Dodaj nową odpowiedź
"Problemu nie ma". O tym, jak krajem współrządzą neo-naziści.
Czytelnik CIA, Czw, 2006-11-30 10:35 PublicystykaWczoraj w telewizji tvn24 katolicki publicysta, ultrakonserwatysta R. Ziemkiewicz wszelkimi sposobami zaprzeczał jakoby w Polsce narodowi socjaliści (naziści) byli zbyt rozpanoszeni.
Jakie to dziwne- nawet niejako dzięki więzom rodzinnym znam narodowego socjalistę zafascynowanego Hitlerem. Przecież ci ludzie są wśród nas, a te idee są w tym kraju dośc popularne. Do codziennych aktów przemocy w tym kraju nie dochodzi tylko z tego względu że do Polski boją się, ale także nie mogą, ze względu na ultrarepresyjne prawo imigracyjne, przyjachać ludzie innych narodowości. Niemniej mimo wręcz neonazistowskiego w europejskim porównaniu prawa imigracyjnego bilans ofiar śmiertelnych rasistowskich zajść w kraju od początku lat 90-tych wynosi ponad 40 osób (dane od "Nigdy Więcej"). Niekiedy zostały one kompletnie przemilczane przez media, jak w przypadku niewyjaśnionej sprawy wypadnięcia z pociągu mającego dredy ciemnoskórego współpracownika radia Ulicznik. Innym razem, jak w przypadku ciężkiego pobicia Anthonego Egwuatu z Nigerii, sprawę nagłośniła tylko gazeta piłkarska, ponieważ ofiara była przyjacielem Kalu Uche – czarnoskórego piłkarza Wisły Kraków.
Dzieje się to mimo tego że w krajach Europy Zachodniej zbrodnie o podłożu rasistowskim są miesiącami roztrząsane na pierwszysch stronach gazet. Innym razem, w Stallowej Woli, czarnoskórej Polce wracającej z przyjaciółki z koncertu antyfaszystowskiego napastnicy, po obrzuceniu rasistowskimi obelgami, wycięli nożem swastykę na policzku. W stolicy kraju pod kościołami na straganach sprzedaje się antysemickie i szowinistyczne publikacje, m.in.: „Piąty rozbiór Polski” Henryka Pająka czy anonimową książkę „Żydzi i masoni”. Gdy policjanci zostali wezwani przez młodą kobietę, zbulwersowaną nachalnym zachowaniem mężczyzny zachwalającego wydawnictwa ujawniające: „prawdziwe oblicze Żydów” i „Kto naprawdę rządzi Polską”, wokół policjantów zgromadziło się około 10 zachowujących się agresywnie przechodniów, którzy obrzucili wyzwiskami („Żydówa”, „Semitka, która okrada Polskę i fałszuje prawdę” itd.) interweniującą kobietę.
Ale w Polsce "problemu nie ma", nawet dziś rano większość wydawałoby się centrowych mediów wybuchłą wczoraj aferę z filmem przedstawiającym asystenkę ojca szefa partii rządzącej pokazująca znak Hail Hitla na tle płonącej swastyki, przemilczało. Cały ten temat jest tematem tabu. Od lat co jakiś czas opinię społeczną bulwersują przygody członków młodzieżówki jednej z partii, którzy piwo rzekomo zamawiają gestem Hail Hilter, albo pozdrawiają się "rzymskimi pozdrowieniami". Jak się okazało, śpiewają też piosenki o narodowym socjaliźmie.
A cóż, jeśli jesteśmy rządzeni także przez nazistów? Skoro wychodzą takie kompromitujące powiązania i to na najwyższym szczeblu (asystent ojca liderapartii współrządzącej krajem)? Europoseł zatrudniajacy ową asystentkę wygłaszał w Europarlamencie kontrowersyjne mowy gloryfikujące faszystowskiego dyktatora Franco, mowy po których na sali europarlamentu wybuchało jedno wielkie oburzenie. Nasz kraj zaczyna być z tego znany na kontynencie- z gloryfikowania faszyzmu. Jesteśmy jak na razie jedynym krajem, gdzie partie mające tak silne faszystowskie lub nazistowskie konotacje współrządzą krajem i są obecne na taką skalę w parlamencie i w samorządach lokalnych.
Faszystowskie konotacje są w szczególności czytelne w silnym mariażu religii z władzą. To tutaj historia pozostawia najmniej złudzeń. Sam Hitler do władzy doszedł tylko i wyłącznie dzięki poparciu Partii Katolickiej. Mussolini został wręcz obwołany jako błogosławieństwo zesłane przez Opatrzność przez ówczesnego papieża, odbywały się przecież wspólne procesjo-parady wojskowe, a ówczesny Kościół mocno popierał wojny które ów faszysta wszczął np. z Abisynią. Hiszpański dyktator Franco wprowadził identyczną do obecnej polskiej politykę religijną narodowego katolicyzmu (nacionalcatolicismo). Jego Błękitna Dywizja, 'Division Azul' walczyła przecież także i na terytorium Polski, po stronie hitlerowców! Religijnych powiązań systemów autorytarnych z hierarchią kościelną było nadzwyczaj wiele, wymienić należy "bardzo wyznaniowe" reżimy takie jak np. reżim Ustaszy w Chorwacji, ks. Józefa Tiso na Słowacji, gen. Pinocheta w Chile czy gen. Franco w Hiszpanii, którego oficjalną doktryną był narodowy katolicyzm. Inni dyktatorzy wymieniani w związku z powiązaniami politycznymi z Kościołem rzymskokatolickim (obopólnej współpracy) to: Antonio Salazar (Portugalia), Engelbert Dollfuss (Austria), Ante Pavelić (Chorwacja), Miklos Horthy (Węgry), oraz rząd Vichy we Francji. Polski reżim katolicki, bo tak to należy określić, tych podobieństw do innych reżimów historycznych ma aż nadto, i nie chodzi tu tylko o jego politykę wyznaniową.
Działacze jednej z partii wg "Brunatnej Księgi" stanowiącej dokumentację incydentów na tle rasistowskim i ksenofobicznym, stosowali przemoc polityczną i groźby wobec swoich przeciwników politycznych. Ta sama partia weryfikuje czystość etniczną swoich kandydatów na członków. Administrator witryny podlaskiej młodzieżówki tej samej partii administrował równocześnie stronę Redwatcha- witryny nawołującej do stosowania aktów przemocy politycznej wobec przeciwników politycznych. Jadąc pociągiem na zjazd krajowy tej partii, jej członkowie w nocy z 14 na 15 stycznia 2006 r. w pociągu relacji Szczecin – Terespol, podróżując do Warszawy, skandowali „Heil Hitler” i krzyczeli, że Hitler miał rację „robiąc z Żydami porządek”. Media ujawniły też że poprzez internetową stronę wydziału szkoleniowego młodzieżówki tej partii rozpowszechniane są rasistowskie książki. Nowi chętni na członków mogli kupić m.in. „Pochodzenie i rasa Słowian”, „O przyczynach szkodliwości Żydów” czy „Międzynarodowy Żyd” Henry’ego Forda, a również zapoznać się z twórczością lidera tej współ-rządzącej partii: „Musimy wiedzieć kto jest naszym wrogiem (…). Wroga poznajemy w historii: zawsze był nim Niemiec, (…), masoneria, sprzysiężone z nim prawie zawsze niewdzięczne żydostwo i rodzimi sprzedawczycy”. Inne partie rządzące też nie są lepsze: w wyborach parlamentarnych mandat dostała osoba, która jako polityk w sejmiku wojewódzkim krzyczała: "Są dwa rodzaje Żydów. Dobry Żyd to martwy Żyd”.
A cóż, jeśli Polska jest rządzona przez nazistów szykujących się do przejęcia pełni władzy? A jeśli oni swoje niepoprawne politycznie poglądy schowali na razie chwilowo na bok, ale wyjdą one na jaw, gdy ci ludzie zdobędą tyle władzy że nie będa musieli się przejmować głosami krytyki? Przeciez oni dziś nie głoszą przeciwstawnych do narodowo-socjalistycznych poglądów i ideologii- oni jakby po prostu tylko przestali głośno głosić te faszyzujące czy nazizujące. Ci ludzie przecież nie wzywają do zarzucenia uprzedzeń wyznaniowych, etnicznych czy narodowościowych, a ich przeszłość jest związana z innymi środowiskami. A co, jeśli oni tylko na chwilę schowali swoje uprzedzenia i poglądy, po to tylko by przejąć władzę?
Ras Fufu
https://cia.media.pl/strategie_skrajnej_prawicy_oswajanie_z_nazizmem_i_zl...