Poznań: Pikieta przeciw kontenerom socjalnym

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Dziś odbyła się pod siedziba Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) pikieta przeciwko planowi budowy w Poznaniu osiedla kontenerów socjalnych. Do protestu wezwała Federacja Anarchistyczna s. Poznań i PKM OZZ „Inicjatywa Pracownicza”. Przybyło na nią ok. 50 osób. W pobliżu ZKZL zjawiło się kilka policyjnych i municypalny radiowozów. Protest był monitorowany, a od środka wejścia pilnowali funkcjonariusze policji po cywilnemu.

Celem pikiety było przekazanie Dyrektorowi ZKZL Dyrektorowi Jarosławowi Puckowi oświadczenia, w którym organizatorzy domagali się, oprócz zaniechania budowy kontenerowego osiedla, także przedstawienia konkretnego projektu rozwiązania problemów mieszkaniowych w Poznaniu oraz długoletniego planu rozwoju budownictwa komunalnego i polepszenia warunków mieszkaniowych w przeludnionych dzielnicach miasta. Całość oświadczenia możesz przeczytać tu.

Zadanie wręczenia petycji okazało się tym łatwiejsze, że do protestujących i licznie przybyłych przedstawicieli mediów, wyszedł Dyrektor Pucek. Starał się on w swoim wystąpieniu bronić idei powstania osiedla, powtarzając w zasadzie jeden argument: że trzeba gdzieś ulokować „trudnych lokatorów”.

Wystąpienie przedstawiciela ZKZL ożywiło pikietę, która przerodziła się w uliczną debatę. Kolejno wytykano mu dyskryminacyjny i faszystowski charakter projektu, brak poszanowania dla osób biednych, brak kompetencji itd. Wskazywano, że „trudni lokatorzy” są tylko pretekstem do wysiedlania rodzin o najniższym statusie materialnym z centrum miasta, także kobiet z dziećmi i osób starszych. Jedna z demonstrantek stwierdziła, że w przypadku kiedy na Zachodzie polscy pracownicy zatrudniani np. na plantacjach muszą stłoczeni mieszkać w blaszanych i tekturowych budach, wówczas w prasie głównego nurtu krzyczy się o „gettach” i poniżaniu ludzkiej godności. Tymczasem kiedy w kraju realizuje się podobny projekty budowy „blaszaków” dla ludzi, są one brane w obronę. „To nie jest problem przerzucania się statystycznymi i ekonomicznymi argumentami, to kwestia etyczna, po prostu nie można ludziom kazać mieszkać w takich warunkach” – zakończyła.

W sumie głos zabierało wiele osób, w tym także dwie, które zatrzymały się na demonstracji, bowiem akurat były w ZKZL-u załatwiać własne sprawy. Opisały one fatalne warunki jakie panują w zajmowanych przez nie mieszkaniach, o wysokich czynszach, bezdomności, o groźbach właścicieli kamienic wyrzucenia lokatorów „na bruk”. „Niech pan – zwrócił się do Pucka jeden z protestujących – spojrzy tym ludziom prosto w oczy i powie im, że mają mieszkań w kontenerowych budach”! Wznoszono okrzyki: „Mieszkanie prawem, nie towarem”. Przed rozejściem się, organizatorzy zapowiedzieli dalsze protesty, aż do skutku - czyli publicznej deklaracji władz miasta, że projekt budowy kontenerowych osiedli nie będzie realizowany.

Za: http://www.rozbrat.org/informacje/poznan/1810-poznan-miastem-bez-kontene...

Fajnie, że CIA potrafi się

Fajnie, że CIA potrafi się wznieść ponad podziały również publikując newsy z nielubianego Poznania. Teraz poprosimy o jakiś news o ZSP lub KOL na stronach prowadzonych przez Rozbrat.

strona Rozbratu

to serwis lokalny nie mieni się być Centrum Wszechświata Anarchistycznego, więc nie wiem skąd te oczekiwania. Jeśli informacje z Poznania mają być wrzucane tylko po to by być pretekstem do takich idiotycznych wpisów szukających konfrontacji to faktycznie lepiej żeby ich nie było

Dajcie spokój, o Berlinie i

Dajcie spokój, o Berlinie i Afryce piszecie, a nie możecie o Warszawie? Trochę dobrej woli i obiektywizmu, mniej rozgoryczenia i emocji.

http://www.rozbrat.org/informacje/miedzynarodowe/1768-berlin-dokonano-ek...
http://www.rozbrat.org/publicystyka/walka-klas/1763-afryka-plonie-choc-p...

...

Przeczytałeś te artykuły, zrozumiałeś kontekst, jak nie to czytaj dalej, może się uda. Jak nie widzisz różnicy w profilu strony Rozbratu a serwisu CIA to już twój problem.Rozgoryczenie i emocje są co najwyżej u ciebie, bo to ty piszesz nie na temat. Twoje kolejne wpisy jak rozumiem nadal nie będą się tyczyć tematu samej akcji, bo chyba nadal bardziej zależy ci na konfrontacji, tak na siłę i cholera wie w jakim celu.EOT

Proponuję zakończyć

Proponuję zakończyć zabawę w dopierdalanie sobie nawzajem.

nie karmić trola

nie karmić trola

I po co te nerwy? Każdy

I po co te nerwy? Każdy porządny człowiek może wrzucać na CIA co mu się podoba, po co robić sztuczne podziały, jedność siłą

Problem polega na tym, że

Problem polega na tym, że niektóre osoby z Poznania rozpuszczają plotki, że CIA to robota agentury itd. Że CIA ich "wycina", że sekta, że dzieli itd. Dlaczego pytam? Ostatnio na stronie FA zniknęły linki do CIA i ZSP po tym jak za jej przerobienie wzięły się osoby z Poznania, za to pojawiło się sporo kontrolowanych i lubianych przez Poznań. Kto tu robi komu krecią robotę i kto pod kim dołki kopie i tworzy podziały? Trzeba w końcu mówić o tym głośno - nie my.

poprosze o linki

do tekstów ze strony Rozbratu gdzie o te wszystkie podłości oskarża się ZSP - wystarczy wejść na libcom.org by za to poczytać uwagi Laury na temat IP do którego nie należy. Z tego co wiem strona powstaje od nowa, wiec co w tym dziwnego, że robi się ją inaczej niż dawną witrynę której nie można było konkretnie przerabiać i aktualizować. Jak jest tworzona storna to sprawa FA i niech ludzie z federacji między sobą w tym temacie dogadują EOT

To co pisze Laura na libcom

To co pisze Laura na libcom nie jest żadną tajemnicą dla nikogo, kto wie cokolwiek o stosunkach władzy w tym środowisku. Nie widziałem tam też chamskich posądzeń o agenturalność, w przeciwieństwie do tego co niektórzy "życzliwi" wypisują na jej i nie tylko jej temat. Niech ludzie wchodzą na libcom, czytają i oceniają sami czy tam są kłamstwa, czy nie.

prosiłem o konkretne

linki rozumiem, że nie potrafisz ich podać. Nie odbieram Akai prawa do krytykanctwa, nie znam na tye dobrze języka angielskiego by podejmować się polemiki, braknie też na to czasu. Jakoś nie mogę znaleźć odpowiednika Laury w IP czy FA który poświęcałby tyle uwagi ZSP. Skończmy naprawdę te nudne wymiany zdań w komentarzach, bo nijak mają się one do tematu akcji. Konflikty i różnice zdań lepiej sobie wyjaśniać rozmawiając twarzą w twarz, a nie wyzywając się od Ch..ów za plecami. Jeszcze nie widziałem by taka wymiana zdań skończyła się czymś sensownym, więc naprawdę starczy tego i polecam powrót do właściwego tematu. Spory można próbować zażegnywać jednak na innej płaszczyźnie niż komentarze

Próbowałem rozmawiać

Próbowałem rozmawiać twarzą w twarz, ale to nic nie daje - jest to samo palenie głupa. Powstanie w Afryce ma odniesienie do Poznania, ale działania lokatorskie w Warszawie, które dotyczą lokatorów socjalnych nie mają żadnego odniesienia do akcji lokatorskich z Poznania. To śmieszne przecież.

Szkoda czasu moim zdaniem na takie dyskusje.

Prosiłeś o linki do

Prosiłeś o linki do rozbratu, ale ich nie dostaniesz, bo przecież napisałem o rozpuszczaniu plotek, a nie pisaniu jawnie i nieanonimowo. Każdy kto jest w środowisku dość długo wie o czym piszę.

He, rzeczywiście widać

He, rzeczywiście widać dobrą wolę ze strony Xaviera i dążenie do jedności. A świstak siedzi i zawija je w te sreberka!

Ktoś musi pierwszy wykazać

Ktoś musi pierwszy wykazać dobrą wolę. Niech Poznań przestanie cenzurować materiały powiązane tematycznie, które pochodzą od "konkurencji" - to będzie można porozmawiać. Jakości ich stron to specjalnie nie zaszkodzi, bo nie ma tam zatrzęsienia materiałów, a kontekst by się przydał. Teraz wygląda jakby Warszawa nie istniała, chociaż istnieje Gdańsk i Nowa Sól (Śląsk chyba też nie istnieje).

zajmij się człowieku

wreszcie własnym podwórkiem, relacjami z własnych akcji

Zajmuję się tym.

Zajmuję się tym.

to napisz

lepiej relacje z akcji pod OTTO a nie wiecznie komentuj działania innych

Dziś wieczór będzie

Dziś wieczór będzie relacja z akcji które odbyły się w Warszawie, dwóch miastach na Słowacji oraz w Holandii.

To nie tak

Śląsk nie tylko nie istnieje ale śląska nie ma. Jak nie wierzysz to weź mapę - tam gdzie był Śląsk jest teraz Etiopia.

O żesz kurwa, faktycznie!

O żesz kurwa, faktycznie!

Yak, sorry ale

Yak, sorry ale zacietrzewienie widać chyba bardziej z Twojej strony, niż ze strony poznańskiej. Przede wszystkim strona Rozbratu to strona Rozbratu, a nie medium. Newsy są, ale raczej w własnego podwórka lub w odniesieniu do niego. A jeśli jest jakaś publicystyka, to ludzi związanych z Poznaniem. Z jednej strony zachęcasz do publikowania newsów z Poznania, a z drugiej pod każdym napiszesz, że publikujecie w przeciwieństwie do... i tu zaczyna się napinka i wzajemne obsmarowywanie. Wtedy ma się wrażenie, że publikacja takiego newsa jest dla ciebie pretekstem do napinki.

Bogowie to widzą i niegrzmią!

Kurwa Mać! Jeden z Drugim wejś nie ściemniaj! Na stronie OZZ Inicjatywa Pracownicza jest od zawsze Zakładka do strony ZSP i o każdej waszej akcji można tam przeczytać i o każdym artykule jaki zamieścicie na waszej stronie. Kto nie wierzy niech sam sprawdzi www.ozzip.pl na prawym pasku. A ta strona jest generowana przez Jarasa na którym wieszacie psy.
Nikt Ci Żaczek agenturalności nie zarzucał! Naucz się słuchać ze zrozumieniem. Na twoje i Laury bezustanne pomówienia i smarowanie wszystkich gównem można pomyśleć, że robicie tyle syfu, że będąc agentem, którym raczej nie jesteś, większego syfu narobić byś nie mógł nawet jak byś chciał.
My w odróżnieniu od Ciebie nie jeździmy po komisjach lokalnych ZSP tak jak ty jeździsz po komisjach IP i nie napierdalamy za plecami. Tobie ten konflikt jest potrzebny bo się po prostu nim żywisz. Dlaczego nie wspomnisz o propozycji, która parę lat temu wystosowała IP do ZSP i LA o współpracy środowisk syndykalistycznych w Polsce i o tym, że nie byliście zdolni do podjęcia partnerskiej współpracy bez wpierdalania się we wewnętrzne ustalenia IP. Dlaczego naciskasz na rozłam w IP smarując cholewy do niektórych komisji środowiskowych IP jak wiesz, że większość obecnych problemów jakie są w IP, IP może i powinno załatwić na marcowym zjeździe na zasadach debaty i głosowań delegatów załóg, wyborów do komisji krajowej, czy też prawa do różnienia się i wypracowywania w procesie wspólnej dla wszystkich uczestników IP strategi i taktyk.
W momencie gdy IP pisze o współpracy w hiszpańskim ruchu syndykalistycznym ZSP w tej samej sprawie podkreśla podziały. I to chyba jest piękna płęta która jak na dłoni pokazuje co jest dla kogo ważne.
Pozdrawiam ale wiedz, że następnym razem zastanowię się czy Ci odstąpić ponownie część poduszki podczas wspólnego spania :P

Ależ wpadaj do lokalnych

Ależ wpadaj do lokalnych sekcji. Zapraszamy np. do Wrocławia i pogadamy. Mnie się wydaje, że to nie legendarni ŻiL tworzą podziały, ale niektóre osoby w waszych szeregach o zbyt dużych ambicjach politycznych.

Sugerujesz że ostatnie konflikty w IP zostały wygenerowane przez wszechmocnych ŻiL? Przeceniasz ich możliwości, a każdy ma prawo odwiedzać swoich znajomych kiedy i gdzie chce. Przypomnij sobie lepiej telefony i wyjazdy niektórych osób z Poznania do różnych ośrodków FA (oraz IP też zresztą). Przeszkadza wam że centrala nie wie co robią "doły" i z kim się spotykają "za waszymi plecami"? Sam ujawniasz centralizację w IP tak pisząc.

A co do słynnego zjednoczenia syndykalistów - o ile pamiętam, to wasz, a konkretnie jednej osoby, upór spowodował brak jego powstania. Z LA nie ma takich problemów i dogadać się jakoś da. Jest też sojusz z poszczególnymi komisjami IP w konkretnych sprawach oprócz słynnych komisji poznańskiej i lubuskiej. IP zresztą nie jest żadnym wyjątkiem w tym względzie, bo współpracujemy na podobnych zasadach z komisjami Solidarności, czy Sierpnia (mijając narośl w postaci centrali). Taka jest nasza taktyka i dobrze o tym wiesz - współpracujemy z każdą komisją, która tego chce, ale niecierpimy centralizacji i wszelkiego rodzaju "ośrodków decyzyjnych", jeśli wiesz o czym mówię.

no ja nie kumam jak można

w jednej wypowiedzi zarzucić tej samej organizacji, że jest autorytarna i następnie chwalić się współpracą z sekcjami tej organizacji oraz do współpracy z hierarchicznymi i autorytarnymi związkami jak Narodowo-postpezetperowskim Sierpniem i katolsko-narodową Solidarnością. W IP większość birzących decyzji podejmowana jest przez Komitet Krajowy w którym również uczestniczą działacze z którymi współpracujecie na co dzień, wasi przyjaciele. ale jak co do czego to decyzje na które pracują ci dobrzy są przez was następnego dnia atakowane jako autorytarne a związek jako całość przedstawiacie jako autorytarny. Te same osoby z LA są dla was stroną do współpracy na drugi dzień gdy działają w IP są dla was już autorytarne. Przy osobistych spotkaniach potraficie się uśmiechać i poklepywać większość działaczy poznańskiej IP i ten i tamta to równy gość, anarchistka, spoko koleś, spoko laska ale na waszej stronce napierdzielacie na Poznań po całości.

Po za tym Xawier nie chodzi o to, żeby nie odwiedzać innych grup pracowniczych, ale przynajmniej u nas rozróżniamy dość wyraźnie odwiedzanie a osrywanie kogoś za plecami. Jak dla nas jest to wielka jakościowa różnica.

Jak już pisaliśmy,

Jak już pisaliśmy, pomagaliśmy i pomagamy pracownikom niezależnie od ich przynależności związkowej lub jej braku. Pomagaliśmy pracownikom zrzeszonym w IP, Sierpniu i Solidarności. Wszystkie te organizacje mają problemy z autorytarną strukturą, która wynika z ich statutu, oraz z osobowości liderów.

Nasi przyjaciele łudzą się, że da się zmienić te struktury demokratycznie od wewnątrz i próbują to robić od lat. Ja osobiście nie wierzę, że to możliwe i że kiedykolwiek zmienicie statut na mniej centralistyczny z prawdziwą delegacją i mandatami. Jak dotąd, centrala zawsze narzucała swoje zdanie i stawiała wszystkich przed faktami dokonanymi. Było tak od samego początku od rejestracji związku zawodowego wbrew decyzji nieformalnej wtedy IP. Nie sądzę, żeby to się miało zmienić, bo nigdy nie przyznaliście się do tego, że to było zrobione w sposób autorytarny - po prostu tak działacie i dla was to jest OK. Dla nas to jest nie do zaakceptowania.

Wszelkie próby współpracy z wami kończą się próbą przejęcia kontroli nad całą inicjatywą, co bardzo wyraźnie było widoczne w sprawie Groen Flex. Najpierw przez dwa miesiące ignorowaliście sprawę pracowniczą członka IP, następnie ZSP zorganizowało międzynarodową kampanię wsparcia wraz z lokalnymi sekcjami IP, co zakończyło się sukcesem w postaci wypłaty kosztów leczenia, których się domagaliśmy. Jednak centrala musiała sobie przywłaszczyć tą kampanię i w biuletynie IP przedstawiła całą kampanię jako sukces IP - chociaż wasz związek jako całość zachował się w tej sprawie równie ignorancko jak Solidarność i Sierpień wobec własnych represjonowanych pracowników.

Po prostu nie ma dla nas specjalnej różnicy między Solidarnością, Sierpniem, a IP. Zarówno jeśli chodzi o tendencje wodzowskie i centralistyczne, udział w wyborach itd.

Te rzeczy mówię ci wprost podczas naszych spotkań i nawet przyznałeś, że przegięcia IP o których mówię miały miejsce, ale nic z tym nie robisz, więc jak dla mnie jesteś współwinien tego stanu rzeczy.

Przed wami kolejny trudny

Przed wami kolejny trudny test na prawdomówność.

Czy na stronie ozzip.pl dacie pełen obraz akcji przeciw agencji OTTO, informując że została zainicjowana i jest koordynowana przez ZSP i Priama Akcia z IWA, wraz z AGA i Vrije Bond, oraz że uczestniczyły w niej grupy FAŚ i IP-Kraków? Czy też napiszecie tylko o działaniach sekcji IP ("bo to jest strona o IP"), a w następnym biuletynie IP pojawi się artykuł o tym, jak IP zorganizowało kampanię przeciw OTTO?

Albo nie napiszecie nic, bo to zbyt niewygodne?

Test na prawdomówność

Test na prawdomówność oblaliście: http://www.ozzip.pl/serwis-informacyjny/malopolskie/1198-krakow-pikieta-...

Nie powstrzymaliście się przed pominięciem informacji, że akcję koordynuje ZSP.

Napierdalam w centralistów

Napierdalam w centralistów i ludzi myślących autorytarnie i zawsze będę to robił. Ty ich bronisz i stąd nasz spór. I dobrze pamiętam żenujące zarzuty które padły pod moim adresem podczas naszej rozmowy.

Ale wasze przegięcia nie spędzają mi snu z powiek, bo sporo ludzi już przejrzało na oczy i nie będzie dalej tolerować waszej arogancji i autorytaryzmu (a nie ja się do tego przyczyniłem, tylko wy sami).

Co do mojego rozkładu dnia, głównie się zajmuje pracowniczymi akcjami solidarnościowymi i lokatorskimi i tym właśnie się żywię (o czym też wiesz) - w tej chwili prowadzimy 3 międzynarodowe akcje solidarnościowe. Naprawdę chciałbym, żeby IP, przy całej swojej deklarowanej "masowości" tyle była w stanie zrobić.

Na ;Południu' nie ma bogów

Na 'Południu' nie ma bogów ani żadnych qru :):):)

film z akcji

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.