Holandia: Przemoc ochroniarzy wobec zagranicznych uczestników festiwalu

Świat | Dyskryminacja | Represje

Dwie osoby zostały dotkliwie pobite w piątek przez ochronę festiwalu Lowlands w Holandii. Jedna dziewczyna została przewrócona na ziemię i przeszukana przez mężczyzn ochroniarzy - co odebrała jako gwałt na swojej osobie. Ochroniarze skasowali zdjęcia na telefonach komórkowych osób, które fotografowały zajście. Jednak osoba otrzymała z nieznanych przyczyn karę 500 euro.

Goście festiwalu, którzy zostali w ten sposób potraktowani, pracowali przy zbieraniu kubków. Ochroniarze najpierw uzasadnili swoją akcję zbieraniem przez pobitych „zbyt wielu kubków” – a gdy organizatorzy festiwalu stwierdzili, że nie ma żadnych ograniczeń w tej kwestii - zmienili wersję zeznań, twierdząc, że zaatakowani przez ochronę ludzie byli "agresywni". Ochroniarze wybrali swoje ofiary według klucza narodowościowego: Holendrzy zbierający kubki nie byli niepokojeni.

Pobitym przez długi czas ochrona odmawiała dostępu do lekarza. Ponadto, zatrzymane dziewczyny były zmuszone do korzystania z toalety przy otwartych drzwiach, podczas gdy ochroniarze gapili się na nie.

http://indymedia.nl/nl/2010/08/69181.shtml

Chile: Rajdy policji na skłoty i mieszkania aktywistów

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

Chilijska policja dokonała fali rajdów przeciwko anarchistom, przeszukano 17 domów, aresztowano 14 ludzi. Rajdy i aresztowania mają związek z serią zamachów bombowych przeciwko instytucjom państwowym. Natychmiastowo rozpoczęto też procesy skazujące zatrzymanych, szczegółowe informacje na temat postępów w procesie znaleźć można (w języku angielskim) tutaj.

Chilijskie służby specjalne badają także wątek niemiecki, ponieważ wysłały one do służb niemieckich prośbę o sprawdzenie czy do chilijskiej grupy nie napływały pieniądze od niemieckich działaczy.

http://fireandflames.blogsport.de

Stuttgart: Demonstracja przeciwko kosztownej inwestycji

Świat

Tysiące osób demonstrowały dziś wieczorem w Stuttgarcie w południowo-zachodnich Niemczech przeciwko planom zasadniczej przebudowy tamtejszego węzła pasażerskiej komunikacji kolejowej, co ma kosztować 4,1 mld euro. Demonstracje takie odbywają się regularnie już od dłuższego czasu. Według organizatorów protestu, dziś przed dworcem głównym, gdzie tydzień temu rozpoczęto prace rozbiórkowe, przeszło w milczącym marszu 20 tys. ludzi. Policja szacuje, że demonstrantów było 17 tys.

Projekt Stuttgart 21 przewiduje zastąpienie dotychczasowego naziemnego czołowego dworca głównego podziemnym dworcem przelotowym oraz usprawnienie ruchu tranzytowego poprzez budowę nowych linii, przebiegających w znacznej części w tunelach. Ma to być istotny element modernizacji europejskiego szlaku kolejowego z Paryża do Wiednia i dalej do Budapesztu.

Oponenci twierdzą, że Stuttgart 21 to przedsięwzięcie zbyt kosztowne i pozbawione sensu.

Arabia Saudyjska : Sąd szuka szpitala, który sparaliżuje przestępcę

Świat | Klerykalizm

Amnesty International poinformowało, że saudyjski sędzia zwrócił się do kilku szpitali, by sprawdzić czy możliwe jest przecięcie rdzenia kręgowego oskarżonego, który spowodował w bójce paraliż innego mężczyzny. AI apeluje do władz saudyjskich o odstąpienie od ukarania medycznym paraliżem - podał w sobotę portal BBC News. AI podkreśla, że spowodowanie z premedytacją paraliżu jest tożsame z torturami.

Islamskie prawo w Arabii Saudyjskiej zezwala na stosowanie kar opartych na logice zemsty: skazanemu można wyłupić oko za oko, za zabicie człowieka grozi ścięcie głowy.

Libańczyk oskarża USA o tortury i więzienie

Świat | Represje | Tacy są politycy

44-letni Naji Hamdan został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratów Arabskich w 2008 roku pod zarzutem terroryzmu. Sąd w Abu Zabi skazał go na półtora roku więzienia. W poczet kary zaliczono mu wielomiesięczny areszt tymczasowy. Hamdan twierdzi, że przyznał się do winy po torturach i nie ma nic wspólnego z terroryzmem. Utrzymuje też, że rząd USA zaaranżował jego aresztowanie i przesłuchanie. Po zwolnieniu z więzienia został deportowany do Libanu, gdzie obecnie mieszka.

Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU) skierowała pozew do sądu przeciwko CIA i FBI domagając się wydania dokumentów na temat aresztowania Hamdana w ZEA. Mieszkając w Los Angeles prowadził on m.in. ośrodek islamski i pod koniec lat 90. był wzywany na przesłuchania do FBI. Nigdy jednak nie postawiono mu w USA żadnych kryminalnych zarzutów.

Warszawa: Pierwszy protest przed Barem Azteca

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Dziś odbyła się akcja ZSP pod Barem Azteca na ulicy Grochowskiej w Warszawie gdzie szef próbuje oszukiwać pracowników i nielegalnie potrąca pieniądze z należnych im pensji. Aktywiści ZSP rozdali okolicznym mieszkańcom ulotki opisujące sytuacje i rozmawiali z szefem baru, który udaje, że wszystko jest w porządku, choć oczywiście tak nie jest.

Właściciel w pewnym momencie zamknął drzwi, które potem zostały zabarykadowane. Wezwał na protestujących Straż Miejską, ale ta nie wystawiła żadnego mandatu, gdyż nie złamano żadnego prawa. Ponieważ właściciel udaje, że nic się nie stało, ZSP postanowiło, że bedzie mu składać wizyty regularnie do czasu, aż nie wypłaci należnych pięniędzy i nie przestanie wyzyskiwać ludzi. Nie wykluczono eskalacji protestu.

Treść ulotki

Londyn: Nacjonaliści z EDL zaatakowani i pobici na stacji metra

Świat | Antyfaszyzm

W sobotę 14 sierpnia w godzinach wieczornych grupa nacjonalistów z English Defence League - Division Croydon, wracała ze spotkania w hrabstwie Essex i przesiadała się na stacji metra Whitechapel we wschodnim Londynie. Kiedy oczekiwali na pociąg zostali zaatakowani i pobici przez zamaskowaną grupę młodzieży. Po kilkunastu minutach EDL zostało rozgromione, a ci, którzy byli na siłach salwowali się ucieczką.

Jeden z czołowych działaczy EDL na południowy Londyn, znany środowiskom antyfaszystowskim trafił w tą noc do szpitala z obrażeniami głowy. Okolice Whitechapel i East Endu znane są z aktywności anarchistycznej i antyfaszystowskiej.

http://whitechapelanarchistgroup.wordpress.com

USA: Strajk baristów w Nebrasce

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W dniu 5 sierpnia 2010, bariści w barze Starbucks w Omaha, zrzeszeni w związku IWW, przeprowadzili krótki strajk, domagając się cofnięcia cięć wprowadzonych "z powodu recesji". W rzeczywistości, zyski firmy Starbucks wyniosły 977 milionów dolarów w ciągu ostatniego roku, a w ostatnim kwartale firma osiągnęła rekord prawie 208 milionów dolarów zysku.

Pracownicy skarżą się, że managerowie Starbucks wykorzystali pretekst recesji, by podwoić koszt ubezpieczenia zdrowotnego potrącanego z pensji, zmniejszyć liczbę zatrudnionych pracowników, zmniejszyć liczbę godzin, zwiększając jednocześnie liczbę zadań do wykonania. "Czas, by zarząd oddał nam to, co z nas wyciśnięto" - powiedziała jedna z pracownic baru.

Od 2008 r. Starbucks zamknął ponad 800 punktów i zlikwidował ponad 18 tys. miejsc pracy. Pozostali pracownicy zostali zmuszeni do cięższej pracy i dodatkowych zadań, takich jak sprzedaż produktów promocyjnych. Po podwojeniu kosztów ubezpieczenia zdrowotnego, wielu pracowników zrezygnowało z ubezpieczenia.

W IWW jest zrzeszonych ponad 300 obecnych i byłych pracowników Starbucks.

http://libcom.org/news/starbucks-workers-nebraska-hold-work-stoppage-190...

FAU-Dortmund wsparło polskich pracowników

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W połowie czerwca b.r., trzech polskich pracowników budowlanych pracujących w Dortmundzie zwróciło się do Związku Syndykalistów Polski z prośbą o kontakt do stowarzyszonej organizacji pracowniczej, która mogłaby pomóc w uzyskaniu niewypłaconych pensji od nieuczciwego pracodawcy. Pracownicy nie mówią po niemiecku i mieli kłopoty ze znalezieniem pomocy na własny rachunek. Z powodu braku płatności w maju, w czerwcu pracownicy zaprzestali wykonywać pracę.

ZSP skontaktowało się w tej sprawie z działającą w Dortmundzie sekcją anarcho-syndykalistycznego związku FAU, należącego do tej samej międzynarodówki – Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników.

FAU – Dortmund uruchomiło prawników, którzy wystosowali do pracodawcy list z groźbą procesu i ostatecznym terminem zapłaty (do końca czerwca). Obawiając się akcji ze strony zorientowanych w niemieckim prawie aktywistów, pracodawca uległ i wypłacił zaległe wynagrodzenia (6,20 euro netto za godzinę).

http://www.fau.org/artikel/art_100818-171210

Zakaz dostępu do 85 proc. wód terytorialnych dla Palestyńczyków

Świat | Dyskryminacja

ONZ twierdzi, że Izrael zabrania Palestyńczykom dostępu do 17 procent terytorium Strefy Gazy i jej wód przybrzeżnych, a restrykcje pozbawiają częściowo środków do życia 178 tysięcy spośród półtora miliona mieszkańców Strefy.

Według ogłoszonego wspólnego raportu oenzetowskiego Biura Koordynacji Spraw Humanitarnych (OCHA) i Światowego Programu Żywnościowego (WFP), "w ciągu ostatnich dziesięciu lat Izrael stopniowo ograniczał dostęp Palestyńczyków do ziemi uprawnej i obszarów połowowych".

W dokumencie agend ONZ, opartym na ponad stu wywiadach i danych z różnych źródeł, wojsko izraelskie zabroniło mieszkańcom Strefy Gazy wstępu na ich pola znajdujące się w pasie przygranicznym, którego szerokość dochodzi do 1500 metrów, podczas gdy szerokość całej Strefy, to od 5 do 12 kilometrów.

Londyn: Pikieta solidarnościowa ze związkowcami SAC

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Dnia 13 sierpnia pod siedzibą główną firmy London & Regional odbyła się pikieta solidarnościowa ze związkowcami ze szwedzkiego związku anarchosyndykalistycznego SAC. London & Regional jest właścicielem szwedzkiego klubu nocnego Bern, który jest odpowiedzialny za represjonowanie sprzątaczy i sprzątaczek. Sprzątacze pracują nawet po 22 non stop, po 7 dni w tygodniu, czasem sypiając w miejscu pracy. Część pracowników zrzeszyła się w związku SAC aby walczyć o lepsze warunki pracy, godziwą zapłatę, a przede wszystkim o ludzką godność. Berns wydał wojnę SAC zwalniając związkowców i używając łamistrajków i pracowników agencyjnych w celu zdławienia oporu pracowników.

Na wezwanie SAC w Londynie zebrało się około 40 osób pod siedzibą właściciela klubu Berns domagając się zaprzestania ataku na pracowników klubu i uznania żądań strajkujących związkowców z SAC. London&Regional tłumaczył się, że nie jest odpowiedzialny za praktyki klubu Bern i że nic nie wie o poczynaniach firmy w Szwecji. Został on natychmiast uświadomiony przez pikietujących o warunkach panujących w Berns i zapowiedziana została kontynuacja protestów w momencie kiedy warunki SAC nie zostaną spełnione.

Organizatorami akcji były grupy i związki: Cleaners Defence Committee, IWW, SolFed/IWA, przybyli i poparli akcję także przedstawiciele Latin American Workers Association, RMT 0543 Finsbury Park Branch, National Shp Stewards Network, Colombia Solidarity Campaign.

Nowe przepisy pozwolą spółkom kolejowym ogłaszać upadłość

Kraj | Gospodarka

Komisja Europejska wreszcie dopięła swego. Rząd przyjął właśnie zmiany w przepisach, które teraz pozwolą spółkom kolejowym na ogłoszenie upadłości. Do tej pory spółki kolejowe jak np. PKP Cargo czy Przewozy Regionalne chronione były zapisami ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego PKP. Bez względu więc, jak wielkie straty przynosiły, upaść nie mogły. Teraz się to zmieni. Rząd przyjął proponowane przez resort infrastruktury zmiany. Domagała się ich Bruksela, która uważa, że brak możliwości postawienia firmy w stan upadłości jest nieograniczoną gwarancją ze strony państwa.

- Te przepisy zmusiłyby nas w obecnej sytuacji do zgłoszenia wniosku o upadłość – twierdzi Piotr Olszewski, rzecznik spółki Przewozy Regionalne. - Istniałoby zagrożenie odebrania nam licencji przewozowej - dodaje. Przewozy Regionalne wożą rocznie ok. 123 mln pasażerów, głównie do pracy i szkoły. W obecnej sytuacji PR, jak i druga co do wielkości spółka kolejowa PKP InterCity, są nierentowne i dopłaca do nich państwo. Jednak przez lata najpierw rząd, później samorządy, na które przeszła odpowiedzialność dofinansowywania PR, przeznaczały na to zbyt mało pieniędzy. W zeszłym roku należąca do 16 samorządów wojewódzkich spółka miała stratę na poziomie 296 mln zł, w I półroczu 2010 r. - 102 mln zł.

Jeśli wejdą w życie rządowe propozycje, spółka kolejowa będzie mogła złożyć wniosek o upadłość. W takim wypadku musiałaby szybko poinformować o tym Urząd Transportu Kolejowego. Syndyk będącej w upadłości spółki mógłby jeszcze tylko przez pół roku prowadzić działalność przewozową, później odbierano by mu licencję na prowadzenie przewozów. Dodatkowe pół roku to czas dla organizatorów przewozów, np. marszałków województw na znalezienie alternatywnych przewoźników.

Real - redukcja etatów i jałmużna za podwójną pracę

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Rozmowy na temat podwyżek wynagrodzeń w sieci toczą się od stycznia br. Planowany wzrost wynagrodzeń miał nastąpić od kwietnia, niestety plany te spełzły na niczym. Centrala początkowo markowała rozmowy zasłaniając się coraz nowszymi wymówkami - brakiem wyników finansowych za pierwszy kwartał, kryzysem gospodarczym, spadkiem obrotów za m-ce I-VI, a w końcu brakiem środków na podwyżki – chociaż oświadczenie prezesa ukazało rok 2009 jako rekordowy w sieci pod względem obrotów.

I właśnie rozmowy na temat podwyżek oparte były na wynikach 2009 r. Centrala początkowo zaproponowała 1% podwyżkę, a w późniejszej fazie rozmów rozszerzyła swoje „dobrodziejstwo” skłaniając się ku 2,5%

Hiszpania: Konferencja o prekaryzacji i kooperatywach

Świat | Prawa pracownika | Ruch anarchistyczny

13-15 sierpnia w Hiszpanii odbyła się konferencja Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników poświęcona tematom niepewnego zatrudnienia oraz kooperatyw pracowniczych. Delegaci z 12 sekcji (m.in. Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Francji, Polski, Rosji, Słowacji, Norwegii) oraz goście przedstawili sytuację w swoich krajach, dyskutowali o formach działań i strategii oraz prowadzili debaty na temat strategii anarcho-syndykalistycznej.

W pierwszych dwóch dniach konferencji, sekcje MSP przedstawiały także informacje o swoich kampaniach na rzecz pracowników "sprekaryzowanych" - to znaczy, pracowników pracujących bez umów, lub mających inne formy niepewnego zatrudnienia, w tym imigrantów. Widać było wspólne problemy w organizowaniu się tego typu pracowników (strach przed utratą zatrudnienia, konieczność znalezienia innej pracy nawet jeśli nie uzyskali wynagrodzenia za poprzednią pracę). Rozważono strategie, które umożliwiłyby podjęcie skutecznych działań - przezwyciężając rozpoznane problemy.

Ostatni dzień był poświęcony tematowi kooperatyw. Dyskutowano wady i zalety kooperatyw pracowniczych oraz ich relacji z kapitalistycznym otoczeniem - zwłaszcza w kwestii możliwości przetrwania w postaci autonomicznej pomimo zależności od zewnętrznych systemów dystrybucji i konkurencji. Odbyła się bardzo długa dyskusja na ten temat.

Partia Piratów będzie zabezpieczać serwery WikiLeaks

Świat | Technika

Szwedzka Partia Piratów bierze w obronę serwery serwisu WikiLeaks. Będą odpowiadać za bezpieczeństwo serwerów.

- Mamy nadzieję, że dzięki nam ochrona serwisu WikiLeaks wzrośnie. Dbając o bezpieczeństwo stron internetowych WikiLeaks, chcemy przyczynić się do przejrzystości i odpowiedzialności władzy - oświadczył rzecznik Partii Piratów Rick Falkvinge.