Ruch anarchistyczny
Londyn: 300 osób na konferencji ruchu anarchistycznego
Vino, Wto, 2009-06-09 00:45 Świat | Ruch anarchistycznyOkoło 300 osób uczestniczyło w konferencji o ruchu anarchistycznym w Londynie w dniach 6-7 czerwca. Dyskutowano w dużej mierze na temat marginalizacji ruchu i strategii, którą należy przyjąć na najbliższe lata. Wedle relacji z brytyjskich indymediów, "dyskusje były ciekawe, wyzwoliły zbiorowe przebudzenie i wspólne poczucie celu. Wydaje się, że idee anarchistyczne mogą stać się popularną i żywotną siłą w społeczeństwie i jeśli chcemy posunąć się do przodu, musimy zmieniać i rozwijać siebie, nasze nastawienie i sposób, w jaki robimy różne rzeczy." Latem ma ukazać się oficjalne sprawozdanie z konferencji.
Olsztyn: Blokowanie lokali wyborczych
Czytelnik CIA, Nie, 2009-06-07 15:11 Kraj | Protesty | Ruch anarchistyczny | WyboryDziś 7.06 aktywiści zakłócili działanie czterech lokali wyborczych na ternie Olsztyna, lokale zostały otwarte ze znacznym opóźnieniem.
Bojkotuj wybory!
AlterKino.org: Anarchistki
Tomasso, Nie, 2009-06-07 12:23 Świat | Dyskryminacja | Militaryzm | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty | Ruch anarchistyczny Kiedy w roku 1936 wybuchła hiszpańska wojna domowa, a wraz z nią Rewolucja Anarchistyczna, Maria, młoda zakonnica (grana przez Ariadne Gil) obawiając się prześladowań ze strony rewolucjonistów przypadkowo ucieka do miejscowego domu uciech. Tam zostaje zmuszona do prostytucji w zamian za schronienie. Jak na ironię ów burdel został zamknięty przez aktywistki anarchistyczne, walczące o wyzwolenie kobiet. Te zaskarbiwszy sobie zaufanie młodej zakonnicy przygarnęły ją pod swoje skrzydła i objawiając jej tajniki idei wolnościowych, towarzyszą jej w podróży przez ogarniętą wojną Hiszpanię.
Film ten wiernie oddaje klimat hiszpańskiej wojny domowej, pokazując determinacje walki o wolność w zestawieniu z okrucieństwem wojny.
Rok 1989
Czytelnik CIA, Wto, 2009-06-02 21:02 Publicystyka | Ruch anarchistyczny Tekst nie jest analizą historyczną, ani chronologicznym zapisem wypadków. Zupełnie spontanicznie próbowałem wydobyć ze wspomnieni okres, o którym mówi się tyle w oficjalnych mediach.
Zmagałem się z ogromną ilością informacji, faktów, a przede wszystkim chyba własnych emocji. Dla mnie ten okres, to czas nawiązania wielu pięknych przyjaźni, czas rewolty w głowach i na ulicach... A tak po prostu chciałem Wam opowiedzieć kilka historyjek z czasu kiedy powstawał ruch anarchistyczny w Warszawie. Wiem, że pominąłem wielu przyjaciół z tego okresu i prawie nic nie napisałem o działaniach w Polsce. Mam nadzieję, że kiedyś uda się obszernie i wyczerpująco opisać ten czas... Salut dla Darka Misiuny, Staszka Biegi, Anki Niedźwiedzkiej, Kurzego,Rafała Górskiego, Janego i Cezarego Waluszków, Gala, Kielesiaka, Bartka Sawickiego, Jarka Urbańskiego i Jaremy Dubiela...
Miałem poczucie że się wreszcie ruszyło. Wyczuwało się zmianę, większość bierna i zniechęcona ale wielu totalnie wściekłych. Durny spektakl pustych słów i gestów bez znaczenia rwał się na naszych oczach. Nawet najgłupszy ORMO-wiec czuł się nieswojo. Lata panowania junty ślepego generała odchodziły do historii... Coś jednak było nie tak... W telewizji zarządzanej przez Jerzego Urbana znienawidzonego cynicznego sługusa reżimu, miss opozycji ogłasza z rozbrajającą pewnością "dzisiaj w Polsce skończył się komunizm" Jak to? Już po wszystkim? I widzisz szaro bure manekiny w nowej roli dopiero się jej uczą .Teraz bełkoczą o demokracji i pluralizmie. Ohyda. Coś ci nie gra? Zadymiarz jesteś i już... O czym tu mówić...Są granice których przekroczyć nie możecie!
Bohaterowie naszego dziecięcego oporu mkną w czarnych limuzynach po Krakowskim Przedmieściu.(Nie wysiedli z nich zresztą do dzisiaj) Mury pokryte plakatami Wałęsy z ludźmi tzw. Komitetu Obywatelskiego. Każdy kandydat dostaje za friko po jednym Wałęsie do boku. Wąsate bollywoodzkie bóstwo-symbol ma uwiarygodnić nieznane trolle z podziemia. Sweterek w serek i uśmiech po pachy. Nadchodzimy, teraz MY! Chwyt propagandy wyborczej na miarę umysłu wytresowanego w RRL-u. Odpowiedzią warszawskiej Pomarańczowej Alternatywy jest plakat Wałęsy z Wałęsą... u boku.Zaklejamy propagandę Komitetu Obywatelskiego i robi się weselej... nie wszystko stracone.
W parku saskim kwitną kasztany, chodzimy tam spiskować. Obok przy placu Zwycięstwa (Piłsudskiego)
w sztabie K.O. pierwsze przekręty w "nareszcie wolnej, nareszcie naszej" robią chłopaki z późniejszego UOP. Pod osłoną nocy całymi ryzami podpierdalają papier...i chuj z tym i tak był za kasę CIA. My knujemy na potęgę. Nie ma dnia bez spotkań, dyskusji, kolportażu lub akcji ulicznej. Ukrywamy się w parkach, czasem w zakamarkach uniwersytetu, a niekiedy Tomek ciągnie nas do ulubionej winiarni Mariwil, przy placu Teatralnym. Tomek ,drukarz podziemnej prasy, czując totalny polityczny przekręt, pije. Do śmierci nie pogodzi się z oszustwem dokonanym w 89.
Spiskowanie mamy we krwi, działamy razem od 88, wiosenne strajki w hucie ,stoczni i solidarnościowy na UW ułatwiły spotkanie. Piotrek (w stanie wojennym założył z kolegami Uczniowski Front Odmowy o którym
mówiła Wolna Europa, a SB bezskutecznie tropiło), kolportuje A-capelle pismo ruchu Wolność i Pokój. Adam jątrzy na wydziale historii UW i uczestniczy od lat w opozycyjnych manifestacjach, ja nie jestem w stanie dojść do szkoły, chyba że mam ze sobą ulotki do rozrzucenia... dzieci stanu wojennego...
Dzięki inicjatywie ludzi z Gdańska zawiązuje się Międzymiastówka Anarchistyczna, w Warszawie umawiamy się z Piotrkiem, jest lipiec 88. Międzymiastówka jako sieć wymiany pozytywnej pozwala określić się naszej grupie ideowo, wiemy już ze to czarny sztandar będziemy nosić na manifestacjach. Na razie jednak nawiązujemy kontakty i jak w gorączce wchodzimy we wszystkie inicjatywy przeciw Komunie. Współpracujemy z tworzącą się PPS i ludźmi z WIP-u. Na wiosnę 88 w Warszawie na ulicach pojawia się Pomarańczowa Alternatywa. Hapeningi PA emanują anarchistyczną świeżością i są niebywale popularne wśród młodzieży i... służb mundurowych. Na akcjach pojawia się do kilku tysięcy uczestników. Bardzo szybko orientujemy się że gliniarz może stać się surrealistycznym dziełem sztuki , a my krasnoludkami, szarzyzna schyłkowej komuny zmienia się w kiczowatą dekorację, a my z radością zaczynamy po niej bazgrolić... Adam uczestniczy w pisaniu tekstów ulotek i planowaniu akcji. Wszyscy kolektywnie przykładamy się do realizacji pomysłów i... kolekcjonujemy zatrzymania.
Na spotkaniach pojawiają się nowe twarze, myślimy o własnej drukarni,szykujemy tez grupy oporu na demonstracje. Rozgorączkowani,w ramach solidarności wieziemy z Adamem petardy na zadymę do Gdańska. W grudniu pojawiamy się na zjeździe MA w Gdańsku. Przybywa kilkadziesiąt osób z całej polski, nawiązują się przyjaźnie na długie lata. Niestety po kilku godzinach dom otacza ZOMO, a do środka bez zaproszenia wpadają antyterroryści, i... pani w czerwonym kapeluszu która rozwiązuje "nielegalne" zgromadzenie.
Jednego można być pewnym od teraz ruch jest ogólnopolski. W Homku piśmie RSA pojawiają się adresy kontaktowe. Po przyjeździe z wypiekami na twarzy opowiadam wszystko Hudej, Tymkowi i Obiadowi.
Elity szykują okrągły stół, obwąchują się i wala wódę dla zabicia moralniaka. 13 grudnia w czasie hapenigu pod uniwerkiem ZOMO atakuje, drutują na kilka miesięcy Jasia Tomasiewicza "ulotkę" pierwszego kolportera który zorganizował stoisko z bibułą na terenie UW. Kamieniami rzucanymi z rusztowań przy bramie UW odpychamy ZOMO od uniwersytetu. Mówią o nas zadymiarze, niekonstruktywna opozycja my o nich z czułością -zdrajcy. Nie chcemy porozumienia z komuchami i mamy w dupie racjonalne przesłanki... Chcemy wolności i samoorganizującego się suwerennego społeczeństwa. Pojawia się okrzyk "władza precz". W marcu na studenckiej akcji w rocznice marca 68 spotykamy Salwę i Maćka, stoją z wielkim czarno-czerwonym transparentem RSA. Zostajemy przyjaciółmi. Tego dnia ludzie z KPN-U krzyczą "RSA", a my w rewanżu skandujemy "KPN". Dochodzimy do Kopernika, ZOMO już czeka, rwiemy płyty chodnikowe... Jest ciepły wieczór. Wiele dyskutujemy i szperamy w bibliotekach za książkami o anarchizmie, niewiele tego jest, czytamy więc i kolportujemy wydawnictwa drugiego obiegu.
Jest bardzo kotrkulturowo i punkowo gdzieś na koncertach poznajemy Rauka wydającego fanzin CIACH i Pietie z QUQURYKU. Pierwszego maja w Warszawie rusza z Żoliborza kilkudziesięciotysięczny pochód Solidarności, jest legalny. Salwa z Maćkiem kolportują ulotki nowo powstałej grupy anarchistycznej - Komuny Otwock. My szykujemy niespodziankę... Dzień wcześniej z Adamem zbieraliśmy śróby na tramwajowych torowiskach. Koniec legalnej chucpy, która raziła przedwyborczą propagandą. Wszyscy którym nie po drodze z koncesjonowaną opozycją ruszają pod gmach KC PZPR. Marsz zostaje zatrzymany na Nowym Świecie. Śruby i petardy idą w ruch, milicja ucieka... Niestety potem jak zawsze zwarte odziały i gaz. 23 maja sąd nie godzi się na rejestracje NZS, studenckiego związku. Spontaniczna demonstracja zostaje rozbita przez milicję ,jest wielu aresztowanych. W tym samym czasie w Chinach na placu Tienanmen odbywa się wielki protest. Studenci pekińskich uczelni żądają demokracji. W napięciu śledzimy informacje dochodzące z Chin i w pełni utożsamiamy się z protestującymi. W tej chwili są takimi samymi towarzyszami jak ci z Gdańska, Krakowa i innych polskich miast. Po ogłoszeniu przez władze chińskie stanu wyjątkowego w kilku (anarchiści i pps-owcy )idziemy pod ambasadę Chin, rozwijamy transparent i lądujemy w budzie milicyjnej... Wolne Chiny! To hasło będziemy wykrzykiwać co roku ... do dzisiaj... Tego dnia zapada decyzja o strajku na UW. Wywieszamy obok bramy czarną flagę z "A" w kółku.
Uniwerek znalazł się w rekach grupy radykalnych studentów, licealistów na wagarach i załogi pankowej ze starówki z psem. Opanowaliśmy wszystkie wydziały, jedni nocowali na prawie inni pili na polonistyce a w nogę graliśmy przed biblioteką. Jednak pod kasztanami obok BUW-u spało się najlepiej. Mieliśmy kuchnie polową i opaski. Nocą budziły się u niektórych paranoje ,widzieli zomo skradające się pod bramy. Odbyły się też zawody w rzucie mołotowem. W całym kraju strajkowało kilkadziesiąt uczelni... Zbliżały się wybory więc politbiuro Solidarności naciskało na komitet strajkowy. Obiecywali...Jazgot pseudowyborów zagłuszył zadania studentów. Przegrali. Nie mieliśmy czasu na smutne refleksje. Sypaliśmy ulotki, niekoniecznie swoje ale dotyczące bojkotu wyborów. 4 czerwca na Tienanmen studentów chiśskich ,naszych przyjaciół rozjechały czołgi, było tysiące zabitych... W Polsce wygrała ponoć Solidarność... Nie sposób było tego nie zauważyć i nie poczuć odrobiny satysfakcji z upokorzenia komunistów.
Nie umówieni pojawiamy się pod ambasada Chin. Na chodniku malujemy hasła protestujących na Tienanmen, zebrało się ok 200 osób, rozpoczynamy WIEC. Anka z wip-u i my z MA postanawiamy zostać i rozpocząć głodówkę. Zgłosiło się kilkanaście osób, inne pojechały po śpiwory, koce i wodę. W ciągu pięciu dni głodówki przez nasz mały Tienanmen przewinęło się tysiące osób. Trzeciego dnia przyjechał do nas dziennikarz Wojciech Giełżynski który widział masakrę, na spotkaniu w dużym namiocie opowiadając, płakał. W głodówce brali udział ludzie z MA, WIP, PPS-RD, SOLIDARNOSCI MLODYCH. Przeżyliśmy pięć dni prawdziwej solidarności...
Na tym opowieść o roku 89 nie powinna się kończyć. 89 dla radykałów, a anarchistów w szczególności był gorący. W czerwcu demonstracje i zamieszki przeciw kandydaturze Jaruzelskiego na prezydenta. Lato protestów. Jesień pierwsze samodzielne duże wystąpienia anarchistyczne. Solidarni z Rumunami i Litwinami zmagającymi się z dyktaturą w swoich krajach. Akcje sowieci do domu! A potem ... 20 lat działań pod czarnym i czarno-czerwonym sztandarem.
Adam widziany był na demonstracji pierwszomajowej, Piotrek nawiedził ostatnio skłot na elbląskiej, chyba pamięta... Ja tymczasowo emigrant, cztery dni uczestniczyłem w akcjach przeciwko Nato w Strasburgu. Nie wiem co się skończyło w 1989 , ale wiem że wiele się zaczęło... do zobaczenia w Krakowie 4 czerwca.
Owca
Zdjęcia: Frączek, Czechowicz, Salwa (1988-89)
https://cia.media.pl/gdy_anarchisci_walczyli_z_prawdziwa_komuna_gdzie_byl... https://cia.media.pl/stan_wojenny_i_prawicowi_poplecznicy_jaruzelskiego
Awakening 7 i Polonia Aktywna o wegańskim tygodniu, miłości i o obchodach 4 czerwca
Griks, Wto, 2009-06-02 04:18 Ruch anarchistycznyDzisiejszy Awakening głównie o wegańskim tygodniu, który odbywa się w Polsce (może na całym świecie też) od pierwszego do siódmego czerwca (Strony http://www.positi.blogspot.com też dołączają się do akcji.) Kolejnym głównym tematem jest miłość ( głównie według crimethink tym razem)
W "Poloni Aktywnej" po za tematami wymienionymi wyżej także o obchodach 4 czerwca w Krakowie gdzie W 20 rocznicę pierwszych "demokratycznych wyborów" odbędzie się demonstracja przeciwko polityce władz, oraz przeciwko kapitalizmowi.
Po za tym jak zwykle ważne i pozytywne wiadomości,a na zakończenie kontynuacja książki "anarchia w obrazkach" o historii ruchu.
Jeśli chcesz przedstawić nam to co robisz(organizację,swój skłot, co Ci leży na sercu itp. )skontaktuj się, przyślij nam materiał(najlepiej audio)lub jeszcze lepiej umów się na skypa lub zadzwoń do studia. Do usłyszenia
Radio patapoe jest zarówno internetowe jak i w eterze. Normalne fale mają zasięg lokalny, a przez internet można nas słuchać na całym świecie. Jesteśmy radiem pirackim. Słuchają je głównie skłotersi, studenci, lecz także starsi ludzie , po których raczej bym się nie spodziewał. Ogólnie staramy się by było jak najbardziej zróżnicowane.
Wojciech Kajtoch i inni…
oski, Pon, 2009-06-01 20:05 Ruch anarchistycznyMajową „Ulicę Wszystkich Świętych” rozpoczyna nader życiowy i wyważony tekst praktyka, dr Wojciecha Kajtocha z UJ, na temat przyczyn obecnego stanu edukacji średniej i wyższej. Dr Ryszard Tomczyk kończy opowieść o wydarzeniach elbląskich z grudnia roku 1970, okraszony dowcipami i „ludowymi” piosenkami tamtego okresu a squaty – ELBA i ROZBRAT - bronią budowanych latami własnych TSA. Jest też świetny tekst wilniuka, Ryszarda Maciejkiańca na temat „podszewki” istnienia tzw. polskiej prasy na Litwie, która (wyłączając naprawdę niezależny portal „Infopol”) sterowana jest z Warszawy lub… Moskwy i zamiast łagodzić, jątrzy spory między trzema głównymi nacjami Republiki Litewskiej. Skoro Wilno – naczelny „Infopolu”, Stanisław Tarasiewicz opowiada o wizycie nad Wilią Jarosława Kalinowskiego, który absolutnie słusznymi żądaniami wobec litewskich polityków, dotyczącymi obrony PRZYRZECZONYCH a nadal NIE RESPEKTOWANYCH praw mniejszości polskiej doprowadził do szewskiej pasji miejscowych internautów. Jeszcze "Benton" i jego wolnościowa firma, proza Oskara Szwabowskiego o losie współczesnych polskich magistrów oraz polemika z eko-bzdurami Rafała Ziemkiewicza, radnego Lisowskiego z Bielska-Białej i Stanisława Michalkiewicza. Nie zabrakło Vandy Zakrzewskiej (tym razem o Xi’an, przez 11 stuleci stolicy Chin), Michała Graczyka, Mariana Karasia i kilku zdjęć z pierwszej poważnej manifestacji Inicjatywy AntyNuklearnej w Warszawie z końca kwietnia br., o której prasa reżimowa naturalnie nie napisała.
Szwajcaria: Zginął 17-latek ścigany przez policję
Vino, Pon, 2009-06-01 01:12 Świat | Protesty | Ruch anarchistycznyW nocy z piątku na sobotę, około 3 rano 17-letni chłopak zginął próbując uciec policji. Wraz z dwojgiem innych ludzi ciągnęli przyczepę z drewnem, przemierzając ulice Biel, gdy podjechał do nich radiowóz. Cała trójka zaczęła uciekać poprzez pobliską trakcję kolejową - niestety 17-latek został zabity przez przejeżdżający pociąg. Anarchiści ze Szwajcarii piszą: "Nie znaliśmy tych młodych ludzi. Ale rozpala nas gniew, gdy gdy ludzie giną przez to, że policji wydaje się, że możne robić wszystko i niepokoić każdego. Coraz częściej ten typ kontroli staje się bardziej intensywny, a policja zachowuje się, jakby mogła robić wszystko bez obawy, że będzie za cokolwiek odpowiedzialna.
W sobotę w Zurychu miała miejsce spontaniczna demonstracja w związku ze śmiercią chłopaka, przeciw policji. Pod komendą policji stali ludzie z bannerami, jej gmach obrzucono pociskami z farbą. Po zmodyfikowaniu koloru siedziby stróżów prawa demonstracji wycofali się.
Marsz żebraków w Poznaniu
Czytelnik CIA, Czw, 2009-05-28 16:38 Ruch anarchistycznyW czwartkowe (28.06.) południe, na Starym Rynku pod pręgierzem pojawiła się grupa 10 żebraków, którzy wzbudzili dość żywe zainteresowanie. Żebracy z wyboru przemaszerowali następnie pod Urząd Miasta na Pl. Kolegiacki. Happening był protestem przeciwko bezsensowi, ogłoszonej właśnie przez władze miasta Poznania, kampanii mającej na celu pozbycie się z ulic miasta osób proszących o jałmużnę.
„Żebracy z wyboru” najwięcej czasu spędzili pod Urzędem Miasta, gdzie rzucali się pod nogi interesantom prosząc o datki. W ten sposób chcieli się wpisać w biznesową strategię: „Poznań – miasto know-how”. Szczególną hojnością odznaczył się pewien profesor Uniwersytetu A. Mickiewicza, ale i tak mitem okazało się to, iżby żebractwo było bardzo intratnym zajęciem. 10 żebraków w ciągu blisko godziny zdołało zebrać jedynie 18 zł. i 80 gr. i to pomimo w pełni profesjonalnego podejścia. Każdy z żebrzących miał uwiązaną tabliczkę z podaniem powodu swojego położenia, aby uniknąć podejrzenia o bezpodstawne naciąganie ludzi np.: „Spłacam kredyt”, „Straciłem zdrowie w Iraku”, „Ślepy z wyboru” itd. Kilku żebrzących wdarło się nawet do Urzędu, ale okazało się, że przychody uzyskiwane wewnątrz budynku są jeszcze mniejsze, co źle świadczy o wysokości podrobów szeregowej kadry urzędniczej, albo o jej szczodrości. Skonfundowani strażnicy miejscy, przytłoczeni tym co zobaczyli, nie interweniowali.
Festiwal Anarchistyczny w Appelscha wiosce na północy Holandii
Czytelnik CIA, Czw, 2009-05-28 00:12 Ruch anarchistycznyOd 29 maja- 1 czerwca w Appelscha jak co roku odbędzie się anarchistyczny festiwal. W jego skład wchodzi mnóstwo warsztatów, dyskusji, prezentacji pozarządowych organizacji, ekologiczne jedzonko, program dla dzieci, koncerty, teatry, targi książki i prasy wolnościowej oraz tzw czad giełda.http://indymedia.nl/img/2009/05/59528.jpg
To wszystko na skraju pięknego lasu, w pięknej okolicy, w wolnościowej, miłej, aktywnej i rodzinnej atmosferze. Co roku spotykają się tu razem całe pokolenia. Dla mnie jest to najbardziej aktywny i najfajniejszy festiwal na jakim bywam. POLECAM. Wolnościowy kemping ma swe 78 urodziny w tym roku. Więcej info www.pinksterlanddagen.nl
Dodam tez , że co roku za punkt honoru organizowana jest jakaś akcja , demonstracja itp. W tym roku utrzymana w tajemnicy, czyli że znowu możemy się spodziewać extra niespodzianki.
przesłane przez amsterdamski, eko - logiczny, skłoterski, wolnościowy etc. serwis informacyjny:
http://www.positi.blogspot.com - zapraszam !
Awakening 7 i Polonia Aktywna o Rozbracie,o anarchistycznym festiwalu w tym tygodniu i o obchodach 4 czerwca
Czytelnik CIA, Wto, 2009-05-26 01:32 Ruch anarchistycznyAwakening 7 i Polonia Aktywna o Rozbracie i o anarchistycznym festiwalu w tym tygodniu i o obchodach 4 czerwca
Dzisiejszy Awakening głównie o Rozbracie. Bardzo możliwe odwiedzi nas w studio jedna z mieszkanek tego skłoterskiego centrum kulturalnego, więc będziemy mieli wywiad po angielsku i po polsku. Po za tym także o festiwalu anarchistycznym w Apelscha, wiosce na północy Holandii, który odbędzie się w od piątku do poniedziałku.
W "Poloni Aktywnej" po za Rozbratem głównie o obchodach 4 czerwca w Krakowie gdzie W 20 rocznicę pierwszych "demokratycznych wyborów" odbędzie się demonstracja przeciwko polityce władz, oraz przeciwko kapitalizmowi.
Po za tym jak zwykle ważne i pozytywne wiadomości,a na zakończenie kontynuacja książki "anarchia w obrazkach" o historii ruchu.
Jeśli chcesz przedstawić nam to co robisz(organizację,swój skłot, co Ci leży na sercu itp. )skontaktuj się, przyślij nam materiał(najlepiej audio)lub jeszcze lepiej umów się na skypa lub zadzwoń do studia. Do usłyszenia
Radio patapoe jest zarówno internetowe jak i w eterze. Normalne fale mają zasięg lokalny, a przez internet można nas słuchać na całym świecie. Jesteśmy radiem pirackim. Słuchają je głównie skłotersi, studenci, lecz także starsi ludzie , po których raczej bym się nie spodziewał. Ogólnie staramy się by było jak najbardziej zróżnicowane.
Poznań: Solidarność z antyfaszystami Rosji i Ukrainy
Czytelnik CIA, Pon, 2009-05-25 20:30 Kraj | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm | Ruch anarchistyczny„Żaden rząd nie walczy z faszyzmem, by go zniszczyć. Gdy burżuazja zauważa, że władza wymyka jej się z rąk wyciąga faszyzm, by bronił jej przywilejów.”
B. Durutti
Tereny Federacji Rosyjskiej i Ukrainy stają się obszarem zakrojonych na coraz większą skalę represji wobec ruchu antyfaszystowskiego. Pomimo wciąż żywych w pamięci zbiorowej doświadczeń nazizmu i równie rasistowskiego stalinizmu, na terytorium obu krajów skrajnie szowinistyczne grupy co dzień rosną w siłę przy milczącej aprobacie władz. Tymczasem organy ścigania nie tylko nie reagują na działalność tych grup, ale wręcz kierują ostrze swojej represji w kierunku tych, którzy są pierwszą linią społecznego oporu wobec ich działalności. W Rosji od ponad roku trwają nasilone aresztowania działaczy ANTIFY, często oskarżanych na podstawie sfabrykowanych dowodów, a na Ukrainie Juszczenko nazywa grupy antyfaszystów prorosyjską organizacją ekstremistyczną i nasyła na nią SBU (czyli ukraińską bezpiekę).
Chile: Śmierć anarchisty w wyniku przypadkowej eksplozji
Vino, Sob, 2009-05-23 19:18 Świat | Ruch anarchistycznyW piątek 21 maja o 1:30 w nocy dało się słyszeć silną eksplozję w pobliżu szkoły żandarmerii w Santiago de Chile. Jadący rowerem porzprzez Matta Avenue 27-letni anarchista Mauricio Morales Duarte zginął, gdy bomba którą wiózł w plecaku przez przypadek eksplodowała. Przyjaciele tragicznie zmarłego, anarchiści z Chile napisali w oświadczeniu:
Po tym co się stało jesteśmy pogrążeni w głębokiej rozpaczy. Płaczemy po naszym towarzyszu wraz z tymi, którzy go znali. Pomimo tego rozumiemy, że jest to możliwa konsekwencja pozycji jaką przyjął w nieustającej walce przeciwko władzy. Nasz towarzysz stanął do walki, zginął działając odważnie i z przekonaniem. Braćmi są nam wszyscy, którzy dokonują bezpośrednich ataków przeciw władzy, a nasz towarzysz oddał życie w jednym z takich ataków.
24 - 25 maja: Dni akcji solidarnościowych z ruchem antyfaszystowskim w Rosji i na Ukrainie
Czytelnik CIA, Pią, 2009-05-22 13:09 Świat | Rasizm/Nacjonalizm | Ruch anarchistycznyOstatnie miesiące przyniosły ze sobą falę bezprecedensowych represji wobec ruchu antyfaszystowskiego w Rosji i na Ukrainie.
Na Ukrainie prezydent Juszczenko określił Antifę jako organizację ekstremistyczną. Ukraińska służba bezpieczeństwa SBU twierdzi, że w sprawę zabójstwa neonazisty Maksima Czajki zamieszani byli bojówkarze promoskiewskich partii i sprawa została instrumentalnie wykorzystana przez polityków.
W Rosji nasilają się represje przeciwko ruchowi antyfaszystowskiemu. 21 kwietnia w Moskwie Aleksiej Olesinow został skazany na rok obozu pracy za rzekome pobicie ochroniarzy w sierpniu 2008 roku, wydarzenie, które nie miało nawet miejsca. 8 maja w Petersburgu Aleksiej Byczin, został skazany na 5 lat. We Władywostoku trwa proces Jurija M., który w obronie własnej zabił jednego z dwu neonazistów, jacy zaatakowali go w listopadzie 2008. Są także inne przypadki.
Antyfaszyści w Rosji i na Ukrainie zmuszeni zostali do walki na dwa fronty – przeciwko grupom neonazistowskim i państwowo – policyjnym represjom. W obliczu nowego zagrożenia konieczne jest międzynarodowe wsparcie i solidarność. Antyfaszyści z Moskwy i Kijowa apelują o podjęcie akcji solidarnościowych z w dniach 24 – 25 maja, tak przed rosyjskimi i ukraińskimi placówkami dyplomatycznymi jak i siedzibami rosyjskich korporacji, powiązanych z władzami na Kremlu, n.p. Gazprom.
Grecja: Prawnicy demonstrują w obronie anarchistów
Akai47, Czw, 2009-05-21 21:14 Świat | Protesty | Ruch anarchistycznyWczoraj członkowie Niezależnej Inicjatywy Prawników demonstrowali pod Ministerstwem Sprawiedliwości. Prawnicy skanowali hasła przeciwko nowym przepisom wymierzonym przeciw anarchistom. Protestowali oni także podczas wizyty prawicowego posła Nikosa Dendias'a w siedzibie Stowarzyszenia Prawników. W pewnym momencie, Minister Sprawiedliwość musiał uciec z budynku.
10 dni więzienia dla sekretarza IWA!
XaViER, Czw, 2009-05-21 13:35 Świat | Represje | Ruch anarchistycznyPrzed chwilą otrzymaliśmy informację, że zatrzymany wczoraj w Belgradzie sekretarz Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników (IWA-AIT) Ratibor Trivunac został skazany na 10 dni więzienia w związku z protestem przeciwko wizycie wiceprezydenta USA Josepha Bidena, podczas którego spalono flagę USA.
Sędzia Goran Milutinović po wydaniu wyroku nakazał natychmiastowe jego wykonanie, nie dając skazanemu nawet możliwości odwołania się od niego. Inne osoby zatrzymane wczoraj zostały zwolnione bez postawienia im zarzutów. Prawnik IWA będzie starał się wnieść dziś odwołanie.
Spalenie flagi stanowi symboliczny akt protestu i uważamy decyzję sędziego Milutinovicia za skandaliczną. Odmawiamy poddania się rozkazom, odmawiamy milczenia! Zawsze będziemy palić symbole opresji i wyzysku! - czytamy w oświadczeniu wydanym przez IWA.
IWA wzywa do podjęcia akcji solidarnościowych w razie nieuwolnienia Ratibora Trivunaca do sobotniego rana.