Niemcy: Masowy protest antynuklearny

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Około 50 tys. protestujących wzięło dziś udział w największym od lat proteście antynuklearnym w Dannenbergu, w Niemczech. Protest jest związany z transportem odpadów jądrowych z przetwórni odpadów jądrowych w La Hague we Francji, należącej do firmy Areva. Odpady mają być składowane w miejscowości Gorleben, w północnych Niemczech.

W piątek transport został zablokowany na kilka godzin na terytorium Francji. Według planu, pociąg ma dojechać do Gorleben, niedaleko Dannenberga, w Niedzielę.

Podczas dzisiejszej demonstracji doszło do niewielkich starć z policją. Około 150 protestujących próbowało wykonać podkop pod drogą wiodącą do Gorleben, by uniemożliwić przejazd. Wywiązała się potyczka z policją, która zaatakowała kopiących. Policja użyła gazu i pałek. Protestujący odpowiedzieli kamieniami. (Reuters)

Loga wrocławskich klubów znalazły się na reklamówkach marszu NOP bezprawnie

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Logo wrocławskiego klubu piłkarskiego WKS Śląsk i żużlowców Sparty Wrocław pojawiły się na plakatach anonsujących "Marsz Patriotów" Narodowego Odrodzenia Polski 11 listopada, który ma mieć miejsce we Wrocławia. Jak podał serwis Alerty.24 kluby twierdzą, że NOP zrobił to bezprawnie.

Na plakatach reklamujących marsz widnieje napis: "Wspierają kibice Śląska Wrocław oraz Sparty Wrocław". Obok umieszczono oficjalne loga klubów.

Andrzej Malicki, prezes Stowarzyszenia Sparta: - Wykorzystanie herbu Sparty jest nadużyciem. Nikt nie występował do nas o zgodę na to, więc to działanie bezprawne. Z organizatorami tego marszu nie mamy nic wspólnego, odcinamy się od nich.

Michał Mazur, rzecznik WKS Śląsk Wrocław: - Herb Śląska został wykorzystany bez naszej zgody. Przypominam, że to zastrzeżony znak towarowy, a więc umieszczenie go na plakacie bez uzyskania odpowiedniego pozwolenia stanowi złamanie prawa. Nasz prawnik już podjął interwencję w tej sprawie.

Oficjalna strona sprzeciwu wobec wrocławskiego marszu NOP: marszpatriotow.goniamuchy.org

Tłumacze nie akceptują obniżki stawek w firmie Lionbridge

Świat | Prawa pracownika

Międzynarodowa firma tłumaczeniowa Lionbridge postanowiła pod koniec października jednostronnie obniżyć o 5% stawki wszystkim swoim tłumaczom. Jeden z tłumaczy, który otrzymał taką informację, postanowił udostępnić w sieci treść maila od managera ds. dostawców zewnętrznych.

W mailu czytamy:

“Globalny kryzys ekonomiczny z 2008 i 2009 r. dotknął nas wszystkich. Razem, jako partnerzy w biznesie tłumaczeniowym, walczyliśmy z tymi trudnymi i niepewnymi warunkami. Jednak udało nam się udowodnić naszym klientom naszą wartość. Jednak nadal sytuacja jest trudna. [...] Produkcja przemysłowa spadła o 0.2%, dolar stracił wartość w stosunku do euro [...] ekonomiści nie przewidują wzrostu dla Europy i Japonii w 2011 r. W tych niepewnych warunkach, klienci wymagają od nas, byśmy dostarczali „więcej za mniej". Aby pozostać konkurencyjni, musimy wymagać od siebie więcej, by sprostać wymaganiom.

Francja: Blokada transportu odpadów jądrowych do Niemiec

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Grupie aktywistów antyatomowych udało się dziś zablokować na ok. 3 godziny pociąg przewożący zużyte paliwo jądrowe z Francji do miejscowości Gorleben w Niemczech. Około 30 aktywistów przykuło się do torów niedaleko głównej stacji w Caen, w Normandii. Wspierało ich około 150 osób z transparentem w jęz. niemieckim „Nasz opór nie zna granic". Po odcięciu ich od torów, protestujący zostali aresztowani.

Na końcu trasy pociągu, spodziewane są protesty z udziałem do 30 tys. osób. Policja spodziewa się licznych sabotaży dróg kolejowych.

Transport zawiera 123 ton odpadów jądrowych, przewożonych w 11 wagonach. Do składu dołączone są trzy wagony dla policji do tłumienia zamieszek. Ogółem do pilnowania transportu zaangażowanych jest 16 tys. policjantów. Według niemieckiego szefa związku zawodowego policjantów, koszt policyjnej operacji zabezpieczania transportu wynosi około 50 milionów euro - z kieszeni podatników.

Falę protestów wzmocniła decyzja Kanclerz Angeli Merkel, która postanowiła przedłużyć czas pracy elektrowni jądrowych w Niemczech o 12 lat. Wcześniej obowiązywało rozporządzenie rządu, które przewidywało wyłączenie energii jądrowej w 2021 r.

Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy o pomieszczeniach tymczasowych

Kraj | Lokatorzy

Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy dotyczące pomieszczeń tymczasowych dla osób eksmitowanych za niezgodne Konstytucją. Trybunał uznał, że brak jest precyzyjnego określenia, czym jest pomieszczenie tymczasowe. Przepisy nie precyzują też zasad przebywania w tym pomieszczeniu, czyli kiedy lokator ma opuścić lokal tymczasowy, ani tego, kto ma zaoferować lokal i za niego płacić. Nie jest jasne, czy powinna to być gmina, czy właściciel lokalu z którego następuje eksmisja.

Jednocześnie TK odroczył wykonanie swego wyroku na 12 miesięcy. Jak uzasadnili, gdyby przepisy przestały obowiązywać już teraz, możliwa byłaby eksmisja “na bruk”. Trybunał zobowiązał Sejm do zmiany w tym czasie odpowiednich przepisów i precyzyjnego określenia warunków, jakie ma spełniać pomieszczenie tymczasowe.

Trybunał Konstytucyjny wydał ten wyrok na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, który wyraził wątpliwość, czy Gmina ma obowiązek zapewniania lokalu tymczasowego nawet osobom, które znęcały się nad rodziną. Zważywszy na ogólny kierunek nowelizacji Ustawy o ochronie praw lokatorów i innych powiązanych ustaw, należy się spodziewać, że obowiązki Gminy względem eksmitowanych zostaną poważnie ograniczone.

Poczta Polska zlikwiduje 8 tys. miejsc pracy

Kraj | Gospodarka

Poczta Polska w ramach kilkuletniej strategii zamierza zlikwidować ok. 3 tys. urzędów pocztowych, ale jednocześnie uruchomić większą liczbę agencji – poinformowało w środę kierownictwo spółki.

Strategia firmy zakłada zastąpienie około 3 tys. placówek pocztowych przez agencje (tworzone m.in. w hipermarketach i na stacjach benzynowych) i pozostawienie sieci 1500-2000 urzędów. W nich mają się znaleźć m.in. centra przyjmowania przesyłek dla klientów biznesowych. Poczta Polska ma na tym zaoszczędzić 150-200 mln zł.

W ciągu kilku lat w ramach restrukturyzacji planuje się ograniczenie zatrudnienia o ok. 8 tys. osób. Wkrótce ruszą programy pilotażowe likwidacji niektórych urzędów i zastąpienia ich agencjami w południowych dzielnicach Warszawy, a także w rejonie Chorzowa, Krakowa i Rzeszowa.

Firma planuje przerzucić ryzyko finansowe na podwykonawców, przez przekształcenie urzędów pocztowych w agencje, które będą otrzymywać prowizje w zależności od obrotów. W tym roku około 300 urzędów zostało już przekształconych w agencje.

http://www.twojeinnowacje.pl/mniej-urzedow-pocztowych-wiecej-agencji

Choroba to powód do zwolnienia z pracy w MAN Starachowice

Kraj | Prawa pracownika

Jak informują pracownicy MAN-a w Starachowicach, Dział Personalny w drakoński sposób kontroluje pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich. Od pewnego czasu odbywa się na te osoby istne polowanie kończące się często zwalnianiem ich z pracy. Osoby odwiedzające chorych w domach wypytują ich o to, na co się leczą, jakie leki przyjmują itp.

Jest oczywiste, że pracodawca ma możliwość kontroli wykorzystywania przez pracownika zwolnienia lekarskiego, ale pytanie o rodzaj choroby i zażywane leki jest niedopuszczalnym nadużyciem. Jak informują pracownicy, kontrolujące nie mają jakiejkolwiek wiedzy medycznej i nie mogą wypowiadać się na temat skuteczności zażywanych leków. Nie mogą także podważać zasadności wydania przez lekarza zwolnienia lekarskiego. A tak się dzieje. Do przebadania pacjenta i oceny stanu jego zdrowia upoważniony jest jedynie lekarz orzecznik i to do niego pracodawca powinien się zwracać, gdy ma wątpliwości, co do zasadności wydania zwolnienia. Pracodawca we własnym zakresie może jedynie skontrolować to czy pracownik przebywa w domu i czy nie wykonuje podczas choroby prac domowych czy innych. To wszystko!

Pracodawcy dostaną więcej z publicznych pieniędzy

Kraj | Gospodarka | Tacy są politycy

Sejm przyjął senacką poprawkę do nowelizacji ustawy antykryzysowej, która ma ułatwić firmom korzystanie z subsydiów płacowych. Przedsiębiorstwo, które chce otrzymać taką pomoc, będzie musiało wykazać już tylko 15-proc. spadek obrotów gospodarczych (sprzedaży) w ciągu trzech kolejnych miesięcy po 1 lipca 2008 r. Do tej pory firmy, które chcą otrzymać dopłaty do pensji, musiały wykazać co najmniej 25-proc. spadek obrotów.

Lubiący sięgać do publicznej kieszeni pracodawcy pochwalili ustawę – Zmiana ta jest korzystna, ale spóźniona – mówi Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP.

Za: Gazeta Prawna

Londyn: Strajk pracowników metra

Świat | Prawa pracownika | Strajk

Dnia 2 listopada w godzinach wieczornych rozpoczął się 24 godzinny strajk pracowników londyńskiego metra. Jest to trzeci 24 godzinny strajk w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Strajk jednogłośnie poparło większość pracowników w referendum strajkowym zwołanym przez związki RMT i TSSA. Jest to kolejny rozdział konfliktu pomiędzy pracownikami a zarządem Transport for London i London Underground Limited, którzy planują zwolnić 800 pracowników i zamknąć 140 punktów sprzedaży biletów.

Menadżerowie i zarząd, znani z wypłacania sobie milionowych bonusów, szukają oszczędności kosztem pracowników i pasażerów. Londyńskie metro obsługuję obecnie dwukrotnie większą ilość pasażerów niż 5 lat temu. Każda redukcja personelu wpłynie negatywnie na jakość usług i bezpieczeństwo podróżnych. Media na czele z burmistrzem Londynu Borisem Johnsonem, szkalują związkowców, próbują skierować przeciw nim mieszkańców Londynu i rozpowszechniają fałszywe informacje zatajając prawdziwe przyczyny strajku. Tylko dzięki stanowczej postawie samych pracowników nie udały się ogłoszone przez TfL pół roku temu plany redukcji personelu.

Pracownicy metra dostają listy poparcia od związków z całego świata jak i od związków najróżniejszych branż z Wielkiej Brytanii. W akcję poparcia zaangażowani są także anarchosyndykaliści z Solidarity Federation/IWA i IWW, którzy wspierali związkowców RMT i TSSA w pikietach informacyjnych.

Wielka Brytania: zamieszki w więzieniach dla nieletnich

Świat | Represje

Do zamieszek doszło w dwóch więzieniach dla nieletnich w Wielkiej Brytanii: Moorland prison w South Yorkshire i Warren Hill prison w hrabstwie Suffolk. W zamieszkach brało udział ponad 100 skazanych, którzy odmówili powrotu do cel i zaczęli atakować strażników i demolować więzienie. Prasa podaje rozbieżne przyczyny wybuchu walk; jedne źródła podają, że zamieszki wywołały dwa walczące ze sobą gangi, inne źródła natomiast, że był to bunt przeciwko zakazowi korzystania z telefonów.

W późnych godzinach nocnych do akcji włączyły się specjalne oddziały do tłumienia zamieszek w więzieniach - Prison Service Tornado, po krótkich starciach więźniowie poddali się. W wyniku walk rannych zostało 5 strażników więziennych i kilkunastu więźniów, zniszczono także wiele cel, świetlice i pomieszczenia administracyjne. 86 więźniów zostało dziś przeniesionych do innych więzień w Anglii. Poziom przemocy w więzieniach dla nieletnich w Wielkiej Brytanii jest niezwykle wysoki a prowadzona przez rząd resocjalizacja przynosi marne efekty.

Szczecin: demonstracja pod Zakładami Chemicznymi Police

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Według przedstawicieli zarządu spółki w czasie przerwy śniadaniowej zebrało się około 200 pracowników, według związkowców przynajmniej dwukrotnie więcej. Przyszli pod biurowiec zarządu Zakładów Chemicznych Police. Do organizacji wiecu nikt się nie przyznaje, co wskazywało by na jego spontaniczny charakter.
- Chodziły słuchy po zakładzie, że ludzie się organizują i chcą przyjść pod biuro, ale nie wiedzieliśmy ilu ani kiedy - mówi jeden z przedstawicieli związków.
Manifestujący nie mieli żadnych transparentów. Niektórzy byli ubrani w stroje robocze, inni "po cywilnemu". Domagali się "sprawiedliwego", nowego układu zbiorowego pracy. Właśnie negocjacje w sprawie nowego układu zbiorowego miały się rozpocząć w środę o godz. 10. I o tej porze rozpoczął się wiec. Układ zbiorowy ma być dostosowany do planu restrukturyzacji, który zakłada zwolnienie 400 osób z prawie trzytysięcznej załogi.

Hiszpania: Akcje solidarnościowe ze związkowcem CNT zwolnionym z hotelu Marylanza na Teneryfie

Świat | Prawa pracownika | Protesty

22 października delegat CNT w hotelu Marylanza na Teneryfie został zwolniony za działalność związkową. Kierownictwo hotelu zdawało sobie sprawę, że zwolnienie będzie nielegalne, więc próbowało go przekupić dużą odprawą. Jednak związkowiec chce wrócić do pracy.

W ostatnie weekendy, związek zorganizował pikiety solidarnościowe pod hotelami sieci Marylanza i domaga się przywrócenia delegata do pracy.

Pielęgniarki oskarżone o nielegalny strajk w Szpitalu im. Barlickiego uniewinnione

Prawa pracownika

2 listopada Łódzki sąd rejonowy uniewinnił cztery pielęgniarki oskarżone o kierowanie w 2008 r. nielegalnym strajkiem w Szpitalu im. Barlickiego w Łodzi. Był to drugi proces w tej sprawie. W pierwszym sąd rejonowy warunkowo umorzył postępowanie wobec kobiet na okres od roku do dwóch lat, ale nakazał im zapłacenie na rzecz szpitala od 1,5 tys. do 4 tys. zł. W maju tego roku wyrok ten uchylił Sąd Okręgowy w Łodzi.

Do strajku pielęgniarek w "Barlickim" doszło we wrześniu 2008 r. Pielęgniarki domagały się podwyżki płac. Po 11 dniach strajk zawieszono i zawarto porozumienie z dyrekcją. Międzyczasie kierownictwo szpitalu złożyło doniesienie do prokuratury o podejrzeniu nielegalności strajku.

Strajk generalny w PKP?

Strajk

Komitet Protestacyjno-Strajkowy FZZP PKP, SKK NSZZ "Solidarność" i KKZZ podjął decyzję o uruchomieniu procedury zmierzającej do przeprowadzenia bezterminowego strajku na całej sieci kolejowej.

Już w sierpniu 2009 r. związkowcy domagali się, m.in:

1. Odstąpienia od planów prywatyzacji spółek Grupy bez zapewnienia większościowego udziału Skarbu Państwa i przeznaczenia całości środków uzyskanych w wyniku prywatyzacji na dokapitalizowanie prywatyzowanych spółek;

2. Pełnego oddłużenia spółki PKP S.A. i uregulowania spraw podatkowych w operacjach finansowych między spółkami Grupy i w stosunku do Skarbu Państwa;

Holandia: Raport z demonstracji skłoterskich

Dnia 1-ego pazdziernika 2010 weszlo w zycie prawo zakazujace sklotowania budynkow w Holandii. Ponizej (spozniony) raport z demonstracji w Amsterdamie (01.10) i Nijmegen (02.10).

Dnia 01.10 odbyla sie nie zalegalizowana demonstracja w Amsterdamie. Wzielo w niej udzial miedzy 800 a 1000 osob z calej Holandii, glownie z Amsterdamu. Kilka dni przed wejsciem ustawy w zycie prezydent Amsterdamu oglosil, ze w ciagu najblizszych miesiecy dokona ewikcji 200 sklotow (!). Liczba sklotow w samym Amsterdamie szacowana jest na 300, a liczba sklotersow na okolo 1500 osob (to i tak mniej niz 10% liczby sklotersow w latach 80-tych, ktorych w tych czasach bylo okolo 20 tysiecy w samym Amsterdamie).