Kogo wstydzi się redaktor Sakiewicz?

Kraj | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

11 listopada coraz bliżej. Nasi rodzimi faszyści, którzy założyli jakiś czas temu Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”, żeby przed szerszą i mniej rozeznaną prawicową publicznością, ukryć swoje prawdziwe oblicze i pochodzenie, bardzo ochoczo dzielą się informacjami o osobach i organizacjach, które popierają marsz w Warszawie.

Na stronie organizatorów znalazła się krótka informacja, że do Marszu oficjalnie przystępuje Klub „Gazety Polskiej” z redaktorem Sakiewiczem na czele. Tyle mówi ogłoszenie, jakie pojawiło się na witrynie. Ciekawie robi się dopiero, gdy przeczyta się oświadczenie samego Sakowicza na łamach jego Gazety Polskiej. Sakiewicz co prawda włącza się w marsz, ale jednocześnie pokazuje jaki ma stosunek do jego organizatorów. Połowę jego oświadczenia o przystąpieniu do marszu zajmuje wymienianie dlaczego w marszu idzie „razem ale osobno”. Oddajmy zatem głos redaktorowi:

„Włączając się w marsz niepodległości nie zamierzamy identyfikować się ze wszystkimi jego uczestnikami. Jesteśmy przeciwni radykalnym sprzecznym z polską tradycją - Rzeczpospolitej wielonarodowej i wielowyznaniowej - hasłom. Jesteśmy przeciwni jakiejkolwiek przemocy i łamaniu prawa. Dlatego też kluby "Gazety Polskiej" będą szły we własnym sektorze, powołają własne służby porządkowe i będą odpowiadać przede wszystkim za siebie. Mamy zamiar wspomóc organizatorów marszu w utrzymaniu porządku i bezpieczeństwa. Podejmujemy nadzwyczajne środki, by nie doszło do żadnych zamieszek. Apelujemy o to do wszystkich uczestników i do władz.”

Czytałem te słowa i nie dowierzałem, ze strony organizatorów zero reakcji! A Kurwina wyrzucili z „Honorowego Patronatu” tylko za to, że powiedział o nich, że muszą się w końcu zdecydować czy chcą być narodowymi-socjalistami, czy konserwatystami. Widać Kurwin nie był już potrzebny, wykonał swoją robotę – przyciągnął na marsz część nowego, głównie działającego do tej pory w internecie licealnego i studenckiego KNPowego towarzystwa. Pomimo, że jeszcze dwa lata temu szedł w pierwszym szeregu z Winnickim, nie chciał nigdy grać do jednej bramki i chciał zbijać na tym swój kapitał polityczny, nie chciał budować nowej prawicowej partii politycznej. Został więc z hukiem wyrzucony, żeby nie robił konkurencji „prawdziwym patriotom”.

Wracając jednak do tematu. Gdybym ja był organizatorem i ktoś napisałby takie oświadczenie, to równie dobrze mógłby napluć mi w twarz. Widać jednak, że Winnicki i rodzinna firma Holocherów - ONR są niezrażeni. W sumie dlaczego mieliby? Można zawsze powiedzieć, że to nie ślina, ale że deszcz pada. Można też to zignorować, co też zostało zrobione. W sumie i tak przecież to wszystko racja i prawda – przyjęta i przemilczana, mówiona jednak przez nie byle kogo! Mówi to redaktor naczelnej tuby propagandowej Prawa i Sprawiedliwości. Przyjęcie takiego policzka daje w przyszłości szansę na ciepłą posadkę w administracji państwowej. Może nie teraz, ale kto wie, co będzie za parę lat? W końcu Winnicki zna tylko z opowieści starszych kolegów czasy, gdy dorwali się oni do koryta przy rozdaniu PiS/LPR(MW)/Samoobrona i na pewno chciałby na własnej skórze tego doświadczyć.

Co mają jednak powiedzieć inne środowiska i ludzie, którzy do koryta się nie dorwą i prędzej partia (jeżeli dojdzie do władzy), którą popiera red. Sakiewicz wsadzi ich do więzień (tak jak to wielokrotnie zapowiadała i robiła), niż cokolwiek im da? Widać te całe gadanie o lemingach to jedynie mechanizm wyparcia, bo po stronie prawicowej też ich nie brakuje. Będą więc musieli z uśmiechem przełknąć tę gorzką pigułkę, robić dobra minę do złej gry, ku chwale dalszej kariery politycznej wszechpolaków i onerowców.

Wiemy już, że Sakiewicz i Kluby Gazety Polskiej idą w marszu, ale nie identyfikują się z jego głównymi organizatorami, czyli ONRem i Młodzieżą Wszechpolską! Bo przecież to te organizacje wielokrotnie występowały przeciwko wielonarodowej i wielowyznaniowej tradycji Rzeczpospolitej. Czyżby Sakiewicz wstydził się dziarskich chłopców z ONRu, ochoczo pozujących na zdjęciach z wyciągniętą prawą ręką? A może wstydzi się chłopców z MW, którzy parę lat temu tłumaczyli się, że ich hajlowanie to było jedynie zamawianie pięciu piw, a palenie drewnianych swastyk na zakrapianej alkoholowej libacji jest patriotyczną imprezą? A może wstydzi się tych samych „patriotów” pozujących do zdjęć ze szwedzką artystką Sagą tak lubiącą chwalić się swoimi narodowo-socjalistycznymi poglądami? A może chodzi o transparenty, jakie na swoich imprezach prezentują ONRowcy? A to transparent z napisem „śmierć wrogom ojczyzny”, który wskazuje kto tym wrogiem jest – a więc ten mityczny i zły żyd. Czy może chodzi o to, że oenerowcy nadal współpracują z neonazistowską organizacją Blood&Honour, może już nie tak otwarcie jak jeszcze parę lat temu, gdy pozwalali im przychodzić na Marsz z własnymi transparentami (Combat Adolf Hitler), ale jednak.

Naprawdę szkoda, że redaktor GP się nie rozwinął i dokładnie nie wymienił co mu tak przeszkadza. Zostały nam tylko domysły i bardzo ogólne stwierdzenia.

Staliśmy się świadkami sytuacji, w której można uczestniczyć w marszu i zarazem nie identyfikować się zupełnie z jego organizatorami. Sakiewicz dobrze wie, że warto trzymać rękę na pulsie i kontrolować skrajnie prawicowe środowiska. W końcu kto jak nie ono świetnie nada się na mięso armatnie przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi?! A po wyborach skończy jako przystawka dla PiSu – w końcu partia J. Kaczyńskiego ma w tym temacie niemałe doświadczenie. Młodzież Wszechpolska też ma doświadczenie w nadstawianiu się tam gdzie jest władza i pieniądze. Wszystko więc się zgadza.

Zastanawiam się tylko jak daleko będzie musiał być „sektor Gazety Polskiej”, żeby idący w nim wyznawcy sekty smoleńskiej nie słyszeli, że Lech Kaczyński to zdrajca narodu, bo przecież podpisał Traktat Lizboński. A może dogadają się z MW i ONRem żeby takich haseł tym razem nie było? W końcu udało się zmusić członków Combat18, żeby przychodzili na Marsze bez swoim transparentów i jedynie incognito. Może uda się i tym razem, wypracować listę zakazanych haseł. Winnicki & spółka nie od dziś udają kogoś innego dla zbicia kapitału politycznego, mogą więc zrobić to jeszcze raz. A może to redaktor Sakiewicz się nagnie, da porwać emocjom i razem z młodymi wszechpolakami i oenerowcami będzie krzyczał „Wielka Polska Katolicka”. Jak przystało na dobrego katolika – rozwodnika...

Na szczęście nie mój to cyrk i nie moje małpy, ale jedno jest pewne - będzie śmiesznie i warto obserwować jak to dalej się potoczy.

Momos 161

http://www.antifa.bzzz.net/artykuly/publicystyka/item/380-kogo-wstydzi-s...

Poniżej zmierzające na Marsz Niepodległości Blood & Honour - Combat 18 in cognito.

 Combat 18 in cognito zmierza na Marsz

https://cia.media.pl/widzialem_naziola
https://cia.media.pl/wojciech_wybranowski_zapowiada_zadymy

wodko pozwol zyc

to wogole jest dobre ze po naszej stronie to juz kolejna informacja ze mw+onr+niby autonomiczni od nich autonomiczni n.(trzymajacy foty onru na swoich serwerach;) chca tworzc nowa partie. wszyscy juz wiedza ze to jest podklepane-hehe a stada baranow z calej polski przyjada na ten wiec partyjny myslac ze "walcza o polske". Korwina pogonili zeby nikt im nie przeszkadzal. Hmmm marzy im sie sytuacjach jak na wegrzech? Tylko u nas wyobrazacie sobie jako "wodza" winnickiego albo nie wiem zawisze ;)

co bedzie po 11.11

ciekawi mnie co bedzie po tym 11.11 jak oni faktycznie oglosza powstanie "nowej partii" a na to sie zanosi. czy pis ich odrazu bedzie probowalo wchlonac i tutaj GP na pewno bedzie dobrym narzedziem czy pozwola im 2-3 lata poistniec, zeby ewentualnie zebrali troche tego prawicowego skrajnego elektoratu. tylko jak Jarek przeboleje to ze to sa ludzie ktorzy lecha mieli/maja za zdrajce za ten traktat. hmm ciekawe jak to sie skonczy. Ale faktycznie najsmieszniejsze jest to ze kibice kreca sami na siebie ten bat i sa takimi pożytecznymi idiotami-ktorych jako pierwszych beda musili spacyfikowac bo sa przeciez nieprzewidywalni-ale na tyle przewidywalni ze wiadomo, jak zagrac zeby sami sie podlozyli.

A co z Jurasem bo się też

A co z Jurasem bo się też na nich wypiął a ciągle wisi na stronie komitetu poparcia?

propaganda sukcesu

U nich propaganda-informacja idzie tylko w jedna strone: czyli kto sie dolaczyl. A ze odpadl juz rok temu juras, kukiz, kurwin i teraz sakiewicz to juz nie pisza. propaganda sukcesu musi byc! w koncu uczyli sie od najlepszych-goebbels itp.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.