USA: Twitter odwołał się od klauzuli tajności w nakazie wydania danych

Świat

Żądania amerykańskiej administracji wobec Twittera, związane z wydaniem praktycznie wszystkich informacji, które dotyczyły aktywności kont działaczy serwisu Wikileaks, spełzły na niczym. Okazało się to możliwe dzięki nowej, przełomowej funkcjonalności, którą mikroblogowy serwis po cichu testował w ostatnich miesiącach.

Jak do tej pory, amerykańskie firmy w sprawie Wikileaks uginały się pod naciskami Waszyngtonu. Operatorzy kart kredytowych, banki, firmy hostingowe – wszystkie w sporze wybierały stronę władzy. Gdy Twitter otrzymał nakaz wydania kompletnych danych swoich użytkowników, podbity pieczęcią federalnego sądu w Virginii, nie mógł nawet nikogo o fakcie istnienia takiego nakazu poinformować. Towarzyszyła mu bowiem często stosowana w takich sytuacjach klauzula, zakazująca informowania kogokolwiek, a w szczególności podejrzanych, o działaniach wymiaru sprawiedliwości.

USA wzywa serwis spolecznościowy Twitter do ujawnienia danych

Świat | Represje | Tacy są politycy | Technika

Amerykański sąd w stanie Virginia wezwał serwis społecznościowy Twitter do ujawnienia adresów, kontaktów, szczegółów płatności i "tweetów" osób, które - zdaniem rządu USA - są związane z przeciekiem tysięcy not dyplomatycznych, ujawnionych przez portal Wikileaks. Wśród inwigilowanych jest twórca Wikileaks Julian Assange, podejrzewany o przecieki kapral Bradley Manning oraz islandzka posłanka Brigitta Jonsdottir.

23-letniego amerykańskiego żołnierza oskarżono wcześniej o przejęcie tajnego nagrania wideo z zapisem dokonanego w 2007 roku w Bagdadzie amerykańskiego ataku śmigłowcowego, w którym zabito dwóch dziennikarzy Reutera, oraz o ściągnięcie plików z ponad 150 tys. dokumentów Departamentu Stanu USA. Amerykańscy urzędnicy wezwali też do ujawnienia danych islandzkiej posłanki Jonsdottir, która przez pewnie czas współpracowała z Wikileaks. Sąd poprosił serwis społecznościowy o ujawnienia wszystkich jej "tweetów" (krótkich wiadomości, umieszczanych w serwisie), począwszy od listopada 2009 roku.

Wielka Brytania: Społeczeństwo zaciska pasa, a bankierzy wypłacają sobie miliony

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Podczas gdy rząd w Londynie ostro tnie wydatki na cele publiczne, szefowie sześciu wielkich brytyjskich banków znów otrzymają w tym roku gigantyczne premie. Dyrektor państwowego Royal Bank of Scotland (RBS) Stephen Hester dostanie aż 3 miliony euro nagrody. Hester, który objął szefostwo banku stanowiącego w 84 procentach własność państwa w najbardziej kryzysowym roku 2008, otrzyma za swą pracę w 2010 roku w sumie 6,8 miliona funtów szterlingów, to jest 8,2 miliona euro (złożą się na to premia i wynagrodzenie).

Hester przyznał podczas niedawnej debaty parlamentarnej, że nawet jego rodzice uważają, iż zarabia za dużo. Na początku 2010 roku zrzekł się nagrody za 2009 rok w wysokości 1,6 miliona funtów (1,9 miliona euro). W tym roku jednak nie zamierza z niej rezygnować.

Szwajcaria: "Płaćcie albo wasze psy zostaną zlikwidowane"

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Tacy są politycy

Władze szwajcarskiej miejscowości Reconvilier w kantonie Berno wymyśliły bardzo drastyczny sposób egzekwowania należnego podatku od właścicieli psów. "Płaćcie albo wasze psy zostaną zlikwidowane" - ogłoszono. Obywatele są oburzeni, a władze zapewniają, że nie chodzi o masowe egzekucje psów, lecz... o wywarcie presji na ludzi, którzy nie stosują się do reguł.

W Reconvilier mieszka 2245 ludzi i 280 psów. Roczna opłata za posiadanie czworonoga wynosi 50 franków. Przedstawiciele lokalnych władz mówią, że właściciele psów zalegają z tymi opłatami na setki tysięcy franków. Władze twierdzą, że prawo kantonalne, pochodzące jeszcze z 1904 roku, zezwala na likwidowanie psów, których właściciele opłaty nie uiszczą. Wielu Szwajcarów nie kryje oburzenia, podkreślając, że nie wolno przecież karać psa śmiercią za to, że jego pan nie zapłacił podatku.

Komorowski chce więcej urzędników

Kraj | Tacy są politycy

Prezydent naszej "Najjaśniejszej" skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o redukcji zatrudnienia w administracji rządowej. Wobec tego, najprawdopodobniej liczba etatów na stołkach administracji publicznej zamiast redukcji o zakładane w ustawie 10%, wzrośnie, jak przewiduje "Dziennik Gazeta Prawna", o 30 tysięcy. Groteskowy jest również fakt, że urzędy (by po spodziewanej redukcji etatów o 10% utrzymać niezmienną liczbę urzędników) podczas sejmowych prac nad ustawą zatrudniały nowych, niepotrzebnych pracowników (sic!).

Wysyłając ustawę do Trybunału prezydent zakwestionował nie tylko zmniejszenie stanu liczebności urzędników o 10 procent, ale także zakaz jej zwiększania do 2013 roku. Od 2007 roku liczba urzędników w Polsce wzrosła o 10 procent. Jest ich obecnie ponad 310 tysięcy.

Wielka Brytania: Mark Kennedy, policyjny tajniak broni aktywistów, na których donosił!

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Sensacyjnie zakończył się proces sześciu aktywistów ekologicznych, oskarżonych w związku z udaremnioną przez policję okupacją elektrowni węglowej w Ratclifffe w hrabstwie Nottingham w kwietniu 2009 roku. Podczas rozpoczynającej go dzisiejszej rozprawy prokuratura wycofała pozew przeciwko aktywistom po tym, jak Mark Kennedy, oficer londyńskiej policji od siedmiu lat inflitrujący ruch ekologiczny i biorący udział w akcji przeciw elektrowni poinformował obrońcę zatrzymanych, że jest gotów złożyć zeznania w ich obronie. Bojąc się ujawnienia metod operacyjnych policji prokuratura wycofała oskarżenia przeciwko szóstce ekologów. Wcześniej w osobnym procesie 18 innych osób zostało skazanych za udział w planowanym ataku na elektrownię Ratcliffe.

Mark Kennedy, znany aktywistom pod fałszywym nazwiskiem Stone, na zlecenie swych policyjnych mocodawców brał udział w większości akcji prowadzonych przez radykalny ruch ekologiczny w Wielkiej Brytanii od roku 2003. Zinfiltrował również wiele organizacji anarchistycznych, antyfaszystówskich i broniących praw zwierząt w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, we Włoszech czy na Islandii – podczas swych podróży policyjny tajniak odwiedził w sumie 22 kraje.

Warszawa: w OBI pojawili się elektroniczni sprzedawcy

Prawa pracownika

O tym jak OBI chce kupić "Sprzedawców Elektronicznych" już pisaliśmy na CIA. Okazuje się, że kukły już stoją w Warszawie, co widać na fotografii. Elektronicznym Sprzedawcom nie trzeba płacić za pracę, nie należą do związków zawodowych i nie narzekają na kiepskie warunki pracy w OBI.

W środę o godz. 13:00 odbędzie się pierwsza rozprawa działaczki związkowej zwolnionej z OBI w Krakowie (a potem z LeRoy Merlin, prawdopodobnie w związku z donosem byłego pracodawcy o jej działalności związkowej. W tym samym dniu Związek Syndykalistów Polski organizuje pikiety przed OBI o poprawę warunków pracy, przeciw dyskryminacji płacowej, represjom związkowców oraz istnieniu elektronicznych sprzedawców w marketach OBI.

Aby otrzymać materiały do rozdawania w OBI, napisz do:

info@zsp.net.pl

Istanbul, Turcja: Akcja przeciw cyrkowi wykorzystujacemu zwierzeta

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Grupa Wolnosc Zwierzetom oraz samba Rytmy Oporu protestowaly przeciwko Cyrkowi Medrano wykorzystujacemu zwierzeta w swojich pokazach. Podczas gdy aktywisci probowali wejsc do srodka cyrku zostali zaatakowani przez jego pracownikow. Atywisci/aktywistki odparli atak oraz wylali wiele litrow czerwonej farby, przed wejsciem do cyrku, ktora miala symbolizowac tortury na zwierzetach.

Jedna z aktywistek trzymala transparent "jestem w ciazy i protestuje" nawiazujacy do wczesniejszej policyjnej szarzy na staudentow udajacych sie autokarami z Ankary do Istanbulu na protest przeciw podwyzkom oraz kontroli na uniwersytetach, gdzie jedna kobieta starcila dziecko bedaca w ciazy i kopana w brzuch przez funkcjonariuszy bezprawia.

Film z akcji i fotki tutaj:
http://www.internationala.org/index.php/isyan/anarsist-hareket/1663-medr...

Szczecin: Jedzenie Zamiast Bomb rozpoczyna sezon

Kraj | Gospodarka | Militaryzm | Ubóstwo

7 stycznia 2011, w szczecińskim przejściu podziemnym przy ulicy Wyzwolenia odbyła się pierwsza w tym roku akcja kolektywu Jedzenie Zamiast Bomb. Szczecińscy działacze rozpoczęli w tym sezonie zimowym dość późno, ale - jak zapowiadają - co piątek o godzinie 17.00 do końca zimy będą rozdawać ciepłe posiłki potrzebującym.

- Rozdajemy jedzenie potrzebującym, aby pokazać jak niewielkim wysiłkiem można pomóc głodnym. Problem głodu dotyka ludzi na całym świecie, a środki pieniężne, które mogłyby pomóc, rządy bezsensownie inwestują w zbrojenia – powiedziała Małgorzata Rawa, aktywistka szczecińskiego Jedzenia Zamiast Bomb.

Najgorsi Pracodawcy 2010 r.

Rozpoczęła się kolejna edycja konkursu na Najgorszego Pracodawcę!

Możesz już głosować na Najgorszego Pracodawcę roku 2010 w konkursie organizowanym co roku przez Związek Syndykalistów Polski.

Algieria, Tunezja: Protesty przeciw podwyżkom i ofiary śmiertelne

Świat | Protesty | Represje

Zamieszki, trwające w Tunezji od kilku tygodni, przeniosły się do Algierii.

Jak dotąd, w zamieszkach w okolicach Algieru zginęły 3 osoby, a około 800 zostało rannych. Minister Spraw Wewnętrznych Algierii twierdzi, że aż 763 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i tylko 63 cywilów zostało rannych. Jedną z ofiar śmiertelnych, był 18-latek, który próbował wedrzeć się do komisariatu, druga osoba zginęła od uderzenia w twarz pojemnikiem z gazem, a trzecia spłonęła w hotelu podpalonym przez tłum.

Zamieszki wybuchły 5 stycznia w odpowiedzi na rosnące bezrobocie i decyzję rządu, by podwyższyć ceny podstawowych artykułów, takich jak cukier, mąka i olej.

Sewastopol: Walka o bezpłatny transport publiczny

Świat | Protesty | Transport

Zainspirowani działaniami anarchistów z KRAS w Moskwie, prowadzących kampanię na rzecz bezpłatnego transportu publicznego, aktywiści w Sewastopolu na Krymie uruchomili własną kampanię.

Krymscy działacze tak uzasadniają swoje działania:

„Pomimo obietnic władz Sewastopola, że sytuacja w transporcie publicznym będzie się poprawiać, od czasu mianowania dyrektorem przedsiębiorstwa trolejbusowego właściciela prywatnych „marszrutek” (prywatnych taksówek zbiorowych – przyp. tłum), sytuacja stała się tragiczna.

Bilety podrożały, choć pensje pracowników nie zostały podwyższone, do taboru nie są dodawane nowe trolejbusy, ośrodki wczasowe dla kierowców na południowym wybrzeżu są wyprzedawane za kopiejki, a rozkłady jazdy trolejbusów są układane tak, by pasowały lokalnemu "królowi marszrutek”.

Koszt Euro 2012

Kraj

Wydatki związane z organizacja EURO 2012 w Polsce będzie kosztować 81,3 mld zł i przyczynią się do wyższego deficytu finansów publicznych i wyższego długu publicznego.

Jak wyliczyli w czerwcu ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Łódzkiego, skumulowany przyrost PKB związany z organizacją EURO do roku 2020 może wynieść ok. 27,9 mld zł. Oznacza to, że do organizacji turnieju prawdopodobnie dołożymy ponad 52 mld zł.

Już wiadomo, że wiele inwestycji w infrastrukturę, które mają być jednym z głównych argumentów na rzecz szaleńczych wydatków na Euro, nie zostanie ukończonych. Wiadomo na przykład, że dworzec Warszawa Zachodnia nie będzie modernizowany, a perony na dworcu Warszawa Wschodnia nie zostaną wyremontowane.

Pracodawcy chronieni przez prokuraturę i sądy

Kraj

Ja podaje "Gazeta Prawna", większość zawiadomień do prokuratury kierowanych przez PIP nie trafia do sądów. Te, które trafiają, często są umarzane. Pracodawcy udaremniają kontrole inspektorom pracy, np. nie wpuszczają ich na teren zakładu, nie odpowiadają na wezwania, odmawiają dostępu do dokumentacji.

Od stycznia do listopada tego roku inspekcja pracy złożyła 1082 zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracodawców. Do 13 grudnia prokuratura skierowała do sądu zaledwie 70 aktów oskarżenia, a ukaranych zostało tylko 12 pracodawców. W tym czasie zdążyła umorzyć 197 spraw, a w 110 przypadkach w ogóle odmówiła wszczęcia postępowania.

W trzech pierwszych kwartałach tego roku o blisko połowę (do 144 mln zł) wzrosła kwota niewypłaconych wynagrodzeń. Przybyło 8 tys. firm, które nie płacą świadczeń pracownikom (łącznie jest to już 72 tys. pracodawców). Coraz częściej ignorują też inspektorów pracy. Z 30 zawiadomień do prokuratury złożonych do połowy roku przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Rzeszowie aż 20 dotyczyło właśnie udaremniania kontroli.

Bielsko-Biała: Polityka Antymobbingowa w SP ZOZ

Kraj | Prawa pracownika

OZZ Inicjatywa Pracownicza i Dyrekcja SP ZOZ w Bielsku-Białej doszły do porozumienia co do kształtu i zasad działania Zespołu Etycznego. Zespół ten ma pełnić min. funkcje Komisji Antymobbingowej, o której powołanie wnioskowała PIP. Pracodawca 20 września 2010 roku skierował wniosek do związków zawodowych w sprawie wydelegowania przedstawiciela do prac w Zespole Etycznym.

Wskazana została członkini zarządu związku. Dodatkowo zawnioskowano o zorganizowanie spotkania Dyrekcji z Inicjatywą Pracowniczą, w celu ustalenia zasad powołania i działania Zespołu oraz kształtu Regulamin Zespołu Etycznego.

Pracodawca zastosował unik. Na dzień 05 października 2010 zwołał zebranie Zespołu Etycznego, na którym przedstawił jej członkom regulamin, bez wcześniejszej konsultacji z organizacją związkową. Inicjatywa Pracownicza domagała się wpływu na jego kształt, by dopilnować zgodności treści ze wskazaniami PIP, oraz by ustalić kompetencje przedstawiciela związku.