Egipt: Zamieszki i tysiące ludzi na ulicach

Świat | Protesty

Na ulice Kairu i wielu innych miast w Egipcie wyległy dziś tłumy protestujących. Domagają się ustąpienia rządzącego od 30 lat tym krajem prezydenta Hosni Mubaraka. W demonstracji w Kairze wzięło udział około 15 tys. osób. W zamieszkach zginęły co najmniej 3 osoby, w tym policjant. Przeciwko demonstrantom władze wysłały ok. 20-30 tys. policjantów.

Protestujący rzucali kamieniami w policjantów i ich samochody. Starali się przerwać ustawione przez policje blokady. Tłum zaatakował nawet ciężarówkę z armatką wodną. "Niech żyje wolna Tunezja","Precz z Hosni Mubarakiem", "Rewolucja aż do zwycięstwa" - takie hasła wykrzykiwali demonstranci, wśród których nie brakowało również kobiet z dziećmi. Policjanci rozganiali tłum pałkami, gazem łzawiącym i armatkami wodnymi. Kilkanaście osób zostało rannych, 15 osób zatrzymano.

Podobne demonstracje miały także miejsce w innych miastach Egiptu: między innymi w Aleksandrii i Suezie.

Wzrosła oficjalna stopa bezrobocia

Kraj | Gospodarka

Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec grudnia 2010 roku 12,3% wobec 11,7% miesiąc wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w środę. W grudniu 2009 roku stopa ta wyniosła 12,1%. Rząd twierdził, że stopa bezrobocia na koniec 2010 roku będzie mniejsza niż 12 proc.

Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu grudnia wyniosła 1954,7 tys., czyli była wyższa o 96,4 tys. (5,2%) niż przed miesiącem, a w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 62,0 tys. (3,3%).

Słupsk: Sąd umorzył sfingowaną sprawę "znieważenia policjantów"

Kraj | Militaryzm | Represje

Sąd Rejonowy w Słupsku umorzył w środę sprawę dziewięciorga osób oskarżonych o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, znieważanie ich i stawianie oporu w czasie zatrzymania. W ocenie sądu wszyscy oskarżeni bez wątpienia zachowywali się w sposób wskazany przez prokuraturę, jednak "ładunek społecznej szkodliwości ich czynów nie jest na tyle duży, aby musieli ponieść odpowiedzialność karną".

Zatrzymanie miało miejsce po dużej demonstracji przeciwników tarczy antyrakietowej w Słupsku. Zobacz też raport ACK na temat wydarzeń.

Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo, czy odwoła się od niego prokuratura, bo na ogłoszeniu nie było jej przedstawiciela. Apelację prawdopodobnie złoży część podsądnych. Taką deklarację w imieniu części skazanych złożyła dziennikarzom jedna z oskarżonych obecna na ogłoszeniu wyroku. Związane jest to z tym iż według oskarżonych sprawa ma związek z ich udziałem w demonstracji z 29 marca 2008 r.

Wrocław: Zgłoś pustostan krasnoludkom

We Wrocławiu ruszyła akcja poszukiwania pustostanów. Jej organizatorami/organizatorkami są krasnoludki, prawdopodobnie te same, które Urząd Miasta usilnie wykorzystuje do swojej promocji. Na stronie krasnoludków czytamy:

"We Wrocławiu, podobnie jak w wielu innych miastach Polski i świata, jest niezliczona ilość pustych mieszkań i budynków. Część z nich jest we własności miasta, część nabyli spekulanci, po to by za parę lat sprzedać je drożej, tymczasem zaś nieruchomości popadają w ruinę. Część przejął komornik i nie zdołał ich zlicytować, a jakiś odsetek jest we własności państwowych lub półpaństwowych spółek, które albo z racji potransformacyjnego bałaganu w ogóle o nich nie wiedzą, albo nie mogą ich sprzedać przez biurokratyczne procedury.

Miasto utrzymuje, że wie o wszystkich pustych lokalach. Czy aby na pewno?

Krasnoludki chcą stworzyć bazę wszystkich pustych lokali. Będą publikować informacje ile z nich znajduje się na jakiej ulicy. Jeśli zaś zgłosi się do nich jakaś osoba z problemem lokalowym, przekażą dokładny adres w kontakcie bezpośrednim.

Są ludzie bez domów i domy bez ludzi. Zmieńmy to razem."

Grecja: Strajk głodowy imigrantów

Świat | Dyskryminacja | Protesty

300 imigrantów rozpoczęło dziś w Grecji strajk głodowy. To już kolejny w ostatnim czasie tego typu protest. Strajkujący domagają się praw politycznych i prawa do pobytu w Grecji. Większość z imigrantów, którzy przystąpili do strajku w Atenach i Salonikach, to obywatele krajów północnej Afryki, którzy w Grecji przebywają "nielegalnie". Na co dzień mieszkają na Krecie, skąd w niedzielę wieczorem przypłynęli do portu w podateńskim Pireusie. Domagają się, by greckie władze zalegalizowały ich pobyt oraz przyznały im prawa polityczne, socjalne i pracownicze.

Oto fragment ich manifestu:

"Przybyliśmy do Grecji z powodu biedy, bezrobocia, wojen i dyktatorskich rządów w naszych krajach. Żyjemy pozbawieni godności, bez żadnych praw. W ostatnich czasach nasza sytuacja jeszcze się pogorszyła. W warunkach kryzysu ekonomicznego władze greckie stosują wobec nas język typowo faszystowski i rasistowski, próbują przekonać obywateli Grecji, że jesteśmy dla nich zagrożeniem, że to my stoimy za katastrofalnymi skutkami rządowej polityki. Mówi się o budowie muru granicznego na rzece Evros i stworzeniu pływających więzień.

Ruda Śląska: Postępowanie sądowe squatersów

Kraj | Represje

Wczoraj 24 stycznia odbyła się kolejna rozprawa oskarżonych o włamanie z zamiarem kradzieży i wyrządzenie szkód w wysokości 250zł, śląskich aktywistów. Na wcześniejszych rozprawach wszyscy świadkowie zgodnie zeznali, że do budynku tego na przestrzeni ostatnich 15 lat (od kiedy opustoszał) wielokrotnie włamywano się w celach rabunkowych.

Według zeznań szkody w postaci wyrwanej kraty zabezpieczającej i wybitego okna które były przedmiotem rozprawy, zostały wyrządzone wcześniej. Postawiony zarzut jest więc nieprawidłowy zarówno pod względem wyrządzonych szkód, jak i włamania z zamiarem kradzieży o którym nie może być mowy w momencie kiedy oskarżeni nie pokonali żadnej przeszkody.

Squatersi nadali wiarygodności swoim zamiarom poprzez obecnie prowadzoną animację kulturalną w ramach legalnie funkcjonującego Autonomicznego Domu Kultury „Berza”, co zresztą zostało dołączone do materiału dowodowego sprawy. Sąd zaproponował przekwalifikowanie czynu na zakłócanie miru domowego, na co przystali oskarżeni.

Wyrok zostanie ogłoszony 28 stycznia w sądzie rejonowym w Rudzie Śląskiej.

Źródł: fas.bzzz.net

Wrocław: Strajk włoski w fabryce FagorMastercook

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Związki zawodowe w FagorMastercook rozpoczęły dziś strajk włoski. Protestują przeciwko zbyt niskim podwyżkom wynagrodzenia. Związki zawodowe rozpoczęły spór zbiorowy z zarządem spółki 23 listopada. Domagały się podwyższenia wynagrodzeń o 10 proc. rocznie. - I rzeczywiście, te podwyżki zostały przyznane, tyle że dla kadry kierowniczej. [...] Pracownicy produkcji, którzy pracują powyżej pięciu lat, dostali 50 zł brutto podwyżki. A już teraz zarabiają ledwie 1800 zł brutto. Płace nie drgnęły od kilku lat przy pięciokrotnie wyższym obrocie firmy - mówi Lech Bąk, przewodniczący "S" w FagorMastercook.

Związkowcy domagają się też utrzymania nagród jubileuszowych wypłacanych raz na pięć lat. Strajk włoski będzie prowadzony co najmniej do końca tygodnia.

Izrael oczyścił z odpowiedzialności winnych ataku na Flotyllę Wolności

Świat | Militaryzm | Tacy są politycy

Krwawy atak na konwój z pomocą humanitarną dla strefy Gazy w maju 2010 roku był legalny - uznali wczoraj izraelscy śledczy, oczyszczając w ten sposób rząd i wojsko z odpowiedzialności za abordaż, który kosztował życie 9 osób (obywateli tureckich).

Turcja, której obywatele zginęli w ataku, nie kryła swojego niezadowolenia z powyższych ustaleń. Tym bardziej, że pośmiertne badania wykonane przez Ankarę sugerują, że w ciałach zabitych znaleziono ponad 30 kul, a w przypadku jednego aktywisty stwierdzono, że został on czterokrotnie postrzelony w głowę.

Nieludzkie traktowanie za przeciek do Wikileaks

Świat | Represje | Tacy są politycy

Bez pościeli, rzeczy osobistych i możliwości poruszania się - tak wygląda wiezięnna codzienność 23-letniego analityka wywiadu Bradleya Manninga, podejrzanego o przekazanie tajnych danych portalowi Wikileaks. Organizacja Amnesty International oskarżyła władze USA o jego nieludzkie traktowanie. AI pisze w oświadczeniu, że amerykański żołnierz od lipca ubiegłego roku przez 23 godzinny dziennie jest przetrzymywany w celi, gdzie prawie nie ma możliwości poruszania się, nie dano mu poduszki ani prześcieradła, nie ma też żadnych rzeczy osobistych.

W ubiegłym tygodniu Amnesty zaapelowała do ministra obrony USA Roberta Gatesa o poprawę warunków przetrzymywania Manninga. Jak podkreśla organizacja, został on zaklasyfikowany jako więzień "zagrożony samobójstwem".

Właściciele Biedronki bogatsi dzięki wyzyskowi w Polsce

Prawa pracownika

Jak podaje gazeta "Jornal de Negocios", właściciele firmy Jeronimo Martins, do której należy sieć Biedronka, zarobili w 2010 roku 1,5 mld euro. Gazeta odnotowuje, iż fortuna rodziny Soares dos Santos zwiększyła się w ubiegłym roku aż o 63 proc., w dużej mierze dzięki ekspansji w Polsce.

W sieci Biedronka sprzedaż netto zwiększyła się o 29,1 proc. Wygląda na to, że im większy jest wyzysk pracowników, im biedniejsi są klienci, tym większe są zyski rodziny portugalskich miliarderów i bogatych udziałowców firmy.

Warszawa: Dyskusja z urzędnikami o losie lokatorów z reprywatyzowanych kamienic

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

Poniżej publikujemy zapis wideo dyskusji z warszawskimi urzędnikami o losie lokatorów komunalnych z kamienic reprywatyzowanych, często narażonych na drastyczne podwyżki czynszów, gdyż przestały wobec nich obowiązywać ograniczenia czynszów komunalnych. Dzieje się tak z powodu interpretacji prawnej art. 678 Kodeksu Cywilnego, którą stosują Władze Miasta, by pozbyć się problemu. Dyskusja miała miejsce na Warszawskim Spotkaniu Mieszkaniowym w dniu 19 stycznia 2011 r.

Podczas dyskusji, pan Tomasz Krettek przekonuje, że obecna interpretacja prawna władz miasta, według której lokatorzy z komunalnymi umowami najmu stają się najemcami właścicieli zreprywatyzowanych budynków, jest korzystna dla lokatorów. Straszy też, że mogliby mieć jeszcze mniej praw.

Jednak według Strony Społecznej, władze miasta zastosowały tę interpretację jedynie po to, by pozbyć się problemu lokatorów komunalnych, chociaż z punktu widzenia prawnego, władze nadal są zobowiązane dostarczyć lokal komunalny osobom posiadającym komunalne umowy najmu, nawet jeśli budynek został zreprywatyzowany.

Katowice: Wiec antyfaszystowski

Kraj | Antyfaszyzm | Protesty

Zgodnie z zapowiedzią, dn. 22 stycznia w Katowicach odbył się Wiec Antyfaszystowski.
Około godziny 15.45 przy teatrze im. Stanisława Wyspiańskiego zebrała się grupa ok. 140 aktywistów i aktywistek zarówno ze śląskiego, jak i ogólnopolskiego ruchu antyfaszystowskiego.

Zaciekawieni bannerami i zgromadzeniem przechodnie bardzo pozytywnie reagowali na treść wręczanych im ulotek. Wyrażali słowa poparcia, niektórzy przysłuchiwali się dobiegającemu z megafonu przemówieniu.
Wiec nie został zakłócony odwiedzinami członków NOPu, czy innych faszystowskich sekt. W skrupulatnie zamaskowanym ‘cywilnym’ samochodzie, stojącym zaraz koło policyjnej suki para policjantów bawiła się kamerą, starając się nagrywać aktywistów. Nie mieli jednak potrzeby interweniowania.

Pomimo odwołania marszu NOPu warto było zebrać się w formie wiecu, usłyszeć od postronnych osób słowa poparcia dla idei antyfaszyzmu, przekonać się o siłach mobilizacyjnych, a później do bladego świtu cieszyć się swoim towarzystwem w śląskich centrach kultury niezależnej. Takie wydarzenia integrują ruch antyfaszystowski, sprawiają, że rośnie w siłę – czy to się komuś podoba czy nie.

Następnym razem będzie nas jeszcze więcej!

Włochy: Fiat znów wymusił gorsze warunki pracy strasząc przeniesieniem fabryk

Świat | Prawa pracownika

W dniu 13 stycznia, ponad 5 tys. pracowników fabryki Fiata w Turynie głosowało nad nową umową zbiorową, która drastycznie zwiększa liczbę godzin pracy, skraca przerwy i ogranicza prawo do działań protestacyjnych. Pracownicy byli szantażowani przeniesieniem produkcji w razie odrzucenia kontraktu. Związki zawodowe, choć początkowo protestowały przeciwko porozumieniom, w końcu je poparły.

Nowy kontrakt zakłada pracę na 18 zmian w tygodniu, zamiast systemu 10-zmianowego, który obowiązywał poprzednio. Wprowadzone zostały trzy zmiany dziennie, od poniedziałku rano do niedzieli rano. Choć tydzień pracy nadal oficjalnie wynosi 40 godzin tygodniowo, pracownicy mogą teraz być wzywani do 120 nadgodzin rocznie. Podczas każdej 8-godzinnej zmiany, pracownicy mają prawo jedynie do dwóch 10 minutowych przerw. Drastycznie też ograniczono urlopy chorobowe pod pretekstem "walki z niestawiennictwem w pracy”.

Podobny kontrakt został narzucony zeszłego lata pracownikom w Pomigliano, niedaleko Neapolu. Twierdzono wtedy, że ta umowa była "wyjątkiem”, koniecznym by przenieść z powrotem do Włoch produkcję Fiata Pandy. Pracownicy ugięli się wtedy i głosowali za nową umową. Co ciekawe, pracowników zakładu w Tychach, gdzie jest produkowana stara wersja Fiata Pandy, również zmuszono do zaakceptowania gorszych warunków pracy, grożąc zamknięciem zakładu i przeniesieniem produkcji.

Bułgaria: Jocka Palfreeman skarży się na słabe poparcie

Świat | Antyfaszyzm | Rasizm/Nacjonalizm

O sprawie Jocka Palfreemana pisaliśmy już kilka razy. W grudniu 2007 r., podczas walki w obronie Romów zaatakowanych przez bułgarskich nacjonalistów, Jock pchnął nożem dwóch atakujących. Jeden z nich zmarł, a drugi doznał poważnych obrażeń. Jock został skazany na 20 lat więzienia i wysoką grzywnę.

W październiku ub. r. miał miejsce Międzynarodowy Tydzień Solidarnościowy, który miał na celu nacisk na bułgarskie władze w celu pozytywnego rozpatrzenia apelacji. Protest w tej sprawie odbył się również w Ambasadzie Bułgarii w Warszawie.

Jednak Jock skarży się na słabe poparcie, zwłaszcza w Bułgarii. Doszło nawet do tego, że Federacja Anarchistyczna Bułgarii (FAB) wydała oświadczenie potępiające Jocka.

“Nasze stanowisko jest takie, że niezależnie od okoliczności, Jock zabił człowieka i ciężko ranił drugiego. Jest więc winny. Jego zbrodnia jest niewybaczalna. Zabity chłopak, Andrei Monov miał przyjaciół, którzy byli i są anarchistami i naszym zdaniem był on niewinny. [...]

Naziści w Bułgarii korzystają z tej sprawy dla swojej propagandy: „anarchiści z zagranicy przyjeżdżają do Bułgarii by brutalnie mordować”. Tak więc uważamy, że każdy wyraz solidarności z zabójcą jest hańbą dla zasad wolności! Wzywamy wszystkich do powstrzymania się od uczestnictwa w prowokacyjnej akcji solidarnościowej, która będzie miała miejsce w Atenach.”

Więcej na forum Anarchist Black Cat | Nekrolog zabitego faszysty na stronie anarchistycznej

Jak się dowiadujemy od osoby korespondującej z Jockiem, było dla niego szokiem, że miejscowi anarchiści wspierają rasistów. Osoby lepiej znające sytuację nie dziwią się temu, gdyż wiedzą o klimacie tolerancji wobec współpracy z nacjonalistami i rasistami.

Albania: Trzech demonstrantów zabitych przez policję do tłumienia zamieszek

Świat | Protesty | Represje

Policja do tłumienia zamieszek zabiła przynajmniej trzy osoby podczas starć z 20 tys. tłumem demonstrantów, który zebrał się pod siedzibą premiera w Tiranie. Zabici zostali zastrzeleni z broni palnej - jedna osoba od strzału w głowę, dwie w klatkę piersiową.

Do starć z policją doszło, gdy grupa protestujących została oddzielona od głównej demonstracji. Bardziej radykalni demonstranci zaczęli obrzucać policję kamieniami i podpalać radiowozy.

Więcej informacji i film na stronie BBC.