Wydarzenia

Zamach na prezydenta Georga W. Busha pokazywany w filmie Śmierć Prezydenta skonsternował amerykańską opinię publiczną i jest bojkotowany przez dystrybutorów. Niedziela 28 stycznia w Infoszopie, ul. Targowa 22 o godz. 14:00. Amerykańskie sieci kinowe odmawiają dystrybucji brytyjskiego thrillera politycznego, który rozpoczyna się od sceny zabójstwa amerykańskiego prezydenta W dalszej części produkcji poznajemy alternatywną wersję historii USA. Prezydentem zostaje obecny skrajnie prawicowy wiceprezydent Dick Cheney, wpływy kręgów militarnych rosną, prawa obywateli maleją - Ameryka zmierza ku przeistoczeniu się w państwo totalitarne. Film do wybitnych nie należy, do złych także nie. Z pewnością prowokuje do zastanowienia się nad tym, jakie emocje u niektórych osób wywołuje polityka Georga W. Busha. Pokazuje na ile już pozwalamy politykom i na ile jesteśmy gotowi im jeszcze oddać w imię obrony naszej wolności. Dzięki temu, że dystrybucję thrillera bojokotują amerykańskie kina, produkcja ma szanse stać się kolejną drugoobiegową pozycją, którą będzie wypadało zobaczyć. Jeżeli Zamach na Prezydenta powtórzy karierę Fahrenheit 9/11, to stanie się to w dużym stopniu dzięki tym, którzy domagają się wycofania filmu z dystrybucji. Także dzięki prezydentowi George W. Bushowi. Z drugiej strony w Polsce autor takiego filmu poszedłby do więzienia. Zatem może z tą wolnością słowa w USA nie jest jeszcze tak najgorzej? Prezydent nie żyje.