Świat
Lizbona: Strajk pracowników metra
Akai47, Wto, 2011-03-29 14:54 Świat | Prawa pracownika | Protesty | StrajkPracownicy lizbońskiego metra sprzeciwiają się cięciom płac. Dlatego już po raz trzeci w tym miesiącu strajkują. Domagają się podwyżek płac i raz w tygodniu będą prowadzić kilkugodzinny strajk. Protest zapowiadają również pracownicy miejskich zakładów transportowych w Lizbonie. Zgodnie z deklaracjami ich przedstawicieli praca komunikacji autobusowej będzie wstrzymywana codziennie na kilka godzin do 8 kwietnia.
Wielka Brytania: Kamienicznicy domagają się delegalizacji skłotingu
capitalism_sucks, Wto, 2011-03-29 12:57 Świat | RepresjeBrytyjscy magnaci rynku nieruchomości i znani spekulanci, skupieni w organizacji Landlord Action zamierzają 4 kwietnia złożyć na ręce premiera Camerona petycję z rządaniem delegalizacji skłotingu i wprowadzenia kar więzienia za zajmowanie opuszczonych budynków.
Jesienią zeszłego roku reprezentujący najbardziej prawicowe skrzydło rządzącej Partii Konserwatywnej dziennik Daily Mail informował o projekcie ustawy, delegalizującej skłotting, od tego czasu dokument zaginął gdzieś w trybach rządowej biurokracji. Daily Mail znany jest ze szczególnie wrogiej postawy wobec skłottingu, gazeta informuje regularnie o zajęciu kolejnych posiadłości należących do ‘porządnych obywateli’ przez skłotersów. Zgodnie z własną rasistowską tradycją gazeta podkreśla zwykle, że nowi mieszkańcy pochodzą zwykle z zagranicy i że większość z nich nie pracuje.
Żródło: Czarny Sztandar
Wyspa Syros, Grecja: Uczniowie przerywają paradę narodową
Vegan, Pon, 2011-03-28 06:56 Świat | Protesty25 marca uczniowie oraz uczennice, pod czarnym sztandarem, ubrani na czarno z zaklejonymi ustami taśmą oraz transparentami przeciwko kryzysowi, przerwali narodową paradę z okazji rocznicy zwycięstwa Grecji nad Turcja obchodzoną przez władze co roku. Na widok protestujących, ludzie wokół zaczęli bić brawa oraz poparli protest.
Protest przeniósł się pod gmach lokalnej władzy, a następnie protestujący szli z przodu narodowej parady przez 2 godziny, zbierając gromkie brawa. Ludzie przyglądający się paradzie przyłączyli się do protestu. Demonstracja przeszła pod główną komendę policji. Uczniowie i uczennice zmusili komendanta do publicznych przeprosin za przybycie na wyspę greckiego premiera Papandreou, który udzielił wsparcia agresji militarnej "koalicji" oraz NATO na Libię.
Syria: Demonstracje antyrządowe rosną w siłę
Yak, Nie, 2011-03-27 08:49 Świat | Protesty Dziesiątki tysięcy ludzi protestowało przeciwko prezydentowi Assadowi w Damaszku, Aleppo, Latakii, Homsie, Hamie i Dara’a. W Dara’a demonstracje trwają już od 10 dni. Według Amnesty International, w Dara’a zginęło już 55 osób, a miejscowościach położonych niedaleko miasta, kolejne 20 osób. W Sanamein, policja strzelała do protestujących z broni automatycznej.
Protestujący zdają się nie mieć żadnej zorganizowanej struktury i nie opierają się na opozycyjnych siłach wrogich reżimowi, takich jak stronnictwa kurdyjskie, czy islamscy fundamentaliści.
Według komentatorów, nadchodzący tydzień będzie kluczowy dla reżimu i pokaże, czy Assad będzie w stanie utrzymać się u władzy.
Nie tylko Londyn
Jaromir, Nie, 2011-03-27 00:00 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | ProtestyWczoraj przez Mediolan przemaszerowała wielka demonstracja studencka, w trakcie której uszczerbku doznała m.in. Finivest (korporacja finansowa Berlusconi’ego). Ucierpiał także wizerunek siedzib banków Unicredit, które obrzucone zostały farbą i jajkami. Do blokad i ataków na file tego banku, obarczanego odpowiedzialnością za finansowy kryzys i politykę oszczędności, doszło też w innych włoskich miastach. Motywem przewodnim demonstracji studenckich i uczniowskich była reforma szkolnictwa we Włoszech i idące za tym cięcia finansowe w tym sektorze. Demonstrację zorganizowano w ramach 3-dniowych europejskich dni akcji przeciw finansowemu kapitalizmowi i komercjalizacji szkolnictwa. Podobne protesty odbyły się także w Bolonii, Paryżu czy Belgradzie.
Studenci, uczniowie liceów oraz gimnazjów protestowali w Mediolanie również przeciwko interwencji zbrojnej sił ONZ w Libii, a także marnowaniu publicznych pieniędzy przez władze i przeznaczaniu ich na wojny i wspieranie prywatnego kapitału.
Berlin: Spotkanie działaczy lokatorskich z Polski
Yak, Sob, 2011-03-26 16:55 Świat | LokatorzyW sobotę 19 marca, członkowie Związku Syndykalistów Polski, Akcji Lokatorskiej i Komitetu Obrony Lokatorów skorzystali z zaproszenia niemieckiego związku FAU, by przedstawić sytuację ruchu lokatorskiego w Polsce. Spotkanie odbyło się w lokalu FAU w Berlinie.
Zaprezentowane zostało tło dzikiej reprywatyzacji, która ma miejsce w Warszawie, pomimo braku umocowania prawnego w ustawodawstwie, nieruchomości są przekazywane osobom podającym się za spadkobierców właścicieli, które następnie w bezwzględny sposób pozbywają się lokatorów podnosząc czynsze i doprowadzając do katastrof budowlanych. Jednocześnie, miasto nie zapewnia lokali zamiennych, podpierając się naciąganymi przepisami prawnymi i tak ustawiając kryteria dochodowe, by jak najwięcej osób pozostało bez pomocy mieszkaniowej.
Przedstawiono działania podejmowane przez Komitet Obrony Lokatorów w Warszawie i Akcję Lokatorską we Wrocławiu, polegające na naciskach na lokalne władze, okupacjach urzędów i sal obrad Rady Miasta, oraz samoorganizacji lokatorów w walce o ich prawa. Omówiono szereg sukcesów w indywidualnych sprawach lokatorskich i o tym, jak działaczom lokatorskim udało się uchronić dziesiątki rodzin od eksmisji na bruk i bezdomności. Mówiono również o akcji odmowy płacenia czynszów i innych metodach walki z kamienicznikami, przez nagłaśnianie przypadków łamania praw lokatorów, itp.
Berlin: Pikieta solidarnościowa z warszawskim ruchem lokatorskim
Yak, Sob, 2011-03-26 16:28 Świat | Lokatorzy | Protesty W czwartek 24 marca, członkowie FAU i młodzieżówki anarcho-syndykalistycznej ASJ z Berlina zorganizowali pikietę solidarnościową z ruchem lokatorskim w Warszawie. Protestowali przeciwko polityce mieszkaniowej Warszawy, masowemu terrorowi kamieniczników wobec lokatorów i wpędzaniu lokatorów w ubóstwo. Protestujący wspomnieli również o zamordowanej działaczce lokatorskiej Jolancie Brzeskiej.
Protest odbył się podczas konferencji na temat Europy Wschodniej, na którą zostali zaproszeni ambasadorowie wielu krajów. W ostatniej chwili – być może z powodu informacji o proteście – z udziału zrezygnował polski ambasador w Berlinie.
Protestujący rozdawali ulotki z żądaniami ruchu lokatorskiego w Polsce, domagając się m.in. przystępnej wysokości czynszów i racjonalnych kryteriów dochodowych w sytuacji starania się o mieszkanie komunalne, natychmiastowego zaprzestania reprywatyzacji domów komunalnych, remontów niszczejących kamienic, oraz w pełni przejrzystego śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej.
Instytucje finansowe ukarały Portugalię za brak cięć socjalnych
Yak, Sob, 2011-03-26 16:06 Świat | GospodarkaPortugalski parlament odrzucił plan cięć socjalnych premiera Jose Socratesa. Spowodowało to dymisję rządu. Międzynarodowe instytucje finansowe natychmiast ukarały nieposłuszeństwo Portugalii. Agencje ratingowe Standard & Poor’s i Fitch obniżyły swoją ocenę systemu finansowego Portugalii, co spowodowało zwiększenie stóp procentowych od pożyczek przyznawanych Portugalii. Stopa zwrotu inwestycji z 10 letnich obligacji skarbowych przekroczyła 8%.
Portugalia nie będzie w stanie na dłuższą metę płacić tak wysokich odsetek. Oznacza to, że „pakiet ratunkowy” narzucony już Grecji i Irlandii, dotknie również Portugalię.
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że zabójstwo Carlo Giulianiego było "uzasadnione"
Yak, Sob, 2011-03-26 13:48 Świat | Represje Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał w czwartek decyzję w sprawie, którą wytoczyli państwu włoskiemu bliscy zamordowanego przez policję w 2001 r., w czasie protestów przeciw G8 w Genui, Carla Giulianiego. Większość sędziów tej izby uznała, że oddanie strzałów do demonstranta przez 22-letniego wówczas karabiniera Mario Placanica było „uzasadnione” i że policjant "działał w dobrej wierze”, sądząc, że jego życie i życie jego kolegów były zagrożone". Trybunał zwolnił tym samym włoskie władze z obowiązku wypłacenia rodzinie Carla odszkodowania i zwolnił Włochy z jakiejkolwiek odpowiedzialności za jego śmierć .
Ze skargą do Trybunału, po bezskutecznym poszukiwaniu sprawiedliwości we włoskich sądach, wystąpili rodzice Carla Giulianiego oraz jego siostra. Carla zastrzelono w czasie starć między demonstrantami a policją przy Piazza Alimonda w Genui. Karabinierzy dostali wówczas rozkaz zaatakowania protestujących, którym udało się ten atak odeprzeć. Zaparkowane wówczas przy ulicy 2 policyjne jeepy zaczęły się wycofywać gonione przez grupy demonstrantów w jednej z nich był Carlo Giuliani. Gdy podbiegł do jeepa, jeden z karabinierów z wozu strzelił mu w twarz, a gdy ten upadł, został dwukrotnie przejechany przez ten wóz , którego kierowca rzekomo usiłował wycofać się z placu.
Londyn: Wielka demonstracja przeciwko cięciom socjalnym
XaViER, Sob, 2011-03-26 11:27 Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | ProtestyW Londynie trwa wielki protest przeciwko cięciom socjalnym i atakowi klasy kapitalistyczno-biurokratycznej na warunki życia klasy pracującej. Oprócz marszów z punktu A do punktu B odbyć się mają także bardziej zdecentralizowane akcje, jak blokady, okupacje, zgromadzenia ludowe etc. Będziemy starać się relacjonować wydarzenia na żywo.
Film z okupacji domu towarowego Fortnum & Mason
10:00 We wczorajszym marszu w blokach zorganizowanych przez anarchistów uczestniczyło ok. 20 tysięcy osób. Ok. 8 tysięcy było w Bloku Radykalnych Pracowników zorganizowanym przez SolFed-IWA oraz Anarchist Federation w którym uczestniczyli pracownicy w różnym wieku i rożnych zawodów. Podobnie było w Bloku Edukacyjnym, który również organizowany był głównie przez anarchistów. Oba bloki połączyły się pod koniec z główną demonstracją. Część z osób brała udział w próbie okupacji Trafalgar Square (i zmiany jego nazwy na "Tahrir") i została zaatakowana w nocy przez policję, w konsekwencji doszło do starć. Część osób uczestniczyła w pokojowej okupacji domu towarowego Fortnum & Manson oraz innych korporacyjnych marketów (Tesco, BHS i kilkunastu innych), również zostali zaatakowani przez policję. Znacznie mniejsze grupy osób określających się jako anarchiści (niepowiązani z żadną konkretną organizacją anarchistyczną, zbiorowo w mediach określani jako "czarny blok") uczestniczyły w akcjach niszczenia witryn luksusowych sklepów i banków itp., choć to na nich skupiała się niemal cała uwaga goniących za sensacją mediów.
Znamiona klęski libijskiej rewolucji
Jaromir, Sob, 2011-03-26 10:25 Świat | PublicystykaOświadczenie z perspektywy libijskiego anarchisty z dnia 17-go marca, na krótko przed interwencją zbrojną wojsk ONZ w Libii.
W ciągu kilku godzin, Rada Bezpieczeństwa ONZ podejmie decyzję o zbrojnej interwencji w Libii. Francja zadeklarowała, że jest w stanie rozpocząć naloty począwszy od dziś wieczór. Jeśli ataki dojdą do skutku, zasługują na całkowite potępienie z naszej strony. Całkowicie odrzucamy wszelkie zewnętrzne interwencje militarne w Libii, a zwłaszcza „pomoc” Francji.
Francja, która sprzedała Kadafiemu broń wartą miliardy, tą samą broń, której Kadafi używa obecnie przeciw libijskim powstańcom, ta sama Francja, która tego procederu nie zaprzestała nawet 3 tygodnie wstecz.
Potępiamy tę interwencję, która ma szansę przerodzić Libię w piekło, piekło większe niż jest teraz. Ewentualna interwencja z zewnątrz, wykradnie także z Libijczyków ducha rewolucji, która kosztowała dotychczas życie tysięcy kobiet i mężczyzn. Interwencja podzieli libijski ruch oporu. I nawet, jeśli takie działania zbrojne sprawią, że Kadafi upadnie (bądź nawet zginie), jak Saddam Husajn, będzie to oznaczało, iż zostaliśmy wyzwoleni przez Amerykanów i Francuzów, o czym- mogę Was zapewnić, będą nam przypominali w każdej minucie.
Jak mamy sobie z tym później poradzić? Jak wytłumaczyć kolejnym pokoleniom te ogromne straty w ludziach, ciała leżące wokół? Jak cieszyć się ze zwycięstwa nad Kadafim sił, które przez lata wspierały go zbrojnie, wzmacniając jego autorytarne rządy przemocy i represji?
Po pierwszym błędzie- militaryzacji powszechnej rewolucji-, popełniamy kolejny błąd- ustanawianie nowego kierownictwa spośród powstałych przedstawicieli szczątkowych struktur upadającego reżimu. Zaś nasz trzeci błąd nadchodzi nieuchronnie- będzie nim prośba o pomoc od naszych wrogów. Mam jedynie nadzieję, że nie przyczyni się to do kompletnej porażki, jaką byłaby amerykańska okupacja i przybycie sił marines.
Sarkozy i Francja są naszymi wrogami. Tak, jak i są wrogami całego Trzeciego Świata. Nie ukrywają pogardy w stosunku do Nas. Wszystko na czym zależy Sarkozy’emu, to by być wybranym na stanowisko w przyszłych wyborach.
Człowiekiem, który zorganizował spotkanie Sarkozy z przedstawicielami Krajowej Rady Tymczasowej, był nie kto inny, jak Bernard-Henri Lévy, filozof-szarlatan, dla tych którzy go nie znają- francuski działacz syjonistyczny, skupiający wszystkie swoje wysiłki na wspieraniu Izraela i obronę jego interesów. Widzieliśmy go ostatnio na placu Tahrir, by móc na własne oczy przekonać się, że zbuntowana młodzież nie ma zamiaru „śpiewać jak zagra Izrael”.
Co można powiedzieć, czekając na spadające bomby? Spadające pociski nie rozróżniają tych, którzy są za Kadafim od tych, którzy są przeciw niemu. Jak wiemy, bomby kolonialistów mają tylko jeden cel: obronę interesów przedsiębiorców zbrojnych. To oni sprzedali Kadafiemu broń warta miliardy, a teraz my mamy prosić ich o pomoc w zniszczeniu go. Potem znowu obkupimy się od nich nową bronią, dla nowego rządu- to jest stary, dobrze znany z historii schemat.
Chcę jasno powiedzieć: to jest bardzo poważny strategiczny błąd, za który mieszkańcom Libii przyjdzie płacić być może przez wiele lat. Być może i dłużej, niż trwały autorytarne rządy Kadafiego i jego sitwy.
Wzywam więc dziś, zanim jeszcze Libia nie zamieniła się w płonący Bagdad, wzywam wszystkich Libijczyków, intelektualistów, artystów, absolwentów szkół wyższych, wszystkich którzy mogą pisać i tych, którzy nie potrafią, obywateli obojga płci- aby odrzucili zbrojną interwencję USA, Francji i Wielkiej Brytanii, oraz wspierającej ich Arabii. Jednocześnie wzywam wszystkie narody, Egipcjan, Tunezyjczyków, nawet Chińczyków- by nas wsparły. Liczymy na waszą solidarność i wsparcie w tych ciężkich chwilach!
Jeśli chodzi o państwowe rządy, niezależnie jakie i skąd, nie będziemy prosić ich o pomoc. Niech zostawią nas w spokoju i pozwolą rozliczyć się z Kadafim samodzielnie.
Saoud Salem
Libijski anarchista
za: anarkismo.net
tłum.: Jaromir
Solidarni z Japonią: Anarchiści, anarchosyndykaliści i związkowcy organizują pomoc dla ofiar katastrofy
Akai47, Pią, 2011-03-25 11:07 Świat | Ruch anarchistycznyZaraz po katastrofie w Japonii, miejscowi anarchiści zaczęli organizować pomoc. Obecnie, kilka grup anarchistycznych oraz związkowcy ze związku Freeterów (pracowników tymczasowych), Wolnego Związku Pracowników, Patrolu Kamagasaki, Nojiren, oraz z Wolnego Związku Pracowników Mitama, utworzyli brygady pomocy. Niemiecki związek FAU zorganizował zbiórkę pięniadzy. (Więcej informacji poniżej w języku angielskim.) W Polsce możesz przekazać darwowiznę na lokalne konto w PLN. (Informacje poniżej.)
Związkowcy z FAU chcą przede wszystkim pomóc ubogim pracownikom tymczasowym i marginalizowanym. Zwracają uwagę na fakt, że ci ludzie często nie mogą dotrzeć do innych miast, ponieważ nie mają pieniędzy na transport i noclegi, podczas gdy ceny żywności rosną.
OTTO zapłaciło pracownikom po akcjach solidarnościowych
Akai47, Pią, 2011-03-25 09:38 Świat | Prawa pracownika | ProtestyDziś miało dojść do spotkania prezesa polskiego oddziału OTTO z działaczami ZSP w polskiej siedzibie agencji pracy tymczasowej OTTO we Wrocławiu. Jednak wczoraj prezes firmy postanowił spotkać się znowu z aktywistami z Vrije Bond i byłym pracownikiem OTTO w Holandii. Zapłacił zaległe pięniadze 3 pracownikom i obiecał poprawić sytuację w firmie. Wcześniej, OTTO wypłaciło już zaległe wynagrodzenie czwartemu pracownikowi.
Przypomnijmy, że w poniedziałek przedstawiciele holenderskiej federacji Vrije Bond wraz z działaczami ZSP zostali zatrzymani przez policję w drodze do siedziby OTTO w Venray, w Holandii. Po kilku godzinach, kiedy ludzie zostali wypuszczeni z aresztu, postanowiliśmy wrócić do Venray i domagać się spotkania z prezesem. Doszło do spotkania, jednak dyrektor zaprzeczał, że istnieją problemy w firmie, takie jak system karnych potrąceń z pensji.
Cieszymy się, że pracownicy, którzy postanowili walczyć, zamiast godzić się na swoją sytuację, otrzymali należne im pieniądze. Jednak problemy wszystkich pracowników agencji nie zostały rozwiązane. W przyszłym tygodniu, dojdzie do kolejnych spotkań ZSP z OTTO. Są także zaplanowane spotkania informacyjne dla pracowników w miastach gdzie zatrudniani są pracownicy agencji.
USA: 24 lata za zabicie afgańskich cywilów
Tomasso, Pią, 2011-03-25 01:27 ŚwiatZabił trzech afgańskich cywilów i z uśmiechem pozował do fotografii ze zwłokami jednego z nich. Teraz kapral U.S. Army Jeremy N. Morlock został skazany na 24 lata więzienia za swoje zbrodnie. Żołnierz przyznał się do winy i zgodził się zeznawać przeciw swoim kolegom z oddziału, którzy brali udział w zabójstwie, dzięki czemu uzyskał łagodniejszy wyrok. Za morderstwo z premedytacją, o co był oskarżony, groziła mu kara dożywotniego więzienia. Z wyrokiem 24 lat będzie się mógł ubiegać o warunkowe zwolnienie za 7 lat.
Morlock zeznał, że wraz z kolegami, na polecenie dowódcy oddziału, sierżanta Calvina R.Gibbsa, zainscenizowali w zeszłym roku fikcyjną sytuację rzekomej walki zbrojnej, aby uzasadnić zabicie cywilów.
Turcja-Kurdystan: Anarchiści na festiwalu kurdyjskim
Vegan, Śro, 2011-03-23 15:34 Świat | Ruch anarchistyczny 20 marca w całej Turcji oraz Kurdystanie odbył się kurdyjski festiwal Newroz.
Po festiwalu Newroz (Nauruz) setki tysięcy ludzi rozpoczęło przemarsz w kierunku dzielnicy Zeytinburnu. Policja próbowała zatrzymać przemarsz w kilku miejscach.
Dwie anarchistyczne grupy uczestniczyły w święcie Newroz (Nauruz) z czarnymi flagami i transparentami. Aby zwrócić uwagę na ostatnią katastrofę w elektrowni nuklearnej w Japonii, jak i samego zagrożenia ze strony energii nuklearnej na jednym z transparentów widniał napis "Edi Bese!" (dosyć znaczy dosyć) po kurdyjsku, "Nükleere Hayır" (Nie dla energii atomowej) po turecku. Wykrzykiwano "Devletsiz Kürdistan, Devletsiz Dünya!"("Bezpaństwowy Kurdystan, bezpaństwowa Ziemia"), Bütün Devletler Katildir!" (Wszystkie rządy są zabójcami!).