Berlin: Związkowiec z FAU wygrał z Fundacją im. Heinricha Bölla

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W dniu 5 września, Sąd Pracy w Berlinie postanowił, że związkowiec z FAU, który pozwał powiązaną z Zielonymi Fundację im. Heinricha Bölla faktycznie miał z nią stosunek pracy. Sąd postanowił, że nasz kolega jest pracownikiem Fundacji od 2011 roku. Sad przyznał, iż doszło do nielegalnego zatrudnienia przez niezarejestrowaną agencję pracy tymczasowej, oraz że doszło do pogwałcenia warunkow wynikających z porozumienia zbiorowego. Pracownik został uznany wstecznie przez sąd za bezpośredniego pracownika Fundacji i może teraz wystąpić o przyznanie różnicy w wynagrodzeniu.

Jeszcze 3 pracowników Fundacji czeka na proces i decyzja sądu zapewne będzie dla nich podobna. Spór pracowniczy z Fundacją trwa od kwietnia. Od tego czasu Fundacja ani razu nie chciała się spotkać ze związkiem FAU.

Fundacja im. Heinricha Bölla idzie w zaparte

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Jak Fundacja im. Heinricha Bölla usprawiedliwa odmowę dialogu ze związkiem i korzystanie z taniej siły roboczej

W związku z akcjami solidarnościowymi z pracownikami, którymi stracili pracę w Fundacji im. Heinricha Bolla, po tym jak zaczęli się organizować i pozwali Fundację do sądu o ustalenie stosunku pracy, polski i niemiecki oddział Fundacji opublikował oświadczenia.

Fundacja przyznaje, że istotnie doszło do konfliktu pracowniczego w Berlinie. Jednak nie piszą o tym, że zanim pracownicy pozwali Fundację i zaczęli organizować pikiety, Fundacja im. Heinricha Bolla, nie chciała nawet spotkać się z pracownikami. O to prosili zarówno pracownicy, jak i związek FAU. FAU wystosował łącznie 5 listów do Fundacji im. Heinricha Bolla – na żaden nie było jakiejkolwiek odpowiedzi.

Zamiast rozmawiać ze związkiem, Fundacja zmieniła agencję świadczącą usługi i wzorem wielu innych zakładów pracy korzystających z zewnętrznych usługodawców, udaje że złe warunki pracy są wyłącznie odpowiedzialnością tej zewnętrznej firmy. Fundacja twierdzi, że „umowa wygasła”. Niezależnie od tego, czy to prawda czy nie, wszyscy stracili pracę. Wyraźnie widoczny jest brak dobrej woli Fundacji wobec tych pracowników. To dość oczywiste, że nie chodziło im o rozwiązanie sytuacji na koryzść pracowników. Zamiast porozmawiać z nimi, Fundacja twierdzi, że rozmawiała ze swoją Radą Pracowniczą i związkiem Verdi i że starają się wymyślić jak poprawić sytuację w Fundację. Nie ma słowa o ewentualnych rozmowach z FAU w celu rozwiązania konfliktu pracowniczego. Fundacja wyraża w sposób jasny, że jedynie sąd może rozstrzygnąć tą sprawę.

Wyciek profilu Holochera

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

 onrWikileaks opublikował pełny profil Przemysława Holochera byłego przywódcę Obozu Narodowo-Radykalnego i obecnego członka władz Ruchu Narodowego i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

W plikach możemy znaleźć rozmowy ze światem polityków, kilka ciekawych nazwisk, opisy bijatyk i grup, kto z kim i co, a także jak minęły wakacje oraz że Anna Holocher lubi kebaby.

Zapraszamy do lektury:
http://wlstorage.net/file/fb_onr/

Grecja: Eksmisja 2 skłotów

Świat | Miejsca | Represje

W ostatnich dniach, 29 sierpnia oraz 2 września stróże bezprawia na usługach kościoła oraz kapitalizmu dokonały eksmisji oraz aresztowań aktywistów. Pierwszy atak bandytów w mundurach nastąpił 29 sierpnia w mieście Ioannina w Grecji na skłot Antiviosi. Kolejna antyautorytarna przestrzeń została zniszczona przez greckie państwo.

W zeszły czwartek o 7 rano ciężko uzbrojone oddziały policyjne przy asyście straży pożarnej oraz obecności prokuratora dokonały ewikcji Antiviosi. W czasie eksmisji nie było nikogo w środku budynku, lecz oddziały represyjne skonfrontowały się z 60 osobową grupą solidaryzujących się z tym miejscem. Nikt nie został aresztowany.

Andrychów: Wypędzić Romów

Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm

Kilka dni temu na portalu społecznościowym Facebook utworzono profil nawołujący do wypędzenia 140 Romów zamieszkujących Andrychów. Autorzy twierdzą, że ponad dwa tysiące „lubię to” jest wyrazem poparcia ich akcji wśród mieszkańców miasta. Nie jest jednak tajemnicą, że profil jest reklamowany pośród wszelkiej maści skrajnej prawicy w Polsce i to jej członkowie są na nim aktywni. Konflikt w Andrychowie pojawił się kilka tygodni temu, gdy pobiło się dziecko romskie z polskim. Po tym zdarzeniu kilkuosobowa grupa rozpoczęła nękanie społeczności romskiej m. in. przez publikację ich danych i zdjęć w internecie. Pierwszy profil został zamknięty po kilku dniach przez prowadzące go osoby. Drugi jednak, w którym komentarze nawołują do linczu, nie przeszkadza i nie łamie regulaminu portalu społecznościowego i nadal nie został zablokowany. Cała sytuacja jest doskonałym przykładem szukania kozła ofiarnego za złą sytuację w mieście, tworzenia sztucznych podziałów i stosowanie odpowiedzialności zbiorowej innej nacji.

Berlin: Protest na spotkaniu Fundacji im. Heinricha Bölla

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Wczoraj, siedzibie głównej Fundacji im. Heinricha Bölla w Berlinie miała miejsce akcja protestacyjna związku FAU. Protest odbył się podczas spotkania z politykiem z Bundestagu. Krótko po rozpoczęciu spotkania zebrani działacze FAU wstali i rozwinęli transparenty, domagając się rozwiązania problemu pracowników zatrudnionych na umowach śmieciowych, którzy zostali zwolnieni przez Fundację po tym jak założyli sprawy w sądzie o uznanie stosunku pracy.

Prowadząca spotkanie próbowała obrócić sprawę w żart i potraktować protestujących protekcjonalnie, jednak była zmuszona obiecać w imieniu Fundacji w obecności zebranych przeprowadzenie rozmowy ze związkowcami, co nigdy do tej pory nie miało miejsca, mimo wielokrotnych listów i próśb o rozmowy ze strony FAU.

Ponieważ spotkanie dyskusyjne na którym odbył się protest dotyczyło spraw gender, protestujący mieli ze sobą tęczową flagę, by nie dać Fundacji pretekstów do krytyki niskiego lotu i sugerowania, że protestujący wychodzą z pozycji konserwatywnych.

Katowice: Marsz zapomnianych Bohaterów

Kraj | Antyfaszyzm | Protesty

Pierwszego września w Katowicach odbył się marsz zapomnianych bohaterów, zorganizowany przez ZSP – Górny Śląsk. Wydarzenie miało na celu upamiętnienie socjalistów, anarchistów i syndykalistów walczących z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej. Dziś mało kto pamięta o Batalionach Chłopskich, 104 Kompanii syndykalistów polskich czy anarchistycznej organizacji wolność. Polska jest chyba jedynym krajem gdzie historia zawłaszczana jest przez ruchy skrajnie prawicowe. Aktywiści z górnego śląska postanowili to zmienić.

O godzinie 12 grupa ok. 50 osób wyruszyła ulicami Katowic w stronę pomnika Żołnierza Polskiego. Po drodze były przypominane fakty historyczne związane z lewicą walczącą podczas drugiej wojny światowej. Wykrzykiwane zostały takie hasła jak „Nacjonalizm, nie, dziękuję”, „Ani nacjonalizm ani kapitalizm”, „Nacjonalizm to nie patriotyzm”, „znajdzie się kij na faszystowski ryj” i tym podobne.

Warszawa: Kolejny protest ZSP pod firmą ochroniarską Impuls

Kraj | Prawa pracownika

W środę o godz. 13:00 pod siedzibą Agencji Ochony Osób i Mienia IMPULS odbyła się kolejna akcja protestacyjna Związku Syndykalistów Polski. Firma od wielu miesięcy zalega pracownikom z wypłatą wynagrodzeń. Podczas protestu na miejscu pojawili się pracownicy.

Niektórzy z nich dziś otrzymali zaległe wynagrodzenia...za kwiecień. Według ich relacji właściciel firmy notorycznie unika kontaktu z zatrudnionymi, delegując do tego osoby z kierownictwa. Pojawiły się również kolejne informacje o skandalicznych warunkach pracy w Impulsie. Czas pracy w przypadku niektórych mężczyzn wynosi 124 godziny. Oznacza to, że taka osoba musiała pracować przez 5 dni non stop.

Protest pod IMPULSEM jak zwykle spotkał się z dużym poparciem pracowników miejscowych punktów handlowych oraz mieszkańców dzielnicy.

14 września – Dołącz do bloku alternatywnego!

Kraj | Strajk

W dniu 14 września, zamiast strajku generalnego, odbędzie się w Warszawie protest największych związków zawodowych. Protest ma mieć formę marszu gwiaździstego: każdy związek działający w Komisji Trójstronnej, który rości sobie prawo do reprezentowania wszystkich pracowników w dialogu z rządem i pracodawcami, utworzy własny marsz, a każdy z nich zakończy się w jednym punkcie, gdzie połączą się w demonstrację ogólną.

W tym dniu, chcemy jak najbardziej protestować. Nie mamy jednak jak wybierać między jedną federacją głównego nurtu, a inną. Dla nas to żadna alternatywa! Nie chcemy bronić starego status quo związkowego, ale tworzyć dla niego nową alternatywę. Dlatego w tym dniu dołączymy do głównej demonstracji, ale mobilizujemy się pod własnymi postulatami, sami zabierając głos.

Zaczynamy o godz. 11:00 pod Pałacem Prezydenckim i ruszamy by dołączyć do ogólnej demonstracji!

Zobacz też: 13-14 września: dni protestu przeciw antyspołecznej polityce rządu! | 13 września będziemy pod Sejmem! | 14 września dołącz do bloku alternatywnego

Nasz blok alternatywny będzie otwarty dla wszystkich związkowców, którzy działają poza Komisją Trójstronną, dla wszystkich małych, niezależnych związków, dla wszystkich pracowników nieuzwiązkowionych, dla wszystkich organizacji pro-społecznych działających poza rządem i poza partiami.

Warszawa: Symboliczny pogrzeb ugodowych związków i wieńce na grobach tych, którzy walczyli

Kraj | Historia

W niedzielę 25 sierpnia, na warszawskich Powązkach odbył się symboliczny pogrzeb ugodowych związków zawodowych, pod hasłem "Takie związki na Powązki" zorganizowany przez Związek Syndykalistów Polski. Aktywiści z Warszawy i Rzeszowa ustawili się przed główną bramą cmentarza z symboliczną trumną, na której naklejona była klepsydra o treści: "ś.p. Ugodowe Związki. Umarły, bo zapomniały po co istnieją. Kiedyś walczyły o prawa pracowników, pod koniec żywota myślały tylko o etatach związkowych."

Warszawiacy udający się na cmentarz przystawali by przeczytać klepsydrę, zaskoczeni jej treścią, a po chwili namysłu oświadczali, że w pełni się zgadzają z jej przesłaniem: niech związki walczą o prawa pracowników, albo niech odejdą w pokoju.

Następnie, aktywiści pojechali na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, gdzie złożono wieńce z napisem "WALKA TRWA" na mogiłach tych, którzy nie bali się walki o swoje ideały. Odwiedzono grób Tomasza Pilarskiego, oraz zbiorową mogiłę powstańców ze Związku Syndykalistów Polskich.

Sokołów S.A. pozwał blogera za test tatara i parówek

Kraj | Represje

Maciej Budzich z Mediafun.pl doniósł, że Sokołów S.A. pozwał blogera Piotra Ogińskiego za naruszenie dóbr osobistych firmy testem tatara i parówek na kwotę 150 tysięcy złotych. Sąd uznał za zasadne powództwo firmy i postanowił o wstrzymaniu publikacji kontrowersyj­nych materiałów do czasu wydania wyroku.

Historia Sokołów vs. Piotr Ogiński będzie miała ciąg dalszy. Bloger otrzymał zakaz publikacji jakichkolwiek materiałów o firmie Sokołów do czerwca 2014 roku. 18 września 2013 roku odbędzie się rozprawa, na której zapadnie wyrok określający, czy Ogiński będzie musiał zapłacić Sokołowowi 150 tys. złotych za naruszenie dóbr osobistych.

Policja składa doniesienie w sprawie protestu "przeciw brutalności policji"

Kraj | Protesty | Represje

W ubiegłą sobotę w marszu, który przeszedł ulicami gdańskiego Wrzeszcza wzięło udział około 300 osób. Uczestnicy protestowali przeciwko działaniom policji, domagając się zawieszenia funkcjonariuszy, którzy zatrzymywali 29-letniego Pawła T. Mowa o interwencji policji gdzie po zatrzymaniu i przewiezieniu na miejscowy komisariat przy ul. Białej po "intensywnych przesłuchaniach" Paweł T. został przewieziony następnie z ciężkimi obrażeniami do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i gdzie następnie zmarł.

W środę o godzinie 14 przedstawiciele Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. pomorskiego złożyli w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 212 par. 1 oraz art. 216 par.1 Kodeksu Karnego.

- To (transparent z napisem "mordercy", który nieśli w sobotę manifestanci - dop. red.) znieważyło policjantów w ten sposób, że zachowanie zebranych tam osób sugerowało jakoby kierowali zarzut, oskarżenia również do tych funkcjonariuszy, którzy na miejscu wykonywali czynności - mówi Partyka.

- Mam nadzieję, że nie będzie problemu żeby ustalić kto trzymał transparent - mówi Józef Partyka i dodaje, że zawiadomienie zostało złożone do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

Oświadczenie organizatorów demonstracji "Stop policyjnej przemocy" i rodziny zmarłego Pawła:

Zwolnienia w Agorze

Kraj | Prawa pracownika | Zwolnienia

Na koniec czerwca br. w Agorze pracowało 3 020 pracowników etatowych, o 380 mniej niż rok wcześniej. W ciągu roku spółka na wynagrodzenia i świadczenia dla nich wydała 293,6 mln zł, 22,1 mln zł mniej niż rok wcześniej. W ciągu roku zatrudnienie etatowe w Agorze zmalało o 11,2 proc. Od września ub.r. do stycznia br. spółka realizowała zwolnienia grupowe, które objęły 250 osób (więcej na ten temat). Oprócz nich etaty w firmie straciło 130 pracowników.

Jeszcze w ub.r. wyniki Agory mocno obciążały świadczenia dla zwalnianych osób. Tylko w III kwartale ub.r. spółka przeznaczyła na to 9 mln zł (przeczytaj szczegóły). W efekcie w II połowie ub.r. firma na wynagrodzenia i świadczenia dla pracowników wydała 151 mln zł, o 5,5 mln zł mniej niż rok wcześniej (to spadek o 3,6 proc.). W I połowie br. oszczędności były już większe: wydatki wyniosły 142,6 mln zł, 16,6 mln zł mniej niż przed rokiem (10,4 proc. w dół).

Czechy: Zwycięstwo akcji bezpośredniej w kampanii przeciw Zepterowi

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Firma Zepter w Czechach nie zapłaciła Żanecie, jednej z pracownic firmy, prowizji do której była uprawniona. Grupa Sieć Solidarności Most (MSS) w miejscowości Most w Czechach zajęła się sprawą. Również pomogła Priama Akcia ze Słowacji. MMS zaczęła od różnych działań – najpierw były plakaty, potem protesty wysłane przez formularz emailowy. Kampania wysyłania protestów stała się międzynarodowa i wielu osób z Europy i Ameryki Połnocnej wysłało emaile do Zeptera, domagając się zapłaty dla Żanety.

Następnie zorganizowano protesty pod firmą. Najpierw w Moscie, potem w Pradze, Brnie i Bratysławie. W Brnie zorganizowano drugi protest i już następnego dnia firma Zepter zapłaciła Żanecie to co jej się należało, czyli równowartość nieco ponad 1100 złotych.

Żaneta cieszy się, że dostała pieniądze, a nasi koledzy z MSS i Priama Akcia cieszą się, że mogli uzyskać swój cel. Solidarność naszą bronią!

http://www.zsp.net.pl/zwyciestwo-akcji-bezposredniej-w-kampanii-przeciw-...

Suwałki: Żenująco niski wyrok na winnych śmierci robotników

Kraj | Prawa pracownika

W głośnej sprawie wypadku na budowie galerii w Suwałkach sąd wskazał winnych. Właściciele firmy montującej rusztowanie zostali skazani na więzienie w zawieszeniu. Ta sprawa to jeden z najtragiczniejszych wypadków, jaki zdarzył się na polskich budowach w ostatnich latach. Trzy lata temu na budowie Suwałki Plaza z 13,5-metrowej platformy spadło czterech robotników. Trzech zmarło, jeden został ciężko ranny.

Podobnych wypadków jest wiele, bo Polska przeżywa boom budowlany. Tylko w 2010 r,. gdy wydarzyła się katastrofa w Suwałkach, na budowach w całym kraju zginęło 149 osób. Za tymi historiami stoją rodzinne tragedie. Ale są też odpowiedzialni za katastrofy budowlane. Za nieumyślne narażenie na śmierć lub utratę zdrowia człowieka grozi od trzech miesięcy więzienia do pięciu lat.

Sąd Okręgowy w Białymstoku, który właśnie osądził sprawę wypadku w Suwałkach, uznał, że za katastrofę budowlaną i śmierć pracowników odpowiada firma montująca rusztowanie. Jej dwóch współwłaścicieli skazał na dwa lata więzienia, ale karę orzekł z zawieszeniem na pięć lat. Co oznacza, że nie trafią oni za więzienne mury.