Dodaj nową odpowiedź
Oficjalne stanowisko Administracji Forum Kobiety Afryki
Czytelnik CIA, Nie, 2011-09-04 05:55 PublicystykaPoniższy tekst jest odpowiedzią administratorek Forum Kobiety Afryki na tekst "Dyskryminacja anarchistów przez część środowiska związków mieszanych w Polsce", który został opublikowany tutaj.
Użytkowniczka Iva faktycznie była zarejestrowana na Forum Kobiety Afryki. Była, ale już nie jest. Nie została usunięta , jak twierdzi, z powodu swoich anarchistycznych przekonań, lecz za złamanie Regulaminu Forum (§ 1 pukt 10.Na Forum zabronione jest: szerzenie treści propagujących postępowanie niezgodne z polskim i międzynarodowym prawem (w jakiekolwiek formie), nienawiść rasowa, wulgarnych, obscenicznych, oszczerczych, jak również obrażanie uczuć religijnych różnych grup wyznaniowych. - Skutkuje to bezpowrotnym usunięciem konta użytkownika.,§ 2. 5. Posty zaśmiecające temat, naruszające dobre obyczaje, niezgodne z prawem, kłócące się z moralnością, utrudniające czytanie będą usuwane.)
Od samego początku swojego pobytu na Forum Iva poruszała tylko dwa tematy- pierwszy to nienawiść do policji. Ciągle pisała o tym, jaka policja jest podła, wredna itp. Według niej każdy policjant to idiota i zły człowiek. Być może wielu ludzi pracujących w policji odpowiada wyobrażeniom Ivy, ale naszym zdaniem takie uogólnienia to przesada. Ludzi powinno się dzielić na dobrych i złych z powodu ich zachowań i postępowania, a nie ze względu na wykonywaną pracę. Czy można wydawać krzywdzącą opinię na temat człowieka ,tylko na podstawie tego, gdzie pracuje? Administracja Forum na to się nie zgadza. Możemy wyrobić sobie opinię o kimś na podstawie jego zachowania w danej sytuacji, nigdy nie zgodzimy się na uogólnianie i „wrzucanie do jednego worka”.
Zbyt często krzywdzące stereotypy dotykają bliskich nam osób, dlatego nie wyrażamy zgody na używanie ich w stosunku do jakiejkolwiek grupy, etnicznej, religijnej jak i zawodowej. Nie ma znaczenia czy ktoś jest policjantem czy nie. Obowiązuje zasada: nie znam człowieka- nie oceniam i nie wydaję o nim sądów.
Drugi z nagminnie poruszanych przez nią tematów- to temat śmierci Maxa. W tym wypadku Iva wykazała się ogromnym brakiem wrażliwości i taktu. Mimo wielu próśb Moniki, żony Maxwella, Iva stale poruszała ten temat, ignorując fakt, ze swoim postępowaniem sprawia Monice ból. Monika próbuje od długiego czasu uporać się z bólem po stracie męża, i naprawdę zbędne było, aby Iva (która ani nie jest Moniki koleżanką, ani nigdy jej nie znała) przy każdej nadarzającej się okazji, albo i bez, wspominała tamte tragiczne wydarzenia. Ktoś dostał mandat? Iva pisała post na temat podłości policji… „Łapanka” na Bakalarskiej? Iva przypomina o wydarzeniach z 23 maja 2010r… i tak postępowała przez cały czas swojego pobytu na Forum. Nie pisała niczego o sobie, niczego o swojej rodzinie. Jak to określiła jedna z Forumowiczek :"Tylko policja i policja… i jeszcze czasem policja".
Nasze Forum posiada ponad 500 tematów, każdy z łatwością znajdzie coś dla siebie. W większości są to tematy związane z Afryką i jej kulturą. Ponieważ nie mamy ściśle określonych reguł, na jaki temat można pisać a na jaki nie, nie miałybyśmy nic przeciwko tematowi o policji i jej błędach. Ale nie wyrażamy zgody na podpalanie komisariatów czy mordowanie policjantów (a takie treści były zawarte w postach Ivy). Nie jest prawda, ze nasze użytkowniczki „zionęły do niej nienawiścią”, to raczej ona „zionęła nienawiścią” do policjantów. Iva wielokrotnie była zachęcana do wypowiadania się w innych tematach, była zapraszana na spotkania Forumowiczek- nigdy z tego nie skorzystała. Nie chciała nas poznać, zaprzyjaźnić się, nie interesował jej żaden z tematów, oprócz jednego-dotyczącego tragedii na stadionie… Wchodziła na Forum tylko po to, aby przekazać w postach swoją nienawiść do policji.
Sprawiała wręcz wrażenie, że jest jakimś zakamuflowanym policjantem, któremu udało się wejść na Forum, a teraz nas prowokuje. Gdyby nie fakt, że kilka osób zna męża Ivy, byłaby to całkiem prawdopodobna wersja. Prawdą jest to, ze są na Forum żony Afrykańczyków zatrzymanych 23 maja. Prawa zatrzymanych były w oczywisty sposób łamane. Ale żadna z nas nigdy nie nawoływała do demolowania komisariatów, do „rozprawienia się z policjantami” czy do zabicia ich. A Iva właśnie to robiła! Mimo iż kilkakrotnie była upominana przez Administrację i inne Użytkowniczki, nie zmieniła swojego postępowania, czyli: nadal tylko i wyłącznie pisała o swojej nienawiści do policji. Nikt jej na Forum nie trzymał siłą, nikt jej nie kazał się logować, jeśli czuła się w jakikolwiek sposób atakowana, mogła z Forum zrezygnować. Dlaczego więc Iva, tak bardzo na naszym Forum obrażana i szykanowana, sama stamtąd nie odeszła??? Co ja u nas trzymało? Pewnie odpowie, ze miała tam przyjaciół.
Rzeczywiście kilka osób wzięło ją w obronę, ale to także nie było tak, jak przedstawia to Iva. W momencie kiedy płonął Londyn, Iva była uprzejma stwierdzić, że bardzo ją ten fakt cieszy. Wywołała tym burzę, ponieważ tak się składa, że wiele naszych Forumowiczek tam mieszka. Wtedy doszło do gwałtownej reakcji, gdzie napisano Ivie, aby "zeszła z oczu" lub "polizała się w łokieć, zamiast wypisywać takie głupoty". Całe Forum pilnie śledziło, jak rozwija się sytuacja w Londynie, wszystkie całym sercem byłyśmy z naszymi koleżankami, wszystkie oprócz jednej... Wtedy też kilka osób zwróciło uwagę na fakt, że posty skierowane do Ivy nie są miłe. To była właśnie ta "mniejszościowa grupa darząca Ivę sympatią". Osoby te broniły Waszej bohaterki, nie dlatego, że pisała ona mądre posty ani nie dlatego, ze zgadzały się z jej punktem widzenia.
Zamieszki nie miały nic wspólnego z pokojowa demonstracją, od której wszystko się zaczęło. Grupy bandytów podpalały kolejne dzielnice, grabiły sklepy, okradały mieszkania, demolowały samochody. W obliczu tej katastrofy Iva w swoim poście napisała „żałuję, że szturm na komisariat się nie powiódł, całym sercem jestem z anarchistami w Londynie, żałuję że nie mogę tam być” . Tak wiec według „anarchistki” Ivy to anarchiści (!!!!!!!) podkładali ogień i okradali sklepy. Naszym zdaniem Iva nie jest żadna anarchistką, co prawda pisała, ze kiedyś działała w organizacji pomagającej uniknąć służby w wojsku, ale tak naprawdę nie potrafi odróżnić organizacji anarchistycznej od zwykłych bandytów. Myli pojęcia i w rzeczywistości przynosi tym wiele szkody. Wyobraźcie sobie taką sytuację: z dnia na dzień tracicie dobytek, boicie się o życie swoje i swoich bliskich, i czytacie jak jedna z was pisze , że całym sercem jest z tymi, którzy niszczą wasze miasto!!!
Śmieszny jest argument dotyczący tego, ze Iva była przez nas „przesłuchiwana”. Niby jak można kogoś zmusić na forum do udzielenia prawdziwej odpowiedzi? Do udzielenia jakiejkolwiek odpowiedzi??? Forumowiczki zadawały jej pytania, głównie po to, aby ją bliżej poznać, zachęcić do rozmowy. Wszelkie pytania zadawane Ivie miały na celu integrację, a nie pastwienie się. Została usunięta z forum- nie za anarchistyczne poglądy (które podziela chociażby jedna z administratorek), lecz za brak chęci integrowania się ze społecznością Forum, ale przede wszystkim za szerzenie nienawiści. Ivona, jeśli czuje się głęboko zraniona takim potraktowaniem- powinna mieć świadomość, ze nie została tak potraktowana z powodu swoich anarchistycznych poglądów.
Jesteśmy głęboko przekonane, że Iva takową świadomość ma, a jej całe użalanie się, to forma zemsty za usunięcie z Forum. Postanowiła wykorzystać Was, aby się na nas zemścić, za zabranie jej miejsca, gdzie mogła pisać o swojej nienawiści. Tak naprawdę to Wy zostaliście wykorzystani i oszukani, ponieważ Ivona w opisie swojej sytuacji mocno przesadziła. Jak możecie pisać, ze grupa kobiet mających mężów Afrykańczyków, wyznająca różne religie, jest nietolerancyjna? Wśród nas są także osoby mające „anarchistyczną przeszłość”, i żadna z nich nie zachowywała się tak jak Iva.
Dziwi nas fakt, że ciągle podkreślacie, iż Ivona jest anarchistką. Jeśli za anarchistę uważa się osobę życzącą komuś śmierci, nawołującą do bicia ludzi ( policjantów- tak, tak to też ludzie, prawda?), a nawet do wymierzana im sprawiedliwości na własną rękę, do demolowania miasta, do niszczenia komisariatów, to nie pozostaje nam nic innego jak wyrazić współczucie. Zrobiła Wam świetną reklamę!!! Cóż, przy takich „współpracownikach” nie ma się co dziwić, ze trzy czwarte społeczeństwa ma o anarchistach taką opinię jaką ma… Przed napisaniem tego artykułu, trzeba było zasięgnąć opinii drugiej strony, zanim przyjęliście Ivę w swoje szeregi i obwieściliście to światu.
Jesteśmy pewne, że przyczyni się ona nie raz do utrwalenia błędnego wizerunku ruchu anarchistycznego. Ivona nie została przez nas potraktowana tak „jak rasiści traktują obcokrajowców”. Została potraktowana tak, bo jej poglądy były niezgodne z normami społecznymi i moralnością. Czy dlatego, że przedstawiła się jako anarchistka, miałyśmy tolerować wezwania do pobicia ludzi? Nawet jeśli byliby to policjanci???
W imię czego miałyśmy tolerować jej agresywne, pełne nienawiści wypowiedzi zachęcające do łamania prawa??? Czy to, że Iva uważa się za anarchistkę czyni ją bezkarną? Wydawało nam się, że organizacje anarchistyczne nie popierają ani agresji, ani przemocy. Przepraszamy za ewentualne błędy w tekście, ale był on pisany pod wpływem emocji, po przeczytaniu (z dużym niedowierzaniem i zdziwieniem) Waszego artykułu.
Administracja Forum Kobiety Afryki