Ruch anarchistyczny
Tarnowskie Góry: Budżet partycypacyjny w polskim samorządzie
Alan, Wto, 2011-03-08 11:28 Kraj | Ruch anarchistycznyDnia 11 marca, tj. w piątek, o godz, 17.00 w I LO im. Stefanii Sempołowskiej na ul. Opolskiej 28 w Tarnowskich Górach, odbędzie się wydarzenie promujące ideę budżetu partycypacyjnego.
Event ten jest wydarzeniem promującym cykl spotkań, które są częścią kampanii o ww. tematyce. Organizatorami są
Federacja Anarchistyczna Śląsk, oraz Inicjatywa Pracownicza Południe.
Wykład, którego program znajduje się poniżej poprowadzi Dariusz Kraszewski.
Budżet partycypacyjny w polskim samorządzie:
1. Czym jest budżet partycypacyjny
2. Historia budżetu partycypacyjnego
3. Cykl budżetowy
4. Mechanizm bp
5. Zalety uspołecznienia budżetu
6. Wyzwania
7. Budżet partycypacyjny w Polsce warunki, możliwości, szanse
8. gmina i jednostki pomocnicze
9. Podstawy prawne budżetu partycypacyjnego
10. Co robić aby bp wprowadzać w samorządach
11. Nadzieje i obawy demokracji partycypacyjnej.
Już wkrótce informacje o kolejnych spotkaniach !
Oświadczenie solidarnościowe ASJ Berlin z pracownikami i pracownicami OBI
Yak, Wto, 2011-03-08 00:06 Blog | Prawa pracownika | Ruch anarchistycznyAnarchosyndykalistyczna Młodzież z Berlina (ASJ – Berlin) napisała oświadczenie solidarnościowe z pracownikami OBI. Poniżej, treść oświadczenia.
Anarchosydykalistyczna Młodzież z Berlina solidaryzuje się z walką pracowników/pracownic OBI i z ich żądaniami. Uważamy za właściwe i ważne, by pracownicy samo-organizowali się, by bronić swoich praw i występować przeciw skorumpowanym metodom swoich szefów.
Możemy okazać swoją solidarność wspierając walkę pracowniczą, dlatego też zaangażowaliśmy się w międzynarodowe dni akcji solidarnościowych z pracownikami OBI w dniu 26 lutego.
Nie dajcie się zniechęcić przeciwnikom związków - jesteśmy z Wami, stoimy po Waszej stronie!!
Z solidarnościowymi pozdrowieniami,
ASJ Berlin
Jak bolszewicy z Czarną Gwardią walczyli
Jaromir, Czw, 2011-03-03 06:49 Publicystyka | Ruch anarchistycznyKrótki opis „Anarchistycznej Czarnej Gwardii” oraz jej tępienia i prześladowania przez bolszewików w Moskwie 1918 roku.
Wielu z rosyjskich anarchistów było całkowicie przeciwnych instytucjonalizacji Czerwonej Gwardii - bojowych jednostek, utworzonych przez pracowników fabryk podczas Lutowej i Październikowej Rewolucji. Rex A. Wade w swojej książce o Czerwonej Gwardii wskazuje na znaczny udział anarchistów w szeregach tej struktury, oraz ich wpływ na działania Czerwonej Gwardii w początkowej fazie rewolucji. Stosunki między anarchistami a bolszewikami zaczęły pogarszać się po Rewolucji Październikowej, a anarchistyczni delegaci na 2. Kongres Rad w grudniu 1917 r. zarzucili Leninowi i jego partii „czerwony militaryzm”, zaś moc komisarzy partyjnych skupiała się jedynie na sile ich uzbrojenia.
W rezultacie w Moskwie, Petersburgu i innych większych miastach anarchiści podjęli (przedyskutowaną wcześniej) próbę utworzenia wolnych walczących jednostek, które ochrzcili jako Czarna Gwardia.
W 1917 r. oddziały Czarnej Gwardii powołano do życia m.in. na Ukrainie, wliczając w to grupy Nestora Machno. Stało się to głównie za sprawą Nikolaia Żeleźniakowa, który uciekł z Piotrogrodu zaraz po nieudanej próbie aresztowania go przez bolszewików. Wyjechał na Ukrainę, gdzie utworzył spory oddział Czarnej Gwardii. Inne jednostki Czarnej Gwardii powstałe na Ukrainie były prowadzone przez Mokrousowa, Garina (wraz z jego uzbrojonym pociągiem), Anatolija Żeleźniakowa - młodszego brata Nikolaia, a także oddział prowadzony przez Seidela i Żeliabowa, który brał czynny udział w obronie Odessy i Nikolajew. Inny oddział Czarnej Gwardii prowadzony był przez Michaiła Czerniaka, później aktywnego w kontrwywiadzie Machno. W Wyborgu, nieopodal Piotrogrodu, anarchistyczni robotnicy powołali sekcję Czarnej Gwardii w zakładach produkcyjnych Renault, jednak zostali szybko wchłonięci przez znacznie większą Czerwoną Gwardię, która powstała w zakładach niemal w tym samym czasie.
„Burewestnik”, gazeta wydawana przez Piotrogrodzką Federację Anarchistyczną, ostrzegał:
„Ci panowie są w błędzie, sądząc że prawdziwa rewolucja dobiegła końca (…) Nie, prawdziwa rewolucja, rewolucja społeczna, wyzwolenie robotników wszystkich państw - dopiero się rozpoczyna”.
W kwietniu 1918 r. w samej tylko Moskwie funkcjonowało już 50 jednostek Czarnej Gwardii, utworzonych przez Moskiewską Federację Grup Anarchistycznych (MFAG). Peters, wiceprzewodniczący WCzK (Komisja do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem) w szczególności martwił się o ich rozwój:
„Pamiętam, gdy przyjechałem do Moskwy, były tu dwie główne siły: z jednej strony Moskwa radziecka, z drugiej - centrala Czarnej Gwardii, ulokowana w byłym „Klubie Kupców” na Malajach Dimitrowka. Siedziba groźnej grupy, napadającej ludzi na ulicach, kradnącej broń i inne dobra, zajmująca nielegalnie budynki”.
W tamtym okresie, MFAG przejęła 26 budynków, będących rezydencjami moskiewskich bogaczy, które służyły im jako bazy. Część z nich była strategicznie rozlokowana w mieście. Były wyposażone w gniazda karabinów maszynowych, w niektórych funkcjonowały akademiki, sale wykładowe, biblioteki wolnościowe, arsenały broni i zapasy żywności.
Jak napisał Maksimow:
„Dzięki sile i wpływom Federacji, udało się na terenie „Klubu Kupców” ulokowanego na Malajach Dimitrowka, utworzyć skutecznie zakamuflowane, ogromne i świetnie wyposażone centrum, z biblioteką i małym teatrem. Zajęty teren został przemianowany na „Dom Anarchii” i okazał się być wielce odpowiedni dla prowadzenia wielorakiej działalności anarchistycznej. W okresie tym, Federacja weszła w nieformalną umowę z największą drukarnią w Moskwie, co umożliwiło anarchistom wydawanie dziennika, w miejsce dotychczas ukazującego się tygodnika Federacji.
W marcu 1918r. Federacja stała się silną organizacją na wielu płaszczyznach. Oprócz pracy w obrębie „Domu Anarchii”, prowadzono również szeroko zakrojoną działalność w nowo pozyskanych siedzibach. W Domu Anarchii odbywały się częste wykłady, podczas których sale były zawsze wypełnione po brzegi. Organizowane były wielkie spotkania dyskusyjne, zajęcia teatralne, warsztaty poetyckie, koła proletariackiej sztuki druku i wiele innych aktywności, które odbywały się również w innych siedzibach Federacji.
Naśladując zasady tworzenia Armii Czerwonej Gwardii, Federacja zaczęła organizować własne jednostki zbrojne - tzw. „Czarną Gwardię”. Zajęta została kolejna rezydencja, którą zaadaptowano na koszary dla nowopowstałej Gwardii. Towarzysz Kajdanow, aktywna postać ruchu anarchistycznego i druh z dawna, został powołany do organizowania i kierownictwa tą formacją zbrojną, która wkrótce stała się główną przyczyną wrogości ze strony bolszewików. Dalej, wrogość ta poskutkowała falą oszczerstw w kierunku Federacji, kłamliwymi oskarżeniami o rzekome finansowanie działalności wywrotowej, a w rezultacie- do rozbicia anarchistycznej organizacji.”
Działalność MFAG nasiliła się po tym, gdy Sowieckie Ministerstwa przeniosły się do Moskwy. W szeregach MFAG działali bracia Gordin, Aleksander Karelin, Wladimir Barmash, M. Krupenin, Kazimierz Kowałewycz i Piotr Arszynow. Sekretarzem MFAG był jeden z teoretyków ruchu - Lew Chorny. MFAG zaraz po zamachu październikowym, zaczęła wydawać swój dziennik „Anarchija”, który w swojej treści nawoływał masy do pogłębienia i rozwoju rewolucji.
W kwietniu 1918 r. w Moskwie było już ponad 50 grup i oddziałów Czarnej Gwardii, liczących przeszło 2 tysiące bojowników wywodzących się z takich organizacji jak m.in.: Anarcho-Syndykaliści, Autonomiści, grupy „Huragan”, „Lawa”, „Bojownicy”, Partia Studencka czy Łotewskie Oddziały Anarchistyczne „Lesma” (Płomień). Z raportu KGB wiadomo, że do Moskwy przybył także anarchistyczny oddział z Samary. Wszystkie grupy i jednostki organizacyjne Czarnej Gwardii zostały zgrupowane wokół Rady MFAG oraz siedziby Gwardii - Domu Anarchii. Znajdował się tam m. in. sekretariat Federacji, wydział propagandy oraz redakcja pisma „Anarchija”.
Wg WCzK, anarchiści planowali swoje powstanie na 18. kwietnia, dlatego też zdecydowano się na przeprowadzenie ataku prewencyjnego oraz rozbrojenie jednostek Czarnej Gwardii. Zarzut rzekomo planowanego powstania był usilnie dementowany przez anarchistów. Na 14. kwietnia planowano Zgromadzenie Walne MFAG, ale to było wszystko.
W rezultacie, w nocy z 11-12. kwietnia odbyło się nadzwyczajne posiedzenie WCzK, gdzie zadecydowano o rozpoczęciu akcji rozbrajania uzbrojonych jednostek anarchistów. Koordynatorem i przywódcą akcji mianowany został Feliks Dzierżyński. Dzierżyński zanotował:
„Mieliśmy pewne informacje, że liderzy anarchistów chcieli użyć bandytów i kryminalistów skupionych wokół Federacji, do walki z Władzą Sowiecką” ("Izwiestija № 75,16 kwietnia 1918 r.).
Już 8. kwietnia, komendant Kremla - P. Małkow, oraz dowódca łotewskich najemników - E. Berzins, przeprowadzili dokładny rekonesans ewentualnego natężenia sił anarchistów z jednostek MFAG. Plan usunięcia „anarchistycznej kontrrewolucji” został zatwierdzony. W operacji udział wzięły wojskowe jednostki WCzK (1. Oddział Maszynowy) i 4. Pułk Strzelców Litewskich, jak również część moskiewskich garnizonów. Działania rozpoczęły się o północy, poprzez otoczenie domów zajmowanych przez anarchistów.
Wielu, spośród jednostek po stronie anarchistów, brakowało wystarczającego doświadczenia w walce i wyszkolenia. Mimo to bolszewicy w niektórych miejscach natknęli się na niespodziewanie silny i brutalny opór zbrojny anarchistów, jak choćby na Malajach Dmitrowka w Domu Anarchii. Właśnie tam, członkowie Czarnej Gwardii zajęli sąsiednie budynki, zaś na dachach umieścili stanowiska lekkiej artylerii. Cze-ka podjęło szturm na budynek przy pomocy ostrzału artylerii, która zniszczyła stanowiska ogniowe anarchistów na dachach. Jednak sukces WCzK był możliwy dopiero po wsparciu ze strony Oddziału Łotewskich Strzelców. Ostatnią twierdzą Czarnej Gwardii był dwór Zeitlin, który został zdobyty o 12 w południe następnego dnia. Walki między WCzK a anarchistami ustały ok. 14 popołudniu.
W wyniku tej „operacji”, z rąk WCzK śmierć poniosło ok. 40 anarchistów, część z nich rozstrzelano na miejscu. Po stronie agresora, z szeregów czekistów i łotewskiego oddziału, zginęło 12 ludzi. Anarchistyczny weteran - Michaił Chodunow, został zamordowany przez WCzK, a jego ciało wyrzucono na ulicę.
Przypominając te wydarzenia, Wolin (Wsiewołodia Michajłowicz Eichenbaum) napisał w swojej książce:
„… w nocy 12. kwietnia, pod fałszywym i absurdalnym pretekstem, wszystkie organizacje anarchistyczne w Moskwie - głównie te skupione w MFAG - zostały zaatakowane i ograbione przez połączone siły wojska i policji. Przez kilkanaście godzin stolica trwała w stanie oblężenia. Do stłamszenia anarchistów użyto nawet ciężkiej artylerii…”
Operacja ta posłużyła jako sygnał ostrzegawczy oraz działanie deprymujące w stosunku do wszystkich organizacji wolnościowych w obrębie większych rosyjskich miast. I jak zwykle, władze lokalne przewyższyły w swej gorliwości władze ze stolicy.
Lew Trocki, który przez dwa tygodnie przygotowywał swoje uderzenie, który dbał o względy pułkowników i który prowadził nieokiełznaną agitację przeciwko „anarchio-bandytom” miał nie lada satysfakcję mogąc wydać swoje słynne oświadczenie:
„W końcu rząd Sowiecki, za pomocą żelaznej miotły, pozbył się anarchizmu z Rosji”(wyd. z 1974r. str. 308).
Trocki dodatkowo maglował żołnierzy Armii Czerwonej swoimi anty-anarchistycznymi przemówieniami, niejednokrotnie wzbudzając w nich stan szaleńczej nienawiści do anarchistów.
Po klęsce oddziałów Czarnej Gwardii, przeszło 500 anarchistów zostało aresztowanych (niektórzy uwolnieni niedługo po aresztowaniu). Oddziały anarchistów z Samary, które wzięły czynny udział w obronie anarchistycznych siedzib, zostały wyrzucone z miasta.
Jedna z głównych postaci w WCzK - Dzierżyński, komentując wydarzenia, powiedział w nr 75. „Izwiestia” z dnia 15. kwietnia 1918:
„My w żadnym wypadku nie mamy chęci, ni zamiarów zwalczać ideologicznych anarchistów. I obecnie wszyscy ideologiczni anarchiści aresztowani w nocy 12. kwietnia, są wypuszczani z więzień na wolność. Część z nich stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Cała maska „anarchizmu” była jedynie przykrywką dla elementu przestępczego i kryminalnego, który przeniknął w szeregi tych grup anarchistycznych. Niewiele jest wśród anarchistów ideowych osób zatrzymanych przez nas…”
Wydarzenia w Moskwie zapoczątkowały szereg represji na prowincji. Podobne ataki przeprowadzono również w Piotrogrodzie, Smoleńsku, Wołogdzie itd. 9. maja Komisariat Spraw Wewnętrznych skierował dyrektywę do wszystkich sowieckich prowincji:
„Doświadczenia w Moskwie, Piotrogrodzie i innych miastach pokazują, że pod anarchistycznym sztandarem ukrywają się chuligani, przestępcy, złodzieje i kontrrewolucjoniści, którzy w tajemnicy i konspiracji przygotowują się do obalenia Sowieckiej Władzy. Wszystkie grupy i organizacje anarchistyczne do natychmiastowego rozbrojenia. Nikt nie może posiadać broni, z wyjątkiem specjalnego przyzwolenia od lokalnych Władz Sowieckich” ("Izwiestia” nr 91. 10 maja 1918 r.).
Jednak mimo to, 17. maja, anarchiści w sojuszu z maksymalistami podnieśli bunt w Samarze.
Czarna Gwardia została pokonana, a następnie przedstawiana jako gang przestępców. Władze sowieckie stworzyły fałszywe rozróżnienie na „anarchistów ideologicznych” oraz „anarchio-bandytów”. Lew Trocki miał powiedzieć:
„Oni byli po prostu rabusiami i złodziejami, którzy skompromitowali anarchizm. Anarchizm jest ideą, co prawda fałszywą, ale chuligaństwo to chuligaństwo, i jasno powiedzieliśmy anarchistom: należy wyznaczyć wyraźną granicę między sobą, a złodziejstwem… Sowiecki reżim zdobył władzę nie poprzez grabieże i zawłaszczanie niczym pospolici bandyci, lecz wprowadzając dyscyplinę wspólnej pracy i uczciwego życia zawodowego”
Tym samym została przesłana jasna wiadomość - anarchiści traktowani będą jak przestępcy. Trocki kontynuował swoje ostrzeżenia:
„Jeżeli chcesz być z nami, na zasadzie wspólnego poszanowania pracy - musisz przyłączyć się do klasy robotniczej. Jeśli jednak chcesz nam stanąć na drodze, nie dziw się, że Władza Sowiecka nie będzie się z tobą cackać”. Inaczej mówiąc, albo rób co ci każemy, albo przygotuj się na represje.
Opis Trockiego odnośnie „bandyckiego anarchizmu” był w sprzeczności z rzeczywistością. Wstęp w szeregi Czarnej Gwardii był bardzo rygorystyczny i członkostwo musiało zostać zatwierdzone przez kilka organizacyjnych organów. Centrala dała wytyczne, gdzie należy szukać potencjalnych członków „Czarnych Bojówek”. Aby ktoś mógł wstąpić do Czarnej Gwardii, musiał być bądź polecony przez grupę lokalną, zdobyć poparcie co najmniej trzech członków Federacji lub Rady Zakładowej danej fabryki lub warsztatu.
Akcje przeciwko anarchistom nie były przeprowadzone przez Czerwoną Gwardie ani przez Armię Czerwoną, których żołnierze odmówili udziału w tych atakach. Ataku dokonały wyspecjalizowane jednostki pod wodzą bolszewików. Warto również zauważyć, że to co bolszewicy zarzucali anarchistom, było udziałem ich samych. Do pospiesznie formowanych oddziałów Czerwonej Gwardii werbowano właśnie m.in. przestępców czy niemieckich jeńców wojennych. Do rzeczywistej grabieży doszło w Moskwie wiosną 1918 roku za sprawą Czerwonej Gwardii i za wiedzą Czekistów.
Istotne było to, że władze WCzK w wieczór kwietniowego ataku, pokazały brytyjskiemu dyplomacie - Lockhartowi, budynki „nielegalnie” zajęte przez anarchistów, stawiając się w roli obrońców porządku. Była to wiadomość adresowana do zachodnich mocarstw, że bolszewicy są dobrą stroną konfliktu i potrafią zwalczyć rzekome zagrożenie w zarodku. W ramach polityki oszczerstw i poniżania anarchistów, Jakow Peters (drugi władzą w WCzK po Dzierżyńskim) pokazywał potem Lockhartowi ciało jednej z zamordowanych postrzałem w szyję anarchistek, nazywając ją „brudną dziwką”.
Źródła:
Skirda, A. "Les anarchistes Russes, les soviets et la revolution de 1917" (Paryż 2000).
Wade, Rex A. "Red guards and workers’ militias in the Russian Revolution" (1984)
Maximov, G. "The True Reasons for the Anarchist Raids" (Moskwa 1918)
Dubovik, A. "The Defeat of the Moscow anarchists".
Za libcom.org tłum. Jaromir
https://cia.media.pl/powstanie_w_kronsztadzie_wszelka_wladze_sowietom_zad...
https://cia.media.pl/czarna_flaga_nad_kopalnia_w_czeremchowie
Alasbarricadas.org zostaje skazane przez Sąd Najwyższy w Hiszpanii na karę 6000 euro za komentarze na swoim forum
H2, Wto, 2011-03-01 13:05 Świat | Kultura | Represje | Ruch anarchistycznyZnany anarchistyczny portal alasbarricadas.org będzie musiał zapłacic 6000 euro kary za nieprzychylne komentarze dotyczące Stowarzyszenia Generalnego Autorów i Edytorów (SGAE) i jej szefa Ramoncín'a które pojawiły się na forum tej strony.
SGAE znane w hiszpańskojęzycznym internecie pod alternatywną nazwą "Sociedad General de Atracadores y Estafadores", czyli "Stowarzyszenie Generalne Złodziei i Wymusicieli", jest odpowiedzialne za wprowadzenie podatku od nośników danych jak na przykład czyste płyty CD, proces o zniesławienie wobec związku grafików CNT w Madrycie, proces również o zniesławienie przeciwko hiszpańskojęzycznej wersji nonsensopedii oraz wiele innych problemów jak na przykład głośna sprawa wysokiego mandatu za nadawanie bez pozwolenia muzyki na pewnym weselu w Hiszpanii, na które wprosili się detektywi SGAE.
Mimo starań stowarzyszenia trudno jest nie znaleźć setek filmów i komentarzy na forach, których twórcy dają jasno do zrozumienia swoje niezadowolenie z działania tej instytucji oraz jej szefa, punkrockowego wokalisty José Ramón Julio Martínez Márqueza bardziej znanego jako Ramoncín.
Londyn: Benefit na anarchistyczną księgarnie Freedom Bookshop
robotnik miesiąca, Pią, 2011-02-25 22:30 Świat | Ruch anarchistycznyulotka Londyn: Benefit na anarchistyczną księgarnie Freedom Bookshop
W piątek 4 marca zapraszamy wszystkich na benefit party, z którego zysk będzie przeznaczony na anarchistyczną księgarnie i wydawnictwo Freedom Bookshop & Press.
Księgarnia oprócz wielu książek wydaje również pismo o nazwie Freedom, które ukazuje się od XIX wieku. Kiedy Piotr Kropotkin opuścił francuskie więzienie w styczniu 1886 roku, został zaproszony do Londynu przez brytyjskich anarchistów. Wraz z anarchistką Charlotte M. Wilson i grupą związaną z English Anarchist Circle postanowili założyć pismo anarchistyczne Freedom, a wkrótce potem wydawnictwo Freedom Press i księgarnię. Obecnie w budynku „kolektywu Freedom” znajduje się również archiwum, klub autonomiczny, a także biura organizacji Corporate Watch, The London Coalition Against Poverty, Advisory Service for Squatters, oraz spotkania związku IWW.
Benefit jest wyrazem podziękowania, za udostępnianie miejsca i zasobów przez kolektyw Freedom, a pieniądze wspomogą remont. Tego starego XIX wiecznego budynku.
W piątkową noc będzie można:
obejrzeć filmy:
- Anarchism in America
- Jewish Anarchists: Free Voice of Labor
- Underground Londoners
posłuchać muzyki, pojeść i popić
WSTĘP CO ŁASKA
GODZINA: 19.00
ADRES:
Freedom Bookshop
Angel Alley 84b
Whitechapel High Street
Lista działań agenta Kennedy'ego
mateusz_, Pią, 2011-02-11 14:55 Kraj | Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Represje | Ruch anarchistycznyW Internecie pojawiła się opracowana przez aktywistów lista działań policyjnego agenta, Marka Kennedy'ego, który przez kilka lat szpiegował ruch anarchistyczny, antywojenny i ekologiczny. Wynika z niej m.in. że brał on udział w spotkaniu mobilizacyjnym w Warszawie w lutym 2007 roku, poprzedzającym Szczyt G8. Lista dostępna jest pod tym adresem.
Za: Czarny Sztandar
Czytaj więcej: Mark Kennedy, policyjny tajniak broni aktywistów, na których donosił! | Zdemaskowano kolejnych dwóch policyjnych tajniaków
Apel o solidarność egipskich anarcho-komunistów
Yak, Pią, 2011-02-04 10:17 Świat | Publicystyka | Ruch anarchistyczny Na stronie anarkismo.net został opublikowany wywiad z egipską grupą anarcho-komunistyczną "Czarny Sztandar”. Oto zapis wywiadu przeprowadzonego na odległość przez członka North-Eastern Federation of Anarchist Communists.
Powiedz jak się nazywasz i w jakim ruchu działasz
Nazywam się Nidal Tahrir, z Czarnego Sztandaru. Jesteśmy małą grupą anarcho-komunistów w Egipcie.
Świat patrzy na Egipt, a nawet okazuje oznaki solidarności. Jednak z powodu odcięcia Egiptu od internetu, trudno było znaleźć informacje. Czy możesz mi opowiedzieć, co wydarzyło się w Egipcie w ciągu ostatniego tygodnia? Jak to wyglądało z twojego punktu widzenia?
Obrona skłotu "Liebig 14"
Renegade, Śro, 2011-02-02 14:56 Świat | Lokatorzy | Miejsca | Protesty | Ruch anarchistyczny W związku z planowaną na dziś ewikcją skłotu "Liebig 14", aktywiści podejmują szereg akcji, które mają na celu przeciwstawienie się gentryfikacji dzielnicy - na której mieści się skłot - poprzez jego obronę.
Działania na rzecz wolnej przestrzeni mieszkalnej podejmowane były już od 29.01 podczas demonstracji w Berlinie która zakończyła się zamieszkami. Podczas kolejnych dni odbył się szereg wydarzeń kulturalnych, koncertów, pokazów, wykładów itp. na rzecz Liebig.
Dziś natomiast 02.02. - następują akcje związane z obroną skłotu, w związku z czym postaramy się dostarczać informacji na ten temat. Do tej pory dokonano blokad skrzyżowań, samochody blokowano dopóki każdy z kierowców nie dostał ulotki związanej z sytuacją skłotu.
Doszło również do nie wielkich starć, jednak ludzie zachowują dystans ze względu na bardzo dużą ilość policji, oraz (jak się domyślamy) ze względu na cel ostateczny jakim jest obrona Liebig. Na rogu liebigstr/bänsc natomiast 150 osób robi flash moba.
Zobacz też drugą relację z eksmisji. Na bieżąco informacje ukazują się również na : http://liebig14.blogsport.de/
Szczecin: Benefit na ACK
Renegade, Czw, 2011-01-27 13:32 Kraj | Kultura | Ruch anarchistycznyBENEFIT NA ANARCHISTYCZNY CZARNY KRZYŻ
(organizacja wspierająca więźniów politycznych / www.ack.most.org.pl)
05.02.2011, sobota, 22.00
Mezzoforte, deptak Bogusława 8, Szczecin
wstęp: 10 zł
muzyka: rap, beatbox, hardcore, jungle, digital hardcore, tekno
KARTEL TCB
Na scenie 10 lat. Na koncie trzy krążki dobrze kojarzone w Wielkopolsce: "Wynikiem sesji", "Wesole i nie tylko wesole melodyjki" i "Energia potencjalna".
F.I.Z.O.L
Rapoer, producent. Na scenie aktywny od 2000 r.
dj's:
NIEŻYTBOY (Amen Mafia)
XXX
faT'N'Drunk
SZA1 (Amen Mafia)
DREWNIANY
TWICIAK
+niespodzianki
Poznań: Wiec solidarnościowy z działaczami ruchu anarchistycznego w Rosji.
Renegade, Wto, 2011-01-18 11:27 Kraj | Antyfaszyzm | Ruch anarchistycznyWiec solidarnościowy z działaczami ruchu anarchistycznego w Rosji.
Zwołujemy go w 2 rocznicę zabójstwa w Moskwie wolnościowych działaczy S. Markiełowa i A. Baburowej.
Nasze wystąpienie w ten dzień, ten drobny gest pamięci o zamordowanych, jest przede wszystkim naszym wyrazem wsparcia i braterstwa z atakowanymi przez Państwo Rosyjskie i zbrodnicze bojówki prawicowe aktywistami i aktywistkami ruchu anarchistycznego i z wszystkimi ludźmi którzy są ofiarami przemocy dokonywanej w Rosji na tle rasowym lub narodowościowym. Z wszystkimi tymi, którzy przeciwstawiają się tego typu agresji i ksenofobii płacąc za tą ludzką i godną podziwu postawę często największą z cen -tracąc w ulicznych mordach swe życie. Chcemy aby władze rosyjskie wiedziały, że nigdy tych ludzi nie pozostawimy w osamotnieniu i że nie pozostawimy bez odpowiedzi, żadnej z dotykających ich represji wymierzanych im przez służb państwa rosyjskiego.
W ten dzień stajemy w jednym szeregu z naszymi przyjaciółmi w Moskwie i Petersburgu wznosimy zaciśniętą pięść wspominając zabitych, pamiętając o żywych. "Zamiast minuty ciszy, całe życie walce!
Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań
Międzyzakładowa komisja OZZ Inicjatywa Pracownicza
Śląsk: akcja poparcia dla greckich aktywistow
Renegade, Pon, 2011-01-17 09:49 Kraj | Świat | Represje | Ruch anarchistycznyW związku z apelem nawołującym do akcji solidarnościowych, wystosowanym przez greckich aktywistów z partyzanckiej grupy Konspiracyjnych Komórek Ognia, w dniu 17 stycznia bieżącego roku w woj. Śląskim odbyła się symboliczna akcja popierająca ów apel.
Przed wejściem do KB Banku został wywieszony banner ‘Solidarni z Grecją‘, na którym widnieje charakterystyczne logo greckiej grupy. Poparcie zostało również wyrażone w języku angielskim za pomocą spreyu, a drzwi obrzucone farbą.
Mamy nadzieję, że ten niewielki gest solidarności doda chociaż odrobinę wsparcia aktywistom, którym wraz z dniem 17 stycznia rozpoczyna się proces sądzenia za działalność, według systemu prawa terrorystyczną.
Wraz z tym wydarzeniem wyrażamy nadzieję, iż to nie koniec akcji solidarnościowych, zarówno w Polsce jak i na świecie.
Solidarność naszą bronią!
Wielka Brytania – Zdemaskowano kolejnych dwóch policyjnych tajniaków
Renegade, Nie, 2011-01-16 22:29 Świat | Represje | Ruch anarchistycznyBrytyjskie Indymedia potwierdziły tożsamość dwu kolejnych agentów National Public Order Intelligence Unit (NPOIU), wydziału policji brytyjskiej zajmującego się zwalczaniem „wewnętrznego ekstremizmu”, jacy w ostatnich latach zinfiltrowali ruch anarchistyczny i ekologiczny na Wyspach Brytyjskich. Conajmniej jeden ze zdekonspirowanych tajniaków prowadził działania operacyjne na zlecenie policji w kontynentalnej Europie, wspólnie z innym zdekonspirowanym tajniakiem, Markiem Kennedym, wziął też udział w obiazdowej imprezie promującej Antyszczyt G8 w Niemczech w roku 2007 podczas której odwiedził kilka miast w Polsce.
Agent, który wspólnie z Kennedym (znanym pod fałszywym nazwiskiem Stone) odwiedził Polskę w roku 2007 używał fałszywego nazwiska Marco Jacobs, jego prawdziwe nazwisko nie jest znane. Jacob zinfiltrował organizację Dissident! koordynującą przygotowania do Antyszczytu G8 w roku 2004 na terenie Brighton. Jego działalność w tym mieście wzbudziła jednak podejrzenia innych aktywistów, co zmusiło Jacobsa do przeniesienia się do Cardiff w Walii, gdzie związał się z miejscową organizacją anarchistyczną Cardiff Anarchist Network (CAN), w której próbował doprowadzić do rozłamu, oraz z radykalnymi ekologami z Rising Tide (jak się przypuszcza, informacje dostarczone policji przez Jacobsa doprowadziły do szeregu nalotów na mieszkania aktywistów i kilku aresztowań). Marco Jacobs infiltrował również w latach 2005 – 2006 brytyjską sieć No Border, był nawet osobą wyznaczoną do sporządzania stenogramów z krajowych spotkań koordynacyjnych tej sieci.
Katowicka kontrmanifestacja dla marszu nacjonalistów
Renegade, Nie, 2011-01-16 21:19 Kraj | Antyfaszyzm | Ruch anarchistyczny Aktualizacja: W związku z małym zamieszaniem jakie wynikło ws. komunikatu rzecznika prasowego NOPu, o odwołaniu Marszu Polskości informujemy, że w żaden sposób nie wpłynęło to na plany związane z Wiecem Antyfaszystowskim. Nie dajmy zbić się z tropu, wspólnie pojawmy się w Katowicach by pokazać iż w społeczeństwie nie ma miejsca dla faszyzmu!
Wszystkim przyjezdnym, którzy postarają się wesprzeć w tym dniu śląskie środowisko antyfaszystowskie zapewniamy nocleg, wegański posiłek, oraz darmowy wstęp na imprezy zorganizowane przez śląskie centra kultury niezależnej: http://www.myspace.com/ataksilesia | http://www.myspace.com/ckn13
Okaż swój sprzeciw wobec faszystowskiej polityki NOP!
Oświadczenie ZSP Warszawa: „Polskość”, tożsamość regionalna, patriotyzm – zawsze po stronie kapitału.
Londyn: Demonstracja solidarnościowa z 4 z Salonik
robotnik miesiąca, Nie, 2011-01-16 03:29 Świat | Represje | Ruch anarchistyczny 14 stycznia pod ambasadą Grecji w Londynie odbyła się demonstracja solidarnościowa z "4 z Salonik" - czyli z czterema demonstrantami wrobionymi przez policję w posiadanie materiałów zapalających podczas szczytu Unii Europejskiej w Salonikach 2003 r. Podczas trwających protestów związanych ze szczytem, policja próbowała wrabiać ludzi w posiadanie materiałów wybuchowych podrzucając plecaki wypełnione niebezpiecznymi materiałami demonstrantom zatrzymanym podczas protestów. Zatrzymano pod zarzutami posiadania materiałów wybuchowych 7 osób znanych wtedy jako "7 z Salonik".
Więźniowie ci rozpoczęli strajk głodowy i po 63 dniach aresztu, zostali zwolnieni. Na całym świecie odbywało się setki demonstracji solidarnościowych i ataków na greckie ambasady i placówki dyplomatyczne. Zarzuty zostały wycofane w 2004 roku, aczkolwiek prokurator odwołał się od tej decyzji i ponownie sprawa wróciła do sądu w 2008 roku. Sąd uznał winnymi czterech uczestników tamtej demonstracji winnymi wszczyania zamieszek, rebelii, posiadania i podkładania materiałów wybuchowych i oporu podczas aresztowania. Trójka z nich została uniewinniona. Kolejna rozprawa została przełożona z września 2010 na 14 stycznia 2011 roku.
Berlin: planowana ewikcja skłotu "Liebig 14"
Renegade, Sob, 2011-01-15 17:59 Świat | Lokatorzy | Ruch anarchistyczny Data ewikcji skłotu została ustalona na drugi lutego. W związku z czym, spodziewana jest obrona skłotu, a miejscowa policja obawia się rozruchów. Wyrok na skłot jest wynikiem czteroletniej batalii prawnej. Nie powiodły się próby negocjacji z politykami regionalnymi i tymi z senatu do znalezienia rozwiązania prawnego dla kontynuacji projektu wolnego domu lub zakupienia go z pomocą fundacji. Senator do spraw rozwoju miasta stwierdził że skłot nie jest jego problemem, natomiast aktywiści z niemiec donoszą o prowadzonej przez niego agresywnej neoliberalnej polityce mieszkaniowej.
Także Holger Lippmann, kierownik Liegenschaftsfonds (Berlin prawdziwy holding nieruchomości), odmówił negocjacji na temat alternatywnego miejsca dla projektu.
Mieszkańcy skłotu piszą:
Nie jesteśmy jedynymi, którym grozi przymusowe przesiedlenie, eksmisje i cały ten "skandal waloryzacji" rządy pozbywają się wolnych przestrzeni mieszkalnych - na przykład Rigaer 94, Köpi za rogiem, są też zmagania w Amsterdamie, Londynie i wszedzie indziej. W wyniku "czynszowego uderzenia" coraz więcej ludzi w Berlinie traci swoje mieszkania i to z nimi się solidaryzujemy i dajemy pełne wsparcie!
Prosimy o międzynarodową solidarność! Zapraszamy do Berlina około 02 lutego, dołącz do nas w demonstracji, zamieszkach, przyjęciach lub "uderz i uciekaj"! Znajdziesz u nas miejsce do spania na pobliskich skłotach i dużo kamieni na ulicy. Jeśli eksmisji nie można zapobiec, to nie będzie to porażka. Ważne jest, aby wszystkie skłoty w Europie pokazały, że eksmisja może spowodować wiele kłopotów i że wojna z naszym ruchem jest kosztowna dla każdego miasta.
Więcej informacji pojawiało będzie się na stronie: http://liebig14.blogsport.de/