Dodaj nową odpowiedź

Po 430 zł za zakłócanie spokoju na sesji Rady Miasta Gdańska mają zapłacić anarchiści z nieformalnej grupy Nic o nas bez nas. Wyrok zapadł przed sądem rejonowym, ale będzie jeszcze apelacja. Oprócz grzywny w wysokości 300 zł sędzia Adam Dominik nakazał obwinionym zapłacić również po 130 zł kosztów sądowych.

Na sesji Rady Miasta Gdańsk 2010 roku grupa anarchistów zakłóciła obrady, a przewodniczący rady Bogdan Oleszek przerwał obrady i polecił strażnikom wezwać policję. Przed przyjazdem funkcjonariuszy Muzioł i Koszałka podeszli do prezydenta Pawła Adamowicza i wręczyli mu zrobiony z kartonu medal "Św. Judy Tadeusza, patrona spraw beznadziejnych".

- Prezydent doprowadził Gdańsk do tak beznadziejnej sytuacji, że teraz poprawić ją może tylko wstawiennictwo świętych - uzasadniali wtedy. (gazeta.pl)