Ruch anarchistyczny

Anarchistów można kopać

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Przeglądając oficjalne pisma i pisemka, produkty odcinające się od szmatławców, uznane, bądź też dążące do bycia uznanymi za intelektualne towary, pisma prestiżowe i te co prestiż chcą zdobyć, znajduję czasem bzdury mówione mądrą mową. Nierzetelność starych i młodych intelektualistów, publicystów, ba!, eseistów, dostrzec można najłatwiej tam, gdzie poruszają tematy, problemy nie znane szerszej publiczności. Często okazuje się wtedy, że sami tych problemów, zagadnień nie znają – powtarzają oklepane slogany, stereotypy.

Dobrym przykładem jest anarchizm i anarchiści, którzy czasem pojawiają się na marginesie poważnej refleksji o życiu społecznym, politycznej sytuacji. Traktowani protekcjonalnie, stanowią jedynie konstrukcję lęków, fobii i niechęci samego autora. Ujawnia się tutaj brak rzetelności naukowej, korupcja myśli, stawiająca intelektualistę na równi z pismakiem z brukowców: i jeden, jak i drugi, nie starają się poznać przedmiotu o którym piszą; i jeden, jak i drugi, bazują na stereotypach zakorzenionych w masach społecznych.

Autorzy, których z litości wymieniać nie będę, a też i z lęku, że nie wszystkich zdołałbym wypisać, traktują anarchizm jako ideę pod którą można podkładać wszelkie myśli, tak jakby to był ruch nie mający własnej tradycji teoretycznej oraz bogatej historii. Rozumiem, że brak takiej wiedzy można by było usprawiedliwić w czasach, gdy nie powstało żadne opracowanie myśli anarchistycznej, w czasach formalnego socjalizmu, jednak obecnie gdy mamy kilka porządnych w miarę, oficjalnych, naukowych opracowań, jedynym wytłumaczeniem jest nędza znacznej części pismaków i intelektualistów nastawionych raczej na notoryczność, niż poznanie prawdy.

Anarchistów można kopać, bo mało kto zna ich tradycje, mało kto orientuje się w temacie na tyle, aby napiętnować pismaka, wykazać mu brak kompetencji i rzetelności, a tym samym brak kultury naukowej. A i ci, którzy znają się na rzeczy, nie mają dostępu do pism intelektualnych. I to nie bynajmniej z powodu defektu mózgu, ale raczej z postępującej korupcji świata myśli.

ŁÓDZKI TYDZIEŃ WEGE 2007 19-20 maja

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka | Ruch anarchistyczny
2007-05-19 15:00
2007-05-20 19:00

19 maja odbędzie się wykład prof. dr hab. Andrzej Elżanowskiego - "Sens i Etyka Doświadczeń na Zwierzętach". Profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, kierownik Zakładu Zoologii Kręgowców i członek Krajowej Komisji Etycznej.

20 maja mgr Joanna Smulska, biotechnolog, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego, poprowadzi wykład "Zdrowa Dieta Wegetariańska". Mgr Paweł Zawiślak przedstawi ruch Straight Edge - w skrócie: życie świadome, zdrowe i bez używek, nieodłącznie związane ze sceną muzyczną hardcore.

Po każdym wykładzie wyemitowany zostanie film związany z tematem.

AnimAliA - http://www.animalia.prv.pl Zielona Łódź - http://www.zielonalodz.prv.pl

22 maja - Końcowa rozprawa zatrzymanych 25 czerwca w Barcelonie

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

25 czerwca 2005 roku miała miejsce w Barcelonie demonstracja solidarnościowa z włoskimi anarchistami, których dotknęła ogromna fala represji tamtego lata (180 przeszukanych mieszkań i 25 zatrzymanych). Demonstracja przebiegała z bardzo silną obstawą policji, każdy udający się na miejsce rozpoczęcia był przeszukiwany (czasem wielokrotnie). Cała demonstracja została otoczona przez oddział policji do tłumienia zamieszek. W trakcie przemarszu policja zaatakowała demonstrację. 7 osób zostało zatrzymanych. Dwójka niepełnoletnich została wypuszczona po kilku godzinach.

Przeciwko 5 osobom wszczęto proces i zarządzono areszt prewencyjny. Dwa dni później, dwójka z zatrzymanych wyszła na wolność, by odpowiadać z wolnej stopy (dostali zakaz opuszczania Hiszpanii, dozór policyjny i zabrano im paszporty).

Errico Malatesta: Syndykalizm i Anarchizm

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Związek pomiędzy ruchem robotniczym a grupami lewicowymi to stary i wytarty temat.

Ale jest to pierwszorzędny temat i takim pozostanie, gdyż z jednej strony jest masa ludzi nękana przez palące potrzeby i kierowana dążeniem – czasami namiętnym, ale zawsze niejasnym i nieokreślonym - do lepszego życia; z drugiej strony, osobnicy i grupy, które mają określony pogląd na przyszłość i sposób na osiągnięcie swego celu, ale których plany i nadzieje są skazane na pozostanie utopijnymi o ile nie zdobędą poparcia mas. Problem jest bardzo istotny, ponieważ po katastrofie wojennej i okresie powojennym, wszystko jest przygotowane, jeśli tylko teoretycznie, dla wznowienia działalności, z którą musi iść w parze upadek tyrani ciągle wygłaszającej triady i szalejącej w Europie, ale zaczynającej się trząść. Z tego powodu spróbuje wyjaśnić jaki w moim mniemaniu powinien być stosunek anarchistów wobec organizacji pracowniczych.

Wierzę, że dzisiaj nikt lub prawie nikt wśród nas nie odrzuca pożytku i potrzeby ruchu robotniczego jako masowego, materialnego i moralnego wsparcia, jako żyznego grunt dla propagandy i jako koniecznej siły dla socjalnego przekształcenia, który jest naszym celem. Nie ma już nikogo, kto by nie rozumiał jaka jest droga robotniczych organizacji. Anarchiści bardziej niż ktokolwiek wierzą, że tworzenie nowej społecznej organizacji nie może być wprowadzone przez nowy rząd siłą, ale musi być rezultatem wolnej współpracy wszystkich. Ponadto, ruch związkowy jest teraz ważną i powszechną instytucją. Przeciwstawianie się jemu byłoby stawaniem po stronie ciemiężycieli. Usytuowanie ruchu anarchistycznego poza obszarem życia codziennego może nas skazać na wieczną bezsilność. Mimo że prawie wszyscy anarchiści godzą się na użyteczność i potrzebę aktywnego uczestnictwa w ruchu związkowym, bycie stronnikami oraz promotorami, często nie zgadzają się pomiędzy sobą w kwestii metod, warunków i granic takiego zaangażowania.

Wielu towarzyszy wolałoby, aby ruch związkowy i anarchistyczny był jedną i tą samą siłą, gdzie, jak na przykładzie Hiszpanii, Argentyny, i nawet do pewnego stopnia Włoch, Francji, Niemiec, i tak dalej - próbującą nadawać organizacjom robotniczym jawnie anarchistyczny program. Ci towarzysze zwani są anarcho-sydykalistami lub też, kiedy łączą się z innymi, którzy nie są anarchistami, nazywają siebie rewolucyjnymi syndykalistami. W tym miejscu należy wyjaśnić znaczenie słowa „syndykalizm”. Jeśli miarą jest to, czego oczekujemy od przyszłości, syndykalizm stanowi formę społecznej organizacji, która zastąpi organizacje kapitalistyczną i państwową. Jeśli jest tym samym co anarchizm, wtedy to słowo wprowadza tylko niepotrzebne zakłopotanie. Natomiast jeśli rozróżnimy anarchizm od syndykalizmu, staje się on niemożliwy do zaakceptowania przez anarchistów. Faktycznie, wśród idei i propozycji dotyczących przyszłości wysuwanych przez syndykalistów, niektóre są rdzennie anarchistyczne. Jednak są też inni, którzy pod różnymi nazwami i formami reprodukują autorytarne struktury, co stanowi podstawę problemu i kłopotów wobec, której protestujemy, i które nie mają nic wspólnego z anarchizmem. Ale nie zamierzam się zajmować syndykalizmem jako systemem społecznym, ponieważ to nie jest to, co może określać aktualne czyny anarchistów w stosunku do ruchu robotniczego.

Zajmuję się ruchem robotniczym pod kapitalistycznym i państwowym ustrojem, w którym nazwa syndykalizm zawiera wszystkie robotnicze organizacje, wszelkie rozmaite związki zakładane, by opierać się uciskowi szefów oraz zmniejszać lub całkowicie znieść eksploatację ludzkiej pracy przez właścicieli surowców i środków produkcji. Teraz twierdzę, że te organizacje nie mogą być anarchistyczne i że nie należy żądać by takimi były, gdyż gdyby nimi były (a nie są), nie sprostałyby swojemu zadaniu i nie służyłyby tym celom, które zostały wytyczone przez zaangażowanych anarchistów. Związek powstał by bronić z dnia na dzień interesów robotników i poprawiać ich byt tak, jak jest to tylko możliwe, nim będą mogli zająć jakiekolwiek stanowisko rewolucyjne i przemienić dzisiejszego najemnika w wolnego pracownika, zrzeszonego swobodnie dla dobrobytu wszystkich.

Związkom wystarczy ich własny cel. W tym samym czasie spełniają jednocześnie funkcję edukacyjną i grunt dla propagandy dążącej do radykalnej zmiany społecznej. Wymaga to zaś zgromadzenia wszystkich robotników – bądź w ostateczności tych robotników, którzy wypatrują poprawy swojej sytuacji i możliwości podjęcia jakiegoś powstania przeciwko władzom. Czy można czekać, aż wszyscy robotnicy staną się anarchistami przed zachęceniem ich do samoorganizacji i przed przyjęciem ich do organizacji, w ten sposób odwracając porządek propagandy i psychologicznego rozwoju, kształtowania się powstańczej organizacji, kiedy nie jest już w ogóle potrzebna, kiedy masy byłyby już zdolne wszcząć rewolucje? W takim wypadku związek zawodowy byłby duplikatem anarchistycznych organizacji i byłby nieskuteczny zarówno w walce o polepszenie życia jak i we wzniecaniu rewolucji. Albo byłby też zadowolony z przelewania anarchistycznego programu na papier i z formalnym wsparciem, zbierając razem ludzi, którzy niczym owce, podążają za organizatorami, tylko by rozproszyć się i przejdą do wroga przy pierwszej okazji, kiedy są wezwani do pokazania się jako prawdziwi anarchiści? Syndykalizm, przez co rozumiem praktyczną różnorodność a nie tylko taktyczny zabieg, który każdy dopasowuje do swoich potrzeb, jest naturalnie reformowany. Wszystko to może być oczekiwane jako reformy, o które syndykalizm walczy i osiąga w taki sposób, że służą rewolucyjnej edukacji i propagandzie oraz pozostawiają wolną drogę dla nawet śmielszych żądań. Jakakolwiek fuzja czy też różnica zdań pomiędzy rewolucyjnym ruchem anarchistycznym, a syndykalistycznym kończy się albo na zinterpretowaniu związku zawodowego jako bezsilnego zwracając uwagę na jego szczegółowe cele lub fałszowaniu i wymazywaniu ducha anarchistycznego. Związek zawodowy może wyrastać z socjalistycznym, rewolucyjnym czy też anarchistycznym programem i jest, istotnie, z programami tych rodzajów pochodzących od pracowników. Jednak są oni wierni programowi tylko wtedy, kiedy są słabi oraz bezsilni- pozostają wtedy grupą propagandową założoną i prowadzoną przez kilku zagorzałych i zaangażowanych osób, raczej niż organizacją gotową na efektywne działanie. Później, kiedy zdołają zainteresować masy oraz rozwinąć siłę by żądać i narzucić ulepszeń, reformy, oryginalny program staje się tylko pustą formułą, na którą nikt nie zwraca większej uwagi. Taktyka przystosowana do potrzeb ruchu w danej chwili oraz entuzjaści wczesnych dni albo przystosowują albo przekazują swoje miejsce do ‘praktycznego’ człowieka związanego z dniem dzisiejszym, lecz bez pomysłu na przyszłość.

Istnieją oczywiście towarzysze, którzy myślą w pierwszej kolejności o ruchu związkowym, pozostając szczerze i entuzjastycznie anarchistami jako że są grupami pracowników inspirowanymi przez anarchistyczne pomysły. Zdecydowana konieczność? Zgadzam się.

Czysty anarchizm nie może być praktycznym rozwiązaniem, kiedy ludzie zmuszeni są do stawienia czoła swoim szefom oraz władzy. Masy ludzi nie mogą pozostać zostawione swoim własnym działaniom, kiedy odmawiają i proszą, domagają się przywódców. Jednak dlaczego mylić anarchizm z tym czym anarchizm nie jest i przyjmować samemu, jako anarchiści, odpowiedzialność za różnorakie transkacje oraz porozumienia, które muszą być wprowadzane od samego podłoża , gdzie masy nie są anarchistami , nawet gdzie należą oni do organizacji posiadającej anarchistyczny program jako swoją konstytucje? Moim zdaniem anarchiści nie powinni chcieć by związki były anarchistyczne. Anarchiści muszą pracować pomiędzy sobą dla anarchistycznego zwieńczenia, jako indywidualiści, grupy czy też jako federacje grup. W ten sam sposób w jaki są, lub powinni być, grupy dyskusyjne, grupy zajmujące się słowną i ustną propagandą pośród społeczeństwa, grupy współpracujące, grupy działające w fabrykach, warsztatach, polach, szkołach itd. Więc powinni oni formować grupy pośród różnych organizacji by prowadzić wojnę klasową. Jednak jest jasne, że jeśli nie będzie problemu, nie będzie potrzeby formowania się by walczyć przeciwko szefom, ponieważ szefowie nie będą już dłużej istnieć.

W obecnych warunkach , mając dany stopień rozwoju społeczeństwa jako ludzi pośród swojej pracy, grupy anarchistyczne nie powinny żądać by te organizacje były anarchistyczne, ale spróbować przybliżyć je do anarchistycznej taktyki tak blisko jak jest to możliwe. Jeśli przetrwanie organizacji, jej potrzeby i życzenia zmuszają ją do kompromisu i rozpoczęcia negocjacji z władzami i pracodawcami, niech tak będzie. Lecz niech to będzie odpowiedzialnością za innych, nie anarchistów, których misją jest wskazywanie na niedociągnięcia i kruchość wszystkich ulepszeń, które są przeprowadzane w społeczeństwie kapitalistycznym i skierowanie walki na może nawet bardziej radykalne rozwiązania. Anarchiści w związkach zawodowych powinni dążyć do zapewnienia, że pozostają otwarci na wszystkich pracowników bez względu na ich opinie czy partie pod jednym warunkiem, że istnieje jedność w walce przeciwko władzom. Powinni przeciwstawić się korporacyjnemu duchowi i jakiekolwiek próby by zmonopolizować ruch czy organizacje robotnicze. Powinni uniemożliwić związkom zawodowym stanie się narzędziami dla polityków, nie mogą pozwolić aby do celu doszły ich autorytarne zamierzenia. Powinni wygłaszać i praktykować akcję bezpośrednią, decentralizację, autonomię i wolną inicjatywę. Powinni starać się pomóc związkowcom nauczyć się jak bezpośrednio uczestniczyć w życiu organizacji i jak radzić sobie bez liderów oraz stałych przywódców. W skrócie, muszą pozostać anarchistami, pozostać zawsze w ścisłym związku z anarchistami i pamiętać, że organizacja związkowa nie jest celem tylko jednym z etapów, jakkolwiek istotnym, przygotowywania drogi do osiągnięcia anarchizmu.

kwiecień - maj 1925

http://www.geocities.com/CapitolHill/6170/malatesta_synd.html

tłum: Jędrek, Weronika i Oski

korekta: XaVier ;)

https://cia.media.pl/malatesta
https://cia.media.pl/okupacje_fabryk_we_wloszech_w_latach_1920_1921
https://cia.media.pl/zasady_i_srodki_federalistycznego_ruchu_zawodowego

Hiszpania: Aktywiści ALF uwolnili 2000 norek

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Ruch anarchistyczny

Aktywiści Animal Liberation Front wypuścili na wolność ponad 2000 norek. Cała akcja miała miejsce na małej futrzarskiej farmie w Gironie blisko Barcelony. Aktywiści niezauważeni włamali się na teren zakładu, wyłamali zamki i otworzyli główne wejście. Potem przystąpili do ratowania futrzaków otwierając dziesiątki klatek.

Prokuratura wszczęła postępowanie, jednak nie ma żadnych śladów, więc najprawdopodobniej nie nastąpią żadne aresztowania. Mainstreamowe hiszpańskie media podają, że w poniedziałek rano udało się wyłapać około 1500 norek. Reprezentanci hiszpańskiego ministerstwa środowiska oskarżyli ALF o nieekologiczne działania, ponieważ 500 norek, które zdołały zbiec mogą naruszyć równowagę w miejscowym ekosystemie, wytępić zagrożone gatunki i wyprzeć europejską norkę, która jest chroniona prawem ze względu na niewielka liczebność.

Obóz Letni Federacji Anarchistycznej

Ruch anarchistyczny
2007-08-24 02:00
2007-08-31 02:00

Z przyjemnością zapraszamy Was - uczestniczki i uczestników oraz sympatyków i sympatyczki Federacji Anarchistycznej, osoby stawiające pierwsze kroki w działalności anarchistycznej jak i kombatantów walk z kolejnymi systemami a pierwszy oficjalny obóz Federacji Anarchistycznej.

Pobierz ulotkę o obozie.

ZAPROTESTUJMY PRZECIWKO G8

Świat | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Informacje na bieżąco z protestów: Antyszczyt 2007

BLOCK G8! MOVE – BLOCK – STAY!

Na początku czerwca 2007 przedstawiciele ośmiu państw (Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia i Stany Zjednoczone, Kanada i Rosja) spotkają się na szczycie G8 w Heiligendamm niedaleko Rostock. Grupa G8 to jedyna w swoim rodzaju instytucja kontrolowana przez osiem osób.

Kraje wchodzące w skład grupy G8 stanowią zaledwie 14% ludności świata, ale dysponują jednocześnie 65% bogactwa świata. Mając pieniądze, kraje te mogą wywierać znaczący wpływ na gospodarkę i politykę światową.
Wyznaczają kierunki polityki takich instytucji globalnych, jak: Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) i Światowa Organizacja Handlu (WTO). Grupa nie jest odpowiedzialna przed żadną międzynarodową organizacją i nie posiada formalnego statutu. Grupa G8 podejmuje jednostronnie decyzje, które mają globalne skutki dla wszystkich. Reprezentują neoliberalizm i globalny kapitalizm. Konsekwencją ich działalności jest pogłębiająca się przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi na całym świecie.

- co pięć sekund gdzieś na świecie umiera dziecko z głodu;
- ponad 800 milionów ludzi cierpi z powodu niedożywienia;

W pierwszym rzędzie odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy są politycy, którzy realizują decyzje podejmowane przez grupę G8! Ponad to pomimo obietnic nie zostały zlikwidowane długi krajów biednych, a wręcz przeciwnie stale pogłębia się ubóstwo, nie tylko w krajach rozwijających się, ale także w rozwiniętych. Nadal postępuję globalne plądrowanie zasobów naturalnych. Równocześnie utrzymywana jest polityka przeciw uchodźcom, przy jednoczesnej aprobacie wykorzystywania ich jako „tanich robotników” bez praw.

Grupa G8 jest największym dostarczycielem CO2 do atmosfery i jednocześnie postulują za wprowadzeniem energii jądrowej.
90% ogólnoświatowego eksportu bronią jest kontrolowane przez państwa grupy G8! Odpowiedzialni są za światowe konflikty, szerzenie nienawiści i przemocy w wielu krajach!

Świat kształtowany przez G8 to świat wojen, głodu, społecznych podziałów, ekologicznego zniszczenia, barier i granic!

Razem mówimy: Inny świat jest możliwy!
-chcemy zniesienia niesprawiedliwych długów wobec biednych krajów
-protestujemy przeciw niesprawiedliwej sprzedaży publicznych usług i dóbr – równość praw i standardów na całym świecie
-postulujemy za energią odnawialną! Wojna o olej, ropę i gaz doprowadzą do kataklizmu ekologicznego!
-Natychmiastowe i trwałe porzucenie energii jądrowej oraz ogólnoświatowe rozbrojenie jądrowe!
-za równymi prawami dla wszystkich i przeciw wszelkiej formie faszyzmu i rasizmu!
-Za zniesieniem wszelkich granic! Przeciw obozom deportacyjnym!
-Za pokojem na świecie!

Koniec z wojskowym reżimem G8! Koniec z ekonomiczną i polityczną dyktaturą G8!

Osiągnięcie tego możliwe jest nie tylko przez blokowanie G8, ale główna siła tkwi w świadomości społecznej! Dzięki wspólnej inicjatywie możemy sprawić, że Inny świat jest możliwy!

W akcie społecznego nieposłuszeństwa będziemy blokować szczyt. Mówimy „Nie!” legalizacji działalności G8!

Różnego rodzaju inicjatywy i ruchy zostaną podjęte w celu zablokowania G8. Ludzie z całego świata zaprezentują swój protest poprzez różnego rodzaju akcje. Jedną z nich jest kampania „BLOK G8”.

Weź udział w proteście i stań przeciw polityce G8!

Sprzeciw wobec G8

W czerwcu 2007 głos przedstawicieli ośmiu najbogatszych państw nie będzie jedynym, który będzie można usłyszeć. Tysiące ludzi z całego świata będą demonstrować i brać udział w różnego rodzaju akcjach. Głośno i wyraźnie zostanie wyrażony sprzeciw! Postulowana będzie równość praw, zarówno kulturowa, jak i polityczna dla wszystkich! Wolność i swoboda w przemieszczaniu się! Globalna sprawiedliwość! Ogólnospołeczna odpowiedzialność za wykorzystanie naturalnych zasobów!

Masowa blokada – Przybyliśmy tutaj i zostaniemy tu!

Block G8 kampania organizuje blokadę jako akcję społecznego nieposłuszeństwa wraz z tysiącami ludźmi, będącymi reprezentantami różnych formacji politycznych, społecznych i kulturowych. Razem głośno i wyraźnie powiemy „Nie!” wobec G8. W związku z tym nie ograniczamy się jedynie do demonstracji. Będziemy blokować drogi dojazdu do Heiligendamm! Nie odejdziemy dobrowolnie! Naszym zamiarem nie jest symboliczny protest, ale aktywna i efektywna blokada G8: jesteśmy i zostaniemy!

Podstawowym założeniem jest stworzenie jasnej sytuacji dla wszystkich protestujących, każdy biorący udział w akcji będzie na równi odpowiedzialny za prawidłowy przebieg akcji. Potencjalna agresja policji, np. w czasie rozbijania blokady, musi spotkać się z wspólnym oporem poprzez pokazanie solidarności i różnego rodzaju społecznego nieposłuszeństwa.

Razem przeciw G8!

Zaglądaj na:

http://gipfelsoli.org/

28. MAY 07 IN HAMBURG: INTERNATIONAL DEMONSTRATION against the EU plus

English | Ruch anarchistyczny

12h Reeperbahn / Spielbudenplatz, Hamburg St.Pauli

GATE TO GLOBAL RESISTANCE
for storming the summit and a entirely different entirety

At the 28th and 29th of may, the Asia-Europe meeting (ASEM) will take place in hamburg. This meeting with the EU-foreign ministers and 15 asian colleagues with 1400 bureaucratic assitants is set a few days
befor the G8-summit in Heiligendamm. During this summit the inner city will be transformed into a security zone. Hamburg is self-proclaiming as a "gate to the world" and the asian markets and it is hosting the largest conference in the FR Germany during the German EU Council
presidency.

We will disrupt this summit! We call for a demonstration aiming at the inner city and the summits location to attack the G8 and EU politics!

Pierwszy numer gazety "Zapłata"

Ruch anarchistyczny

Ukazał się pierwszy numer pisma Związku Syndykalistów Polski "Zapłata". Są artykuły o tym jak działa wspólczesny kapitalizm i jak z tym mogą walczyć pracownicy. Gazeta jest dostępna na CIA w pliku PDF.

Pierwszy numer gazety "ZAPŁATA"

Pliki PDF | Ruch anarchistyczny

Ukazał się pierwszy numer pisma Związku Syndykalistów Polski "Zapłata" skierowanego do środowisk pracowniczych. W numerze znajdują się artykuły o tym jak działa współczesny kapitalizm i jak z tym mogą walczyć pracownicy. Gazeta jest dostępna na CIA w pliku PDF: Zapłata.

ZSP Prosi aktywistów o zgłaszanie się po papierową wersję pisma do dystrybucji w swojej okolicy: zsp [małpa] bzzz.net

Tel Aviv May Day

English | Ruch anarchistyczny

It took about an hour till 100 or so local anarchists converged in Dizengof round plaza at center of Tel Aviv. as the presence of police was too big, we moved in small groups to Meir garden, in hope to get rid of most of them. However, when we wanted to start the march from there, police blocked our way. After a while, few of us started to exit the garden around their block and they stopped their efforts. May be there was change of orders. (May be as the result of a big scandal in the media about the harsh suppression of the day before demonstration of the striking students.)
We started the march mainly on the pavement but also from time to time, when the pavement was narrow, people used the road too, while tree bicycles towing small courts with metal barrels used as drums travel in the road adjacent to us. From time to time policeman approach me and so happen to others who infringed the road, asking politely to return to the pavement....

Anarcho May Day in Poland

English | Ruch anarchistyczny

On May 1 this year there seemed to be more small and medium-sized marches than usual in different cities throughout Poland. Anarchists organized marches in Poznan and in Warsaw.

The march in Poznan drew about 200-300 people and went from the Cegielski plant on a march through town. In Cegielski there has been a conflict between workers and the management over pay and a few days earlier there were some protests in front of the factory. Unfortunately few of the people who worked there came, probably prefering to enjoy the long weekend. Protestors demanded a self-managed republic and told the government to go to work for 600 zloties a month (150 euros). Speakers demanded a 30% wage increase for everybody.

May Day in Istanbul

English | Ruch anarchistyczny

Yesterday (1st of May 2007) Istanbul governor locked up the whole transportation system in Istanbul just not to let DISK (a leftist trade union) and others to have the Mayday celebration in Taksim square. His stupid attitude caused a real warfare; lots of people got stucked in traffic. According to the official reports, 799 protestors got arrested all around the city - many without any reason. Many so-called "ordinary" people suffered from police attack; TVs show one guy who was slapped by a policeman just because he was sitting in a downtown cafe with some friends. Many people got sick related with tear-gas and such chemicals including "ordinary" people. There was a terrible smell and smoke all over Taksim-Beyoglu area. There was also great repression on the media; lots of reporters were beaten and live broadcast wagons of TV channels got arrested for a while just not to make news from Taksim square. Even the VERY mainstream Hurriyet newspaper started an online petition to protest Istanbul governor M. Guler and Minister of Interior Affairs calling the governor "Istanbul dictator".

On the other hand, anarchists managed to enter Taksim square as they have declared a few days ago.

CALL OUT FOR NO BORDER CAMP IN UKRAINE 2007

Świat | English | Ruch anarchistyczny

The camp will take place from the 11th to the 20th of August 2007 in the main region of transit and labor migration in Ukraine:
Transcarpathia.

Przemarsz pod specjalnym nadzorem

Kraj | Ruch anarchistyczny

Organizatorzy demonstracji 1 majowej w Warszawie dostali list od włodarzy miasta informujący, że "trasa przemarszu zostanie objęta wzmocnionym nadzorem". Demonstracja ma skonczyć w parku gdzie odbędzie się piknik SLD/OPZZ.

Kanał XML