Ubóstwo

Grecja: 1/3 pracowników zatrudniona na czarno

Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Ubóstwo

W 2011 odsetek pracujących na czarno wynosił 29%. Dziś wynosi 35%. Oto dlaczego Grecy są tak "roszczeniowi" i tak zdeterminowani do zmiany systemu. Kierowcy masowo wyrejestrowują samochody bo nie stać ich na płacenie podatku drogowego. W ubiegłym roku wyrejestrowano ćwierć miliona aut.

Pracownicy zatrudnieni nielegalnie nie mają prawa do ubezpieczeń ani emerytury. Pracownicy decydują się mimo to na taką formę zatrudnienia gdyż bezrobocie wynosi 25%. Wśród osób poniżej 24 roku życia 60%.

Co trzecia polska rodzina żyje w nędzy

Kraj | Gospodarka | Ubóstwo

W polsce już 28 proc. rodzin jest dotkniętych różnymi formami ubóstwa - donosi rmf24.pl, powołując się na najnowsze dane GUS.

Polska bieda ma trzy twarze. Pierwsza to twarz dłużnika, który co miesiąc nie jest w stanie zbilansować domowego budżetu i regularnie zalega z opłatami. Nie ma albo na czynsz albo na prąd czy spłatę kredytu w banku. Dotyczy to 16 procent gospodarstw domowych.

Inny rodzaj ubóstwa to po prostu pusty portfel, wynikający z bardzo niskich dochodów. Taka bieda zagląda w oczy zwykle na wsi i ludziom na emeryturze. To problem 15 proc. gospodarstw domowych.

Twarz trzecia jest jednocześnie najbardziej przykra - upodlające warunki życia. Aż 13,5 procent polskich rodzin nie ma w domu prądu, pralki, odkurzacza, telewizora albo pieniędzy na żywność czy leki, czyli - wydawałoby się - podstawowych rzeczy. Co gorsza, te trzy formy ubóstwa łączy niemal 5 procent polskich rodzin - wylicza portal.

Białoruś: Wzrost cen, wzrost bezrobocia

Świat | Gospodarka | Tacy są politycy | Ubóstwo | Zwolnienia

Rząd białoruski wydał dekret na mocy którego wzrośnie cena podstawowych artykułów żywieniowych jak chleb, masło, mleko itd. Tłumaczy to obroną gospodarki przed spekulacją i chęcią zmniejszenia różnic cenowych pomiędzy towarami wytwarzanymi z tych samych surowców tj. mleka, mąki itd.

Wbrew powszechnej opinii na Białorusi wzrasta również bezrobocie. W 2012 było o 98 tysięcy więcej bezrobotnych niż w 2011. Zwalniają w większości drobne firmy oraz sektor publiczny. Rząd zapowiada stworzenie w ciągu 5 lat 400 tys. miejsc pracy. Na razie nie wydaje się aby rzeczywiście ta obietnica miała zostać spełniona.

Więcej tutaj

Rynek wolny od pieniędzy - www.wymiennik.org

Kraj | Świat | Blog | Gospodarka | Technika | Ubóstwo

 Bez pieniedzy bedziemy naprawde bogaci Kultura daru

W pierwotnych społecznościach powszechnie stosowano system wymiany, w którym ludzie przekazują sobie dobra lub wyświadczają przysługi nie oczekując natychmiastowej zapłaty. Dobrowolna i nieprzerwana cyrkulacja darów w kręgu członków lokalnej wspólnoty budowała więzy społeczne i w sposób nieformalny określała wzajemne zobowiązania. Kultura daru była pierwszym modelem wymiany, poprzedzającym gospodarkę opartą na zasadzie „coś za coś” (barter) i pieniądzu towarowym. Dzisiaj, dzięki wykorzystaniu technologii informatycznych, możemy w prosty sposób rejestrować każdą wymianę. Wymiennik jest wsparciem dla lokalnej ekonomii opartej na wzajemnych przysługach, bo pozwala zachować równowagę między braniem i dawaniem.

Pieniądze nie są potrzebne

W społecznościowym systemie wymiany nie korzystamy z konwencjonalnej waluty. Zewnętrzny dopływ pieniądza kreowanego przez banki nie jest konieczny, aby dokonać wymiany. Wartości punktowe zapisywane w systemie są tylko miarą wymiany, tak jak metry są miarą odległości. System opiera się na rejestrowaniu wzajemnych zobowiązań między użytkownikami systemu a społecznością. Dzięki temu problem braku pieniędzy przestaje istnieć.

jak przebiega wymiana?

Krok 1: Przeglądam katalog ofert w systemie lub korzystam z wyszukiwarki. Jeśli nikt nie oferuje takiej usługi, zamieszczam ogłoszenie w dziale “potrzeby”. Załóżmy, że w katalogu znajduje się oferta regulacji przerzutek wyceniona na 20 jednostek zwanych alterkami.

Krok 2: Na liście ofert sprawdzam dane kontaktowe tej osoby i umawiam się z nią.

Krok 3: Spotykamy się, poznajemy, być może nawiązujemy bliższą znajomość. Pracazostaje wykonana wzorowo.

Krok 4: Następnie sprzedawca loguje się do systemu i zapisuje w nim informacje o wymianie – kto, od kogo, kiedy i za ile. Do konta dostawcy są dopisywane punkty (+20 alterek), a moje konto zostaje obciążone taką samą liczbą punktów ujemnych (-20 alterek). Bilans wszystkich transakcji zawsze wynosi 0.

Uwaga! Nie oznacza to, że jestem winien 20 jednostek osobie, która wyregulowała mi przerzutki. Jest to wartość zobowiązania wobec całej społeczności. W swoim czasie “zapłacę” za tę usługę wyświadczając przysługę lub oddając coś komuś innemu. Ale to nie koniec! Dzięki przelicznikom miar transakcji, możliwa jest wymiana pomiędzy społecznościami działającymi w innych krajach i na innych kontynentach. Schemat

Włochy: Bezrobotny podpalił się przed Pałacem Prezydenckim

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Ubóstwo

Zwolniony z pracy mężczyzna podpalił się w czwartek przed Pałacem Prezydenckim w Rzymie. Został odwieziony do szpitala z licznymi poparzeniami; jego stan jest ciężki.

Świadkami desperackiego gestu mieszkającego w Piemoncie 55-letniego imigranta z Rumunii, ojca sześciorga dzieci, który stracił pracę w firmie transportowej, byli turyści zwiedzający Kwirynał. Interweniowali natychmiast karabinierzy, patrolujący okolice siedziby głowy państwa.

- Usłyszeliśmy mężczyznę, który płakał. Potem zobaczyliśmy płomienie - opowiedzieli mediom turyści, którzy widzieli to zdarzenie. (pap)

Gazeta Prawna: Nawet dużo pracując, jesteśmy coraz biedniejsi

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | Ubóstwo | Zwolnienia

Spada zatrudnienie w przedsiębiorstwach, a wynagrodzenie nie nadąża za inflacją - informuje Gazeta Prawna. We wrześniu w porównaniu z sierpniem zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się o 0,1 proc. Wydaje się niewiele, ale ten ułamek oznacza, że w firmach zatrudniających powyżej 9 osób w miesiąc pracę straciło ponad 8 tys. osób.

Przedsiębiorstwa zwalniały trzeci miesiąc z rzędu. W III kwartale odeszło z nich 17,3 tys. osób. Zatrudnionych jest nadal 5 mln 514 tys. osób – podał GUS.

– Powodem spadku popytu na pracę była słabnąca dynamika inwestycji. To efekt wyhamowania tempa wzrostu jej wszystkich trzech składowych: inwestycji mieszkaniowych, przedsiębiorstw i publicznych – ocenia Adam Czerniak, ekonomista Kredyt Banku.

Milionom zrujnowanych Amerykanów grozi głód

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Niemal jedna czwarta dzieci w Stanach Zjednoczonych żyje w ubóstwie – czytamy na łamach weekendowego dodatku "The Times" w "Dzienniku Polskim". Według najnowszych danych departamentu rolnictwa USA, głód zagraża 49 milionom Amerykanów.

Coraz więcej zrujnowanych kryzysem Amerykanów nie ma pieniędzy nawet na żywność. W teksańskim mieście Crystal City setki osób każdego dnia czekają w kolejce po darmową żywność. Dziejące się tam sceny przypominają kraj Trzeciego Świata, a nie – znaną głównie z hollywoodzkich filmów – zamożną Amerykę. Mieszkańcy Crystal City, stolicy powiatu Zavala, żyją na granicy głodu.

"W całych Stanach Zjednoczonych około trzech milionów dzieci żyje za mniej niż 2 dolary dziennie, co jest miarą ubóstwa stosowaną najczęściej do krajów subsaharyjskiej Afryki. Lecz nigdzie w kraju niedostatek żywności nie występuje tak dotkliwie jak w Zavala, gdzie połowa dzieci w zeszłym roku cierpiała głód" – czytamy w artykule pt. "Wykluczona Ameryka – tutaj także żyją bardzo biedni ludzie".

Grunty wykupywane przez spekulantów mogłyby wyżywić miliard ludzi

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Międzynarodowi inwestorzy i producenci biopaliw w ostatniej dekadzie nabyli na całym świecie grunty, które mogłyby wykarmić prawie miliard ludzi - wynika z raportu Oxfam, międzynarodowej organizacji humanitarnej, która zajmuje się walką z głodem.

Przeanalizowała ona kilka tysięcy transakcji dotyczących nabytych gruntów, których łączna powierzchnia ośmiokrotnie przewyższa terytorium Wielkiej Brytanii. Okazało się, że zostały one porzucone przez spekulantów, a w najlepszym razie są wykorzystywane do produkcji biopaliw do pojazdów poruszających się po amerykańskich i europejskich drogach.

Ponad 60 proc. inwestycji zagranicznych przedsiębiorców w nieruchomości rolne w latach 2000-2010 miało miejsce w krajach rozwijających się z poważnymi problemami głodu. Jednak dwie trzecie z tych inwestorów eksportuje całą produkcję do swoich krajów. Prawie 60 proc. kupionej ziemi przeznaczyli na hodowlę roślin do produkcji biopaliw - czytamy w raporcie Oxfam.

Organizacja apeluje do Banku Światowego o powstrzymanie plagi zagranicznych inwestorów, którzy zajmują grunty rolne mogące być wykorzystane do produkcji żywności.

Segregacja w wyniku prywatyzacji stołówek szkolnych

Kraj | Dyskryminacja | Edukacja/Prawa dziecka | Ubóstwo

W polickich szkołach od początku września serwowane są dwa rodzaje obiadów, których dostarcza dwóch odrębnych podwykonawców. W efekcie obraz ze stołówki wygląda tak: biedniejsze dzieci jedzą z plastikowych naczyń; te, których rodziców stać, by płacić za posiłki - z ceramicznych. Dzieci stają też w odrębnych kolejkach. - Szukamy rozwiązania - deklaruje Ośrodek Pomocy Społecznej.

Zmiana zasad dożywiania uczniów w Policach, to pokłosie rozstrzygniętego przez Ośrodek Pomocy Społecznej przetargu na dożywianie dzieci z biednych rodzin.

Wygrała go firma cateringowa, która zaproponowała najniższą cenę (według wytycznych ustawy). I to ona serwuje teraz obiady uczniom, którzy są pod opieką OPS-u. Dzieci dostają plastikowe talerze i sztućce. Stoją również w innej kolejce, niż koledzy, których rodzice za obiady płacą.

Uczniowie, których rodziców stać na opłacanie posiłków w szkolnej stołówce jedzą tak, jak wcześniej. Posiłki przygotowują przedsiębiorcy dzierżawiący szkolne stołówki i są one wydawane na ceramicznej zastawie.

Warszawa: Likwidacja Ośrodka Pomocy Społecznej na Śródmieściu

Kraj | Tacy są politycy | Ubóstwo

W związku z decyzją podjętą przez polityków z Rady Warszawy, w ramach uchwały likwidującej Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy, dotychczas realizowane zadania pomocowe dla mieszkańców od stycznia 2013 roku obsługiwać będzie zmniejszona o blisko 50% liczba pracowników socjalnych.

Tak wygląda polityka „nowej jakości pomagania”, której istotą jest redukcja zatrudnienia w dwóch samorządowo-budżetowych placówkach obsługujących dotychczas obszar zadań pomocy społecznej oraz pracy socjalnej.

Z dniem 1 stycznia 2013 roku przestanie istnieć Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy realizujący liczne zadania pomocy społecznej oraz Śródmiejski Ośrodek Opiekuńczy im. prof. Andrzeja Tymowskiego - dotychczas pełniący funkcję ośrodka wsparcia (dziennego domu pobytu dla seniorów i osób z niepełnosprawnością).

Masakra górników z Marikana – masowa eskalacja wojny przeciwko biednym

Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Prawa pracownika | Publicystyka | Represje | Ruch anarchistyczny | Strajk | Tacy są politycy | Ubóstwo

Inne oświadczenie z pierwszej linii walki w RPA. Mocno krytyczne wobec ugodowej polityki lewicy i nawoływania do "jedności" co jest problemem nawet w ruchu anarchistycznym na terenie RPA co możemy zobaczyć tutaj.

Mijają dwa dni od brutalnej rzezi 45 pracowników kopalni Marikana dokonanej przez służby policyjne. To przykład masakry!

RPA jest jednym z najbardziej rozwarstwionych społecznie krajów świata. Poziom ubóstwa wciąż rośnie. W każdej gminie żyją ludzie mieszkający w szałasach bez kanalizacji. Bezrobocie sięga tutaj 40%. Nierówności ekonomiczne są równie wielkie co nierówności polityczne. Wszędzie działacze społeczni zmagają się z represjami ze strony policji i lokalnych struktur partyjnych.

Górnictwo znajduje się w samym centrum uwagi aparatu represyjnego RPA. Kopalnie w RPA oraz bogate elity w Anglii bogacą się z wyzyskiwania pracowników RPA. Nie da się stwierdzić dlaczego wiejskie tereny Eastern Cape cierpią nędzę bez zrozumienia skąd bierze się bogactwo Santon i Londynu.

Kwestia górnictwa w RPA pojawiła się w mediach dopiero niedawno. Malema, skorumpowany i autorytarny demagog domaga się nacjonalizacji. Postępowe siły nie będące w sojuszu z Malemą sprzeciwiają się mu gdyż reprezentuje on frakcję obecnej elity i dąży do sojuszu z właścicielami nierentownych kopalń. To za czym się opowiadamy to uspołecznienie pod kontrolą pracowników kopalni. Żądamy również rekompensaty za sto lat wyzysku.

Sytuacja zaczyna się zmieniać, ale nie na lepsze. Potentatami górnictwa są siostrzeniec obecnego prezydenta i wnuk Mandeli. Do rabowania naszych zasobów dołączyły się Chiny.

Frans Baleni, lider Narodowego Związku Górników zarabia 105 000 randów miesięcznie. Związek stał się częścią szczytu władz krajowych. Ma także udziały w spółkach będących właścicielami kopalń. Związek traci wiarygodność wśród pracowników. Jasnym jest fakt, że kolaboracja z systemem wiąże się z byciem jego częścią. Zdrada pracowników przez Badeniego uczyniła go bogatym człowiekiem, bogatym człowiekiem, który stara się tłumić walkę ludzi biednych. Nie jest niespodzianką to, że pracownicy kopalni odwracają się od związku i próbują budować własny lub działać na własną rękę bez nikogo kto będzie ich reprezentował. Pracownicy postępują dobrze eliminując liderów NZG (NUM) z działań strajkowych.

Kopalnia w Marikana to najbogatsza kopalnia patyny na świecie, a jej pracownicy nadal mieszkają w szałasach. Większość zabitych to robotnicy obsługujący wiertarki skalne, to najtrudniejsze i najniebezpieczniejsze stanowiska pracy. Wykonują najniebezpieczniejszą pracę żeby zarabiać 4000 randów miesięcznie. (…)

Pracownicy okupujące wzgórze pochodzą z różnych miejsc m.in. Suazi i Mozambiku. Ale także z wiejskich terenów Eastern Cape (…) gdzie żyją pod batem wodzów bez pracy, ziemi i nadzieji. (…)

Strajkujący postrzegają liderów NZG (NUM) jako zdrajców. Odwrócili się od nich gdyż zauważyli, że muszą odwrócić się od kapitalistów powiązanych z władzą. Była to bardzo odważna decyzja. Musimy tego dokonać w każdym sektorze jeśli chcemy budować prawdziwy ruch dążący do zmian.

Pracownicy związani trójstronnym sojuszem są odwracani od socjalizmu, a kierowani w stronę głosowania na partię rządzącą. Nic nie jest więc robione w kierunku poprawy ich świadomości społecznej podczas walki. Są kierowani w stronę uczestniczenia w polityce jasno mówiącej kto ma przewodzić, a kto nie. Samodzielnie organizujących się pracowników obstawia się w tym przypadku jako wrogów.

Łatwo jest podjąć decyzję, że o niczym się nie decyduje. Trudniej jest podjąć ryzykowną decyzję. Taką decyzją było dla górników odwrócenie się od Baleniego i jego polityki. Rozumieją, że odwaga jest ważnym elementem ich walki. Rozumieją, że rozwiązanie ich problemów nie przyjdzie łatwo.

Kiedy strajkujący domagali się sojuszu trójstronnego nie byli mordowani. Strajki COSATU często były pełne przemocy, ale ich członkowie nie byli wystrzeliwani jak zwierzęta. Kampanię wspierające Zumę i jego przemocy połączonej z korupcją były pełne gróźb i aktów przemocy, ale nie były ostrzeliwane.

Zanim górnicy zajęli wzgórze przyrzekli sobie, że nie powstrzymają ich pociski. Byli gotowi walczyć i umierać, aby uzyskać odpowiednią część bogactwa tej kopalni dla siebie i swoich rodzin. To dowodzi temu, że byli to ludzie świadomi ryzyka, że i tego jakie konsekwencje mogą przynieść ich decyzje.

(…)

Odwaga górników zgromadzonych na wzgórzu Nkaneng była ogormna. Byli przygotowani do stawienia czoła realnemu ryzyku. Nie widzimy tej odwagi na lewicy. W rzeczywistości większość lewicy porzuciła prawdziwą walkę dla spotkań i konferencji. Lewica stała się czymś na kształt organizacji pozarządowych. Koncentruje się tylko na ciąganiu biednych czarnych ludzi na spotkania o tym, że nie mają kontroli nad swoim życiem, są one zupełnie oderwane od codzienności. Kiedy mają miejsce prawdziwe zmagania w takich miejscach jak osiedla Zakheleni, eTwatwa lub Kennedy większości lewicy tam nie ma. Kiedy jednak ma miejsce jakaś duża konferencja wszyscy tam są.

Rząd ANC zabił pracowników żądających wynagrodzeń od bardzo bogatej spółki. Pracownicy zarabiają tam tylko 4000 randów miesięcznie wykonując najbardziej niebezpieczne prace. Prezes Afrykańskiego Kongresu Narodowego i ministrowie nie zarabiają ponad 2 miliony randów miesięcznie. W rządze, korupcja jest wszędzie. Nasi politycy są częścią globalnej elity. Najniższa pensja w partii to 20 000 randów netto.

Pracownicy kopalni mieszkali w szałasach z ich rodzinami. Prezes AKN niedawno wybudował rezydencję za pieniądze państwowe, która kosztowała 200 milionów randów.

To rząd wystrzeliwuje i zabija demonstrantów, gdy walczą o zatwierdzenie ich praw. Niedawno zginął Tatane Andries. Zabili co najmniej 25 innych protestów od 2000 roku. Jeśli jesteś biedny i czarny twoje życie nie znaczy nic dla AKN.

Jaką lekcje można wyciągnąć z masakry pracowników kopalni? Bezwzględność tego rządu nie zmniejsza się, wręcz przeciwnie wzrasta wraz z liczbą pracowników i bezrobotnych, którzy głodują. Nasze zmagania są kryminalizowane, a policja militaryzowana. Jest oczywiste, że każdy, kto organizuje się poza AKN, w społeczności lub w miejscu pracy, będzie musiał stawić czoło poważnym i brutalnym represjom ze strony policji.

Jasnym jest po czyjej stronie stoją związki zawodowe NUM i SACP. Wspierając masakrę i wzywając do dalszych represji wobec pracowników dali jasno do zrozumienia, że są one po stronie bezwzględnego sojuszu z kapitałem i politykami. Zadeklarowały, bardzo wyraźnie, że popierają wojnę z biednymi. Ich reakcja na masakrę była haniebna. Żadna wiarygodna formacja lewicowa w Afryce Południowej czy też gdziekolwiek na świecie nie może współpracować z NUM lub SACP ponownie. Decyzja z górników w Marikana do sprzeciw wobec skorumpowanych i bezwzględnych sojuszy politycznych.

Sytuacja nie będzie się poprawiać, ale pogarszać. Gdy potęga elit jest zagrożona będą one reagować z coraz większą przemocą. Wypowiedziano wojnę biednym. Musimy się zorganizować i nadal budować struktury poza AKN. Musimy zmierzyć się z realiami sytuacji, w której możemy stawić czoło wyraźnie i odważnie. Wiele więcej z nas będzie aresztowanych i zginie w nadchodzących czasie

To co zrobili nigdy nie może być zapomniane ani wybaczone.

Ayanda Kota

Oryginał po angielsku

Afrykański Kongres Narodowy ściągnął maskę - zamordował pracowników

Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Prawa pracownika | Publicystyka | Represje | Ruch anarchistyczny | Strajk | Tacy są politycy | Ubóstwo | Wybory

Oświadczenie Tokologo Anarchist Collective, Zabalaza Anarchist Communist Front oraz Inkululeko Wits Anarchist Collective dotyczące masakry w kopalni. Są to grupy określające się jako anarchistyczne działające w RPA.

AKN ściągnął swoją maskę! Robotnicy zamordowani!
Winni są kapitaliści i politycy! Stop brutalności policji.

Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju. Nie dla Zumy, nie dla Malemy, nie dla Lonminu!

Konstytucja gwarantuje nam prawa polityczne i równość. Oczywiste jest jednak to, że politycy i kapitaliści robią wyłącznie to co sami sobie zażyczą. Depczą ludziom po twarzach. Dowodzi temu zabicie strajkujących w kopalni Marikana.

Do kogo należą prawa?

Musimy skoncentrować się na faktach. Rząd Afrykańskiego Kongresu Narodowego i kapitału tworzy spektakl. System sprawia, że bogaci się bogacą, a ubodzy ubożeją.

Pracownicy i ludność uboga cierpią. Nie jest nam gwarantowana żadna ochrona. Pracujesz, ale i tak ciężko ci przetrwać. Rosną ceny żywności. ESKOM (koncern energetyczny należący do RPA przyp. red.) się rozbudowuje. Musimy przeboleć związane z tym koszty? W jaki sposób? Kiedy się sprzeciwiamy, jesteśmy rozstrzeliwani.

AKN = Państwo + Kapitaliści, Korporacje = Plemiona

Państwo stosuje brutalną przemoc przeciwko większości. Maszerujemy, wykrzykujemy nasze pretensje. Mamy do tego prawo. Musimy walczyć o przetrwanie. Więc walczymy ze wszystkimi elitami, które kontrolują rząd i kontrolują firmy takie jak Lonmin (właściciel kopalni).

Nasze głosy wycisza się jednak kulami.

Chociaż nie zgaszamy się ze wszystkimi działaniami pracowników Marikana, zawsze stajemy po stronie klasy pracującej i ubogich przeciwko państwu i kapitalistom.

ANCYL = AKN = Masakra w Marikanie

Afrykański Kongres Narodowy obiecał zmienić system. Zamiast tego stał się częścią systemu. Walcząc z opresją Partii Narodowej przejął władzę. Partia Narodowa mordowała pracowników. Ale teraz Afrykański Kongres Narodowy morduje pracowników.

ANCYL (młodzieżówka AKN) nie ma podstaw do potępiania zabójstw policyjnych. ANCYL jest częścią partii rządzącej.

Malema i inni byli liderzy ANCYL wydaleni z organizacji chcą wykorzystać te wydarzenia aby przejąć władzę w partii i tak samo bogacić się i nas okłamywać. A ręce AKN spływają krwią.

Zarówno byli jak i obecni liderzy ANCYL (podobnie jak liderzy AKN) chcą więcej pieniędzy, a nie więcej wolności dla ludu.

Kapitalizm nie dziękuję!

Kapitalizm to system brutalności, wyzysku i cierpienia. Czarni, kolorowi i indyjscy robotnicy cierpią w wyniku pokłosia reżimowego, apartheidowskiego ucisku oraz codziennej kapitalistycznej rzeczywistości i policyjnych represji. (Nawet biali robotnicy są wyzyskiwani i represjonowani).

Kolektywizacja zamiast nacjonalizacji

ANCYL wykorzystuje morderstwa dokonane przez AKN do postulowania po raz kolejny nacjonalizacji kopalń i innych strategicznych gałęzi przemysłu. Ale Marikana ukazuje prawdziwą naturę władzy i państwa, niezależnie od tego jaka partia rządzi tą naturą jest rola rządnej krwi maszyny służącej bogatej czarnej i białej klasie rządzącej.

Prawdziwa pracownicza kontrola nad ekonomią nie oznacza prywatnych korporacji i prywatyzacji ani państwowych korporacji i nacjonalizacji. Musi się ona wiązać z realną ludowo-demokratyczną kontrolą ekonomii przez pracownika i komitety społeczne zaspokajające potrzeby ludzi.

Policji nie da się zreformorwać

Rolą policji jest uciszanie klasy pracującej i ubogich. Ten problem nie może być rozwiązany przez komisje lub skargi jak sądzą niektórzy. Spytajcie krewnych Andriesa Tatane. Tego nie da się rozwiązać drogą wyborów. Pamiętajcie: Sharpeville 1960, Soweto 1976, Uitenhague 1985, Michael Makhabane w 2000 roku, pracownicy SAMWU w 2009, Andries Tatane w 2011... Marikana 2012. Od 2000 roku zabito conajmniej 25 protestujących lub strajkujących aż do Marikany.

Władza dla ludu, żadnych wyborów i partii

Spójrzcie na Marikanę. Wybory nie zmieniły systemu. Dołączając do rządu i zostając politykiem nie rozwiązuje się problemu. Zastąpienie Jacoba Zumy innym liderem AKN nie rozwiążemy problemu. Nowa partia polityczna, nawet lewicowa albo robotnicza nie jest rozwiązaniem. Żadna partia nie jest rozwiązaniem.

Związki: Przebudźcie się!

Związki zawodowe w Marikana, NUM i AMCU wpadły w pułapkę zastawioną przez polityków i kapitalistów. Walczyły przeciwko sobie zamiast przeciwko wrogowi. Jedność jest siłą, nie dzielcie się i nie dawajcie sobą rządzić. Pracownicy całego świata łączcie się! Klaso pracująca wszystkich krajów i ras łącz się! Koniec z sojuszami! COSATU (federacja związkowa RPA) nie powinna mieć żadnych powiązań z krwawym Afrykańskim Kongresem Narodowym.

Anarchizm - kontrakcja

Czas zastąpić kapitalizm i system państwowy kontrakcją ze strony ludu. To znaczy, że chcemy pracowniczej, społecznej i oddolnej kontroli nad ekonomią. Chcemy demokratycznego i bezpośredniego samozarządzania przemysłem przez pracowników w ich miejscach pracy; chcemy samorządnych wspólnot mieszkańców terytoriów. Chcemy kolektywnie decydować o tym jak żyjemy. Odmawiamy życia zgodnie z zasadami ustalonymi przez kapitalistów i polityków, którzy używają policji żeby strzelać do nas jak do psów kiedy jesteśmy nieposłuszni.

Jedno rozwiązanie: Demokracja klasy pracującej!

Potrzebujemy cię! Nie głosuj! Organizuj się!

Źródło: Zabalaza.net

Zabalaza jak sama o sobie pisze nie jest grupą chcącą budować ruch anarchistyczny ani rewolucyjny, a jest tylko grupą aktywistów chcącą wspierać istniejące ruchy i ich postulaty w celu wypromowania anarchistycznych idei w tych ruchach. Jest to grupa reprezentująca tendencję platformistyczną. Od początku była ona krytykowana przez Malatestę i Berkmana, którzy uznali ją za ruch "maszerujący krok za bolszewikami", który zasadami "jedności" i "kolektywnej odpowiedzialności" narusza autonomię jednostki.

W tekście widoczne są treści niemalże utożsamiające biurokratyczne twory jakimi są związki zawodowe (w tym jeden podobny do polskiego OPZZ) z pracownikami będącymi masą jednostek. Wymowne jest również hasło "ludowo-demokratyczna kontrola ekonomii".

[komentarz tłumacza]

https://cia.media.pl/maskra_gornikow_z_marikana_masowa_eskalacja_wojny_pr...

Hiszpania: Bezrobotni przejmują gospodarstwa

Świat | Miejsca | Ubóstwo

Około tysiąca osób zrzeszonych w andaluzyjskim związku SOC-SAT rozpoczęło we wtorek rano (24 lipca) okupacje gospodarstwa La Turquilla w pobliżu Sewilli. Liczące 1200 hektarów gospodarstwo administrowane przez hiszpańskie ministerstwo obrony w ogromnej większości stanowią nieużytki, wojsko wykorzystuje zaledwie 20 hektarów na potrzeby hodowli klaczy. Aby uniknąć bezpośredniej konfrontacji z przebywającymi na terenie stadniny żołnierzami oraz funkcjonariuszami Guardia Civil związkowcy postanowili nie podejmować próby zajęcia budynków i rozpoczęli przygotowania zmierzające do utworzenia infrastruktury niezbędnej do kontynuowania okupacji. W godzinach popołudniowych ukończono pierwsze prace nad strefą, w której ponad stu związkowców spędzi pierwszą noc.

Coraz więcej biednych w USA

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

W ubiegłym roku wskaźnik ubóstwa wśród Amerykanów skoczył do najwyższego poziomu od blisko 50 lat - podaje CNBC. W biedzie żyje co siódmy Amerykanin.

Ekonomiści ankietowani przez agencję Associated Press spodziewają się, że wskaźnik ubóstwa, publikowany co roku w listopadzie, będzie w tym roku na najwyższym poziomie od 1965 r. W 2010 r. wskaźnik wyniósł 15,1 proc. amerykańskiej populacji, teraz podskoczył do 15,7 proc. Oznacza to, że co siódmy Amerykanin żyje w biedzie. Do tej pory najwyższy wskaźnik ubóstwa w USA został osiągnięty w 1959 r. i wyniósł aż 22,4 proc. amerykańskiej populacji.

W ubiegłym roku określono, że poziom ubóstwa odnosi się do osób, których roczne zarobki brutto nie przekraczają 22,3 tys. dol. rocznie dla czteroosobowej rodziny i 11,2 tys. dol. rocznie dla jednoosobowego gospodarstwa domowego. Dodatkowe założenia progu ubóstwa są takie, że rodzina nie posiada nieruchomości ani innego majątku.

Izrael: Mężczyzna podpalił się podczas protestu w Tel Awiwie

Świat | Protesty | Ubóstwo

W sobotę w Tel Awiwie, około 40-letni mężczyzna oblał się płynem łatwopalnym i podpalił podczas demonstracji. Został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim. Demonstracja w Tel Awiwie miała miejsce jednocześnie z protestem w Jerozolimie, gdzie kilka tysięcy ludzi domagało się sprawiedliwości społecznej.

Niektórzy porównują to z samopodpaleniem Mohammeda Bouazizi w Tunezji, które zapoczątkowało tzw. „Arabską Wiosnę”. Nie wiadomo jednak, czy protesty nabiorą dynamiki z zeszłego roku. W zeszłym roku, w demonstracjach przeciw wysokim cenom żywności i niskim pensjom uczestniczyło kilkaset tysięcy ludzi.

Zobacz też: Ruch 14 lipca może pomóc zakwestionować o wiele więcej, niż tylko okupację

Kanał XML