Wybory
Mieszkaniec Poznania ukarany za oczyszczanie miasta
Yak, Wto, 2007-10-16 13:56 Kraj | Represje | WyboryOrgany represji w Poznaniu zatrzymały 22-letniego mieszkańca tego miasta podczas gdy zrywał plakaty i ogłoszenia wyborcze komitetów startujących w wyborach. Zatrzymany odmówił składania wyjaśnień. Policjanci skierowali sprawę do sądu 24-godzinnego. Za zrywanie plakatów wyborczych grozi kara aresztu lub grzywny.
PKW: Partie nie mają równego dostępu do mediów publicznych
Czytelnik CIA, Wto, 2007-10-16 09:33 Kraj | Wybory- To co się dzieje, napawa Komisję pewnym smutkiem. Jeszcze raz apeluję do mediów publicznych o to, aby te zasady były stosowane, również przy okazji debat. Oczywiście teraz już trudno pewnie będzie to nadrobić, ale jest szansa, żeby coś z tym jednak zrobić - powiedział kierownik Krajowego Biura Wyborczego we wtorkowych "Sygnałach dnia".
Dodał, że PKW nie ma możliwości bezpośredniego oddziaływania na media publiczne, może jedynie apelować.
Kandydaci na posłów Polskiej Partii Pracy nie chcą kandydować
XaViER, Pon, 2007-10-15 23:15 Kraj | WyboryJak informuje Nowa Trybuna Opolska, wielu posłów in spe Polskiej Partii Pracy nie jest do końca świadoma tego, że kandyduje w wyborach do Sejmu. Mało tego, wielu nie ma wcale zamiaru kandydować i zażądała skreślenia ich z list tej partii na Opolszczyźnie.
Działacze PPP na Opolszczyźnie, gdzie partia praktycznie nie istnieje, brali na listy wyborcze ludzi z łapanki, kogo popadnie, znajomy znajomego. Dziennikarze NTO np. opisują przykład państwa Chałupków: kto namawiał ich do wystartowania z list Polskiej Partii Pracy? Znajomy. Gość z Katowickiego. Znaczy - Śląskiego dzisiaj. Taki daleki znajomy raczej. Syn tej pani - Mirosław Paweł Chałupka pokazuje na liście pozycję nr 15. Jedźcie do niej, to może znajdziecie tego naszego dalekiego znajomego.
Siedem osób zrezygnowało z kandydowania z list PPP, jednak udało się tej partii zarejestrować listę.
Całą historię z listami PPP można przeczytać na stronach NTO: Łapanka na posła | PPP dziękujemy
O podobnych przypadkach w innym okręgu informowaliśmy już wcześniej
Jak stworzyć układ a nawet z nim walczyć by pomnażać pieniądze i władzę
Yak, Nie, 2007-10-14 16:53 Publicystyka | Tacy są politycy | WyboryTKM („Teraz Kurwa My”), „Pampersi”, „Czerwona pajęczyna”, „Grupa trzymająca władzę”, „Układ”, a na końcu Bliźniacy-Kartofle. To dość smutny katalog różnych wcieleń oligarchicznego systemu, który sprzedawany jest pod zarejestrowaną nazwą „Demokracja”. Od strony personalnej, mamy do czynienia z bardzo ograniczoną liczebnie grupą wyjadaczy politycznych, którzy wypróbowali już wszystkie kombinacje, zmiany barw i przekonań, którzy bardzo się starają, by w kolejnych wyborach wyborcy nie byli w stanie sobie przypomnieć, że zostali już oszukani tak wiele razy przez tych samych ludzi.
Kościół nawołuje do głosowania
bizon, Nie, 2007-10-14 14:03 Kraj | WyboryDziś w kościołach jest czytany specjalny list od biskupów namawiający do głosowania w zbliżających się wyborach.
Biskupi piszą - "Zbliżające się wybory parlamentarne są okazją do przypomnienia najważniejszych zasad nauki społecznej Kościoła dotyczących życia obywatelskiego oraz skłaniają nas do refleksji nad jakością polskiej polityki i nad przyszłością naszej Ojczyzny".
W liście są zawarte również potrzebne kwalifikacje dla przedstawicieli kraju. Biskupi twierdzą, że - "Kościół nie ma partii, która przemawiałaby w jego imieniu i mogłaby się powoływać na Kościół i jego poparcie", a uczestnictwo w wyborach jest naszym prawem i obowiązkiem.
Platforma kupuje głosy związkowców
Akai47, Nie, 2007-10-14 13:58 Kraj | Tacy są politycy | WyboryTrzy centrale związkowe grupy kapitałowej PGNiG udzieliły poparcia Platformie Obywatelskiej. Dlaczego? PO zobowiązała się po wygranych wyborach i stworzeniu przez nią rządu wydanie "należnych 15 proc. akcji Spółki osobom uprawnionym" - czytamy w komunikacie Platformy.
Porozumienie ze strony Platformy podpisali Bronisław Komorowski i Aleksander Grad, a w imieniu NSZZ "Solidarność" SK Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz Porozumienia Związków Zawodowych "Kadra" Sekcja GNiG - Bolesław Potyrała, Dariusz Matuszewski i Józef Ryl.
Demokraci.pl kontra SLD: Manipulacja "Dziennika"
Akai47, Sob, 2007-10-13 08:06 Kraj | Blog | Tacy są politycy | Wybory"Dziennik" pisze, że Wielkopolski oddział Partii Demokratycznej na swoich stronach internetowych podaje 21 powodów dla których nie warto głosować na SLD.
Na stronie Wielkopolskiego oddziału Demokratów nie ma takiego tekstu na główniej stronie ale może być gdzieś na forum. Tekst napisał Młode Centrum, młodzieżówka Partii Demokratycznej. W 2005 roku.
http://www.mc.org.pl/kraj/index.php?option=com_content&task=view&id=95&I...
Jest jest w archiwium Wielkopolskiej Partii Demokratycznej... także z 2005 roku.
http://wielkopolskie.demokraci.pl/index.php?do=news&navi=0018,0003&id=10...
Giertych wstydzi się Korwina-Mikke
Akai47, Sob, 2007-10-13 07:21 Kraj | WyboryLPR zrezygnowała z używania wizerunku Janusza Korwin-Mikkego w kampanii wyborczej - twierdzi "Dziennik". Powodem decyzji jest niechęć Korwina-Mikke do niepełnosprawnych dzieci. Korwin-Mikke twierdzi, że stał się obiektem negatywnej kampanii politycznej ze strony Partii "Exhibicjonistek".
Bojkot wyborów JEST en vogue
XaViER, Czw, 2007-10-11 19:24 Kraj | WyboryJak informuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto, "oburzeni" artyści z Gdańska, Robert Florczak i Jacek Staniszewski, postanowili "coś" zrobić w sprawie wyborów i zrobili plakat reklamujący głosowanie, który możecie obejrzeć tutaj.
- Poruszyło mnie to, że w gdańskiej stoczni, tam gdzie jest Kolonia Artystów, ktoś napisał "Nie głosuj!". No bo skoro politycy mają nas gdzieś, to my ich też - mówi Florczak, autor tekstu na plakacie, na co dzień malarz, asystent w gdańskiej ASP i właściciel sopockiego klubu Sfinks. - Ale tak nie można. Myśląc w ten sposób, nigdy nie będziemy mieć swoich reprezentantów, a Polska pozostanie zakałą Unii. Zrobiliśmy ten plakat, bo pomyśleliśmy, że warto byłoby to zmienić. Chcieliśmy też pokazać młodzieży, że niegłosowanie nie jest już en vogue.
Jeden z naszych czytelników z FA Szczecin postanowił (lub postanowiła) się z tym nie zgodzić i zmodyfikowała nieco przekaz tego "dzieła" propagandowego, czego efekt prezentujemy poniżej.
Korwin-Mikke obraża niepełnosprawne dzieci
Akai47, Śro, 2007-10-10 05:29 Kraj | Dyskryminacja | WyboryJanusz Korwin-Mikke na prawyborach we Wrześni ogłosił, że w klasach integracyjnych dzieci zdrowe przejmują schorzenia od chorych. Potem powiedział niepełnosprawnej dziewczynce, że nie puściłby swojego dziecka do klasy z dziećmi niepełnosprawnymi.
Jak poddaje "Dziennik" 7 października we Wrześni na mównicy pojawiał się Korwin-Mikke. Działaczka Partii Kobiet była tam wraz z nastoletnią córką, która od kilku lat porusza się na wózku inwalidzkim. Kiedy Korwin-Mikke twierdził, że nie życzy sobie, by jego dziecko chodziło do klasy z niepełnosprawnymi, kobieta podchodzi do niego. Mówi, żeby spojrzał teraz w oczy jej córce, która chodzi do klasy integracyjnej i powtórzył swoje opinie. I on to zrobił.
To był dopiero początek. "Powiedział mi, że jestem zarażona śmiercią. A ja jemu, że przed nim już Hitler głosił takie poglądy" - opowiada matka dziewczynki.
Zaangażowanie zamiast głosowania
oski, Nie, 2007-10-07 17:58 Publicystyka | WyboryPolityka to gra bogatych kosztem biednych
Polityka jest zajęciem dla ludzi bogatych i w imieniu ludzi bogatych. Państwo działa na rzecz grup uprzywilejowanych: przy pomocy organów represji utrzymuje przywileje, zaś za pomocą działania politycznego, wprowadzając ustawy, rozszerza przywileje, umacnia pozycję elit i powiększa krąg ich wpływu, jednocześnie stosując na przemian działania legalne, ideologiczne, używając prawa i policyjnej pałki rozbraja opozycję.
Obecnie coraz wyraźniej widać, że nie istnieje coś takiego jak partia propracownicza, czy nawet prospołeczna. Przed wyborami mamy oczywiście od groma socjalistów, społecznych patriotów czy europejskich zwolenników rozwoju zrównoważonego. Przed wyborami wszyscy są populistami, wyciągają naszą nędzę na widok publiczny i zaklinają się, że jej zapobiegną, by po wyborach zastanawiać się nad likwidacją publicznej służby zdrowia, przy pomocy policji i ochroniarzy pacyfikować protesty pracownicze, szczuć opinię publiczną na grupy wykluczone ekonomicznie i politycznie, oskarżać demonstrujących i strajkujących o powiązania z zagranicznymi służbami specjalnymi, sugerując, że każdy kto będzie domagać się godnego życia, jest wrogiem Polski… Całe działanie socjalne sprowadza się do filantropii, rozdawania okruszków z pańskiego stołu. Taki pański gest dla wygłodzonej i wynędzniałej masy.
Czym się różni polityk od prostytutki
oski, Nie, 2007-10-07 17:55 Kraj | Blog | Ironia/Humor | Tacy są politycy | WyboryPolityków i prostytutki łączy wiele:
- prostytutka świadczy usługi seksualne; polityk świadczy usługi polityczne
- prostytutka sprzedaje się zdesperowanym; polityk sprzedaje się pazernym
- prostytutka bierze pieniądze od klientów; polityk bierze pieniądze od lobbystów
- prostytutka spełnia życzenia klientów; polityk spełnia życzenia przedsiębiorców
Istnieją jednak różnice:
- prostytutka pracuje na ulicy w ciężkich warunkach; polityk wyleguje się w luksusach, jada wykwintne kolacje
- prostytutka za ciężką prace zarabia grosze; polityk zarabia krocie za głupi podpis czy podniesienie ręki, czy zwykłe siedzenie na dupie
- prostytutka ma alfonsa który ją kontroluje; politycy uprawiają nierząd bez żadnej kontroli
- praca prostytutki ma wymiar prospołeczny (zmniejsza seksualne napięcie, które może mieć destruktywny wpływ na tkankę społeczną); praca polityka jest antyspołeczna (prywatyzacja zysków, uspołecznienie kosztów, demontaż świadczeń socjalnych itp.)
Podsumowując, wbrew powszechnej opinii politycy nie są 100% prostytutkami. Polityk różni się do prostytutki, z tym, że bycie prostytutką jest znacznie szlachetniejszym i pożyteczniejszym zajęciem. Można powiedzieć, że polityk jest po prostu kurwą. To uliczne wyrażenie w pełni oddaje sens działalności polityka, charakter tej profesji.
BOJKOTUJ WYBORY!
Akai47, Nie, 2007-10-07 16:58 Publicystyka | Ruch anarchistyczny | WyboryTekst ulotki:
Politycy fundują nam kolejne, przedterminowe, wybory parlamentarne, marnując swoje i nasze pieniądze na billboardy, spoty i kampanie, które składają się z pustych obietnic i ładnie brzmiących haseł. Kampanie wyborcze wyglądają coraz częściej jak kampanie sztuki manipulacji, gdzie liczą się fryzura i kolor krawata polityka i gdzie konsultanci doradzają politykom, co powinni mówić, aby zostać wybranymi, a nawet z którego miasta lepiej kandydować. Demokracja wygląda jak farsa, a Sejm coraz bardziej przypomina cyrk.
Jednak za każdym razem politycy liczą na Wasz głos, aby zostać wybranymi. Aby rządzić nami, decydować za nas w najważniejszych sprawach, nawet wbrew naszym interesom.
Większość ludzi nie widzi sensu głosowania na elity polityczne. Oddając głos w wyborach przyczyniasz się do utrwalania obecnego systemu sprawowania władzy, gdzie tak naprawdę ludzie nie mają nic do powiedzenia w toczących się sprawach. Naród wybiera władze, których nie może potem kontrolować, które mają opinię narodu gdzieś.
My twierdzimy, że byłoby o wiele lepiej, jeśli zamiast głosowania raz na 4 lata, ludzie braliby aktywnie udział w życiu społecznym. Zamiast oddawania swojego głosu organizowali systemy demokracji bezpośredniej, oddolnej kontrolowanej przez każdego obywatela, które mogą zastąpić system chaosu rządów.
Bojkotując wybory, możecie pokazać politykom, że nie zgadzacie się z systemem, że nie zgadzacie się z szambem politycznym.
FEDERACJA ANARCHISTYCZNA
sekcja Praga
Samorekomendacja Lewicy
Czytelnik CIA, Nie, 2007-10-07 00:04 Blog | Tacy są politycy | WyborySzymon Niemiec, działacz Unii Lewicy III RP, kandydujący z ramienia Polskiej Partii Pracy, opublikował niedawno w sieci tekst pt; Masz prawo wybrać INACZEJ. W tekście pełnym nieokiełznanej autopromocji posunął do tego, że...zarekomendował sam siebie!
W artykule czytamy:
"Drugim nazwiskiem, na które warto zwrócić uwagę, jest nazwisko jedynego polskiego jawnego geja, który kandyduje w tych wyborach. W Warszawie, jako drugi na liście startuje Szymon Niemiec – twórca Parady Równości, wieloletni prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na Rzecz Kultury w Polsce, politolog, dziennikarz i artysta. Człowiek, który ostatnie 10 lat poświęcił walce o prawa lesbijek i gejów."
Uściślijmy jeśli nie wierzycie w to co czytacie - autor owego cytatu, to... Szymon Niemiec!!!
jak widać, aspiracje lewicy "na lewo od SLD" są na tyle niepohamowane że osiągają stadium absurdu...