Rasizm/Nacjonalizm

Ósmy numer ORGANU prasowego CRK

Antyfaszyzm | Ekologia/Prawa zwierząt | Ironia/Humor | Kultura | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Nr. 8 (maj 2010) :
Dobrusia - Injustice anywhere is a threat to justice everywhere
Agata, bóg Halina - Mindfuckinboy - wywiad z Shaunem i Kismet z Singapuru
Dobrusia - Basisgruppe Tierrechte (BAT) - wywiad
Seth Tobocman - Za mało jeszcze ludzi zginęło (komiks)
bóg Halina - Eviva l’arte, kurwa! - wywiadoartykuł o Teatrze Mocno Poetyckim "Dajmy Se Po Rajtkach"
Gosia Małgorzata - Zagraniczny chłopak na zimę (komiks)
Ola - …głosujecie za Chinami gdy w Xinjiangu płonie wolność…
Robert "Ryba" Rybicki - Zamknięte zdjęcia czyli fort anioła
Upadek Zachodu nastąpi w konsekwencji jego własnej hipokryzji – rozmowa z Gabi Delgado-Lopez z grupy DAF (tłum. Ana Frett)
Paj Chi Wo - Baader zawsze brał 2 kwasy
PPS - Nie kasuj! - wywiad z Witoldem z ZSP
Daniela Fonseca - komiks

plik PDF do pobrania (37,8 mb)

archiwalne numery dostępne na podstronie Organu:
organ.crk.wroclaw.pl

Siła, której nie zdławią

Świat | Dyskryminacja | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Jeszcze w tym miesiącu na wodach Morza Śródziemnego spotkają się statki z całego świata, by popłynąć do okupowanej i oblężonej Strefy Gazy. Ta międzynarodowa koalicja przyjęła nazwę Flotylla Wolności.
W ciągu ostatnich trzech lat Ruch Wolna Gaza podjął się ośmiu takich misji do Gazy – w tym pięciu zakończonych sukcesem. Pozostałe trzy gwałtownie powstrzymała izraelska marynarka wojenna: statek „Dignity” (Godność) został trzykrotnie staranowany, zaś w styczniu 2009 r. zawrócono statek „Spirit of Humanity” (Duch Ludzkości), następnie go przejmując i aresztując wszystkie osoby na pokładzie.

Flotylla Wolności zamierza podbić stawkę – wyzwania w postaci przerwania izraelskiego oblężenia nie podejmie się już jeden czy dwa okręty, tym razem ruszy cały front ośmiu jednostek.
W przeszłości izraelska marynarka wojenna zdołała eliminować nasze samotne łodzie. Dziś – wraz z czterema łodziami Ruchu Wolna Gaza – będzie nas 700 pasażerów, a na pokładach znajdzie się około 5000 ton materiałów budowlanych i sprzętu medycznego. Wśród naszej floty znajdzie się należący do Ruchu Wolna Gaza „MV Rachel Corrie”, zakupiony dzięki hojnemu wsparciu malezyjskiej Fundacji Na Rzecz Globalnego Pokoju Perdana.

Rząd izraelski odpowiedział na „morską intifadę” wymachując szabelką  i oskarżając nas o wysługiwanie się Hamasowi. Izrael zakazał  działalności Tureckiej Fundacji Praw i Wolności Człowieka oraz Pomocy Humanitarnej Insani Vardim Vakafi (IHH). IHH stoi za wysłaniem statku towarowego i statku pasażerskiego w ramach Flotylli Wolności. Izrael oskarżył tę fundację oraz Ruch Wolna Gaza o „wspieranie terroryzmu”. W celu uniemożliwienia misji postawiono na nogi pół izraelskiej marynarki wojennej, a kierowania operacją podjął się osobiście izraelski minister obrony Ehud Barak. W gotowości bojowej znalazły się izraelskie siły zbrojne, trwa też zakulisowa „presja dyplomatyczna”. Przesłanie Izraela jest jasne: powstrzymamy was i użyjemy siły, aby to uczynić.

Flotylla Wolności nie znajdzie się ani przez chwilę na izraelskich wodach terytorialnych. Jej droga zaczyna się na wybrzeżach Europy i Turcji, ciągnie się przez wody międzynarodowe i kończy na wodach terytorialnych Gazy. Nie ma na niej punktów kontrolnych. Żaden mur nie przesłoni nam horyzontu. Chcielibyśmy widzieć świat bez granic i już dowiedliśmy, że można dotrzeć aż do brzegów Gazy prostą linią bez granic.

To, co robi Ruch Wolna Gaza, najlepiej określić jako taktykę – jedną z wielu taktyk wykorzystywanych przez globalny ruch solidarności. Jest ona jednak kosztowna – często wypomina się nam setki tysięcy dolarów wydanych na takie misje: statki, znalezienie odpowiednich jednostek, bandery, rejestracja, koszty prawne, koszty zarządzania, opłaty portowe, pensje dla załogi, opłaty za cumowanie, naprawy, renowacja, GPS, opłaty celne i załadunek cargo, wózki widłowe. Łączne koszta Flotylli Wolności to dosłownie miliony euro. Niektórzy pytają: „Nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na »pomoc«”?

Każda palestyńska rodzina w Gazie, szczególnie po izraelskiej inwazji zimą 2008-2009, powtarzała nam: „Nie potrzebujemy pomocy, potrzebujemy rozwiązania politycznego; potrzebujemy własnych praw. Nasza sprawa nie może zostać sprowadzona do paczek z mąką czy żywnością. Palestyna to nie sprawa humanitarna – lecz polityczna”. Oto rzeczywistość, oto potrzeba sprawiedliwości, co wystawia świadectwo przemysłowi pomocowemu w Palestynie i fałszywemu „obiektywizmowi”. Wystawia świadectwo brakowi woli politycznej w obliczu ludzkiego cierpienia ze strony tych, którzy mówią: „Nie stajemy po żadnej ze stron. Nadal będziemy przekazywać pomoc humanitarną”.
Ale my opowiadamy się po jednej stron. Po stronie demokracji bezpośredniej przeciwko okupacji i apartheidowi.
Flotylla Wolności zrywa ciągłość dyskursu władzy, zgodnie z którym rządy wiedzą najlepiej, i to one winny negocjować nowe „wolności” oraz decydować o rzeczywistości; co oznaczałoby dalsze podtrzymywanie procesu decyzyjnego opartego już nawet nie o zasadę „z góry na dół”, lecz „z góry do góry”, tak by uniemożliwić wpływ nań zwykłym ludziom. Przywódcy przelatują z kontynentu na kontynent, raz po raz zasiadając przy okrągłym stole, i niczym słoń w składzie porcelany nie martwią się o skutki. Flotylla Wolności przywraca nam prawo do decydowania – do przerwania ciągłości tej bezustannej Nakby (palestyńskiej katastrofy narodowej).

Nie zatrzymamy się. Ta sama historia powtarza się od 1948 r. aż do dziś – rozrastają się kolonie, korporacje czerpią zyski z reprodukowania represji, normą pozostają codzienne wydziedziczenie i regularne zabójstwa, alienacja od konsekwencji naszych działań pozwala nam zaś pozostawać w strefie komfortu. Każdego dnia okupacja reprodukuje się w fabrykach, klasach szkolnych, salach sądowych, kinach, galeriach sztuki, supermarketach i kurortach wypoczynkowych. Zmianę może przynieść radykalny sprzeciw i sforsowanie barier. Kwintesencja solidarności to niezgoda na alienację od naszych braci i sióstr oraz uznanie, że stanowimy wszyscy jedną społeczność.
Flotylla Wolności to wyraz radykalnej solidarności, to siła, która ujawnia się, gdy ludzie z całego świata zaczynają działać zgodnie z własnym sumieniem. Ta siła staje się rzeczywistością, gdy ludzie wychodzą na ulice, gdy zajmują budynki przedsiębiorstw wspierających okupację, gdy zbierają fundusze w meczetach, kościołach, synagogach, szkołach; gdy piszą, śpiewają, wspierają materialnie, nagłaśniają sprawę, wreszcie pakują i przewożą cement i inne materiały, gdy dodają otuchy i modlą się, gdy protestują przeciw każdemu atakowi.
Jasne, że Izraelowi może się powieść zatrzymanie nas – ale nie mogą być tego pewni i to jest nasza siła. Możemy uczynić coś, czego jeszcze nie było.

Gdy Rachel Corrie stanęła twarzą w twarz z operatorem buldożera, który ją zabił, działała z radykalną ufnością – w to, że ten żołnierz dostrzeże jej człowieczeństwo. Przegrała gdyż je zatracił. Ale wiara Rachel żyje w każdym z nas. Gdyż jeśli nasi ciemięzcy zatracili swe człowieczeństwo, to my nigdy nie przestaniemy przypominać im, że wciąż je posiadamy. Podejmujemy się tej misji w duchu tych, którzy walczyli i poświęcili swe życie za nasze wspólne człowieczeństwo, oraz by przypomnieć każdemu, kto ma oczy otwarte, że musimy działać na jego rzecz.

Ewa Jasiewicz
Tłum. Paweł Michał Bartolik

Wideo-rozmowa z Ewą Jasiewicz i członkami załogi Flotylli Wolności w Teatrze Dramatycznym (Stara Księgowość), w poniedziałek 24. maja o godz. 20.00,
Wstęp wolny

Wrocław: Summertime & Welcome to Tijuana w ramach festiwalu "Globale" [Kino Warszawa]

Świat | Dyskryminacja | Kultura | Prawa pracownika | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy | Ubóstwo
2010-05-19 19:00
2010-05-19 21:30

19 maja (środa)
WROCŁAW
Kino Warszawa – SALA NOT
ul Piłsudskiego 74
godz: 19:00
bilety: 8-10 zł

W związku z uszkodzeniem kopii filmu “Nowi” ulega zmianie repertuar najbliższego pokazu filmowego w ramach Festiwalu “Globale”.Obszar tematyczny pozostaje jednak bez zmian – imigranci. Zapraszamy na projekcje dwóch filmów: “Summertime” oraz “Welcome to Tijuana”.

SUMMERTIME
Marcela Vanzo 2007, 14′
Video włoskiej artystki Marcelli Vanzo

Summertime zestawia dwa obrazy: letnią wycieczkę turystów do wraku na wybrzeżu greckiej wyspy Zakynthos – lokalnej atrakcji, oraz podróż nielegalnych imigrantów, przechwyconych przez włoskie służby graniczne, na Lampedusę. Zestawienie obrazów ludzi na obu statkach wydobywa zestaw podobnych gestów, układu stłoczonych ciał i ich relacji a jednocześnie kompletnie odmiennego kontekstu. Artystka mówi o swojej pracy, że to „skrzyżowanie kina i MTV;, widoki statków, słońca, morza, terkoczące silniki i muzyka towarzyszą obrazom bohaterów równolegle odbywającego się ruchu: kolorowych mas ludzi w bikini, oczekujących luksusowych wakacji na Morzu Śródziemnym, i ciemnych, ubranych, milczących grup przemierzających morze, by przetrwać. Video otwiera się i zamyka ujęciami wraków statków: podniesionymi do rangi pomnika w najpiękniejszej zatoce Zakynthos, oraz tymi skonfiskowanymi i zrzuconymi w stertę w ukrytym zakątku Lampedusy”.

“Welcome to Tijuana”
Reżyseria: Joerg Steineck
Scenariusz : Joerg Steineck, Nicolas Martin
Niemcy 2009, 40′

Znakomicie zrealizowany dokument skupiający się na problemie nielegalnej imigracji z Meksyku do USA. Autorzy w fascynujący sposób kreślą obraz jednego z największych meksykańskich miast – przygranicznej Tijuany.
Narracja oddana została w ręce samych bohaterów, których opowieści dobitnie ukazują surowe warunki życia w Meksyku i zagrożenia napotykane podczas prób przekroczenia granicy – emocjonalne obrazy ilustrują determinację i nadzieję migrantów na zrealizowanie “amerykańskiego snu”. Jednocześnie, cichym “bohaterem” filmu jest sam międzypaństwowy mur, na którym co roku ginie więcej ludzi niż w całej historii muru berlińskiego – nie dziwi więc, że spotkać przy nim można oficjalne delegacje najróżniejszych reżimów tego świata, zafascynowanych monumentalną konstrukcją.

“Welcome to Tijuana” jest filmem, w którym wyjątkowo udało się połączyć tradycyjne podejście do dokumentu z estetyką czerpiącą zarówno z dawnej jak i współczesnej kultury Meksyku.
http://www.joerg-steineck.com/tijuana/

Po pokazie zapraszamy na dyskusję z udziałem:
- Marka Kalety - Kierownika Wydziału ds. Cudzoziemców Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego
- Joanny Janiszewskiej – przedstawicielki Stowarzyszenia Na Rzecz Integracji Społeczeństwa Wielokulturowego “Nomada”

Dyskusje poprowadzi Wojciech Jeżewski

Odmowa wstępu na teren Izraela wobec Noama Chomsky'ego

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

Noam Chomsky miał poprowadzić wykład na uniwersytecie Bir Zeit w Jeruzalem, jednak nie został wpuszczony przez izraelskie służby na teren kraju. Strona izraelska odmówiła podania powodu, dla którego nie wpuściła profesora, powiedziano jedynie, że nota w tej sprawie z wyszczególnionymi powodami zostanie wysłana do amerykańskiej ambasady.

Chomsky został również zatrzymany około 13:30 w celu złożenia wyjaśnień, wypuszczono go 3 godziny później. Minister spraw wewnętrznych Izraela, Sabine Haddad powiedziała, że odmowa wjazdu na teren zachodniego brzegu Jordanu wiąże się z wieloma powodami. W telefonicznym wywiadzie Chomsky stwierdził, że śledczy powiedzieli podczas przesłuchania, iż pisał on rzeczy, które nie podobają się izraelskiemu rządowi. "Zasugerowałem, by znaleźli jakikolwiek rząd na świecie, któremu podoba się to, co mówię" - stwierdził Chomsky.

Umorzenia w sprawie blokady marszu ONRu w 2008 r. w Warszawie

Kraj | Antyfaszyzm | Rasizm/Nacjonalizm

28 kwietnia, Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia umorzył postępowanie przeciw 14 osobom oskarżonym o to, „że w dniu 11 listopada 2008 r. około godz. 17:30 w Warszawie na ul. Nowy Świat 60 przeszkadzali w przebiegu niezakazanego zgromadzenia Obozu Narodowo Radykalnego przez zablokowanie ul. Nowy Świat i zmuszenie w/w zgromadzenia do zmiany trasy przemarszu". O sprawie pisaliśmy obszernie w 2008 r.

Sąd stwierdził, że do przypisania odpowiedzialności za wymienione wykroczenie (art. 52 par. 1 pkt 1 KW) niezbędne było ustalenie, czy konkretne zachowanie osoby miało na celu zakłócenie zgromadzenia. Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do winy i złożyli wewnętrznie spójne wyjaśnienia, z których wynika, iż w miejscu zdarzenia byli przypadkowo, a jedynie zostali otoczeni kordonem policji, bez możliwości wyjścia. Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego, wątpliwości Sąd musiał rozstrzygnąć na korzyść oskarżonych. Przesłuchani policjanci nie pamiętali, kogo tego dnia aresztowali i jak zachowywały się wylegitymowane osoby.

Prawnik Solidarności Anarchistycznej, grupy która od początku sprawy zajmowała się pomocą represjonowanym, doradzał linię obrony, która okazała się w tej sprawie skuteczna. Bardzo pomocne okazały się też szablony odwołania od wyroków nakazowych, które zostały sporządzone przez ACK – Warszawa.

Kibolski antysemityzm

Kraj | Blog | Dyskryminacja | Kultura | Rasizm/Nacjonalizm

"Śmierć garbatym nosom" - kilkunastometrowy transparent tej treści wisiał w sektorze kiboli Resovii podczas sobotnich derbów ze Stalą. Na drugim, jeszcze większym, który przykrywał chuliganów, pokazano przekreślonego Żyda w biało-niebieskiej jarmułce. Kolory te są barwami rzeszowskiej Stali. Nikt nie zareagował. Ani ochrona, ani policja, ani piłkarscy działacze.

 Kibolski antysemityzm

FC St Pauli znów w 1 lidze!

Świat | Blog | Rasizm/Nacjonalizm

News na poprawę humoru. Klub piłkarski z hamburskiej dzielnicy St Pauli zapewnił sobie wczoraj awans do 1 ligi. Znany bardziej z powodu swych kibiców niż wyników sportowych klub po latach tułaczki po niższych szczeblach rozgrywkowych ponownie trafił w grono najlepszych drużyn Bundesligi. Awansowi towarzyszyła wielka feta licznie zgromadzonych fanów tak w Hamburgu jak i wyjazdowej publiki na stadionie w Fuerth. Klub i kibice spod znaku pirackiej czachy znani są na całym świecie jako symbol walki z neonazizmem i rasizmem. Część najbardziej zagorzałych kibiców z ekipy USP słynie także ze swych ultralewicowych przekonań. Na płotach zawsze można zobaczyć flagi antify, związków zawodowych, a także wizerunki Che. Nie jest to jednak żaden lans, jak w przypadku podobnych ekip innych drużyn, a wyraz realnych przekonań i działań mieszkańców alternatywnej dzielnicy Hamburga. W Polsce istnieją liczne fan cluby drużyny, najprężniejszy w Toruniu, gdzie organizuje on turniej kibiców "Gramy w piłkę nawet w deszcz".

Kontra nacjonalistów do anarchistycznych obchodów 1 maja

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Aktualizacja 17:45 Około 15 osób uczestniczy w manifestacji skrajnej prawicy mniej więcej 60 metrów od miejsca zbiórki anarchistów i anarchistek. Policja oddziela obie grupy.

Jak podał nasz informator na warszawskiej Pradze po drugiej stronie placu Wileńskiego (przy siedzibie PKP) zbiera się skrajna prawica. Nacjonaliści uprzednio zalegalizowali demonstrację.

Palestyński demonstrant zabity przez izraelskie siły w Gazie

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

28 kwietnia 2010: 19 letni Palestyńczyk Ahmad Sliman Salem Dib zmarł w szpitalu Shifaa w Mieście Gaza na skutek odniesionych ran po tym, jak został postrzelony o poranku przez izraelskie siły „bezpieczeństwa” podczas pokojowej demonstracji przeciwko ustanowieniu stref śmierci w Gazie, która miała miejsce przy płocie granicznym z Izraelem, na wschód od Miasta Gazy.

Demonstracje odbywają się regularnie w proteście przeciwko arbitralnej decyzji Izraela o ustanowieniu 300 metrowej strefy buforowej jako strefy z zakazanym wstępem dla Palestyńczyków, gdzie wprowadzono politykę „strzelać by zabić”. Niektóre z zamkniętych dla Palestyńczyków obszarów to ziemie uprawne stanowiące źródło utrzymania dla wielu mieszkańców Gazy. Ludzie są ostrzeliwani regularnie na odległość 2 kilometrów od granicy.
Materiał filmowy, nakręcony podczas demonstracji przez Muhammada Sabaha, współpracownika B’Tselem w Gazie, pokazuje grupę ponad 200 Palestyńczyków i międzynarodowych działaczy idących w proteście z sąsiedztwa al-Shaja’iya we wschodniej Strefie Gazy w kierunku nałożonej przez Izrael strefy buforowej przy przejściu granicznym Nahal Oz z Izraelem.

USA: Film o Palestynie wycofany z festiwalu Amnesty Interantional

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Tom Block, producent Festiwalu Prawa Człowieka w Sztuce Amnesty International, nakazał wycofanie z programu imprezy w Silver Springs filmu, który nazwał "antyizraelską polemiką". Dwa dni po planowanym pokazie, który miał odbyć się w niedzielę przyznał, że nie powinien był tego robić i wziął na siebie całą odpowiedzialność za decyzję. Amnesty nie ustosunkowało się do wydarzenia.

Zablokowany film nosi tytuł "Bezsenność w Gazie" i zawiera dziennik wideo czterech kobiet w Gazie i na Zachodnim Brzegu Jordanu. Pokaz drugiego filmu o sytuacji w Palestynie również się nie odbył, jednak jak podał organizator, tylko z powodu nieobecności osoby odpowiedzialnej za jego prezentację. Ta zaś miała wynikać z problemów w podróży, na które Block nie miał wpływu.

za: dc.indymedia.org

Demonstracja Antyfaszystowska Białystok 24.04. Oficjalna informacja i apel o wsparcie

Antyfaszyzm | Protesty | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Dnia 24 kwietnia o godz 14 pod kościołem św. Rocha miała odbyć się demonstracja antyfaszystowska. Od wczesnych godzin porannych widać było w mieście wzmożoną aktywność policji. W godzinach południowych na po ulicach miasta zaczęły krążyć grupki faszystów. Ok godz 13 faszyści zebrali się w grupie ok 30-40 osób na miejscu demonstracji. Część została przegoniona przez antyfaszystów, Ci którzy próbowali się ukryć w okolicznych blokach zostali aresztowani przez policję. Przy każdym z aresztowanych faszystów policja znalazła co najmniej jeden nóż!!! Warto w tym miejscu przypomnieć że lokalni neofaszyści są znani z używania noży podczas atakowania obcokrajowców, antyfaszystów i kibiców. Przykładem na to, jest zamordowany kilka lat temu młody kibic Jagiellonii Białystok, Adrian.

Podczas trwania zbiórki, w okolicach kościoła św Rocha doszło do krótkiej bójki faszystów z Blood&Honour (B&H) z zmierzającymi w kierunku demonstracji aktywistami. Neofaszyści zaatakowali osoby idące na demonstrację, ale zostali odparci i przed linczem uchroniła ich tylko szybka interwencja policji. W ciągu 30(!) sekund na miejsce akcji wkroczyła policja aresztując wszystkich którzy byli w okolicy. Policja otoczyła kordonem osoby które były na miejscu demonstracji czyli kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia i rozwiązała demonstrację zanim ta się jeszcze zaczęła. Wszystkich zatrzymano, skuto kajdankami, i odwieziono na plac manewrowy lokalnej 'Prewencji". Nie zabrakło przy tym bicia i obrażania zatrzymanych, przypisywania im znalezionych na ulicy przedmiotów przypadkowym osobom, tworzenia wymyślonych historii "On napadł na policjanta" itp.

Większość z zatrzymanych antyfaszystów (według różnych szacunków od (70 do 100osób) przewieziono w jedno miejsce. Tam ustawiono większość na placu otoczono policją. Z jednego radiowozu wyszli trzej zatrzymani przez policję neofaszyści z grupy Blood&Honour z rozbitymi głowami. Rozpoznani zostali Artur Wysocki ps Wiatrak oraz Marcin Łukaszuk. Od razu było widać że cieszą się przywilejami niedostępnymi dla innych zatrzymanych. Witali się poprzez uścisk dłoni z częścią policjantów, mogli palić papierosy, swobodnie poruszać się po placu, oglądali z policjantami telefony zabrane antyfaszystom. Jeden policjant wysoki rangą robił antyfaszystom zdjęcia prywatnym telefonem i pokazywał faszystom z B&H. Wszyscy zostali wylegitymowani, przeszukani i sfilmowani. Trzynaście osób zostało wyczytanych i odwiezionych na komisariat. Były to zupełnie przypadkowe osoby które wydawały się podejrzane ponieważ: domagały się respektowania swoich praw, miały przy sobie gaz pieprzowy lub transparenty antyfaszystowskie. Reszta zatrzymanych został oskarżona o nie rozejście się na wezwanie policji i wręczono im mandaty karne. Część osób odmówiła przyjęcia mandatów, ponieważ nikt nie wzywał ich do opuszczenia miejsca legalnej demonstracji, mało tego policja im swobodne przemieszczanie uniemożliwiała.

Na komisariacie napisano protokoły przeszukania i zatrzymania trzynastu antyfaszystów. Wszystkich trzynastu aresztowanych osadzono "na dołku". Następnego dnia zatrzymanych przesłuchiwano. Przedstawiono im zarzuty o udział w bójce w miejscu publicznym i zwolniono. Wobec zatrzymanych prokurator zastosował dozór policyjny i poręczenia majątkowe różnej wysokości.

Potrzebne wsparcie.
Zbiórka pieniędzy na zatrzymanych antyfaszystów.
W związku z zarzutami dla antyfaszystów, potrzebne będą środki na pomoc prawną. Jako że oskarżonych jest 13(!) osób a konsekwencje prawne są poważne, musimy zebrać większą liczbę pieniędzy. Liczymy na solidarność wszystkich ludzi wspierających nasze działania. W ten sposób możemy także pokazać naszą liczebność i siłę, oraz aktywnie włączyć się w ruch antyfaszystowski.
Organizujmy benefitowe koncerty, imprezy i wszystko inne co przyjdzie wam do głowy!

W sprawie przekazania pieniędzy na wsparcie piszcie do: [ barbarians@riseup.net ]

W imieniu wszystkich oskarżonych, dziękujemy za pomoc.

Antifa-Polska

Represje podczas demonstracji przeciwko rasizmowi i nacjonalizmowi w Białymstoku

Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Jest już kompletna relacja z demonstracji: zobacz tutaj

26.04.2010 Potrzebna pomoc dla zatrzymanych!
W związku z zarzutami dla antyfaszystów, potrzebne będą środki na pomoc prawną. Jako,że sprawy będą miały charakter karny a konsekwencje dla oskarżonych mogą być duże, istnieje szybka potrzeba zebrania większej sumy. "Liczymy na solidarność wszystkich ludzi wspierających nasze działania. W ten sposób możemy także pokazać naszą liczebność i siłę, oraz aktywnie włączyć się w ruch antyfaszystowski."

W sprawie przekazania pieniędzy na wsparcie piszcie do: [ barbarians@riseup.net ]

W imieniu wszystkich oskarżonych, dziękujemy za pomoc.
Antifa -Polska

Wielka Brytania: Naziści - ojciec i syn zatrzymani przez policję

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

 Nicky Davison Rozpoczął się proces Nicky'ego Davisona - lat 19 i jego ojca Iana - lat 41, w sprawie założenia grupy terrorystycznej Aryan Strike Force i planowania aktów terroru. Nicky - pseudonim Thorburn1488 - zalożył stronę internetową, na której rozpowszechniał poradniki jak konstruować bomby, zapalniki, granaty, trucizny i tłumiki do pistoletów. Wraz z ojcem namawiali do aktów terroru wobec imigrantów i na tzw. "ZOGi" - Zionist occupied Government. Ian Davison produkował w domu rycynę - jedną z najbardziej zabójczych substancji pochodzenia roślinnego. Obaj mieszkali w Anfield Plain i mieli powiązania z brytyjskim ruchem nazistowskim.

Jak biegły rasistów przed sądem bronił

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

 Rasiści z ZadrugiWczoraj odbyła się rozprawa członków Narodowego Odrodzenia Polski i Stowarzyszenia Nacjonalistycznego "Zadruga", którzy zorganizowali 21 marca 2007 roku rasistowski przemarsz wokół wrocławskiego rynku. Demonstracja była legalna i osłaniana przez policję, która broniła rasistów i nacjonalistów przed setkami antyfaszystów zebranych w kontrdemonstracji.

Podczas rozprawy w rolę adwokata NOP-owców i członków Zadrugi wcielił się biegły sądowy, dr Tomasz Scheffler prawnik z Katedry Doktryn Politycznych i Prawnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Ku zdumieniu publiczności twierdził np., że hasło Polska dla Polaków nie nawołuje do waśni ze względu na różnice narodowości, rasy czy wyznania, ponieważ jest to tradycyjne hasło nacjonalistyczne, a nacjonalizm nie musi oznaczać rasizmu.

Hasło "Europa dla białych, Afryka dla HIV" zdaniem biegłego mogło odnosić się wyłącznie do przypadku Simona Mola. Hasło "Biała siła, czarna kiła", także nie musi być rasistowskie, bo może odnosić się do... księży.

Na pytanie prokuratury, o co chodziło w fakcie zarejestrowania demonstracji jako "jako obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Czarnych", Adam Gmurczyk, szef NOP, bronił się twierdząc, że chodziło mu właśnie o ochronę czarnych, odwołując się m.in. do (rasistowskiej notabene) ideologii etnopluralizmu lansowanej nie tylko przez NOP, ale także przez pismo Zakorzenienie. - Jako NOP, sprzeciwiamy się emigracji, sprzeciwiamy się koncepcji multikulturalizmu zakładającej ujednolicenie wszystkich kultur. W tym sensie protestujemy przeciwko ich niszczeniu - powiedział Gmurczyk.

USA: Rasistowskie prawo przeciwko imigrantom

Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

Stan Arizona uchwalił najsurowszą w Stanach Zjednoczonych ustawę antyimigracyjną.

Zgodnie z nowym prawem, gdy funkcjonariusze będą mieli "uzasadnione podejrzenie", że ktoś nie posiada dokumentów na pobyt będą mogli sprawdzić jego status imigracyjny. Komentatorzy uważają, że sprowadzi się to do legitymowania osób za wygląd, a ustawa wymierzona jest głównie w Latynosów (w Arizonie przebywa ich ok. 12 milionów). Każdy kto nie będzie miał ze sobą dokumentów (nawet jeśli jego pobyt jest legalny) będzie mógł zostać aresztowany. Zatrzymane będą mogły być również inne osoby, napotkane przez patrol w towarzystwie imigrantów bez papierów. "Przewożenie" takich osób również będzie zakazane (jak zgryźliwie piszą komentatorzy - podwożąc sąsiada do kościoła, trzeba będzie uprzednio sprawdzić status jego pobytu).

Ustawa wejdzie w życie, jeśli w ciągu pięciu dni podpisze ją republikańska gubernator stanu. Wcześniej przeciwko propozycji prawa antyimigracyjnego występował John McCain, jednak zmienił zdanie, gdy środowiska prawicowe zagroziły mu wycofaniem poparcia. Przeciwko ustawie już zapowiedziano masowe protesty. Wśród krytyków jest zarówno lokalna lewica jak i część środowisk katolickich.

Za: huffingtonpost.com

Kanał XML