Lokatorzy

Warszawa: Demonstracja lokatorów pod urzędem dzielnicy Praga-Północ

Kraj | Lokatorzy | Protesty

W dniu dzisiejszym, Komitet Obrony Lokatorów zorganizował pikietę pod Zakładem Gospodarowania Nieruchomościami przy ul. Jagiellońskiej na warszawskiej Pradze. W pikiecie uczestniczyło kilkudziesięciu mieszkańców kamienicy położonej przy ul. Targowej 64, którzy zostali przekazaniu w dniu 1 sierpnia w zarząd prywatnej firmy. Stało się tak pomimo faktu, że wszyscy lokatorzy mają umowy komunalne z Gminą. Jest to stałą praktyką w Warszawie - choć według organizacji lokatorskich proceder przekazywania lokatorów jak mebli w ramach reprywatyzacji jest całkowicie nielegalny.

W zeszłym roku pisaliśmy o czasowym – jak się okazało – uratowaniu kamienicy przed reprywatyzacją. Wtedy, Komitet wykazał nieprawidłowości w działaniach władz dzielnicy, które powinny uniemożliwić reprywatyzację. Udziały miasta w kamienicy, które wynosiły 43% według informacji przekazanych mieszkańcom, ostatecznie skurczyły się w niewyjaśniony sposób do 25%. Mieszkańcy, którzy ustawowo powinni mieć prawo pierwokupu swoich lokali, zostali pominięci i postawieni przed faktem dokonanym przekazania własności miasta prywatnemu właścicielowi. Stało się tak pomimo braku decyzji dotyczącej wyłączenia nieruchomości z zasobów komunalnych miasta. Nieprawidłowości nie przeszkodziły jednak urzędnikom Pragi Północ w przekazaniu kamienicy w zarząd prywatnej firmy.

Izrael: Lokatorzy protestują przeciwko wysokim czynszom - premier odwołuje wizytę w Polsce

Świat | Lokatorzy | Protesty | Ubóstwo

Izraelski premier, Beniamin Netaniahu przełożył swoją wizytę w Polsce z powodu trwających w Izraelu protestów przeciwko wysokim czynszom. Netaniahu miał przyjechać do Warszawy, by przekonywać Donalda Tuska, by polski rząd głosował przeciw członkostwu Palestyny w ONZ. Wizyta nie była oficjalnie ogłoszona.

Tymczasem w Tel Awiwie, protestujący rozbili miasteczko namiotowe na głównym rondzie w mieście, domagając się rozwiązania problemu wysokich czynszów i nierówności społecznych. Poziom czynszów w Tel-Awiwie dawno przekroczył wysokość pensji minimalnej. Podobne protesty rozpoczęły się w Jerozolimie i innych większych miastach. Protestujący zainspirowali się zakończoną sukcesem akcją bojkotu serka wiejskiego prowadzonej na FB, która doprowadziła do spadku cen tego towaru.

Uzasadniając odwołanie wizyty w Polsce, izraelski premier powiedział, że „ma zająć się problemami studentów, emerytowanych żołnierzy i młodych małżeństw”, którzy wyszli na ulice, gdyż nie stać ich na rozwiązanie swoich problemów mieszkaniowych. W przyszłym tygodniu, miasteczko ma się przenieść pod Parlament.

Posłowie będą się zastanawiać, czy lokatorzy potrzebują toalet w lokalach tymczasowych

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

Dziś nadzwyczajna sejmowa podkomisja będzie obradowała nad projektem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego i ustawy o ochronie praw lokatorów. Jak się nieoficjalnie dowiedziała „Rz", Ministerstwo Sprawiedliwości zgłosi dziś poprawkę do nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje ona, że na wniosek komornika gmina wskaże pomieszczenie tymczasowe dla eksmitowanego, ale na nie dłużej niż sześć miesięcy. W tej chwili wiele gmin nie chce ich dostarczać, co blokuje wykonywanie wyroków eksmisyjnych. Tylko w ubiegłym roku dotyczyło to ponad 2,5 tys. orzeczeń. W innych dużych miastach jest podobnie. W ubiegłym roku, sądy orzekły 33 tys. eksmisji.

O tym, co należy rozumieć przez pomieszczenie tymczasowe, będzie mówiła ustawa o ochronie praw lokatorów. Poprawkę, która wprowadzi do tych przepisów definicję takiego lokalu, przygotowały już ministerstwa Infrastruktury oraz Sprawiedliwości. – Będzie to pomieszczenie nadające się do zamieszkania, nawet gdy nie spełnia ono warunków technicznych (np. nie posiada toalety, ciepłej wody), o powierzchni minimum 5 mkw. na jedną osobę – wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.

Wrocław: będą podwyżki czynszów

Kraj | Lokatorzy

Podwyżka czynszów już od października. Ale prawdziwy skok czeka nas już wkrótce. Czynszowe opłaty mogą podrożeć nawet dwukrotnie! Wrocławianie z gminnych mieszkań mogą zapłacić w przyszłym roku nawet o 100 proc. więcej za czynsz. Miasto nie będzie już mogło dopłacać do mieszkań komunalnych (dopłaty wynosiły ok 100 mln. złotych rocznie). Dopłat zabroni nowa ustawa o ochronie praw lokatorów, nad którą pracuje właśnie rząd.

Jak oblicza wrocławski magistrat, utrzymanie metra kw. gminnego mieszkania miesięcznie kosztuje dziś ponad 9 złotych. Stawka bazowa czynszu dla mieszkańców wynosi 5,33 zł, ale ci faktycznie płacą jeszcze mniej, średnio poniżej 4 zł (to efekt systemu zniżek).

Wrocławianie właśnie dostali informację o jesiennej podwyżce. Od 1 października zapłacą o 80 gr więcej za metr kwadratowy. Ale to nie koniec. Kolejna podwyżka - o kilkadziesiąt groszy - jest szykowana na przyszły rok. Jednak może się okazać, że to nie koniec.

Warszawa: Urodziny Hanki pod Ratuszem

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Organizacje lokatorskie protestowały dziś pod warszawskim Ratuszem przeciwko polityce prezydent miasta, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Manifestacja odbyła się pod hasłem "Prezydent się bawi - ty płacisz".

Akcja była protestem przeciwko planowanym podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej, prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz prowadzonej przez Ratusz polityce mieszkaniowej. Protest zorganizowany został przez Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, Kolektyw Skłotu Syrena, Lewicową Alternatywę, Młodych Socjalistów i Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.

Na demonstracji kapitał polityczny próbowali zdobyć działacze SLD, którzy jako jedyna organizacja biorąca udział w wydarzeniu zostali wymienieni przez media głównego nurtu. Nie przeszkadzało to, że program wyborczy SLD nie zawiera nawet wzmianki o lokatorach ani ich problemach.

Wraca eksmisja na bruk

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

Zalegającym z czynszem grozi wyrzucanie na ulicę, a gminy nie będą musiały przyznawać lokali tymczasowych. 17 listopada w efekcie wyroku Trybunału Konstytucyjnego znika przepis, który tego zakazuje.

Rzecznik praw obywatelskich bije na alarm. - Sejm miał 12 miesięcy na przygotowanie nowych przepisów, dzięki czemu zakaz nadal by obowiązywał - tymczasem nie zrobił absolutnie nic - mówi Kamila Dołowska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Rzecznik wystąpił już z interwencją do ministra sprawiedliwości. Chce, by ten w trybie pilnym przygotował projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, który zapobiegłby eksmisjom na bruk. W związku z końcem kadencji sejmu jest jednak mało prawdopodobnym aby posłowie zdążyli uchwalić przedmiotowe przepisy.

Poznań: Kontenery socjalne jednak staną przy ul. Średzkiej

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

 Tu staną kontenery socjalne Rozpoczęła się kolejna ofensywa Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL), który zapowiedział masowe eksmisje osób zalegających z płatnościami czynszów wobec miasta. Według Radia Merkury akcja wysiedleń ma dotknąć 303 rodzin i około 700 osób. Dane te pochodzą z samego ZKZL i dotyczą tylko lokatorów formalnie zamieszkujących opróżniane lokale. Realna liczba podlegających eksmisji może wynieść nawet ponad 900 osób.

Dziesięć pierwszych „kontenerów socjalnych” może już za kilka tygodni pojawić przy ul. Średzkiej. Pomimo wcześniejszych komunikatów podawanych w marcu b.r. przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych, program ustawiania tzw. „kontenerów socjalnych” w Poznaniu nie został wstrzymany mimo nacisków społecznych.

W marcu, urzędnicy ogłosili, że poczekają na poważną debatę o kontenerach na sesji Rady Miasta. Jednak na początku lipca, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych ogłosił swoją decyzję, iż rusza realizacja budowy kontenerowego osiedla przy ulicy Średzkiej. W uzasadnieniu stwierdził, iż spowodowane jest to faktem, że Rada Miasta do końca czerwca 2011 roku nie rozpoczęła debaty na temat kontenerów.

Prokuratura skłania się do wniosku, że Jolanta Brzeska została zamordowana

Kraj | Lokatorzy

Od kilku dni wyjaśnieniem zagadki śmierci działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej zajmują się funkcjonariusze wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Decyzja o powierzeniu śledztwa wyspecjalizowanej sekcji zabójstw to wyraźny sygnał, że śledczy uznają za coraz mniej prawdopodobne, że Jolanta Brzeska popełniła samobójstwo. - Nie mamy dowodów, które by potwierdzały wersję o samobójstwie - przyznaje prokurator z Mokotowa.

Na razie do sprawy niczego nie wniosły przesłuchania świadków i analiza postępowań sądowych, w których Jolanta Brzeska była stroną. Na nic zdała się też analiza zapisu miejskiego monitoringu, by chociaż ustalić, w jaki sposób zmarła dojechała ze swojego mieszkania na Sielcach do Lasu Kabackiego.

Działający z Jolą lokatorzy od początku nie mieli wątpliwości, że nie mogło to być samobójstwo, o czym świadczyły nie tylko okoliczności śmierci (przedmioty wskazujące na to, że Jola miała zaplanowany cały dzień, to że nie zostawiła listu pożegnalnego), ale i jej niezłomny, silny charakter. O sprawie Jolanty Brzeskiej pisaliśmy już wcześniej.

Hiszpania: Ruch społeczny przeciwko eksmisjom

Świat | Lokatorzy | Protesty

Ponad 200 osób zablokowało w środę eksmisję bezrobotnej kobiety z dwójką dzieci z których jedno jest niepełnosprawne. Bank próbował wyrzucić całą rodzinę z mieszkania za niezapłacone raty kredytu hipotecznego. Podobne blokady odbywają się w ostatnich dniach w miastach całej Hiszpanii, w której na skutek kryzysu gospodarczego prawie milion rodzin ma problemy ze spłatą kredytów, zaciągniętych na zakup mieszkania. W blokadach i koordynacji protestów przeciwko antyspołecznym działaniom banków biorą udział osoby związane z Ruchem 15 Maja, czyli tak zwani 'indignados.'

Każdego tygodnia w różnych miastach Hiszpanii odbywa się conajmniej kilka blokad, organizowanych za pośrednictwem serwisów społecznościowych. Blokując wejścia do eksmitowanych budynków, protestujący skutecznie uniemożliwiają doręczenie zadłużonej rodzinie nakazu eksmisji, co z kolei powoduje, że komornik nie może usunąć jej z mieszkania. W całym kraju w ciągu ostatnich dwu lat około 300 000 osób zostało eksmitowanych na bruk za niezapłacone raty kredytów hipotecznych, podczas gdy w całym kraju jest ponad 700 000 pustych mieszkań.

Pozew przeciw Komitetowi Obrony Lokatorów

Kraj | Lokatorzy | Represje

Komitet Obrony Lokatorów został pozwany za umieszczenie filmu na swojej stronie internetowej.

Aktualizacja 11 lipca: Na wezwanie Komitetu, dziś pod sądem na al. Solidarności 127 zebrało się około 30 lokatorów. Malutka sala sądu pękała w szwach. Na posiedzeniu sędzia odrzuciła wniosek powódki o zdjęcie materiałów KOL na czas trwania procesu i odroczyła proces do 31 października.

Na korytarzu sądowym były obecne liczne media, które nagrywały wywiady z lokatorami.

Zobacz też: Stanowisko procesowe Komitetu Obrony Lokatorów

Na 35-minutowym filmie, nakręconym w styczniu 2010 r., przedstawiona jest sytuacja dwóch rodzin, które od lat walczą, by nie utracić swoich mieszkań w prywatnej kamienicy. Opublikowanie tego filmu miało posłużyć temu, by lokatorzy mogli uzyskać swój głos w bardzo jednostronnej debacie, w której wszystkie karty zdają się być w rękach właścicieli nieruchomości, a władze samorządowe systematycznie ignorują prawa lokatorów.

Warszawa: Pikieta informacyjna przeciw podwyżkom cen komunikacji miejskiej i innych usług

Kraj | Lokatorzy | Protesty | Ubóstwo

W dniu 1 lipca, odbyła się pikieta informacyjna Związku Sydnykalistów Polski i Komitetu Obrony Lokatorów przeciwko podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej (70%), opłat za żłobki (ok. 600%) i innych opłat. Podkreślono, że podwyżki mają miejsce w kontekście innych podwyżek, bardzo dotkliwych dla niezamożnych mieszkańców Warszawy. Chodzi o podwyżki czynszów komunalnych, podwyżki opłat za gaz i elektryczność i spodziewanych podwyżek centralnego ogrzewania, związanych z nadchodzącą prywatyzacją Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (SPEC).

Nie mogąc mieszkać w centrum ze względu na horrendalne czynsze, ludzie będą zmuszeni do przeniesienia się na obrzeża miasta, jednak z powodu podwyżek cen komunikacji miejskiej, ich szanse na znalezienie pracy i uniknięcie zaklętego kręgu ubóstwa i wykluczenia drastycznie zmaleją. W tym samym czasie, miasto marnuje gigantyczne pieniądze na źle zaprojektowane i przepłacone inwestycje, jak Stadion Narodowy.

ZSP wzywało do działań bezpośrednich przeciw podwyżkom, takim jak nie płacenie za bilety i czynsze, organizowanie dziennej opieki nad dziećmi w sposób oddolny, zamiast godzić się na skandaliczne podwyżki. Członkowie KOL zbierali podpisy pod inicjatywą zwołania referendum, które umożliwiłoby odrzucenie podwyżek i zatrzymanie prywatyzacji.

Wrocław: lokatorzy protestowali przeciwko antyspołecznym praktykom spółdzielni mieszkaniowej

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Wczoraj, tj. 22-go czerwca o godzinie 16:00 na skwerze przy ul. Krynickiej 4 (tuż obok siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław Południe) odbył się protest mieszkańców budynku Krynicka 2-52. Zgromadzony tłum protestował przeciwko polityce zarządcy budynku. Mieszkańcy skarzyli się m.in. na niejasne rozliczenia finansowe, przeprowadzaną bez ich wiedzy prywatyzacje terenów należących do Wspólnoty oraz liczne zaniedbania.

Amsterdam: Dni oporu wobec fali eksmisji squatów!

Świat | Lokatorzy | Protesty
2011-07-02 12:00
2011-07-05 23:00

W dniach 2-5 lipiec w Amsterdamie będzie miał miejsce szereg akcji związanych z planowaną przez władze Holandii "falą eksmisji". Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.

Apel holenderskich squatersów o wsparcie w dniach oporu!

Świat | Lokatorzy | Protesty | Publicystyka

Ważny apel holenderskich squatersów!

Mija pół roku odkąd Holandia wprowadziła zakaz squattingu. W tym czasie squatting nadal funkcjonował i z pewnością nie zniknie w przyszłości. Jednak sposób traktowania squattingu przez władze uległ zmianie. W niektórych miastach władze przymykają oko, lecz w innych ściśle przestrzegają prawa i przyklepanych przez rząd zmian odnośnie zjawiska squattingu. Przykładowo politycy w Amsterdamie i Utrechcie stwierdzili, jeszcze przed odgórnym wprowadzeniem zakazu, że będą tolerowali i przymykali oko na „bezprawne” zajmowanie pustostanów, jeżeli takie prawo zostanie ustanowione. Okazuje się to być kompletnym kłamstwem- squatersi w obu wymienionych miastach stoją w obliczu surowych represji podczas akcji zajmowania kolejnych pustostanów. Squatersi w obu miastach są z władzami w stanie nieustającego konfliktu. Jednak Amsterdam i Utrecht to nie koniec, również w kilku innych miastach squatersi traktowani są z agresją. Symboliczne koktajle Mołotova wywieszone w oknach squatów od razu sprowokowały wybuchową atmosferę. Podczas demonstracji w Amsterdamie i Nijmegen doszło do fizycznej konfrontacji z policją. W konsekwencji niemal wszystkie spośród 20 squatów zaskłotowanych po wprowadzeniu zakazu zostały eksmitowane, wraz z szeregiem wcześniej istniejących.

Obecnie władze Amsterdamu i ich prokuratorzy już po raz trzeci starają się eksmitować Schijnheilig z jego aktualnej lokalizacji. Przez lata Schijnheilig stał się znanym i szanowanym zarówno w kraju, jak i zagranicą, ośrodkiem kulturalnym, w którym wizytowało i tworzyło przeszło 1500 artystów, muzyków, malarzy i poetów. Budynek starej szkoły przy ulicy Passeerdersgracht 23, gdzie mieści się Schijnheilig, przeszedł długą drogę spekulacji deweloperskich i przez 10 lat stał pusty, zanim zaaranżowano w nim squat. Miejsce to po prostu gniło i niszczało. Smutna przeszłość tego miejsca stanie się w przyszłości znów przykrą rzeczywistością, gdy centrum zostanie siłą zlikwidowane. Cóż- władze chcą ulokować w budynku jedną osobę, tzw. „anty-squtersa”. Ta jedna osoba ma tymczasowo zamieszkać w budynku, bez żadnych praw najemnych. Schijnheilig silnie sprzeciwia się takim pomysłom, gdzie ludzie muszą rezygnować z wywalczonych z trudem praw najmu, tylko po to by miasto miało tanie i tymczasowe lokum, likwidując tym samym tętniące życiem centrum kulturalne, w którym każdego tygodnia setki ludzi tworzy kulturę i korzysta z jej dobrodziejstw. Jest to frontalny atak na niekomercyjną inicjatywę społeczno-kulturalną, oraz stymulacja praktyk, które wypaczą i pogrążą prawa najemców, o które długo walczyli nasi rodzice.

Squat Lange Leidsedwarsstraat 35 jest kolejnym na liście fali ewikcji. Jest to również smutny przykład efektów wprowadzenia spaczonego prawa anty-squaterskiego. Lange Leidsedwarsstraat 35 został zasquatowany w 2001r. , po tym jak przez 20 lat stał pusty i gnił. Podczas 9 lat od momentu zaistnienia weń squatu, zmieniał właścicieli dziewięć razy, z których wszyscy to rynkowi spekulanci. Podczas gdy spekulanci napychali sobie kieszenie, mieszkańcy ożywili i wyremontowali budynek, żyją tam do dziś. Własnymi siłami stworzyli przestrzeń mieszkalną w mieście, któremu nieobcy jest problem braku mieszkań. Jednak gdy doszczętnie skorumpowana mafia spekulantów i deweloperów została wynagrodzona bardziej rentownymi projektami i premiami, mieszkańcy zostali ochrzczeni przestępcami i postawieni w obliczu eksmisji. Tymczasem właściciele miejsca nie posiadają nawet stosownych pozwoleń na budowę nowego budynku. Wszystko wskazuje na to, że Lange Leidsedwarsstraat 35 znów zostanie skazane na długą pustkę. Tak sprawy wyglądają w Amsterdamie, tak władze Amsterdamu dostrajają się do trendu, w którym polityczna i ekonomiczna elita agresywnie atakuje squatersów, najemców, wszelakich odmieńców oraz wszystkich, którzy mogą uszczuplić ich zyski.

Burmistrz Amsterdamu- Van der Laan- wyraźnie staje po stronie interesów mafii, deweloperów, spekulantów i pieniądza w ogóle, miast po stronie ludzi, w interesie których rzekomo rządzi. Niech to będzie jasne- wybór, jaki podejmuje w interesie pieniądza zamiast dobra ludzi sprawia, że nasza walka jest nierozdzielna z równoległymi, toczącymi się w Grecji, w Berlinie, przeciwko ogólnym cięciom socjalnym, i wszystkimi innymi walkami przeciwko temu zgniłemu systemowi. System ten stara się nas zgnieść, aby móc nami łatwiej rządzić, by nas zniewolić i ubezwłasnowolnić. Ale mówimy to teraz i będziemy powtarzać w przyszłości: bez zdecydowanego oporu nie pozwolimy im zrobić z nas bezdomnych! To jest wezwanie do odpierania tych niesprawiedliwych praktyk. Nasz opór, przed którym staną, nie pozwoli im nas pokonać. Kto sieje eksmisje, ten zbiera opór! To wezwanie do Was, byście wsparli naszą walkę. W dniach 2-5 lipca w Amsterdamie, DOŁĄCZ DO NAS, wesprzyj w naszej walce!!!

2-go lipca startujemy z długim weekendem pełnym akcji, imprez, warsztatów, pokazów filmowych, wykładów i oczywiście- oporu! Gwarantujemy jedzenie i mnóstwo miejsc do spania w lokalnych squatach. 2-go lipca gotujemy jadło i zapraszamy na imprezę benefitową do Schijnheilig. 3- go lipca odbędzie się masa warsztatów, a także pokazy filmowe, gotowanie jedzenia, oraz- wieczorem, wielka demonstracja. W poniedziałek 4-go ciąg dalszy warsztatów, gotowania, a także przygotowania do planowanej w dzień później „fali ewikcji”. We wtorek 5-go lipca będzie dniem, kiedy rusza „fala ewikcji”. Będziesz miał okazję dołączyć się czynnie do oporu w wielu miejscach, w których pozostaniemy do późnego wieczoru. Sprawdzaj informacje na bieżąco na naszej stronie internetowej, gdzie znajdziesz też bardziej szczegółowe informacje dotyczące nadchodzących wydarzeń. W międzyczasie porozmawiaj ze swoimi znajomymi, w pracy, przekonaj jak najwięcej osób i zorganizujcie sobie podróż do Amsterdamu by wesprzeć nas w naszej walce! Jest to teraz potrzebne bardziej, niż kiedykolwiek!

Squatting trwa!

SQUATTING WPADA W SZAŁ!!!

Info:
www.krakendraaitdoor.wordpress.com
www.schijnheilig.org

Kontakt:
doordraaidagen@riseup.net

Akcja informacyjna wrocławskich lokatorów

Kraj | Lokatorzy | Protesty

 Protest Akcji Lokatorskiej W sobotę odbył się przemarsz Akcji Lokatorskiej mający na celu poinformowanie mieszkańców o planowanej od października przez władze miasta podwyżce czynszów komunalnych - lokatorzy zapłacą kilkadziesiąt złotych więcej miesięcznie niż do tej pory. Aktywiści i aktywistki ostrzegali, że miasto planuje całkowitą likwidację mieszkalnictwa komunalnego, co w efekcie odbije się także na tych, którzy wynajmują lokale od właścicieli prywatnych, ponieważ brak konkurencji ze strony wciąż w miarę niedrogich komunalek, spowoduje wzrost czynszów w ogóle.

Przemarsz odbył się ulicami i zaniedbanymi podwórkami Nadodrza. Zatrzymywano się także przy kamienicy przy ul. Pomorskiej 55 o której przypadku pisaliśmy już wcześniej, a także przy kamienicy przy ul. Ptasiej. Ten ostatni przypadek jest znakomitą ilustracją działań władz - fasada została wyremontowana, natomiast po przekroczeniu bramy okazuje się, że kamienica jest nieremontowana od dziesięcioleci. Aktywiści AL, w tym mieszkaniec kamienicy pan Kazimierz, podkreślali, że jest to przykład fasadowego działania władz miejskich - chodzi o to, żeby pokazać turystom i kibicom, którzy przyjadą na Euro 2012, jak pięknie wyremontowany jest Wrocław i jak ludziom wspaniale się tu żyje.

Kanał XML