Represje

Dzięki międzynarodowej kampanii wsparcia oraz działaniom sieci Anarchistycznego Czarnego Krzyża John Bowden został przeniesiony do otwartego zakładu karnego. W piątek 31 sierpnia reprezentanci zarządu więzienia Castle Huntley i więzienia Glenochil spotkali się w Glenochil i zgodzili się zaakceptować pozytywną rekomendację Dawna Harrisa.

Harris napisał rekomendację sprzeciwiającą się opinii Matta Stillmana, jakoby Bowden był powiązany z „grupą terrorystyczną” którą rzekomo miał być Anarchistyczny Czarny Krzyż. O całej sprawie pisaliśmy w wiadomości ACK nazwany organizacją terrorystyczną.

W wyniku pozytywnego rozpatrzenia opinii Harrisa, John został przeniesiony z więzienia o zaostrzonym rygorze do zakładu „otwartego”. Serdecznie dziękuje wszystkim za wsparcie. O kampanii na rzecz Johna pisaliśmy w wiadomościach Dość represji za poglądy oraz Solidarność z Johnem Bowdenem. Sprawa Johna została również opisana w ostatnim numerze biuletynu Anarchistycznego Czarnego Krzyża.

Do roku więzienia grozi redaktorowi opozycyjnej gazety z Saratowa za opublikowanie kolażu, na którym prezydent Rosji występuje w mundurze esesmana - informuje Rzeczpospolita. Doniesienie do prokuratury o „publicznej obrazie przedstawiciela władzy“ złożył saratowski oddział prokremlowskiej partii "Jedna Rosja".

Karykatura przedstawia Władimira Putina jako "kultowego" radzieckiego wywiadowcę Stirlitza (radziecki odpowiednik kapitana Klossa), ze słynnego serialu "Siedemnaście mgnień wiosny".

"A pana, Stirlitz, proszę o pozostanie. Jeszcze..." – mówi do Putina-Stirlitza słowami z filmu jego serialowy przełożony grupenführer SS Heinrich Müller.

Od kiedy minister sprawiedliwości pokazał, że dyktafon nie ma przed nim tajemnic, urządzenie to robi w Polsce niebywałą karierę. Współczesna technika w kwestii podsłuchu ma jednak do zaoferowania o wiele więcej

Obrońca Dżabraila Machmudowa – jednego z Czeczenów, oskarżonych w sprawie o zabójstwo dziennikarki „Nowej Gazety” – Anny Politowskiej, wniósł skargę do Prokuratury Generalnej Rosji przeciwko stosowaniu tortur wobec jego klienta.

„Dzieje się samowola. Ich (oskarżonych) ciągają do pracowników śledczych, a ci się pastwią nad nimi, żądając przyznania się do winy”, powiedział w poniedziałek adwokat Murad Musaew, reprezentujący interesy Dżabraila Machmudowa.

Ukazał się 25 numer Biuletynu Anarchistycznego Czarnego Krzyża. Na 32 str. formatu A5 można znaleźć informacje z całego świata dotyczące represji aparatu państwowej przemocy wobec działaczy ruchów anarchistycznych i antysystemowych.

Poza tym min: Pobicie działaczy KWK na komisariacie policji w Krasnymstawie i pikiety solidarnościowe w tej sprawie | Więźniowie zbudują drogi i stadiony na Euro | Wywiad z Yiannisem Dimitrakisem - więźnieniem anarchistycznym | Dziesiątka zatrzymanych po Radzie Europy (2005) przed sądem | Komu służą kłamstwa i represje? | Strajk głodowy w Guantanamo | Apel o solidarność i wsparcie dla Carlosa Zamalei, Gabriela Pombo da Silva, John'a Bowden'a | Represje państwowe podczas szczytu G8 i po nim | Greccy anarchiści uznani za terrorystów | Wyrok w sprawie anarchistów z Lecce | List od anarchisty Yannisa Dimitrakisa z więzienia w Grecji

W środę, 29 sierpnia w Bueno Aires przed ambasadą Urugwaju, miała miejsce demonstracja solidarnościowa z Fernando Masseilotem, który został osadzony na 5 miesięcy w więzieniu pod zarzutem działalności wywrotowej. Oskarżenie o ową działalność opiera się na fakcie, że Fernando zbił szyba restauracji McDonalds w czasie demonstracji przeciwko wizycie G.Busha 9 marca w Montevideo. Cała trasa po Ameryce łacińskiej wywoływała opór. Przeciw wizycie protestowano również w Bogocie, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Demonstrujących solidarność z Fernandem próbowała zatrzymać policja. W rezultacie ujęto 15 anarchistów. W oficjalnych mediach pojawiła się informacja o „zatrzymanych 20 młodych punkach” i demonstracji, która była „przeciwko fabrykom papieru w Urugwaju”. Aresztowani są obwinieni m.in. o napaść na funkcjonariusza, opór przy aresztowaniu oraz spowodowanie obrażeń ciała policjanta.

03.09 Wczoraj 02.09.2007 w Petersburgu odbył się protest przeciwko aresztowaniu anarchistów (i solidarności z nimi), podejrzanych o wysadzenie pociągu Newski Ekspres. Cała akcja odbyła się pomiędzy 12:30 a 13:30 na nabrzeżu Robespierre'a (w rejonie ulicy Potiemkinskoj) nad Newą. Demonstracja zgromadziła około 100 anarchistów, domagających się wypuszczenia Andreja i Denisa oraz wyrażaujących solidarność z zatrzymanymi.

Anarchistyczny Czarny Krzyż z Petersburga wezwał do akcji solidarnościowych z zatrzymanymi 21 sierpnia Andrejem i Denisem. O całej sprawie pisaliśmy TUTAJ. Anarchiści jechali do Jarosławla na zjazd ADA (Stowarzyszenia Ruchów Anarchistycznych) zostali zatrzymani i osadzeni na 30 dni w areszcie. Zarzuca się im wysadzenie pociągu "Newski Ekspres", które miało miejsce 13 sierpnia.

29 sierpnia, po 12 dniach, ze względu na pogarszający się stan zdrowia głodówkę przerwał Andriej. 2 Września odbędzie się demonstracja solidarnościowa, na której po raz kolejny padną rządania natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych. ACK Petersburg wzywa wszystkich anarchistów do podobnych demonstracji w pierwszym tygodniu września.

Od lat 20. do 50. w polityce USA panowała grobowa cisza. Nie chodzi o to, że brakowało skandali, gorących lat w polityce zewnętrznej albo prześladowań mniejszości politycznych. Brakowało przede wszystkim poważnego ruchu rewolucyjnego – takiego, który wstrząsnął systemem amerykańskim na początku wieku. Należy to zawdzięczać zmasowanemu atakowi państwa i działaniom, które dosłownie zdusiły w kołysce radykalny ruch robotniczy (por. część I).

O protestach antyrządowych w Chile informowaliśmy wczoraj. W czwartek także odbyły się demonstracje w wielu miastach Chile, tym razem nawet bardziej gwałtowne. Rozgniewane tłumy protestowały również przeciw zatrzymaniu demonstrantów. W kilku punktach Santiago doszło do aktów ekspropriacji. Ponad 750 osób zostało zatrzymanych.

28 sierpnia napisaliśmy o pikiecie moskiewskich anarchistów na placu przed Łubianką. Akcja była w solidarności z anarchistami zatrzymanymi w sprawie wykolejenia „Newskiego Ekspresu”. Milicja rozbiła legalną demonstrację i bezprawnie aresztowała 6 osób. Dziś anarchiści zbierali się po raz kolejny, tym razem pod pomnikiem Jesienina. Jednak tam było za dużo policji i ulice zostały zamknięte kordonami, więc demonstranci przeszli pod pomnik Żukowa przy Pl. Czerwonym. Tam policja odebrała wszystkim transparenty i flagi i rozgoniła zgromadzenie. Anarchiści zapowiedzieli, że jutro znowu spróbują przeprowadzić akcję.

30 sierpnia Zakończył się strajk i na ulice wyjadą w sobotę autobusy MPK. Władza proponuje pracownikom tworzenie "spólki pracownicznej". Prezes MPK podał się do dymisji oraz cofnął wymówienia dyscyplinarne, jakie we wtorek wręczył trzem członkom komitetu strajkowego

15:30: Zarząd opuścił teren zajezdni.

Informacje Gazety Wyborczej (tekst, wideo)

8:20 Trwają zamieszki na Pakoszu! Dziś rano na teren bazy na Pakoszu chciał wjechać bus straży miejskiej z wyposażeniem do rozpędzania tłumu - tarczami, hełmami i ochraniaczami. Związkowcy go zatrzymali, położyli się na masce. Pól godziny później, o godz. 8:00, około stu pracowników MPK odzyskało szturmem swoją bazę. Uruchomili jeden autobus i zablokowali nim bramę. Ochroniarze użyli gazu łzawiącego.

***
Wynajęci przez miasto ochroniarze o 1.30 w nocy zaatakowali strajkujących pracowników MPK. Spacyfikowano jedną z dwóch baz miejskich autobusów, na Pakoszu. Ochroniarze wyciągali strajkujących siłą z terenu bazy i z prywatnych aut. Zerwali z bramy flagę "Solidarności".

Policjanci i strażnicy miejscy obserwują zajścia, ale nie interweniowali.

Pod drugą bazę, przy ul. Jagiellońskiej ochroniarze podjechali jednym autokarem, ale stoją 100 metrów od bramy, gdzie zgromadzili się protestujący.

Już pisaliśmy na CIA o tym jak zatrzymano w Niemczech kilku działaczy ruchów anty-G8. Dr. Andrej H., socjolog, zatrzymany został pod zarzutem popierania Militant Gruppe, został zwolniony 22 sierpnia za kaucją. Troje innych zatrzymanych aktywistów jest nadal w więzieniu, gdzie byli bici i trzymani w izolacji.

W każdą niedzielę w Petersburgu odbywa się pikieta antywojenna. Dziś odbyła się także pikieta solidarnościowa z Andrejem i Denisem, którzy s ą niesprawiedliwie zatrzymani przez policję. Około 50 osób brało udział w pikiecie. Demonstranci mieli transparenty z hasłem "Wolność dla Andreja i Denisa" oraz "Polowanie na czarownice 2007".

Koledzy zatrzymanych dowiedzieli się, że policja nic nie znalazła w przeszukiwanym mieszkaniu Andreja. Porównują sytuację z Newskim Ekspresem do wybuchów w Moskwie i Wołgodońsku tuż przed wyborami w 1999 roku. Wybuchy te stały się bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia drugiej wojny czeczeńskiej. Wielu osób twierdzi, że te "zamachy" były prowokacjami przeprowadzonymi przez FSB, mającymi usprawiedliwić wojnę.

Jak podało Ministerstwo Przemysłu Informatycznego w Pekinie Yahoo! i inni właściciele serwisów, na których swoje blogi zamieszczają Chińczycy, podpisali w tym tygodniu kodeks, w którym zobowiązują się "bronić interesów państwa chińskiego".

"W celu przygotowania odpowiedniej atmosfery medialnej na czas XVII kongresu Komunistycznej Partii Chin (odbędzie się na jesieni) Towarzystwo Internetowe Chin zdecydowało się na przeprowadzenie standaryzacji serwisów z blogami" - przekazało w komunikacie ministerstwo. Zarówno zagraniczne, jak i międzynarodowe firmy zobowiązały się przestrzegać prawa chińskiego, nie rozprzestrzeniać "nielegalnych i nieprawdziwych wiadomości" oraz "chronić interesy państwa i narodu chińskiego". Kodeks zachęca także właścicieli serwisów do sprawdzania tożsamości blogowiczów-dywersantów. (PAP)

Łarisa Arap, opozycyjna dziennikarka, która została przywieziona do szpitala psychiatrycznego wbrew swej woli i zmuszona do leczenia, opuściła szpital. O jej pobycie w szpitalu zdecydował sąd w mieście Apatyty na Półwyspie Kolskim, na północy Rosji. O tym, że Arap powinna być leczona ambulatoryjnie, a nie przybywać na oddziale zamkniętym przekonany był rosyjski rzecznik praw człowieka Władimir Łukin i domagał się jej wypuszczenia. Łarisa Arap uważa, że została umieszczona w szpitalu za artykuły, w których ujawniła przemoc wobec pacjentów. Sama twierdzi, że podczas pobytu w szpitalu psychiatrycznym była bita i poniżana.