równie wysoka co polskiego polityka i jakby jeden i drugi należał do klasy posiadającej.

Doprawdy śmieszność środowiska skupionego wokół Marszu Niepodległości powala na kolana. Ten sam kolega, który podesłał mi notkę z Nowego Ekranu podesłał mi grafikę promującą Strzeleckie Zawody im. Janusza Walusia, terrorysty z RPA polskiego pochodzenia, który zastrzelił czarnego działacza na rzecz zniesienia Apartheidu. Jest to akcja promowana przez autonomicznych nacjonalistów.

Armenia: Atak neonazistów na klub DIY

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

W nocy z 7 na 8 maja, dwóch miejscowych neonazistów zaatakowało koktajlem mołotowa klub „DIY” w Erewaniu w Armenii. Strażacy twierdzili później, że przyczyną pożaru było krótkie spięcie w instalacji elektrycznej, jednak atak został uwieczniony na kamerze przemysłowej.

Obaj sprawcy zostali aresztowani, ale wypuszczono ich wkrótce za kaucją ok. 80 tys. euro. Kaucję wpłacili posłowie nacjonalistycznej (dasznackiej) partii ARF. (Jak zwraca uwagę serwis Avtonom.org, jak na ironię, tę partię 121 lat temu współzakładali anarchiści.)

Poseł partii ARF, w wypowiedzi do mediów na temat ataku przyznał, że dobrze zna napastników i uważa ich za spokojnych ludzi i że policja nadal bada, czy rzeczywiście stanowią „zagrożenie dla społeczeństwa”. Przyznał też, że w kontekście „promocji homoseksualizmu” przez ten bar, atak był w „pełni uzasadniony”.

Groźny atak pomorskiej bojówki ONR

Blog | Ironia/Humor | Rasizm/Nacjonalizm

Oto relacja anonimowego świadka świadcząca o wzroście wpływów pomorskich sprzedawców jajek i o niebezpieczeństwach czyhających na uczestników spotkań kanapowej lewicy:

Wczoraj nastąpił zmasowany atak pomorskich "narodowych radykałów" z ONR na Krypol. Sprawa jest bez wątpienia niezwykle poważna.

Rano okazało się, że zamki zostały zalepione klejem.

Gdy udało się je otworzyć i miało się rozpocząć wieczorne spotkanie z Żakowskim i jakimś lewarem ze Stanów na sali pojawili się ONR-owcy w liczbie pięciu i jeszcze dwóch typków, których długie kudły, durnowate kurteczki (a'la legionista Piłsudskiego i a'la dżigolo z Młodych Wilków) i jeszcze durnowatsze pytania skłaniają do twierdzenia, że byli oni rasowymi kurwinistami/nowymi prawakami.ONR-owcy mieli ze sobą pałki teleskopowe.

Zaczęła się prawdziwa jatka...

ONR-owcy potulnie siedzieli i słuchali jak ci wyborni dyskutanci pierdolą trzy po trzy. Dwóch wizualnie najostrzejszych zabijaków wyszło po jakichś 40 minutach. Reszta twardo siedziała do końca. Zespół Krypol panikował co to będzie jak Żakowski będzie musiał wyjść, nawet mnie prosili cobym go odprowadził, ale ten as polskiej lewicy po prostu sam se cichaczem wyszedł i poszedł za róg na taksówkę. Wsiadł i pojechał.
Kiedy emocje nieco opadły nastąpiło najgorsze: Ciszę przerwało ciche pyknięcie, a później głośniejsze huknięcie. Zajrzeliśmy na tą dużą salę a tam ściana upierniczona jajkiem (huk to było pierdolnięcie drzwiami później słychać było biegi po klatce schodowej). W momencie tego rzutu jajem na dużej sali był jakiś z sześcioletni chłopczyk i baba grubo po pięćdziesiątce. Nikogo więcej.

Sprawa jest bardzo poważna. Dobrze miotnięte jajo przy uderzeniu w splot słoneczny to natychmiastowa śmierć dorosłego czy dziecka, a atak był w dodatku głęboko niewegański.

Widziałem Naziola

Kraj | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Ile razy słyszę od narodowców odcinanie się od nazizmu, Hitlera i swastyk? Sam nie wiem. Ostatnio nawet ONR zaczął używać przekreślonych swastyk w ramach sprzeciwiania się wszystkim „socjalizmom”. Dochodzi do tego, że nazizm jest przedstawiany jako socjalizm. Nazistów stawia się w jednej linii z socjalistami-internacjonalistami.

Zacznijmy może od jednej podstawowej rzeczy. Nacjonalizm to idea głosząca wyższość własnej nacji nad innymi nacjami. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych w danym państwie. Odrzuca podział klasowy. Stawia interes nacji, narodu ponad interesem jednostki. Jest poprzednikiem faszyzmu i nazizmu. Działa na gruncie istniejącego ładu państwowego. Co do nazistów musimy zacząć od tego, że nazistów w chwili obecnej na świecie nie ma, może poza pojedynczymi przypadkami. Nazizm upadł wraz NSDAP. Grupy, które określamy mianem nazistów to w rzeczywistości neonaziści.

Neonaziści uznają Adolfa Hitlera oraz jego ruch za ojców narodowego socjalizmu. Różnica polega jednak na tym, że Hitler łączył koncepcję niemieckiego nacjonalizmu z rasizmem. Jego ideologia skupiała się na rasie aryjskiej, a nie na nacji niemieckiej. Neonaziści odrzucają pangermanizm. Mówiąc w dużym uproszczeniu neonazizm to narodowy internacjonalizm. Neonaziści uważają nacjonalistów za element, który dzieli plemiona aryjskie zamiast je jednoczyć. W Polsce w latach 90-tych dochodziło czasami do scysji między ugrupowaniami neonazistowskimi, a polskimi nacjonalistami nawiązującymi do tradycji przedwojennego ONR.

Ale jak to się stało, że polscy nacjonaliści i polscy neonaziści zostali zjednoczeni? Wszystko dlatego, że zmieniły się czasy. Powstała Unia Europejska. Odseparowane od siebie państwa narodowe to już w Europie przeszłość. Polska otworzyła się na zachód, a także na płynącą stamtąd liberalną modę na multikulturalizm.

Zachód zaczął postulować model równoległych społeczeństw. Społeczeństw ludzi o różnym pochodzeniu wyznających sprzeczne systemy wartości. Koncepcja została szybko podłapana przez lewicę stąd też zbudowała silny grunt pod skrajnie prawicową propagandę. Sprzeciwiając się równości kultur i systemów wartości, która z zasady przeczy równości społecznej wszystkich ludzi przyczyniła się do budowy kapitału politycznego wszystkich ugrupowań skrajnej prawicy. W Wielkiej Brytanii rozpowszechnił się nieznany do tej pory konserwatyzm integralistyczny, którego przedstawicielem jest English Defence League, a na polskich ulicach pojawili się Autonomiczni Nacjonaliści.

Autonomiczni Nacjonaliści to radykalni narodowi socjaliści, którzy stosują inną strategię docierania do młodych ludzi. Warto zacytować ich samych i powiedzieć, że dużo bardziej zachęcający jest człowiek w czapce z daszkiem i czarnej bluzie z kapturem niż ogolony łeb z wytatuowaną swastyką.

Ortodoksyjni nacjonaliści są w tym wszystkim zagubieni. Najlepszym rozwiązaniem dla nich byłoby przywrócenie starego porządku. Jednak aby istnieć w monolicie jakim staje się Unia Europejska nie mogą być zwalczającymi się plemionami aryjskimi. Muszą jednoczyć się z ruchami myślącymi i działającymi podobnie. Stąd współpraca NOP z niemiecką NPD i nacjonalistami ukraińskimi czy też współpraca ONR z węgierskim Jobbikiem czy nacjonalistami serbskimi.

Plemiona aryjskie przestają się zwalczać. W pewnym więc stopniu zaczynają jechać na tym samym wózku co neonaziści, a czystość rasy można zastąpić obroną kultury. Nowy nacjonalizm nie ma racji bytu w liberalnej demokracji. Stąd wchodzi na drogę rewolucji politycznej. Jest to rewolucja prawicowych intelektualistów, drobnych przedsiębiorców i ludzi sfrustrowanych kapitalizmem, których skrajnie prawicowe poglądy są wynikiem zamętu politycznego i sprzecznej wewnętrznie liberalnej propagandy.

W dalszym jednak ciągu muszą udawać, że są czymś nowym, alternatywą dla nowego pokolenia. Nie mogą więc jasno powiedzieć, że cofają się do nazizmu. Muszą się od niego odcinać. Kiedy na Marsz Niepodległości zmobilizowali się neonaziści, środowisko organizatorów uznało to za prowokację. Rzecznik prasowy ONR oficjalnie nic nie wiedział o współpracy jego lubelskiego kolegi z nazistowskimi muzykami, którzy grali w mieście koncert 1 maja. Zespół Tormentia nie jest według polskich nacjonalistów zespołem nazistowskim mimo, że czci Iana Stuarta oraz śpiewa o „Świętej Wojnie Ras”.

Mimo zapewnień i uśmiechów polskiego ruchu narodowego wołam o nazywanie rzeczy po imieniu. Mundury ONR nie są mundurami ONR tylko mundurami hitlerowskiego SA. Salut rzymski, który ma w nazwie stolicę Włoch nie jest polskim gestem odebranym przez nazistów tylko gestem starożytnym do którego powrócić postanowili włoscy faszyści, a za nimi inne podobne im ruchy w Europie. Krzyż celtycki umieszczony na fladze lub banerze nie jest symbolem chrześcijańskim tylko znakiem supremacji rasy, używanym na zachodzie przez neonazistów.

W Kielcach widziałem naziola. Kroczył dumnie na czele pochodu ONR z biało-czerwoną flagą oznaczoną symbolem organizacji Combat Adolf Hitler. Za nim szedł człowiek z flagą Skonfederowanych Stanów Zjednoczonych, prawdopodobnie uważający, że nacjonalizm polski jest ruchem czysto polskim więc nie potrzebuje obcych wzorców lub ewentualnie uważający, że muzyka rockowa z południa ma polskie korzenie.

Patriotom nie przeszkadzał ten „debil z flagą”. Maszerują z nazistami ponieważ wyznają podobne poglądy i idą tą samą drogą. Próbują jedynie sprzedać nam głoszone przez siebie treści w innym opakowaniu.

Jacob Burns

https://cia.media.pl/wywiad_donosi_co_slychac_w_onr
https://cia.media.pl/kogo_wstydzi_sie_redaktor_sakiewicz

Umorzenie śledztwa w sprawie zabójstwa Maxwella

Kraj | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Tak jak można się było tego spodziewać w kraju rasizmu i bezkarności policyjnej Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w sprawie zamordowania przez policjanta Nigeryjczyka Maxwella Itoya.

Jak podaje Renata Mazur, rzeczniczka prasowa prokuratury :

- Decyzja została podjęta wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza. Przeprowadzone czynności procesowe nie pozwoliły w sposób nie budzący wątpliwości ustalić faktycznego przebiegu zdarzenia, a przesłuchani świadkowie, podkreślając jego dynamiczny przebieg, podawali rozbieżne wersje

- zaznaczyła prokurator.

Postanowienie prokuratora o umorzeniu na razie jest nieprawomocne.

Rasistowskie ataki? - „To są przypadki jednostkowe”

Kraj | Blog | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy

Wczoraj w programie Superwizjer poświęconemu problemowi terroru neonazistów w Białymstoku zapytano o zdanie Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta miasta. Truskolaski został wybrany jako kandydat Platformy Obywatelskiej.

Urzęduje od 2006 roku. Białystok uważa za miasto bezpieczne, a ataki neonazistów na mieszkańców miasta za przypadki jednostkowe.

Wszystko wskazuje jednak na to, że po cichu wspiera neonazistów skoro w 2008 miasto nie dopuściło do demonstracji skierowanej przeciwko przemocy neonazistów. W 2012 roku dopuszczono co prawda do demonstracji jednak policja usiłowała sprowokować dwuznaczny incydent szarpiąc jednego z przybyłych z kraju antyfaszystów.

Tuskolaskiemu nie przeszkadza również, że jak wynika z reportażu są w mieście osoby, które z powodu neonazistów opuszczają je.

Mordercy z Blood & Honor są dla niego czymś czego jeszcze nie doczekał się prawdopodobnie żaden polityk związany z Platformą Obywatelską w kraju. Działalność społeczna w Białymstoku jest niebezpieczna ponieważ grozi nawet utratą życia.

Stąd właśnie mieszkańcy miasta napotkają utrudnienie w sytuacji gdy zechcą zbuntować się przeciwko jego polityce w momencie kiedy dotyknie ich bezpośrednio.

Takiego ramienia zbrojnego na pewno zazdrości mu jego warszawska koleżanka, której działacze społeczni mocno zachodzą za skórę.

Na zdjęciu prezydent Truskolaski i Tomasz Piętka ps. Dragon. Kim jest ten drugi można się dowiedzieć z tego reportażu.

Kanał XML