Kraj

Pracownik Nexteer Automotive Poland w Tychach zwolniony za czytanie związkowej gazety

Kraj | Prawa pracownika | Represje | Zwolnienia

Pracownik został pouczony przez szefa, że w firmie panuje zakaz czytania „takich rzeczy” i odmówił napisania w tej sprawie notatki służbowej. Kilkadziesiąt minut potem miał już w rękach wypowiedzenie.

Jak tłumaczą związkowcy, zwolniony pracownik uruchomił maszynę, którą obsługuje i w trakcie czekania aż się rozgrzeje zaczął przeglądać leżący obok tygodnik związkowy. Fakt, że w trakcie rozgrzewania maszyn załoga przegląda prasę nigdy wcześniej nie stanowił problemu dla kierownictwa.

Gdy spytał o powody zwolnienia dowiedział się, że ”chodzi o czytanie związkowej gazety” a chwilę późnej został wyprowadzony z miejsca pracy przez firmowych ochroniarzy.

Białystok: Pracownicy PKS Białystok strajkują

Kraj | Prawa pracownika | Strajk

We wtorek żaden autobus PKS Białystok nie wyjechał w trasę. Tak ma być też w środę, a nawet dłużej. Protestujący nie chcieli rozmawiać z władzami spółki. W sobotę ma się zebrać rada nadzorcza PKS i radzić co dalej. Pracownicy PKS protestują od ubiegłej środy. Żądają przywrócenia do pracy siedmiu zwolnionych kolegów, w tym przewodniczącego związku zawodowego kierowców.

Szefostwo spółki twierdzi, że zwolnione osoby przekroczyły tzw. normy paliwowe. Na stronie internetowej PKS Białystok pojawiły się nawet zdjęcia, na których widać domniemaną kradzież paliwa. Fotografie są jednak nieostre i zrobione z oddalenia. Mediacji między zarządem, a pracownikami podjął się wczoraj samorząd województwa, który od kilku miesięcy jest właścicielem PKS Białystok. Jednak negocjacje nie przyniosły satysfakcjonujących dla pracowników efektów. Wśród postulatów protestujących jest m.in. odwołanie zarządu PKS Białystok, czego miejscy urzędnicy nie chcą spełnić.

Na sobotę zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej spółki. Nie wiadomo, kiedy autobusy zaczną znów kursować. Kierowcy zapowiadają, że będą protestować do skutku.

Inowrocław: Protest lokatorów przeciwko podwyżkom czynszów

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Podwyżka czynszu od kilkudziesięciu do nawet stu procent wywołała protest lokatorów mieszkań komunalnych w Inowrocławiu. Najstarsi ich mieszkańcy mówią, że nie mają z czego płacić tak wysokiego rachunku. Podwyżki czynszów są wprowadzane pod pretekstem remontów, których zaniechano przez kilkadziesiąt lat. Na plac przed urzędem miasta przyszło kilkaset osób, by wyrazić swój sprzeciw wobec podwyżki, która w niektórych przypadkach sięgnęła nawet stu procent.

Czynsz wzrastał już wcześniej, ale systematycznie i o niewielkie kwoty. Teraz okazuje się, że rachunek z 350 zł wzrósł np. do 500. Taka sytuacja dotyczy prawie czterech tysięcy mieszkań należących do miasta. Materiał TVN24.

Warszawa: Dzika reprywatyzacja szaleje na Pradze-Północ

Kraj | Lokatorzy

Wczoraj w urzędzie dzielnicy Praga-Północ odbyła się dyskusja mieszkańców kamienicy przy ul. Targowej 64 z Zarządem Dzielnicy. Padały pytania związane z reprywatyzacją kamienicy, tajemniczym zniknięciem części udziałów miasta, które stały się udziałami prywatnych spadkobierców, oraz zmiany czynszów regulowanych na czynsze dzikiego rynku. Wiele z okoliczności związanych z tą reprywatyzacją pozostaje niejasnych.

Urzędnicy w dość nieporadny sposób tłumaczyli, że nie wiedzą w jaki sposób udziały miasta wyparowały, oraz że nie były przez nich podejmowane próby sprawdzenia, czy przedwojenni właściciele nie uzyskali już odszkodowania za przejętą przez państwo kamienicę w ramach tzw. "umów indemnizacyjnych". Na pytanie, czy władze dzielnicy pilnują przestrzegania prawa, odpowiedzią burmistrza było: pani prezydent rozkazuje, my wykonujemy polecenia.

Dziś odbyła się kolejna sesja Rady Dzielnicy, na której licznie zebrani mieszkańcy jeszcze raz głośno wyrazili sprzeciw wobec potraktowania ich jak starych mebli, które zostały przekazane nowym właścicielom.

Toruń: Protest na spotkaniu wyborczym JKM

Kraj | Protesty | Wybory

Janusz Korwin-Mikke zabiegał w niedzielę o głosy wyborców Toruniu. Kilka osób z kolektywu NoLogo zakłóciło jego wystąpienie okrzykami. W rękach trzymali transparent "Korwin radzi: Jesteś biedny, to się nie lecz" i zwracali uwagę na szowinistyczne, ksenofobiczne i rasistowskie poglądy JKM.

Film z wydarzenia poniżej.

Polska liderem w dziedzinie prekaryzacji

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika

Z najnowszych danych GUS wynika, że Polska jest unijnym rekordzistą, jeżeli chodzi o liczbę osób pozbawionych stabilnych etatów. Jak donosi "Gazeta Prawna", co trzeci zatrudniony na etacie pracuje na podstawie umowy czasowej, którą można rozwiązać niemal z dnia na dzień. To blisko 3,4 mln ludzi. Co gorsza nic nie wskazuje na to, aby sytuacja z umowami czasowymi miała się zmienić.

W II kwartale umowę o pracę na czas określony miało ponad 27 proc. pracowników najemnych – wynika z badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL). Ich liczba wzrosła w ciągu roku o 33 tys. W UE udział pracowników z umowami terminowymi wynosi średnio 14 proc.

Przedwyborcze wybielanie skrajnej prawicy

Kraj | Blog | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy | Wybory

Politycy gotowi są do różnych ruchów przedwyborczych zdążyliśmy się już przyzwyczaić - choć nadal nie wolno nam przechodzić obok nich obojętnie. Jeszcze niedawno portal forsal.pl, pisał w swoim artykule że:

"Partie obiecują etat dla każdego Zwiększenie środków z Funduszu Pracy na aktywizację bezrobotnych postulują wszystkie ugrupowania. Łącznie z Platformą, która obcięła na to fundusze w tym roku. Prócz tego subsydiowanie zatrudnienia i zmiany w kodeksie pracy" (1)

Oczywiście codziennie obecnie bombardowani jesteśmy przedwyborczym bełkotem, sprawami mniej lub bardziej ważnymi (czy też tymi które są bardziej medialne), więc staramy się przysłuchiwać i wyciągać własne wnioski lub zamykamy na to zupełnie uszy. Od niedawna jednak w sposób tak bardzo jawny, prawicowi politycy starają się wybielać swoich ulicznych bohaterów ze skrajnej prawicy, jawnie lub stwarzając pozory potępienia.

Pierwszy przykład idzie od Jarosława Kaczyńskiego, który pomimo tak wielu jawnie rasistowskich i neonazistowskich ataków na podlasiu stwierdził iż:

- "To dowodzi, że ktoś w tej chwili chce stosować prowokację, tworzyć wrażenie, że w Polsce jest zupełnie inaczej, niż jest. Nie ma dziś w Polsce żadnego niebezpieczeństwa nazizmu. Natomiast niestety legalnie działają postkomuniści - nad tym boleję. Są dwa ludobójcze systemy, których kontynuatorzy powinni być wyłączeni z życia publicznego." (2)

I kiedy w tym samym niemal czasie antyfaszyści za legalną demonstrację w Białymstoku (o czym pisaliśmy tutaj) dostają wyroki a w okolicy nasilają się faszystowskie ataki próba podpalenia pakistańskiego małżeństwa, ataki na synagogi, czy poruszony w mediach temat swastyk i antysemickich haseł na pomniku w Jedwabnem. Reakcją władz lokalnych na te wydarzenia był zorganizowany przez nie "marsz jedności", na którym jednak pojawiło się około 30-tu neonazistów ze swymi nacjonalistycznymi koleżkami wznosząc hasła "Nie przepraszam za Jedwabne", "Naszą bronią nacjonalizm", "Polska cała tylko biała".

W Białymstoku nie jest to nic nadzwyczajnego biorąc pod uwagę fakt, że podczas zatrzymań antyfaszystów na kwietniowej demonstracji neonaziści wyrażali jawnie koleżeńskie stosunki z lokalną policją. Co potwierdza w pewnym sensie relacja jednego z uczestników z ww. marszu jedności:

- "Usiłowałem się dowiedzieć, czy ich zgromadzenie (neonazistów/nacjonalistów, przyp. red.) jest legalne, ale policjanci nie potrafili mi odpowiedzieć. Funkcjonariusz zapytał mnie, czy mam jakiś problem. I że jak mi coś przeszkadza, to powinienem iść do domu" (3)

Rzecz jasna nie dziwi nas taka postawa organów ścigania, ani też nie wymagamy tego by koledzy kolegom nogę (tudzież pałkę) podkładali. Najbardziej żenująca jednak okazuje się ostatnia wiadomość o tym jak to Beata Kempa (PiS) podpisała poręczenie osobiste za Piotra "Starucha" Staruchowicza (4). Dobrze wiemy jakie poglądy ma ten tzw. "przywódca kibiców legii" i "nie wrzucając nikogo do jednego wora" (w domyśle kibiców Legii), dobrze wiemy kto przychodzi na 11.11. wraz z faszystami atakować blokady. Ludzie tacy jak Staruch, podkręcają tylko atmosferę wśród podnieconych młodych, którzy następnie gotowi są atakować "lewaków" na ulicach, nie mając w gruncie rzeczy pojęcia jakie bzdury kładzie im do głów ich "przywódca".

Tym samym, możemy spodziewać się w najbliższym czasie dużego bardziej jawnego niż do tej pory zbliżenia środowisk skrajnej prawicy z politykami - co zdecydowanie napawa obrzydzeniem. Z drugiej jednak strony cieszy jawność tego typu działań, ponieważ powoduje to łatwość ich nagłaśniania i piętnowania. Ale co ważniejsze i na co osobiście liczę, spowoduje że coraz częstsze incydenty z udziałem faszystów na ulicach w końcu zmuszą niektórych do trochę bardziej aktywnego trybu życia nie tylko w sferze umysłowej.

  1. http://forsal.pl/artykuly/543603,partie_obiecuja_etat_dla_kazdego.html
  2. http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,10220700,Kaczynski_o_profan...
  3. http://wyborcza.pl/1,75248,10229827,Faszystowskie_wrzaski_na_Marszu_Jedn...
  4. http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/354365,beata-kempa-i-age...

Zamiast szkoły do kościoła marsz!

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Klerykalizm

Uczniowie katowickiego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 sądzili, że w piątek będą mieć normalne lekcje. Ale dyrektorka zarządziła wyjście do kościoła. Interweniowało kuratorium - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

Opowiada mama jednej z dziewczynek, która nie chodzi na religię: - 1 września były występy w sali gimnastycznej, spotkania w klasach z wychowawcami. Byłam pewna, że piątek będzie już zwykłym dniem szkolnych zajęć. Ale zarządzeniem dyrektorki uczniowie poszli do kościoła i spowiedzi.

- Dzień przed końcem roku szkolnego było podobnie. Wyjścia związane z nauczaniem religii zdarzają się bardzo często w tej szkole. Dotąd córka nie spotkała się z nietolerancją ze strony rówieśników, ale takie sytuacje, jak ta z 2 września, podkreślają odmienność dzieci z rodzin niewierzących - dodaje.

Małe Swory - Amnezja pracodawczyni

Kraj | Prawa pracownika

Właścicielka restauracji „Małe Swory”, działającej w letniskowej miejscowości nieopodal Chojnic, w sierpniu nie mogła już sobie przypomnieć zatrudnionej przez siebie pracownicy, ani wypadku, do którego doszło z jej udziałem w lipcu. W konfrontacji z inspektorem Państwowej Inspekcji Pracy właścicielka restauracji nie przyznaje się do zatrudnienia w kuchni dziewiętnastoletniej Roxany, której zbity talerz na ponad miesiąc unieruchomił rękę.

Roxana Zdunek podjęła pracę w restauracji „Małe Swory” w dniu 8 lipca 2011 roku jako pomoc kuchenna. Z szefową umówiła się na pracę na okres wakacji. Niestety, w trzy dni od podjęcia pracy zbity podczas wyparzania talerz przeciął ścięgno w dłoni Roxany. W konsekwencji ręka poszkodowanej na ponad miesiąc umieszczona została w szynie gipsowej, uniemożliwiając jej dalszą pracę. Wypadek nie został zgłoszony do Państwowej Inspekcji Pracy, nie został też sporządzony protokół powypadkowy, choć jest to obowiązkiem pracodawcy.

Sąd Najwyższy wspiera swoim wyrokiem polskich rasistów

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Sąd Najwyższy utrzymał wyrok uniewinniający członków Narodowego Odrodzenia Polski odpowiedzialnych za zorganizowanie w marcu 2007 r. rasistowskiej manifestacji we Wrocławiu.

Manifestacja odbyła się na wrocławskim Rynku 21 marca 2007 roku. Członkowie NOP i stowarzyszenia Zadruga krążyli wówczas wokół Ratusza, wznosząc hasła "Polska dla Polaków", "Polska cała tylko biała", "Biała siła, czarna kiła" i "Nasza święta rzecz, czarni z Polski precz". Były też transparenty: "Europa dla białych, Afryka dla HIV" i "Każdy inny, wszyscy biali". Na koniec wydali odezwę: "Polska jest krajem cywilizacji chrześcijańskiej i łacińskiej; krajem cywilizacji białego człowieka. Nie pozwolimy, by nasze dziedzictwo zastąpiła kultura buszu i bambusa. Dla dobra wszystkich - i białych, i kolorowych - rozdział cywilizacyjno-kulturowy musi zostać zachowany, a każdy winien żyć tam, gdzie umieściła go ręka Najwyższego".

Warszawa: Pikieta upamiętniająca Jolantę Brzeską pod Prokuraturą Generalną

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Wczoraj w Warszawie, pod Prokuraturą Generalną odbył się protest lokatorski zorganizowany przez Komitet Obrony Lokatorów, w którym uczestniczyli też członkowie Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Protest miał na celu przypomnieć o mijającym właśnie okresie pół roku od śmierci Jolanty Brzeskiej - działaczki lokatorskiej, która została znaleziona spalona w Lesie Kabackim. Na pikiecie obecna była również córka Jolanty.

Śledztwo w tej sprawie ślimaczy się od miesięcy, nie przesłuchano nawet świadków zdarzenia, a policja wykazała daleko posuniętą niedbałość w zbieraniu materiałów dowodowych. Protestujący przekazali na ręce Prokuratora Generalnego list, domagający się objęcia postępowania szczególnym nadzorem.

Podczas pikiety, działacze, którzy znali osobiście Jolantę Brzeską opowiadali zarówno o niej, jak o znanych okolicznościach jej śmierci - zignorowanych dotąd przez Prokuraturę, oraz o brutalnych metodach traktowania lokatorów przez gangi kamieniczników działających w Warszawie. Poniżej fragment oświadczenia przekazanego prasie i Prokuraturze oraz nagranie filmowe z wczorajszej pikiety.

Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny nie chce być wśród Najgorszych Pracodawców 2010 r.

Kraj | Prawa pracownika

Kolejny pracodawca nie chce być wymieniany na liście konkursu Najgorsi Pracodawcy 2010 r. Tym razem, chodzi o Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny. To miejsce pracy uzyskało specjalne miejsce w Konkursie, ze względu na „lansiarski” wizerunek i duże "zasługi” w gentryfikacji warszawskiej Pragi. Jak pisali pracownicy, którzy przysłali zgłoszenie do konkursu:

„Pracodawca ten stosuje stawkę 6,50 za godzinę, nie stosuje się do regulacji dotyczących wypoczynku pracowników, stosuje mobbing. W sezonie letnim pracownicy pracują od godziny 9:00 do 5:00 następnego dnia i zaczynają pracę znowu o godzinie 9:00, czyli po 4 h od wyjścia z pracy bez możliwości snu, Zdarza się, że Pracownicy zostają spać w miejscu pracy, bo nie opłaca się wracać do domu. Pracodawca dolicza do faktur za imprezy masowe koszt obsługi (10% serwisu), który nigdy nie zostaje wypłacony Pracownikom. Wypłaty pensji dokonywane są nieregularnie i niezgodnie z umowami. Nawet najstarsi Pracownicy nigdy nie widzieli żadnej premii, ani nagrody, ale nagany owszem - codziennie. Kelner, który dźwigał ciężką betonową (ok. 50 kg) podstawę do parasola ogrodowego i uległ wypadkowi przy pracy w postaci upuszczenia jej na nogę nie otrzymał Pierwszej Pomocy, ani żadnego odszkodowania, czy słowa przepraszam. Pracodawca rozwiązuje umowę z Pracownikiem wypowiadając ją niestandardowo i niezgodnie z umową - mówiąc po prostu: Wyjdź, już tu nie pracujesz”.

Sejm odrzucił projekt ustawy liberalizującej dopuszczalność aborcji

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm

Sejm głosował dzisiaj nad dwoma projektami ustaw. Pierwszy, forsowany przez środowiska ultra-katolickie, dążył do zaostrzenia i tak już ostrego prawa aborcyjnego - ciąży nie wolno byłoby przerywać także w przypadku gwałtu, czy zagrożenia życia kobiety. Projekt został odrzucony jedynie sześcioma głosami.

Drugi projekt miał na celu przyznanie prawa do aborcji do 12. tygodnia ciąży na wniosek kobiety. Refundowane miałyby być nie tylko zabiegi aborcji, ale też środki antykoncepcyjne i zapłodnienie in vitro. Każda kobieta w ciąży miałaby z kolei zagwarantowany dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych. Szkoły byłyby zobowiązane do udzielenia uczennicy w ciąży urlopu oraz pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, tak by w miarę możliwości nie powodować opóźnień w zaliczaniu przedmiotów.

Także ten projekt został odrzucony przez prawicowy sojusz PO, PiS i PSL w imię rzekomego "kompromisu", który jakoby został wypracowany w latach 90.

MSWiA chce otrzymać dostęp do kont bankowych i możliwość podsłuchu bez zgody sądu

Kraj | Represje | Tacy są politycy

Rząd proponuje: policja i inne służby mają mieć łatwy dostęp, bez zgody sądu, do informacji o naszych rachunkach bankowych i maklerskich. Służby mają też otrzymać wiele innych nowych uprawnień. Takie propozycje zawarte są w rządowym projekcie ustawy wdrażającym unijne decyzje ramowe o współpracy przy zwalczaniu przestępczości. Jednak uprawnienia idą dalej niż wymogi unijne.

Projekt przechodzi przez Sejm po cichu, w przyspieszonym tempie. Złożony został 1 sierpnia, a 18 sierpnia odbyło się pierwsze czytanie. Na trwającym posiedzeniu Sejmu ustawa ma zostać przegłosowana. W jeszcze szybszym tempie odbyły się pozorowane "konsultacje społeczne". Według informacji ze strony internetowej MSWiA projekt umieszczono na niej 14 marca z informacją, że czas na zgłaszanie uwag jest do 18 marca.

Poznań: Protest przeciw kontenerom

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Jak podaje Głos Wielkopolski, kilkunastu anarchistów protestowało dziś przed Urzędem Miasta. Skandowali "Ryszard Grobelny do kontenera" i " Mieszkanie prawem, nie towarem". W ten sposób zaprotestowali przeciwko pomysłowi wybudowania kontenerów socjalnych i projektowi eksmisji 300 rodzin, które nie płacą czynszu. Mieli ze sobązdjęcia kontenerów, stojących w innych polskich miastach.

Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Mieszkaniowych, nie wyszedł do protestujących. Będzie on dążyć do kontynuowania programu budowy kontenerów socjalnych, pod pretekstem "strzeżenia poznaniaków przed trudnymi lokatorami." Jak na razie program budowy kontenerów może jednak zatrzymać brak chętnych firm do uczestnictwa w przetargu na ich budowę.

Kanał XML