Dodaj nową odpowiedź

Kuroń o lustracji

Wszyscy, którzy działali w opozycji mają w MSW swoje teczki, kryptonimy. Trzeba więc sporo czasu i dobrej woli, by stwierdzić czy dana osoba była informatorem, czy też to o niej zbierano informacje. Znamy to z Czechosłowacji, gdzie ludzi, na których zbierano dossier, ogłoszono ubekami i trzeba było nie lada wysiłku, aby na podstawie dokumentów dojść, jak było naprawdę odwoływać. A nie ma przecież gwarancji, że SB nie fałszowała dokumentów. Powiem więcej, wiemy, że fałszowała. (…) Nie ulega wątpliwości, że na każdego aktywniejszego coś spadnie, każdemu coś zostanie wypomniane, ojcowie i dzieci, siostry i bracia. I ze świecą będziemy szukać takich, którzy potrafią w swojej obronie nie wyciągać czegoś z biografii kolegi. Słowem rozpocznie się wielkie piekło, które dosięgnie wszystkich autorytetów.

4. VI. 1992
Jacek Kuroń (poseł Unii Demokratycznej)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.