Protesty

Wielka Brytania: Marsz na rzecz migrantów i integracji

Świat | Protesty

Kilkadziesiąt tysięcy uczestników Marszu Migrantów domagało się w Londynie amnestii dla tzw. nielegalnych imigrantów.

Według szacunków, w Wielkiej Brytanii mieszka na stałe około 750 tysięcy nielegalnych imigrantów. Większość z nich żyje na granicy nędzy. Bez legalnej pracy zmuszeni są utrzymywać siebie i swoje rodziny z głodowych stawek. Żyją w ciągłym strachu przed deportacją.

273 rannych policjantów

Świat | Protesty | Represje

273 rannych policjantów i 289 zatrzymanych - to bilans pierwszomajowych nocnych zamieszek w Berlinie. Berlin to nie jedyne miasto, w którym tej nocy było niespokojnie. Do zamieszek doszło również w Hamburgu. Tam zatrzymano ok. 50 osób.

1 MAJA 2009

Świat | Protesty | Ruch anarchistyczny

Tak jak każdego roku, w rocznicę masakry na Haymarket Square w Chicago, na całym świecie miały miejsce demonstracje, protesty oraz zamieszki z policją przeciwko kapitalizmowi i represjom wobec ruchu robotniczego ze strony rządu. W tym roku, jednym z najważniejszych haseł pochodów było "Nie będziemy płacić za wasz kryzys". Jest to protest przeciwko polityce rządów, które w chwili, gdy miliony osób tracą pracę, a przez to środki na utrzymanie i często dach nad głową, rozdaje biliony dolarów kapitalistom, aby pomóc im wyjść z kryzysu, mimo że to oni go spowodowali.

W Hiszpanii, jak co roku, miały miejsce demonstracje w kilku miastach organizowane przez CNT. W Berlinie doszło do ostrych starć z policją, które trwały przez 5 godzin, po których 270 policjantów zostało rannych a 290 protestujących zatrzymano. W Warszawie miała miejsce ogólnolewicowa demonstracja w centrum w której udział wzięło 350 osób oraz druga mniejsza na Pradze.

W Atenach ponad 4000 osób uczestniczyło w demonstracji organizowanej przez anarchistów i lewicę antyparlamentarną. Demonstracja zakończyła się przy Ratuszu, zmieniając przedtem często trasę, przez co oddziały prewencji zupełnie się pogubiły. Po drodze, jak nakazuje tradycja, rozwalono kamery monitoringu, wejścia do banków oraz bankomaty. Poza Atenami demonstracje miały miejsce w wielu innych miastach takich jak Tesaloniki, Patras, Iraklos, Larisa, Mytilini itd.

W Turcji, a konkretnie w istambulskiej dzielnicy Taksim, doszło do zadym z policją po tym, jak znowu chciała zabronić prawa do protestu na placu Taksim, na którym w roku 1977 zostało zamordowanych 36 osób. Policja użyła armatek wodnych i gazów łzawiących podczas starć z demonstrantami. Demonstranci obrzucali ich kamieniami i koktajlami mołotowa oraz zniszczyli witryny kilku banków i supermarketów. Ranny został jeden policjant i jeden uczestnik demonstracji.

Poznań: Akcja w DAD Polska

Prawa pracownika | Protesty

Dziś w południe kilkunastu działaczy Inicjatywy Pracowniczej i zwolnionych pracowników DAD wspartych przez Federację Anarchistyczną zorganizowało pikietę informacyjno-protestacyjną w zakładach DAD Polska. Dyrekcja DAD nielegalnie zwolniła w ostatnim tygodniu kwietnia czworo działaczy Inicjatywy Pracowniczej, krótko potem jak otrzymała informację o powstaniu związku na terenie firmy.

Tym razem działacze IP, nie ograniczyli się do akcji pod firmą, ale weszli na teren zakładu, rozdając ulotki na halach produkcyjnych, informując przez megafon o sytuacji i rozmawiając z pracownikami. Następnie delegacja związkowców z IP udała się do biura szefa Claude Verschelden. W rozmowie z szefem zażądano przywrócenia do pracy zwolnionych związkowców. Szef firmy odmówił wobec delegacji związkowej i przybyłych mediów ustosunkowania się do kwestii nielegalnego zwolnienia związkowców.

Egipskie władze chciały zabić wszystkie świnie - w Kairze wybuchły zamieszki

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

WHO zaleciło zaprzestanie używania nazwy świńska grypa ponieważ nie można zarazić się wirusem A/H1N1 jedząc wieprzowinę. Jednak Egipskie władze boją się, że świnie mogą roznosić wirusa i kazały wyrżnąć wszystkie świnie.

Gdy do jednej z dzielnic Kairu wtargnęła policja, by wyegzekwować zarządzenie władz, doszło do zamieszek. Około 300 -400 mieszkańców dzielnicy Manczijet Nasri obrzuciło policjantów kamieniami i butelkami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i gumowymi kulami. W końcu zabrali wszystkie świnie siłą.

Warszawa: Protest przeciwników ograniczania dostępu do internetu

Kraj | Protesty | Technika

Dnia 3 maja na pl. Konstytucji w Warszawie odbyła się pikieta zorganizowana przez Polską Partię Piratów i poznańskie Stowarzyszenie "Lepszy Świat" w sprawie głosowania w Parlamencie Europejskim tak zwanego „Pakietu Telekomunikacyjnego”. W pikiecie wzięło udział około 70 osób.

Jak pisze na swojej stronie Polska Partia Piratów, jeśli nowe prawo zostanie przyjęte, będzie pozwalało dostawcom usług internetowych wdrożyć "warunki ograniczonego dostępu i/lub użytkowania niektórych usług lub aplikacji".

Jest prawdopodobne, że na „czarnej liście” znalazłyby się usługi P2P (nieważne, czy legalne, czy nielegalne) i że zostaną stworzone czarne i białe listy dostępnych usług/aplikacji. Prawo to też wspiera politykę 3 wykroczeń przy egzekwowaniu praw autorskich (czyli karę odłączenia od sieci użytkownika).

El Libertario ostrzega przed możliwym skazaniem 14 pracowników Sidor.

Świat | Miejsca | Prawa pracownika | Protesty | Publicystyka | Represje | Strajk | Tacy są politycy | Zwolnienia

(Skrót): Po tym jak uczestniczyli w proteście z powodu braku odpowiednich warunków bezpieczeństwa pracy w roku 2006, grupa 14 pracowników pracujących dla podwykonawcy Transportes Camila de Sidor mogą zostać skazani w ten czwartek na kary od 5 do 10 lat więzienia.

5 września 2006 grupa pracowników i zarządców związkowych, zrealizowała protest przeciwko firmie transportowej Camila, podwykonawcy SIDOR, flagowej firmie hutniczej przemysłu przetwórczego zlokalizowanej w Puerto Ordaz, stan Bolivar, w Wenezueli. Pracownicy protestowali przeciwko niewypłacaniu pensji, złej higienie i bezpieczeństwie laboralnym oraz braku narzędzi do wykonywania bezpiecznie swojej pracy. Protest został poparty przez liderów Sindicato Único de Trabajadores Siderúrgicos y Similares (SUTISS), zatrzymując pracę sprzętu, którego zły stan techniczny był niebezpieczeństwem dla zdrowia pracowników, kierując się procedurami bezpieczeństwa zapisanymi w prawie pracy. Szefowie skontaktowali się z władzami regionalnymi uzyskując od Ministerstwa Spraw Publicznych rozkaz zatrzymania trzech liderów związkowych i grupy pracowników, czynność, którą wykonała Gwardia Narodowa, powodując w tym samym momencie automatyczny protest pracowników hutni.

W ten sposób zostali zatrzymani Leonel Grisett, członek wspólnej komisji Sutiss; Juan Valor, sekretarz do spraw prasy i propagandy; oraz Jhoel Hernández, sekretarz Kultury i Sportu wymienionego związku. Zarzuty jakie im postawiono to używanie nieodpowiednich środków i ograniczenie wolności pracy. W ten sposób rozpoczął się proces z zarzutami uznawanymi za przestępstwa po reformie kodeksu karnego w Wenezueli (artykuły 385 do 363), zrealizowanej w roku 2005 i ustanowieniu prawa o bazpieczeństwu narodu (atykuł 56) w roku 2002. Oba narzędzia zostały zatwierdzone przez rząd boliwariański i są szkodliwe dla prawa do strajku. Ci trzej liderzy związkowi, razem z 11 innymi pracownikami, czternastka z Sidor, zostali zobowiązani do stawiania się często przed trybunałami, podczas gdy ich proces zakończy się w tą środę 29 kwietnia 2009, z możliwością że zostaną oni skazani na kary między 5 i 10 latami więzienia.

Tzreba przypomnieć, że Sidor była firmą metalurgiczną znacjonalizowaną przez Cháveza w kwietniu 2008 roku, po odwołaniu kontraktu z argentyńską korporacją Techint. Mimo to, rok później, upaństwowienie nie przełożywlo się na poprawę jakości życia pracowników. W rozmowie z "El Libertario", Leonel Grisett pwiedział- "To nie prawda, że zlikwidowano out-sourcing laboralny, niedopuszczalny według prawa, zmusza się nas do pracy na nieregularnych warunkach". Z drugiej strony upaństwowienie zneutralizowało obecną radę kierującą SUTISS, która odwróciła się plecami do 14 pracowników, przez co musieli zapłacić z własnych kieszeni 100 milionów bolivarów (ponad 44.000 dolarów).

Różne organizacje zajmującymi się prawami człowieka i prawami pracowników zgłosiło swoje niezadowolenie przeciwko kryminalizacji protestów w Wenezueli, jak i aktywacji metod jurysdykcyjnych mających na celu zmniejszyć jak najbardziej prawo do strajków, takie jak obowiązek pokazywania się przed sądami i groźby aplikacji kodeksu karnego i prawa organicznego bezpieczeństwa narodowego. Dla anarchistek i anarchistów ta prawna architektura represji wchodzi w ramy ofensywy rządowej aby skończyć z autonomią wojujących organizacji społecznch, pod pretekstem walki z golpismo (wszystkich organizacji rzekomo powiązanych z zamachem stanu w 2002 r., a ściślej z jakimikolwiek protestami jakie przed nim miały miejsce) i pod maską retorycznego socjalizmu boliwariańskiego, w wyniku której cierpią ludzie z dołu. Jakkolwiek same organizacje związkowe- podzielone i upartyjnione w walce między burżuazją, jaka ma miejsce w kraju w ostatnich latach- nie przywiązują uwagi do statystyk przypadków podobnych do 14 z Sidor. W stanach Caraboco, Aragua, Miranda y Táchira informowano o pracownikach, którzy mają różne procesy. W stanie Yaracuy jest 103 rolników, którzy po tym jak uczestniczyli w protestach i okupacjach ziemi, zostali stawieni przed sądami. Dla aktywistów związkowych broniących czternastkę z Sidor, te procedury mają za cel ściąć głowę wojującemu ruchowi związkowemu, przez co ewentualne uwięzienie na 5 lub 10 lat więzienia będzie ostrzeżeniem dla reszty aktywistów i obrońców praw pracowniczych i socjalnych.

Od zawsze wolnościowcy potwierdzaliśmy, że społeczeństwo nie będzie się czuło lepiej jeżeli bicz który go bije będzie miał na kiju podpis ludu. Alarmujemy organizacje i kolektywy Wenezueli i Świata na temat potencjalnego skazania 14 z Sidor. Anarchistki i anarchiści członkowie kolektywu El Libertario solidaryzujemy się z pracownikami wenezuelskimi w walce o swoje prawa, popieramy organizacje związkowe autonomiczne, uczciwe i wojujące i nadal będziemy wypowiadać się przeciwko sprzecznościom autorytarnego i służalczego rzadu względem interesów kapitalistycznej globalizacji ekonomicznej, w walce o alternatywną, autozarządzaną, rewolucyjną i oddolną przeciwko mylnej polaryzacji istniejącej w naszym kraju.

Caracas, 27 kwietnia 2009
El Libertario
http://www.nodo50.org/ellibertario

tłumaczenie: H2

Białoruś: Akcje pierwszomajowe

Świat | Protesty

Pierwszego maja w Mińsku, około 40 anarchistów z "Avtonomne Deystvie" weszło do hipermarketu „Korona”, by uczcić dzień 1 maja i przypomnieć klientom i pracownikom marketu, jakie jest prawdziwe znaczenie tego święta.

Anarchiści skandowali „Konsumuj, Pracuj, Umrzyj”. Dzięki grupie Samby, wtargnięcie przyciągnęło uwagę publiczności. Na terenie marketu rozrzucono ulotki. Po akcji, aktywiści rozproszyli się. Nie doszło do aresztowań.

Wieczorem tego samego dnia, około 50 osób zebrało się na marszu, który trwał 20 minut. Skandowano „Urzędnicy są złodziejami, za pieniądze kopią grób dla całego kraju”, „Władza dla ludzi, a nie dla partii”, „Cały budżet na elektrownie atomowe, nie zostaje nic na płace”. Cztery osoby zostały aresztowane.

Turcja: Pracownicy wywalczyli prawo do demonstrowania na placu Taksim

Świat | Protesty

Turecka policja użyła armatek wodnych i gazów łzawiących podczas starć z demonstrantami 1 maja w dzielnicy Taksim w Istanbule. Anarchiści z obrzucili policjantów kamieniami i koktajlami mołotowa i niszczyli witryny banków i supermarketów. Ranny został jeden policjant i jeden uczestnik demonstracji.

Demonstracja zaczęła się od przemówień działaczy związkowych na Placu Taksim, gdzie zebrało się kilka tysięcy osób. Plac Taksim był zamknięty dla demonstracji robotniczych po wydarzeniach z dnia pierwszego maja 1977 roku, kiedy to prawicowi bojówkarze otworzyli ogień do demonstrantów, zabijając 36 osób. Wydarzenie to posłużyło juncie wojskowej za pretekst do zabronienia demonstracji pracowniczych na placu. Ten zakaz był utrzymany przez kolejne rządy i obowiązuje do dziś. Policja próbowała zmusić demonstrantów do zorganizowania protestu w innej części miasta, jednak musiała ugiąć się przed związkowcami.

1 Maja w Berlinie

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Strajk

Namacalny dowod powrotu na ulice radykalnego ruchu anty-kapitalistycznego

W Berlinie punktem kulminacyjnym bogatego w dzialania anty-kapitalistyczne dnia 1-maja byla tradycyjna wieczorna "Rewolucyjna demonstracja 1-majowa" ulicami dzielnicy Kreuzberg.

W tym roku wzielo w niej udzial okolo 15 tysiecy osob. Na czele demonstracji szedl blok uczniow i studentow, za nimi blok anty-faszystowski, nastepnie blok anarchistyczno-autonomiczny, za nim blok skupiajacy sie wokol sprawy "Mumii Abu Jamala", potem blok komunistyczny i na koncu demonstracji rzesza niezorganizowanych uczestnikow. Pierwsze trzy bloki stanowily tzw. czarny blok, ktorego uczestnicy byli zamaskowani przeciwdzialajac w ten sposob represja panstwowym. W sumie sympatyczny czarny blok stanowilo okolo 3-4 tysiecy osob.

Warszawa: Pikieta pod Starbucks

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Ruch anarchistyczny

Dzisiaj w Warszawie odbyła się pierwsza pikieta pod pierwszą kawiarnią sieci Starbucks w Polsce. O sytuacji związkowców z Starbucks pisaliśmy wiele raz na CIA. 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 Ruch związkowy w Starbucks został zapoczątkowany w USA przez pracowników firmy, którzy domagali się uczciwych płac, stałego zatrudnienia, świadczeń zdrowotnych, zaprzestania polityki zatrudniania zbyt małej liczby pracowników i lepszego bezpieczeństwa w pracy. Pracownicy organizowali w ramach Robotników Przemysłowych Świata czyli IWW. Ten ruch przeniósł się do innych krajów w Europie. Dnia 17 maja minie 5 rocznica utworzenia pierwszego związku zawodowego w Starbucks.

Od czasu utworzenia swojej organizacji, związkowcy ze Starbucks nie mieli łatwego życia. Kierownictwo zwolniło wielu członków związku. Możecie czytać o kilku tych sprawach na CIA oraz w jęz. angielskim na stronie www.starbucksunion.org. Wielu z zwolnionych związkowców wygrało sprawy w sądzie i zostało przywróconych do pracy do Starbucks i otrzymało odszkodowanie. Wspieramy dążenia pracowników Starbucks do otrzymywania godziwych zarobków, gwarantowanych godzin pracy i prawa do zatrudnienia na pełny etat, jeśli tego sobie życzą, oraz możliwości tworzenia związków zawodowych w celu obrony wspólnych interesów.

Petersburg: Represje anarchistów na pochodzie 1 majowym

Świat | Protesty | Represje | Ruch anarchistyczny

Anarchiści, który poszli na pochód 1 majowy w Petersburgu zostali masowo zatrzymani. Według milicji, anarchiści i antyfaszyści zostali zatrzymani ponieważ "nie było wśród zgłoszonych do udziału w pochodzie". Ok. 200 osób zostało zatrzymanych! W manifestacji w Petersburgu wzięło udział ponad 10 tys. osób, reprezentujących różne partie polityczne i związki zawodowe.

1 maja w Warszawie

Prawa pracownika | Protesty

Do ostatniej chwili trwały w Warszawie przygotowania do pierwszomajowej demonstracji anarchistów i lewicy. Ostatecznie Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej zorganizowała o godz. 10.00 wiec lokatorów. Do wiecu dołączały kolejne grupy przybywające na zaplanowaną demonstrację.

Punktualnie o 11.00 rozpoczęła się demonstracja na Rondzie de Gaulle’a. Po kolei przemawiali przedstawiciele organizacji przygotowujących demonstrację a więc: Nowej Lewicy, Lewicowej Alternatywy, Komunistycznej Partii Polski, Pracowniczej Demokracji i Stowarzyszenia Wolność - Równość - Solidarność. Obecni byli również członkowie Polskiej Partii Socjalistycznej, Inicjatywy Pracowniczej Związku Syndykalistów Polski, Młodych Socjalistów, Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej i Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

Warszawa: 1 maja na Pradze

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Ruch anarchistyczny

1 maja odbył się wiec i demonstracja pierwszomajowa na warszawskiej Pradze. Demonstracja była nie tylko okazją do świętowania święta pracy, ale także protestem przeciwko antyspołecznej polityce, która dotyka m.in mieszkańców tej dzielnicy. Od 1 maja rosną czynsze w mieszkaniach komunalnych, co będzie bardzo bolesne dla wielu praskich rodzin. Urzędnicy twierdzą, że jest to konieczne, aby lepiej zadbać o mieszkańców, ale przecież od lat nikt o nich nie dbał - choć lokatorzy płacili. To świadczy o sposobie traktowania ludzi przez urzędników państwowych.

W wielu sferach społecznych, biurokratyczne rządy i administracje bardzo źle kierują społecznymi instytucjami, m.in. szpitalami, które teraz mają być skomercjalizowane i w końcu sprywatyzowane. Demonstracja zaczęła się więc pod Szpitalem Praskim. Omówiono sytuację szpitali i innych instytucji źle zarządzanych przez skorumpowanych i niekompetentnych biurokratów. Wiele osób wierzy, że neoliberalne zmiany, m.in. komercjalizacja, to jedyny sposób na uzdrowienie systemu. Członkowie Związku Syndykalistów Polski i Inicjatywy Pracowniczej natomiast przekonywali, że są inne możliwe rozwiązania, mianowicie żeby szpitale i inne instytucje zostały przejęte przez kolektywy pracowników, pod samorządem pracownicznym i kontrolą społeczną.

Kenia: Seksualny strajk kobiet

Świat | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty

Tysiące kenijskich kobiet zamierza za pomocą seksualnego strajku zmusić polityków do rozmów – informuje "Daily Telegraph".

Tygodniowy strajk, jak podaje "Daily Telegraph", został ogłoszony przez Organizację Rozwoju Kobiet, która zachęca do uczestnictwa zarówno żonę prezydenta kraju Mwai Kibaki, jak i małżonkę premiera Raila Odinga.

Grupa będzie również płaciła prostytutkom za rezygnację z pracy.

Sytuacja w kraju jest zaogniona. Pojawiają się liczne obawy, że dość chwiejna koalicja rządowa może upaść, a kolejne wybory mogą doprowadzić do konfliktu i rozlewu krwi – pisze "Daily Telegraph".

Kanał XML