Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Widzę że wielu z Was nie zrozumiało dokładnie mojego artykułu (mam nadzieje że wszyscy przeczytali przynajmniej a nie skupili się na samym nagłówku).
Jestem jak najbardziej za bojkotem i sam urzeczywistniam idee bojkotowania wyborów co okazja. Nie wiem dlaczego mówicie o "oddawaniu nieważnego głosu". Nigdzie w tekscie nie adorowałem tej formy głosowania, jak najdalej mi do taktyki CK-LA których akcja Skreśl ich wszystkich jedynie podwyższa frekwencje.
Z wyżej wymienionych komentarzy widzę że tylko "artur' załapał o co chodzi. Brońcie mnie przed tym wszelkie siły bym namawiał kogokolwiek do wpisywania samemu na karcie ŻADEN Z POWYŻSZYCH. Nic to nie da, podobnie jak w moim odczuciu nic nie daje akcja CK-LA.
Chodzi o to ażeby zarządać na karcie głosowania opcji ŻADEN Z POWYŻSZYCH ażeby była ona "urzędowo" drukowana i miała taką samą wartość jak wszystkie inne głosy (nie wiem jak jaśniej to opisać).
Nie uważam też że wybór opcji ŻADEN Z POWYŻSZYCH legitymizuje władze. Wręcz przeciwnie - mówiłby jasno i czytelnie jaki procent społeczeństwa nie ma zamiaru głosować na kogokolwiek. Wyobraźcie sobie jaką panikę wśród ośrodków badania opinii publicznej wywołała by wiadomość o tym że np. 60% wybrało opcje ŻADEN ZE WSZYSTKICH !! Tego nie da się już wytłumaczyć pokrętnie, że apatia społeczna, trudnosci z dojazdem itp...
Jak na razie oczywiście pozostaje bojkot, ale pamiętajcie że to dopiero początek a nie koniec. W przeciwnym razie zmieni się w "kult deklaracji indywidualizmu" a stąd już tylko krok do kółka wzajemnej adoracji... Alternatywa jest możliwa.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
wyjaśnienia autora...
Widzę że wielu z Was nie zrozumiało dokładnie mojego artykułu (mam nadzieje że wszyscy przeczytali przynajmniej a nie skupili się na samym nagłówku).
Jestem jak najbardziej za bojkotem i sam urzeczywistniam idee bojkotowania wyborów co okazja. Nie wiem dlaczego mówicie o "oddawaniu nieważnego głosu". Nigdzie w tekscie nie adorowałem tej formy głosowania, jak najdalej mi do taktyki CK-LA których akcja Skreśl ich wszystkich jedynie podwyższa frekwencje.
Z wyżej wymienionych komentarzy widzę że tylko "artur' załapał o co chodzi. Brońcie mnie przed tym wszelkie siły bym namawiał kogokolwiek do wpisywania samemu na karcie ŻADEN Z POWYŻSZYCH. Nic to nie da, podobnie jak w moim odczuciu nic nie daje akcja CK-LA.
Chodzi o to ażeby zarządać na karcie głosowania opcji ŻADEN Z POWYŻSZYCH ażeby była ona "urzędowo" drukowana i miała taką samą wartość jak wszystkie inne głosy (nie wiem jak jaśniej to opisać).
Nie uważam też że wybór opcji ŻADEN Z POWYŻSZYCH legitymizuje władze. Wręcz przeciwnie - mówiłby jasno i czytelnie jaki procent społeczeństwa nie ma zamiaru głosować na kogokolwiek. Wyobraźcie sobie jaką panikę wśród ośrodków badania opinii publicznej wywołała by wiadomość o tym że np. 60% wybrało opcje ŻADEN ZE WSZYSTKICH !! Tego nie da się już wytłumaczyć pokrętnie, że apatia społeczna, trudnosci z dojazdem itp...
Jak na razie oczywiście pozostaje bojkot, ale pamiętajcie że to dopiero początek a nie koniec. W przeciwnym razie zmieni się w "kult deklaracji indywidualizmu" a stąd już tylko krok do kółka wzajemnej adoracji... Alternatywa jest możliwa.
BOJKOT WYBORÓW!!!