Lokatorzy

Wrocław: Mafia "odzyskuje" mieszkania

Kraj | Lokatorzy

Ludzie we Wrocławiu w tajemniczych okolicznościach pozbywają się mieszkań, a potem dość szybko umierają - pisze ”Gazeta Wrocławska”. Według informacji dziennika w mieście działają cztery gangi "polujące" na mieszkania starych, chorych, samotnych, biednych.

Przestępcy mają zapisywać się do organizacji społecznej, aby udawać wolontariuszy i opiekunów. Dziennik podaje wiele przykładów, w których ludzie tracili mieszkania na rzecz lokalnych przestępców, a później szybko umierali.

Model biznesowy

Blog | Lokatorzy

Właścicielka hotelu na ulicy Przeworskiej uderzyła w mocne tony i oskarżyła działaczy Komitetu Obrony Lokatorów o „podważenia modelu biznesowego” jej działalności. Jakiż to model biznesowy prowadzi właścicielka tego przybytku („hotelu”)? Wszyscy wiedzą od dawna. Żerowanie na cudzym nieszczęściu, jakim jest eksmisja do tego miejsca i kazanie żyć w dwupiętrowym kontenerze przy torach kolejowych, płacąc po czasie bajońskie sumy za „wygodny”, którymi są brak osobnej toalety i kuchni.

Widmo wylądowania osób na bruk z tego miejsca jest niemalże pewna, ponieważ skoro nie mogli udźwignąć ciężaru czynszu, to wygórowane żądania właścicieli „hotelu” są dla nich nie do przyjęcia. Ten straszak, jak mawiał o tym miejscu burmistrz dzielnicy Śródmieście przed trzema laty dziennikarce „Gazety Stołecznej” nie działa. Coraz więcej osób ma z przeróżnych części stolicy wyznaczoną eksmisję do tego miejsca. Dzięki temu, coraz więcej osób starszych, biednych, dotkniętych przez życie jest eksmitowany bez nadziei na jakiekolwiek mieszkanie oraz godne życie. Na dobre imię oraz wizerunek trzeba zasłużyć. Na to nie zasługuje właścicielka tego „hotelu”.

RoberHist

Właścicielka hotelu na ul. Przeworskiej grozi działaczom lokatorskim

Kraj | Lokatorzy | Represje

Jak się dowiedziała redakcja CIA, Komitet Obrony Lokatorów otrzymał pogróżki sądowe od właścicieli hotelu robotniczego przy ul. Przeworskiej. Hotel ten jest owiany złą sławą wśród lokatorów, jako "miejsce zsyłki", gdzie komornicy eksmitują starsze i schorowane osoby, pod pretekstem, iż w ten sposób zapewniają im dach nad głową. Oczywiście, za pobyt w hotelu lokatorzy muszą płacić więcej niż są w stanie, co oznacza tak naprawdę eksmisję na bruk. Sam Burmistrz Śródmieścia określił "hotel" na Przeworskiej jako "straszak na dłużników".

W wyniku nacisków na dyrekcję hotelu i upublicznienia procederu "eksmisji na bruk na raty" - udało się uratować szereg osób przed marnym losem, którego pierwszym etapem była ekmisja na ul. Przeworską. O hotelu na Przeworskiej pisaliśmy już m.in. tu: Komitet Obrony Lokatorów odwiedził miejsce zsyłki na Przeworskiej, by nie dopuścić do eksmisji

Prawniczka właścicielki hotelu napisała tak do Komitetu Obrony Lokatorów, domagając się natychmiastowego usunięcia materiałów dotyczących hotelu:

Poprzez swoje działania dokonaliście Państwo podważenia modelu biznesowego mojej Klientki. Stwierdzenia "owiane złą sławą miejsce zsyłki", "bezprawne działania właściciela", "Miejsce zsyłki ul. Przeworska", naruszyli Państwo dobra osobiste, wizerunek firmy, dobrą sławę, jej wiarygodność jako przedsiębiorcy, oraz wiarygodność w oczach potencjalnych kontrahentów.

Hotel na Przeworskiej street

Blog | Lokatorzy

Na Przeworskiej street leży kostka brukowa z minionej epoki,
tam przy niej jest stacja benzynowa oraz fabryka słodyczy.
Na samym jej końcu, przy samych torach
znajduje się hotel.
Hotel niezwykły, w którym nie ma okien i drzwi.
Tam śpią hotelowi goście wiecznym snem,
jedyne, co żyje to pająk, stary kot i szara mysz.

Hotel na Przeworskiej street,
hotel na Przeworskiej street.
Niezwykłe to miejsce,
gdzie portier martwy od dawna już jest.
Jedyne, co żyje tam, to pluskwa,
chrząszcz, co na grzebieniu swym gra.
Strach tam wejść,
strach stamtąd wyjść.
To cały hotel na Przeworskiej street.

Jakby w głowie Stephana Kinga zrodzić się miał,
takie to miejsce, taki to strach.

RobertHist

Odezwa do Warszawiaków ws. grodzenia miasta

Lokatorzy | Miejsca | Publicystyka

My, mieszkańcy Warszawy, jesteśmy oburzeni działaniami władz miasta, które skutkują postępującą stopniowym zanikiem przestrzeni publicznej i dobra wspólnego.

Nie chcemy getta kontenerowego dla biednych i strzeżonych osiedli dla bogatych. Nie godzimy się na grodzenie i prywatyzowanie kolejnych obszarów miejskich. Sprzeciwiamy się polityce klasowego apartheidu- tworzeniu enklaw dla ludzi zamożnych przy jednoczesnym represjonowaniu gorzej sytuowanych. Uważamy, że obecny kurs polityki miasta marginalizuje potrzeby wielu mieszkańców, ograniczając dostęp do wspólnego dobra miasta.

Warszawa: Zatrzymana eksmisja na bruk

Kraj | Lokatorzy

Dzisiaj nie doszło do eksmisji na bruk bezrobotnej kobiety na ul. Wiejskiej. Rano zebrało się ponad 50 osób, by zablokować komornika i obronić kobietę przed eksmisją. Część z nich to lokatorzy, którzy także walczyli z eksmisją ze swoich domów i teraz walczą w obronie innych. Komornik Kokoszko musiał odstąpić od czynności. Ale to nie oznacza końca działań, bo nadal nie jest załatwiona z miastem kwestia umowy najmu lokalu socjalnego. Aktywiści Komitetu Obrony Lokatorów będą się starali pomóc w tej sprawie.

Zobacz też: Eksmisja w mieście pustostanów

Akcja przebiegła bardzo spokojnie dzięki aktywności i przybyciu wielu osób. Policja była obecna, ale zachowała się spokojnie. Jedyne bardzo nieprzyjemne zachowanie miało miejsce ze strony przedstawicielki Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. W pewnym momencie, czując, że sytuacja rozwija się korzystnie dla lokatorki, próbowała ogłosić mediom, że kobieta jest dłużnikiem. Jednak nie wspomniała o tym, że rzekomy "dług" na jej koncie powstał przez to, że miasto naliczyło koszty egzekucyjne (czyli koszty ekmisji) na koncie lokatorki, jeszcze zanim doszło do eksmisji (!). Te koszty wynoszą 3000 złotych.

Berlin: Demonstracja żałobna po zmarłej lokatorce zaatakowana przez policję

Świat | Lokatorzy

Poprzednio pisaliśmy o eksmisji na bruk niepełnosprawnej staruszki w dzielnicy Reinickendorf w Berlinie. Eksmisja miała miejsce 9 kwietnia. W dniu 12 kwietnia lokatorka zmarła w przytułku dla bezdomnych w wyniku doznanego stresu. Tło sprawy opisaliśmy tutaj.

Dziś miała miejsce demonstracja zorganizowana przez organizację Zwangsräumungen Verhindern, na Lausitzer Platz. Celem demonstracji był ratusz dzielnicy Neukolln, gdyż w tej dzielnicy ma dojść do kolejnej eksmisji w dniu 29 kwietnia. Na proteście zebrało się około 800 osób. Policja jednak nie dopuściła do zakończenia demonstracji i zaatakowała protestujących gazem pieprzowym. Jeden z demonstrantów został uderzony tak mocno, że stracił przytomność. Został odwieziony do szpitala. Na razie nie ma wiadomości o jego stanie zdrowia.

Zdjęcia z demonstracji: http://www.flickr.com/photos/alinss/sets/72157633243466331/with/86503323...

Eksmisja w mieście pustostanów

Lokatorzy | Publicystyka

Bezrobotna kobieta ma zostać eksmitowana na bruk w poniedziałek rano. Obrońcy kobiety chcą podkreślić kilka faktów, które świadczą o bardzo problematycznym podejściu miasta do problemów mieszkalnictwa.

Siedem lat temu, kobietę wyrzucono z mieszkania, gdzie mieszkała razem z babcią aż do jej śmierci. Nie mogła odziedziczyć najmu mieszkania i tam pozostać, pomimo braku innego miejsca do życia.

Warszawa: Blokada eksmisji na bruk

Lokatorzy
2013-04-15 09:00
2013-04-15 13:00

Komornik sądowy Krzysztof Kokoszko, zamierza przeprowadzić eksmisję osoby bezrobotnej na bruk w dniu 15 kwietnia 2013 r. o godz. 9:00 z lokalu przy ul. Wiejskiej 16/1a.

Eksmisja na bruk ma miejsce pomimo, iż eksmitowana lokatorka jest bezrobotna od 2009 r. i z tego tytułu jest chroniona przez Art. 14 ust. 4 pkt. 5, Ustawy o ochronie praw lokatorów, który stwierdza, że nie można orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego. Pomimo to, Gmina dwukrotnie odmówiła przyznania lokalu socjalnego.

Eksmisja do noclegowni (czyli na bruk) jest możliwa z powodu nowelizacji tzw. „Ustawy o ochronie praw lokatorów” z dnia 16 listopada 2011 r. Ustawa została wprowadzona pod pretekstem walki z patologią przemocy w rodzinie. Jednak ofiarami bezdusznego prawa staje się w tym przypadku samotna bezrobotna.

Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/332658633504530/

Komitet Obrony Lokatorów

Wszyscy jesteśmy Romami

Antyfaszyzm | Dyskryminacja | Lokatorzy | Miejsca | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Od kilkunastu dni trwa we Wrocławiu nagonka na osiedle Romów przy ul. Kamieńskiego. Rozpoczęła się po tym jak biurokraci miejscy po latach "przypomnieli sobie", że to "ich teren"  (prawdopodobnie znalazł się jakiś majętny znajomy inwestor, któremu "bardzo zależy na czasie") i postanowili doprowadzić do usunięcia zamieszkujących teren ludzi (głównie dzieci). bez zapewnienia innej przestrzeni.

W komentarzach pod artykułami (intensywnie linkowanymi na skrajnie prawicowych forach)  i na Facebooku rozpętało się prawdziwe polskie piekło. Romów nazywano: wszami i karaluchami, które należy wytępić. Na fanpage Gazety Wrocławskiej ukazał się komentarz czytelnika przedstawiającego się jako Kuba Emikar Kucharzewski: "Zrzućmy się na benzynę i ich spalmy i ich domki po cichu w nocy".

Gazeta Wrocławska, chcąc być może wypłynąć na tej przedpogromowej atmosferze (jej sprzedaż należy do najsłabszych spośród dzienników lokalnych) dołączyła do histerii antyromskiej. Jej komentator specjalizujący się od dawna w pisaniu "mądrości życiowych" na poziomie Paulo Coelho, po prostu wyjął kilka komentarzy czytelników i sklecił z nich artykuł. "Ore, ore, szaba... jak dobrze mieć Cygana za sąsiada. Najlepiej 300 km za płotem?". W Gazecie Wrocławskiej pojawił się także "fotoreportaż" mający być rzekomo dowodem na "brud Cyganów". Na zdjęciach walają się śmieci a pomiędzy śmieciami stoją Romowie. Skojarzenie odpowiednie. Tyle że zdjęcia przedstawiają zakopywanie śmieci przez Romów. Coś musieli z tymi śmieciami robić dopóki miasto pod naciskiem organizacji społecznych, takich jak Nomada czy Amnesty International, nie zorganizowało dla nich kontenera.

W anonimowych komentarzach Romowie oskarżani są nie tylko o "brudzenie", ale także o kradzieże rowerów z piwnic, choć wiadomo, że kradzieże są plagą całego Wrocławia i przodują w nich całkiem polscy specjaliści. Do tej pory policja  nie postawiła zarzutu Romom z Kamieńskiego ws. kradzieży, mimo że kontrolowani są bardzo często jako "automatycznie podejrzani". Nie ważne są jednak fakty, ważne są przeświadczenia. Tymczasem jedyny sensowny tekst jaki w tych dniach ukazał się na łamach Gazety Wrocławskiej był listem mieszkanki ul. Kamieńskiego, która ujawnia parę niewygodnych faktów, polecam przeczytać.

Kolejna ofiara dzikiej reprywatyzacji w Warszawie

Kraj | Lokatorzy

Jest kolejna ofiara dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Przedwczoraj zmarła nasza koleżanka, Ewa Maik. Nie była na nic chora. Umarła na wyrok niezawisłego sądu dla Warszawy Mokotowa, który skazał ją na eksmisję na bruk i zapłatę 20 tys. zł na rzecz nowego właściciela kamienicy plus odsetki, koszty procesowe itd, itp. Ponieważ nie czuła się ani winna, ani dłużna, ten wyrok był dla niej wyrokiem śmierci.

Warszawa: Kolejna eksmisja na bruk w najbliższy poniedziałek

Kraj | Lokatorzy

Komornik sądowy Krzysztof Kokoszko, zamierza przeprowadzić eksmisję do noclegowni w dniu 15 kwietnia 2013 r. o godz. 9:30 z lokalu przy ul. Wiejskiej 16/1a w Warszawie.

Pomimo decyzji Krajowej Rady Komorniczej, która wystąpiła do Ministra Sprawiedliwości, pana Jarosława Gowina, z prośbą o pilne podjęcie działań w sprawie zmian dotyczących eksmisji “na bruk”, tego typu eksmisje wciąż trwają. Jak napisała Krajowa Rada Komornicza:

„Przepisy, na podstawie których, powinien dokonać tych czynności [eksmisji do noclegowni], są w jego [komornika] ocenie sprzeczne zarówno z zasadami sprawiedliwości społecznej oraz prawami człowieka, ochroną rodziny przez państwo, jak i przede wszystkim z konstytucyjną zasadą poszanowania i ochrony godności człowieka.

[Jest to także] dowodem na konieczność pilnej nowelizacji artykułu 14 ustęp 7 Ustawy o ochronie praw lokatorów, który wyłącza część lokatorów spod ochrony przed nieotrzymaniem lokalu socjalnego. W obecnym brzmieniu naruszają one bowiem zasadę równości wobec prawa i zakaz dyskryminacji. W obecnym stanie prawnym, osoby wymienione w artykule 14 ustęp 7 czeka eksmisja do noclegowni, co stanowi naruszenie ich elementarnych praw.”

Jednak komornik sądowy Krzysztof Kokoszko, z kancelarii komorniczej przy ul. Terespolskiej 2/32 nadal zamierza przeprowadzić eksmisję na bruk w najbliższy poniedziałek.

Berlin: Eksmisja na bruk niepełnosprawnej kobiety

Świat | Lokatorzy | Protesty

Aktualizacja 12 kwietnia: Eksmitowana lokatorka zmarła w wyniku szoku psychicznego doznanego podczas eksmisji.

9 kwietnia o godzinie 11, komornik sądowy przeprowadził eksmisję na bruk niepełnosprawnej staruszki w dzielnicy Reinickendorf w Berlinie. Za względu na zgromadzenie przeciwników eksmisji, komornikowi towarzyszyło ponad stu funkcjonariuszy policji, którzy zablokowali dojście do domu przy Aroser Allee od wczesnych godzin porannych.

Policyjne represje odczuli na własnej skórze również sąsiedzi, którzy w piątek zebrali się w pobliskiej kafejce, by rozmawiać o obronie swoich praw lokatorskich. Policja próbowała wtedy doprowadzić do rozwiązania spotkania. Eksmitowana kobieta była tak wstrząśnięta, że mówiła o odebraniu sobie życia. Tymczasowo przygarnęli ją sąsiedzi.

Umorzono śledztwo ws. śmierci Jolanty Brzeskiej

Kraj | Lokatorzy

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej, działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów – dowiedział się portal tvp.info. Śledczy uznali, że Brzeska została zamordowana, jednak nie udało się ustalić sprawców tej zbrodni.

Ciało Jolanty Brzeskiej znaleziono 1 marca 2011 r. na terenie Parku Kultury w Powsinie. Przy zwłokach znaleziono osmalone fragmenty szkła i stopionego plastiku. Odkryto także okulary leżące na ziemi, oraz torebkę materiałową. W w/w torebce znajdował się zegarek, 7 sztuk kluczy, fragmenty gazet, wieczko od napoju.

Z profilu psychologicznego sporządzonego przez ekspertów z Instytutu Sehna w Krakowie wynika, że zabójstwa dokonała „grupa 2-3 sprawców, cechujących się, co najmniej przeciętną sprawnością fizyczną i silną budową ciała”. „Sprawcy (lub co najmniej jeden z nich) mogli być znani Jolancie Brzeskiej lub też w rozmowie z nią w sposób przekonujący powołali się na znajomość ze znanymi jej osobami. Byli osobami związanymi ze sprawą odzyskiwania nieruchomości lub zostali wynajęci przez takie osoby. Prawdopodobnie wywodzili się z zorganizowanej grupy przestępczej i dokonywali już w przeszłości podobnych rodzajów czynów” - czytamy w ekspertyzie.

Rosja: Pikieta przeciw budowie apartamentowców w Dmitrowie

Świat | Lokatorzy | Protesty

W dniu 31 marca działacze KRAS-IWA, oraz aktywiści zajmujący się sprawami mieszkaniowymi protestowali w Dmitrowie nieopodal Moskwy. Pikieta miała miejsce w ramach dni akcji związanych z polityką mieszkaniową, ogłoszonych przez IWA.

W wielu rosyjskich miastach, w tym również w Dmitrowie, występuje problem budowy luksusowych apartamentowców w każdym wolnym miejscu pomiędzy istniejącymi już domami. W tym celu likwidowane są parki i zielone przestrzenie. Władze wydają zezwolenia na korzyść prywatnych inwestorów, ignorując protesty społeczne.

Kanał XML